Ponowne starania po T. cz. II - Strona 94 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-03-05, 15:25   #2791
Kaaach
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 712
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Poczwarkah mam nadzieję, że u Roszkowskiego wyjdzie wszystko dobrze najważniejsze, że z budową serca wszystko jest ok. Więc 3mam ogromne kciuki, żeby to faktycznie było nic strasznego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kaaach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-05, 16:25   #2792
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Poczwarkah czy dobrze rozumiem, że w połówkowych to nie wyszło tylko znacznie później??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-05, 16:58   #2793
Teresa1985
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 193
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Witam dziewczyny, czytam wszystkie wpisy ale dawno nic się nie odzywałam. Jestem juz w 32 tyg.ciąży. Na tym etapie wiem już ze będę miała cc. W styczniu i lutym starałam się aktywnie i systematycznie kompletować wyprawkę, szykować i powoli ogarniać. Teraz tak mi się coś odmieniło że wszystko mam zaczęte i nic nie dokończone. Walizka nie spakowana. Ciuszki nie poukładane. Wózek kupiony ale nie złożony. Łóżeczko nie zakupione. Cokolwiek mam zrobić w domu robię z ogromnym trudem. Nawet chyba nie chodzi o siły fizyczne których jest i tak mniej ale o psychiczne raczej. W nocy budzę się o 3, potem męczę się do 5 czy 6 i z bezradności wstaję zjeść śniadanie. Chcę coś sobie potem porobić to chwyta mnie ogromną senność i nie mogę wytrzymać. Kładę się ponownie i mogę tak spać do 12 w południe. Kompletnie nie mogę się wybudzić. I cały dzień rozbity. Mały nie dokucza mi ruchami. To nie jest z nim związane że nie daje mi spać. Aktywność jest minimalna tj.spotkania z ludźmi czy choćby rozmowy przez tel. Czy to jest normalny stan? Zaczynam wkręcać sobie że to może początki depresji jakiejś? Marnuję czas zamiast cieszyć się z ciąży. Boję się jak sobie poradzę z obowiązkami jeżeli teraz brak mi mobilizacji. Jest spore ryzyko że to jest moje jedyne i ostatnie dziecko. Wkurzam się że moja pierwsza ciaża zakończyła się T. I wracam do myśli że gdyby nie ta beznadziejna wada genetyczna i inne wady miałabym dwójkę dzieci. I teraz zamiast wegetować zajmowałabym się moją dziewczynką. Teraz będę miała synka. Mam nawet momenty że oglądając ciuszki dla chłopca wszystko wydawało mi się nudne i bez polotu, spodnie bluzy, koszule i pajace. A wszystkie ubranka dla dziewczynki słodkie i śliczne i cudowne. Wstażki, opaski a zdjęcia ciuchów dla mamy i córki - komplety aż mnie dobiły. I te pytania. Jeszcze nie urodziłam tego dziecka a juz padają pytania czy zostawiam rzeczy do drugiego dziecka czy sprzedaję. Komentarze szkoda ze cc bo mogłabyś odrazu starać się o drugie a tak zmarnujesz czas by odczekać min. Rok. Mam wtedy ochotę powiedzieć tym osobom że drugie właśnie się urodzi i nie wiem czy będę chciała mieć trzecie lub czy wogóle będę mogła mieć kolejne, ale siedzę cicho i milczę bo nie mam siły nic tłumaczyć.
Wpadłam chyba w taki dołek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Teresa1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-05, 18:48   #2794
poczwarkah
Rozeznanie
 
Avatar poczwarkah
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 936
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Cytat:
Napisane przez Platynowa91 Pokaż wiadomość
Poczwarkah czy dobrze rozumiem, że w połówkowych to nie wyszło tylko znacznie później??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak, na polowkowych 6 tygodni temu (późno robione bo covid) u Roszkowskiego nic takiego nie wyszło. A teraz słychać wyraźnie arytmię. Jestem w 31 tyg.

Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Teresa1985 Pokaż wiadomość
Witam dziewczyny, czytam wszystkie wpisy ale dawno nic się nie odzywałam. Jestem juz w 32 tyg.ciąży. Na tym etapie wiem już ze będę miała cc. W styczniu i lutym starałam się aktywnie i systematycznie kompletować wyprawkę, szykować i powoli ogarniać. Teraz tak mi się coś odmieniło że wszystko mam zaczęte i nic nie dokończone. Walizka nie spakowana. Ciuszki nie poukładane. Wózek kupiony ale nie złożony. Łóżeczko nie zakupione. Cokolwiek mam zrobić w domu robię z ogromnym trudem. Nawet chyba nie chodzi o siły fizyczne których jest i tak mniej ale o psychiczne raczej. W nocy budzę się o 3, potem męczę się do 5 czy 6 i z bezradności wstaję zjeść śniadanie. Chcę coś sobie potem porobić to chwyta mnie ogromną senność i nie mogę wytrzymać. Kładę się ponownie i mogę tak spać do 12 w południe. Kompletnie nie mogę się wybudzić. I cały dzień rozbity. Mały nie dokucza mi ruchami. To nie jest z nim związane że nie daje mi spać. Aktywność jest minimalna tj.spotkania z ludźmi czy choćby rozmowy przez tel. Czy to jest normalny stan? Zaczynam wkręcać sobie że to może początki depresji jakiejś? Marnuję czas zamiast cieszyć się z ciąży. Boję się jak sobie poradzę z obowiązkami jeżeli teraz brak mi mobilizacji. Jest spore ryzyko że to jest moje jedyne i ostatnie dziecko. Wkurzam się że moja pierwsza ciaża zakończyła się T. I wracam do myśli że gdyby nie ta beznadziejna wada genetyczna i inne wady miałabym dwójkę dzieci. I teraz zamiast wegetować zajmowałabym się moją dziewczynką. Teraz będę miała synka. Mam nawet momenty że oglądając ciuszki dla chłopca wszystko wydawało mi się nudne i bez polotu, spodnie bluzy, koszule i pajace. A wszystkie ubranka dla dziewczynki słodkie i śliczne i cudowne. Wstażki, opaski a zdjęcia ciuchów dla mamy i córki - komplety aż mnie dobiły. I te pytania. Jeszcze nie urodziłam tego dziecka a juz padają pytania czy zostawiam rzeczy do drugiego dziecka czy sprzedaję. Komentarze szkoda ze cc bo mogłabyś odrazu starać się o drugie a tak zmarnujesz czas by odczekać min. Rok. Mam wtedy ochotę powiedzieć tym osobom że drugie właśnie się urodzi i nie wiem czy będę chciała mieć trzecie lub czy wogóle będę mogła mieć kolejne, ale siedzę cicho i milczę bo nie mam siły nic tłumaczyć.
Wpadłam chyba w taki dołek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Teresa, a miałaś może robiona ocenę stanu psychicznego? Powinna być dwa razy w ciąży przeprowadzona. Bo brzmisz jakbyś miała początku depresji. A że nic nie masz to się nie przejmuj, ja jestem na tym samym etapie i nawet nie zaczęłam za bardzo mam szafkę zamówioną dla dziecka i obiecałam sobie że jak przyjdzie to ja zacznę ja zapelniac Czasu masz jeszcze sporo. Bardziej bym się ogólnie Twoim samopoczuciem martwiła. Nie musisz być waroacko szczęśliwa ale jak masz problemy ze spaniem i sama zauważasz i męczy Cię brak motywacji to coś jest na rzeczy. Sprawdź to bo depresja jest niebezpieczna.

Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka
__________________
20.10.2014 Witek

poczwarkah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-05, 19:05   #2795
Intuicja_88
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 949
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Teresa ja tak ostatnio nawet myślałam co u Ciebie bo dawno nic nie pisałaś
Ja zawsze będę polecać wszem i wobec wizytę u psychologa. Uważam że wszyscy ludzie powinni co jakiś czas chodzić, a już zwłaszcza po traumach. To serio pomaga. Jeśli czujesz, że coś jest nie tak-nie zastanawiaj się nawet. Ja tak sobie robię dla oczyszczenia raz na jakiś czas. A jak z mężem? Może to ten brak wsparcia też wychodzi właśnie gdzieś bokiem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Intuicja_88
Czas edycji: 2021-03-05 o 19:21
Intuicja_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-05, 19:07   #2796
Teresa1985
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 193
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Jeszcze przed zajściem w ciażę chciałam pochodzić do psychologa blisko pracy nawet lepiej by było że prywatnie to przez covid wszystko odwołane. I niestety żadnych wizyt online. Na NFZ nie chciałam wtedy bo nie chciałam mieć śladu w papierach w razie adopcji. Nie wiedziałam wtedy czy wogóle uda się mi zajść. A teraz w ciąży ginekolog tylko mi się pyta czy czuję się dobrze a ja chyba mam taka naturę że odpowiadam dobrze jak w Stanach. How are you? I'm fine I taka robota. Listę pytań kontrolnych mam przy sobie i jeśli sama miałabym się zdiagnozować to wysłałabym się do psychologa. Jednak do większego miasta mam spora odległość a do mojego bliższego mniejszego to muszę sobie odpuścić. Wszyscy się mega znają. Moja koleżanka chciała skonsultować synka bo coś ją niepokoiło a na drugi dzień przedszkolanka wszystko od tej pani psycholog wiedziała (okazało się że panie były koleżankami i po przyjaźni się poinformowały). Moi znajomi nie wiedzą o T. a pewnie po takiej wizycie info.by się rozeszło bo by się okazało że ktoś kogoś zna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Teresa1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-05, 19:33   #2797
Intuicja_88
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 949
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Teresa to może serio online jakas terapia? Wiem,ze to nie to samo co twarzą w twarz ale myślę, że w tej sytuacji to super możliwość dla Ciebie. I już możesz sobie znaleźć psychologa z drugiego końca Polski i nikomu nic do tego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

A tak w ogóle to gratuluje tej pani pseudo psycholog w takim razie bo ją obowiązuje tajemnica lekarska Ja to bym już burde zrobiła na miejscu koleżanki, jak tak można

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Intuicja_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-03-05, 21:04   #2798
zwyklylogin
Rozeznanie
 
Avatar zwyklylogin
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Teresa...przykro mi że masz takie pesymistyczne podejscie......pamietam Cie z wątku o T i zapadłaś mi w pamięć jako
Ta z nas, która najdłuzej nie widziała swiatełka w tunelu..nie wiem czy dobrze pamietam, ale chyba też nie miałas wsparcia wsród najbliższych wiec napewno bylo Ci trudniej niż niejednej z nas...

mi psycholog pomógł....ale nie skusiłam sie na "teleporade" bo to był czas kiedy duzo płakałam i nie wyobrazałam sobie jak mozna plakac komus do sluchawki i by mi po tym było lżej...ale moze Ty juz jestes na innym etapie i tobie to pomoze....ale czytajac Twoje posty to zdecydowanie musisz szukac pomocy...by moc cieszyc sie z ciązy a potem z dzieciątka............... ...............co do płci....w utraconej ciązy mialabym chlopca, a teraz bedzie dziewczynka....i ja akurat sie ciesze...ale nie ze wzgledu na ciuszki...tylko dlatego ze patrzac na to dziecko nie bede mysiec o tamtym...gdyby to byla ta sama płec to napewno byloby trudniej....trzymam za Ciebie kciuki Kochana..i zazdroszcze ze dotarlas juz do tak zaawansowanej ciąży
zwyklylogin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-05, 23:02   #2799
Kaaach
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 712
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Teresa a mąż zmienił nastawienie pomaga coś więcej? Ja polecam Ci rozmowę online z dobrym psychologiem moja siostra co prawda sytuacja całkiem inna, ale korzysta z porady psychologa online i chwali to sobie. Poszukaj kogoś na znany lekarz albo gdzieś ona tak sobie znajduje lekarzy.
Co do CC ja mam nadzieję, że też będę miała, a co inni o tym myślą mam w nosie jakoś. I nie jest prawda, że zawsze trzeba czekać nie wiadomo ile po żeby starać się o kolejne dziecko jak z blizna jest ok to można działać .
Mam nadzieję, że wszystko się ułoży bo teraz jest ten cudowny czas gdzie możesz się cieszyć i odetchnac . Zadbaj teraz o swój komfort psychiczny bo to jest teraz najważniejsze .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kaaach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-06, 00:26   #2800
maciejka_5
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 526
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Teresa, zgadzam się z dziewczynami, brzmisz niepokojąco. Brak snu, nie kończenie spraw... Spróbuj z psychologiem, potem będzie tylko trudniej!

Jeśli chodzi o płeć, też w ciąży z T miałam dziewczynke, teraz w tej ciazy mam chłopaka. Tak jak pisano wcześniej, mnie to uspokoją, że inna płeć.

Ale jeśli chodzi o ciuszki to się zgadzam, dla dziewczynek jest więcej, ładniejsze i chłopaki są dyskryminowani! Ale! Dostałam dziś komplet z Zary (body i spodnie) i są piękne z naturalnych materiałów. Kupiłam też bluzę z sinsay (10zl!) z misiami i jest naprawdę słodziutka. Wierzę, że jeszcze znajdziesz coś co Ci się podoba! Ale pieluchy i rozek będzie miał w kwiaty bo się nie mogę oprzeć 😁

Opaski dla dziewczynek są niebezpieczne, czytałam, że nie są zalecane gdy dzieci śpią, bo mogą się zsunac na nosek.

Też znam temat z dopytywaniem o następne... Mówię, żeby dali się temu zdrowo urodzić. Wtedy już każdy jest cicho, chyba widzą wtedy co czuje. Jestem w 27 tyg, ale ciągle nie jestem pewna czy będzie ok,czy coś nie wyskoczy.

Co do cesarki, myślę, że super, będzie bezpieczniej dla Ciebie i dziecka! Poczytaj jak się poczujesz lepiej, co jest ważne po cesarce, myślę, że doświadczone dziewczyny z forum też Ci udziela rad.

Pamiętaj że sama wiesz co jest dla Ciebie najlepsze - teraz też się wysyłasz do psychologa. Dbaj o siebie i dawaj znać co słychać! 💚💙
maciejka_5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-06, 08:50   #2801
maxim7
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 221
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Teresa mi się wydaje, że jesteś najlepszym przykładem na to, że nie zamknełaś dostatecznie sprawy z terminacja, a weszłaś w nową ciążę, a jak wszystkie wiemy to nie jest lekarstwo na złamane serce po terminacji...niektóre z nas są gotowe po kilku miesiącach, a dla niektórych i dwa lata to za mało. Ja też bym radziła jak dziewczyny, żeby udać się do psychologa bo wiem z doświadczenia że po porodzie przechodzimy taki emocjonalny rollercoaster, że może to się skończyć depresją.

Co do płci dziecka, jako matka syna wiem że nie zamieniłabym go na dziesięć dziewczynek. To najcudowniejsza istota jaką znam. Teraz będzie dziewczynka (terminowalam chłopca) uważam, że to świetnie że płeć jest inna bo spodziewam się zupełnie innego dziecka, nie zastąpiłam chorego chłopca, nowym zdrowym. Mi akurat jest z tym łatwiej.
maxim7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-03-06, 09:06   #2802
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Teresa również pamiętam Cię z wątku o T i wiem, że przeszłaś długą drogę żeby być w końcu w szczęśliwej, wyczekanej ciąży. Też miewam dość często zjazdy nastroju i dużo śpię, ale tłumacze sobie że po połówkowych (jeśli wyjdą prawidłowe) to mi przejdzie i będzie lepiej. Taką mam nadzieję przynajmniej. Jeśli czujesz, że potrzebujesz pomocy psychologa to nie wahaj się zgłosić.

Zwyklylogin ja również z terminowanej ciąży miałabym syna. Teraz zarówno na prenatalnych jak też na kolejnym, rutynowym USG dwóch niezależnych lekarzy zasugerowalo chłopca. Doskonale rozumiem co napisałaś i sama tak czuję. Oczywiście o ile dziecko będzie zdrowe to płeć jest zupełnie drugorzędna. Wiem, że nic mi nie zastąpi pierwszego syna i to jest zupełnie inne dziecko, ale nie chcę żeby za ileś tam lat jak się dowie, że miało starszego brata-aniolka to żeby pomyślało, że właśnie jest w zastępstwie. Czuje, że będę bardzo kochać to drugie dziecko, ale mam też obawy żeby nie przelewać na nie moich gorzkich żalów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-06, 09:39   #2803
Teresa1985
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 193
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Dziękuję dziewczyny za tak wiele szczerych i życzliwych odpowiedzi. Coś muszę zrobić bo to chyba wszystko rzutuje nie tylko na moje życie osobiste ale i zawodowe. Czuje się jakbym nie potrafiła przedstawić swoich kompetencji a skończyłam wyższe studia, studia podyplomowe a ostatnio kurs z egzaminem. Jakby wszystko mi gdzieś wyparowało a ja zostałam taka bezradna. Ta bezradność chyba mnie nie może opuścić od T. Może mnie przytłoczyła informacja od mojego lekarza co mnie operował a teraz prowadzi ciażę że raczej już po cc nie poskładają mojej macicy tak bym mogła mieć kolejne dziecko. Poprosiłam żeby to on operował jednak nawet on ma wątpliwości czy się uda. Jednak przy nim byłaby jakakolwiek szansa. I tutaj mały myk od losu a co inaczej byłoby już za pięknie - nie wiadomo czy będzie pracować w tym szpitalu, nie wiadomo w jakim i czy będzie pracować, czy w Polsce czy zagranicą. I znów ta bezradność. I to głupie poczucie że wszystko dzieje się tylko ten jeden raz. Chciałabym by było cudownie, wszystko jest dla mnie niewystarczające bo z tyłu głowy mam że to tylko może być raz i powinno być na 1000 proc. perfekcyjnie bo juz nigdy się nie powtórzy. Nie pomaga mówienie ciesz się tym co masz jak co chwilę słyszysz co jednocześnie tracisz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Nie mogę rodzić naturalnie a cc odbierze mi szansę na kolejne dziecko. Szach mat...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Teresa1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-06, 10:07   #2804
maxim7
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 221
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Teresa jeszcze nie urodziłaś a już się przejmujesz, że nie będziesz mieć drugiego? Może jeszcze nie wszystko stracone, a poza tym jest mnóstwo kobiet które mają po jednym dziecku i jest ok, bycie jedynakiem ma tak samo wiele zalet jak posiadanie rodzeństwa. Ciesz się tym wspaniałym stanem, jest wiele dziewczyn które dałyby się pokroić żeby być na Twoim miejscu! Ale musisz porozmawiać ze specjalistą. Nie jesteśmy na Twoim miejscu ani w Twojej głowie. Bo może to początki depresji, a bliscy mogą to potraktować jako fanaberie, że "tej to nigdy nie dogodzisz"
maxim7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-06, 10:37   #2805
zwyklylogin
Rozeznanie
 
Avatar zwyklylogin
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Teresa..rozumiem co czujesz..w zwiazku z perspektywą ze to moze ostatnia ciąza na jaką sie zdecydowalas.
Ja zawsze marzylam ..nie ..ja nie marzylam...ja bylam pewna ze bede miala trojke dzieci.......Ale...
- za mąż wyszlam w wieku 33 lat
-potem przeprowadzka na drugi koniec Polski(ja z mazowieckiego, a maz z dolnoslaskiego)
- zmiana pracy
-szukanie miejsca na wspolne gniazdko
-wykanczanie mieszkania od podstaw(nie chcialam chodzic w ciazy gdy w mieszkaniu bedą przestawiac sciany czy klasc gładzie)

i tak czas płynął...juz wtedy wiedzialam ze to moje postanowienie posiadania trojki dzieci to juz odlegle marzenie..malo realne...przestawilam wiec swoje myslenie na dwojke dzieci...

A potem starania o dzidzie...tez troche trwalo...w poprzedniej tragicznej ciąży mialam 36 lat.....potem dochodzenie do siebie...i ponowne starania....czas lecial...
Jesli ta ciąża zakonczy sie tak jak marze to urodze mając 38 lat...dzis juz wiem ze to moje bedzie moje pierwsze i ostatnie dziecko na tym swiecie....dla mnie to nieodwracalna tragedia ze nie bedzie mialo rodzenstwa, wsparcia w przyszlosci, pomocy przy zajmowaniu sie nami gdy juz będziemy mocno sędziwi....

Ale nie wyobrazam sobie zachodzic w ciaze majac roczne dziecko....obserwuje co sie dzieje u roznych znajomych.....i wiem ze chce sie poswiecic jak najdluzej temu jednemu....a roczne dziecko jest za malutkie by zrozumiec ze mama musi wisiec 2 miesiace nad WC bo wymiotuje..ze nie da rady go podniesc...ze nie da rady przy nim nic zrobic( a tak wygladaly moje pierwsze dwa miesiace ciazy)..
dodatkowo rodząc kolejne dziecko przy wieku 40 lat...co za strach o te wady itp......

Jakbym miala sobie "zaplanowac zycie" to chcialabym wyjsc za maz w wieku 25-28 lat (tylko i wylacznie z moim obecnym mezem )....poszalec..powyjezdza c ..pobyc razem jako malzenstwo ze 3 lata...a potem rodzice dzieci w odstepie 3 letnim...

Niestety nie da sie....nie powiem ze sie pogodzilam w 100% z tym ze dziecko bedzie jedynakiem.....ale nie moge o tym myslec teraz....bo wciaz chodza mi po glowie ze nawet tego jednego nie moge byc pewna...

Co do lekarza ..ze chcialabys by to on cie operowal....wiadoma sprawa...
ja czytalam jak dziewczyny piszą ze beda rodzic w szpitalu gdzie pracuje ich lekarz...no super......ale pamietajmy ze jest covid....np . u mnie szpital ktory wypatrzylam zmienia sie z innym jesli chodzi o bycie covidowym(raz jeden jest covidowy a potem zmiana)....i nie wiem jak bedzie na moim porodzie...nie mowiac juz o tym ze wlasnie chcialam zmienic lekarza prowadzacego na wlasnie takeigo z tego szpitala.....
do tego porod mi wypada sierpien/wrzesien.....boje sie ze to czas urlopow..sklad lekarzy/pielegniarek bedzie okrojony...
Musimy byc silne i gotowe na to ze niekoniecznie bedzie tak jak chcemy...lepiej byc przygotowanym na to niz sie rozczarowac
zwyklylogin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-06, 10:48   #2806
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Zwyklylogin ja jestem jedynaczką. mama urodziła mnie w wieku 35 lat, ale poród był bardzo trudny. Ja przyszłam na świat w zamartwicy a mama ledwo uszła z życiem. Po takiej historii rodzice nie zdecydowali się na więcej dzieci, a ja w żaden sposób nie czułam się pokrzywdzona z tego powodu. Za to znam wiele osób, które mają rodzeństwo, z którym nawet nie rozmawiają i nie mają żadnego wsparcia, a kontakt intensyfikuje się wtedy jak jest spadek i kłótnia o majątki. Mój mąż ma siostrę, z którą totalnie się nie dogaduje i to też nie jest odosobniony przypadek.

Ja wyszłam za mąż w wieku 27 lat (czyli zgodnie z Twoim planem) i zaszłam w ciążę 5 miesięcy po ślubie i co z tego skoro ciąża zakończyła się dla mnie ogromną trauma i ZP? Teraz mam 29 lat i jestem w drugiej ciąży i jestem przerażona! Nawet nie myślę o kolejnych staraniach. Może mi się to zmieni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Nie w wieku 35 tylko 33 lat mama mnie urodziła ale wiecie w latach 90tych to było późno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-06, 10:50   #2807
Intuicja_88
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 949
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Ja też zawsze myślałam że będę mieć więcej dzieci a teraz marzę "chociaż" o jednym ZDROWYM. Wiem, że porównywanie się do kogoś jest słabe ale jak ja pomyślę o kobietach, które nie mogą dzieci wcale to wyrzucam swoje myślenie daleko w kąt. Ja po T. płakałam na widok wszystkich kobiet w ciąży, koleżanki na fb, które chwaliły się brzuchami powywalalam ze znajomych. Było mi tak przykro. Ale ja przynajmniej miałam w głowie perspektywe, że jeszcze mam szansę a niektórzy jej nie mają. Teresa skup się może na razie na tym jednym dziecku, które nosisz pod sercem i nie wybiegaj w przyszlosc tak daleko. I psycholog koniecznie. W Wawie jest Sylwia Miller, której uwielbiam słuchać, czytać wywiady itd.,wiem, że prowadzi terapię online i zna się w temacie strat. Nie mam pojęcia ile bierze ale to jedyne nazwisko, które znam z poza mojego miasta i sama bym chętnie do niej się zwróciła gdybym nie wiedziała gdzie iść

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Intuicja_88
Czas edycji: 2021-03-06 o 18:05
Intuicja_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-06, 11:22   #2808
Teresa1985
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 193
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Dzięki dziewczyny za wszystkie opinie i wszystkie opisane sytuacje. Mój mąż jest jedynakiem i kiedyś mi powiedział, że pamięta jak był mały pewnie kilkuletni uczucie samotności. Potem przeszło z wiekiem bo postawił na kolegów. Życzę wszystkim miłej słonecznej soboty i niedzieli.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Teresa1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-06, 20:42   #2809
poczwarkah
Rozeznanie
 
Avatar poczwarkah
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 936
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Mam w wyniku badania moczu, że są obecne ketony (bez ilości- badanie na zasadzie obecnie-nieobecne). Macie pomysł skąd to? Nie mam cukrzycy, nie wymiotuje, nie jestem odwodniona, jem normalnie. 32 tydzień teraz.

Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka
__________________
20.10.2014 Witek

poczwarkah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-03-06, 21:22   #2810
zwyklylogin
Rozeznanie
 
Avatar zwyklylogin
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Wiem wiem...kazdy z nas moze inaczej patrzec na to ile chce miec dzieci lub czy rodzeństwo jest w ogole potrzebne ja mam jeszcze dwie siostry...i dla mnie to ogromne szczescie....
moj maz jest jedynak....ale to facet..stabilnie stojący na ziemi...nie kazdy tak dobrze radzi sobie w zyciu..i wtedy warto miec wsparcie w rodzenstwie...poza tym nie o wszystkich problemach chce mowic rodzicom i ich martwic....a siostrom moge powiedziec zawsze.
..oczywiscie mam swiadomosc ze dorastanie w kochajacej rodzinie z przekazanymi wartosciami nie zawsze sprawia ze nasze rodzenstwo jest empatyczne czy cudowne jakbysmy sobie tego zyczyli...ale i tak stawialabym na liczna rodzine.

a z innych tematow:
Platynowa! tetektor tętna juz do mnie sie wysyla taki sam jak twoj

teraz czytam o klipsach na pasy dla ciezarnych...podobno najlepsze sa adaptery na pasy dla ciezarnych insafe

Edytowane przez zwyklylogin
Czas edycji: 2021-03-06 o 21:24
zwyklylogin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-07, 07:26   #2811
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Zwyklylogin u mnie ten detektor się sprawdza bardzo dobrze chociaż ostatnio się trochę przestraszyłam, bo miałam trochę trudności w znalezieniu tętna (było widoczne na monitorze, ale nie było dokładnie słychać). Miałam godzinę czy dwie wcześniej posmarowany brzuch balsamem przeciwko rozstępom. Więc polecam nie smarować się przed użyciem detektora albo prysznic przed i posmarowanie się tylko tym żelem dołączonym do detektora. Zdecydowałaś się na nowe czy używane urządzenie?

Poczwarkah nie mam pojęcia co oznaczają te ketony w moczu. Kiedy masz wizyte lekarska żeby to skonsultować?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-07, 15:24   #2812
MoszKa88
Wtajemniczenie
 
Avatar MoszKa88
 
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Cytat:
Napisane przez poczwarkah Pokaż wiadomość
Mam w wyniku badania moczu, że są obecne ketony (bez ilości- badanie na zasadzie obecnie-nieobecne). Macie pomysł skąd to? Nie mam cukrzycy, nie wymiotuje, nie jestem odwodniona, jem normalnie. 32 tydzień teraz.

Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka
Ketony często pojawiają się w cc lub kiedy je się za mało (wystarczy zjeść dodatkową kanapkę ok godziny 21), albo kiedy nerki gorzej filtruja (tym się ponoć nie trzeba przejmować jeśli pierwsze dwie przesłanki nie zachodza, tak przynajmniej twierdzil ostatnio na webinarium lekarz z Karowej).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MoszKa88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-07, 17:14   #2813
zwyklylogin
Rozeznanie
 
Avatar zwyklylogin
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Platynowa detektor wzielam uzywany....troche wybulilam na test NIFTY wiec stwierdzilam ze co mozna uzywane to lepiej kupic z drugiej ręki. Kupilam na olx za 140 zl łącznie z przesylką, 3/4 żelu i rachunkiem potwierdzajacym gwarancje. Pewnie za pare miesiecy tez go sprzedam.
Adapter na pasy do auta tez kupie z drugiej reki.

Jakies 4 dni temu jak dowiedzialam sie o wynikach NIFTY to pozwolilam sobie na "male szalenstwo". Bylam w lidlu i kupilam bodziaki i spodenki dla bejbika.
Pewnie to dlatego ze znam płec...bo glupio by bylo kupic coś w kolorze rózu dla chlopca lub ciuszek w auta dla dziewczynki A tak wtopy nie bedzie. Do tego cena!!!
Kazdy bodziak po 0,59 gr! (regularna cena 14,99zl)
Zestaw dwoch spodenek w cenie 1,79 lub 1,99zl
Kupilam tez dla kolezanki co jest w zaawansowanej ciazy zestaw dwoch par leginsow ciązowych za cene 4,99zl ( dla mnie nie bylo rozmiaru)
oraz pizame za cene 4,99zl( bluzka z dlugim rekawem +dlugie spodnie)

No jak wrzucialam do koszyka galaretke za 1,79zl i pomyslalam ze za tyle samo moge meic dwie pary spodenek dla bejbika...czy 3x body niemowlece..to grzech bylo nie brac Oczywiscie bralam rozne rozmiary...mniejsze i wieksze...bo nie myslalam wtedy jakiej wielkosci dziecko bedzie w zimie a jakiej w lecie
Wrzucam fotki:

bodziaki.jpg
spodnie.jpg
leginsy ciazowe.jpg
pizama.jpg

rachunek.jpg
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg rachunekk.jpg (111,6 KB, 48 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg rachunekkk.jpg (111,6 KB, 47 załadowań)

Edytowane przez zwyklylogin
Czas edycji: 2021-03-07 o 17:24
zwyklylogin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-07, 17:24   #2814
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Zwyklylogin nieźle się oblowiłas na zakupach! Chociaż powiem szczerze, że ja nie do końca rozumiem tego trendu, że koniecznie dla dziewczynki ma być róż a dla chłopca błękit i auta czy dinozaury jakoś nie do końca taki podział do mnie przemawia. A udało Ci się już użyć detektora?
Odnośnie pierwszych zakupów to ja mam plan zacząć o nich myśleć po połówkowych o ile wyjdą dobrze. Drżę że strachu na samą myśl ile może tam rozwojowo pójść nie tak, szczególnie, że ostatnie USG miałam 15 lutego a połówkowe dopiero w końcówce marca... Chciałabym się zacząć beztrosko cieszyć, ale jakoś... Nie wychodzi mi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-07, 18:06   #2815
iskierka95
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 672
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Ja detektora używałam jakoś od 12-13 tygodnia i znajdowałam serducho za każdym razem, nigdy nie miałam z tym problemu na szczęście, więc bardzo sobie chwaliłam ☺ a w ostatnim czasie jeśli chodzi o wyprawkę, to dostaliśmy od siostry męża 4(?!) ogromne kartony ubranek po pierwszej córce i jestem w szoku, że to wszystko było po jednym dziecku, nie wiem ile razy dziennie było przebierane wiem, że można mieć dużo, ale taka ilość ubranek w rozmiarach 50-74 mnie przytłoczyła, no ale wybrałam co nieco, co wydaje mi się, że się przyda, trochę rzeczy upolowałam na Vinted, trochę kupiłam nowych oczywiście, ale chociaż nie uważam też, że dziewczynka musi być na różowo a chłopiec niebiesko i w samochody, to jakoś jednak wyszło mi w większości różowo 🤦☠♀️ ale nie robiłam sobie żadnej listy ile kompletów czego kupić i w sumie tak wyszło bez ładu i składu, kupiłam komodę i wszystko w niej leży, niedługo posegreguję rodzajami i rozmiarami, żeby już tak definitywnie wiedzieć, czego jeszcze nam brakuje. Łóżeczko stoi w kącie w kartonie i czeka na złożenie, nosidełko/fotelik stoi na szafie, w środę jedziemy zamówić wózek, no i na razie to by było na tyle. Z aptecznych rzeczy jeszcze nie mam kompletnie nic i nie wiem czego potrzebuję w sumie, jeśli chodzi o małą oczywiście. Zastanawiam się też nad kupnem jakiegoś kokonu, ale nie wiem, czy mi się on w ogóle przyda, rozważam go tak żeby włożyć małą jak będzie np w salonie na łóżku, co Wy myślicie, zbędny koszt? Bo te wszystkie warkocze ochraniacze itp jakoś nie przemawiają do mnie, wolę jakoś, żeby w łóżeczku była poduszeczka kocyk i tyle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
iskierka95 jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-07, 18:25   #2816
zwyklylogin
Rozeznanie
 
Avatar zwyklylogin
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Platynowa..detektor dopiero w week wyslany do mnie...moze bedzie we wtorek.

Nie kupuje nic dla dziecka bo mam po kuzynce...tez wiem ze moze pojsc wszystko nie tak czy na polowkowych czy pozniej....ale nie zbiednieje - wydalam 3,78zl za 6 ciuszkow......jak cos to oddam komus i tyle....a do sklepu poszlam tak naprawde po spozywke

Co do kolorow..nie to mialam na mysli ze dziewczynka musi byc na rozowo....a raczej ze chlopczyk w rozowym slabo by wygladal....
i nie to ze chlopczyk musi miec niebieskie kolory, a to ze niemowle płci zenskiej ubrane w pajacyka w auta sugeruje ze to chlopczyk
Jesli chodzi o dzieci roczne to wiele jest dylematow czy to chlopczyk czy dzieczynka bo dzieci wygladaja tak samo Włoski sa jeszcze krotkie i czesto tylko ubranie sugeruje innym jaka to plec. O ile do wózka nam moze nikt nie zajrzy i nie powie: jaka sliczna dziewczynka..to juz z roczniakiem na placu zabaw gdzie sa inne dzieci, inne mamy dochodzi do interakcji, uczymy dzieci witania sie z innymi..i sie slyszy: a jak ty chlopczyku masz na imie?
A ten chlopczyk okazuje sie dziewczynką
Niby takie bzdety...tez nie podobają mi sie ostre roze(uznaje blade roze)...ale fajnie jak mozna rozpoznac plec malucha

Iskierka a w ktorym Ty tygodniu przypomnij?
PS. brakuje tu takiej stopki ktora by pokazywala nasz bierzacy tydzien ciazy bo nie idzie spamietac kto i kiedy
Ja tez dostane "kartony"...ale zastrzeglam ze przed II USG genetycznym ich nie wezme...jeszcze za wczesnie by w tym buszowac....musze miec do tego spokojna glowę by móc sie tym cieszyc

Edytowane przez zwyklylogin
Czas edycji: 2021-03-07 o 18:29
zwyklylogin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-07, 20:02   #2817
iskierka95
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 672
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Ja w 29, a mała w ostatnich dniach daje mocno popalić, nie umiem rozróżnić w którym miejscu ma jaką część ciała, ale niektóre kopniaki, takie jakby w krocze (no nie umiem tego lepiej określić) są mało przyjemne 🤦☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
iskierka95 jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-07, 20:30   #2818
Platynowa91
Zakorzenienie
 
Avatar Platynowa91
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Zwyklylogin nie chciałam Cię w żaden sposób urazić! Jeśli tak się stało to przepraszam. Inaczej się mówi a inaczej pisze. Nie miałam zamiaru Cię urazić ani być niemiła. Mam nadzieję, że nie poczułaś się źle przez mojego wcześniejszego posta.

Iskierka95 kurcze to już u Ciebie bardzo blisko do terminu ja jutro zaczynam 18tc. Jeszcze nie czuję wyraźnych ruchow. Czasem mi się wydaje że moze coś tam się dzieje, ale pewnie sobie wkrecam. Kiedy poczułaś pierwsze ruchy? Też dostałam obietnice ciuszkow od koleżanki (syn urodzony w styczniu - sama też dostała od znajomej, ale nie wszystko mały nosił, bo tamto dziecko urodzone było w lipcu, więc wiadomo te pajacyki z krótkim rękawem są nieużywane praktycznie przez nią). Również poprosiłam żeby koleżanka przetrzymała ciuchy u siebie przy ajmniwj do połówkowych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Platynowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-07, 20:48   #2819
iskierka95
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 672
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Ja w poczułam pierwsze ruchy w 16 tygodniu (w terminowanej ciąży tak samo w 16), jeszcze przez jakiś czas używałam wtedy detektora, z czasem jak ruchy zaczęły być częstsze i regularne, odstawilam detektor całkowicie, bo ruchy wystarczająco mnie uspokajają ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
iskierka95 jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-07, 20:55   #2820
Kaaach
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 712
Dot.: Ponowne starania po T. cz. II

Iskierka to Ty już prawie wszystko gotowe super jaki wózek zamawiacie? Też mała tak jakby w krocze czasem kopie bardzo nieprzyjemne:/.
Dziś w ogóle mam jakiś słabszy dzień brzuch twardy więc leżę cały dzień w dodatku głowa boli masakra...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kaaach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-07-28 18:57:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:00.