"Zapach" papierosów w mieszkaniu

[ukladlimbiczny]

Hej,
może ktoś z Was spotkał się z podobnym przypadkiem i będzie umiał mi doradzić.
Kupuję mieszkanie na kredyt, aktualnie jestem na etapie szukania tego odpowiedniego. Jakiś czas temu oglądałam jedno, które pod kątem lokalizacji, stanu, rozkładu bardzo by mi odpowiadało. Jest tylko jeden problem: mieszkanie śmierdzi papierosami. Może nie jakoś bardzo intensywnie; nie tak, jakby ktoś tam palił przed chwilą czy wczoraj. Raczej mam wrażenie, że przez dłuższy czas ktoś, kto tam mieszkał, palił w mieszkaniu, no i trochę to czuć.

W mieszkaniu nie ma mebli (poza szafkami kuchennymi), firanek, zasłon, czyli rzeczy, na których najbardziej mógłby osiąść zapach. W jednym pokoju na podłodze jest wykładzina, więc ją oczywiście musiałabym wywalić.

Zastanawiam się tylko, czy po umyciu, wyszorowaniu wszystkiego, porządnym wietrzeniu, może zainstalowaniu na jakiś czas odświeżaczy w gniazdkach, byłaby szansa na pozbycie się tego zapachu? Czy raczej konieczne byłoby np. zrywanie paneli i odmalowywanie ścian?

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi

[Adrianeeek]

Hej, rozumiem, że zamierzasz tam zrobić generalny remont? Wywalenie mebli nie pomoże bo ten smród jest w powierzchniach ścian. Jeżeli tam są stare tynki, które i tak zamierzasz skuć i położyć nowe to nie ma problemu. Ogólnie generalny remont na takie problemy zawsze pomaga. Bieda-generalny remont, które będzie jedynie wizualnym odświeżeniem mieszkania nie pomoże. Ogólnie jeśli mieszkanie spełnia wszystkie twoje wymogi, podoba się i masz wizję fajnego urządzenia się w nim to myślę, że warto wziąć. Jak wyremontujesz (ale przypomina, że to ma być prawdziwy remont, a nie byle odświeżanie) to problem zniknie.

[sopathethic]

Hej, przez rok wynajmowałam takie mieszkanie... To była katorga. Na początku nie udało się nam wywietrzyć w żaden sposób tego smrodu. Mi tak to nie przeszkadzało, ponieważ w tamtym okresie byłam osobą palącą, ale moje współlokatorki przechodziły piekło. Poprzedni lokatorzy latami palili papierosy w domu, przez co smród był wszędzie - w podłodze, w ścianach, wżarł się w meble, dywany itp. Walczyłyśmy z tym za pomocą octu i sody, a także świeczek antynikotynowych. Po kilku miesiącach było lepiej, zapach był mniej wyczuwalny, a w mieszkaniu dało się normalnie funkcjonować.

[Pani_Robot]

Napisane przez Adrianeeek

Hej, rozumiem, że zamierzasz tam zrobić generalny remont? Wywalenie mebli nie pomoże bo ten smród jest w powierzchniach ścian. Jeżeli tam są stare tynki, które i tak zamierzasz skuć i położyć nowe to nie ma problemu. Ogólnie generalny remont na takie problemy zawsze pomaga. Bieda-generalny remont, które będzie jedynie wizualnym odświeżeniem mieszkania nie pomoże. Ogólnie jeśli mieszkanie spełnia wszystkie twoje wymogi, podoba się i masz wizję fajnego urządzenia się w nim to myślę, że warto wziąć. Jak wyremontujesz (ale przypomina, że to ma być prawdziwy remont, a nie byle odświeżanie) to problem zniknie.

Nie ma to jak spece z internetów