|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2012-01-19, 22:49 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3
|
Jeden jajnik wyciety...na drugim torbiel...pomocy!!!!
witajcie!! jestem tu nowa...poszukuje wsparcia..pomocy...pocies zenia..sama nie wiem czego... sytuacja bynajmniej dla mnie jest tragiczna...
zaczne od poczatku... w kwietniu 2010 wybralam sie do ginekologa po 3 latach nieobecnosci...okazalo sie ze mam dwa spore torbiele na prawym jajniku..potem szpital badania operacja....niestety nie udalo sie uratowa jajnika i wycieto go... 3 dni temu czyli ok 6 mies po operacji poszlam do kontroli... torbiel na lewym jajniku....jak to uslyszalam i zobaczylam na usg myslalam ze nie wytrzymam..po wyjasciu z gabinetu nie wiedzialam czy mam wsiasc do auta i czy dojade do domu czy dzwonic zeby po mnie przyjechali... lekarz podejrzewa ze przez 6 mies nic zlego nie uroslo i jest prawie ze pewny ze luteina ktora mi przypisal pomoze...teraz ja biore... za 3 dni powinnam dostac okres i torbiel wraz z nim splynac...ale jak nie??? nie bede mogla miec dzieci..nie dam sie znowu ciac!! najgorsze to jest to ze mam dopiero niecale 22 lata .... ja mam nie miec dzieci!!! staramy sie o nie z narzeczonym od prawie roku!!! nie wyobrazam sobie zycia bez dziecka...dla mnieto bedzie koniec!!! pomocy!!! moze ktoras z was miala taki przypadek???piszcie!!! |
2012-01-20, 13:49 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Jeden jajnik wyciety...na drugim torbiel...pomocy!!!!
Przede wszystkim, to nie panikuj. Jeśli torbiel nie jest jakaś duża, to faktycznie ufaj diagnozom lekarza. Dziewczyny, które (wydawać by się mogło) też nie mają problemów ze zdrowiem, długo się starają o dziecko. Na razie to się skup na leczeniu.
|
2012-01-20, 18:27 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 241
|
Dot.: Jeden jajnik wyciety...na drugim torbiel...pomocy!!!!
Spokojnie... Przede wszystkim z jednym jajnikiem można mieć dzieci, musisz tylko o siebie zadbać. Odwiedzaj częściej lekarza. Torbiel mozna usunąć operacyjnie i jajnik znowu będzie jak trzeba.
__________________
Start 56..55..54..53..52..51..50 Cel Staram się zdrowo odzywiać |
2012-01-20, 19:58 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 23
|
Dot.: Jeden jajnik wyciety...na drugim torbiel...pomocy!!!!
Wiem, ze łatwo mówić "uspokój się", ale spokój jest teraz Tobie najbardziej potrzebny. Najważniejsze, byś zadbała o siebie. To nie jest koniec świata. Mam kuzynkę, która jest szczęśliwą mamą dwójki brzdaćów, a też nie ma jednego jajnika (wyciety właśnie przez torbiele - miała wysoce zaawansowaną anoreksję i nie miesiączkowała wiele lat). Z tego, co pamiętam, to długo leczyła drugi jajnik, gdyż też był w torbielach, ale łagodnych. Postaraj się uspokoić, wyciszyć i zdystansować. Napięcie nic nie da; juz nic to nie zmieni. Trzymam za Ciebie kciuki, zeby wszystko ułożyło się jak najlepiej dla Ciebie.
Pozdrawiam! I życzę siły! |
2012-01-21, 16:46 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3
|
Dot.: Jeden jajnik wyciety...na drugim torbiel...pomocy!!!!
dzieki za pocieszenia...mam nadzieje ze bedzie dobrze...na tym drugim jajniku torbiel jest niemala bo 5,5x 6....ale moze i lagodna...biore czwarty dzien lek..zostalo mi brac jeszcze tylko 3 dni..a tak jakby mnie juz nie pobolewalo tam...moze i torbiel sie rozmywa...ale nie chce zapeszac...okaze sie za 2 tyg. pozdrawiam!!!
|
2012-01-22, 11:18 | #6 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 91
|
Dot.: Jeden jajnik wyciety...na drugim torbiel...pomocy!!!!
szkoda ,taka młoda jesteś a takie badziewie cie spotkało ,ale nie martw się bo coraz wiecej takich niespodzianek u coraz młodszych babek ,skad sie to bierze mówił ci gin?
bądz dobrej myśli ,moze ci tylko wyłuszczą i bedzie ok ? a brałaś jakies tabsy anty przez ostatnie lata ? |
2012-01-22, 17:16 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 690
|
Dot.: Jeden jajnik wyciety...na drugim torbiel...pomocy!!!!
Hej Smutna. Gorąco Cie ściskam i uwierz mi, że da się z ta perspektywą "że to koniec" jakoś żyć. Ja jakoś z tą świadomością żyję.mimo,że po 3 latach od usunięcia jednego jajnika na drugim cos się pojawiło. i z atydzien mam wizytę u lekarza swojego. Mimo staran nic nie wychodzi ale jakoś się egzystuje z ta swiadomością,że może nic nie wyjść. ja mam 23 lata i w sumie rozumiem cię...trzymaj się mocno! będzie dobrze
__________________
Szczęśliwie uwiązana od ponad 8 lat Mężulkowa od 9 lipca 2011
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:23.