Nasze codzienne jadłospisy cz. XXI - OCENA JADŁOSPISÓW

[morsmordre]

R

I pół litra soku z buraków, marchwi, jabłka, pomarańczy i imbiru
II jogurt skyr, garść płatków owsianych, garść prosa ekspandowanego, rodzynki, gruszka
III kasza bulgur ze świeżym szpinakiem, rzodkiewką, ziarnami słonecznika, mozzarellą i dressingiem z oliwy cytrynowej i musztardy
IV zupa-krem z brokułów z prażonymi płatkami migdałów, polędwiczki wieprzowe duszone, kilka klusek śląskich, sałatka z białej kapusty
V pomidor nadziewany porem, kukurydzą i sosem jogurtowo-majonezowym, pieczarki marynowane, plaster sera lazura, ogórki, pomidory


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[marga_zg]

U
I szakszuka z 3 jaj, 3 kromki żytniego
II zupa-krem pomidorowa z mascarpone
III kotlety brokułowe, ziemniaki gotowane, surówka colesław
IV budyń jaglany z bananem i masłem orzechowym
V 3 kromki żytniego z masłem, sałatą, rzodkiewką i kiełkami brokuła

[jujka]

U
I omlet z papryką i rukolą, pół awokado
II koktajl z banana, kakao i masła migdałowego
III dorsz z brokułami zapiekany pod sosem beszamelowym
IV pudding chia z domową komfiturą z czereśni
V zupa krem z dyni i marchwi


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[carmen_20]

Sobota R/U
7:30
- jajecznica z trzech jaj ze szczypiorkiem
- dwie grzanki z serem

12:30
- zupa pieczarkowa z kromką chleba żytniego

16:00
- leniwe z masełkiem
- salatka: mix salat, oliwki, pomidory suszone, ciecierzyca, oliwa

21:30
- kasza gryczana z warzywami
- trochę popcornu domowego
- kieliszek wina wytrawnego

Niedziela
7:30
- dwie kromki chleba żytniego z masłem, szynką i ogorkiem kiszonym

12:00
- leniwe z kiełkami

16:00
- filet kurczaka panierowany z płatkach owsianych, siemieniu lnianym i chia
- gotowane ziemniaki
- sałatka: mix salat, oliwki, suszone pomidory, ciecierzyca, kiełki

20:00
- kasza gryczana z warzywami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[DawnSeeker]

Wczoraj R:

1. Owsianka na mleku roślinnym, kawałek czekolady, suszone maliny, połowa mrożonego banana, kakao

2. Tofucznica z połowy kostki tofu, smażona połowa cebulki, szczypiorek; krompa chleba żytniego, rzodkiewki, ogórek i marchewka

3. Tosty (chleb żytni) z pastą (awokado, sok z cytryny, ugotowana soczewica, passata pomidorowa) z kiełkami i ogórkami kiszonymi, orzechy, brukselka ugotowana na parze

4. Babeczki: 1 banan, otręby żytnie, jajko, jogurt naturalny

[morsmordre]

Wczorajsze R
I placki bananowe (płatki owsiane, dwa jajka, banan), jabłko
II kasza bulgur ze świeżym szpinakiem, rzodkiewką, granatem, słonecznikiem, sos musztardowo-cytrynowy
III miseczka rosołu z makaronem, pieczona pałka z kurczaka, kilka rzodkiewek
IV kawałek tortu domowego, lampka wina
V szaszłyk (kurczak, cukinia, papryka), pomidory z jogurtem naturalnym i odrobiną majonezu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Kamolka1989]

No to ja swój jadłospis na 1650 kalorii. Może komuś się przyda tu taki delikatnie wiecej kalorii. Obiad to dwa posilki. Screenshot_20180127-141730.png

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kamolka1989]

Kolacja to placuszki z serka wiejskiego 😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[DawnSeeker]

Dziś r:

1. Owsianka na mleku roślinnym, pomarańcza i czekolada

2. Babeczki: banan, jajko, połowa jogurtu naturalnego

3. Obiad: makaron żytni, szpinak, soczewica, awokado, cebula, 3 łyżki jogurtu kokosowego

4. Kolacja: tofucznica z połowy kostki tofu, cebula, szczypiorek, suszone pomidory. Warzywa surowe: marchewka, kilka rzodkiewek, połowa papryki, ogórek kiszony, 2 kromki chleba

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Napisane przez Kamolka1989

No to ja swój jadłospis na 1650 kalorii. Może komuś się przyda tu taki delikatnie wiecej kalorii. Obiad to dwa posilki. Załącznik 7429146

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie jestem dietetykiem, jednak wydaje mi się że jakoś tu mało warzyw. Są jakby dodatkiem do sporej ilości mięsa i sera.

[Kamolka1989]

Ale ja jestem Doradcą Dietetycznym i wszystko sie tutaj zgadza łącznie z makro. Fakt w tym dniu nieco mniej warzyw, ale proszę tez patrzeć na gramy a nie na sztuki, bo sztuki wyszly takie według programu a w rzeczywistości jest nieco inaczej. W zupie z ciecierzycy jest sporo marchwi, cebuli, zdrowych ziemniaków. A w innych daniach nieco mniej. Chociaż na kolacje byly 3 duże ogórasy 😜 ro byly bodajże te dania, zupa oczywiście na dwa posiłki. IMG_20180122_202058.jpgIMG_20180127_093517.jpgIMG_20180206_193839.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez Kamolka1989

Ale ja jestem Doradcą Dietetycznym i wszystko sie tutaj zgadza łącznie z makro. Fakt w tym dniu nieco mniej warzyw, ale proszę tez patrzeć na gramy a nie na sztuki, bo sztuki wyszly takie według programu a w rzeczywistości jest nieco inaczej. W zupie z ciecierzycy jest sporo marchwi, cebuli, zdrowych ziemniaków. A w innych daniach nieco mniej. Chociaż na kolacje byly 3 duże ogórasy �� ro byly bodajże te dania, zupa oczywiście na dwa posiłki.

Na szaro, żeby jeszcze bardziej nie zaśmiecać wątku - Jako dietetyk powinnaś chyba wiedzieć, że generalnie rzecz biorąc warzyw (poza strączkami) się nie wylicza. 3kcal szczypiorku mnie rozłożyło na łopatki

W ogóle ten jadłospis jest dla mnie raczej słaby - polędwica sopocka co to koło mięsa co najwyżej leżała, pasztet drobiowy pewnie z puszki - jeden badziew z chemią, ser żółty - niby ok do smaku, ale jak tłuszcze to dobrze coś rybnego uwzględnić, orzechy. Zero owoców i ogólnie bida jakaś taka. Diety bym u Ciebie nie zamówiła.

[Kamolka1989]

Po raz wlicza sie warzywa w dzienną kaloryczność. Zwłaszcza jesli ktos jada ich sporo. Szczypiorek jest do smaku 😜 w daniu mamy ogórki i trochę cebulki też. Polędwica sopocka ta dobrej jakości jest jak najbardziej dobrym źródłem białka. Tak pasztet drobiowy z puszki, ale to moja dieta a nie podopiecznych i od czasu do czasu pozwalam sobie jak i podopiecznym na cos innego niż tylko mega zdrowe jedzenie. Ser żółty jest dobrym źródłem tłuszczu i nie tylko. Tłuszcze sie zgadzaly, za rybą nie przepadam, mam raz w tygodniu. Owoce raczej bywają na drugie śniadanie do naleśników czy omletow, bądź rano do owsianki, jednak wszystko z umiarem ze względu na fruktoze owoce aż tak niezbędne w naszej diecie nie sa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez Kamolka1989

Po raz wlicza sie warzywa w dzienną kaloryczność. Zwłaszcza jesli ktos jada ich sporo. Szczypiorek jest do smaku 😜 w daniu mamy ogórki i trochę cebulki też. Polędwica sopocka ta dobrej jakości jest jak najbardziej dobrym źródłem białka. Tak pasztet drobiowy z puszki, ale to moja dieta a nie podopiecznych i od czasu do czasu pozwalam sobie jak i podopiecznym na cos innego niż tylko mega zdrowe jedzenie. Ser żółty jest dobrym źródłem tłuszczu i nie tylko. Tłuszcze sie zgadzaly, za rybą nie przepadam, mam raz w tygodniu. Owoce raczej bywają na drugie śniadanie do naleśników czy omletow, bądź rano do owsianki, jednak wszystko z umiarem ze względu na fruktoze owoce aż tak niezbędne w naszej diecie nie sa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cóż, pozostaję przy swojej opinii, a też jakąś wiedzę w temacie mam. Wliczanie surowych warzyw niestrączkowych jest według mnie - i nie tylko - całkowicie bez sensu, strasznie fruktozą mnie akurat bawi - nie znam nikogo kto utył od jedzenia owoców, sama też jem na pęczki, a źródeł białka lepszych od wędliny z plastiku jest więcej niż trochę. No ale każdy je jak chce i płaci za 'dietę' komu chce.

[Kamolka1989]

Wszystko zależy od wymagań klienta, jeden chce mieć tak inny inaczej. Ja w swoim rozpisywaniu diety zdrowym osobom nie popadam w paranoje. Zdrowo, ale normalnie. Najważniejsze dla mnie jest to aby klient nie glodowal, w kazdym daniu mial jakies warzywo, aby rozklad makro sie zgadzal i odchudzanie przebiegało zgodnie z normami.

Jeśli ktoś chce niech stosuje wymyslne diety, które w dużej mierze obciążają tylko portfel.

Kazdy ma prawo do swojego zdania. Pozdrawiam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez Kamolka1989

Wszystko zależy od wymagań klienta, jeden chce mieć tak inny inaczej. Ja w swoim rozpisywaniu diety zdrowym osobom nie popadam w paranoje. Zdrowo, ale normalnie. Najważniejsze dla mnie jest to aby klient nie glodowal, w kazdym daniu mial jakies warzywo, aby rozklad makro sie zgadzal i odchudzanie przebiegało zgodnie z normami.

Jeśli ktoś chce niech stosuje wymyslne diety, które w dużej mierze obciążają tylko portfel.

Kazdy ma prawo do swojego zdania. Pozdrawiam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale ty nas tez po kolei w kazdym watku dietetycznym krytykowalas, wiec moze tez przyjmij krytyke. Mozna sobie wyliczyc wszystko dokladnie, kazdy makroskladnik, pewnie... ale tutaj faktycznie jest malo swiezych warzyw i duzo wedlin. Ale za to zupa bardzo na plus, lubie takie posilki, zwlaszcza zima. Jak dlugo juz jestes na swojej diecie i ile schudlas? Jem podobna ilosc kalorii do ciebie, ale rozdzielam na 4/5 posilkow, 3 to dla mnie jednak troche malo.

Z ciekawosci, dlaczego tak bardzo demonizujesz owoce?

[morsmordre]

R
I placki bananowe (płatki owsiane, banan, jajka, cynamon)
II jabłko, garść orzechów laskowych, trzy morele suszone, dwie kostki lindta z borówkami, kawa
III kuskus ze świeżym szpinakiem, rzodkiewką, słonecznikiem, granatem i sosem cytrynowo-musztardowym
Trening całego ciała kardio+hantle
IV rosół z makaronem, pół croissanta z lazurem i pigwą
V sok warzywno-owocowy (dużo buraka, seler naciowy, marchew, grejpfrut, pomarańcza)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Kamolka1989]

Nie od razu krytykowalam lecz również wyrazalam swoje zdanie. Ja obecnie szykuje się na wyciecie woreczka żółciowego i pewne warzywa nie sa mi wskazane. Kiedyś schudłam 32 kg po ciąży mam 15 ale dwa już zeszlo. To jest jeden dzień, nie sugerujcie się tym aż tak bardzo staram się aby bylo urozmaicenie a nie tylko czyste mieso, bo to sie przejada, a moją zmorą tez sa kanapki dlatego mam je w diecie. A ja zupę mam na dwa posiłki, dwie duże miski wychodza sa 4 posiłki dziennie nie mogę tez jeść za dużo, bo mam atak... za okolo miesiąc będzie operacja, wtedy będzie większe pole manewru jeśli chodzi o skladniki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez Kamolka1989

Wszystko zależy od wymagań klienta, jeden chce mieć tak inny inaczej. Ja w swoim rozpisywaniu diety zdrowym osobom nie popadam w paranoje. Zdrowo, ale normalnie. Najważniejsze dla mnie jest to aby klient nie glodowal, w kazdym daniu mial jakies warzywo, aby rozklad makro sie zgadzal i odchudzanie przebiegało zgodnie z normami.

Jeśli ktoś chce niech stosuje wymyslne diety, które w dużej mierze obciążają tylko portfel.

Kazdy ma prawo do swojego zdania. Pozdrawiam

Gdzie dałam do zrozumienia, że mam na myśli jakieś wymyślne diety? Absolutnie. W porównaniu do dziewczyn tutaj jem wręcz szalenie nudno, a w miarę zdrowo, możliwie naturalnie - co jest bardzo istotne i z czego powinnaś sobie zdawać sprawę: im mniej przetworzonego żarcia, tym lepiej - i wcale nie tak drogo. Najgorzej portfelowi robią fastfoody, przetworzone żarcie (właśnie typu sztuczne wędliny), słodycze i alkohol. Ze zdrowych produktów drogie są jedynie dobrej jakości mięsa (jeśli ktoś jada, dużo osób nie), ryby (choć szczególnie polecane śledzie i makrele są akurat tanie) i warzywa oraz owoce poza sezonem.

Wszelkie kasze, ryż, płatki żytnie, owsiane, orkiszowe, ryżowe i wszystkie inne, otręby, są śmiesznie tanie. Sezonowe warzywa i owoce również.

Zamiast wędliny składającej się głównie z wody można mięso upiec w domu - kontrolując przy tym ilość soli (zdajesz sobie sprawę ile soli się w tych Twoich produktach znajduje? Grubo powyżej normy.) Skład pasztetu sobie poczytaj - kiedyś jadłam, dopóki nie przeczytałam i mnie nie zbebrało. Jeśli ktoś lubi pasztet to również łatwo można zrobić samemu i zamrozić większą porcję.

Surowe warzywa to podstawa każdej dobrze zbilansowanej diety - tego nie trzeba wyliczać kalorycznie, a na redukcji im więcej tym lepiej: genialnie robią objętość i przy minimalnej podaży kalorii dają wrażenie sytości.

Jest taka genialna zasada, aby jeść jedzenie, a nie produkty żywnościowe:

Eat food. Not too much. Mostly plants.

To nie paranoja, ale normalny, zbilansowany sposób odżywiania. W którym jest też miejsce na cheaty - nie tylko domowej roboty ciasto, ale też na ordynarnie słodką czekoladę z syropem g-f czy frytki. Ale przy dobrej bazie to żaden problem.

[Kamolka1989]

A owoce, może dlatego że osoby otyle jedza oczami i lepiej jak zjedza cos bardziej tresciwego niż owoc który będzie mial podobną kaloryczność. Oczywiście owoce mają sporo witamin i podopieczni każdego dnia jakiś owoc jedza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jujka]

U
I sałatka z rukoli, tuńczyka, pomidorów, jajek na twardo i sosu miodowo- musztardowego z pestkami dyni
II koktajl z banana i truskawek
III dorsz zapiekany z porem i brokułami, pieczone marchewki z pesto z rukoli
IV 3 mandarynki, garsc nerkowców i orzechów brazylijskich
V kasza gryczana z warzywami i awokado


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kamolka1989]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8132838 1]

Gdzie dałam do zrozumienia, że mam na myśli jakieś wymyślne diety? Absolutnie. W porównaniu do dziewczyn tutaj jem wręcz szalenie nudno, a w miarę zdrowo, możliwie naturalnie - co jest bardzo istotne i z czego powinnaś sobie zdawać sprawę: im mniej przetworzonego żarcia, tym lepiej - i wcale nie tak drogo. Najgorzej portfelowi robią fastfoody, przetworzone żarcie (właśnie typu sztuczne wędliny), słodycze i alkohol. Ze zdrowych produktów drogie są jedynie dobrej jakości mięsa (jeśli ktoś jada, dużo osób nie), ryby (choć szczególnie polecane śledzie i makrele są akurat tanie) i warzywa oraz owoce poza sezonem.

Wszelkie kasze, ryż, płatki żytnie, owsiane, orkiszowe, ryżowe i wszystkie inne, otręby, są śmiesznie tanie. Sezonowe warzywa i owoce również.

Zamiast wędliny składającej się głównie z wody można mięso upiec w domu - kontrolując przy tym ilość soli (zdajesz sobie sprawę ile soli się w tych Twoich produktach znajduje? Grubo powyżej normy.) Skład pasztetu sobie poczytaj - kiedyś jadłam, dopóki nie przeczytałam i mnie nie zbebrało. Jeśli ktoś lubi pasztet to również łatwo można zrobić samemu i zamrozić większą porcję.

Surowe warzywa to podstawa każdej dobrze zbilansowanej diety - tego nie trzeba wyliczać kalorycznie, a na redukcji im więcej tym lepiej: genialnie robią objętość i przy minimalnej podaży kalorii dają wrażenie sytości.

Jest taka genialna zasada, aby jeść jedzenie, a nie produkty żywnościowe:

Eat food. Not too much. Mostly plants.

To nie paranoja, ale normalny, zbilansowany sposób odżywiania. W którym jest też miejsce na cheaty - nie tylko domowej roboty ciasto, ale też na ordynarnie słodką czekoladę z syropem g-f czy frytki. Ale przy dobrej bazie to żaden problem.



[/QUOTE]
No i ja sie z większością jak najbardziej zgadzam i jesli chodzi o wedline to raz w tygodniu gotowa ze sklepu nikogo nie zabije a pasztet niestety uwielbiam tylko ten 😂

Jestem za zdrowym żywieniem, ale zdaje sobie sprawę, że bywa z tym różnie zwłaszcza u ludzi dlatego od czasu do czasu maja w diecie coś co nie jest może mega zdrowe, ale nie zepsuje to ani redukcji, ani zdrowia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marga_zg]

U
I 3 kromki żytniego z guacamole i pomidorem, mango
II zupa krem pomidorowa z mascarpone i płatkami migdałów
III makaron razowy ze szpinakiem, serem feta i suszonymi pomidorami
IV jogurt naturalny z borówkami, otrębami i posypany startą czekoladą
V 3 kromki żytniego z masłem i domową pastą z zielonego groszku, rzodkiewki

[Maggie_90]

Redukcja, znoooowu. około -5/6 kg na celowniku:

1. Pół dużej bułki wieloziarnistej i kromka chleba ciemnego o niskim ig z serem żółtym z piekarnika, polane sosem słodko-kwaśnym chilli (aiii wiem, samo zło ), jajko sadzone, pomidor, kilka plastrów ogórka, kawa z mlekiem

2. szklanka smoothie z buraczka, jabłka i banana

3. micha zupy krem z brokuła z marchewką + pół kromeczki chleba j.w.

4. miseczka budyniu jaglanego na mleku sojowym z bananem, łyżeczką masła orzechowego, truskawka do dekoracji i sok wiśniowy domowej roboty, kawa z mlekiem
w międzyczasie podjedzone z wczoraj dwa placuszki bananowe na mące owsianej

trening 0,5 h- cardio mieszane z ćwiczeniami na brzuch/ nogi

5. miseczka sałatki- mix sałat, pomidor, kilka plastrów ogórka, podsmażone na łyżeczce oleju 1/3 kostki tofu wędzonego, zamarynowanego w sosie sojowym, łyżeczka pesto dla smaku, posypane parmiggiano reggiano bądź czymś takim, trochę ziaren sezamu + mała kromka chlebka o niskim ig z pastą z ciecierzycy i buraczka i plasterkiem mierzwionego sera

W międzyczasie woda z cytryną, herbata z miodem i z cytryną (coś mnie bierze), sok z aloesu, herbata ze skrzypu polnego

Ślicznie proszę o ocenkę, muszę wrócić na właściwe tory

[Belive_23]

R

1) Ryż na Wodzie z 2ma bananami, masłem orzechowym, białkiem o smaku kokosowym i jabłkiem

2) Migdały, pestki dyni, orzechy włoskie, orzechy laskowe

3) Koktajl (banan, truskawki, woda, płatki owsiane, olej lniany)

4) Ziemniaki z koperkiem, smażona pierś z kurczaka, ogórki kiszone, buraczki

5. 150g zielonego ogorka

I jak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[carmen_20]

Napisane przez Kamolka1989

No to ja swój jadłospis na 1650 kalorii. Może komuś się przyda tu taki delikatnie wiecej kalorii. Obiad to dwa posilki. Załącznik 7429146

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moim zdaniem to nie jest przykład idealnego jadłospisu, który można stawiać za wzór. Mało warzyw, przetworzona żywność.

Poniedzialek R/U
8:30
- dwie składane kanapki z chleba żytniego z ziarnami, masłem, sałatą, wędliną wieprzową pikok pure, serem i papryką

12:00
- kawałek tarty z malinami i serkiem mascarpone

15:30
- składana kanapka z chleba żytniego z ziarnami, masłem, sałatą, serem, wędliną pikok pure, papryką

20:00
- cukinia faszerowana: filet indyka, pieczarki, cebula, kasza jaglana, pomidory w puszce. Zapieczona z odrobiną sera żółtego. Z keczupem i kiełkami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ervisha]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8132739 1]Cóż, pozostaję przy swojej opinii, a też jakąś wiedzę w temacie mam. Wliczanie surowych warzyw niestrączkowych jest według mnie - i nie tylko - całkowicie bez sensu, strasznie fruktozą mnie akurat bawi - nie znam nikogo kto utył od jedzenia owoców, sama też jem na pęczki, a źródeł białka lepszych od wędliny z plastiku jest więcej niż trochę. No ale każdy je jak chce i płaci za 'dietę' komu chce.[/QUOTE]
Ja słyszałam, że z warzyw wlicza się ziemniaki ale sałatę, szczypior, pomidory itp nie.. zgadzam się z Tobą 3 kcal ze szczypiorku zostanie spalona już w trakcie przeżuwania I zgadzam się, że od jedzenia owoców, pączków itp. nikt nie umarł

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Napisane przez morsmordre

R
I placki bananowe (płatki owsiane, banan, jajka, cynamon)
II jabłko, garść orzechów laskowych, trzy morele suszone, dwie kostki lindta z borówkami, kawa
III kuskus ze świeżym szpinakiem, rzodkiewką, słonecznikiem, granatem i sosem cytrynowo-musztardowym
Trening całego ciała kardio+hantle
IV rosół z makaronem, pół croissanta z lazurem i pigwą
V sok warzywno-owocowy (dużo buraka, seler naciowy, marchew, grejpfrut, pomarańcza)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jak na moje oko ładnie

Napisane przez Kamolka1989

Nie od razu krytykowalam lecz również wyrazalam swoje zdanie. Ja obecnie szykuje się na wyciecie woreczka żółciowego i pewne warzywa nie sa mi wskazane. Kiedyś schudłam 32 kg po ciąży mam 15 ale dwa już zeszlo. To jest jeden dzień, nie sugerujcie się tym aż tak bardzo staram się aby bylo urozmaicenie a nie tylko czyste mieso, bo to sie przejada, a moją zmorą tez sa kanapki dlatego mam je w diecie. A ja zupę mam na dwa posiłki, dwie duże miski wychodza sa 4 posiłki dziennie nie mogę tez jeść za dużo, bo mam atak... za okolo miesiąc będzie operacja, wtedy będzie większe pole manewru jeśli chodzi o skladniki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pamiętaj, że to że jesteś doradcą dietetyka nie oznacza, że nie możesz być w błędzie.... każdy ma prawo do własnego zdania i po to jest to forum ale trzeba też szanować opinię innych i każdy może się mylić

Napisane przez marga_zg

U
I 3 kromki żytniego z guacamole i pomidorem, mango
II zupa krem pomidorowa z mascarpone i płatkami migdałów
III makaron razowy ze szpinakiem, serem feta i suszonymi pomidorami
IV jogurt naturalny z borówkami, otrębami i posypany startą czekoladą
V 3 kromki żytniego z masłem i domową pastą z zielonego groszku, rzodkiewki

Pasta z groszku Uwielbiam Doprawiasz tylko czosnkiem? Ja robię bez czosnku ale kiedyś dodawałam sezam

Napisane przez Maggie_90

Redukcja, znoooowu. około -5/6 kg na celowniku:

1. Pół dużej bułki wieloziarnistej i kromka chleba ciemnego o niskim ig z serem żółtym z piekarnika, polane sosem słodko-kwaśnym chilli (aiii wiem, samo zło ), jajko sadzone, pomidor, kilka plastrów ogórka, kawa z mlekiem

2. szklanka smoothie z buraczka, jabłka i banana

3. micha zupy krem z brokuła z marchewką + pół kromeczki chleba j.w.

4. miseczka budyniu jaglanego na mleku sojowym z bananem, łyżeczką masła orzechowego, truskawka do dekoracji i sok wiśniowy domowej roboty, kawa z mlekiem
w międzyczasie podjedzone z wczoraj dwa placuszki bananowe na mące owsianej

trening 0,5 h- cardio mieszane z ćwiczeniami na brzuch/ nogi

5. miseczka sałatki- mix sałat, pomidor, kilka plastrów ogórka, podsmażone na łyżeczce oleju 1/3 kostki tofu wędzonego, zamarynowanego w sosie sojowym, łyżeczka pesto dla smaku, posypane parmiggiano reggiano bądź czymś takim, trochę ziaren sezamu + mała kromka chlebka o niskim ig z pastą z ciecierzycy i buraczka i plasterkiem mierzwionego sera

W międzyczasie woda z cytryną, herbata z miodem i z cytryną (coś mnie bierze), sok z aloesu, herbata ze skrzypu polnego

Ślicznie proszę o ocenkę, muszę wrócić na właściwe tory

Na moje oko nic złego tutaj nie ma

Napisane przez carmen_20

Moim zdaniem to nie jest przykład idealnego jadłospisu, który można stawiać za wzór. Mało warzyw, przetworzona żywność.

Poniedzialek R/U
8:30
- dwie składane kanapki z chleba żytniego z ziarnami, masłem, sałatą, wędliną wieprzową pikok pure, serem i papryką

12:00
- kawałek tarty z malinami i serkiem mascarpone

15:30
- składana kanapka z chleba żytniego z ziarnami, masłem, sałatą, serem, wędliną pikok pure, papryką

20:00
- cukinia faszerowana: filet indyka, pieczarki, cebula, kasza jaglana, pomidory w puszce. Zapieczona z odrobiną sera żółtego. Z keczupem i kiełkami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czasem można zjesć coś przetworzonego i od tego się nie umiera - nie ma co popadać w paranoje ale też trzeba uważać aby nie za często, bo na dłuższą metę nie jest to zdrowe

A Twój jadłospis różnorodny

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez Ervisha

I zgadzam się, że od jedzenia owoców, pączków itp. nikt nie umarł

OK, tylko ja nie stawiam owoców w jednej linii z pączkami. Owoce do wypęku, pączki i insze cuda niekoniecznie

[Ervisha]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8134027 1]OK, tylko ja nie stawiam owoców w jednej linii z pączkami. Owoce do wypęku, pączki i insze cuda niekoniecznie [/QUOTE]
Wiadomo, że to co innego ale też nie ma co popadać ze skrajności w skrajność... prawda?

[carmen_20]

Napisane przez Ervisha

Ja słyszałam, że z warzyw wlicza się ziemniaki ale sałatę, szczypior, pomidory itp nie.. zgadzam się z Tobą 3 kcal ze szczypiorku zostanie spalona już w trakcie przeżuwania I zgadzam się, że od jedzenia owoców, pączków itp. nikt nie umarł

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------


Jak na moje oko ładnie

Pamiętaj, że to że jesteś doradcą dietetyka nie oznacza, że nie możesz być w błędzie.... każdy ma prawo do własnego zdania i po to jest to forum ale trzeba też szanować opinię innych i każdy może się mylić

Pasta z groszku Uwielbiam Doprawiasz tylko czosnkiem? Ja robię bez czosnku ale kiedyś dodawałam sezam

Na moje oko nic złego tutaj nie ma


Czasem można zjesć coś przetworzonego i od tego się nie umiera - nie ma co popadać w paranoje ale też trzeba uważać aby nie za często, bo na dłuższą metę nie jest to zdrowe

A Twój jadłospis różnorodny

Wiem, mam takie samo zdanie na ten temat i do paranoi z pewnością mi daleko
Chodziło mi tylko o to, że nie stawiałabym jako wzór diety z pasztetem z puszki i polędwicą sopocką, bo "jestem doradcą dietetycznym" Zwłaszcza, że jest to wyrwany jeden dzień jadłospisu i nie wiemy czy powtarza się to codziennie czy sporadycznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ervisha]

Napisane przez carmen_20

Wiem, mam takie samo zdanie na ten temat i do paranoi z pewnością mi daleko
Chodziło mi tylko o to, że nie stawiałabym jako wzór diety z pasztetem z puszki i polędwicą sopocką, bo "jestem doradcą dietetycznym" Zwłaszcza, że jest to wyrwany jeden dzień jadłospisu i nie wiemy czy powtarza się to codziennie czy sporadycznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masz rację
Poza tym ten tytuł jeszcze nic nie znaczy
A taki jadłospis jak najbardziej można wrzucić, tak jak wszystkie.... jednak tutaj wrzucamy jadłospisy do oceny a nie by ktoś miał się na nich wzorować (chociaż jak najbardziej można)