Czytanie prywatnych wiadomości - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2020-06-25, 19:24   #1
czarnaptaszyna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 10

Czytanie prywatnych wiadomości


Hej.

Zostanę pewnie zlinczowana, za to co zrobiłam, ale zdaję sobie z tego sprawę, że to było bardzo nie fair i czuję się z tym teraz okropnie. Pod wpływem nie wiem czego, impulsu? ciekawości? przeczytałam prywatną korespondencję mojego chłopaka z jego najlepszym kumplem.

Z moim chłopakiem jesteśmy 2,5 lata, żyjemy w związku na odległość, jednak ostatnio ze względu na pandemię mieszkałam u niego. Z jego wiadomości do kolegi dowiedziałam się, że na początku naszego związku przez ponad pół roku oglądał się za innymi dziewczynami. Pisał, że mu przykro, bo ja w sumie nie jestem taka piękna i nie mam takiego seksownego ciała (jak np. jego była, z którą był w związku przez 6 lat, nawet przez jakiś czas byli zaręczeni), a wokół jest tyle seksownych lasek, na widok których się ślini i może w końcu będzie chciał mnie wymienić na inną. Wysyłał swojemu koledze zdjęcia innych dziewczyn i komentował w stylu: o, taką bym przygarnął, może zamienię (w sensie mnie na nią). Pisał, że chciał być z jedną koleżanką, bo super seksowna, wysyłał mu jej zdjęcia i pisał, że tak ją chciał (chociaż wtedy był już ze mną). Po 7-8 miesiącach związku, gdy dowiedział się, że jego kumpel ma kontakt z jedną dziewczyną, która się podobała mojemu chłopakowi, pisał, że mu zazdrości, że też chce, że może powinien mi powiedzieć, że nie może ze mną być, bo jest zazdrosny (jako argument, żeby ze mną zerwać, bo ogólnie wtedy bardzo często był zazdrosny o moje wyjścia z kolegami). Mieliśmy iść razem na festiwal, ale jak dowiedział się, że tam będzie ta koleżanka, to zaczął się zastanawiać, czy dobrym pomysłem jest to, żebym z nim szła. Rzucał też tekstami (do kolegi), że tamta ma fajny biust, że łapałby za tyłek. Nie wiem, może takie teksty pomiędzy facetami są na porządku dziennym. Ogólnie nie powinnam tak rozpamiętywać czegoś, co było dwa lata temu, ale bardzo mnie to zabolało, bo ja mam problem z samooceną i denerwuje mnie to, że może się oglądać za innymi, chociaż mówi mi, że mnie kocha i to ja jestem jego jedyną. Przez cały związek czułam się naprawdę przez niego kochana i doceniana, dzięki niemu wzrosła moja samoocena i poczucie własnej wartości, jednak po przeczytaniu tych wiadomości to wszystko legło w gruzach... Nie dociera do mnie to, że mógł myśleć i pisać takie rzeczy, chociaż to on bardziej nalegał na ten związek, on bardziej się starał na początku.

Nie wspomniałam jeszcze, ale przeczytałam te wiadomości na początku kwietnia. Próbowałam wtedy porozmawiać z nim o tym, nie wspominając, że czytałam jego prywatne wiadomości. Rozmowa na jakiś czas pomogła, jednak do teraz to wszystko do mnie wraca i wyżera mnie od środka. Dodatkowo fakt, że naruszyłam jego prywatność jeszcze bardziej mnie dołuje. Teraz pytanie, czy powiedzieć mu o tym, że czytałam te wiadomości, czy nie wracać do przeszłości i odpuścić. W końcu przed przeczytaniem tych rozmów byłam z nim naprawdę szczęśliwa, czułam się kochana, z wzajemnością. Moja głupia ciekawość wszystko zniszczyła, jestem teraz bardziej podejrzliwa i mniej mu ufam. Jednak gdy mu o tym powiem, wiem, że on też straci do mnie zaufanie, a ja nawet mogę stracić faceta, którego kocham. Co robić?
czarnaptaszyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-26, 06:39   #2
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

Cytat:
Napisane przez czarnaptaszyna Pokaż wiadomość
Hej.

Zostanę pewnie zlinczowana, za to co zrobiłam, ale zdaję sobie z tego sprawę, że to było bardzo nie fair i czuję się z tym teraz okropnie. Pod wpływem nie wiem czego, impulsu? ciekawości? przeczytałam prywatną korespondencję mojego chłopaka z jego najlepszym kumplem.

Z moim chłopakiem jesteśmy 2,5 lata, żyjemy w związku na odległość, jednak ostatnio ze względu na pandemię mieszkałam u niego. Z jego wiadomości do kolegi dowiedziałam się, że na początku naszego związku przez ponad pół roku oglądał się za innymi dziewczynami. Pisał, że mu przykro, bo ja w sumie nie jestem taka piękna i nie mam takiego seksownego ciała (jak np. jego była, z którą był w związku przez 6 lat, nawet przez jakiś czas byli zaręczeni), a wokół jest tyle seksownych lasek, na widok których się ślini i może w końcu będzie chciał mnie wymienić na inną. Wysyłał swojemu koledze zdjęcia innych dziewczyn i komentował w stylu: o, taką bym przygarnął, może zamienię (w sensie mnie na nią). Pisał, że chciał być z jedną koleżanką, bo super seksowna, wysyłał mu jej zdjęcia i pisał, że tak ją chciał (chociaż wtedy był już ze mną). Po 7-8 miesiącach związku, gdy dowiedział się, że jego kumpel ma kontakt z jedną dziewczyną, która się podobała mojemu chłopakowi, pisał, że mu zazdrości, że też chce, że może powinien mi powiedzieć, że nie może ze mną być, bo jest zazdrosny (jako argument, żeby ze mną zerwać, bo ogólnie wtedy bardzo często był zazdrosny o moje wyjścia z kolegami). Mieliśmy iść razem na festiwal, ale jak dowiedział się, że tam będzie ta koleżanka, to zaczął się zastanawiać, czy dobrym pomysłem jest to, żebym z nim szła. Rzucał też tekstami (do kolegi), że tamta ma fajny biust, że łapałby za tyłek. Nie wiem, może takie teksty pomiędzy facetami są na porządku dziennym. Ogólnie nie powinnam tak rozpamiętywać czegoś, co było dwa lata temu, ale bardzo mnie to zabolało, bo ja mam problem z samooceną i denerwuje mnie to, że może się oglądać za innymi, chociaż mówi mi, że mnie kocha i to ja jestem jego jedyną. Przez cały związek czułam się naprawdę przez niego kochana i doceniana, dzięki niemu wzrosła moja samoocena i poczucie własnej wartości, jednak po przeczytaniu tych wiadomości to wszystko legło w gruzach... Nie dociera do mnie to, że mógł myśleć i pisać takie rzeczy, chociaż to on bardziej nalegał na ten związek, on bardziej się starał na początku.

Nie wspomniałam jeszcze, ale przeczytałam te wiadomości na początku kwietnia. Próbowałam wtedy porozmawiać z nim o tym, nie wspominając, że czytałam jego prywatne wiadomości. Rozmowa na jakiś czas pomogła, jednak do teraz to wszystko do mnie wraca i wyżera mnie od środka. Dodatkowo fakt, że naruszyłam jego prywatność jeszcze bardziej mnie dołuje. Teraz pytanie, czy powiedzieć mu o tym, że czytałam te wiadomości, czy nie wracać do przeszłości i odpuścić. W końcu przed przeczytaniem tych rozmów byłam z nim naprawdę szczęśliwa, czułam się kochana, z wzajemnością. Moja głupia ciekawość wszystko zniszczyła, jestem teraz bardziej podejrzliwa i mniej mu ufam. Jednak gdy mu o tym powiem, wiem, że on też straci do mnie zaufanie, a ja nawet mogę stracić faceta, którego kocham. Co robić?
Szczerze to nie wiem co robić. Ale te 2 ostatnie zdania idealnie mi się wpisują w jedną dyskusję, która się tu, kiedyś rozegrała.Tytułem było, "czy chciałabyś wiedzieć, że cie facet zdradza."

Tych osób, że chciałyby wiedzieć była cała masa a tych drugich pojedyńcze jednostki. Myślę, że jego zachowanie można by porównać do zdrady a twoje, gdy byłas naprawdę z nim szczęśliwa, i potem po tym fakcie, gdy się dowiedziałaś, do osoby zdradzonej.

Skoro byłaś szczęśliwa i ci było dobrze, to może tak by zostało. Nikt ci tej informacji nie doniósł, więc nawet nie masz na kogo zwalić, że jest podły i po co się wtrąca.
Sama odkryłaś tą wiadomość, która może po czasie nie jest już dla niego istotna albo nawet zmienił zdanie.
Dlatego sama jesteś sobie winna i zrób z tą informacją co chcesz.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-26, 07:05   #3
puchaty71
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

Jakby tak porównać czytanie cudzych wiadomości do wypisywania różnych pierdół z kumplem to w zasadzie trudno ocenić co jest większym nadużyciem w związku. Szczególnie, że takie pisanie z kolegą to zwykle jest gra pt. który z nas ma większego. Mam wrażenie z resztą, że jest to podstawowy motor napędzający mężczyzn. Rywalizacja, kto jest bardziej męski (zarobi więcej, więcej zaliczy, ma większe mięśnie albo jest silniejszy na rękę). To zazwyczaj jest forma walki i nie ma znaczenia, że kumpel jest "najlepszy".
Wg mnie powinnaś się zastanowić nie nad tym, czy możesz mu zaufać, ale czy możesz zaufać sama sobie. A jeśli jest z tym problem (a chyba jest) to skąd biorą się te "impulsy".
Tak czy inaczej, stało się i nie ma co nad tym płakać. Po to są błędy, by było ciekawiej a nie by było gorzej.
__________________
Takie tam moje oszopeny.
puchaty71 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-26, 07:10   #4
lovely banshee
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

O matko, w życiu bym na niego nie mogła teraz spojrzeć po takich tekstach na mój temat, podziwiam, że dajesz radę to ciągnąć od kwietnia Dawno pożegnałabym się z Panem.
lovely banshee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-26, 07:11   #5
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

Cytat:
Napisane przez lovely banshee Pokaż wiadomość
O matko, w życiu bym na niego nie mogła teraz spojrzeć po takich tekstach na mój temat, podziwiam, że dajesz radę to ciągnąć od kwietnia Dawno pożegnałabym się z Panem.

Ja też. Teksty wręcz okropnie poniżające. Nie byłabym w stanie być z kimś takim.

Edytowane przez ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Czas edycji: 2020-06-26 o 07:17
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-26, 07:20   #6
myweakness118
Raczkowanie
 
Avatar myweakness118
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 319
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

Nie jestem zwolenniczką pisania pod każdym postem o sprawach sercowych: "to nie ma sensu, rzuć go", ale tu...
To bzdura, że "faceci tak mają". Jak ma dziewczynę to nie komentuje, że by ją wymienił na ładniejszą albo że inną by złapał nie wiadomo gdzie, bo to jest totalny brak szacunku i nie możesz pozwolić się tak traktować! Jemu ujdzie to na sucho i patrząc na takie szczeniackie zachowanie, ten związek nie ma przyszłości. Sam cię rzuci pod jakimś pretekstem (o czym sam już myślał z tego co piszesz), albo co gorsza będziecie dalej razem a on znajdzie sobie kogoś na boku.
Kopnij go w dupę, bo na ciebie nie zasługuje. Choć czytanie prywatnych wiadomości jest głupotą, to najwyraźniej intuicja ci podpowiadała, żebyś to zrobiła. Gdybyś nie miała wątpliwości, chyba by cię nie kusiło. No chyba że po prostu tak masz że wszędzie widzisz spisek.
Powiedz mu wprost że wiesz, albo nie mów (jeśli boisz się, że będzie się wykręcał i przepraszał a ty się złamiesz) i zakończ to. Nie obchodzi mnie, jak bardzo szczęśliwi byśmy nie byli, gdyby mój coś takiego wywinął, to bym się nie zastanawiała. Nie marnuj czasu na kogoś, kto nie traktuje cię na poważnie.
Możesz sobie wmawiać, że "teraz jest inaczej" i że "się zmienił", ale sorry. Gdyby z resztą pisali w ten sposób jeszcze zanim z nim byłaś, to spoko. Ale jak pisał tak już będąc z tobą w związku...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
myweakness118 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-26, 07:42   #7
puchaty71
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

Cytat:
Napisane przez myweakness118 Pokaż wiadomość
Choć czytanie prywatnych wiadomości jest głupotą, to najwyraźniej intuicja ci podpowiadała, żebyś to zrobiła.

Gdy facet się uzewnętrzniał na temat innych dziewczyn to był brak szacunku, gdy ona czyta jego prywatne wiadomości to jest intuicja. Słusznie!
__________________
Takie tam moje oszopeny.
puchaty71 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-06-26, 07:56   #8
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

Nie moglabym byc z facetem po dowiedzeniu sie, ze jestem z braku laku, niezbyt ladna i nieseksowna, a inne sa takie lepsze i chcialby je lapac za tylek. No po prostu rzyg na kilometr.
Duma, szacunek do siebie po prostu nie pozwolilaby mi byc z facetem, ktory tak o mnie mysli albo przynajmniej myslal przez kilka miesiecy.
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-26, 07:57   #9
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

myweakness118 ona nie miała żadnej intuicji, nic wcześniej nie wskazywało, że facet miał/ma o niej takie zdanie. Autorka pisze,m że była przeszczęsliwa do czasu swojej bezpodstawnej ciekawości, którą sama nazwała głupotą. Czyli można wywnioskować, że żałuje, że się dowiedziała.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-26, 07:58   #10
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

Cytat:
Napisane przez puchaty71 Pokaż wiadomość
Jakby tak porównać czytanie cudzych wiadomości do wypisywania różnych pierdół z kumplem to w zasadzie trudno ocenić co jest większym nadużyciem w związku. Szczególnie, że takie pisanie z kolegą to zwykle jest gra pt. który z nas ma większego. Mam wrażenie z resztą, że jest to podstawowy motor napędzający mężczyzn. Rywalizacja, kto jest bardziej męski (zarobi więcej, więcej zaliczy, ma większe mięśnie albo jest silniejszy na rękę). To zazwyczaj jest forma walki i nie ma znaczenia, że kumpel jest "najlepszy".
Wg mnie powinnaś się zastanowić nie nad tym, czy możesz mu zaufać, ale czy możesz zaufać sama sobie. A jeśli jest z tym problem (a chyba jest) to skąd biorą się te "impulsy".
Tak czy inaczej, stało się i nie ma co nad tym płakać. Po to są błędy, by było ciekawiej a nie by było gorzej.
Co jest meskiego w pisaniu, ze wlasna dziewczyna jest slaba i wolalby inna? Predzej udowadnia to, ze jest cipcia, skoro zgodzil sie na zwiazek z niezbyt pasujaca mu laska (w domysle lepsza go nie chciala)?
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-26, 08:13   #11
puchaty71
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87957033]Co jest meskiego w pisaniu, ze wlasna dziewczyna jest slaba i wolalby inna? Predzej udowadnia to, ze jest cipcia, skoro zgodzil sie na zwiazek z niezbyt pasujaca mu laska (w domysle lepsza go nie chciala)?[/QUOTE]


Możliwe, że masz rację i w tym jego pisaniu więcej było niezadowolenia z obecnego stanu nisz puszenia się. Niemniej ludzie dobierają się ze sobą biorąc pod uwagę nie tylko wygląd. A jak pamiętam siebie samego mającego te 20 lat, trudno mi przypomnieć sobie rozmowy z kumplami, w których rozwodzilibyśmy się nad zaletami psyche dziewczyn. Raczej gadało się o tyłkach, biustach i co tam jeszcze wystaje. I chociaż chciało się być z najpiękniejszą w klasie to było się z najlepszą dla siebie (na dany czas). Z resztą to się nie zmienia.
__________________
Takie tam moje oszopeny.
puchaty71 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-06-26, 08:31   #12
PinkyBinky
Raczkowanie
 
Avatar PinkyBinky
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 67
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

Zostaw go, ja po czymś takim nie mogłabym na niego patrzeć. Przecież to kompletny brak szacunku..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
PinkyBinky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-26, 08:34   #13
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

Ogólnie to nie czytam cudzych prywatnych wiadomości, ale pomijając dylematy typu, kto się zachował gorzej - bo czy to ma znaczenie - to nie chciałabym być z panem, który w taki sposób myśli i w taki sposób się wyraża. Jasne, nie mam pewności, że w przypadku moich partnerów nie rozmawiali o mnie w taki sposób - choć jestem przekonana, że bardzo im się podobałam pod kątem fizycznym, ale wiadomo że nie masz 100% pewności - ale jednak podejrzewam ich o jakiś poziom.

Tutaj, pomijając kompletny brak szacunku dla Ciebie, co powinno być podstawą związku, to jeszcze ten pan nie wydaje się orłem.
sublips jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-26, 08:35   #14
myweakness118
Raczkowanie
 
Avatar myweakness118
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 319
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

Cytat:
Napisane przez puchaty71 Pokaż wiadomość
Gdy facet się uzewnętrzniał na temat innych dziewczyn to był brak szacunku, gdy ona czyta jego prywatne wiadomości to jest intuicja. Słusznie!
Może masz rację, z resztą potem napisałam że może to jednak dlatego, że wszędzie widzi spisek a nie żadna intuicja Bardziej chodziło mi o to, że gdyby w związku było wszystko cacy, to czy by ją kusiło, żeby tak sprawdzać? Mnie nie kusi, z resztą głupio bym się czuła gdybym coś znalazła, bo jak zacząć taką rozmowę? "Słuchaj, przejrzałam twoje prywatne rozmowy na fejsie sprzed 2 lat i nie podoba mi się to, jak mówiłeś o Kasi"
Poprawiam się: oboje zachowali się źle i okazali sobie brak szacunku. Nie zmieniam jednak zdania, że gościu przegiął i nie widzę przyszłości tego związku skoro on jej nie chce a ona mu nie ufa i musi szperać w jego wiadomościach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
myweakness118 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-26, 08:40   #15
535de3f481873e06c5a5c33016fd2a44dce7d9b2_606b967225802
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 921
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

Bardzo trudna sytuacja. Jednego nie rozumiem - powodu czytania tych wiadomosci. Naprawde, kierowala Toba jedynie ciekawosc? Skoro bylas tak szczesliwa, to dlaczego ciekawila Cie zawartosc tych wiadomosci? Czego sie spodziewalas?

Nie szukam usprawiedliwienia, czytanie wiadomosci prywatnych to bardzo slaba sprawa (zawartosc wiadomosci to inna kwestia...), ale pamietam ze ilekroc ja odczuwalam podobne pokusy, zazwyczaj bylo cos nie tak, czulam sie dziwnie niepewnie, podejrzewalam, ze cos jest nie tak.

Gdy bylam "szczesliwa" w zwiazku, nie czulam potrzeby przegladania komus fb. Moze jednak czulas sie niepewnie, potrzebowalas jakies walidacji (poczytac fajne rzeczy na swoj temat), a moze chcialas sprawdzic, co facet mysli o Tobie?

I nie, nie szukam usprawiedliwienia, sama zerwalabym, jakby facet przetrzepal mi wiadomosci, jednak przyjrzyj sie swojej motywacji. Moze wcale nie bylo tak idealnie? Ciezko mi uwierzyc w tresc tych wiadomosci i "kochajacego i atencyjnego" partnera.
535de3f481873e06c5a5c33016fd2a44dce7d9b2_606b967225802 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-26, 09:14   #16
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

Cytat:
Napisane przez puchaty71 Pokaż wiadomość
Możliwe, że masz rację i w tym jego pisaniu więcej było niezadowolenia z obecnego stanu nisz puszenia się. Niemniej ludzie dobierają się ze sobą biorąc pod uwagę nie tylko wygląd. A jak pamiętam siebie samego mającego te 20 lat, trudno mi przypomnieć sobie rozmowy z kumplami, w których rozwodzilibyśmy się nad zaletami psyche dziewczyn. Raczej gadało się o tyłkach, biustach i co tam jeszcze wystaje. I chociaż chciało się być z najpiękniejszą w klasie to było się z najlepszą dla siebie (na dany czas). Z resztą to się nie zmienia.
Jesli chlopak autorki ma wiecej niz te 20 lat, to chyba cos jest z nim nie tak.
Te dwa pogrubione zdania sie wykluczaja.
Wg ciebie faceci wchodza w zwiazki z czystego wyrachowania, bo z "najlepsza" byc nie moga. Naprawde liczy sie tylko wyglad? Zostawilbys dziewczyne, gdyby zechciala cie jakas pieknosc? Bo nie wiem, jak inaczej mozna interpretowac te wypowiedz.
Ja tam mam tak, ze jesli zakocham sie w facecie, to przestaje zauwazac jego wady, staje sie w moich oczach absolutnym przystojniakiem i nie mam potrzeby wzdychac za innymi. No ale jak ktos wchodzi w zwiazki nie z uczucia, a "bo fajnie z kims byc" to nie mam pytan.

Edytowane przez 980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Czas edycji: 2020-06-26 o 09:15
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-26, 09:17   #17
karola11
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

Normalny facet chwali się swoją kobietą a nie upokarza ją przed innymi. Mój TŻ chwali sie mną na okrągło. Nie wyobrażam sobie, gdyby miał komuś powiedzieć czy napisać, że jest ze mną z braku laku albo że nie jestem dla niego seksowna.
Nie ma czegoś takiego, że "faceci tak mają", a już napewno nie w takiej sytuacji. To, co zrobił Twój facet jest podłe, mało nawet powiedziane, że podłe. Nie ogłabym być z kimś takim, nie zaufałabym mu, nie ma po prostu takiej opcji.
__________________
karola11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-26, 09:38   #18
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

Ja wiem, że faceci piszą różne bzdury, ale wszystko spoko jak ktoś jest sam, a nie w związku. Czułabym się strasznie rozczarowana i upokorzona takim zachowaniem. Nie potrafiłabym mu zaufać i cały czas bym miała poczucie, że ogląda się za inną, która bardziej mu się spodoba. Nie wyobrażam sobie żeby mój partner w ten sposób mówił o mnie sowim kolegom. On Cię powinien wspierać i Cię chwalić, a nie mówić że jest z Tobą z braku laku. Mega słabe i współczuję.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-26, 09:45   #19
Magdallona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 199
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

Cytat:
Napisane przez puchaty71 Pokaż wiadomość
Mam wrażenie z resztą, że jest to podstawowy motor napędzający mężczyzn. Rywalizacja, kto jest bardziej męski (zarobi więcej, więcej zaliczy, ma większe mięśnie albo jest silniejszy na rękę). To zazwyczaj jest forma walki i nie ma znaczenia, że kumpel jest "najlepszy".
Cytat:
Napisane przez puchaty71 Pokaż wiadomość
A jak pamiętam siebie samego mającego te 20 lat, trudno mi przypomnieć sobie rozmowy z kumplami, w których rozwodzilibyśmy się nad zaletami psyche dziewczyn. Raczej gadało się o tyłkach, biustach i co tam jeszcze wystaje. I chociaż chciało się być z najpiękniejszą w klasie to było się z najlepszą dla siebie (na dany czas). Z resztą to się nie zmienia.
O, następny się wypowiada, jakby był przedstawicielem całej płci. Jak na moje to po prostu masz durnych, dziecinnych kolegów, a nie że "wszyscy faceci tacy są" .

A moja rada odnośnie tematu wątku - warto kopnąć pana w d, bo buc.

Edytowane przez Magdallona
Czas edycji: 2020-06-26 o 09:47
Magdallona jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-06-26, 09:54   #20
Dwight_Schrute
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

Czy ja jestem jakiś skryty lub nienormalny, że zawsze unikałem rozmów z kolegami o obecnej partnerce? Ani o cyckach, ani o tyłkach, normalnie nic. Chociaż niektóre miały mega świetne cycki i tyłki, a inne np. małe piersi, to mi się nie zdarzyło narzekać do kumpla "eee, była to miała większe od obecnej, a teraz to taka deska. Nie dziwne, że na imię ma Tereska."
Przecież to jest żałosne i poniża też faceta, bo jak ci się kobieta nie podoba fizycznie, to czemu w ogóle z nią jesteś? Tym bardziej jakieś rozmowy, że tamtą by klepał, tamtą by macał. Zauważyłem, że to domena mało pewnych siebie chłopaczków, którzy udają wielkich macho, a tak naprawdę się boją, że żadna ich nie zechce.

Odkopanie rozmów mających dwa lata też jest sporym osiągnięciem... Przez te lata on mógł zmienić postrzeganie twojej osoby.
W każdym razie związek jest skończony, przez ciebie autorko. Już nigdy nie będzie jak dawniej, bo ci się zachciało grzebać w czyjejś korespondencji.
Dwight_Schrute jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-26, 09:57   #21
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Czy ja jestem jakiś skryty lub nienormalny, że zawsze unikałem rozmów z kolegami o obecnej partnerce? Ani o cyckach, ani o tyłkach, normalnie nic. Chociaż niektóre miały mega świetne cycki i tyłki, a inne np. małe piersi, to mi się nie zdarzyło narzekać do kumpla "eee, była to miała większe od obecnej, a teraz to taka deska. Nie dziwne, że na imię ma Tereska."
Przecież to jest żałosne i poniża też faceta, bo jak ci się kobieta nie podoba fizycznie, to czemu w ogóle z nią jesteś? Tym bardziej jakieś rozmowy, że tamtą by klepał, tamtą by macał. Zauważyłem, że to domena mało pewnych siebie chłopaczków, którzy udają wielkich macho, a tak naprawdę się boją, że żadna ich nie zechce.
Przeciez to zalosne, nigdy nie uwierze, ze to standard u facetow.
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-26, 10:08   #22
Magdallona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 199
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Przecież to jest żałosne i poniża też faceta, bo jak ci się kobieta nie podoba fizycznie, to czemu w ogóle z nią jesteś? Tym bardziej jakieś rozmowy, że tamtą by klepał, tamtą by macał. Zauważyłem, że to domena mało pewnych siebie chłopaczków, którzy udają wielkich macho, a tak naprawdę się boją, że żadna ich nie zechce.
O! podpisuję się pod tym
Magdallona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-26, 11:28   #23
czarnaptaszyna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 10
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

To nie jest też tak, że pisał tylko negatywne rzeczy na mój temat. Pisał też, że mu ze mną dobrze, że tęskni, że nie może się doczekać, kiedy przyjadę (bo żyjemy w związku na odległość). Ciężko jest mi też uwierzyć w te jego teksty do kolegi, tym bardziej, że to on nalegał na ten związek, on chciał, żebym dała nam szansę. Ja byłam sceptycznie nastawiona ze względu na odległość, jednak gdy zdecydowałam się z nim być, byłam wdzięczna jemu, losowi, że dałam temu szansę.


Ciężko jest tak przekreślić kogoś, kto dawał Ci przez cały czas wsparcie jak nikt inny, wierzył we mnie, dawał mi miłość i czułość. Od tamtego czasu, jak pisał te wiadomości do kolegi, takie teksty nie miały już miejsca. Teraz co chwila słyszę od niego komplementy, że jestem śliczna, seksownie wyglądam, tak jakby jego podejście się zmieniło. Chce ze mną zamieszkać, żebym przeprowadziła się do jego miasta i tam znalazła pracę. Ciągle daje mi do zrozumienia, że jestem dla niego ważna i że mnie kocha, stara się, żebym jak najlepiej się przy nim czuła i dobrze spędzała z nim czas. Czy to przy jego rodzinie, czy przy przyjaciołach i przy tym kumplu, nie wstydzi się okazywać czułości wobec mnie.

Edytowane przez czarnaptaszyna
Czas edycji: 2020-06-26 o 11:30
czarnaptaszyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-26, 11:33   #24
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

Cytat:
Napisane przez czarnaptaszyna Pokaż wiadomość
To nie jest też tak, że pisał tylko negatywne rzeczy na mój temat. Pisał też, że mu ze mną dobrze, że tęskni, że nie może się doczekać, kiedy przyjadę (bo żyjemy w związku na odległość). Ciężko jest mi też uwierzyć w te jego teksty do kolegi, tym bardziej, że to on nalegał na ten związek, on chciał, żebym dała nam szansę. Ja byłam sceptycznie nastawiona ze względu na odległość, jednak gdy zdecydowałam się z nim być, byłam wdzięczna jemu, losowi, że dałam temu szansę.


Ciężko jest tak przekreślić kogoś, kto dawał Ci przez cały czas wsparcie jak nikt inny, wierzył we mnie, dawał mi miłość i czułość. Od tamtego czasu, jak pisał te wiadomości do kolegi, takie teksty nie miały już miejsca. Teraz co chwila słyszę od niego komplementy, że jestem śliczna, seksownie wyglądam, tak jakby jego podejście się zmieniło. Chce ze mną zamieszkać, żebym przeprowadziła się do jego miasta i tam znalazła pracę. Ciągle daje mi do zrozumienia, że jestem dla niego ważna i że mnie kocha, stara się, żebym jak najlepiej się przy nim czuła i dobrze spędzała z nim czas. Czy to przy jego rodzinie, czy przy przyjaciołach i przy tym kumplu, nie wstydzi się okazywać czułości wobec mnie.
To w takim razie szczerze z nim porozmawiaj, ze widzialas te wiadomosci i niech sie wytlumaczy. Na pewno nie dusilabym tego w sobie.
Chociaz mnie osobiscie juz by taki facet brzydzil i nie wybaczylabym mu tego.
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-26, 11:37   #25
karola11
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

Cytat:
Napisane przez czarnaptaszyna Pokaż wiadomość
To nie jest też tak, że pisał tylko negatywne rzeczy na mój temat. Pisał też, że mu ze mną dobrze, że tęskni, że nie może się doczekać, kiedy przyjadę (bo żyjemy w związku na odległość). Ciężko jest mi też uwierzyć w te jego teksty do kolegi, tym bardziej, że to on nalegał na ten związek, on chciał, żebym dała nam szansę. Ja byłam sceptycznie nastawiona ze względu na odległość, jednak gdy zdecydowałam się z nim być, byłam wdzięczna jemu, losowi, że dałam temu szansę.


Ciężko jest tak przekreślić kogoś, kto dawał Ci przez cały czas wsparcie jak nikt inny, wierzył we mnie, dawał mi miłość i czułość. Od tamtego czasu, jak pisał te wiadomości do kolegi, takie teksty nie miały już miejsca. Teraz co chwila słyszę od niego komplementy, że jestem śliczna, seksownie wyglądam, tak jakby jego podejście się zmieniło. Chce ze mną zamieszkać, żebym przeprowadziła się do jego miasta i tam znalazła pracę. Ciągle daje mi do zrozumienia, że jestem dla niego ważna i że mnie kocha, stara się, żebym jak najlepiej się przy nim czuła i dobrze spędzała z nim czas. Czy to przy jego rodzinie, czy przy przyjaciołach i przy tym kumplu, nie wstydzi się okazywać czułości wobec mnie.
Teraz go tłumaczysz....przykre to
__________________
karola11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-26, 11:41   #26
lovely banshee
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

Cytat:
Napisane przez czarnaptaszyna Pokaż wiadomość
To nie jest też tak, że pisał tylko negatywne rzeczy na mój temat. Pisał też, że mu ze mną dobrze, że tęskni, że nie może się doczekać, kiedy przyjadę (bo żyjemy w związku na odległość). Ciężko jest mi też uwierzyć w te jego teksty do kolegi, tym bardziej, że to on nalegał na ten związek, on chciał, żebym dała nam szansę. Ja byłam sceptycznie nastawiona ze względu na odległość, jednak gdy zdecydowałam się z nim być, byłam wdzięczna jemu, losowi, że dałam temu szansę.


Ciężko jest tak przekreślić kogoś, kto dawał Ci przez cały czas wsparcie jak nikt inny, wierzył we mnie, dawał mi miłość i czułość. Od tamtego czasu, jak pisał te wiadomości do kolegi, takie teksty nie miały już miejsca. Teraz co chwila słyszę od niego komplementy, że jestem śliczna, seksownie wyglądam, tak jakby jego podejście się zmieniło. Chce ze mną zamieszkać, żebym przeprowadziła się do jego miasta i tam znalazła pracę. Ciągle daje mi do zrozumienia, że jestem dla niego ważna i że mnie kocha, stara się, żebym jak najlepiej się przy nim czuła i dobrze spędzała z nim czas. Czy to przy jego rodzinie, czy przy przyjaciołach i przy tym kumplu, nie wstydzi się okazywać czułości wobec mnie.
Obrzydliwy, dwulicowy typ.

Edytowane przez lovely banshee
Czas edycji: 2020-06-26 o 11:43
lovely banshee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-26, 11:51   #27
535de3f481873e06c5a5c33016fd2a44dce7d9b2_606b967225802
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 921
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

Cytat:
Napisane przez czarnaptaszyna Pokaż wiadomość
To nie jest też tak, że pisał tylko negatywne rzeczy na mój temat. Pisał też, że mu ze mną dobrze, że tęskni, że nie może się doczekać, kiedy przyjadę (bo żyjemy w związku na odległość). Ciężko jest mi też uwierzyć w te jego teksty do kolegi, tym bardziej, że to on nalegał na ten związek, on chciał, żebym dała nam szansę. Ja byłam sceptycznie nastawiona ze względu na odległość, jednak gdy zdecydowałam się z nim być, byłam wdzięczna jemu, losowi, że dałam temu szansę.


Ciężko jest tak przekreślić kogoś, kto dawał Ci przez cały czas wsparcie jak nikt inny, wierzył we mnie, dawał mi miłość i czułość. Od tamtego czasu, jak pisał te wiadomości do kolegi, takie teksty nie miały już miejsca. Teraz co chwila słyszę od niego komplementy, że jestem śliczna, seksownie wyglądam, tak jakby jego podejście się zmieniło. Chce ze mną zamieszkać, żebym przeprowadziła się do jego miasta i tam znalazła pracę. Ciągle daje mi do zrozumienia, że jestem dla niego ważna i że mnie kocha, stara się, żebym jak najlepiej się przy nim czuła i dobrze spędzała z nim czas. Czy to przy jego rodzinie, czy przy przyjaciołach i przy tym kumplu, nie wstydzi się okazywać czułości wobec mnie.
Zwiazek na odleglosc...autorko, przepraszam za brutalnosc, ale nie jestes moze pogotowiem seksualnym?
535de3f481873e06c5a5c33016fd2a44dce7d9b2_606b967225802 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-26, 12:08   #28
czarnaptaszyna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 10
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

[1=535de3f481873e06c5a5c33 016fd2a44dce7d9b2_606b967 225802;87957659]Zwiazek na odleglosc...autorko, przepraszam za brutalnosc, ale nie jestes moze pogotowiem seksualnym?[/QUOTE]

Hmm, ogólnie jeśli chodzi o sprawy seksu, to ja dopiero po paru miesiącach związku zdecydowałam, że chcę się z nim kochać. On od początku był chętny, ja natomiast odwlekałam to w czasie, chciałam być pewna, że jeśli to zrobię, to z miłości. On to szanował i nie nalegał. Gdy miałam wątpliwości, czy może jednak zgodzić się wcześniej na seks, pytałam go nie raz, czy tylko o to mu chodzi, bo może chce tylko przelecieć i tyle. On odpowiadał, że gdyby chciał tylko seksu, to nie wybierałby sobie dziewczyny mieszkającej 200 km od niego i z którą widuje się raz na dwa tygodnie, tylko szukałby kogoś bliżej.
czarnaptaszyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-26, 12:16   #29
puchaty71
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87957197]Jesli chlopak autorki ma wiecej niz te 20 lat, to chyba cos jest z nim nie tak.
Te dwa pogrubione zdania sie wykluczaja.
Wg ciebie faceci wchodza w zwiazki z czystego wyrachowania, bo z "najlepsza" byc nie moga. Naprawde liczy sie tylko wyglad? Zostawilbys dziewczyne, gdyby zechciala cie jakas pieknosc? Bo nie wiem, jak inaczej mozna interpretowac te wypowiedz.
[/QUOTE]


Nie wiem co Ci się tam wyklucza:
"Niemniej ludzie dobierają się ze sobą biorąc pod uwagę nie tylko wygląd" - czyli dobierają się biorąc pod uwagę poza wyglądem to, czy się im dobrze rozmawia, czy czują się ze sobą OK, czy dogadują się w łóżku, itp.
"I chociaż chciało się być z najpiękniejszą w klasie to było się z najlepszą dla siebie (na dany czas). Z resztą to się nie zmienia." Więc jest się z kimś niekoniecznie dlatego, że ten ktoś jest najładniejszy, ale że się z tym kimś najlepiej czuje.
Cały Twój wywód oparty jest o błędne założenie, więc nawet trudno się do niego odnieść.
Może ewentualnie do tego:
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87957197]

Ja tam mam tak, ze jesli zakocham sie w facecie, to przestaje zauwazac jego wady, staje sie w moich oczach absolutnym przystojniakiem i nie mam potrzeby wzdychac za innymi. No ale jak ktos wchodzi w zwiazki nie z uczucia, a "bo fajnie z kims byc" to nie mam pytan.[/QUOTE]
Tryb, w którym to napisałaś sugeruje, że masz za sobą niejedno zakochanie. Co znaczy, że nawet jeśli na początku nie widzisz wad, to przynajmniej raz te wady zaczęły być widoczne. To, i wiele innych przykładów z tego forum, może sugerować, że nie jest najważniejsze dlaczego wchodzimy w związki ale raczej to, dlaczego trwają i z jakich powodów się kończą.
W sytuacji autorki mamy zdaje się do czynienia z kiepskim początkiem. Natomiast później wydaje się, że jest im ze sobą dobrze. Przynajmniej tak wynika z tego, co napisała.

Nikogo nic nie kosztuje napisać "rzuciłabym typa" a potem podrapać się po tyłku i otworzyć inny wątek.
__________________
Takie tam moje oszopeny.

Edytowane przez puchaty71
Czas edycji: 2020-06-26 o 12:18
puchaty71 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-26, 12:22   #30
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Czytanie prywatnych wiadomości

Cytat:
Napisane przez puchaty71 Pokaż wiadomość
Nie wiem co Ci się tam wyklucza:
"Niemniej ludzie dobierają się ze sobą biorąc pod uwagę nie tylko wygląd" - czyli dobierają się biorąc pod uwagę poza wyglądem to, czy się im dobrze rozmawia, czy czują się ze sobą OK, czy dogadują się w łóżku, itp.
"I chociaż chciało się być z najpiękniejszą w klasie to było się z najlepszą dla siebie (na dany czas). Z resztą to się nie zmienia." Więc jest się z kimś niekoniecznie dlatego, że ten ktoś jest najładniejszy, ale że się z tym kimś najlepiej czuje.
Cały Twój wywód oparty jest o błędne założenie, więc nawet trudno się do niego odnieść.
Może ewentualnie do tego:

Tryb, w którym to napisałaś sugeruje, że masz za sobą niejedno zakochanie. Co znaczy, że nawet jeśli na początku nie widzisz wad, to przynajmniej raz te wady zaczęły być widoczne. To, i wiele innych przykładów z tego forum, może sugerować, że nie jest najważniejsze dlaczego wchodzimy w związki ale raczej to, dlaczego trwają i z jakich powodów się kończą.
W sytuacji autorki mamy zdaje się do czynienia z kiepskim początkiem. Natomiast później wydaje się, że jest im ze sobą dobrze. Przynajmniej tak wynika z tego, co napisała.

Nikogo nic nie kosztuje napisać "rzuciłabym typa" a potem podrapać się po tyłku i otworzyć inny wątek.
"chociaż chciało się być z najpiękniejszą w klasie to było się z najlepszą dla siebie (na dany czas). Z resztą to się nie zmienia" = najważniejszy jest wygląd, to główne kryterium. Nie można być z najpiękniejsza, bo ta nas nie chce? Ok, można wtedy pójść na kompromis i zadowolić się kimś innym, biorąc pod uwagę inne kryteria.
Nie da się wyciągnąć innych wniosków po przeczytaniu takiego zdania.

Dla mnie powód wejścia w związek jest bardzo ważny i powinno być nim zakochanie, a zakochanie =u mnie idealizacja partnera. Nie wyobrażam sobie, jak związek z wyrachowania, bo piękność x mnie odrzuciła, może dać komukolwiek satysfakcję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-06-30 17:33:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:04.