2010-01-08, 14:33 | #301 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Różane zapachy
Cytat:
Domi to jak cos sluze roza z TBS Dobra jestem,skrot potraktowalam pod to,co akurat świdruje mój mózg
__________________
Edytowane przez Hexxana Czas edycji: 2010-01-08 o 14:35 |
|
2010-01-08, 14:41 | #302 |
skacze bryka i wiruje ...
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 9 582
|
Dot.: Różane zapachy
W sumie prawidłowo, głodnemu chleb na myśli. A Dark Rose zapisuję w kajeciku muszmieciów, albo raczej muszwypróbowaciów znaczy się
__________________
Czy ty nigdy nie miewasz takich dni, kiedy nie chcesz spotykać nikogo miłego? Żebyś nie musiał się zachowywać jak cywilizowany człowiek? (R. Russo "Prawy człowiek") elska flickr Moment Uchwycony Edytowane przez Dominkab Czas edycji: 2010-01-08 o 14:45 |
2010-01-08, 14:46 | #303 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 609
|
Dot.: Różane zapachy
Cytat:
__________________
Przygarnę Meharees |
|
2010-01-08, 15:47 | #304 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 932
|
Dot.: Różane zapachy
Witam Miłośniczki Róż w Nowym Roku!
Życzę Wam Wszystkim odnalezienia tej jedynej, idealnej Róży. ( albo kilku takich, w różnych odsłonach) Cytat:
Ja uwielbiam Ecume jest lekka i zimna, podoba mi się też Un Zest i Diabolo, ale muszę zapolować na jakąś mniejszą ilość. Cytat:
To dziękuj bogu, dziewczyno!! To ja juz polecę tu w tym naszym pieknym różanym wątku turpistycznym elementem i ośmielona waszymi wypowiedziami (myślałam, że to ze mną jest coś nie tak) się zwierzę, że mnie one po piętnastu minutach lecą starym moczem i to niestety nie kocim. A początek tak bardzo mi się podoba. I tę właściwość mają nie tylko na skórze, bo nieopacznie psiknęłam kiedyś na ścianę i musiałam ją szorować. Cytat:
Nawet czystą, ale starą. Coś jakby w późniejsze nuty w Agencie Prowokatorze. Ale ja się lubuję w takich "unuranych" różach. Tea Rose też ma dla mnie coś takiego , ale mniej jakby. |
|||
2010-01-08, 15:55 | #305 | ||
skacze bryka i wiruje ...
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 9 582
|
Dot.: Różane zapachy
Cytat:
Cytat:
__________________
Czy ty nigdy nie miewasz takich dni, kiedy nie chcesz spotykać nikogo miłego? Żebyś nie musiał się zachowywać jak cywilizowany człowiek? (R. Russo "Prawy człowiek") elska flickr Moment Uchwycony |
||
2010-01-08, 17:40 | #306 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Różane zapachy
Oooo Tea Rose na mnie to chlodna wrecz bardzo zimna herbaciana roza owija sie niczym bluszcz i trwa,trwa i trwa.Roza w wydaniu retro ale bardzo moja
__________________
|
2010-01-08, 18:14 | #307 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Różane zapachy
No dziewczyny, jesteście rewelacyjne! To ja muszę się zapoznać i z Opone, i z Tea Rose, i kurczę chyba z Madness także!
Co do szmatki, to mnie wyszło na to, że to labdanum daje taki efekt, choć nie zawsze. I ciągle staram się ustosunkować do tej pary - róża+labdanum, zauważyłam, że jest to zestawienie bardzo częste i przypuszczam, że ma ono jakiś zamierzony cel, ale nie wiem jaki. Ja po prostu czuję różę i szmatkę, i nie wiem właśnie, po co tę szmatkę się dodaje. Nawet jeśli zapach mi się bardzo podoba - jak choćby już przeze mnie wspominane w tym wątku Vintage Rose i Rose Musc Sonomy, gdzie róża jest wyjątkowo piękna i naturalna. Co zaś do Rosine, to przyznaję, że to nie są moje róże ulubione, bo są bo prostu dla mnie za słodziutkie, za "łatwe" (no, oprócz tej klasycznej, która z kolei mocno historyczna jest), ale parę z nich na pewno uważam za bardzo ładne, przyjemne i udane - moje typy są podobne do Dominki i Beatki - najbardziej podoba mi sie wakacyjna Ecume i interesująca Diabolo. Ale fajnie, piszcie, piszcie, tak sie to miło czyta!
__________________
|
2010-01-08, 18:24 | #308 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 609
|
Dot.: Różane zapachy
Cytat:
A nad różami Sonomy też ostatnio myślałam. Weszłam na ich stronę i czytałam i zdecydować się nie mogłam, co bym wybrała. Które według Ciebie są najbardziej godne uwagi?
__________________
Przygarnę Meharees |
|
2010-01-08, 19:53 | #309 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Różane zapachy
Cytat:
wielkie dzięki za propozycję - Opone już zaproponowała mi Beatka w ramach wiekszej wymianki, więc będę ją miała. Natomiast z Madness chętnie skorzystam, jak będziesz miała! Co do Sonomy - to tak. Gdzies w lutym/marcu będę zamawiała wespół z Beatką Velvet Rose, Voile de Violette i chyba jednak małą buteleczkę Lieu de Reves. Wtedy bardzo chętnie wyślę po Ci po próbce. Moja opinia o różach Sonomy jest taka, że przede wszystkim niesamowicie naturalna jest ta ich nuta róży - jest przez to inna niż wiekszość różanych zapachów, gdzie róża jest słodkim perfumeryjnym kwiatkiem. Velvet Rose jest różą najbardziej naturalną, taka róża zerwana prosto z ogrodu, z łodygą i liśćmi, chłodna i piękna. Czasem bardziej wychodzi bardziej kwiat (i jest to kwiat mocno czerwony), a czasem zieleń i liście. Zapach codzienny, niezobowiązujący, bradzo ładny. Trwały, nawet bardzo. Mnie się podoba i myślę, że to własnie taki zapach dosyć łatwo przyswajalny, który się raczej ogólnie podoba. Z Rose Musc mam pewiem kłopot. To zapach skupiony już na kwiecie róży. Czerwona róża, intensywna, niezwykle piękna i także bardzo naturalna. Do tego piżmo, ale nie jest ono na pierwszym planie. I owa nuta labdanum, czyli szmatka, no i to jest dla mnie połączenie trochę niezrozumiałe. Bez tego labdanum to byłabym najpiękniejsza czerwona czysta róża, soczysta i kobieca. A tak - jakoś nie potrafię uchwycić idei tego labdanum. Vintage Rose jest niesłodka, chłodna, sliwkowo-drzewna, przykurzona właśnie i postarzona. Chyba najbardziej ciekawa w sensie pomysłu i kompozycji, no ale to trzeba zasmakować w takich szmatkowo-kurzowo-drzewnych klimatach. Warta poznania i niebanalna. Natomiast w Lieu de Reves róża wystepuje w otoczeniu heliotropu, jaśminu (ale jego jest niedużo) i fiołka, wszystko przyciemnione leciutka drenianą nutą i zmiękczone lekkim aldehydem (niewyczuwalny). Z tego wychodzi na skórze taki świetlisty, chłodny, mało słodki kwiatowo-drzewny puderek, naprawdę niebanalne. Tak więc chyba każdy ma swoich wielbicieli. Ja na razie poprzestaję na tej "łatwej" Velvet Rose i przymierzam się do Lieu de Reves.
__________________
|
|
2010-01-08, 20:12 | #310 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 609
|
Dot.: Różane zapachy
A ile kosztuje przesyłka z Sonomy do nas? Może i ja bym się podłączyła pod te zakupy (jeśli można, oczywiście)...
Najbardziej korci mnie Vintage Rose i możliwe, że skusiłabym się na całą niedużą buteleczkę
__________________
Przygarnę Meharees |
2010-01-08, 21:49 | #311 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Różane zapachy
Cytat:
sprawa z zakupami w Sonomie ma się tak, że oni mają takie zwyczaje: -jeśli się zamawia same próbki, max. chyba 10, to jest to 3,5$ -jeśli się zamawia do 3 butelek maksymalnie, to kosztuje ok.10$ i wysyłane jest jako pakiet opisany "samples" i dlatego nie płaci się cła -przy większym zamówieniu musi być już wysłane jako paczka (nie wiem ile to kosztuje dokładnie, ale na pewno więcej) no i podlega normalnym procedurom celnym. Dlatego robienie zakupów większych niż 2-3 butelki może się nie opłacić. Może więc zamówię Ci próbkę Vintage z naszym zamówieniem, bo przebieg jest już pełny, i wtedy sama będziesz mogła zdecydować, czy Ci odpowiada, czy nie? Perfumy Sonomy oparte są w duźej mierze na naturalnych substancjach, warto przetestować, jak zachowają się na skórze. Co Ty na to?
__________________
|
|
2010-01-09, 10:52 | #312 |
skacze bryka i wiruje ...
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 9 582
|
Dot.: Różane zapachy
A dałoby radę dorzucić jeszcze jedną próbeczkę Velvet Rose? Bo mnie zaciekawiłaś tym opisem
__________________
Czy ty nigdy nie miewasz takich dni, kiedy nie chcesz spotykać nikogo miłego? Żebyś nie musiał się zachowywać jak cywilizowany człowiek? (R. Russo "Prawy człowiek") elska flickr Moment Uchwycony |
2010-01-09, 11:24 | #313 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Różane zapachy
Cytat:
No pewnie, Dominiko, odleję Ci po prostu z mojej puli z zamówionej flaszki. Limit próbek przy jednym Sonomowym zamówieniu to 10 sztuk, maksymalnie 2 jednego rodzaju - sprawdziłam przed chwilą. Ja sama też bym coś z próbek chciała, rezerwuję dla nas z Beatą 4 sztuki, piąta Kasi. Tobie Dominiko odleję z flaszki, więc nie doliczamy. Zostaje 5 próbek wolnych - one są po ok. 3$, jeśli ktoś reflektuję, to po prostu piszcie PW.
__________________
|
|
2010-01-09, 12:48 | #314 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 609
|
Dot.: Różane zapachy
Cytat:
__________________
Przygarnę Meharees |
|
2010-01-11, 09:07 | #315 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 976
|
Dot.: Różane zapachy
Cytat:
tak, właśnie o coś takiego mi chodzi trudno to opisać, bo pąsowe róże kojarzą się często z namiętnością czyli gorącem, a nie zimnem a zapach, o którym marzę to różany, lodowy powiew efekt wymieszania gorącej, czerwonej róży i krystalicznego, zimnego lodu i tak jak napisałaś - róża zamarzając, staje się mroczna, prawie czarna a jej różany zapach unosi się w powietrzu jak lodowy woal jest czysty, dźwięczny i raczej nie rozpraszają go inne dodatki no może jedynie kadzidło frankońskie, które nadaje mu mocy i przestrzeni Cytat:
Cytat:
Cytat:
dla mnie jedynie jej chłód jest zbyt ciepły no bo to w końcu bardzo dosłowna róża herbaciana jeśli masz ochotę na poznanie Tea Rose to mogę pomóc |
||||
2010-01-11, 10:15 | #316 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Różane zapachy
Milosniczkom roz polecam zapoznanie sie z zapachami Montale. Wszystkie propozycje, ktore obwachalam sa baaardzo rozane, ale niestety do siebie zblizone. Okraszone nutami drzewnymi, dosyc mocne. Niestety nie jest to roza, jaka kocham. lekko spocona i dosc swidrujaca, pozbawiona chlodu Podobnie jest z nowoscia parfum de rosine - Secrets de rose. Moj maz stwierdzil, ze to spocona pudernica z kosciola Ten to ma idealne komenatrze
|
2010-01-11, 12:51 | #317 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Różane zapachy
Cytat:
Co zaś do Twojego opisu lodowatej Róży Królowej Śniegu to już przy pierwszym poście wrył mi się w wyobraźnię, a teraz to mnie chyba prześladować będzie... To by była RÓŻA !!!
__________________
Edytowane przez OlaVS Czas edycji: 2010-01-11 o 12:54 |
|
2010-01-11, 14:14 | #318 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 976
|
Dot.: Różane zapachy
Cytat:
im nas więcej, tym większa szansa na odnalezienie takiej róży o ile taki zapach w ogóle istnieje |
|
2010-01-11, 21:41 | #319 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: B-awaria ;)
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: Różane zapachy
Witajcie Milosniczki Rozy
Odnalazlam watek rozany dopiero dzis... wstyd Dziekuje Wam pieknie za wszystkie opisy, za typy i propozycje. Jak sie okazuje - jeszcze wiele do "przewachania" przede mna Ze swojej strony moge dorzucic do listy: Visit - Azzaro (dzis przybyly ) zakup w ciemno i niewielkie rozczarowanie... Miala byc pieprzna roza (to cos co mnie "kreci" ), a jest delikatna, przyjemna roza z odrobina jasminu na milej drzewno-pizmowej bazie... Infiniment - Chopard (mam wersje EdP) w otwarciu "wali" po nosie cytrusami, ale pozniej... rozane niebo I miekka sandalowa baza Bylby pewnie jednym z moich faworytow, gdyby nie to cytrusowe otwarcie I jeszcze cos z dzisiejszych testow: Flower by Kenzo Essentielle - tez pomarudze... Piekny zapach, ciekawa kompozycja, tylko przez dlugi czas wyczuwam tony kwiatowego pudru, kojarzace sie jednoznacznie z klasycznym Flower... Baza cudna - miekka, rozana, wyslodzona odrobina wanilli Tylko komu chcialoby sie czekac ok 4 godzin na piekna baze Na poczatek chyba tyle |
2010-01-12, 12:28 | #320 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 609
|
Dot.: Różane zapachy
Magdulenko
Przyłącz się do poszukiwania Róży Królowej Śniegu!
__________________
Przygarnę Meharees |
2010-01-15, 16:40 | #321 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: B-awaria ;)
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: Różane zapachy
Kasiu, chętnie
Też marzyłaby mi się taka czarna róża... w lodowym woalu... To raczej nie w temacie, [bo brzoskwinia (błeee)] zapachu nie znam, ale piękny flakon bardzo mnie kusi: Jean-Charles Brosseau - Ombre Rose - Edition D'Exception Nuty: Head: Rosewood (Palisander), Honey, Ylang-Ylang, Peach Heart: Rose, Lily of the Valley, Iris Base: Musk, Coumarin, Vanilla, Sandalwood http://www.ausliebezumduft.de/kosmet...37&language=en Znacie? Testowałyście? |
2010-01-15, 17:21 | #322 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 609
|
Dot.: Różane zapachy
Cytat:
Brzoskwini tam nigdy nie czułam, konwalii jako takich też nie. I miodu też, niestety, nie było. To bardzo ładny różany zapach, taka retro róża z odrobiną pudru. Nawet kiedyś miałam i teraz trochę żałuję, że się pozbyłam.
__________________
Przygarnę Meharees Edytowane przez KasiaxQ Czas edycji: 2010-01-15 o 17:22 |
|
2010-01-15, 17:42 | #324 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: B-awaria ;)
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: Różane zapachy
Cytat:
Jeśli zapach ten sam, to muszę wyszperać próbkę A flakony z Quality wyglądają trochę inaczej (tzn. te czarne się różnią ) Ciekawe, czy u Wuchsy jest bez spray'u?? Je...jku, muszę przestać "grzebać w necie", bo pewna lista mi się wciąż wydłuża.... |
|
2010-01-16, 14:37 | #325 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Różane zapachy
Wysyłając dla Kasi próbki m.in. za Madness, uświadomiłam sobie, że Asja Fendi to prawdziwie gorrrrący zapach z różą i mnóstwem korzennych przypraw. Fakt, nie jest zapachem nowatorskim jak Safran, jest wręcz zapachem ciut "babcinym", ale jakże pięknym i stosownym na obecne temperatury! Choć jak dla mnie, to właśnie róży mogłoby być w nim proporcjonalnie więcej. Oj, coraz bardziej takie gorące i suche zapachy rozgrzewają moją wyobraźnię - ewidentnie sprawka aury. Ale Róża Królowej Śniegu rozgrzewa wyobraźnię nie mniej.
__________________
Edytowane przez OlaVS Czas edycji: 2010-01-16 o 14:43 |
2010-01-16, 15:42 | #326 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 609
|
Dot.: Różane zapachy
Cytat:
Raaany, ja też już się powstrzymuję od grzebania, bo to się zwykle źle kończy Ale Lodowatej Róży nadal będę szukać Cytat:
__________________
Przygarnę Meharees |
||
2010-01-16, 16:12 | #327 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Różane zapachy
Ech, Kasiu, ja za bardzo też tej róży prawie nie uświadczam niestety, bardziej domyślam się jej, bo wiem, że jest; dlatego napisałam, że mogłoby być jej więcej. Fajne by to mogło być.
__________________
|
2010-01-16, 16:16 | #328 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 165
|
Dot.: Różane zapachy
|
2010-01-16, 16:43 | #329 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: B-awaria ;)
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: Różane zapachy
Dla mnie zwykła butelka Ombre rose to ta poniżej,
czarna wydawała mi się edycją specjalną. Jedyna różnica w tym - że te u Wuchsy i na powyższym zdjęciu mają "koreczki" a ze strony Quality widać, że spray |
2010-01-16, 16:50 | #330 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 165
|
Dot.: Różane zapachy
Tak wygląda buteleczka wody toaletowej Ombre Rose, flakon perfum jest czarny (i bez atomizera).
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:56.