Inglot cz. II

[Ishikawa]

Straszna szkoda ...
Mam nadzieję, że polityka firmy dalej będzie pro polska...

[czuprynka]

Napisane przez kuki9

Przeglądając gazeta.pl trafiłam właśnie na tę wiadomość:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...#BoxSlotII3img

Szkoda...

Bardzo mi przykro Jednak, tak jak pozostali, mam nadzieję, że jego następcy będą pielęgnować polskie tradycje i że jego firma nadal pozostanie dumą Polski

[Hazel_Eyed]

smutna wiadomość

Napisane przez czuprynka

Bardzo mi przykro Jednak, tak jak pozostali, mam nadzieję, że jego następcy będą pielęgnować polskie tradycje i że jego firma nadal pozostanie dumą Polski

też mam taką nadzieję

[mamm]

Też jestem zaskoczona tą smutną wiadomością
Ciekawe kto będzie prowadził dalej firmę
Pan Wojciech nie miał dzieci...

[IvieDalia]

Smutna wiadomość... Zrobił kawał dobrej roboty i też mam nadzieję, że nowy właściciel tego nie zaprzepaści.

[Aalicia24]

Napisane przez mamm

Też jestem zaskoczona tą smutną wiadomością
Ciekawe kto będzie prowadził dalej firmę
Pan Wojciech nie miał dzieci...

Bardzo smutne - niestety tryb życia związany z tworzeniem tego imperium wiele go kosztował najwidoczniej - bardzo wysoka cena za ten sukces międzynarodowy

[rumpleteazer]

Wielki żal

Trzeba kupować dużo nowych cieni i udowodniać zarządzającym firmą, że warto ją rozwijać. Polska firma, gdzie większość produkcji ma miejsce w Polsce, to coś, co warto wspierać.

Przymierzam się od pewnego czasu do koloru takiego jak ten: http://media-cache-lt0.pinterest.com...W1y72ndQ_c.jpg Niemniej każdy cień, który testuję, wydaje mi się za czerwony lub za pomarańczowy, albo za jaskrawy.

Możecie mi zasugerować na jakie numery z Inglota powinnam spojrzeć, bo zawsze dostaję poplątania zmysłów przed tą masą cieni w salonie i odchodzę z niczym.

[katharsis]

Napisane przez rumpleteazer

Wielki żal

Trzeba kupować dużo nowych cieni i udowodniać zarządzającym firmą, że warto ją rozwijać. Polska firma, gdzie większość produkcji ma miejsce w Polsce, to coś, co warto wspierać.

Przymierzam się od pewnego czasu do koloru takiego jak ten: http://media-cache-lt0.pinterest.com...W1y72ndQ_c.jpg Niemniej każdy cień, który testuję, wydaje mi się za czerwony lub za pomarańczowy, albo za jaskrawy.

Możecie mi zasugerować na jakie numery z Inglota powinnam spojrzeć, bo zawsze dostaję poplątania zmysłów przed tą masą cieni w salonie i odchodzę z niczym.

Oczko Katosu ze snobki Ona użyła cienia z paletki Sunset ze Sleeka, ale w Inglociaku możesz spojrzeć na 607 kolor praktycznie identyczny jeżeli chodzi o perłę

[rumpleteazer]

Napisane przez katharsis

Oczko Katosu ze snobki Ona użyła cienia z paletki Sunset ze Sleeka, ale w Inglociaku możesz spojrzeć na 607 kolor praktycznie identyczny jeżeli chodzi o perłę

Dzięki!
Właśnie starałam się wytypować cienie Inglota z internetowych słoczy bo jak już wspomniałam, w sklepie nie daję rady I wytypowałam 607 i 450. A Ty mówisz, że 607. Coś musi za tym kryć Może w końcu mój sukces zakupowy

Wiem, że cienie trzeba potestować na żywo, ale łatwiej przetestować wytypowane 3-4, niż 100

[katharsis]

Napisane przez rumpleteazer

Dzięki!
Właśnie starałam się wytypować cienie Inglota z internetowych słoczy bo jak już wspomniałam, w sklepie nie daję rady I wytypowałam 607 i 450. A Ty mówisz, że 607. Coś musi za tym kryć Może w końcu mój sukces zakupowy

Wiem, że cienie trzeba potestować na żywo, ale łatwiej przetestować wytypowane 3-4, niż 100

450 ogólnie strasznie ciężko zdobyć w Szcz i we Wro jak szukałam nigdzie go niestety nie znalazłam

[rumpleteazer]

Napisane przez katharsis

450 ogólnie strasznie ciężko zdobyć w Szcz i we Wro jak szukałam nigdzie go niestety nie znalazłam

Może dzięki temu będzie mi łatwiej podjąć decyzję

[Silvia91]

Napisane przez katharsis

450 ogólnie strasznie ciężko zdobyć w Szcz i we Wro jak szukałam nigdzie go niestety nie znalazłam

Ja tez mialam problem z kupieniem 450, jedynie szlo go zamowic.
Tak samo bylo zreszta z 607 :/

Moim skromnym zdaniem najbardziej zblizonym odcieniem do tego zalaczonego przez Ciebie rumpleteazer jest wlasnie 607
450 jest bardziej rozowa

[alinson]

Cześć Dziewczyny !
Pewnie dostajecie tysiące takich wiadomości, ale dzięki Waszemu dużemu doświadczeniu w tej dziedzinie, odpowiedź to pikuś
A mianowicie : rozpoczynam swoją przygodę z makijażem. Mam 18lat, kiedyś malowałam się rzęsy tuszem, używałam podkładu. Przez perypetie życiowe przestałam o siebie dbać, malować, cokolwiek. Ale wracam do świata żywych i proszę Was o radę.

Chodzi o to - chciałam prosić Was o podanie numerków cieni Inglota, takich podstawowych, w brązach, zarówno matowych (ponieważ stawiam na prostote) ale i z brokatem, bo czasem taki migocący cień poprawia humor.
W sobotę będę w mieście, gdzie mogłabym kupić sobie cienie. Planowałam paletkę na 5 cieni okrągłych.

Poza tym, to czym różnią się pigmenty od cieni ?

Jeśli któraś z Was będzie tak dobra () możecie też napisać mi, co warto kupić w Inglocie jak już tam będę i co w ogóle powinnam kupić zaczynając swoją przygodę z makijażem

Szukałam tych informacji w internecie, na blogach, ale wiadomo, że "żywe" forum jest najlepsze

Z góry dziękuję, będę systematycznie się odzywać w tej sprawie

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Dodam jeszcze, że mam jedną paletkę Inglota z pięcioma cieniami okrągłymi. Mam numerki : 395 pearl - cielisty, pełowy, 420 pearl niby brąz, ale na powiece też trochę zachacza o fiolet, 462 double SP jasny brąz z drobinkami i 58 amc to jest intensywna zieleń i 493 double sp to fiolet

[katharsis]

Napisane przez alinson

Cześć Dziewczyny !
Pewnie dostajecie tysiące takich wiadomości, ale dzięki Waszemu dużemu doświadczeniu w tej dziedzinie, odpowiedź to pikuś
A mianowicie : rozpoczynam swoją przygodę z makijażem. Mam 18lat, kiedyś malowałam się rzęsy tuszem, używałam podkładu. Przez perypetie życiowe przestałam o siebie dbać, malować, cokolwiek. Ale wracam do świata żywych i proszę Was o radę.

Chodzi o to - chciałam prosić Was o podanie numerków cieni Inglota, takich podstawowych, w brązach, zarówno matowych (ponieważ stawiam na prostote) ale i z brokatem, bo czasem taki migocący cień poprawia humor.
W sobotę będę w mieście, gdzie mogłabym kupić sobie cienie. Planowałam paletkę na 5 cieni okrągłych.

Poza tym, to czym różnią się pigmenty od cieni ?

Jeśli któraś z Was będzie tak dobra () możecie też napisać mi, co warto kupić w Inglocie jak już tam będę i co w ogóle powinnam kupić zaczynając swoją przygodę z makijażem

Szukałam tych informacji w internecie, na blogach, ale wiadomo, że "żywe" forum jest najlepsze

Z góry dziękuję, będę systematycznie się odzywać w tej sprawie

Hej, kiedyś u siebie na blogu zrobiłam post o najfajniejszych i moich ulubionych neutralach z Inglota klik to taka dla mnie podstawa jeżeli o to chodzi, wiadomo jest mnóstwo innych ale te są chyba najfajniejsze :P
Na pewno warto zerknąć na pomadki, pomadki w słoiczkach, róże prasowane lub w kremie które są niezwykle cudowne. Na pewno sypkie cienie/pigmenty. Konturówki z żelu czyli jak dla mnie nic innego niż eyelinery
A pigmenty różnią się od zwykłych cieni tym że są mocno nasycone, kolory są bardzo intensywne.

Na pewno warto na początek kupić sobie jakieś pędzle :P ale Inglotowskich niespecjalnie polecam jak już to jdynie 23T do kresek bo tego żaden inny pędzel mi nie zastąpi, możesz też zerknąć na 6SS ale po kilku praniach robi się z niego miotełka. Jeżeli chodzi o inne to polecam Hakuro H74 i H79

[goooosienka]

Wrzucam swatche nowej kolekcji szminek

[neath]

Szminki ciekawe, ale większość kolorów nadaje się chyba tylko do sesji .

[kuki9]

Napisane przez neath

Szminki ciekawe, ale większość kolorów nadaje się chyba tylko do sesji .

Też tak w pierwszej chwili pomyślałam.Niebieska szminka wtf?!
Ale z drugiej strony zapewne wiele początkujących wizażystów czy po prostu ludzi z rożnych subkultur szuka może nie tak drogich i łatwo dostępnych produktów w dziwnych kolorach.Więc właściwie dobrze, że Inglot wychodzi im troche na przeciw.

Sama "będąc młodym gotem" szukałam rożnych nietypowych kolorów w kolorówce.Ciężko było u nas coś znaleźć.

[ania z wzgórza marzeń]

Napisane przez neath

Szminki ciekawe, ale większość kolorów nadaje się chyba tylko do sesji .

ja dluga chwile sie zastanawialam czy to na pewno szminki juz widzę reakcje moich uczniow, na jakis odjechany kolor na ustach

[czuprynka]

Napisane przez ania z wzgórza marzeń

ja dluga chwile sie zastanawialam czy to na pewno szminki juz widzę reakcje moich uczniow, na jakis odjechany kolor na ustach

Znając dzisiejszą młodzież, pewnie by Ci przyklasnęli

[goooosienka]

Napisane przez neath

Szminki ciekawe, ale większość kolorów nadaje się chyba tylko do sesji .

98 i 96 to ładne codzienne kolory 97 i 99 w porywach też

Ja jeszcze chcę pokminić z nimi czy da się nimi np malować twarz przy bardziej pojechanych makijażach

[neath]

Napisane przez goooosienka

98 i 96 to ładne codzienne kolory 97 i 99 w porywach też

Ja jeszcze chcę pokminić z nimi czy da się nimi np malować twarz przy bardziej pojechanych makijażach

Te pierwsze z lewej są jak najbardziej ok . Jeśli dałoby się zastosować resztę do twarzy, ewentualnie w elementach bodypaintingu, to byłby świetny i niedrogi produkt dla makijażystów

[goooosienka]

Napisane przez neath

Te pierwsze z lewej są jak najbardziej ok . Jeśli dałoby się zastosować resztę do twarzy, ewentualnie w elementach bodypaintingu, to byłby świetny i niedrogi produkt dla makijażystów

Wiesz co, czy niedrogi to nie wiem, bo paleta kosztuje 138 zl, 12 farb z Kryolanu kosztuje 105 zł I je na 100% można wykorzystać do ust, ciała, oczu, twarzy

[emememsik]

Dopiero teraz przeczytałam o śmierci pana Inglota. Ogromna szkoda. Pamiętam, że niedawno w jakimś wywiadzie mówił, że na urodziny sprawił sobie billboard Inglota na Times Square w NY. Człowiek sukcesu.

[czmarta]

Napisane przez katharsis

Oczko Katosu ze snobki Ona użyła cienia z paletki Sunset ze Sleeka, ale w Inglociaku możesz spojrzeć na 607 kolor praktycznie identyczny jeżeli chodzi o perłę

Nieprawda, to jest paletka Monaco, a sam cień nazywa się Sunset. BTW makijaż jest genialny sama sobie taki robię. Step jest tu: http://www.snobka.pl/artykul/makijaz...mielcarz-11911

Napisane przez rumpleteazer

Dzięki!
Właśnie starałam się wytypować cienie Inglota z internetowych słoczy bo jak już wspomniałam, w sklepie nie daję rady I wytypowałam 607 i 450. A Ty mówisz, że 607. Coś musi za tym kryć Może w końcu mój sukces zakupowy

Wiem, że cienie trzeba potestować na żywo, ale łatwiej przetestować wytypowane 3-4, niż 100

Na pewno nie jest to cień 450. Mam oba cienie. Trgo 607 nie mam, ale może to być bardzo podobny, ale jego na żywo nie widziałam. Kiedyś myślałam, żeby sobie taki sprawić pojedynczy jak ten z paletki Monaco, ale na razie odpuściłam.

Napisane przez Silvia91

Ja tez mialam problem z kupieniem 450, jedynie szlo go zamowic.
Tak samo bylo zreszta z 607 :/

Moim skromnym zdaniem najbardziej zblizonym odcieniem do tego zalaczonego przez Ciebie rumpleteazer jest wlasnie 607
450 jest bardziej rozowa

450 moim zdaniem jest bardziej bordowy. To jest odpowiednik cienia MAC Cranberry. Bardzo ładny cień.

[neath]

Napisane przez goooosienka

Wiesz co, czy niedrogi to nie wiem, bo paleta kosztuje 138 zl, 12 farb z Kryolanu kosztuje 105 zł I je na 100% można wykorzystać do ust, ciała, oczu, twarzy

Są w palecie? Myślałam, że to coś w stylu kolekcji niebieskich szminek, która była w lecie.

[goooosienka]

Napisane przez neath

Są w palecie? Myślałam, że to coś w stylu kolekcji niebieskich szminek, która była w lecie.

Taka :

[Silvia91]

Napisane przez czmarta

Nieprawda, to jest paletka Monaco, a sam cień nazywa się Sunset. BTW makijaż jest genialny sama sobie taki robię. Step jest tu: http://www.snobka.pl/artykul/makijaz...mielcarz-11911



Na pewno nie jest to cień 450. Mam oba cienie. Trgo 607 nie mam, ale może to być bardzo podobny, ale jego na żywo nie widziałam. Kiedyś myślałam, żeby sobie taki sprawić pojedynczy jak ten z paletki Monaco, ale na razie odpuściłam.



450 moim zdaniem jest bardziej bordowy. To jest odpowiednik cienia MAC Cranberry. Bardzo ładny cień.

Mnie sie on widzi jako taka ciemna fuksja z odcieniem burgundu. Fakt, ze mowi sie na niego jako odpowiednik Cranberry, ale tez czytalam na paru blogach, ze wlasnie to samo przypisuje sie 607
A roznica miedzy 450 i 607 jest znaczna, bo 607 jest taka jakby miedziana, kasztanowa z nuta czerwieni ,taki kolor jak na zalaczonym zdjeciu, natomiast 450 z czerwieni nie ma za bardzo nic, tylko roz, wrecz fuksje z burgundem. Przynajmniej mnie sie tak widzi.

[katharsis]

Napisane przez Silvia91

Mnie sie on widzi jako taka ciemna fuksja z odcieniem burgundu. Fakt, ze mowi sie na niego jako odpowiednik Cranberry, ale tez czytalam na paru blogach, ze wlasnie to samo przypisuje sie 607
A roznica miedzy 450 i 607 jest znaczna, bo 607 jest taka jakby miedziana, kasztanowa z nuta czerwieni ,taki kolor jak na zalaczonym zdjeciu, natomiast 450 z czerwieni nie ma za bardzo nic, tylko roz, wrecz fuksje z burgundem. Przynajmniej mnie sie tak widzi.

W życiu nie powiedziałabym że 607 to również odpowiednik Cranberry, wiem bo sama mam Cranberry (miałam dosyć łażenia za 450 ;d) i 607 jest tak jak piszesz taki bardziej podchodzący pod miedź a C o wiele wiele bardziej wpada w różowe tony, zdecydowanie dwa inne kolory. 450 jest niemal identyczny co zresztą można znaleźć na licznych swatchach porównawczych choćby tutaj mimo że zdjęcia nie są najlepszej jakości to różnica jest bardzo widoczna.

[Silvia91]

Napisane przez katharsis

W życiu nie powiedziałabym że 607 to również odpowiednik Cranberry, wiem bo sama mam Cranberry (miałam dosyć łażenia za 450 ;d) i 607 jest tak jak piszesz taki bardziej podchodzący pod miedź a C o wiele wiele bardziej wpada w różowe tony, zdecydowanie dwa inne kolory. 450 jest niemal identyczny co zresztą można znaleźć na licznych swatchach porównawczych choćby tutaj mimo że zdjęcia nie są najlepszej jakości to różnica jest bardzo widoczna.

Ja niestety nie mam Maca Cranberry, wiec mi samej jest ciezko ocenic. Podparlam sie tylko tym co widzialam na bodajze dwoch trzech blogach kiedys, i tak tam dziewczyny pisaly, ze niby 607 to tez taki dupe Cranberry. Ja nigdy na oczy nie widzialam Macowskiego, ale przyznaje ze na temptalii 450 jest bardzo bardzo podobna do niego Wiec w sumie tez sie zdziwiliam jak dwa tak naprawde rozne kolory przypisane sa Macowskiemu, chyba ze Cranberry to taki cien o kilku dnach ( co podobno w cieniach tej marki jest tak jakby znakiem rozpoznawczym), i moze mozna tam dostrzec jakies podobienstwo tez do 607
W kazdym razie slowo harcerza,ze widzialam takie wpisy
Ale jesli ty je masz wszystkie,mozesz je smialo porownac, to pewnie masz racje

Eee...wlasnie pod tym linkiem co podalas pisze dziewczyna ze 607 tez niby jest uznawany za dupe Cranberry tylko ze ma wiecej pomaranczowych tonow kurde, juz myslalam ze zwariowalam
No ale zdjecie pod dolem z 450 i Cranberry mowi samo za siebie

[katharsis]

Napisane przez Silvia91

Ja niestety nie mam Maca Cranberry, wiec mi samej jest ciezko ocenic. Podparlam sie tylko tym co widzialam na bodajze dwoch trzech blogach kiedys, i tak tam dziewczyny pisaly, ze niby 607 to tez taki dupe Cranberry. Ja nigdy na oczy nie widzialam Macowskiego, ale przyznaje ze na temptalii 450 jest bardzo bardzo podobna do niego Wiec w sumie tez sie zdziwiliam jak dwa tak naprawde rozne kolory przypisane sa Macowskiemu, chyba ze Cranberry to taki cien o kilku dnach ( co podobno w cieniach tej marki jest tak jakby znakiem rozpoznawczym), i moze mozna tam dostrzec jakies podobienstwo tez do 607
W kazdym razie slowo harcerza,ze widzialam takie wpisy
Ale jesli ty je masz wszystkie,mozesz je smialo porownac, to pewnie masz racje

Eee...wlasnie pod tym linkiem co podalas pisze dziewczyna ze 607 tez niby jest uznawany za dupe Cranberry tylko ze ma wiecej pomaranczowych tonow kurde, juz myslalam ze zwariowalam
No ale zdjecie pod dolem z 450 i Cranberry mowi samo za siebie

Na zdjęciach (zależy jakich też) mogą wyglądać podobnie ale w rzeczywistości, po prostu dwa inne kolory pod żadnym kątem nie da się ich porównać do siebie nie wiem jak można uważać że 607 jest dupem wydaje mi się że pewnie ludzie zasugerowali się zdjęciami z internetu bo gdyby widzieli obydwa cienie obok siebie na żywo to na pewno zmieniliby zdanie na ten temat. Niemniej jednak obydwa są pięknymi kolorami i warto je mieć w swoich zbiorach Żałuję że nie było mi dane kupić 450 no ale jak się nie ma tego co się lubi to się lubi to co się ma