zielona karta

nineczka · 2005-09-23, 05:48

slyszalyscie, ze w tym roku, Polska jest wykluczona z losowania? Za duzo nas tutaj

i tak od razu z innej choc podobnej beczki.. Czy czasami myslicie o powrocie do kraju? Pewnie, wiekszosc nie, chocby z powodu tego, ze wiekszosc z Was- jak nie wszystkie- maja tubylcow u swych bokow

i im ciezko byloby przystosowac sie do Polski. Jak to u Was jest? My z mezem, a wlasciwie to czesciej maz, wyraza chec powrotu do kraju.. kiedys. On z powodow sentymentalnych, oraz tesknoty za przyjaciolmi, chcialby wrocic. Ja wlasciwie, to chcialabym tylko wyjechac z CA..bo te trzesienia ziemi jakos siedza mi w glowie.. Ale jak na razie jest to nie mozliwe.. tzn. wyjazd z CA. Oczywiscie ze Stanow, tez nie wyjedziemy dopoki nie dostaniemy obywatelstwa..a to jeszcze 5 lat.

vanilla_sky · 2005-09-23, 07:09

Cytat:

Napisane przez nineczka

slyszalyscie, ze w tym roku, Polska jest wykluczona z losowania? Za duzo nas tutaj

ja nie mysle o powrocie w najblizszej przyszlosci - nie przezylabym tam. ale kiedys, jak mi nie wyjdzie z TZ to moze? moze na emeryture?

a z tymi kartami to niezle, ludzie w pl pewnie rozczarowani...

Magda. · 2005-09-23, 13:52

Ja zawsze powtarzam, ze dobrze mi jest i tu, i tu. Moj maz, "tubylec"

co prawda, ale czesto wspomina, ze chcialby wrocic (mieszkal w Polsce 5 lat). Wiem, ze zadbam o to, by moje dzieci byly dwujezyczne i czuly, ze maja dwa domy, jesli one chcialyby mieszkac w Polsce. Z reszta automatycznie beda podwojnymi obywatelami. Co do mnie, to idealnym rozwiazaniem byloby pol roku tu (kwiecien-pazdziernik czyli sezon baseballowy

), pol roku w Krakowie (pazdziernik-kwiecien). Ma ktos propozycje, jak to zrobic?

Nie wykluczam niczego, obojetne gdzie, byle z ukochanym, choc poki co stanelo na tym, ze zostajemy.

CzarnyElf · 2005-09-23, 16:05

Ja to pewnie nie wroce mam tu meza a on prace no i trudno byloby mi sobie wyobrazic Amerykanina w Polsce szukajacego pracy.Ja mysle o sciagnieciu mojej siostry(chociaz na wakacje) tylko niewiem jak to zrobic.Bo ona nie ma szans na wize.

Przerypany los emigranta czasami.

No a z tymi wizami-powariowali.

nineczka · 2005-09-23, 20:00

wlasnie Elfiku, Ty masz sytuacje jasna

.. a moj maz Polak wiec go ciagnie do kraju choc mnie nie ciagnie z przyczyn materialnych

. Nie wiem czy udaloby nam sie zyc w Polsce na takim poziomie jak tutaj.

A co z Twoja siostra? Dlaczego uwazasz ze nie ma szans?

CzarnyElf · 2005-09-23, 20:07

Cytat:

Napisane przez nineczka

wlasnie Elfiku, Ty masz sytuacje jasna

.. a moj maz Polak wiec go ciagnie do kraju choc mnie nie ciagnie z przyczyn materialnych

. Nie wiem czy udaloby nam sie zyc w Polsce na takim poziomie jak tutaj.

A co z Twoja siostra? Dlaczego uwazasz ze nie ma szans?

Nie ma szans bo nie jest studentka i nie ma kasy na koncie takze wiza turystyczna odpada,nie ma jak udowodnic ze powroci do Polski bo cos ja tam trzyma.

Magda. · 2005-09-23, 20:17

Cytat:

Napisane przez nineczka

wlasnie Elfiku, Ty masz sytuacje jasna

.. a moj maz Polak wiec go ciagnie do kraju

Moja kumpela, ktory przyjechala tu w tym samym czasie i tez do meza - Polaka, ale obywatela - tez miala dylematy. Oboje sa Polakami i obu ich ciagnelo, ale kupili dom i wyglada na to, ze zostaja. Ale mysleli serio o wyjezdzie po sprzedazy poprzedniego domu. No ale teraz tu sa i dobrze, ze mam bliska osobe o podobnych doswiadczeniach,

Rodolphe Lindt · 2005-09-24, 00:04

moj TZ tez Polak ale go do kraju nie ciagnie. Odkad wyjechal to juz nigdy nie wrocil, wiec o mieszkaniu tam raczej nie ma mowy. Jesli o mnie chodzi to ja na razie jestem pelna nadziei i planow na przyszlosc, a moze jestem tu jeszcze zbyt krotko (11 wrzesnia minela moja dwuletnia rocznica pobytu) zebym sie znudzila Kanada

logest · 2005-09-24, 04:23

Rudolphiku

-ja z innej beczki. Miala bym prosbe-czy moglabys mi na priva napisac jak wyglada zycie w Kanadzie-tzn mieszkania, praca, opieka zdrowotna, przejazdy itp troszke szczogolow.Jestem na koncowym etapie zalatwiania zielonej karty do kanady.

Magda. · 2005-09-24, 04:25

Cytat:

Napisane przez logest

Rudolphiku

-ja z innej beczki. Miala bym prosbe-czy moglabys mi na priva napisac jak wyglada zycie w Kanadzie-tzn mieszkania, praca, opieka zdrowotna, przejazdy itp troszke szczogolow.Jestem na koncowym etapie zalatwiania zielonej karty do kanady.

Ooooo a w ktore to miejsce u polnocnych sasiadow sie panienka wybiera?

Rodolphe Lindt · 2005-09-24, 04:26

napisze Ci jutro, bo dzis juz padam na ryjek

wlasnie do jakiej prowincji sie kierujesz?
Ps A co tam napisze dzis

logest · 2005-09-24, 04:33

No wlasnie jeszcze nie wiemy dokladnie, nie mamy tam NIKOGO. Prawdopodobnie do Toronto, bo blisko i latwo bedzie przewiezc wszystkie meble.Na pewno jednak do ang-jezycznych prowincji-oboje z mezem nie znamy francuskiego.

Rodolphe Lindt · 2005-09-24, 05:23

wyslalam

czarownicagosia · 2005-09-26, 05:32

Zamiast robic losowania zielonych kart

niech dadza papiery ludziom, ktorzy juz sa w Stanach, pracuja, ucza sie i maja mase przeszkod do pokonania w drodze legalizacji pobytu

Miszka72 · 2005-09-26, 09:56

Czesc Wszystkim!!
Z tego co sie zorientowalam to wszystkie jestescie z Ameryki? to dopiero daleko..ja mieszkam na mniejszej wyspie-U.K

Wyobrazam sobie jak musicie tesknic..my nie mamy z tym problemu-jesli tesknimy wsiadamy poprostu w samolot i jestesmy za 2 godzinki w rodzinnych stronach.Nie mamy tu nikogo z rodziny to tez nieraz ciezko..Ale do kraju nie chcielibysmy wracac, tam nie ma po co...

a tutaj zycie jest spokojne, dzieci ucza sie jezykow..
Dziewczyny trzymajcie sie tam!!!
My kiedys tez startowalismy(jeszcze w Polsce) w losowaniu o zielona karte..ale sie nie udalo...

Ale to moze tak wlasnie mialo byc..i dlatego dzis zyje blizej domu...
Pozdrawiam!!!papapapapap: cmok:

jenn · 2005-09-27, 01:09

A ja sie wlasnie zastanawiam nad powrotem do Polski w przyszlosci. Na razie mam tu TZ i to glownie dla niego tu jestem ale kto wie co bedzie... Wyobrazam sobie jednak, ze pierwsze miesiace po powrocie do kraju to przede wszystkim bylaby dla mnie walka z depresja i tesknota za Stanami. Tak bylo wczesniej, kiedy po kilku miesiacach tutaj wracalam do PL, nie moglam sie przyzwyczaic do szarej rzeczywistosci, ludzi pchajacych sie w autobusie, liczenia kazdego grosza...
Gdyby nie TZ nie myslalabym jednak o pozostaniu tutaj na stale, przede wszystkim ze wzgledu na brak mozliwosci zalegalizowania pobytu. Teraz jeszcze te wiesci dotyczace DV 2007 --

bzyku · 2005-09-27, 01:29

O naprawdę Polskę wykluczyli z losowania

W takim razie jestem w czepku urodzona bo w tym roku udało mi się wylosować "zielonkę"

jenn · 2005-09-27, 02:28

Cytat:

Napisane przez bzyku

O naprawdę Polskę wykluczyli z losowania

W takim razie jestem w czepku urodzona bo w tym roku udało mi się wylosować "zielonkę"

I co dalej? Mialas juz interview?

bzyku · 2005-09-27, 03:18

Na razie kompletujemy z mężem dokumenty, musimy też porobić odpowiednie badania, szczepionki itp. Mam nadzieję, że wszystko dobrze wypełnimy i szybko otrzymamy odpowiedź, pozytywną oczywiście

2005-09-23, 05:48	#1
nineczka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: CA, USA Wiadomości: 2 385	zielona karta slyszalyscie, ze w tym roku, Polska jest wykluczona z losowania? Za duzo nas tutaj i tak od razu z innej choc podobnej beczki.. Czy czasami myslicie o powrocie do kraju? Pewnie, wiekszosc nie, chocby z powodu tego, ze wiekszosc z Was- jak nie wszystkie- maja tubylcow u swych bokow i im ciezko byloby przystosowac sie do Polski. Jak to u Was jest? My z mezem, a wlasciwie to czesciej maz, wyraza chec powrotu do kraju.. kiedys. On z powodow sentymentalnych, oraz tesknoty za przyjaciolmi, chcialby wrocic. Ja wlasciwie, to chcialabym tylko wyjechac z CA..bo te trzesienia ziemi jakos siedza mi w glowie.. Ale jak na razie jest to nie mozliwe.. tzn. wyjazd z CA. Oczywiscie ze Stanow, tez nie wyjedziemy dopoki nie dostaniemy obywatelstwa..a to jeszcze 5 lat.

2005-09-23, 13:52	#3
Magda. Zadomowienie Zarejestrowany: 2002-08 Wiadomości: 1 763	Dot.: zielona karta Ja zawsze powtarzam, ze dobrze mi jest i tu, i tu. Moj maz, "tubylec" co prawda, ale czesto wspomina, ze chcialby wrocic (mieszkal w Polsce 5 lat). Wiem, ze zadbam o to, by moje dzieci byly dwujezyczne i czuly, ze maja dwa domy, jesli one chcialyby mieszkac w Polsce. Z reszta automatycznie beda podwojnymi obywatelami. Co do mnie, to idealnym rozwiazaniem byloby pol roku tu (kwiecien-pazdziernik czyli sezon baseballowy ), pol roku w Krakowie (pazdziernik-kwiecien). Ma ktos propozycje, jak to zrobic? Nie wykluczam niczego, obojetne gdzie, byle z ukochanym, choc poki co stanelo na tym, ze zostajemy. Edytowane przez Magda. Czas edycji: 2005-09-23 o 17:14

2005-09-23, 16:05	#4
CzarnyElf Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-05 Lokalizacja: USA Wiadomości: 12 792	Dot.: zielona karta Ja to pewnie nie wroce mam tu meza a on prace no i trudno byloby mi sobie wyobrazic Amerykanina w Polsce szukajacego pracy.Ja mysle o sciagnieciu mojej siostry(chociaz na wakacje) tylko niewiem jak to zrobic.Bo ona nie ma szans na wize. Przerypany los emigranta czasami. No a z tymi wizami-powariowali.

2005-09-23, 20:00	#5
nineczka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: CA, USA Wiadomości: 2 385	Dot.: zielona karta wlasnie Elfiku, Ty masz sytuacje jasna .. a moj maz Polak wiec go ciagnie do kraju choc mnie nie ciagnie z przyczyn materialnych . Nie wiem czy udaloby nam sie zyc w Polsce na takim poziomie jak tutaj. A co z Twoja siostra? Dlaczego uwazasz ze nie ma szans?

2005-09-24, 00:04	#8
Rodolphe Lindt Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi Wiadomości: 1 415	Dot.: zielona karta moj TZ tez Polak ale go do kraju nie ciagnie. Odkad wyjechal to juz nigdy nie wrocil, wiec o mieszkaniu tam raczej nie ma mowy. Jesli o mnie chodzi to ja na razie jestem pelna nadziei i planow na przyszlosc, a moze jestem tu jeszcze zbyt krotko (11 wrzesnia minela moja dwuletnia rocznica pobytu) zebym sie znudzila Kanada

2005-09-24, 04:23	#9
logest Zadomowienie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: New York Wiadomości: 1 092	Dot.: zielona karta Rudolphiku -ja z innej beczki. Miala bym prosbe-czy moglabys mi na priva napisac jak wyglada zycie w Kanadzie-tzn mieszkania, praca, opieka zdrowotna, przejazdy itp troszke szczogolow.Jestem na koncowym etapie zalatwiania zielonej karty do kanady.

2005-09-24, 04:26	#11
Rodolphe Lindt Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi Wiadomości: 1 415	Dot.: zielona karta napisze Ci jutro, bo dzis juz padam na ryjek wlasnie do jakiej prowincji sie kierujesz? Ps A co tam napisze dzis

2005-09-24, 04:33	#12
logest Zadomowienie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: New York Wiadomości: 1 092	Dot.: zielona karta No wlasnie jeszcze nie wiemy dokladnie, nie mamy tam NIKOGO. Prawdopodobnie do Toronto, bo blisko i latwo bedzie przewiezc wszystkie meble.Na pewno jednak do ang-jezycznych prowincji-oboje z mezem nie znamy francuskiego.

2005-09-24, 05:23	#13
Rodolphe Lindt Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi Wiadomości: 1 415	Dot.: zielona karta wyslalam

2005-09-26, 05:32	#14
czarownicagosia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-02 Lokalizacja: brooklyn,ny Wiadomości: 7 760	Dot.: zielona karta Zamiast robic losowania zielonych kart niech dadza papiery ludziom, ktorzy juz sa w Stanach, pracuja, ucza sie i maja mase przeszkod do pokonania w drodze legalizacji pobytu __________________ moje zdjecia https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=286136

2005-09-26, 09:56	#15
Miszka72 Przyczajenie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Derby, Wielka Brytania Wiadomości: 8	Dot.: zielona karta Czesc Wszystkim!! Z tego co sie zorientowalam to wszystkie jestescie z Ameryki? to dopiero daleko..ja mieszkam na mniejszej wyspie-U.K Wyobrazam sobie jak musicie tesknic..my nie mamy z tym problemu-jesli tesknimy wsiadamy poprostu w samolot i jestesmy za 2 godzinki w rodzinnych stronach.Nie mamy tu nikogo z rodziny to tez nieraz ciezko..Ale do kraju nie chcielibysmy wracac, tam nie ma po co... a tutaj zycie jest spokojne, dzieci ucza sie jezykow.. Dziewczyny trzymajcie sie tam!!! My kiedys tez startowalismy(jeszcze w Polsce) w losowaniu o zielona karte..ale sie nie udalo... Ale to moze tak wlasnie mialo byc..i dlatego dzis zyje blizej domu... Pozdrawiam!!!papapapapap: cmok:

2005-09-27, 01:09	#16
jenn Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-02 Lokalizacja: Wyspy Bergamuta Wiadomości: 725	Dot.: zielona karta A ja sie wlasnie zastanawiam nad powrotem do Polski w przyszlosci. Na razie mam tu TZ i to glownie dla niego tu jestem ale kto wie co bedzie... Wyobrazam sobie jednak, ze pierwsze miesiace po powrocie do kraju to przede wszystkim bylaby dla mnie walka z depresja i tesknota za Stanami. Tak bylo wczesniej, kiedy po kilku miesiacach tutaj wracalam do PL, nie moglam sie przyzwyczaic do szarej rzeczywistosci, ludzi pchajacych sie w autobusie, liczenia kazdego grosza... Gdyby nie TZ nie myslalabym jednak o pozostaniu tutaj na stale, przede wszystkim ze wzgledu na brak mozliwosci zalegalizowania pobytu. Teraz jeszcze te wiesci dotyczace DV 2007 --

2005-09-27, 01:29	#17
bzyku Rozeznanie Zarejestrowany: 2004-09 Wiadomości: 796	Dot.: zielona karta O naprawdę Polskę wykluczyli z losowania W takim razie jestem w czepku urodzona bo w tym roku udało mi się wylosować "zielonkę"

2005-09-27, 03:18	#19
bzyku Rozeznanie Zarejestrowany: 2004-09 Wiadomości: 796	Dot.: zielona karta Na razie kompletujemy z mężem dokumenty, musimy też porobić odpowiednie badania, szczepionki itp. Mam nadzieję, że wszystko dobrze wypełnimy i szybko otrzymamy odpowiedź, pozytywną oczywiście

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)