filmiki xxx ;)

[klaobe]

Nagrywacie swoje filmiki porno? Sex ze swoim Ukochanym? Pokaz dla Ukochanego, jakiś striptiz albo pokaz z zabaweczkami ?

nie znalazłam nigdzie takiego wątku

[Asienka187]

Napisane przez klaobe

Nagrywacie swoje filmiki porno? Sex ze swoim Ukochanym? Pokaz dla Ukochanego, jakiś striptiz albo pokaz z zabaweczkami ?

nie znalazłam nigdzie takiego wątku

Nie.

[Gloire]

Napisane przez klaobe

Nagrywacie swoje filmiki porno? Sex ze swoim Ukochanym? Pokaz dla Ukochanego, jakiś striptiz albo pokaz z zabaweczkami ?

nie znalazłam nigdzie takiego wątku

ja nie, a czemu pytasz?
ps: podziwiam cię, że mając zdjęcie w profilu opisujesz na forach takie szczegółowe sprawozdania ze swojego życia seksualnego ;P

[kar0lajna]

Nie, nie nagrywam.
Nie mam nawet takiego zamiaru.
Mój Tż wie jak wyglądam nago, nie muszę mu tego nagrywac.

[Daga626]

Napisane przez kar0lajna

Nie, nie nagrywam.
Nie mam nawet takiego zamiaru.
Mój Tż wie jak wyglądam nago, nie muszę mu tego nagrywac.

Nic dodać, nic ująć.

[klaobe]

Napisane przez Gloire

ja nie, a czemu pytasz?
ps: podziwiam cię, że mając zdjęcie w profilu opisujesz na forach takie szczegółowe sprawozdania ze swojego życia seksualnego ;P

a w którym miejscu napisałam że to element mojego życia seksualnego?

nie znalazłam takiego tematu, a wiem że wiele par nagrywa filmiki łóżkowe, mam wielu takich znajomych...a jak Wam się nie podoba taki wątek to nie odpisujcie...

[Gloire]

Napisane przez klaobe

a w którym miejscu napisałam że to element mojego życia seksualnego?

nie znalazłam takiego tematu, a wiem że wiele par nagrywa filmiki łóżkowe, mam wielu takich znajomych...a jak Wam się nie podoba taki wątek to nie odpisujcie...

ja miałam na myśli inne wątki w jakich się wypowiadasz tak po prostu, bez czepialstwa przyznaję żeś odważna

[kar0lajna]

Ostatnio podczas spaceru z psem na polach 'przyłapałam' zupełnie przypadkowo kilkuletnie małżeństwo, które urzadziło sobie w krzaczkach za osiedlem sesję porno.
Nie wiem czy byli na tyle zafascynowani sobą, czy coś bo chyba nawet mnie nie zauwazyli.
Nie wiem co jest fajnego w rozkładaniu nóg przed obiektywem, skoro facet ma to na codzien, kilka razy w tygodniu, raz na tydzień (zależy od upodobań i potrzeb). Jeśli chce mnie zobaczyc nago to mogę mu się rozebrać, ale nie chciałabym żeby robił mi zdjęcia nagrywał, bądź cos w tym stylu.
Nie wynika to z kwestii zaufania (bo nie daj Bóg wstawi fotki do interneu), ale tak ajkoś po prostu mam. Uważam, że nie ma powodów, aby coś atkiego robic
Sama siebie tez nagrywac nie muszę. Swoja droga jak kogoś kręci striptiz, to chyba lepiej taki pokaz 'odstawic' na zywo niż nagrywac, to chyba sprawi większą ''radochę'' i przyjemnosc... moim zdaniem.

[_Emi_]

Nie.

[mel89]

nie, ale chciałabym w sumie oglądanie jest na w jakimś stopniu podniecajace!

[foremka001]

A my z TŻ mamy takie filmiki nagrywane zwyklym aparatem lub tel. Mój TŻ prawie 2 lata mieszkał za granicą więc naprawde miło było czasem obejrzeć (nie były to jakieś hardcorowe nagrania). Teraz mamy siebie co dzień więc one poszły w zapomnienie, ale może czas pomyśleć o nowym . Oczywiście nie przechowujemy ich w telefonach czy też aparacie co by nie wpadły w nieodpowiednie ręce.

[Kleo24]

zdarzyło nam się nagrać parę razy sex - fajnie sie to później ogląda
sama siebie nie nagrywam, jak już to tż nagrywa mnie w akcji
czasem prześlę TŻ mmsa czasem on mi
mamy mnóstwo moich erotycznych zdjęć, ale są artystyczne, delikatne i zmysłowe a nie sprośne

[aktaga13]

nie mamy, ale tż kiedys pytał co o tym sądze osobiście nie widzę takiej potrzeby, ale kto wie - może kiedyś się skuszę na taki eksperyment...

[nogulka]

Takie zabawy tylko z dojrzałym emocjonalnie facetem.Trwały związek plus ogromna doza zaufania.Osobiście nie odczuwam żadnego wstydu i mogłaby to być nawet fajna zabawa, ale nie wiem czy potrafiłabym szczytować wiedząc, że jestem filmowana

[oluniunka]

Ja osobiście nie, ale jeżeli kogoś kręci taka forma zabawy to czemu nie

[wikimicha]

bardzo bym chciala zrobic to z moim Tz i dzis z nim o tym porozmawiammyslalam o tym juz od dluzszego czasu ale czas wziac sie do roboty...

[Pimpolinka]

Kiedyś rozmawiałam z TŻ co o tym sądzi powiedzial mi,ze nie potrzebuje takich zdjęć tylko woli mnie pooglądac na zywo . Stwierdził,że jakby sie kiedyś wkurzył to moglby komus pokazac czy te zdjecia moglyby wpasc w nie odpowiednie rączki,a tak problemu nie ma

[Dotka90]

Napisane przez Pimpolinka

Kiedyś rozmawiałam z TŻ co o tym sądzi powiedzial mi,ze nie potrzebuje takich zdjęć tylko woli mnie pooglądac na zywo . Stwierdził,że jakby sie kiedyś wkurzył to moglby komus pokazac czy te zdjecia moglyby wpasc w nie odpowiednie rączki,a tak problemu nie ma

Fajnie

[LittleStar]

Jedynym zdjęciem porno jakie zrobił mój TŻ jest zdjęcie mojego dekoltu, które widnieje na jego tapecie w telefonie (oczywiście w bluzce )

[foremka001]

Napisane przez Pimpolinka

Kiedyś rozmawiałam z TŻ co o tym sądzi powiedzial mi,ze nie potrzebuje takich zdjęć tylko woli mnie pooglądac na zywo . Stwierdził,że jakby sie kiedyś wkurzył to moglby komus pokazac czy te zdjecia moglyby wpasc w nie odpowiednie rączki,a tak problemu nie ma

A nie boisz się, że jakby kiedyś się "wkurzył" to mógłby komuś opowiedzieć jakieś pikantne szczególy z Waszego związku...? lub coś podobnie intymnego, osobistego?

[Kleo24]

Napisane przez nogulka

Takie zabawy tylko z dojrzałym emocjonalnie facetem.Trwały związek plus ogromna doza zaufania.Osobiście nie odczuwam żadnego wstydu i mogłaby to być nawet fajna zabawa, ale nie wiem czy potrafiłabym szczytować wiedząc, że jestem filmowana

Dokładnie

Napisane przez Pimpolinka

Kiedyś rozmawiałam z TŻ co o tym sądzi powiedzial mi,ze nie potrzebuje takich zdjęć tylko woli mnie pooglądac na zywo . Stwierdził,że jakby sie kiedyś wkurzył to moglby komus pokazac czy te zdjecia moglyby wpasc w nie odpowiednie rączki,a tak problemu nie ma

Jakby mi tak TŻ powiedział to chyba zaczęłabym się zastanawiać czy to odpowiedni partner... skoro ma takie podejście...
Ja mam taki komfort że choćby nie wiem co się działo mogę dać się pokroić, że nigdy nie wykorzystałby zdjęć czy nagrań przeciwko mnie, bo to facet z zasadami.
A co do wpadania w niepowołane ręce, ajk się o to dba to nie wpadną... moj TŻ przechowuje je na kompie ale są tak schowane że mało kto umiałby je znaleźć, a reszta jest w kasetce zamykanej na klucz.

[modzianka]

hmm calkiem fajna sprawa ale facet naprawde musi byc dojzaly...

[sine.ira]

Nie widzę w tym nic złego. A nawet powiem, że znacznie bardziej wolałabym żebyśmy sobie pooglądali nasz seks niż jakieś prymitywne pornole w necie

[Pimpolinka]

Napisane przez Kleo24

Dokładnie


Jakby mi tak TŻ powiedział to chyba zaczęłabym się zastanawiać czy to odpowiedni partner... skoro ma takie podejście...
Ja mam taki komfort że choćby nie wiem co się działo mogę dać się pokroić, że nigdy nie wykorzystałby zdjęć czy nagrań przeciwko mnie, bo to facet z zasadami.
A co do wpadania w niepowołane ręce, ajk się o to dba to nie wpadną... moj TŻ przechowuje je na kompie ale są tak schowane że mało kto umiałby je znaleźć, a reszta jest w kasetce zamykanej na klucz.

To jest odpowieni partner. Wkurzył tu miał na myśli to,że jakbym go np. zdradziła to pokazałby te zdjęcia,aby się na mnie zemścić,a nie dlatego,ze nie zrobiłam mu obiadu to pokazuje kolegom moje gołe fotki. Zreszta powiedział,że takie zdjęcia nie są mu potrzebne do niczego,bo woli poogladac na zywo,a nie na zdjeciu

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez foremka001

A nie boisz się, że jakby kiedyś się "wkurzył" to mógłby komuś opowiedzieć jakieś pikantne szczególy z Waszego związku...? lub coś podobnie intymnego, osobistego?

Jak juz napisalam wczesniej "wkurzyl" nie oznacza jakiejs *******y tylko np. zdrady. A tego się raczej nie boje, takie rzeczy zachowujemy dla siebie,on opowiada wszystkim tylko to jak bardzo jest szczesliwy

[aniko 23]

czasem chodza mi takie mysli po glowie..jednak paranoicznie boje sie ze taki filmik moglby jakims cudem wyciec...no chyba ze skombinuje sejf

[Dotka90]

Napisane przez Pimpolinka

To jest odpowieni partner. Wkurzył tu miał na myśli to,że jakbym go np. zdradziła to pokazałby te zdjęcia,aby się na mnie zemścić,a nie dlatego,ze nie zrobiłam mu obiadu to pokazuje kolegom moje gołe fotki. Zreszta powiedział,że takie zdjęcia nie są mu potrzebne do niczego,bo woli poogladac na zywo,a nie na zdjeciu

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------


Jak juz napisalam wczesniej "wkurzyl" nie oznacza jakiejs *******y tylko np. zdrady. A tego się raczej nie boje, takie rzeczy zachowujemy dla siebie,on opowiada wszystkim tylko to jak bardzo jest szczesliwy

To i tak w dalszym ciągu świadczy o jego niedojrzałości
I dla mnie nawet zdrada nie jest żadnym wytłumaczeniem. A jeśli w przyszłosci uzna, że coś innego go 'wkurzyło'? Albo zwyczajnie się rozstaniecie?

[aktaga13]

Napisane przez Dotka90

To i tak w dalszym ciągu świadczy o jego niedojrzałości
I dla mnie nawet zdrada nie jest żadnym wytłumaczeniem. A jeśli w przyszłosci uzna, że coś innego go 'wkurzyło'? Albo zwyczajnie się rozstaniecie?

też zwróciłam na to uwagę. jaki jest sens bycia z osobą, której już teraz się nie ufa ok, życie jest przewrotne i należy być bardzo ostrożnym. ja jednak wiem,że ostatnią rzeczą którą zrobiłabym po zdradzie jest ujawnianie intymnych rzeczy które łączyły mnie z tż... prędzej porysowałabym mu samochód
raczej obawiałabym się, że zdjecia wpadną w niepowołane ręce ciekawskich znajomych, szperających w nieswoich rzeczach, niż zakładała, że w przypływie złości sam tż opublikuje je...

[Dotka90]

No właśnie o to chodzi..
Nie wiem, ja tam bym nie mogła być z kimś, do kogo nie mam pełnego zaufania.
Też rozstałam się z moim ex nie do końca w przyjaznej atmosferze, ale nie przyszło mi do głowy publikować zdjęcia, które mi wysłał i liczę na to, że on też nie wpadnie na taki pomysł.
W każdym razie mówienie, że pokaże kumplom, jak się wkurzy, mnie osobiście by zapaliło czerwoną lampkę. Albo chociaż żółtą.

[aktaga13]

Napisane przez Dotka90

No właśnie o to chodzi..
Nie wiem, ja tam bym nie mogła być z kimś, do kogo nie mam pełnego zaufania.
Też rozstałam się z moim ex nie do końca w przyjaznej atmosferze, ale nie przyszło mi do głowy publikować zdjęcia, które mi wysłał i liczę na to, że on też nie wpadnie na taki pomysł.
W każdym razie mówienie, że pokaże kumplom, jak się wkurzy, mnie osobiście by zapaliło czerwoną lampkę. Albo chociaż żółtą.

po takim tekscie także byłabym ostrożna. to już nawet nie jest kwestia nagiego zdjęcie, ale jesteś w stanie powierzyć mu jakąś prywatną sprawę? dla mnie jest cała masa bardziej intymnych rzeczy niż zdjęcie nagiego biustu... (tudzież innych części ciała)

[Dotka90]

Właśnie. Nagie panienki można też znaleźć w internecie, ale np. zawsze można poopowiadać o tym jaka 'x' jest w łóżku, co robi, jak robi, jak wygląda tu i ówdzie itd.
No i jest cała masa prywatnych spraw NIE związanych z seksem, które się facetowi powierza. I to czasem takich spraw, o których nie chcemy żeby ktoś jeszcze wiedział.
A skoro on mówi, że jak się wkurzy, to mógłby pokazać kumplom jej nagie zdjęcia, to przypuszczam, że żadnym problemem nie byłoby wygadanie paru szczegółów z jej życia.
No ale cóż, każdy robi to, co uważa.