2022-02-02, 12:26 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-11
Wiadomości: 24
|
Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
Poznaliśmy się na początku grudnia. Szybko między nami sprawy się potoczyły. Od 2 tygodni mieszkamy razem. Na razie jest ok, ale o jedną rzecz mamy zgrzyt.
Obiecałam sobie kiedyś, że jak się tylko wyprowadzę z domu rodzinnego na 'swoje' to sobie dam w prezencie węża. Interesuję się terrarystyką od lat, te stworzenia mnie fascynują, zawsze chciałam mieć. Jednak mój partner jest kategorycznie na NIE. Powiem tak, chciałam pytona królewskiego, ale zdecydowałam się na zbożówkę lub jej hybrydę. To są serio małe węże, terrarium nie zajmuje dużo miejsca. Ja bym się tylko nim opiekowała, karmiła, facet nie musiałby przy tym wężu robić NIC. Argumenty najpierw mi podał, że to niebezpieczne zwierzę (nie, nie jest jadowity). Potem, że on się brzydzi, potem, że się boi. Nie rozumiem czego Jestem po prostu załamana tą sytuacją. Wiem, że to może wydać się głupie dla was, ale ja na serio kocham te zwierzęta, chciałam mieć i już się 'napaliłam'. Ten pomysł dałam na 2022 rok, wyszło, że facet się do mnei wprowadził (wynajmujemy, ale ja jakiś czas sama tu byłam) i moje marzenie poszło hen hen.. Co byście zrobili w takiej sytuacji? Bo wg mnie ja nawet nie mam obowiązku słuchać co on ma do powiedzenia w tym temacie. Wąż to nie pies czy kot, że będzie hałasować czy brudził w mieszkaniu. A mój partner ma powody do obaw absurdalne i po prostu głupie. Mimo tego, że przekazałam mu wiedzę odnośnie tych gadów jest dalej na nie |
2022-02-02, 13:05 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
wyprowadz faceta, wprowadz węża. proste.
|
2022-02-02, 13:08 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 278
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
No jezeli on mowi kategorycznie nie a ty koniecznie chcesz miec to nie widze rozwiazania jak sie rozstac. Tez mke zgodzilabym sie miec weza u siebie w domu.
---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ---------- Ani zadnego innego tego typu zwierzecia- dla mnie powinny one byc na wolnosci i trzymanie ich w klatkach to po prostu znecanie sie. |
2022-02-02, 13:09 | #4 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
Cytat:
|
|
2022-02-02, 13:17 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-11
Wiadomości: 24
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
Nie weszłam w ten związek z braku laku, zakochałam się. Wiem, że mieszkanie razem dosyć szybko, ale ja i tak sama siedziałam na wynajmie od jakiegoś czasu, a on akurat szukał mieszkania to jakoś tak się złożyło.
Nie jestem człowiekiem bez empatii, ale tak, no dla mnie te obawy są głupie i trąciły mocną nie wiedzą. partner myślał, że to jadowite zwierze, a wystarczyło spojrzeć w google i w 2 sekundy by się dowiedział, że nie, nie jest. Do tego on nawet by nie musiał na to patrzeć. Mamy dwa pokoje. Głównie siedzimy w jednym, drugi to bardziej taki schowek na rzeczy i wąż mógłby być tam. Jednak no jeżeli będzie na nie, to raczej obstawiam rozstanie, bo to zbyt świeży związek, zeby sobie życie podporządkowywać |
2022-02-02, 13:31 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
Cytat:
Oczywiście ma prawo nie lubic wezy i nie chciec z nimi zyc ale wowczas moze sobie poszukać innego lokum bo u ciebie waz mieszkac bedzie (jesli masz taka ochotę) Ogolnie mysle ze zbyt sie pospieszyłas ze wspolnym zamieszkaniem ,nie poznałaś dobrze tego człowieka i teraz to wychodzi Powiedz mu zeby sie wyprowadzil i kup tego weza |
|
2022-02-02, 13:43 | #7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
Jeśli wolisz zwierzątko od faceta to chyba jednak nie zależy Ci na związku.
Też bym się nie zgodziła na takie stworzonko, nie miałabym zaufania że na pewno na mur marmur nigdy Ci nie ucieknie, poza tym nie chciałabym czegoś takiego w domu. |
2022-02-02, 14:00 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
Całkowicie faceta rozumiem. Nie boje się węży, ale też bym nie chciała mieć węża za domownika.
Wiem, że mało czasu bylo, ale nie mówiłaś mu wcześniej o swoim chciejstwie? Swoją drogą nie znam się na wężach, ale trzymanie tak dużego zwierzaka w terrarium całe życie wydaje mi się okrutne. Bo przecież nie będzie sobie pełzał od czasu do czasu po mieszkaniu. Przynajmniej nie w obecnej konfiguracji jeśli uda Ci się przekonać partnera. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-02-02, 14:26 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
Rozumiem faceta, ty kochasz węże, on się brzydzi i boi. Nie zgrywacie się w preferencjach, więc albo zwierzak bez faceta, albo facet bez zwierzaka.
Generalnie należało na początku wybadać jakie facet ma podejście - ja np. z automatu odrzucilabym kogoś, kto zwierząt nie lubi/nie chce mieć. Wąż jest dodatkowo kontrowersyjnym pupilem, sporo osób (w tym ja) nie chciałoby go w domu. Musisz chyba poszukać partnera z takimi samymi preferencjami.
__________________
"La curiosidad mató al gato." - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - [ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ] [ Biegam ] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M |
2022-02-02, 14:32 | #10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
Cytat:
To prawda, że nie masz obowiązku słuchać co on ma do powiedzenia jeśli mieszkanie jest twoje (czy tam na ciebie), natomiast jeśli już dzielicie przestrzeń, to fajnie by było brać pod uwagę jego preferencje mając na uwadze, że te preferencje mogą okazać się nie do pogodzenia. Ten wąż jednak będzie widoczny, będzie zajmował ileś miejsca itp. Ty sama pewnie też masz rzeczy, których nie byłabyś w stanie tolerować nawet gdybyś teoretycznie nie musiała wchodzić z nimi w interakcje. Np. jakiś znienawidzony kolor ścian, styl mebli, zapach jedzenia... W ogóle uważam, że najlepiej mieć osobiste listy rzeczy must have i nie do zniesienia w mieszkaniu(albo od razu w życiu) i sprawdzać czy osoba z którą chcemy zamieszkać da radę spełnić oczekiwania. I na koniec rozważyłabym czy warto rezygnować z marzeń dla jakiegoś świeżo poznanego kolesia. |
|
2022-02-02, 14:34 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
mozecie byc para, nie musicie razem mieszkac.
Nie chcialabym mieszkac z pajakiem wielkim i wlochatym, z oślizgłym wężem ani z jakimis robakami. Doskonale go rozumiem. Mozna takich wspollokatorow nie chciec. Czy wlasciciel mieszkania zgadza sie na zwierzeta w mieszkaniu? Rozmawilas z nim o tym ze chcesz miec wężyka? |
2022-02-02, 14:39 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
|
2022-02-02, 14:40 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
Dom / mieszkanie to ma być azyl. Jeżeli facet ma się czuć niekomforotowo mieszkając z wężem pod jednym dachem to nie wprowadzałabym węża do mieszkania, nawet zbożowego. Oboje macie się czuć komfortowo. Mieszkanie razem to sztuka kompromisów. Zastanów się nad innym zwierzątkiem i przegadaj temat ze swoim facetem, może inny pupil nie będzie dla niego powodem do dyskomfortu.
__________________
|
2022-02-02, 15:07 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 372
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;89101482]Zależy ci na tym związku czy weszłaś w niego z braku laku, bo wypada mieć faceta? Tak brzmisz. Z jednej strony nie warto rezygnować z marzeń, z drugiej związki to sztuka kompromisu, a partnerowi należy się szacunek i empatia. A ty go wyśmiewasz, że to głupie i absurdalne jakbyś miała jakieś poważne braki w inteligencji emocjonalnej. Facet nie podał ci powodu 'nie, bo nie', tylko że się boi. Ofidofobia to nie jest coś niesamowicie rzadkiego. Także jeżeli posiadanie węża jest dla ciebie ważniejsze od relacji (a przecież może być, bo znacie się bardzo krótko) to się po prostu z facetem uczciwie rozstań i pozwól mu się związać z kim, kto będzie się liczył z jego uczuciami i będzie miał bardziej zbliżone preferencje co do zwierząt domowych. A na przyszłość może się nie śpiesz tak szybko z mieszkaniem razem i przegadaj na początku takie kwestie.[/QUOTE]
Zgadzam się - to, w jaki sposób wypowiadasz się o uzasadnionym stanowisku partnera nie wróży dobrze temu związkowi, nawet jeśli pominęlibyśmy sprawę węża. Szkoda, że tak istotnej kwestii nie ustaliliście przed zamieszkaniem razem. |
2022-02-02, 15:08 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
Masz możliwość zabrać go do jakiegoś hodowcy czy coś w tym stylu, aby mógł się przekonać jak takie stworzenie wygląda na żywo? Jeśli nie ma fobii, tylko boi się niewiadomego, to jest szansa, że po oswojeniu się i przekonaniu z czym to się je, ten strach minie.
|
2022-02-02, 15:24 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 386
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;89101672]Najpierw dowiedziałabym się dlaczego facet NAPRAWDĘ nie chce tego węża. W tej chwili nie wiadomo czy to jakieś irracjonalne obrzydzenie, fobia czy po prostu ignorancja.[/QUOTE]
Ale dlaczego irracjonalne? I jaka ignorancja? Węże, podobnie jak pająki czy inne egzotyczne zwierzęta mogą wywoływać mieszane albo negatywne uczucia. I na nic się zdadzą tłumaczenia, że niegroźny, niejadowity itp. Po prostu taki zwierzak może budzić odrazę albo lęk i nikt nie musi się z tego tłumaczyć. Nazywanie tego irracjonalnym jest nie w porządku. Ja też nie życzyłabym sobie w domu takiego stworzenia, tym bardziej nie chciałabym, żeby ktoś namawiał mnie lub przymuszał do jego towarzystwa. Trzeba też pamiętać, że taki wąż lubi sobie zwyczajnie zwiać. Wystarczy dosłownie chwila nieuwagi, niedomknięte terrarium, czy coś. |
2022-02-02, 15:27 | #17 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
Ja faceta rozumiem.
Przecież z przyczyn losowych może zdarzyć się sytuacja, że on zostaje z wężem sam i musi go nakarmić ledwie co urodzonym potomstwem myszy, szczurów, czy kurzymi pisklętami. |
2022-02-02, 15:28 | #18 |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
Dokładnie.
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli" Abraham Lincoln |
2022-02-02, 15:31 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
Nie wiem co taki zbożowy wąż je, ale jeżeli małe myszy, to sorry, ale nie wyobrażam tego sobie.
Dodatkowo - zastanów się miliard razy zanim kupisz węża oraz wszystko dla niego czy w razie rozstania będziesz w stanie udźwignąć finansowo. Piszesz w pierwszym poście o wyprowadzce na "swoje", ale jesteś na wynajmie. Nie każdy właściciel zgodzi się również na takie atrakcje w swoim lokum.
__________________
"La curiosidad mató al gato." - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - [ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ] [ Biegam ] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M |
2022-02-02, 15:44 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
Cytat:
mozesz sie bac, ze pies na ciebie spojrzy i umrzesz, ale nie bedzie to racjonalne nie wyobrazam sobie domu bez zwierzat. wyprowadzilabym chlopaka i wprowadzila weza. |
|
2022-02-02, 15:46 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 386
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
|
2022-02-02, 15:53 | #22 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89101767]ale przeciez taka jest wlasnie definicja jesli strach nie ma racjonalnych podstaw, a mimo wszystko wystepuje to jest irracjonalny.
mozesz sie bac, ze pies na ciebie spojrzy i umrzesz, ale nie bedzie to racjonalne nie wyobrazam sobie domu bez zwierzat. wyprowadzilabym chlopaka i wprowadzila weza.[/QUOTE] Lęk sam w sobie nie jest racjonalny, ale powód, żeby nie kupować węża, bo facet się wężów boi już owszem. Jeżeli mój partner posiadałby jakąś fobię to nie miałabym serca na siłę go konfrontować z obiektem wzbudzającym strach. Autorka musi sama sobie odpowiedzieć co jest dla niej ważniejsze, chęć posiadania węża czy relacja i dobre samopoczucie partnera. |
2022-02-02, 15:56 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 126
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
|
2022-02-02, 16:06 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 15 988
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
Średnio wyobrażam sobie świeży związek i odrazu wymóg kupujemy węża? Wtf? Ja akurat do zwierząt nie mam nic, ale wąż czy pająk to nie moje klimaty i na pewno po miesiącu wspólnego mieszkania nie zgodziła się na takie dodatki 🥴
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Mój blog, mój świat KLIK |
2022-02-02, 16:11 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 377
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
Jeżeli kochasz węże to odpuść bo takie trzymanie ich tylko w terrarium nie sprawi ze będą mialy dobre życie. Facetowi się nie dziwie ze nie chce węża. Mało kto byłby zachwycony. Kupowalabys mu żywe myszy, nie szkoda by ci było?
|
2022-02-02, 16:12 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;89101781]Lęk sam w sobie nie jest racjonalny, ale powód, żeby nie kupować węża, bo facet się wężów boi już owszem. Jeżeli mój partner posiadałby jakąś fobię to nie miałabym serca na siłę go konfrontować z obiektem wzbudzającym strach. Autorka musi sama sobie odpowiedzieć co jest dla niej ważniejsze, chęć posiadania węża czy relacja i dobre samopoczucie partnera.[/QUOTE]Zgadzam się. Autorka nie jest psychoterapeutą żeby leczyć faceta z jego lęków metodą konfrontacji. A samego chłopaka mi żal bo zaraz się okaże że albo po dwóch tygodniach pakuje manatki i wraca do siebie (oby się nie okazało że nie ma gdzie) albo godzi się na obecność węża bo autorka każdy pomysł który jej wpadnie do głowy musi natychmiast zrealizować. Oby z wężem nie wyszło jak z mieszkaniem - że to tylko chwilowa zachcianka a zaraz coś bardziej ekscytującego wskoczy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-02-02, 16:15 | #27 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;89101687]O wszystkim można tak powiedzieć i to w obie strony. Jeśli facet się nie zgodzi na węża to też nie zależy mu na związku?[/QUOTE]
Nie umiem zestawiać atawizmu (lęk przed wężami) do wymarzonej zachcianki. Nawiązywałam do stwierdzenia autorki że związek jest świeży to najwyżej wybierze węża. Dla mnie każdy związek zaczyna się od jakiegoś momentu więc i czas trwania ma początkowo krótki. Jeśli ktoś rezygnuje ze związku z uwagi na to ile czasu upłynęło to dla mnie priorytety są jasne. |
2022-02-02, 16:28 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 04:56 |
2022-02-02, 16:35 | #29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
Cytat:
Nie ma co się łudzić, że mając w mieszkaniu 2 pokoje, facet będzie korzystał tylko z jednego, żeby unikać węża. Tak samo jak nie ma co się łudzić, że gdyby wąż uciekł z terrarium, to na pewno nie wlazłby do drugiego pokoju. Ja bym nie mogła usnąć spokojnie w takim mieszkaniu :-D Jeśli miałaś marzenie, że gdy wyprowadzisz się na swoje, to będziesz mieć węża - proponuję wyprowadzić sie na swoje i zamieszkać sama. Jeśli mieszkasz z facetem, to jest to wasze a nie twoje. Przecież facet też się dokłada do opłat, czyż nie? I też ma coś do powiedzenia o tak istotnych kwestiach dotyczących mieszkania. Na przyszłość szukaj faceta o zbliżonych preferencjach a przed wspolnym zamieszkaniem przedstaw swoje marzenia i "must have" w mieszkaniu. Zaoszczędzisz komuś wiele czasu zmarnowanego na pakowanie i przeprowadzkę. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-02-02, 16:41 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 095
|
Dot.: Pierwsze zgrzyty przy mieszkaniu razem - zwierzak
Cóż, musisz zdecydować - facet albo wąż.
A na przyszłość proponuję badać takie tematy przed wspólnym zamieszkaniem, bo to dość kontrowersyjna sprawa. Sama bardzo lubię węże, ale można się ich bać i jest to całkiem naturalny ludzki odruch. Co z tego, że ktoś wie, że wąż jest niejadowity, z ewolucyjnym przystosowaniem nie jest łatwo wygrać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:56.