Walka o ex

[nvt0lia]

Sprawa wygląda tak że mocno zepsułam relacje po prostu nie doceniałam go on stawiał moje szczęście na pierwszym miejscu starał sie a ja nje dawałam z siebje tyle ile on były tez kłotnie dosyć błahe ale były

Chłopak początkowo chciał naprawić relacje lecz potem zmienił nastawienie bo stwierdził że dla niego wracanie do związku jest mało zdrowe bo był jakiś powód

Myślicie że jeżeli porozmawiałabym z nim szczerze o tym wszystkim jeszcze raz nie tylko po to by jakos zmienic jego nastawienje do powrotu bo wiem że będzie ciężko bo ma uraze ale żeby wyjść z tego związku z twarzą i nie mieć zadnej klotni ze sobą dodam że chodzimy se sobą do klasy :///on tez nie był swięty lecz to ja spowodowałam że chłopak nie wytrzymał

Chce narazie dać mu czas na przemyślenia i samej sobie gdy wrócimy do szkoły poprosić o rozmowe a potem zobaczyć jak to się rozwinie bardzo mocno mi zależy przynajmniej chce udowodnic ze mimo że gdy w związku nie potrafiłam to teraz to zrobie

WIEM że powinnam pomyśleć wczesniej i stsrać się ale bardzo mi zależy

[stussy]

Daj mu spokój

[Miss_Suze]

Napisane przez stussy

Daj mu spokój

Jak wyżej

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Jeżeli masz coś za uszami to możesz za to przeprosić. Nie żeby przekonać go do powrotu, tylko żeby oczyścić atmosferę. Ale ogólnie zgadzam się z przedmówczyniami, że lepiej dać mu spokój.

[Mija62]

Po ex przychodzi next

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Mija62

Po ex przychodzi next

W punkt.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez nvt0lia

Sprawa wygląda tak że mocno zepsułam relacje po prostu nie doceniałam go on stawiał moje szczęście na pierwszym miejscu starał sie a ja nje dawałam z siebje tyle ile on były tez kłotnie dosyć błahe ale były

Chłopak początkowo chciał naprawić relacje lecz potem zmienił nastawienie bo stwierdził że dla niego wracanie do związku jest mało zdrowe bo był jakiś powód

Myślicie że jeżeli porozmawiałabym z nim szczerze o tym wszystkim jeszcze raz nie tylko po to by jakos zmienic jego nastawienje do powrotu bo wiem że będzie ciężko bo ma uraze ale żeby wyjść z tego związku z twarzą i nie mieć zadnej klotni ze sobą dodam że chodzimy se sobą do klasy :///on tez nie był swięty lecz to ja spowodowałam że chłopak nie wytrzymał

Chce narazie dać mu czas na przemyślenia i samej sobie gdy wrócimy do szkoły poprosić o rozmowe a potem zobaczyć jak to się rozwinie bardzo mocno mi zależy przynajmniej chce udowodnic ze mimo że gdy w związku nie potrafiłam to teraz to zrobie

WIEM że powinnam pomyśleć wczesniej i stsrać się ale bardzo mi zależy

Ile macie lat?
czego on od Ciebie chcial? O co konkretnie chodzilo?

[nvt0lia]

Ja mam 17 on 16 oczekiwał więcej miłości troski itd jakbh wspracia i zawodzil sie na mnie bo poprawiałam sie ale nie w taki sposob jak on oczekiwał ma do mnie urazę w związku teraz że nie chce zawodzic się kolejny raz w taką plątanine niestety sam przyznał że nie wie w jak dużym stopniu on zepsuł te relacje a wie ze zepsuł ://

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez nvt0lia

Ja mam 17 on 16 oczekiwał więcej miłości troski itd jakbh wspracia i zawodzil sie na mnie bo poprawiałam sie ale nie w taki sposob jak on oczekiwał ma do mnie urazę w związku teraz że nie chce zawodzic się kolejny raz w taką plątanine niestety sam przyznał że nie wie w jak dużym stopniu on zepsuł te relacje a wie ze zepsuł ://

To może sobie odpuść związki na razie?

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Odpusc go sobie.

[nvt0lia]

UWAGA zrozumiałam pewne kwestie że rzeczywiscie lepiej mi będzie bez chłopaka narazie muszę popracować nad sobą zaakceptowałam że odszedł życie toczy się dalej zamierzam z nim pogadac że może wlasnie ta relacja miała mnie czegoś nauczyć i zmotywować i może dobrze się stało i ze chce z nim dobre relacje MOŻE PO PROSTU TO BYŁ ZŁY CZAS ALE ODPOWIEDNIA OSOBA oboje musimy nad sobą popracować )

[Alekto123]

Napisane przez nvt0lia

Ja mam 17 on 16 oczekiwał więcej miłości troski itd jakbh wspracia i zawodzil sie na mnie bo poprawiałam sie ale nie w taki sposob jak on oczekiwał ma do mnie urazę w związku teraz że nie chce zawodzic się kolejny raz w taką plątanine niestety sam przyznał że nie wie w jak dużym stopniu on zepsuł te relacje a wie ze zepsuł ://

Co znaczy oczekiwał więcej troski i wsparcia? Z tego co napisałaś to trudno określić, czy byłaś zimna bitch czy chłopak miał przesadzone oczekiwania i oczekiwał matkowania.

Poza tym wszedł z Tobą w związek, żeby Cię zmieniać i żebyś dostosowała się do jego oczekiwań? To jest zawsze czerwno lampka ostrzegawcza. Nie wchodzi się w związek z dorosłym człowiekem, żeby go zmieniać.

[Efkakam]

Napisane przez Alekto123

Nie wchodzi się w związek z dorosłym człowiekem, żeby go zmieniać.

Oni nie są dorośli. Nie są nawet pełnoletni. To jedna z pierwszych relacji damsko-męskich, w jakie weszli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alekto123]

Napisane przez Efkakam

Oni nie są dorośli. Nie są nawet pełnoletni. To jedna z pierwszych relacji damsko-męskich, w jakie weszli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem, dlatego jej napisałam, że to czerwona lampka. Niech wie na przyszłość. Młoda dziewczyna, więc szkoda, żeby traciła czas na gości, co będą chcieli ją urabiać pod swój ideał. Zwłaszcza, że patrząc na to jak się przejęła i że z postów widać poczucie winy na zimną bitch mi nie wygląda.

[nvt0lia]

Możliwe że jakoś relacja z jego rodzicami wpłynęła na to jak teraz zachowuje się w życiu i ma to jakiś wpływ mam nadzieję że gdy z nim pogadam zrozumie swój błąd ja narazie nie chce wchodzić w związki wole nad sobą popracować a on niech żałuję DZIĘKUJE WAM ZA RADY