Nowe problemy z cerą - jakie kosmetyki?

[dulcynea91]

Cześć . To mój pierwszy wątek na tym forum i właściwie założyłam konto, żeby poprosić Was o radę w sprawie moich problemów z cerą. Także proszę o wyrozumiałość!

Mam 20 lat, w okresie dorastania nigdy nic strasznego się na mojej twarzy nie działo (max. 1 wyprysk raz na parę miesięcy). Przez ten brak problemów chyba przewróciło mi się w głowie i mogłam trochę zaniedbać pielęgnację, w każdym razie od niedawna nie czuję się ze swoją cerą dobrze.
Przede wszystkim chodzi o rozszerzone pory: na policzkach, nawet na czole - nie ma zaskórników, są po prostu OGROMNE porzyska, odrobina wągrów tylko przy płatkach nosa... Wiem, że temat rozszerzonych porów był tu już wałkowany ze wszystkich stron, ale raczej mówiło się o nich w kontekście cery tłustej, a moja jest, no nie wiem, chyba normalna albo sucha. Poza tym, strasznie złazi mi skóra z nosa. Coraz gorzej! Jest przesuszona, staram się ją natłuszczać, ale nie widzę efektów. W efekcie, żaden makijaż nie poprawia mojego wyglądu. Wolałabym używać pudru, bo na czubku nosa trochę się świecę, poza tym mam cienką skórę z prześwitującymi żyłkami, które wolę zakrywać, ale ciężko mi to robić, bo od razu wszystko wygląda na przesuszone. Poza tym, mam dziwną trochę jakby "chropowatą" (nie przesuszoną, sama nie wiem jak to określić... coś jak bardzo dużo niewidocznych, ale wyczuwalnych na dotyk mikrowyprysków?) skórę pomiędzy brodą a dolną wargą. Pojawiło się też trochę wyprysków, z których dwa - małe pryszcze na skroni - trzymają się już od paru tygodni.

Używam kilka razy w tygodniu peelingu, poza tym używam jakiegoś rewitalizującego kremu z Oriflame. Pod podkład (True Match L'oreal) i puder (z tej samej serii) nakładam zwykle bazę wygładzającą Paese (w składzie nie ma zdaje się silikonu - wiem, że on szkodzi). Kiepska kondycja mojej cery wskazuje na to, że to nie jest odpowiednia dla mnie pielęgnacja, dlatego tu się pojawia moje pytanie:

Jaka seria kosmetyków, lub jakie pojedyncze kosmetyki, Waszym zdaniem, byłyby odpowiednie dla takiej cery jak moja?

Zależy mi, żeby nie były za drogie. Nie oczekuję cudów i niesamowitych kosmetyków za 5 zł sztuka, ale może coś z mniej więcej tego rzędu cenowego co przeciętne wyroby Nivea czy Garnier?
A może przydałby mi się jakiś zabieg?

Z góry bardzo dziękuję za pomoc.

[mmimm]

.

[dulcynea91]

Co do bazy - sprawdzałam kilka razy i nie widzę w składzie nic, co mogłoby być silikonem. Chemikiem nie jestem, pewnie jest coś o podobnych właściwościach... Peelingu używam ok. 2 razy w tygodniu, makijaż zmywam zwykłym płynem i, szczerze mówiąc, nigdy do tego płynu nie przykładałam szczególnej wagi: jaki ktoś kupi, taki jest w domu pod ręką i po taki sięgam. I nie, nie używam niczego poza tym kremem, najwyżej sporadycznie jakaś nawilżająca maseczka (bardzo sporadycznie), wiem, że to wszystko nie najlepiej, dlatego tak mi zależało na odpowiedzi, jakie kosmetyki byłyby ok do stosowania na co dzień. Dziękuję bardzo za odpowiedź, rozważę tę maseczkę z siemienia lnianego i te kosmetyki z Garniera

[Fuxia83]

A moze to problemy hormonalne? moze warto odwiedzic ginekologa zrobic badania na poziom hormonow i brac odpowiednie leki.

Stres tez jest przyczyna tradziku a napewno go wzmaga wiec relaksuj sie kiedy to mozliwe i nie przejmuj sie pryszczami bo moze byc ich przez to jeszcze wiecej. Ja tak mam, kiedy mam stres to zawsze wysadza mi cala brode wielkimi bolacymi pryszczami a mam juz 28 lat i tradzik dawno sie ze mna pozegnal ...

[mmimm]

.

[pianola]

do Mmimm: wydaje mi się że Logona ma taki podkład, jeśli jesteś z Krakowa to niedługo otwierają stoisko w galerii Kazimierz... sama nie korzystam z ich kosmetyki kolorowej, ale próbowałam serii do pielegnacji twarzy i bardzo mi pomogła, bo przez długi czas nie mogłam się pozbyć reliktów przeszłości w postaci trądziku

[infusia]

edit

[zmysl_namietnosci]

spróbowałabym pójść do kosmetyczki na zabieg normalizujący/nawilżający. Sama w domu nie zdziałasz za dużo niestety. Również możesz poprosić o zrobienie galwanizacji anodowej - zamyka rozszerzone pory, jednak to stary zabieg i jestem ciekawa czy jakaś kosmetyczka ma go w swojej ofercie.
Jeśli chodzi o pielęgnację domową: MLECZKO do demakijażu (bo natłuszcza delikatnie skórę) i TONIK/PŁYN MICELARNY aby zmyć tłusty film po toniku. Na noc użyj krem nawilżający dla cer suchych (ale z przeznaczeniem konkretnie NOC). Rano polecam znów umyć buzię już tylko płynem micelarnym/tonikiem. Nałożyć krem z FILTREM co najmniej 25 (!), bo mimo, że nie używasz nic z kwasami to jednak promienie słoneczne zwłaszcza wiosną są dość mocne i zwodnicze. Żadnej bazy pod makijaż, absolutnie. Podkład? Nie, napewno nie żaden ciężki bo będzie zapychał i tak już rozszerzone pory. Polecam krem koloryzujący np z MAC. Niech Ci nie przyjdzie do głowy kupić kremu koloryzującego matującego bo tylko wysuszysz skórę.

Dodatkowo: raz w tygodniu peeling ENZYMATYCZNY i maseczka 1. oczyszczająca (np ZIAJA) 2. maseczka nawilżająca.

Na chwilę obecną bez obejrzenia buzi nie jestem w stanie nic więcej polecić.

[Gosilla]

Może masz cerę mieszaną? I może używasz nie odpowiednich (za silnie działających) kosmetyków? Ja mam cerę tłustą i kiedyś używałam mocnych żeli do twarzy, toników i ją przesuszyłam tak że skóra mi się tak koszmarnie łuszczyła że masakra:/ teraz mimo mojej tłustej cery używam łagodnych żeli myjących (bo już sama woda wysusza skórę) i nawilżające toniki. Mimo że mam cerę tłustą to lepiej ona reaguje na kosmetyki nawilżające niż na te matujące po których łuszczyła mi się skóra i robiły krostki. Ale nie jestem ekspertem Piszę jak było w moim przypadku bo troszkę Twój przypadek wydaje mi się podobny do mojego ale może się mylę
Możesz też używać raz w tygodniu peelingu bo możliwe że 2 razy to za dużo dla Twojej cery.
I jeśli chodzi o bazę to tak jak pisały dziewczyny wyżej trzeba bardziej przyjrzeć się jej składnikom jeśli jest silikon pewnie zatyka pory... Z resztą nie wiem czy istnieje jakaś baza pod makijaż która by nie zawierała silikonu

[All_that_jazz]

Moim zdaniem to mogą być efekty stosowania tych kosmetyków kolorowych i kremu, które wymieniłaś. Z tego co wiem pełno w nich ostrej chemii. Może to też hormony? Warto zrobić podstawowe badania u ginekologa. Ja bym odeszła od drogeryjnych kosmetyków na rzecz aptecznych- Avene, La roche posay. Na jakiś miesiąc odstawiłabym też wszelkie kremy.

[zmysl_namietnosci]

Napisane przez Gosilla

Może masz cerę mieszaną? I może używasz nie odpowiednich (za silnie działających) kosmetyków? Ja mam cerę tłustą i kiedyś używałam mocnych żeli do twarzy, toników i ją przesuszyłam tak że skóra mi się tak koszmarnie łuszczyła że masakra:/ teraz mimo mojej tłustej cery używam łagodnych żeli myjących (bo już sama woda wysusza skórę) i nawilżające toniki. Mimo że mam cerę tłustą to lepiej ona reaguje na kosmetyki nawilżające niż na te matujące po których łuszczyła mi się skóra i robiły krostki. Ale nie jestem ekspertem Piszę jak było w moim przypadku bo troszkę Twój przypadek wydaje mi się podobny do mojego ale może się mylę
Możesz też używać raz w tygodniu peelingu bo możliwe że 2 razy to za dużo dla Twojej cery.
I jeśli chodzi o bazę to tak jak pisały dziewczyny wyżej trzeba bardziej przyjrzeć się jej składnikom jeśli jest silikon pewnie zatyka pory... Z resztą nie wiem czy istnieje jakaś baza pod makijaż która by nie zawierała silikonu

Bo skóra tłusta jest najczęściej wysuszona od środka, bardziej się broni i wydziela więcej sebum. Ot co, taka mała paranoja :P

[Gosilla]

Napisane przez zmysl_namietnosci

Bo skóra tłusta jest najczęściej wysuszona od środka, bardziej się broni i wydziela więcej sebum. Ot co, taka mała paranoja :P

o.O To mnie zdziwiłaś aż się zapytam jutro mojego guru z kosmetyki babki od chemii kosmetycznej i mi wszystko wytłumaczy

[zmysl_namietnosci]

Napisane przez Gosilla

o.O To mnie zdziwiłaś aż się zapytam jutro mojego guru z kosmetyki babki od chemii kosmetycznej i mi wszystko wytłumaczy

Sama sobie zresztą odpowiedziałaś na to:

" Mimo że mam cerę tłustą to lepiej ona reaguje na kosmetyki nawilżające niż na te matujące po których łuszczyła mi się skóra i robiły krostki."


Kiedy jest tak, że ciągle traktujemy cerę tłustą/mieszaną żelami antybakteryjnymi, produktami z alkoholem, albo po prostu wysuszającymi i nie dbamy o odpowiednią ochronę nawilżenia to niestety tak się dzieje. I jest to największy i najczęstszy błąd przy pielęgnacji cery tłustej, której najlepszą zaletą jest to, że wolniej się starzeje, oczywiście przy dobrej pielęgnacji.
Najlepszy jest taki zestaw: Mleczko + Tonik do cery tłustej. Krem koniecznie na dzień z filtrem (to co pisałam wyżej odnośnie ochrony), peeling enzymatyczny + maska oczyszczająca i normalizująca do cery tłustej. I żadnego oczyszczania manualnego, bo nim można zrobić większą krzywdę skórze, niż sięga nasza wyobraźnia + kosmetyczka raz na miesiąc chociażby

[Gosilla]

Napisane przez zmysl_namietnosci

Sama sobie zresztą odpowiedziałaś na to:

" Mimo że mam cerę tłustą to lepiej ona reaguje na kosmetyki nawilżające niż na te matujące po których łuszczyła mi się skóra i robiły krostki."


Kiedy jest tak, że ciągle traktujemy cerę tłustą/mieszaną żelami antybakteryjnymi, produktami z alkoholem, albo po prostu wysuszającymi i nie dbamy o odpowiednią ochronę nawilżenia to niestety tak się dzieje. I jest to największy i najczęstszy błąd przy pielęgnacji cery tłustej, której najlepszą zaletą jest to, że wolniej się starzeje, oczywiście przy dobrej pielęgnacji.
Najlepszy jest taki zestaw: Mleczko + Tonik do cery tłustej. Krem koniecznie na dzień z filtrem (to co pisałam wyżej odnośnie ochrony), peeling enzymatyczny + maska oczyszczająca i normalizująca do cery tłustej. I żadnego oczyszczania manualnego, bo nim można zrobić większą krzywdę skórze, niż sięga nasza wyobraźnia + kosmetyczka raz na miesiąc chociażby

Zgadzam się z Tobą Pewne kosmetyki są zbyt mocne i moim zdaniem pewne składniki nie powinny być dodawane do kosmetyków. Z resztą zbyt częsty peeling może też zaszkodzić niż upiększyć. Ale że cera tłusta jest w głębi wysuszona to nie widziałam. Wiem że to przez nadmierną pracę gruczołów łojowych ale właśnie może dlatego że jest przesuszona w głębi. Nawet się czegoś dowiedziałam