NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

[5e327f3732852adf48e9cb3f56b2e58327f4a9c0_62c21f8678871]

O, kolejne uroki lata:
https://wiadomosci.wp.pl/pogoda-burz...3261185547200g
U mnie wczoraj miał grad padać. Na szczęście prognozy się nie sprawdziły. Kiedyś po gradobiciu z kwiatków balkonowych zostały mi łodygi z kilkoma liśćmi. Reszta w kawałkach grubą warstwą leżała na podłodze.

[bronhilda]

Napisane przez Mimiko

Haha, uderz w stół a nożyce się odezwą. Ale ja się nie wyżalam, że lubisz coś odwrotnego niż ja, po prostu nie rozumiem logiki w stylu: męczę się, jest mi źle, nie śpię, za gorąco, ale będę zaklinać rzeczywistość, że tak musi być i na to czekałam. Wiesz dla mnie to jakbyś napisała, że mąż pije i bije, ale takie uroki małżeństwa i na to czekałaś.

Nie no spoko ,ja rozumiem ze ty sie meczysz bo jest goraco i jakos mnie to ani nie dziwi ani nie cieszy ,kazdy ma jak ma ,nie jest to mile jak ktos sie meczy z jakiegos powodu a skoro uwazasz ze teksty tutaj pisane nie sa zlosliwe nie tylko Twoje bo Twoje sa akurat najmniej ale jednak sa w spoko to okej
Moze i my zaczniemy pisac u siebie o jak fajnie taki upal ci co lubia zimelke to pewne zaraz pekna ze zlosci ojej jak tak mozna lubic chlodek przeciez tego nie da sie ogarnac rozumem,ojej rybaczki i balerinki najlepszy zestaw na 40 stopni moze mi wyrosna grzyby miedzy palcami ,sory tak kazdy potrafi ale fajnie by sie to czytalo ???

[Mimiko]

[1=5e327f3732852adf48e9cb3 f56b2e58327f4a9c0_62c21f8 678871;88770255]O, kolejne uroki lata:
https://wiadomosci.wp.pl/pogoda-burz...3261185547200g
U mnie wczoraj miał grad padać. Na szczęście prognozy się nie sprawdziły. Kiedyś po gradobiciu z kwiatków balkonowych zostały mi łodygi z kilkoma liśćmi. Reszta w kawałkach grubą warstwą leżała na podłodze.[/QUOTE]


Burza gradowa? Omg, co to za dziadostwo znowu. U mnie dzisiaj mają być silne burze z gradem i możliwymi podtopieniami.

Napisane przez bronhilda

Nie no spoko ,ja rozumiem ze ty sie meczysz bo jest goraco i jakos mnie to ani nie dziwi ani nie cieszy ,kazdy ma jak ma ,nie jest to mile jak ktos sie meczy z jakiegos powodu a skoro uwazasz ze teksty tutaj pisane nie sa zlosliwe nie tylko Twoje bo Twoje sa akurat najmniej ale jednak sa w spoko to okej
Moze i my zaczniemy pisac u siebie o jak fajnie taki upal ci co lubia zimelke to pewne zaraz pekna ze zlosci ojej jak tak mozna lubic chlodek przeciez tego nie da sie ogarnac rozumem,ojej rybaczki i balerinki najlepszy zestaw na 40 stopni moze mi wyrosna grzyby miedzy palcami,sory tak kazdy potrafi ale fajnie by sie to czytalo ???

Nie napisałam, że teksty tutaj nie są złośliwe. Często są i co z tego? Nie czytaj, jeśli teksty obcych ludzi z internetu wyprowadzają cię z równowagi. Możesz pisać w swoim wątku co chcesz, m.in to co wymieniłaś. Na pewno nie będę się wam wtrącać do rozmowy ani biec po moderację, bo na wizażu obrażajo

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Dobra dziewczyny, założyłam klub, żebyśmy w spokoju mogły pisać o tym jak bardzo nie znosimy upałów bez wpadających na wątek ciepłolubnych. Ten klub to taka testowa sprawa, jak się nie sprawdzi to porzucimy go bez żalu. Wysłałam zaproszenie do kilku osób udzielających się jako ostatnie, więc jeśli kogoś pominęłam a chciałby dołączyć do proszę o sygnał Aha, kiepska ze mnie moderatorka, więc jak coś nie działa to nie krzyczcie.

[bronhilda]

Napisane przez Mimiko

Burza gradowa? Omg, co to za dziadostwo znowu. U mnie dzisiaj mają być silne burze z gradem i możliwymi podtopieniami.





Nie napisałam, że teksty tutaj nie są złośliwe. Często są i co z tego? Nie czytaj, jeśli teksty obcych ludzi z internetu wyprowadzają cię z równowagi. Możesz pisać w swoim wątku co chcesz, m.in to co wymieniłaś. Na pewno nie będę się wam wtrącać do rozmowy ani biec po moderację, bo na wizażu obrażajo

Nie no spoko,piszcie sobie dalej swoje ,wiem ze to z doza zartu jest ale i ze szczypta uszczypliwosci ,nie ma co sie wypierac ,nie bede juz wam tu dluzej rozwala watku,pomimo sprzeczki milego dnia ci zycze i jak namniej goraca ,nie bedziemy chyba mialy na siebie focha ,albo bedziemy uciekam bo tak niestety i ja musze pracowac chce sie czy nie

[khloe]

Ja czekam z niecierpliwością na burze. Ponoć mają być koło południa.

Od rana zachmurzone, chociaż słońca nie widać, zawsze cos chłodniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziewczyna]

Napisane przez Mimiko

Współczuję bardzo. Teraz na dworze jest 25 stopni, przecież to jakiś koszmar. Nerwy mnie biorą jak sobie przypomnę narzekania, że w tym roku lata nie będzie. No wcale nie ma. Na dodatek dziś najkrótsza noc i na pewno się nie wyśpię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Taka temperatura powinna być w dzień. W nocy to już wcielone zło.

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Zazdroszczę. Dzisiaj widziałam, że ma być (pewnie w cieniu) w Warszawie 32*, w Moskwie 33* a w zachodnich stolicach po 23-26*. Noż...


Ale jak patrzę na prognozę to już w weekend ma być ok 25* i przesunąć się na kolejne dni a w środę to nawet 20* Boję się tych zapowiadanych burz na czwartek i piątek.

[moja imaginacja]

U mnie w nocy tak pięknie wywietrzyło mieszkanie, że rano było poniżej 23 stopni taki cudowny przeciąg się zrobił! Życzę Wam dziś takiego samego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hipnagogia]

U mnie koszmar, w pracy 31 stopni. Na zewnątrz nie lepiej. Przez noc nic się nie ochłodziło, bo było grubo ponad 20 stopni. Jestem już wykończona, nie chce mi się życ

[kasia2209]

Treść usunięta

[naparzherbaty]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

U mnie była wczoraj, miałam nadzieję na ochłodzenie, a tu rano znowu upał

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

U mnie zanosi się na burzę. Boję się, że to jakaś nawałnica będzie albo coś...Takie zniszczenia ten front przyniósł na zachodzie Europy, że naprawdę trzęsę porami, że i u nas nabroi.


Powieka dalej mi drga. Trzeci dzień Piję magnez, biorę witaminę B i nic. Okropnie to męczące, zwłaszcza jak człowiek i tak już wściekły przez te cholerne upały


Już grzmi...

[Mimiko]

Napisane przez Hipnagogia

U mnie koszmar, w pracy 31 stopni. Na zewnątrz nie lepiej. Przez noc nic się nie ochłodziło, bo było grubo ponad 20 stopni. Jestem już wykończona, nie chce mi się życ

U mnie podobnie. W domu mam teraz 28 stopni (o 10.30) i też muszę wziąć się do roboty. Gdyby nie wentylator przy biurku to padłabym jak nic. Też przez noc nic mi się nie ochłodziło. Jak szłam o północy spać to było 25 stopni, zero wiatru, zero chłodu. O szóstej rano niby 17 na dworze, ale w domu 26 i zero przewiewu. Na wielodniowy upał nie ma rady, nawet stary dom na wsi nie wytrzymuje i gromadzi ciepło.

Jak masz tak gorąco w pracy to nie ma opcji, żeby iść do domu wcześniej albo coś?

Napisane przez bronhilda

Nie no spoko,piszcie sobie dalej swoje ,wiem ze to z doza zartu jest ale i ze szczypta uszczypliwosci ,nie ma co sie wypierac ,nie bede juz wam tu dluzej rozwala watku,pomimo sprzeczki milego dnia ci zycze i jak namniej goraca ,nie bedziemy chyba mialy na siebie focha ,albo bedziemy uciekam bo tak niestety i ja musze pracowac chce sie czy nie

Dziękuję i też życzę miłego dnia. Ciepła, ale tylko tym, którzy chcą Nie mam focha, więc luz.


[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88770432]U mnie zanosi się na burzę. Boję się, że to jakaś nawałnica będzie albo coś...Takie zniszczenia ten front przyniósł na zachodzie Europy, że naprawdę trzęsę porami, że i u nas nabroi.


Powieka dalej mi drga. Trzeci dzień Piję magnez, biorę witaminę B i nic. Okropnie to męczące, zwłaszcza jak człowiek i tak już wściekły przez te cholerne upały

Już grzmi...[/QUOTE]


Dzisiaj u mnie też zapowiadają silne burze i też się boję. Muszę za jakaś godzinę wyjść z domu i bardzo nie chciałabym, żeby po drodze spotkała mnie jakaś trąba powietrzna albo inny czort. Na wsi te nawałnice i burze są dużo groźniejsze mam wrażenie. Jak mieszkałam w bloku to mogły walić pioruny dookoła i nic się nie bałam. Jakoś te burze były mniej silne, wiatr nie taki niszczycielski. Natomiast na wsi jest pod tym względem źle. Wiatr łamie gałęzie, zrywa dachy, prądu nie ma. Chyba jednak wolałabym, żeby burze mój region ominęły. Deszcz z takiej nawałnicy i tak mało pożyteczny, bo wysuszona ziemia wody nie przyjmuje.

[kasia2209]

Treść usunięta

[moja imaginacja]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88770432]U mnie zanosi się na burzę. Boję się, że to jakaś nawałnica będzie albo coś...Takie zniszczenia ten front przyniósł na zachodzie Europy, że naprawdę trzęsę porami, że i u nas nabroi.


Powieka dalej mi drga. Trzeci dzień Piję magnez, biorę witaminę B i nic. Okropnie to męczące, zwłaszcza jak człowiek i tak już wściekły przez te cholerne upały


Już grzmi...[/QUOTE]Musisz uzbroić się w cierpliwość, mi drgała ze 2 tygodnie i dopiero przestała a było to naprawdę uciążliwe. Trzymam kciuki, żeby przeszło jak najszybciej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blue2003]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Ja też
O ile będzie to działać na tapatalku

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Mimiko

Dzisiaj u mnie też zapowiadają silne burze i też się boję. Muszę za jakaś godzinę wyjść z domu i bardzo nie chciałabym, żeby po drodze spotkała mnie jakaś trąba powietrzna albo inny czort. Na wsi te nawałnice i burze są dużo groźniejsze mam wrażenie. Jak mieszkałam w bloku to mogły walić pioruny dookoła i nic się nie bałam. Jakoś te burze były mniej silne, wiatr nie taki niszczycielski. Natomiast na wsi jest pod tym względem źle. Wiatr łamie gałęzie, zrywa dachy, prądu nie ma. Chyba jednak wolałabym, żeby burze mój region ominęły. Deszcz z takiej nawałnicy i tak mało pożyteczny, bo wysuszona ziemia wody nie przyjmuje.

Dokładnie. Jak mieszkałam w mieście to uwielbiałam burze (aczkolwiek nawet w mieście nie chciałabym doświadczyć takich potworów jakie przewaliły się właśnie przez Europę), a teraz jak mieszkam w domu na wsi, to trzęsę porami przy byle błyskawicy I oczywiście zwykle jak jest jakaś mega mocna burza, to jestem w domu sama

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Napisane przez moja imaginacja

Musisz uzbroić się w cierpliwość, mi drgała ze 2 tygodnie i dopiero przestała a było to naprawdę uciążliwe. Trzymam kciuki, żeby przeszło jak najszybciej.

Dwa tygodnie ??! O mon dieu.

Dzięki za kciuki

[dziewczyna]

Matko, jakie te muchy upierdliwe. Im bardziej ciepło to tym bardziej smoliste i przylepne. Zaraz same będą wlatywać do buzi czy nawet do nosa.

[kasia2209]

Treść usunięta

[Mimiko]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

[QUOTE=blue2003;88770463]Ja też


Dostałyście obie zaproszenie od razu Może gdzieś umknęło? Trzeba wejść w profil i tam jest taka opcja jak kluby.

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

Ja też proszę o zaproszenie ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Takie bardzo gęsto tkane czy wręcz czymś powleczone od spodu to właśnie takie wybrzuszające się, nadymające jak balon. Gorące powietrze wypycha, nie ma jak przechodzić przez szczelny materiał. Przynajmniej tak mi powiedziano w sklepie specjalizującym się w roletach, że wszystkie tak mają i nawet na umowie będzie zastrzeżone, że coś takiego nie jest podstawą do reklamacji. Zdaje się ten typ tak ma

[khloe]

Wyślij do mnie też

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blue2003]

[QUOTE=Mimiko;88770500]

Napisane przez blue2003

Ja też


Dostałyście obie zaproszenie od razu Może gdzieś umknęło? Trzeba wejść w profil i tam jest taka opcja jak kluby.

To chyba jednak na tapatalk nie działa

[Hipnagogia]

Napisane przez Mimiko

Jak masz tak gorąco w pracy to nie ma opcji, żeby iść do domu wcześniej albo coś?

Raczej nie ma szans, szefostow tez siedzi do końca. Może oni z tych, którzy lubią ciepełko


Co z tego jak na dworze mniej stopni skoro mury nagrzane. Niedobrze mi

[kasia2209]

Treść usunięta

[blue2003]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Jak wyszukałaś? Ja na tapatalk nic nie widzę

A tymczasem już zaczynają się problemu z dostępem do wody:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomo...hj0C-eWu2HfJeo

[Higurashi]

Napisane przez blue2003

Jak wyszukałaś? Ja na tapatalk nic nie widzę

A tymczasem już zaczynają się problemu z dostępem do wody:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomo...hj0C-eWu2HfJeo

Kluby są dostępne chyba tylko przez wersję na komputer, dlatego ja się nawet nie odzywam z prośbą o zaproszenie, bo z Wizażu korzystam prawie wyłącznie przez apkę

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Stopiła mi się wczoraj moja ukochana świeca głupio ją zostawiłam na stoliku, podstawka się stopiła, świeca spadła a potem rozlała się na podłodze

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[kasia2209]

Treść usunięta

[Mimiko]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Taki szef to skarb

U mnie na razie na burze też się nie zanosi, ale taka jest parówa i duchota, że obawiam się, że jednak będzie. Najgorzej jak po burzy się nie ochładza

[kasia2209]

Treść usunięta