|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2023-09-30, 00:11 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 6
|
Mam problem ze swoją seksualnością
Witam. Do założenia tego tematu skłoniła mnie rozmowa z pewną osobą, która powiedziała mi, że w przyszłości będę żałować swoich decyzji i podejścia do życia. Zaczęłam więc zastanawiać się nad sobą oraz przeszukiwać fora w poszukiwaniu podobnych problemów.
Jestem po 30-stce i od zawsze byłam negatywnie nastawiona do bliskości, seksu i mężczyzn. Można powiedzieć, że przez całe życie byłam sama. Miałam tylko przelotne kilkumiesięczne relacje i nie były to związki. Już na samym początku jak kogoś poznawałam wiedziałam, że z tego nic nie będzie choć fajni panowie pojawiali się na mojej drodze wiele razy i zabiegali mniej lub bardziej ale każdy był już na starcie u mnie spalony. Ja nie potrzebuję związku, bliskości, intymności - boję się tego, brzydzi mnie to, odrzuca a właściwie to nie potrafię określić dokładnie tych emocji, ale są tylko i wyłącznie negatywne. Czasami zdarzało się, że poznając kogoś czułam lekką euforię, ale szybko ona znikała, bo w mojej głowie pojawiała się blokada i myśli o tym, że związek to coś złego nie wspominając już o pójściu do łóżka. Moje znajomości kończyły się zazwyczaj wtedy kiedy facet już sobie na więcej pozwalał np. żeby mnie dotknąć czy spróbować przytulić, a mnie to obrzydzało. Nabierałam wstrętu do niego i do siebie i chciałam jak najszybciej to zakończyć, żeby nie torturować się psychicznie na spotkaniach z nim. Kilka razy w życiu uprawiałam seks, choć nie miałam wtedy potrzeby i nie wiem jak to jest mieć jakąkolwiek potrzebę seksualna, ale myślałam że to coś zmieni w mojej psychice. Zawsze przez cały stosunek czekałam aż to się skończy, Po takim jednym razie zawsze miałam przez długi czas bardzo negatywne wspomnienia, których nawet nie jestem w stanie opisać. Nikt z mojej rodziny ani znajomych nie wie jaki jest problem. Oni od zawsze myślą, że ja po prostu nie mogę nikogo znaleźć, albo uważają ze mam wymagania. Niektórzy nawet żartują, że ja się chyba do zakonu wybieram. Czasami zazdroszczę innym, że się fajnie dogadują, że mieszkają razem, ale mimo wszystko nie wyobrażam sobie siebie w takiej roli, bo przecież w związku jest seks, pieszczoty, intymność i wszystko co najgorsze. Miałam tak od zawsze - nawet wtedy kiedy moje koleżanki będąc nastolatkami poznawały pierwszych swoich chłopaków, ja uważałam ze to straszne że w tak młodym wieku chodzą za rękę itp. Patrzyłam na nich wtedy z odrazą, to samą ktora została do dziś. Jestem na tym etapie w życiu, gdzie nie mam już osób z którymi mogę się spotkać w wolnej chwili, bo każdy ma już swoje życie, nie takjak kiedyś. Wolny czas spędzam z reguły sama, wielokrotnie zastanawiając się co poszło nie tak. Zdałam sobie sprawę, że lepiej jednak nie bedzie - wręcz przeciwnie. |
2023-09-30, 07:41 | #2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 301
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
Po prostu związek nie jest dla ciebie.
Powinnaś poszukać w życiu innych wartości. A twój znajomy, który powiedział, że będziesz żałować, prawdopodobnie nie rozumie sytuacji i po prostu uważa, że jesteś kapryśna i każdego faceta odrzucasz z zasady (np. z powodu nierealnych wymagań). Ale przecież związek musi płynąć z potrzeby, inaczej będzie wzajemnym męczeniem sobie tyłków i skończy się zdradami. |
2023-09-30, 07:53 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 618
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
Widocznie jestes aseksualna. Dzisiaj chyba traktuje sie to jak orientacje, tak samo jak hetero- czy homoseksualizm.
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others. Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. |
2023-09-30, 08:14 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 482
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
idź do seksuologa. Profesjonalista przyjrzy się temu i tam uzyskasz pomoc. Na pewno nie na wizażu od domorosłych psycholożek, które powielają zasłyszane slogany.
|
2023-09-30, 10:13 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 531
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
Możesz być aseksualna, mogą też być inne przyczyny. Tak czy owak na pewno warto się skonsultowac z psychoterapeut(k)a-seksuologiem. Specjalista pomoże rozwiać Twoje wątpliwosci.
|
2023-09-30, 10:30 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
Cytat:
Napewno istnieja jakies portale dla ludzi z twoimi preferencjami Ja osobiscie mysle ze nie ma w nich nic zlego ,jedyna zła rzecza jest zmuszanie sie do seksu wbrew swej woli,nie rob sobie tego wiecej |
|
2023-09-30, 12:37 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 093
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
Aseksualność nie wyklucza bliskości, a autorka ewidentnie nawet na najbardziej koleżeńską bliskość, jak objęcie czy złapanie za rękę, nie ma ochoty. Moim zdaniem to jest coś głębszego.
Autorko, jeśli Ci to nie przeszkadza, to żyj jak do tej pory i się nie przejmuj. Jeśli przeszkadza, to bym poszukała terapeuty lub seksuologa, ale szczerze wątpię by coś się zmieniło, masz tak od zawsze i taka Twoja natura. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-09-30, 12:51 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
Cytat:
Sent from my FP4 using Tapatalk |
|
2023-09-30, 13:42 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 1 813
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
Nigdy nie pomyślałaś o tym, że możesz mieć jakieś zaburzenie, że jest jakiś głębszy problem, który jest czymś spowodowany? Bardzo mnie to dziwi.
Chyba że jesteś szczęśliwa i tak własnie sobie wyobrażasz swoje życie, to wtedy ok. Ale czy wtedy zakładałabyś ten wątek? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-09-30, 14:28 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
Bliska relacja emocjonalna z drugą osobą nie jest Ci potrzebna? Czujesz się spełniona w takim trybie życia, jaki prowadzisz? Jaki masz wzór związku z domu rodzinnego?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-09-30, 16:01 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 245
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
Możesz być aseksualna aromantyczna, ale to tylko forumowe gdybanie.
|
2023-09-30, 18:35 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
Mam bardzo podobne doświadczenia, chociaż u mnie zawsze było więcej obojętności niż wstrętu. Nie powoduje to u mnie cierpienia, prowadzę styl życia zgodny z moją orientacją i żadne groźby normictwa nie robią na mnie wrażenia. Jeśli problem pojawił się dopiero w momencie, gdy znajomi zaczęli mieć mniej czasu, a wcześniej było ok, to raczej nie chodzi o brak chłopa, tylko ogólne osamotnienie. Każdy potrzebuje jakiejś siatki wsparcia, jeśli nie polegasz na partnerze, musisz ogarnąć ją sobie w inny, nietraumogenny sposób.
|
2023-10-01, 00:13 | #13 | |||||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
Cytat:
Cytat:
[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89680545]Może wykluczać, a moze być też.tak że ta.bliskosc kojarzy się autorce ze wstępem do seksu i stąd ta awersja Sent from my FP4 using Tapatalk[/QUOTE] Oj TAK Cytat:
Z drugiej strony to chyba nie jestem, bo wiem, ze odbiegam od normalności. Czuję się też samotna, ale tak po prostu, bo nie mam z kim pogadać i opowiedzieć np. co fajnego było w pracy, nie mam z kim wyjść na spacer itp. Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:46 ---------- Kiedyś było tak, że wokół mnie byli ludzie i moje dziwactwo mi nie przeszkadzało. Dopiero jak z czasem oni się wykruszali i wykruszali to coś mnie zaczęło nurtować, że ja to jednak jestem inna. Około 1,5 roku temu podjęłam swoją ostatnią probę przyzwyczajenia się do partnera, ale nic z tego. Na początku nawet mnie jakoś sobą zainteresował i czułam przed spotkaniami wspomnianą wcześniej przeze mnie euforię. Niestety im bardziej on chciał się zbliżyć np. choćby dotykiem tym motylków było mniej. Relacja trwała około pół roku. Na tą chwilę otrząsa mnie na myśl, że widziałam jego genitalia, ze byliśmy blisko, że doszło kilka razy do intymnych chwil, które były dla mnie wtedy katorgą. Musialam to zakończyć bo nie mogłam się katować, czułam nie tylko obrzydzenie ale lęk, okropny lęk i strach przed nim nago. On nigdy nie dowiedział się o moich odchyłach więc nie znał prawdziwego powodu zakończenia znajomości. |
|||||
2023-10-01, 00:20 | #14 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 809
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2023-10-01, 09:38 | #15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
Cytat:
Powinnnas porozmawiac ze specjalista seksuologiem, ktory pomoze Ci zrozumiec Twoje uczucia |
|
2023-10-01, 09:53 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89680946]To nie jest przekonanie, ktore wpaja sie dziecku w zdrowej rodzinie
Powinnnas porozmawiac ze specjalista seksuologiem, ktory pomoze Ci zrozumiec Twoje uczucia[/QUOTE] Ja nie napisalam, że rodzice wpajali mi takie przekonanie. To ja tak uważałam, a nie oni. Nie wiem skąd, może zasłyszałam to od kogoś, może z tv, możliwości jest wiele, ale na pewno nie od nich. Edytowane przez dor732 Czas edycji: 2023-10-01 o 09:54 |
2023-10-01, 13:49 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
Cytat:
Przepraszam, że tak wypytuję, geneza tej sytuacji po prostu trochę mnie zainteresowała. Zastanawiam się, na ile to jest Twoja cecha osobnicza, a na ile wychowanie, wzorce z dzieciństwa. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2023-10-01, 17:16 | #18 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
Cytat:
Tematy seksu to dla nich tabu. Pamiętam, że nawet jak o coś dopytywałam jako dziecko, które dorasta do wieku w którym pojawiają się pytania, moja mama zawsze była skrępowana takimi sytuacjami, odpowiedzi były wymijające, żebym tylko nie drążyła. Miałam wrażenie, że źle się czuje w takich sytuacjach. Tak to pamiętam. Taty nigdy o takie rzeczy nie pytałam, nie wiem dlaczego, chyba po prostu wolałam pytać mamę. Jak byłam już starsza, powiedzmy ok. 15 lat i podczas oglądania filmu w tv pojawiła się scena seksu, to często w tym momencie kończył się dla mnie seans, bo tata mówił " to nie film dla mnie". Mimo wszystko rodzice nigdy nie mówili mi, że przytulanie czy bliskość to coś złego, ze to oznaka słabości i ze tak nie wypada, tak jak wyżej to napisałam. Oni nawet chcieli mnie przytulać ( ze sobą tego nie robili ale ja byłam dzieckiem więc mnie akurat chcieli), tylko ja unikałam, bo czułam się wtedy bardziej dorosła. Duże dziewczynki się nie przytulają, tylko jakieś mameje. Skąd taki pogląd? Widocznie to zlepek informacji z różnych źródeł, kiedyś zasłyszanych a to w tv, a to od koleżanki, a to w żartach w grupie w szkole itp idt, póżniej to analizowałam, myślałam, tworzyłam własne teorie i tak to wyglądało. Jak koleżanki w wieku ok 15-17 lat zaczynaly się z kimś spotykać to ja nie rozumiałam tego, bo po co, na co to komu, bo chłopak to kula u nogi, nie jest mi potrzebny do niczego a poza tym to poważna sprawa która wiąże się z ograniczeniami, brakiem swobody, siedzeniem jak na uwięzi (mój tata nigdy mojej mamie nie zabraniał niczego). Wmawiałam sobie że wiąże się to z posiadaniem dzieci, rodzeniem, wychowywaniem a ja tego tak bardzo nie chcę ( moi rodzice zawsze bardzo lubili dzieci i nigdy nie uważali że to problem, wręcz uwielbiają je, szczególnie moja mama uważa ze to kochane perełki). Z czasem do mojego myślenia dołączały kolejne rzeczy, które w moim mniemaniu byly niekorzystnymi aspektami bliskości i związków. Przez około 6-7 lat żyłam w zgodzie ze swoim byciem innym, bo się z tym pogodziłam jak byłam jeszcze przed 30stką. Po wielu analizach swojego zachowania, próbach, dałam sobie spokój z tym raz a porządnie. Nie było mi z tym źle, po prostu byłam pogodzona i nie rozpatrywałam czy to dobrze czy źle, po prostu żyłam tak, bo inaczej się nie dało. Facet o którym pisałam spodobał mi się na tyle, ze postanowiłam wyjść ze swojej strefy komfortu, o którą dbałam od dawien dawna. Sama się sobie dziwiłam, ze mi się ktoś spodobał, ale postanowiłam go nie odtrącać jak wszystkich innych przez ostatnie lata. Myślałam, ze tym razem będzie inaczej, bo o dziwo spotkania z nim sprawiały mi radość, czułam jak mi się poziom endorfin podnosi, ale do czasu. Wystarczyło, ze zaczęły pojawiać się w rozmowach wątki o intymności, wszystko z dnia na dzień mijało. Najbardziej zaskoczyło mnie jak napisał mi co mi zrobi, ale nie było to wulgarne czy zboczone, tylko tak po prostu normalne. Wtedy pierwszy raz nabrałam obrzydzenia do niego . Nie cierpię takich tematów, jak ktoś do mnie tak pisze, nienawidzę tego. Każda taka rozmowa mnie obrzyda, w mojej głowie pojawiają się myśli, że to zbok, straszny, obrzydliwy zbok. ---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ---------- Żle się poczułam z tym dopiero po ostatniej nieudanej relacji. Od tamtego czasu stałam się bardziej wrażliwa na temat mojej samotności gdy ktoś go porusza. Mam go w głowie cały czas, ze nie jestem taka jak inni, tylko jak z innej planety. Znajomi czy rodzina, niczego nie świadomi często chcą mi dobrze doradzić, że powinnam sobie kogoś poszukać, bo samotne życie jest smutne. Kilkukrotnie, na przestrzeni lat różne osoby nawet zapraszały mnie na swoje imprezy, bo tam beda ich znajomi, też samotni. Ale co z tego, skoro ja kogoś poznam a jak nadejdzie ten newralgiczny moment gdzie padnie żart o seksie albo facet złapie mnie za rękę, bo wszystko zacznie się sypać a ja będę czułą wstręt do niego. Edytowane przez dor732 Czas edycji: 2023-10-01 o 17:21 |
|
2023-10-01, 17:43 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
Widziałaś, że dorośli rodzice się nie przytulają, a małe dziecko chcą przytulić. Nie potrzebujesz dodatkowych informacji żeby wysnuć wniosek, że przytulanie jest tylko dla dzieci
Sent from my FP4 using Tapatalk |
2023-10-01, 17:51 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89681226]Widziałaś, że dorośli rodzice się nie przytulają, a małe dziecko chcą przytulić. Nie potrzebujesz dodatkowych informacji żeby wysnuć wniosek, że przytulanie jest tylko dla dzieci
Sent from my FP4 using Tapatalk[/QUOTE] Uważasz, ze tak mały powód wpływa na moje tak ogromne obrzydzenie do intymności ? Ja wątpię |
2023-10-01, 17:58 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
Cytat:
Sent from my FP4 using Tapatalk |
|
2023-10-01, 19:12 | #22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
Cytat:
Niezdrowa rodzina to nie tylko alkohol i bicie. Miedzy twoimi rodzicami nie bylo bliskosci, intymnosc w waszym domu byla tematem tabu, matka przy poruszaniu przez ciebie tego tematu czula wstyd, ojciec unikal sytuacji ktore do pytan moglyby potencjalnie prowadzic, czulas sie bardziej dorosla nie chcac sie przytulac bo twoi rodzice - dorosli ludzie - sie nie przytulali. Przy neutralnym nieseksualnym dotyku spinasz sie i sztywniejesz, mowisz obrzydzenie, lek i strach, a facet straszny obrzydliwy zbok, to nie sa zdrowe mysli i reakcje. Powinnas sie udac do psychologa-seksuologa, najpierw opisac to co widzisz i co ci przeszkadza, a potem powoli przebijac sie do poczatkow tych problemow. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2023-10-01, 22:24 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 1 813
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
Też myślę, że tu potrzebny psycholog lub seksuolog, te wszystkie myśli nie są normalne i nie sądze, że będziesz szczęśliwa żyjąc dalej w tym stanie. Na pewno jest jakies źródło tego co opisujesz
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-10-02, 11:02 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
Też uważam, że powinnaś jak najszybciej porozmawiać z psychologiem lub seksuologiem. To co opisujesz nie wygląda tylko na kwestię orientacji seksualnej, ale szerszego problemu, skoro stresuje Cię zwykły, codzienny dotyk bez erotycznego podtekstu i uważasz je za oznakę słabości.
Nie ukrywam, że trochę przykro czyta się takie wątki, gdy opisujesz swoją sytuację z domu rodzinnego - normalna, spokojna rodzina, ale tematy tabu, brak czułości, okazywania emocji i przyzwolenia na emocjonalne otwarcie mógł tak mocno zaważyć na Twoim życiu oraz przekonaniach. |
2023-10-02, 21:22 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
Do seksuologa planuję się wybrać na pewno. Żałuję, że nie podjęłam takiej decyzji lata temu, bo z roku na rok to potęgowało jeszcze bardziej i bardziej. Myślałam, że to jakoś przejdzie, ale niestety.
|
2023-10-04, 12:34 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 99
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
Jeżeli jesteś osobą aseksualną to nie ma szans, tak samo jak łudzenie się, że homoseksualizm może przejść. Moze po prostu warto poszukać relacji z kimś podobnym? Na social mediahc są grupi gromadzące as-y i osoby aromantyczne.
|
2023-10-04, 15:42 | #27 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
Cytat:
Sent from my FP4 using Tapatalk |
|
2023-10-04, 18:42 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 245
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
Najpierw trzeba ustalić, czy to orientacja, czy problemy.
|
2023-10-05, 09:19 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
+1
Nad jednym można pracować, a drugie jest niezmienne, do zaakceptowania, przemyślenia i ułożenia sobie spraw pod to.
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
2023-10-05, 12:45 | #30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 507
|
Dot.: Mam problem ze swoją seksualnością
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:02.