Nasz stosunek do nagości

[MATRIX266]

Napisane przez tinkerver2

A w bikini na plaży? W sensie - miałbyś coś przeciwko żeby pojechać na plażę ze znajomymi i swoją dziewczyną? Wtedy mogli by na nią patrzeć w bikini?


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Oczywiście już nie rób ze mnie takiego zacofanego.;p jeśli facet w bikini na plaży ma problem aby jego dziewczyna przebywała to już nie jest normalne i jest nim coś nie tak.

[patiasym]

Napisane przez MATRIX266

Oczywiście już nie rób ze mnie takiego zacofanego.;p jeśli facet w bikini na plaży ma problem aby jego dziewczyna przebywała to już nie jest normalne i jest nim coś nie tak.

A topless albo całkiem nago (zakaładając, że na plaży to dopuszczalne)? Nie mam takiej sytuacji, ale gdybym miała faceta, który wymagałby ode mnie żebym musiała wkładać na plaży pełny kostium (a ja na przykład nie chciałabym się opalać w paski), to uznałabym to za pewnego rodzaju ubezwłasnowolnienie. Jasne, ludzie dobierają się w pary tak by się dopasować pod wieloma względami, więc skoro masz konserwatywny stosunek do cielesności to jeżeli tylko dziewczyna myśli podobnie nie ma problemu.

[ulenka2501]

Napisane przez patiasym

Z ciekawości - gdzie to było?Zależy od charakteru pracy/szkoły choć w ponad 99% przypadków z pewnością masz rację

Buddhafield Featival w Anglii, Somerset

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patiasym]

Napisane przez ulenka2501

Buddhafield Featival w Anglii, Somerset

Dzięki może kiedyś się uda mi też pojechać
Wylukałam, ale to w zeszłym roku było? Bo w tym roku to dopiero w lipcu.

Ja bywałam za dzieciaka z rodzicami i potem już jako nastolatka na Rainbow Family gatherings. Jak tylko pogoda pozwalała, to pierwszego dnia pozbywałam się wszystkich ciuchów i tak do końca zlotu. Ale że czasem to były 2-3 tygodnie, to powrót do ubrań i butów był okropny. Wszystko drapało, obcierało, skóra się pociła..

[ulenka2501]

Napisane przez patiasym

Dzięki może kiedyś się uda mi też pojechać
Wylukałam, ale to w zeszłym roku było? Bo w tym roku to dopiero w lipcu.

Ja bywałam za dzieciaka z rodzicami i potem już jako nastolatka na Rainbow Family gatherings. Jak tylko pogoda pozwalała, to pierwszego dnia pozbywałam się wszystkich ciuchów i tak do końca zlotu. Ale że czasem to były 2-3 tygodnie, to powrót do ubrań i butów był okropny. Wszystko drapało, obcierało, skóra się pociła..

To odbywa sie co roku jest mega!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patiasym]

Napisane przez ulenka2501

To odbywa sie co roku jest mega!

Dzięki raz jeszcze za namiar!

[MATRIX266]

Napisane przez patiasym

A topless albo całkiem nago (zakaładając, że na plaży to dopuszczalne)? Nie mam takiej sytuacji, ale gdybym miała faceta, który wymagałby ode mnie żebym musiała wkładać na plaży pełny kostium (a ja na przykład nie chciałabym się opalać w paski), to uznałabym to za pewnego rodzaju ubezwłasnowolnienie. Jasne, ludzie dobierają się w pary tak by się dopasować pod wieloma względami, więc skoro masz konserwatywny stosunek do cielesności to jeżeli tylko dziewczyna myśli podobnie nie ma problemu.

No dokładnie na pewno jedną z kwestii doboru partnerki byłby właśnie jej stosunek do takich spraw.Ja ogólnie uważam że ludzie jak mają odmienny światopogląd w sprawach seksu nagości i tym podobne, to związek jest ciężki przynajmniej ja sobie go nie wyobrażam.

[robcia]

Podrzuccie jakies fajne baseny termalne ze strefa nagosci na zewnatrz. Nie mam urlopu w tym roku. W gre wchodzi cale trzy dni

[linaya]

Napisane przez robcia

Podrzuccie jakies fajne baseny termalne ze strefa nagosci na zewnatrz. Nie mam urlopu w tym roku. W gre wchodzi cale trzy dni

Te chętnie się dowiem

[patiasym]

Napisane przez robcia

Podrzuccie jakies fajne baseny termalne ze strefa nagosci na zewnatrz. Nie mam urlopu w tym roku. W gre wchodzi cale trzy dni

Przykro mi, że nie masz urlopu. Dla mnie lato to okres plażowy, nie termowy. Zależy też gdzie mieszkasz. W Polsce bywałam tylko w saunach, ze stref nagości na zewnątrz nie korzystałam. W Niemczech jest dużo takich miejsc, ale pewnie masz daleko. Czechy też mogą być opcją. W Polsce słyszałam o Termach Rzymskich w Czeladzi, ale osobiście nie byłam tam nigdy.

[Mahdab]

Napisane przez ulenka2501

Wydaje mi sie, ze chodzenie w neglizu w pracy/szkole szybko skonczyloby sie wyslaniem 'na dywanik', oczywiscie poprzedzonie rozkazem ubrania sie.

Rowniez na poczatku ciezko mi bylo zrozumiec fenomen siedzenia nago wkolo ogniska, ale przelamalam swoj wstyd. Jeszcze dziwniejsze bylo prowadzenie rozmow o wszystkim o niczym bedac nago. Wyobraz sobie - poznajesz mase nowych osob, zaczynacie rozmowe jakby nigdy nic na tematy tj. zawod, wyksztalcenie, z czego wszystko to odbywa sie nago.

Nie byłam w takiej sytuacji ale wyobrażam sobie, że łatwo się można oswoić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patiasym]

Napisane przez ulenka2501

Rowniez na poczatku ciezko mi bylo zrozumiec fenomen siedzenia nago wkolo ogniska, ale przelamalam swoj wstyd. Jeszcze dziwniejsze bylo prowadzenie rozmow o wszystkim o niczym bedac nago. Wyobraz sobie - poznajesz mase nowych osob, zaczynacie rozmowe jakby nigdy nic na tematy tj. zawod, wyksztalcenie, z czego wszystko to odbywa sie nago.

Napisane przez Mahdab

Nie byłam w takiej sytuacji ale wyobrażam sobie, że łatwo się można oswoić.

No właśnie Wracając do tej sytuacji z festiwalu, to wyobrażam sobie, że ktoś nieprzyzwyczajony do nagości na początku będzie tylko o nagości myślał. Ale potem jakoś przestaje. Tak jak w sytuacjach, gdy wszyscy wokół są odmiennie ubrani, cali wytatuowani albo mają inny od Ciebie kolor skóry myśli się odruchowo o tym, a po tym przestaje bo w końcu wszyscy jesteśmy ludźmi, nie? No i rozmowy prowadzi się na rozmaite tematy, bo przecież ile można gadać tylko o tym że wszyscy są na golasa

[ulenka2501]

Napisane przez patiasym

No właśnie Wracając do tej sytuacji z festiwalu, to wyobrażam sobie, że ktoś nieprzyzwyczajony do nagości na początku będzie tylko o nagości myślał. Ale potem jakoś przestaje. Tak jak w sytuacjach, gdy wszyscy wokół są odmiennie ubrani, cali wytatuowani albo mają inny od Ciebie kolor skóry myśli się odruchowo o tym, a po tym przestaje bo w końcu wszyscy jesteśmy ludźmi, nie? No i rozmowy prowadzi się na rozmaite tematy, bo przecież ile można gadać tylko o tym że wszyscy są na golasa

Tak wlasnie bylo Dodatkowo na tym festiwalu bylam z partnerem, wiec nie dosc, ze myslalam ciagle o nagosci, to jeszcze przez glowe przechodzily mi mysli o tym, ze on na pewno przyglada sie kobietom dookola.

- Tej mysli juz nie moglam sie pozbyc, taka chyba moja natura

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patiasym]

Napisane przez ulenka2501

Tak wlasnie bylo Dodatkowo na tym festiwalu bylam z partnerem, wiec nie dosc, ze myslalam ciagle o nagosci, to jeszcze przez glowe przechodzily mi mysli o tym, ze on na pewno przyglada sie kobietom dookola.

- Tej mysli juz nie moglam sie pozbyc, taka chyba moja natura

No ale przyglądał się z nadmierną intensywnością? W takim przypadku nie miałoby dla mnie znaczenia, czy te osoby którym się przygląda byłyby ubrane czy nie.

[ulenka2501]

Napisane przez patiasym

No ale przyglądał się z nadmierną intensywnością? W takim przypadku nie miałoby dla mnie znaczenia, czy te osoby którym się przygląda byłyby ubrane czy nie.

Nie, to tylko moja wyobraznia platala figle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[robcia]

Napisane przez patiasym

Przykro mi, że nie masz urlopu. Dla mnie lato to okres plażowy, nie termowy. Zależy też gdzie mieszkasz. W Polsce bywałam tylko w saunach, ze stref nagości na zewnątrz nie korzystałam. W Niemczech jest dużo takich miejsc, ale pewnie masz daleko. Czechy też mogą być opcją. W Polsce słyszałam o Termach Rzymskich w Czeladzi, ale osobiście nie byłam tam nigdy.

Poludnie Polski , wiec Slowacja tez bylaby ok. Jezdzilismy do Bialki , gdzie jest tak strefa ale wkurza mnie , ze przychodza tam tekstylni i robia fochy , szczegolnie babki na widok facetow i jest duza rotacja ludzi ubranych wlasnie. W koncu to saunarium rowniez , wszyscy powinni byc nago ,ewentualnie z bialym recznikiem.

[MATRIX266]

Napisane przez patiasym

No ale przyglądał się z nadmierną intensywnością? W takim przypadku nie miałoby dla mnie znaczenia, czy te osoby którym się przygląda byłyby ubrane czy nie.

Czemu nie miało by to dla ciebie znaczenia dla mnie by miało ogromne czy się w patruje w faceta ubranego czy nie.

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Napisane przez ulenka2501

Tak wlasnie bylo Dodatkowo na tym festiwalu bylam z partnerem, wiec nie dosc, ze myslalam ciagle o nagosci, to jeszcze przez glowe przechodzily mi mysli o tym, ze on na pewno przyglada sie kobietom dookola.

- Tej mysli juz nie moglam sie pozbyc, taka chyba moja natura

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To normalne jest nazwałbym to zdrową zazdrością nie to żeby od razu wpadać w furie ale oglądanie przez partnera nagich lasek w sytuacji kiedy mamy taki a nie inny stosunek do nagości rodzi jakieś w nas emocje uważam to za całkowicie naturalną rzecz i tyle.

[Mahdab]

No trudno żeby iść z partnerem wśród nagich ludzi, żeby robić fochy... a Osobiście uważam że ubrani ludzie są nawet bardziej atrakcyjni niż Nadzy. Przynajmniej ja czuję się lepiej w fajnych ciuchach niż bez ubrania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MATRIX266]

Napisane przez Mahdab

No trudno żeby iść z partnerem wśród nagich ludzi, żeby robić fochy... a Osobiście uważam że ubrani ludzie są nawet bardziej atrakcyjni niż Nadzy. Przynajmniej ja czuję się lepiej w fajnych ciuchach niż bez ubrania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlatego trzeba mieć odpowiednie preferencje dwoje osób z dwóch innych światów w tym temacie raczej nie zajedzie daleko.

Atrakcyjni nie wiem być może bardziej seksowni jak uchylisz rąbka tajemnicy to już nie jest tak ciekawie i właśnie to jest w tej nagości fajne.Aczkolwiek to nie ma za bardzo przełożenia na to że osoba ubrana jest bardziej seksowna niż rozebrana i w wyniku tego partner czy partnerka nie powinna mieć problemu z nagością swojego partnera przy innych osobach.Mamy taką kulturę że nagość jest czymś co budzi rózne emocje i tak dalej dlatego tak reagujemy.

[Monica_Bellucci]

Tak na marginesie, Buddhafield jest sektą, a Rainbow Family ruchem hipisowskim. W 2016 r., na festiwalu Sundance miała miejsce premiera dokumentu pt. ,,Holly Hell'', który opowiada o mrocznej stronie Buddhafield. Jednym z producentów był sam Jared Leto...

[ulenka2501]

Napisane przez Monica_Bellucci

Tak na marginesie, Buddhafield jest sektą, a Rainbow Family ruchem hipisowskim. W 2016 r., na festiwalu Sundance miała miejsce premiera dokumentu pt. ,,Holly Hell'', który opowiada o mrocznej stronie Buddhafield. Jednym z producentów był sam Jared Leto...

Wow, ciekawe - nie slyszalam o tym I bardzo chetnie obejrze. Co prawda mnie sie wydaje, ze ta sekta z festiwalem nie ma nic wspolnego, ale moge sie mylic (przeczytalam na szybko kilka artykulow z ciekawosci).


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patiasym]

Napisane przez MATRIX266

Czemu nie miało by to dla ciebie znaczenia dla mnie by miało ogromne czy się w patruje w faceta ubranego czy nie.

Dla mnie nie ma żadnego znaczenia. Jak się ktoś wpatruje w ubranego człowieka mając myśli erotyczne, to ma większe znaczenie niż bycie w tłumie nagich ludzi.

Napisane przez MATRIX266

To normalne jest nazwałbym to zdrową zazdrością nie to żeby od razu wpadać w furie ale oglądanie przez partnera nagich lasek w sytuacji kiedy mamy taki a nie inny stosunek do nagości rodzi jakieś w nas emocje uważam to za całkowicie naturalną rzecz i tyle.

Napisane przez MATRIX266

Mamy taką kulturę że nagość jest czymś co budzi rózne emocje i tak dalej dlatego tak reagujemy.

Co to znaczy "mamy" czy "reagujemy", mówisz o sobie i swojej partnerce? Bo w innym przypadku użycie liczby mnogiej jest tu całkowicie nieuzasadnionym nadużyciem.

Napisane przez Monica_Bellucci

Tak na marginesie, Buddhafield jest sektą, a Rainbow Family ruchem hipisowskim. W 2016 r., na festiwalu Sundance miała miejsce premiera dokumentu pt. ,,Holly Hell'', który opowiada o mrocznej stronie Buddhafield. Jednym z producentów był sam Jared Leto...

O Buddhafield nic przedtem nie słyszałam, a Rainbow Family to hipisi - ale co złego w hipisach?

[MATRIX266]

Napisane przez patiasym

Dla mnie nie ma żadnego znaczenia. Jak się ktoś wpatruje w ubranego człowieka mając myśli erotyczne, to ma większe znaczenie niż bycie w tłumie nagich ludzi. Co to znaczy "mamy" czy "reagujemy", mówisz o sobie i swojej partnerce? Bo w innym przypadku użycie liczby mnogiej jest tu całkowicie nieuzasadnionym nadużyciem.O Buddhafield nic przedtem nie słyszałam, a Rainbow Family to hipisi - ale co złego w hipisach?

Oczywiście nie wszyscy ale większość dlatego tak napisałem nie ma co ukrywać że budzi emocje.

Tak na marginesie co mnie w tym wszystkim wkurza że z jednej strony nie mamy nic przeciwko jakimś reklamą zalatującym porno bilbordą i tak dalej a subtelna nagość ukazana a artystyczny sposób nie rzadko nam przeszkadza.

[patiasym]

Napisane przez MATRIX266

Oczywiście nie wszyscy ale większość dlatego tak napisałem nie ma co ukrywać że budzi emocje.

Tak na marginesie co mnie w tym wszystkim wkurza że z jednej strony nie mamy nic przeciwko jakimś reklamą zalatującym porno bilbordą i tak dalej a subtelna nagość ukazana a artystyczny sposób nie rzadko nam przeszkadza.

Znów używasz "my". To nie jest tak, że ty to "my". Ziemia jest dla nas wszstkich, znajdzie się miejsce i dla naturystów i dla osób zakrywających szczelnie ciało ze względów religijnych, światopoglądowych i osobistych. Ale to nie znaczy, że jakakolwiek z tych grup może uzurpować sobie prawo do używania dużego kwantyfikatora.

[Monica_Bellucci]

Patiasym, w zachowaniu hipisów nie ma niczego negatywnego, jeśli przymknie się oko na to, że niektóre osoby z tego ruchu uprawiają niezobowiązujący seks z różnymi partnerami (tzw. wolna miłość), nadużywają substancji psychoaktywnych i nie akceptują instytucji publicznych, m.in. Kościoła. Jednak nie robią nikomu krzywdy, a to, co robią ze swoim ciałem i zdrowiem, to ich prywatna sprawa. Oczywiście moja ocena może być stereotypowa, ponieważ oceniam jedynie hipisów z okresu rewolucji seksualnej i wojny w Wietnamie. Nie znam dokładnie współczesnych ruchów hipsowskich, więc mogę się mylić ;-)



Odnośnie nagości, przypomniała mi się scena z filmu Paula Verhoevena pt. ,,Starship Troopers'' (,,Żołnierze Kosmosu''), w której kobiety i mężczyźni przebierali się obok siebie i brali wspólny, koedukacyjny prysznic po odbyciu treningu w koszarach :-D Reżyser chciał w ten sposób pokazać równouprawnienie w dalekiej przyszłości :-D Co o tym sądzisz? Czy wsydziłabyś się, będąc w takiej sytuacji?

[Margot45]

A przepraszam, czego tu się wstydzić?

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez Monica_Bellucci

Patiasym, w zachowaniu hipisów nie ma niczego negatywnego, jeśli przymknie się oko na to, że niektóre osoby z tego ruchu uprawiają niezobowiązujący seks z różnymi partnerami (tzw. wolna miłość), nadużywają substancji psychoaktywnych i nie akceptują instytucji publicznych, m.in. Kościoła.

Ale co w tym obiektywnie negatywnego?

[Limonka2738]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86908948]Ale co w tym obiektywnie negatywnego?[/QUOTE]No właśnie nic. W następnym zdaniu jest, że nie robią niczego obiektywnie złego, ale Monice przeszkadzają te zachowania, które wymieniła.

Dla mnie to też negatywne ich cechy, ale na podstawie subiektywnej opinii. Też uważam, że nie robią nic złego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MATRIX266]

Napisane przez Margot45

A przepraszam, czego tu się wstydzić?

Nagości.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez MATRIX266

Nagości.

przeciez wszyscy jestesmy tacy sami