Mamy marcowe 2019 cz. 8

[Minia_00]

U mnie na balkonie 37 stopni w cieniu 😶

[baja_86]

U nas też alert, przeszła jakaś mikro burza, popadało i przestało więc idziemy świętować urodziny bratanka.
Mała jest dziś marudna,jak nigdy,ma turbodrzemki po 10 min, nie poznaje jej. Za to przekręciła się na boczek sama, więc może to skok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[liven]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86907395]U nas z brzucha na plecy [/QUOTE]

Napisane przez Linka25

U nas tez od jakiegos czasu. I jak najbardziej swiadomie, np. 5 razy pod rząd. : )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Smerfetka696969

Moja z brzucha leci w prawą stroną i tylko to umie xd
Kurde musze zamówić smoczek 6+ bo mam 3+ i ten X i co jak przychodzi pora karmienia i mała się bardzo denerwuje macha konczynami,cała czerwona...

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

A to nie jest tak, że obrót najpierw ma być z pleców na brzuch a potem z brzucha na plecy?
Moja miała takie momenty, że obracala się z brzucha na plecy, ale "wychodziło" jej to przez asymetrię i ściąganie na prawą stronę.

Day myślę, że to zasługa też ćwiczeń. Jeszcze tydzień temu przekrecala się tylko na boki, a dziś udało jej się obrócić na brzuch! Jak narazie nadal próbuje, zobaczymy jutro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malawrednioszka]

Blagam o deszcz!
Ktoras z Was pisala o WÓDCE KOKOSOWEJ?!?!

[zaczarowana_panna]

Napisane przez malawrednioszka

Blagam o deszcz!
Ktoras z Was pisala o WÓDCE KOKOSOWEJ?!?!

No ja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aassiiaa1988]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86906608]Dziewczyny, potówki wychodzą na twarzy czy tam gdzie dziecku najcieplej?
Wyszła jej jakaś wysypka na buzi i zastanawiam się, czy to przez ciepło czy przez truskawki, których się najadłam...[/QUOTE]Tam gdzie się upoci najbardziej, Oli czasem na twarzy wychodzą jak np śpi na mnie w nocy

Coś mi telefon siada i z netem kiepsko łączy albo wcale.. Akurat kończy mi się umowa i standardowo przed zmianą telefonu się on psuje..

Kupiliśmy dziś dla Małej sukienkę na chrzciny krótkie spodenki do bluzeczek i obala

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Napisane przez zaczarowana_panna

Mój też ma krostki na twarzy, znaczy się miał jeszcze wczoraj, dziś mu trochę znikło. I ma je tylko na policzkach, ew. skroniach i też się głowiłam czy to po truskawkach, czy potówki. Bo na czole, brodzie, na policzkach bliżej nosa nie ma, tylko tak bliżej ucha...
Co do piw, ja nie lubię radlerów, są dla mnie za sztuczne, za chemiczne, za dziwnie słodkie. Wolę zwykle piwo. Oczywiście teraz 0.0 %. Żywiec jest dobry. Łomża któraś też. Lech jest ble. Chociaż jak tz kupił jakieś nowe, wymyślne piwo to wezmę od niego łyczka na spróbowanie Ah, jak ja bym się już czegoś dobrego napiła, jakiegoś wina czy dobrego drinka. Wódka kokosowa z sokiem ananasowym, to było coś teraz mamy tyle wesel, no chlapnął by sobie coś człowiek...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojj też bym wypila, planuje w 2 rocznicę ślubu lampke wina/szampana wypić to już za 3 tygodnie rok temu nie zdążyłam, bo w rocznicę ślubu wysikalam dwie kreski

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka

[malawrednioszka]

Napisane przez zaczarowana_panna

No ja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A zdradzisz co to za cudo?

[zaczarowana_panna]

Finlandia kokosowa. Jest taka. Do tego sok ananasowy i lód. Pyszny! Swego czasu się trochę tego wypiło na imprezach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meesha]

Jestem dumna z malej, przespala cala droge w aucie jeeeej
Co prawda przed kapiela darla sie wieczorem jak poparzona, az wstyd przed sasiadami no ale spi

Cisne dzis warke ciemna cytrynowa, pyszna
Jutro ma byc chlodniej na szczescie, tzn jakies 26 stopni

[Eunice9]

Napisane przez Day_dreamer

Moja nawet na boki się jeszcze nie przekręca. Ale synek zaczął się obracać chwile przed 6 miesiącem, wiec pewnie następne leniwe geny mi się trafiły. Chociaż przy drugim dziecku mam mniej spiny i wcale mi się nie spieszy, żeby raczkowała czy wstawała szybko

Eunice - szacun za grilowanie w ten upał. Mój tez chciał robić, ale chętnych do siedzenia na podwórku brak.

Mi się śpieszy tylko żeby zaczęła trzymać głowę, bo już ciężko się ją nosi z taką latającą

My się zabieraliśmy do grilla jak pies do jeża, więc to nasz pierwszy w tym sezonie Ale jedliśmy w domu, bo chłodniej
I u mnie też alert, po raz trzeci i po raz trzeci chyba burza nas jednak ominęła...

Napisane przez liven

A to nie jest tak, że obrót najpierw ma być z pleców na brzuch a potem z brzucha na plecy?
Moja miała takie momenty, że obracala się z brzucha na plecy, ale "wychodziło" jej to przez asymetrię i ściąganie na prawą stronę.

Day myślę, że to zasługa też ćwiczeń. Jeszcze tydzień temu przekrecala się tylko na boki, a dziś udało jej się obrócić na brzuch! Jak narazie nadal próbuje, zobaczymy jutro

U nas najpierw było z pleców na brzuszek Ale też wychodziło to przypadkiem gdy mocno krzyczała na brzuchu i się prężyła.

[Linka25]

Ja czekam na samodzielne siadanie. Wtedy juz jest o tyle łatwiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniaaxd2]

Napisane przez meesha

Jestem dumna z malej, przespala cala droge w aucie jeeeej
Co prawda przed kapiela darla sie wieczorem jak poparzona, az wstyd przed sasiadami no ale spi

Cisne dzis warke ciemna cytrynowa, pyszna
Jutro ma byc chlodniej na szczescie, tzn jakies 26 stopni

Zdrówko ja tez


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Meesha, gratuluje spokojnej drogi! Mam nadzieję, że u nas też się uda

Mamy spowijające - ja już nie mam pomysłu czym tu spowijać dziecko w taki upał... Niby jest ten Tulik na lato (Tulik Powietrzny) ale boję się, że wydam kupę kasy, a i tak dziecko mi się będzie w tym gotować... ;( dziś zawinęłam w duży otulacz bambusowy i przy odkładaniu do łóżeczka całe skronie miała spocone przy otulaniu jednak robi się kilka warstw tego materiału... Doradzcie coś

[Eunice9]

Napisane przez Linka25

Ja czekam na samodzielne siadanie. Wtedy juz jest o tyle łatwiej.

O taak, ale na to sobie jeszcze poczekam... Bez tej głowy to ona nic innego nie zrobi, nawet fizjo tak mówi :/ Szkoda że nawet ta rehabilitacja nie pomaga. Gdyby nie ta latająca głowa to nawet by już w miarę siedziała z podparciem.

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

W ogóle mieliśmy dziś kolejne podejście do kaszki - smakowało jej! Aż machała rękami i nogami i robiła to swoje "uch uch", jak wtedy gdy jej się coś podoba Tylko nie ogarnia jeszcze do końca, próbuje ssać łyżeczkę No ale już otwiera buźkę, mniej pluje i w ogóle, więc jest progres

[rose_mar]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86908355]Meesha, gratuluje spokojnej drogi! Mam nadzieję, że u nas też się uda

Mamy spowijające - ja już nie mam pomysłu czym tu spowijać dziecko w taki upał... Niby jest ten Tulik na lato (Tulik Powietrzny) ale boję się, że wydam kupę kasy, a i tak dziecko mi się będzie w tym gotować... ;( dziś zawinęłam w duży otulacz bambusowy i przy odkładaniu do łóżeczka całe skronie miała spocone przy otulaniu jednak robi się kilka warstw tego materiału... Doradzcie coś [/QUOTE]

Mam ten sam dylemat. Nie mogę znaleźć opinii na temat tego letniego tulika. Poki co w tym standardowym napewno jest jej chłodniej niz jak otulaczem muslinowym ją otulam.

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez Eunice9

O taak, ale na to sobie jeszcze poczekam... Bez tej głowy to ona nic innego nie zrobi, nawet fizjo tak mówi :/ Szkoda że nawet ta rehabilitacja nie pomaga. Gdyby nie ta latająca głowa to nawet by już w miarę siedziała z podparciem.

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

W ogóle mieliśmy dziś kolejne podejście do kaszki - smakowało jej! Aż machała rękami i nogami i robiła to swoje "uch uch", jak wtedy gdy jej się coś podoba Tylko nie ogarnia jeszcze do końca, próbuje ssać łyżeczkę No ale już otwiera buźkę, mniej pluje i w ogóle, więc jest progres

Niedługo będzie trzymać główkę tez sie nie mogę doczekać tego u mojej.

[Eunice9]

Napisane przez rose_mar

Mam ten sam dylemat. Nie mogę znaleźć opinii na temat tego letniego tulika. Poki co w tym standardowym napewno jest jej chłodniej niz jak otulaczem muslinowym ją otulam.

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------


Niedługo będzie trzymać główkę tez sie nie mogę doczekać tego u mojej.

No mam nadzieję ze to przyjdzie niedługo i niespodziewanie... Bo zaczęła podnosić główkę tak jak wasze dzieciaki, koło 2 miesiąca, tyle że od tamtego czasu kompletnie nic się nie ruszyło dalej :/
Narzekałam na moją marudę, że codziennie zasypia tylko z rykiem i na rękach, dziś w dzień oczywiście też tak było, tylko gorzej niż zwykle więc na wieczór zmęczona wkurzaniem starych, dzidzia zasnęła sobie na noc na macie

[Linka25]

Zawitkowski krytykuje spowijanie. Tu wywiad, troche dziwny, ale jest kilka zdan o spowijaniu, o tzw. Kategorii zamkniętej Nie wiem co o tym sadzic. Tzn nad spowijaniem sie nie zastanawiam bo ja akurat nie spowijalam nigdy. Dla zainteresowanych:

https://ronja.pl/kroki-milowe-dziecka/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Day_dreamer]

Aska - ja przestałam spowijać jak zaczęły się te mega upały i nawet jest okej, ale musi spać w kokonie. Pisałam ostatnio, ze bez niego noc tragedia.
Jak nie masz kokona to może jej zrób taka barykadę z chusty?

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ale co to da, skoro ona się rączkami po twarzy okłada?

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Linka, w tym artykule słowo spowijanie pada tylko raz, o ile mnie wyszukiwarka nie myli, i jest potraktowane skrajnie marginalnie, także nie wiem skąd wnioski, że Zawitkowski krytykuje spowijanie W OGÓLE, bez danych na temat sposobu zwijania, czasu pozostawania w spowinięciu i takie tam. Wg mnie zbyt daleko idący wniosek wysnułaś na podstawie tego artykułu. Poza tym, może Zawitkowski krytykuje, ale Karp poleca, i co? daleka jestem od czynienia kogokolwiek jakimkolwiek guru w danej kategorii, a tak to zabrzmiało.

[Linka25]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86908764]Linka, w tym artykule słowo spowijanie pada tylko raz, o ile mnie wyszukiwarka nie myli, i jest potraktowane skrajnie marginalnie, także nie wiem skąd wnioski, że Zawitkowski krytykuje spowijanie W OGÓLE, bez danych na temat sposobu zwijania, czasu pozostawania w spowinięciu i takie tam. Wg mnie zbyt daleko idący wniosek wysnułaś na podstawie tego artykułu. Poza tym, może Zawitkowski krytykuje, ale Karp poleca, i co? daleka jestem od czynienia kogokolwiek jakimkolwiek guru w danej kategorii, a tak to zabrzmiało.[/QUOTE]Ja mowie o tym fragmencie:
"Mamy w medycynie różnego rodzaju postępowania, to można też przenieść na taki bardzo prosty przykład: widzą Państwo czasem niemowlęta zwinięte w kulkę, kiedy nie mogą ruszyć ani rączką, ani nóżką i my to nazywamy kategorią zamkniętą. Postępowanie w ten sposób – sposób trzymania, albo postępowania codziennego z dzieckiem, albo spowijanie, albo noszenie zwykłe, albo robienie czegokolwiek, niezależnie od tego czy dziecko ma 2 miesiące czy 12 lat, to jest tak zwana kategoria zamknięta i to zawsze się źle kończy dla dziecka, dlatego że to nie pozwala otworzyć się dziecku i zrealizować swoich potrzeb. A poza tym, jeżeli na przykład trzymamy takie zwinięte niemowlę, to wpływamy na modyfikację toru oddechowego, na zakłócenia krążenia, wpływamy negatywnie na regulację hormonalną, sto tysięcy rzeczy."

On mowi o zwinietym niemowleciu. Nie wiem jak sie to ma do spowijania.
Mnie temat nie interesuje, bo nigdy tego nie robilam, czytalam to z innego powodu, to wkleilam przy okazjji. Zgadzam sie ze teorii to jest 1000, kazda inna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Day_dreamer]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86908699]Ale co to da, skoro ona się rączkami po twarzy okłada?[/QUOTE]



Aaaaa to nic nie da
U nas nie ma problemu okładania się po twarzy, tylko ten odruch moro ja stresuje. Jak jest w kokonie to on ją ogranicza i się uspokaja, choć i tak spi gorzej niż zwinięta w Burito.

[zaczarowana_panna]

To fakt, Zawitkowski jest na nie jeśli chodzi o otulacze i spowijanie dziecka. Kiedyś na yt oglądałam wywiad z nim o 4 trymestrze i się wypowiadał negatywnie o tym. Tak tylko informacyjnie mówię wiadomo, że jak dziecko coś lubi, to nie robimy inaczej bo Zawitkowski tak powiedział

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Flofferek]

Hej. Mały śpi od ok. 7, chyba odsypia ostatnie dni. Wczoraj też prawie cały dzień płacz albo marudzenie. I chyba albo był tak głodny albo spragniony, bo wypił prawie 50 ml wody na dwa razy.

Wczoraj już się wkur... Na siebie, na męża. Bo ostatnio odpuściłam oglądanie TV, nawet małego nie zabierałam, bo miałam chwilę spokoju. Moje dziecko to prawie od początku maniak tv, komórki itp., zazwyczaj bardzo uważałam, ale ostatnio jakoś tak wyszło. Więc czy jadł, czy się bawił, czy coś akurat zwrócony był w stronę ekranu. Ale powiedziałam sobie, że to koniec, bo później będzie coraz gorzej, chyba.
Mąż do tej pory uważał, że to wręcz śmieszne, że taki zafascynowany tv. No super:-\ i tak mało do niego mówimy, jak chce poczytać książeczkę, to ma to w dupie.
I jak zawsze zasypiał max tak 21:40, wczoraj jeszcze był płacz do w pół do 23.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Eunice super, że chociaż z jedzeniem coś się ruszyło. Że smakowała kaszka
A główka, faktycznie jak nie poprawi się główka, to nic dalej nie pójdzie, ale mam nadzieję, że lada chwila pyk i od razu coś się zmieni. Bo w sumie często z dnia na dzień następuje kolejna zmiana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Też bym chciała, żeby już siadał. Ja np. mam problem z pozycja do karmienia. Na rękach już mi się nie mieści, głowę ma tak jak w foteliku, więc muszę szukać innej pozycji. Ewentualnie tak jak mąż, kładzie go między nogami i głowę ma oparta o jego udo?! No jakoś tak. Albo przez te upały nic mi nie pasuje, bo kleje się do małego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rose_mar]

Dzien dobry
Jakbym mojej nie wkladala do tulika to by spala max 15 min. A tak.. Zasnela wczoraj o 20,wstala o 4 na mleczko (4 min-szalona), zasnela, znowu przerwa na mleko 3 min i jakos 7.30 znowu pociamkała i spała do 8.20.
Szaleństwo, pierwszy raz tak pięknie.
Za to jest totalnym niejadkiem, jak zblizam ją do piersi to się wygina i placze.

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

a my wczoraj na urodzinach u koleżanki, mała w knajpie padła w chuście, potem juz w mieszkaniu przełożyłam ją do wózka i spała cały czas. Wszyscy zachwyceni takim bobasem

A dzisiaj jedziemy na pierwszy basen

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez rose_mar

Dzien dobry
Jakbym mojej nie wkladala do tulika to by spala max 15 min. A tak.. Zasnela wczoraj o 20,wstala o 4 na mleczko (4 min-szalona), zasnela, znowu przerwa na mleko 3 min i jakos 7.30 znowu pociamkała i spała do 8.20.
Szaleństwo, pierwszy raz tak pięknie.
Za to jest totalnym niejadkiem, jak zblizam ją do piersi to się wygina i placze.

Mówisz, że w tuliku i tak chłodniej niż w otulaczu? To może warto się zastanowić nad tym powietrznym... [1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;86909009]a my wczoraj na urodzinach u koleżanki, mała w knajpie padła w chuście, potem juz w mieszkaniu przełożyłam ją do wózka i spała cały czas. Wszyscy zachwyceni takim bobasem

A dzisiaj jedziemy na pierwszy basen

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Daj znać jak poszło idziecie na normalny basen z chlorowaną wodą czy jakiś inny?

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86909177]Mówisz, że w tuliku i tak chłodniej niż w otulaczu? To może warto się zastanowić nad tym powietrznym... Daj znać jak poszło idziecie na normalny basen z chlorowaną wodą czy jakiś inny?[/QUOTE]tłumaczyli nam ze kazdy musi byc chlorowany bo inaczej nawet kichnięcie na basenie to dramat To basen w centrum rehabilitacji, mają specjalne zajecia dla maluszków Bylo fajnie, chociaz mała byla zmeczona i pod koniec marudziła, ale na poczatku jej się podobało. Za tydzień przerwa bo jestesmy nad morzem, ale za 2 tygodnie idziemy na pewno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Minia_00]

Zaczynam się martwić ulewaniem małego zamiast coraz lepiej z wiekiem to jest coraz gorzej. W pierwszych tygodniach wcale nie ulewał a teraz po każdym dziennym karmieniu i to klika razy. Ale nigdy od razu po jedzeniu tylko po ok. godzinie. Najczęściej ulewa jak jest noszony w pozycji pionowej o dziwo, zwykle mu się odbije a później drugi "skurcz" i ulewa. Macie jakiś pomysł o co może chodzić?

[owocelki]

Napisane przez Minia_00

Zaczynam się martwić ulewaniem małego zamiast coraz lepiej z wiekiem to jest coraz gorzej. W pierwszych tygodniach wcale nie ulewał a teraz po każdym dziennym karmieniu i to klika razy. Ale nigdy od razu po jedzeniu tylko po ok. godzinie. Najczęściej ulewa jak jest noszony w pozycji pionowej o dziwo, zwykle mu się odbije a później drugi "skurcz" i ulewa. Macie jakiś pomysł o co może chodzić?

a może to jakiś refluks i warto sprawdzić u gastrologa?