2019-05-01, 07:26 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 15
|
Oszukał mnie, co teraz?
Hey!
Piszę z trochę dziwną i niby niegroźną sytuacją. Jednak mnie ona zwyczajnie zdenerwowała, bo mój chłopak mnie okłamał. W dniu wczorajszym miałam z nim ostatni kontakt o godzinie 18:00. Wiedziałam, że ma coś zrobić w domu (przenieść coś) i do pomocy ma wpaść kolega. Mówiąc mi o tym, wstępnie zażartował sobie, że ma z nim gdzieś wyjść (a później dopiero powiedział mi o co chodzi). W okolicy godziny 22:00, napisałam do niego czy już skończył. Nie odzywał się do mnie, więc jakoś 23:30 zadzwoniłam do niego, z pytaniem czy już skończył, bo się do mnie nie odzywa i się martwię. Powiedział, że tak, skończył, robi coś w internecie i się do mnie zaraz odezwie. Czekałam godzinę, ale z jego strony cisza. Napisałam znów, nie odpisał. Więc zadzwoniłam. Wtedy w słuchawce usłyszałam, że jest pijany, a po drugie usłyszałam męskie głosy. Zdenerwowałam się, bo mnie oszukał (przecież nagle się tam nie pojawili), że robi coś w internecie i zaraz się odezwie (nie było mowy, że zaprosił kolegów). Powiedziałam, że mnie okłamał, chociaż mógł mi to powiedzieć i to jest nie w porządku. Rozłączyłam się. Dostałam od niego zdjęcie, jak siedzi z dwoma kolegami u siebie na tarasie. Poszłam wtedy już spać. Rano zobaczyłam, że dzwonił do mnie po 1:00, bo pewnie wtedy sobie już poszli. Żeby zaraz nie było, że jestem bluszczem i chłopaka ograniczam. Chodzi mi o fakt, że mi nie powiedział prawdy. Jeszcze gdybym nie pytała, nie zadzwoniła- to ok, wyszło, że się spotkali. Normalna sprawa. Ale jednak mnie okłamał, że siedzi sam w domu, podczas gdy byli już pewnie u niego koledzy. Podczas pierwszego szybkiego telefonu nie wyczułam żeby był pijany, ani nie słyszałam innych głosów. Czuję się z tym źle. To jest błaha sprawa, to spotkanie z kolegami. Jednak chodzi mi o sam fakt, że zostałam okłamana. Ani mi nie napisał, gdy pytałam. Po prostu mnie spławił, mówiąc, że się odezwie. Dalej się nie odzywał. I gdybym nie zadzwoniła, to nie wiem czy bym się dowiedziała, że kolegów zaprosił do domu i pije z nimi alkohol ( oczywiście ani alkohol, ani koledzy nie stanowią żadnego problemu, a to, że mi po ludzku nie wspomniał o tym). Pierwszy raz od ponad dwóch lat zdarzyła się taka sytuacja. Nie wiem co mam o tym myśleć. Jest mi bardzo przykro i jestem zwyczajnie na niego zła. Jednak zaproszenie kolegów do siebie i picie alkoholu to żadna zbrodnia przeciwko mnie. Chodzi o kłamstwo. Chcę jemu to dziś wyjaśnić, bo na pewno wrócimy do wczorajszego wieczoru. Nie zamierzam się kłócić, ani robić scen. I teraz pytanie do was, po naświetleniu sytuacji. Czy patrząc z boku słusznie wyciągam wnioski? Jak z nim rozmawiać żeby zrozumiał, że to chodzi o fakt kłamstwa (bo obstawiam, że może pierwotnie nie widzieć w tym żadnego problemu). A może to ja przesadzam? Jednak wydaję mi się, że nie przesadzam, bo jednak mnie okłamał. |
2019-05-01, 07:42 | #2 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
Ja bym po prostu zapytała dlaczego u licha skłamał, skoro wie doskonale, że ja nie mam nic przeciwko takim spotkaniom z kumplami. Reszta by zależała od jego odpowiedzi.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2019-05-01, 07:58 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 15
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
Tak, zapytam wprost. Jednak obawiam się, że może przekształcić to w błahą sprawę. Oczywiście nie dowiem się tego, dopóki faktycznie nie pogadamy.
Czekam aż pierwszy się do mnie odezwie. Sama nie będę wyskakiwać z morzem pytań. Niestety ta sytuacja bardzo mi śmierdzi. Zwłaszcza, że mamy włączoną lokalizację i byłam przekonana, że jak do mnie po tej 1:00 zadzwonił to zwyczajnie koledzy poszli, a on poszedł spać. Teraz zobaczyłam, że lokalizacja zaktualizowała się po 3:00 (żeby to się stało, trzeba wcześniej zmienić lokalizację lub po prostu wejść na mapę). Mam głupie myśli chyba dlatego, że nie za bardzo przepadam za jednym z kolegów. Mianowicie chłopak jest dość rozwiązły w kontaktach damsko-męskich (tzn. mając dziewczynę, chodzi po klubach i wiadomo jak to się kończy). Teraz co prawda tej dziewczyny już nie ma, ale to oznacza, że on tym bardziej nie ma zahamowań. Może to głupie, a ja pewnie przesadzam, ale teraz niestety wpadłam na pomysł, że może jednak gdzieś wyszli i towarzystwo nie było już męskie, a mieszane. Może dzwonił do mnie tylko po to żeby sprawdzić czy śpię, a może jednak po to żeby mi oznajmić, że gdzieś idzie. A może ta lokalizacja to zwyczajny przypadek, a ja sobie głupoty wkręcam. Boję się, że mnie okłamie kolejny raz. Jak mam podejść temat żeby wyczuć czy jest szczery? |
2019-05-01, 08:02 | #4 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
No niestety to jest Twój facet, więc nikt Ci tu na forum nie powie jak wyczuć czy będzie szczery czy nie.
Ja bym po prostu zapytała i już. Zastanawiające jest to, że od razu podejrzewasz wszystko co niedobre, a jednocześnie piszesz o tym, że to pierwsza od dwóch lat akcja z kłamstwem. Kłamał już wcześniej?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2019-05-01, 08:05 | #5 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 15
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
Cytat:
|
|
2019-05-01, 08:10 | #6 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
Cytat:
Nie dorabiaj sobie jednak dziesiątych teorii, lokalizacji ( zdajesz sobie sprawę, że często są błędne ?) i spokojnie poczekaj aż wyjaśni sprawę. ---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ---------- Cytat:
|
||
2019-05-01, 08:17 | #7 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 15
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
Cytat:
Z tym kolegą mam też głupie myśli, bo jest zwyczajnie niemoralny. Też mam podobną koleżankę, która przez jakiś rok zdradzała swojego chłopaka. Nie pochwalałam tego, wręcz każda rozmową z nią o tym sprowadzała się do tego, żeby przestała grać na dwa fronty i nie psuła chłopakowi życia. Na co mój chłopak powiedział wtedy, że taka zepsuta koleżanka siłą rzeczy ma na mnie wpływ (negatywny) i chociaż ja mam zdanie w temacie wyrobione, to przebywając z nią, sytuacja robi się dla mnie coraz bardziej normalna (sytuacja ze zdradzaniem). Więc idąc tym tropem, od razu zgłupiałam, wiedząc, że akurat jest z tym kolegą, który notorycznie kłamał w związku i zdradzał. Wiem, to nic nie znaczy. Jesteśmy osobnymi jednostkami. Ale jednak jak mi powiedział, że taka koleżanka ma na mnie wpływ, to idąc tym tropem- jego kolega też musi mieć wpływ na niego. Wiem, że mam masę głupich pomysłów. Jednak ze względu na kłamstwo w takiej głupocie, nie wiem czego spodziewać się teraz po rozmowie z nim. Nie chcę być zwyczajnie oszukiwana i głupio łatwowierna. Brzydzę się kłamstwem. |
|
2019-05-01, 08:27 | #8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
A dlaczego się martwiłaś, co takiego w domu robił, ujeżdżał byki na rodeo?
Niby nie masz nic przeciwko ale koniec konców wyszło że chodzi ci o kolegę który mógłby na niego źle wpłynąć i namawiać go do zdrad. Czemu cię okłamał skoro jesteś taka luzacka dla spotkan z kumplami to nie wiem, ale opisałaś powyżej scenariusz dość upierdliwych zachowan własnych. Jak dla mnie trącisz control freakiem i bluszczem, byłaś w kontakcie o 18, spowiadasz 4 godziny później czy coś skonczył, nie odpisuje więc wydzwaniasz, on cię spławia bo mu nie dajesz spokoju, czekasz przy słuchawce kolejną godzinę i znowu wydzwaniasz. Na jego miejscu częsciej bym wyłączała komórkę może to by cię nauczyło jakiegoś szacunku dla odrobiny przestrzeni. Nie wiem, powierzchownie to oceniam, ale serio, mnie to odrobinę zesłabiło. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2019-05-01 o 08:29 |
2019-05-01, 08:41 | #9 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 15
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
-----------------------
A dlaczego się martwiłaś, co takiego w domu robił, ujeżdżał byki na rodeo? Niby nie masz nic przeciwko ale koniec konców wyszło że chodzi ci o kolegę który mógłby na niego źle wpłynąć i namawiać go do zdrad. Czemu cię okłamał skoro jesteś taka luzacka dla spotkan z kumplami to nie wiem, ale opisałaś powyżej scenariusz dość upierdliwych zachowan własnych. Jak dla mnie trącisz control freakiem i bluszczem, byłaś w kontakcie o 18, spowiadasz 4 godziny później czy coś skonczył, nie odpisuje więc wydzwaniasz, on cię spławia bo mu nie dajesz spokoju, czekasz przy słuchawce kolejną godzinę i znowu wydzwaniasz. Na jego miejscu częsciej bym wyłączała komórkę może to by cię nauczyło jakiegoś szacunku dla odrobiny przestrzeni. Nie wiem, powierzchownie to oceniam, ale serio, mnie to odrobinę zesłabiło. ---------------------------------- Może dla Ciebie zadzwonienie do faceta po 1,5 h braku kontaktu to jakieś dziwne zachowanie. Dla mnie normalne i dla niego też, bo tak samo się zachowuje on gdy ja się nie odezwę. Więc tutaj to raczej kwestia zasad w związku. Ja też nie rozumiem tego co napisałaś, ale to Twoja sprawa i nic mi do tego, na jakich zasadach dzieje się to u Ciebie w związku. Przecież tu nie chodzi o to, że myślę o koledze. Po prostu przez to, że mnie okłamał, wyciągam dosłownie wszystko co było dziwnego do tej pory, a ma odniesienie do tej sytuacji. Mnie zdenerwował fakt, że mnie okłamał. Ale nie zamknę się na temat kłamstwo, bo sytuacja ma wiele aspektów. Chcę się doradzić w tym jak rozwiązać temat nadszarpniętego zaufania. Sama piszę o tym, że spotkanie z kolegami to nic złego i nie mam o to pretensji. Ale gdy ktoś kłamie, to już mam pretensje, a sytuację rozkładam na czynniki pierwsze. Jak ktoś ma mi doradzić bez wszystkiego co kłębi mi się w głowie? No jak? Na suchym fakcie? Okłamał - co dalej? Każda sytuacja mi inne podłoże. Ja przelewam swoje myśli, bo chcę się wygadać i poszukać rozsądnego rozwiązania. A że mam masę różnych wersji w głowie - konfrontuję je tutaj, na głos, nie dusząc tego w sobie, co daje mi aktualnie ukojenie. Zanim porozmawiam ze swoim facetem. ---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ---------- Cytat:
Dlaczego się martwiłam? To bardzo proste, każdego wieczoru rozmawiamy. Długo się nie odzywał, więc zwyczajnie napisałam, a później zadzwoniłam. Jestem trochę zdziwiona, że kogoś może zszokować fakt, że śmiałam napisać, a później zadzwonić do mojego chłopaka. To samo robię z rodzicami i rodzeństwem, to wynika ze zwykłej troski. Edytowane przez mzawilow Czas edycji: 2019-05-01 o 08:39 Powód: Zacytowanie odpowiedzi |
|
2019-05-01, 08:51 | #10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
Cytat:
|
|
2019-05-01, 08:53 | #11 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86766399] zbyt dużo kontaktu, spowiadania się, omawiania, kontroli i potem jak facet na godzinę-dwie zniknie to afera. [/QUOTE]
No ale jak obojgu to pasuje, oboje stosują takie zasady, to w czym problem w zasadzie?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2019-05-01, 08:55 | #12 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
Cytat:
|
|
2019-05-01, 08:55 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 15
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86766399] zbyt dużo kontaktu, spowiadania się, omawiania, kontroli i potem jak facet na godzinę-dwie zniknie to afera. Byli pokłóceni, poszedł na piwo, a potem usłyszał pretensje, bo jej o tym nie powiedział? Ehhhh.[/QUOTE]
Czekaj, bo chyba nie czytasz ze zrozumieniem. Gdzie byliśmy pokłóceni? Wczoraj? Opisana sytuacja miała miejsce wczoraj, a wczoraj nie byliśmy pokłóceni. To jak poszedł sobie z kolegą na piwo i nie powiedział, dopiero przez przypadek się dowiedziałam- to raz, byliśmy pokłóceni, a dwa, wyjaśnione to zostało i też ostatecznie nie było z tego problemu. |
2019-05-01, 08:55 | #14 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
Cytat:
|
|
2019-05-01, 08:56 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
Dla mnie nie wygląda, jakby jej facetowi to pasowało, skoro się nie odzywa i okłamuje, podejrzewam że ma już dość. Może kiedyś i się zgodził na taki układ, co nie znaczy że teraz jest z niego zadowolony, ale przecież się nie wyłamie bo będzie afera (co nie jest dziwne, w końcu autorkę do tego przyzwyczaił).
|
2019-05-01, 08:58 | #16 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 15
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
Cytat:
|
|
2019-05-01, 08:59 | #17 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86766427]Dla mnie nie wygląda, jakby jej facetowi to pasowało, skoro się nie odzywa i okłamuje, podejrzewam że ma już dość. Może kiedyś i się zgodził na taki układ, co nie znaczy że teraz jest z niego zadowolony, ale przecież się nie wyłamie bo będzie afera (co nie jest dziwne, w końcu autorkę do tego przyzwyczaił).[/QUOTE]
Na razie to mamy jedną taką sytuację, więc ciężko wyrokować czy mu się przestało podobać czy nie. Tak samo ciężko też określić, że byłaby afera ze strony autorki gdyby zechciał zmienić nieco zasady. Przecież autorka napisała, że nie ma nic przeciwko spotkaniom chłopaka z kumplami. Ma pretensje o kłamstwo.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2019-05-01, 09:00 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 15
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86766427]Dla mnie nie wygląda, jakby jej facetowi to pasowało, skoro się nie odzywa i okłamuje, podejrzewam że ma już dość. Może kiedyś i się zgodził na taki układ, co nie znaczy że teraz jest z niego zadowolony, ale przecież się nie wyłamie bo będzie afera (co nie jest dziwne, w końcu autorkę do tego przyzwyczaił).[/QUOTE]
Obydwoje przyzwyczailiśmy się do tego. Tyle czasu nie było problemu, funkcjonowało to bez żadnego zgrzytu, w dwie strony. Chłopak mnie okłamał. Ale to ja wychodzę na wariatkę. No brawo |
2019-05-01, 09:00 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86766427]Dla mnie nie wygląda, jakby jej facetowi to pasowało, skoro się nie odzywa i okłamuje, podejrzewam że ma już dość. Może kiedyś i się zgodził na taki układ, co nie znaczy że teraz jest z niego zadowolony, ale przecież się nie wyłamie bo będzie afera (co nie jest dziwne, w końcu autorkę do tego przyzwyczaił).[/QUOTE]
Czyli jak mu teraz nie pasuje to może kłamać i narażać związek na brak zaufania? |
2019-05-01, 09:03 | #20 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
Cytat:
---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ---------- Cytat:
Gdzie tak napisałem? Jak mu nie pasuje to się rozmawia albo kończy związek, nigdzie go nie usprawiedliwiam. |
||
2019-05-01, 09:03 | #21 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 15
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
Cytat:
|
|
2019-05-01, 09:06 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
Widocznie uważa św go ograniczasz i wiedział ze jak ci powie ze popili się wkurzysz...
---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ---------- Przesadzasz i to grubo . I jeszcze zamierzasz się o to skłócać. Biedny ten facet |
2019-05-01, 09:06 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
|
2019-05-01, 09:08 | #24 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
Cytat:
Pogadaj z facetem PO CO kłamał ale ja i chyba Galakty ci podpowiadamy, że możliwe też, że odrobinę przesadzasz z tym przyklejeniem się do faceta na 24 h i może po prostu skłamał bezmyślnie, wyszło jak wyszło. Powiedziałaś: Cytat:
|
||
2019-05-01, 09:09 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
1,5 h bez kontaktu to dla ciebie tragedia i powód do kłótni? Boże niezłe kuriozum. Masz jakieś życie poza kontrolowaniem swojego faceta?
Jeszcze jakieś lokalizacje.. błagam powiedzcie ze to troll |
2019-05-01, 09:12 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 15
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86766453]Może faktycznie w zbyt czarnych barwach to widzę, ale... to dlaczego skłamał? Skoro mają taki świetny kontakt, autorka nie robi problemów, rozumie, to po cholerę kłamać? Jedyne wytłumaczenie jakie widzę to kłamstwo i mijanie się z prawdą, żeby nie mieć suszenia głowy.
---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ---------- Z jakiegoś powodu okłamał, próbuję to zrozumieć i nie widzę wytłumaczenia dla jego zachowania, jeśli wszystko jest idealnie. Może nie dostrzegasz wszystkiego? Zgaduję tylko, to nie atak. Gdzie tak napisałem? Jak mu nie pasuje to się rozmawia albo kończy związek, nigdzie go nie usprawiedliwiam.[/QUOTE] Zrozum, że ja sama nie mam pojęcia co się tu wydarzyło. Dlaczego tak postąpił. Był w tak ogromnym stanie upojenia, że się pomylił? No bez przesady, ja za pierwszym razem w ogóle nie wyczułam żeby cokolwiek pił. Dopiero później, podczas drugiej rozmowy, gdy dowiedziałam się, że mnie okłamał- usłyszałam w głosie, że jest pijany i to całkiem nieźle, no i usłyszałam kolegów. Nie mam zielonego pojęcia co tu się wydarzyło. A jeszcze teraz napisał do mnie jakby nigdy nic. Pytając zwyczajnie co robię. No po prostu jeśli teraz będzie unikać tematu, to mnie naprawdę zdenerwuje. ---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ---------- PROBLEM to uwaga, KŁAMSTWO. Czytajcie błagam ze zrozumieniem. A nie to, że się do mnie nie odezwał. Nie odpisał, ok. Zadzwoniłam i wystarczyło powiedzieć- jestem z chłopakami, nie mogę gadać. Byłoby po problemie. Ale jeśli mnie okłamał, to już nie jest to takie niewinne i przypadkowe. |
2019-05-01, 09:15 | #27 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
Cytat:
Powinno zatem być że nie zabraniasz wspaniałomyślnie chłopakowi pić z określonymi kumplami na tarasie jego domu ale co innego np. pójście gdzieś z jakimś Mietkiem, to już grubsza sprawa. Jeszcze go sprawdzasz po lokalizacji. No pełen luz, faktycznie. ---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ---------- Cytat:
|
||
2019-05-01, 09:17 | #28 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 15
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
Cytat:
Trąci nieakceptacją? Opisałam sytuację analogiczną z moją koleżanką. To było jego zdanie, że taka osoba, która zdradza partnera, na pewno ma zły wpływ na mnie. Chociaż ja tak nie uważam, nie uważałam. Wręcz przeciwnie, ona zawsze wiedziała, że ja tego nie pochwalam. Natomiast teraz to on często wychodzi z tym kolegą, od jakichś dwóch miesięcy ma z nim najlepszy kontakt. I skoro twierdzi, że koleżanka, która zdradza chłopaka musi mieć na mnie zły wpływ. To może on jest tak podatny na innych ludzi, że teraz ten chłopak ma na niego jakiś wpływ. Ja nie ingeruję w to z kim się spotyka. Ale mówię- od dwóch miesięcy to właśnie z nim ma najlepszy kontakt, a skoro twierdzi, że ludzie tak bardzo wpływają na nasz odbiór świata, to może ten kolega jednak ma jakiś wpływ na to, że on mnie okłamał. To chodzi o to. A nie o to, że ja go nie lubię, czy cokolwiek w tym stylu. Sam swoim zachowaniem i zdaniem w tej kwestii, zasiał we mnie niepewność. |
|
2019-05-01, 09:17 | #29 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
Cytat:
Ale czekaj... To on siedział tam kilka godzin z kumplami, a Ty do niego dzwoniłaś więcej niż raz? Za pierwszym razem w ogóle znajomi u niego byli? I po co co chwilę dzwonisz Niby piszesz że nie masz problemu z tym, że on nie odebrał, ale potem piszesz że dzwoniłaś DWA RAZY? Faktycznie nie masz problemu, skoro co chwilę sprawdzasz co robi. ---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ---------- Cytat:
|
||
2019-05-01, 09:25 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Oszukał mnie, co teraz?
Moim zdaniem grubo przesadzasz na kilku frontach. Z tym oszukiwaniem i kłamstwami też.
Powiedział że jest w domu. Był. Powiedział że może wpaść kolega. Kolega wpadł. Czy facet musi ci się spowiadać z tego że np. kolega przyniósł zgrzewkę piwa, albo że po jakimś czasie dołączył drugi kolega? A ty usłyszałaś męskie głosy i foszek, bo straszne kłamstwo i oszukiwanie.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:29.