2019-06-07, 13:17 | #331 |
Raczkowanie
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Mi odradzili ze względu na wiek, na inwazyjność tego zabiegu...
poza tym ja mam trochę złożony problem i ost. lekarka zaproponowała mi zabiegi, które mają mi pomóc na dłuższą metę. takie nitki to pewnie rok max. w ogóle polecałabym, i to w przypadku każdego zabiegu, który jest tak ingerencyjny, pójść do dwóch czy nawet 3 różnych lekarzy. ja byłam właśnie u 3 i każdy miał na mnie inny plan, i dopiero za 3 razem się zdecydowałam. nie rozumiem poirytowania u Pań. Skoro powiedziano ci, że po zabiegu nićmi będziesz od razu jak nowa, a masz polik jak ksieżyc, to masz prawo mieć obawy czy lekkie pretensje. ja już bym się zraziła do takiego miejsca. |
2019-06-07, 17:21 | #332 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
29h po zabiegu. Temp. 37.5. Pani uspakaja, że jest ok...
|
2019-06-07, 18:03 | #333 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Wspolczuje! Sama nigdy nie robilam, ale z tego co wiem, to takie puchniecie jest normalne po tego typu zabiegu. Po ok 48h powinno sie zaczac zmniejszac.
Sent from my iPhone using Tapatalk |
2019-06-08, 00:09 | #334 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Jestem przerażona nadal. Wróciłam z nocnej opieki medycznej, dostałam tylko antybiotyk. Opuchlizna postępuje, boję się poranka... Odczuwam przeokropny ból, kiedy jem i piję coś innego jak wodę. Myślę, że slinianka musi być uszkodzona, bo dzieje się to za każdym razem gdy stymuluje produkcję śliny.
|
2019-06-08, 07:57 | #335 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 31
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Momok musisz przetrzymac. To dopiero 3 dzien.
Jezeli lekarka mowi, ze ok, to chyba wie co mowi. Choc człowiek juz tez im nie ufa, bo tylko monety maja w oczach. Wiem, ze moja kumpela miała nici robione, to przez prawie miesiac była opuchnieta i siniaki miala. Biedna musiała chodzic tak do pracy. Nie mozna jakis okladów robic na ta opuchlizne? Moze troche zelzy? |
2019-06-08, 09:05 | #336 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Robię okłady, smaruję maścia nic nie pomaga. Dzis wystarczy, że to dotknęłam ból niesamowity, od razu pobiegłam po ibuprom. Co mnie najgorzej martwi- nie mogę jeść. Buzia mnie już jako tako nie boli, ale kazdy najmniejszy smak w ustach (tak-smak, usta otwieram normalnie, gryze normalnie) powoduje rwacy kłujący ból, że muszę od razu się położyć z łzami w oczach. Byłam wczoraj na nocnej opiece medycznej, dali mi antybiotyk, którego nie mogę polknac, bo mam pusty żołądek od 2 dni...
|
2019-06-08, 10:54 | #337 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 730
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Też tak myślę. Wiem, że to nie to samo, ale po usunięciu ósemki puchłam aż 5 dni, każdego dnia coraz bardziej, dopiero 6 opuchlizna zaczęła się zmniejszać, a niektórzy wcale nie puchną. Każdy organizm inaczej reaguje na takie zabiegi.
Chociaż nie dziwię Ci się, że się martwisz skoro wczoraj lekarka Ci powiedziała, że nie będziesz już puchnąć, a jednak puchniesz. Ten stan podgorączkowy jest też trochę dziwny. Powiedzieli Ci na nocnej opiece dlaczego go masz? |
2019-06-08, 14:09 | #338 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Stan podgorączkowy to pewnie reakcja organizmu na ciało obce, stąd też zapewne antybiotyk. Organizm zareagował ostrzej niż normalnie, ale to chyba nie jest też aż takie dziwne czy nietypowe.
Ale bardzo współczuję , no iprzyznam szczerze,że teraz zastanawiam się nad robieniem dalej nici... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem Edytowane przez Vivienne Czas edycji: 2019-06-08 o 19:38 |
2019-06-08, 19:01 | #339 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Bylam na oddziale, dostałam antybiotyk. Lekarz badal slinianki, powiedział, że z jednej raz leci raz nie leci. Na usg slinianki wyszły niby ok, ale lewej nie dało się dokładnie zbadać. Najgorsze, że nie mogę jeść, bo boli jak cholera, jajby mi miało ten policzek rozsadzic.
|
2019-06-08, 19:25 | #340 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Cytat:
|
|
2019-06-09, 09:52 | #341 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 31
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Momok ja bym chyba uderzyła do tej lekarki, zeby mnie dokladnie obejrzała. I nie wazne , ze dzis niedziela.
Jezeli ona robi takie zabiegi na codzien, to bedzie lepiej wiedziala jakie to moze byc powiklanie niz lekarz na pogotowiu. Mam jednak nadzieje, ze to szybko minie. Wspolczuje tego bólu, moze jakied zupy kremy sobie zrob |
2019-06-09, 12:12 | #342 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Nie chodzi o ból przy gryzieniu- w ogóle nie boli, jak gryze. Boli mnie nawet jak poczuje zapach jedzenia...
Dziewczyny, kiedy po niciach odzyskalyscie możliwość pełnego otworzenia ust? |
2019-06-09, 14:04 | #343 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 284
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Cytat:
Być może masz alergię albo nietolerancję na któryś składnik nici, i być może powinnaś steryd do leczenia włączyć. Przede wszystkim jednak powinnaś konsultować się z lekarzem, u którego miałaś robione nici i on powinien albo ci pomóc, albo zasugerować kto ci pomóc może... |
|
2019-06-09, 15:30 | #344 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Gdybym miała nietolerancje to spuchła bym obustronnie.
|
2019-06-10, 00:54 | #345 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 72
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Momok, bardzo Ci współczuję, ale jednocześnie muszę przyznać, że jestem przerażona tym jak wygląda u Ciebie rekonwalescencja po zabiegu..
Nitki (ponoć najsilniejsze na rynku) miałam zakładane tydzień temu (2, po jednej na każdą stronę). Każda biegnie od skroni aż do "chomiczków", które to właśnie chciałam zlikwidować. Zabieg przy znieczuleniu maścią powierzchowne i kilkoma zastrzykami z lidokainą, prawie nic nie bolało. Zapewniano mnie że bardzo rzadko po zabiegu pojawiają się siniaczki, a opuchliznę mogę mieć max do trzech dni. I rzeczywiście, kilka godzin po zabiegu już jadłam, co prawda wszystko prosiłam na drobne kawałeczki, a drogiego dnia czułam tylko tkliwość w policzkach. Zero opuchlizny, siniaków, bólu, chodziłam normalnie do pracy. Przy zabiegu mówiono mi że nigdy nie nakładają wiecej niż po 1 nici na stronę, tak by robic wszystko stopniowo, na spokojnie. W tym momencie, tydzień po zabiegu, widzę, że efekt maksymalnego napięcia dolnego konturu twarzy, jaki miałam bezpośrednio po zabiegu, trochę już zszedł, także na pewno będę chciała coś jeszcze zrobić, ale na razie mam czekać aż się zupełnie organizm wygoi. Naprawdę nie wiem od czego zależy to że niektórzy walczą po takich zabiegach z dużą opuchlizną i bólem, a u niektórych wszystko jest niemal od razu OK. Może to rodzaj nici, technika ich zakładania, rodzaj skóry? |
2019-06-10, 07:26 | #346 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Widzisz ja jestem już 4 dzień po zabiegu. Praktycznie nie jem, nie mogę otworzyć ust na więcej niz szerokość palca. Jedzenie wywoluje ogromny ból, od ktorego puchnie mi gula, która zrobiła mi się w policzku. Prawa strona dochodzi do siebie "normalnie", prawie jej nie czuję. Guz po lewej się nie zmienia, nabiera po jedzeniu, jest twardy i bolący, mimo zażywania antybiotyku od 3 dni.
|
2019-06-10, 08:41 | #347 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Witaj momok, jak u ciebie? Schodzi coś ta opuchlizna?
Edytowane przez betanet29 Czas edycji: 2019-06-14 o 09:04 |
2019-06-10, 10:01 | #348 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Nie jest lepiej. Opuchlizna znika, ale gula się utrzymuje. Powiększa się po jedzeniu i boli jak cholera przy jedzeniu. Dzwoniłam do kilku lekarzy medycyny estetycznej i niestety potwierdzili moje obawy, że może być top zatkane ujście kanaliku ślinianki. Zaraz skonsultuję się z "moim lekarzem", co on na to...
|
2019-06-11, 07:42 | #349 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 31
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Momok i jak dzisiaj? Bylas u swojej lekarki?
|
2019-06-12, 11:03 | #350 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
A więc tak, jestem szósty dzień po zabiegu, czwarty dzień na antybiotyku. Opuchlizna zeszła, niestety gula w lewym policzku pozostała bez zmian. Jedzenie przeokropnie boli i gula nabiera po każdym jedzeniu- patrząc na wprost wystaje po prostu poza owal twarzy.
Mój doktor kazał brać antybiotyk, to jedyne jego zalecenie. Pozostaje mi odczekać te 10 dni od zabiegu, kiedy to już wszystko powinno schodzić, a antybiotyk się prawie skończy (mam brać 10 dni). Co do efektu to nie zauważam ŻADNEGO poza lepszym napięciem skóry. Chomiki nadal są (małe, mam dopiero 33 lata, ale myślałam, ze przy dwóch niciach one powinny zniknąć całkiem), bruzdy także się nic nie zmniejszyły. Są upały, człowiek chciał by wyjść gdzieś na piwko i upiąć włosy do góry, ale niestety przez własną głupotę się tego pozbawiłam. Patrząc na efekt i rekonwalescencję nikomu nie poleciła bym tego zabiegu. Będę ubiegać się o zwrot kosztów i pokrycie ewentualnych kosztów leczenia. |
2019-06-12, 13:03 | #351 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Mamok, pelny rezultat najlepiej oceniac po 6 tygodniach, a nie dniach Pewnie nadal jestes zapuchnieta tez, wiec bez sensu oceniac. Badz cierpliwa, poczekaj, i wtedy daj znac.
Wiem, ze jestes wkurzona na stan rekonwalescencji, i rozumiem Cie, ale to jeszcze nie przeswiadcza o rezultatach, ktore jeszcze moga sie pojawic. Sent from my iPhone using Tapatalk |
2019-06-12, 15:33 | #352 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 72
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Momok, Dziewczyny dobrze Ci radzą, poczekaj jeszcze te kilka tygodni aż do całkowitego wygojenia, wtedy dopiero będziesz w stanie stwierdzić czy te cierpienia w Twoim przypadku, były cokolwiek warte. Skończ terapie antybiotykiem. Czy Twój lekarz potwiedził, że może być to problem ze ślinianką, tak jak sugerowali to inni specjaliści? Bardzo zastanawiające jest to, że ta gula powiększa się po jedzeniu..
Jeżeli chodzi o mnie, to jestem już prawie 2 tygodnie po zabiegu i nie czuję już w ogóle żebym cokolwiek w buzi miała. Żadnej tkliwości, opuchlizny, siniaków, mogę też normalnie otwierać usta. Przyznam jednak, że ten efekt maksymalnego podciągnięcia chomiczków, który miałam bezpośrednio po zabiegu, powoli schodzi. Gdy spojrzałam na siebie w lustrze jeszcze w gabinecie, przeżyłam szok, bo założenie po 1 nici na stronę (od "chomiczka" aż do skroni) spowodowało, że dół twarzy nabrał nieco szpiczastego kształtu, a broda była bardziej zarysowana. Przyznam, że mi się to nie podobało, dół twarzy był wydłużony, ale za to "wybrzuszyłam" się w okolicach kości policzkowych. Zupełnie jak nie ja, pierwszą moją myślą było "wow- czyli to naprawdę działa", a potem "boże co mi strzeliło do głowy, co ja z sobą zrobiłam". Powiedziano mi, że za pomocą nici podniesiono prawie 2 cm skóry i że to właśnie ten nadmiar, który zebrał się teraz w tym miejscu. Oczywiście wszystko miało się wchłonąć - owszem, tak właśnie się stało. Teraz owszem, efekt jest,ale już nie taki intensywny, a ja jestem zadowolona W nadchodzącą sobotę idę jeszcze raz na założenie dwóch dodatkowych nitek. Proponowano mi jeszcze podkreślenie kości policzkowych z ich pomocą, zobaczymy więc czy rzeczywiście jest to możliwe Załączam 3 zdjęcia owalu twarzy - przed (niebieski szal), bezpośrednio po zabiegu( środkowe) i teraz 2 tygodnie po (pierwsze od prawej). Edytowane przez zorzanna Czas edycji: 2019-06-12 o 15:39 |
2019-06-12, 17:43 | #353 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Zorzanna, slicznie!
|
2019-06-12, 21:00 | #354 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
U Ciebie super to wygląda... Moje chomiki były mniejsze, niż Twoje i takie zostały, a przecież miałam po 2 nici, więc cos powonno byc widać!
|
2019-06-15, 07:19 | #355 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
9 dzień po zabiegu. Od wczoraj zaczęłam w zasadzie normalnie żyć. Opuchlizna nadal jest jakaś niewielka, ale odblokowala śliniaki i jem bez bólu. Nadal ciągnie mnie przy otwieraniu budzi. Dodam zdjęcia porównawcze.
|
2019-06-15, 07:59 | #356 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 31
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Momok to super, ze zaczyna sie polepszac.
Czy nadal masz ta gule? Czy jest jakis efekt? |
2019-06-15, 14:28 | #357 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 72
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Jestem godzinę po zabiegu i właśnie schodzi że mnie napięcie i niestety znieczulenie. Nie powiem, że zupełnie nic mnie nie boli, czuję taki tępy dziwny ból. Do przeżycia, ale nieprzyjemny. Użyto po 1 nici na stronę by wymodelować kości policzkowe. Już od jakiegoś czasu modeluję te okolice kwasem hialuronowym, ale nici miały jeszcze bardziej uwypuklić tą okolicę i stworzyć 'wcięcie' pod kością policzkową (mam nadzieję, że wiecie o co chodzi). Rzeczywiście na pierwszy rzut oka udało się to uzyskać, ale za to znowu nadmiar skóry po podniesieniu zebrał mi się w jednym miescu i tak dziwnie 'pofalował'. Ma się to samoistnie wchłonąć, więc jeszcze nie panikuję.
Efekty po niciach są rzeczywiście imponujące, ale sam zabieg nie należy do moich ulubionych, szczególnie część przepychania kaniuli pod skórą, a potem naciągania nici, az wolę sobie tego nie przypominać. Dobrze, że powiedziano że w moim przypadku juz wystarczy i że 2 nici na stronę jest w sam raz |
2019-06-15, 16:08 | #358 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Cytat:
Mozliwe, ze tak to wyglada tuz po zabiegu i zmieni sie jeszcze. |
|
2019-06-15, 16:36 | #359 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 72
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Tak, zaraz po zabiegu. Poprzednim razem było bardzo podobnie, tuż po gołym okiem widać było, że coś było robione, a ja w czapce z daszkiem naciągniętej na oczy zmykałam do domu Dopiero później, do tygodnia czasu ten efekt maksymalnego naciągnięcia skóry stopniowo schodził, by po dwóch można było powiedzieć że wszystko wygląda naturalnie, ale "chmiczków" brak
Wydaje mi się, że teraz będzie podobnie, bo to dopiero kilka godzin po zabiegu i na razie wszystkie kontury twarzy są bardzo zarysowane. |
2019-06-15, 17:14 | #360 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Cytat:
Moge zapytac czemu zrezygnowalas z wypelniaczy na rzecz nitek? Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Czas edycji: 2019-06-15 o 17:15 |
|
Nowe wątki na forum Medycyna estetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:59.