Mamy wrześniowe 2019 ❤ cz. 2

[schaboszczak]

Napisane przez Kasia2204

Mój też próbuje włączyć telewizor albo odkurzacz bo mamy do niego pilot. Mamy dziś chrzciny w rodzinie ciekawe jak mały będzie się zachowywał i ile czasu da matce spokojnie posiedzieć za stołem bez ganiania za nim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojoj, powodzenia Mnie ciekawi jak w kosciele wytrzyma, moze chcieć ukrasc show

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Mój jest reklamomaniakiem. Szczególnie te animowane, wcześniej często leciało ogłoszenie społeczne o koronawirusie to oglądał jak zaczarowany Filmy czy wiadomości go nie obchodzą, ale reklamy tak. I jeszcze lubi takie, na których są dzieci.

Muszę mu podawać częściej wodę z doidy, bo się rozleniwilam i z bboxa ciągle pije, a robi to bezobsługowo.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

A pilot musiałam mu kupić zabawkowy, bo zwykłymi trzaskał o podłogę.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[kamila1011]

Ja się cieszę, że nam chrzciny nie wypaliły w marcu. Wtedy młody był jeszcze 24h na dobę jęczybułą. Teraz jest lepiej ale i tak nie wiem jak wytrzyma w kościele.. On nie lubi być długo w 1 miejscu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Napisane przez viva91

Ja zaraz będę szukać stoperów do drzwi, jakichś takich mega, bo mój otwierając dziś drzwi na siedząco nie skojarzył, że ma stopę na ich drodze i jak się otworzyły to nadziały się na paluszki i aż podważył sobie paznokcia, a to boli jak cholera...

Ouch

Sent from my I3312 using Tapatalk

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Napisane przez kamila1011

Ale takiej zwykłej butelki czy takiej do mleka?

Mój też pilotem się bawi i próbuje włączyć tv. Ogólnie tv raczej wyłączony cały dzień u nas. Ale nawet jak włączę coś to on i tak ma to gdzieś
Mąż mnie w konia dziś zrobił i wstałam o 5.10

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z takiej od mleka

Jak to w konia no?

Sent from my I3312 using Tapatalk

[kamila1011]

Napisane przez travis

Ouch

Sent from my I3312 using Tapatalk

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Z takiej od mleka

Jak to w konia no?

Sent from my I3312 using Tapatalk

Bo oglądał do 4 w nocy przez teleskop jakąś kometę więc jak młody o 5 wstał to on był nieprzytomny
Mój gdyby kumał butle od mleka to też by z takiej pił wodę pewnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasia2204]

Napisane przez schaboszczak

Ojoj, powodzenia Mnie ciekawi jak w kosciele wytrzyma, moze chcieć ukrasc show

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wytrzymał połowę mszy bo tatuś nie zabrał mu zabawek. Mówię jak do człowieka weź z samochodu mu kilka małych zabawek do wózka to zabrał jednak ogromną ciuchcię. Już mam w☠☠☠☠ na niego bo zawsze muszę sama o wszystkim myśleć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[schaboszczak]

Napisane przez Kasia2204

Wytrzymał połowę mszy bo tatuś nie zabrał mu zabawek. Mówię jak do człowieka weź z samochodu mu kilka małych zabawek do wózka to zabrał jednak ogromną ciuchcię. Już mam w na niego bo zawsze muszę sama o wszystkim myśleć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To i tak dlugo wysiedzial Jeszcze kiedys zatesknimy za czasami, kiedy bylysmy takie absolutnie niezbedne, szkoda nerwow

[Laura Rose]

Napisane przez travis

Napewno sa rodzice co przyzwyczajaja dzieci

Ja widziallam znaczna roznice. Na gorsze. Po wizycie mojej mamy ktoora caly czas miala go naa rekach, bujala, spiewalla, usypiala na rekach itp zajelo mi miesiac odzwyczaic gadzine od takich dobroci

Sent from my I3312 using Tapatalk

Wierzyć mi się nie chce, że można tak z własnej woli nosić, bujać i zabawiać non stop. A inni muszą walczyć o każdą sekundę bez przylepy.

Napisane przez Kasia2204

Wytrzymał połowę mszy bo tatuś nie zabrał mu zabawek. Mówię jak do człowieka weź z samochodu mu kilka małych zabawek do wózka to zabrał jednak ogromną ciuchcię. Już mam w na niego bo zawsze muszę sama o wszystkim myśleć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też mnie to wkuwia!!!
Mój syn wytrzymał w spokoju jakieś 3 minuty

Napisane przez viva91

U nas identyko. Ładnie zasuwa przy ścianie, już go nie asekuruję bo bardzo rzadko się przewraca (tylko wtedy, jak się zaplącze o jakąś zabawkę), czasem postoi bez podparcia. Za rączki chodzić nie chce i może to i dobrze

Też się spodziewałam, że w lipcu będą pierwsze kroczki, ale po pierwsze lipiec ledwo się zaczął, a po drugie ciśnienia na to zupełnie nie mam, jeszcze ma czas, po prostu biorąc pod uwagę jego poprzednie umiejętności, które pokazywał dość wcześnie, obstawiałam lipiec. No i jego kuzynka z września 2018 właśnie w lipcu zaczęła chodzić, a urodziła się jako wcześniak i to też dało mi jakiś punkt odniesienia. Ale nie ma tematu, może chodzić we wrześniu czy później Teściowa będzie wtedy rozczarowana

Bardzo dobrze, że nie chce chodzić za ręce. Dzięki temu buduje prawidłowo środek ciężkości

Napisane przez Kasia2204

Mój miał fazę że spacery mogły być tylko przy ruchliwej ulicy i patrzył na samochody a jak się nic nie działo to jęki ale na szczęście mu przeszło. Teraz całymi dniami jeździ samochodami po domu albo gania za piłką a no i wypatruje za muchami na suficie sporo czasu zajmuje się sobą i bawi się sam. Dziś jak był z mężem to odgryzł przycisk od pilota i sobie go żuł na szczęście mężowi udało się go wydobyć z buzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój od urodzenia tolerował tylko hałas, główne drogi, syreny karetek.

[Laura Rose]

Napisane przez schaboszczak

To i tak dlugo wysiedzial Jeszcze kiedys zatesknimy za czasami, kiedy bylysmy takie absolutnie niezbedne, szkoda nerwow

Bardzo wątpię

[travis]

Tak moj tz dobry chlop, ale tez o niczym nie pomysli
Musze myslec o wszystkim co zabrac co spakowac co przygotowac w co ubrac itp ocipiec idzie czasem

Sent from my I3312 using Tapatalk

[Juncia]

Kurcze, dziwię się trochę, jak czytam, że macie włączony tv przy takich maluchach..

Julia odkąd nauczyła się nic brawo to namiętnie klaszcze. Urocza jest przy tym nieziemsko.

My od wczoraj jesteśmy u moich rodziców. Mąż wieczorem wraca do domu, ja zostaję jeszcze kilka dni, żeby Jula się oswoiła z dziadkami. Na razie średnio idzie, więc już współczuję jutrzejszej sobie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[schaboszczak]

Napisane przez Juncia

Kurcze, dziwię się trochę, jak czytam, że macie włączony tv przy takich maluchach..

Chcialabym, zeby nie byl przy wlaczonym telewizorze co najmniej do 5 roku zycia, zeby nie mial w rekach telefonu, laptopa ani tableta co najmniej dwa razy dluzej, zeby nie mial zadnych grajacych i swiecacych zabawek niemowlecych, ani zadnej zabawki z Chin, z watpliwym atestem, chcialabym zeby nie jadl soli, nigdy nie zjadl gownianego batonika ze sklepu, chcialabym go nie sadzac nawet do jedzenia poki sam nie siadzie, nie owijac mu pupki sztucznymi, paskudnymi pampersami, chcialabym myc podlogi i okna sama woda, zeby nie zlizywal pozostalosci po chemii gospodarczej. A w praktyce kazdy z nas, chcac nie chcac, musi psuc dziecko na wlasny sposob.

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

A tak bardziej na powaznie, to czytalam że tv przy dziecku moze opozniac mówienie u malucha. Ale nie wiem nic o tych badaniach, jak znam zycie, to chodzilo o rodziny, ktore calymi dniami gapia sie w ekran i nikt nie mowi nic do dziecka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

A, no i uwazam to za oczywiste, ale dla formalnosci dodam, ze, jak pisalam, na razie nie jest zainteresowany ogladaniem, jak zacznie sie gapic dluzej niz na czas kilku reklam, to sie skonczy eldorado

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Mój mąż też czasami zadziwia (i wkurza) mnie swoją zdolnością niemyślenia Dziś rano jak spałam a chłopaki zaczęli już dzień młody pobrudził kupą bodziaka. Tata zmienił pampersa i ubranko na... pajaca z długim rękawem, którego używamy tylko do spania w chłodne noce. Jak wstałam i zobaczyłam małego tak ubranego to miałam w głowie tylko wielki znak zapytania

Co do tv przy maluchach to doszłam do wniosku, że wszystko jest dla ludzi. Jakby mały patrzył się w tv jak zaczarowany cały dzień, to bym pewnie go nie włączała, a same reklamy i to też nie zawsze krzywdy mu nie zrobią.
A tv jest mała namiastką rozrywki dla mnie, kiedy podczas wyciągania małego z szuflady kątem oka mogę coś obejrzeć czy dowiedzieć się, co się dzieje na świecie. Z telefonu muszę korzystać po kryjomu przy nim, bo zaraz mi go wyrywa i wsadza do buzi, a z tv tego nie zrobi. Może jakbym miała spokojniejsze dziecko miałabym sposobność na inne zajęcia niż tv

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Dobrze napisane schabuś Też się często zastanawiam, czy w ogóle istnieją matki, którym udaje się wychowywać dziecko w takich idealnych warunkach zgodnie z nowoczesnymi trendami. Bo ja nie dość, że siedziałam dziś z małym przy tv, to jeszcze dałam mu do jedzenia parówkę

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[schaboszczak]

Napisane przez viva91

Dobrze napisane schabuś Też się często zastanawiam, czy w ogóle istnieją matki, którym udaje się wychowywać dziecko w takich idealnych warunkach zgodnie z nowoczesnymi trendami. Bo ja nie dość, że siedziałam dziś z małym przy tv, to jeszcze dałam mu do jedzenia parówkę

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Raczej sie nie da, bo jakby sie dalo, to slowo daje, ze bym to robila.
A tak poza tym, juz sie kiedys nad tym "zastanawialam", wychowujemy dzieci w swiecie jaki my znamy, a zyc beda w nieco innym i tak naprawde ciezko stwierdzic, co jest dobre dla nich. Teraz z telewizorem uwazam, ze bezsprzecznie robie zle, ale moze swiat staje sie tak cyfrowy, ze sie okaze, ze lepiej dziecko do tego przyzwyczajac dosc szybko. Tak samo mam pierd*lca na punkcie tego, zeby nie wstawiac zdjec Malego na fejsa, zeby mial swoją prywatnosc, bo moze cos co dla mnie jest urocze, za 10 lat bedzie powodem do obsmiania przez jego kolegow. Ale pokazywanie swoich dzieci w necie jest dzisiaj taka norma, ze rownie dobrze za te 10 lat dzieciak moze byc wysmiewany za brak takich zdjec, bo wszystkie inne mamusie chcialy sie chwalic swoimi dziecmi. Przydalaby sie jeszcze szklana kula do tej zabawy w wychowywanie czlowieka.

[travis]

U nas tv wlaczam czasem, tak 20min dziennie max. Bajke.
Moj patrzy jak zaczarowany i wlazlby najlepiej na tv jak leci bajka czy piosenki na youtube wiec nie popatrze na nic innego
Nistety chcac popracowac czasem musze bo inaczej wisi mi wyjacy na nodze a tez mowilam ze do 2 rz zakaz tv no ale potem gdzies pojdziemy i zobaczy to wtedy dopoiero sie na to rzuci
Tak samo z jedzeniem no coz czasem je cos czego niie powinien dzis np doatal dwa gryzy tortu bo bylismy na urodzinach kollezanki corki, wczoraj zjadl kawalek biszkopta jak pieklam.
Starram sie nie przeginac w zadna strone.
Telefon tez wyrywa z reki wiec nie uzywam przy nim na tylle na ile moge

Sent from my I3312 using Tapatalk

[schaboszczak]

Napisane przez travis

U nas tv wlaczam czasem, tak 20min dziennie max. Bajke.
Moj patrzy jak zaczarowany i wlazlby najlepiej na tv jak leci bajka czy piosenki na youtube wiec nie popatrze na nic innego
Nistety chcac popracowac czasem musze bo inaczej wisi mi wyjacy na nodze a tez mowilam ze do 2 rz zakaz tv no ale potem gdzies pojdziemy i zobaczy to wtedy dopoiero sie na to rzuci
Tak samo z jedzeniem no coz czasem je cos czego niie powinien dzis np doatal dwa gryzy tortu bo bylismy na urodzinach kollezanki corki, wczoraj zjadl kawalek biszkopta jak pieklam.
Starram sie nie przeginac w zadna strone.
Telefon tez wyrywa z reki wiec nie uzywam przy nim na tylle na ile moge

Sent from my I3312 using Tapatalk

O, to moj na bajki w ogole uwagi nie zwraca. Tylko reklamy animowane. I telefon tez go kompletnie nie obchodzi, cale szczescie, bo umarlabym z nudow. Chociaz i tak mam wyrzuty sumienia, bo nie powinnam trzymac takich urzadzen blizej niz 1,5m od dziecka (tak mi mowil ordynator oddzialu polozniczego).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juncia]

Zdecydowanie zgadam się z twierdzeniem, że wszystko dla ludzi i daleka jestem od wychowywania dziecka w idealnym świecie. Nie byłoby to ani zdrowe ani dobre. Dla żadnej że stron. Tak wyraziłam swoje zdziwienie



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[schaboszczak]

Nie wolno sie chwalic na tym forum, ledwo napisalam, ze mam plaski brzuch i od tamtej pory jestem Kapitan Wzdęcie. Jeszcze po drodze mialam okres i juz w ogole tak wygladalam, ze tylko czekalam az mi ludzie zaczna zyczyc szczesliwego rozwiazania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Schaboszczak powiem Ci że jak wcześniej wspomniałaś o wzdęciach to zwróciłam na to uwagę u siebie i faktycznie, też mi piłka wyskakuje jak nawet niewiele i coś lekkiego zjem, przed ciążą też miałam wzdęcia, ale nie na taką skalę...

A co do wcześniejszego tematu to kluczem jest umiar. Kilka chwil przed tv dziecku krzywdy nie wyrządzi, kilka kęsów tortu też Nawet uważam, że lepiej tak dawkować, niż jakby później miałoby się dorwać do tych zakazanych rzeczy i wtedy przekraczać granice rozsądku. I też patrzę na dzieci w rodzinie, nie ma żadnego przypadku żeby dziecko z czymś przeginało, a wiem, że żadne nie wychowywało się pod hasłami typu zero telewizji, zero słodyczy itp. Po prostu wszystko trzeba miarkować i tłumaczyć dziecku, że nadmiar szkodzi. No teraz takiemu bobasowi nie wytłumaczmy, żeby nie patrzył w tv, ale jak zauważymy, że robi to za często, to tv trzeba wyłączyć i tyle. Interweniować kiedy trzeba, a jak nie trzeba to wrzucić na luz

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[travis]

Napisane przez viva91

Schaboszczak powiem Ci że jak wcześniej wspomniałaś o wzdęciach to zwróciłam na to uwagę u siebie i faktycznie, też mi piłka wyskakuje jak nawet niewiele i coś lekkiego zjem, przed ciążą też miałam wzdęcia, ale nie na taką skalę...

A co do wcześniejszego tematu to kluczem jest umiar. Kilka chwil przed tv dziecku krzywdy nie wyrządzi, kilka kęsów tortu też Nawet uważam, że lepiej tak dawkować, niż jakby później miałoby się dorwać do tych zakazanych rzeczy i wtedy przekraczać granice rozsądku. I też patrzę na dzieci w rodzinie, nie ma żadnego przypadku żeby dziecko z czymś przeginało, a wiem, że żadne nie wychowywało się pod hasłami typu zero telewizji, zero słodyczy itp. Po prostu wszystko trzeba miarkować i tłumaczyć dziecku, że nadmiar szkodzi. No teraz takiemu bobasowi nie wytłumaczmy, żeby nie patrzył w tv, ale jak zauważymy, że robi to za często, to tv trzeba wyłączyć i tyle. Interweniować kiedy trzeba, a jak nie trzeba to wrzucić na luz

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Dokladnie

Ta mi tez bebech wywala a jak sie nazre to wogole

Na roczek chyba gacie wyszczuplajace zaciaagne az pod biust

Sent from my I3312 using Tapatalk

[Kasia2204]

Mały na przyjęciu zachowywał się super nie marudził bawił się ganiał za starszymi dziećmi. Za tydzień jego imprezka mam nadzieję że chociaż w połowie będzie tak dobrze jak dziś o ile teściowa nie będzie chciała go na siłę nosić. Ja jakoś odzwyczaiłam się od telewizora ale jak czasem włącze to mały nie jest zainteresowany, ewentualnie jakieś piosenki dla dzieci ale obejrzy 3 i mu się nudzi. Zrobił się strasznie fajny dzieli się jedzeniem (pod warunkiem że już sam się najadł) albo daje mi do przytulania swoją ukochaną pieluszkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Napisane przez Kasia2204

Mały na przyjęciu zachowywał się super nie marudził bawił się ganiał za starszymi dziećmi. Za tydzień jego imprezka mam nadzieję że chociaż w połowie będzie tak dobrze jak dziś o ile teściowa nie będzie chciała go na siłę nosić. Ja jakoś odzwyczaiłam się od telewizora ale jak czasem włącze to mały nie jest zainteresowany, ewentualnie jakieś piosenki dla dzieci ale obejrzy 3 i mu się nudzi. Zrobił się strasznie fajny dzieli się jedzeniem (pod warunkiem że już sam się najadł) albo daje mi do przytulania swoją ukochaną pieluszkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Akurat mojemu szame moge z buzi wwyjac i zjesc bez prroblemu poki co z dzieleniem chyba jeszcze nie kuma

Sent from my I3312 using Tapatalk

[viva91]

Mój też nie jest zaborczy w kwestii jedzenia

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[travis]

Zaczynam sie martwic bo maly caly czas ma 75cm.
Waga rosnie, rozwija sie ok tylko nie rosnie wzrost

Ile jedza wsze dzieci?
IMG_20200713_132420.jpg

Sent from my I3312 using Tapatalk

[Juncia]

U nas wzrost też trochę stoi mam wrażenie.
Moja by zjadła tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila1011]

Travis mój by z tego nic nie zjadł. Prawdopodobnie by się 100 razy zakrztusił a ja bym już zawału dostawała i mu to zabrała 🤣🤣 co do wzrostu to mój na pewno rośnie. Widzę to jak stoi przy stole w kuchni już głową blatu dosięga prawie a niedawno tam się mieścił. Ale u nas waga idzie bardzo powoli do góry.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[schaboszczak]

U nas tez teraz wzrost stoi, caly czas 70cm. Ale startowal z 44
Taka porcje wciagnalby nosem i zapil mlekiem co prawda raczej zblendowane, ale dzisiaj zjadl jogurt z kawalkami owocow, wiec moze jakies postepy beda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Aha bo juz sie balam ze je za duzo a nie rosnie

Na sniadanie taka mniej wiecej porcja owsianki jak ten talezyk
Na lunch zjadl tego ze zdjecia 2/3 gdzies
Na kolacjee za to wszamal z ppltora takiego talezyka
Gdzies po drodze byl jogurt z truskawkami, a po kolacji 1/3 szklanki borowek i kawalek biszkoptu
Mleka na dobe wypilmniej wiecej 400-450

Czyli chyba pprcje w normie

Sent from my I3312 using Tapatalk

[Juncia]

Travis, to moja mleka podobnie i jedzonka też sporo. Ale no jak siedzi to taka kluska jest słodziutka heh
Teraz jestem u rodziców i ją noszę na 4 piętro, to weźcie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Moj jest raczej szczuply
Ciezko zwazyc bo mam wage lazienkowa tylko aale okolo 9.5kg

Sent from my I3312 using Tapatalk