Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

[damgala]

Napisane przez asioka92

Byłam u pediatry i jestem zadowolona. Dostaliśmy skierowania na badania krwi, usg brzucha i gastrologa. Mam nadzieje że badania wyjaśnią w czym tkwi problem. Butli mała nie chce ruszyć więc wróciłam do cyca. Wczoraj zjadała bardzo małe ilości bo po 40/60 ml

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam nadzieję że się wyjaśni po badaniach, trzymam kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Napisane przez koziemleko

Asioka no w końcu jakies konkrety! Super



Nem myślałam że po roku wrócę. Wcześniej rozwazalam też urlop wychowawczy.

Ja też sobie nie wyobrażam powrotu do pracy. Jak takiego szkraba zostawić w żłobku? I u mnie to jeszcze inna sprawa - nie lubię swojej pracy i nie przepadam za ludźmi z którymi pracuje, bo są wredni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez asioka92

Dzień dobry, my dziś wybieramy się do dziadków, musiałam starszą w domu zostawić bo znów od rana biegunka. Nawet już rozwiązałam zagadke że to przez alergie na zboża tylko nie wiem jakie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najczęściej uczula pszenica, żyto i jęczmień czyli gluten

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Napisane przez Nemmireth_

Rozumiem ☺ ja nie wiem jak to u nas będzie, nie mam z kim małej zostawiać żeby iść do pracy Ojej zdrowka dla córki

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Też nie mam z kim małego zostawić. Zresztą my w ogóle w tym mieście bez zadnej rodziny mieszkamy. Mi się marzy żeby tak ktoś zabierał młodego na spacer ze 2 razy w tygodniu, to bym mogła więcej w domu ogarniać, a tak wszystko leży i kwiczy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Napisane przez marijka0085

2Tusiak: maseczki w aptece kup. To buzię zaslonisz a do małego będziesz przodem taki mi pomysł wpadł.

Koziemleko: z powrotem do pracy się nie martw. Po pierwsze maluch będzie jadł już nie tylko mleko, od pół roku dietę się rozszerza, śmiało będzie jadł całe posiłki inne. Po drugie pierś się dostosuje z mlekiem. Moja siostra karmiła rano, szła do pracy, karmiła po powrocie i przed snem. Czyli 3 razy dziennie. W pracy na początku trochę ciekło ale spokojnie to wchłaniała wkładka, po około LO tygodniu zupełnie przestało i się piersi przyzwyczaiły do mniejszej podaży mleka. A wróciła do pracy po 8 miesiącach, po roku będzie jeszcze łatwiej.

Ja planuję wrócić po roku. Tzn trochę dłużej bo rok macierzyńskiego plus zaległy urlop wypoczynkowy chce wybrać. Mąż będzie w wolne swoje dni z małą a w dni kiedy oboje będziemy w pracy chce mieć panią która przyjdzie i się malutką zajmie. Trzeba będzie kogoś szukać, ma nadzieję że się uda znaleźć kogoś fajnego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też bym wolała nianię niż dziecko do żłobka oddawać, tylko kompletnie nie wiem jak niani szukać, wg jakich kryteriów i czy mając nianię będzie sens żebym pracowała, bo jak jej oddam 3/4 wypłaty, to lepiej jak sama w domu posiedzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Irmusia81]

Napisane przez damgala

Mam nadzieję że się wyjaśni po badaniach, trzymam kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Ja też sobie nie wyobrażam powrotu do pracy. Jak takiego szkraba zostawić w żłobku? I u mnie to jeszcze inna sprawa - nie lubię swojej pracy i nie przepadam za ludźmi z którymi pracuje, bo są wredni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Najczęściej uczula pszenica, żyto i jęczmień czyli gluten

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Też nie mam z kim małego zostawić. Zresztą my w ogóle w tym mieście bez zadnej rodziny mieszkamy. Mi się marzy żeby tak ktoś zabierał młodego na spacer ze 2 razy w tygodniu, to bym mogła więcej w domu ogarniać, a tak wszystko leży i kwiczy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Też bym wolała nianię niż dziecko do żłobka oddawać, tylko kompletnie nie wiem jak niani szukać, wg jakich kryteriów i czy mając nianię będzie sens żebym pracowała, bo jak jej oddam 3/4 wypłaty, to lepiej jak sama w domu posiedzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A może ktoś ze znajomych mógłby kogoś polecić?

Ja póki co planuje wychowawczy bo chce pobyć dłużej z dziećmi w domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Dziewczyny ja też myślałam że żłobek to najgorsze zło ale że nie było wyjścia i mieszkamy tu sami to się zdecydowaliśmy i uważam to za najlepszą decyzje. U nas koszt takiego żłobka to 450 plus wyżywienie więc nie jest źle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Dzień dobry, ale tu cisza. Ja dziś w końcu wybrałam się na krzywą i teraz siedze i czekam aż ten czas zleci. Dzisiaj mała już będzie miała usg brzuszka, jutro badania będziemy robić, zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie. Mam nadzieje że znajdziemy przyczyne i wrócimy tylko do samej piersi, chociaż wydaje mi się że zaburzoną mam całą laktacje ale zawalcze o karmienie jeszcze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marijka0085]

Napisane przez asioka92

Dzień dobry, ale tu cisza. Ja dziś w końcu wybrałam się na krzywą i teraz siedze i czekam aż ten czas zleci. Dzisiaj mała już będzie miała usg brzuszka, jutro badania będziemy robić, zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie. Mam nadzieje że znajdziemy przyczyne i wrócimy tylko do samej piersi, chociaż wydaje mi się że zaburzoną mam całą laktacje ale zawalcze o karmienie jeszcze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Żłobek to nie najgorsze zło . Dla nas jak już dziewczyny podobnie pisały dostać się do żłobka graniczy z cudem. A miejsce gmina musi zapewnić dla dzieci od 3 roku, młodszym nie ( swoją drogą ciekawe u nas prawo jak zwykle, macierzyński płatny rok ale praktycznie do 3 lat nikt nie mówi co z dzieckiem zrobić, a wiadomo że jak się do pracy nie wróci to pasa trzeba zaciskać....). Trzymam kciuki za krzywą

Co do Niani to nie zdecydowałabym się na kogoś zupełnie obcego, ale warto szukać po mamach koleżanek mam nawet upatrzoną jedną panią ale nie wiem czy się zgodzi . Gdybym miała płacić tyle co zarabiam, to jasne, wolałabym w domu z małą zostać, ale u nas to kwestia ok 7 dni w miesiącu gdy mąż na sluzbie od poniedziałku do piątku i ja w pracy, więc kosztowo nie wyjdzie tak jakby miał być ktoś codziennie. My mamy blisko moich rodziców, ale oboje nadal pracują więc nie pomogą. Zresztą i tak by się bali, na cały dzień z dzieckiem mówią że są za starzy, te 2 czy 3 godziny to spoko ale nie 9 (,praca plus dojazd, chociaż jak nadal będę karmić to wyjdzie godzinę mniej, bo przerwy na karmienie można u mnie połączyć i wyjść godzinę z pracy szybciej) .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Irmusia81]

Napisane przez asioka92

Dzień dobry, ale tu cisza. Ja dziś w końcu wybrałam się na krzywą i teraz siedze i czekam aż ten czas zleci. Dzisiaj mała już będzie miała usg brzuszka, jutro badania będziemy robić, zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie. Mam nadzieje że znajdziemy przyczyne i wrócimy tylko do samej piersi, chociaż wydaje mi się że zaburzoną mam całą laktacje ale zawalcze o karmienie jeszcze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki za wasze wyniki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez marijka0085

Żłobek to nie najgorsze zło . Dla nas jak już dziewczyny podobnie pisały dostać się do żłobka graniczy z cudem. A miejsce gmina musi zapewnić dla dzieci od 3 roku, młodszym nie ( swoją drogą ciekawe u nas prawo jak zwykle, macierzyński płatny rok ale praktycznie do 3 lat nikt nie mówi co z dzieckiem zrobić, a wiadomo że jak się do pracy nie wróci to pasa trzeba zaciskać....). Trzymam kciuki za krzywą

Co do Niani to nie zdecydowałabym się na kogoś zupełnie obcego, ale warto szukać po mamach koleżanek mam nawet upatrzoną jedną panią ale nie wiem czy się zgodzi . Gdybym miała płacić tyle co zarabiam, to jasne, wolałabym w domu z małą zostać, ale u nas to kwestia ok 7 dni w miesiącu gdy mąż na sluzbie od poniedziałku do piątku i ja w pracy, więc kosztowo nie wyjdzie tak jakby miał być ktoś codziennie. My mamy blisko moich rodziców, ale oboje nadal pracują więc nie pomogą. Zresztą i tak by się bali, na cały dzień z dzieckiem mówią że są za starzy, te 2 czy 3 godziny to spoko ale nie 9 (,praca plus dojazd, chociaż jak nadal będę karmić to wyjdzie godzinę mniej, bo przerwy na karmienie można u mnie połączyć i wyjść godzinę z pracy szybciej) .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nawet jak nie będziesz już karmić to spokojnie możesz dostać zaświadczenie od lekarza i wychodzić te godzinę wcześniej. Ja tak robiłam choć gdy szłam po to zaświadczenie nadal karmilam. Ale gdy zaczęłam pracować, syn się odstawil od piersi. Mimo tego przez rok korzystałam z tego przywileju konczenia pracy godzinę wcześniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Napisane przez marijka0085

Żłobek to nie najgorsze zło . Dla nas jak już dziewczyny podobnie pisały dostać się do żłobka graniczy z cudem. A miejsce gmina musi zapewnić dla dzieci od 3 roku, młodszym nie ( swoją drogą ciekawe u nas prawo jak zwykle, macierzyński płatny rok ale praktycznie do 3 lat nikt nie mówi co z dzieckiem zrobić, a wiadomo że jak się do pracy nie wróci to pasa trzeba zaciskać....). Trzymam kciuki za krzywą

Co do Niani to nie zdecydowałabym się na kogoś zupełnie obcego, ale warto szukać po mamach koleżanek mam nawet upatrzoną jedną panią ale nie wiem czy się zgodzi . Gdybym miała płacić tyle co zarabiam, to jasne, wolałabym w domu z małą zostać, ale u nas to kwestia ok 7 dni w miesiącu gdy mąż na sluzbie od poniedziałku do piątku i ja w pracy, więc kosztowo nie wyjdzie tak jakby miał być ktoś codziennie. My mamy blisko moich rodziców, ale oboje nadal pracują więc nie pomogą. Zresztą i tak by się bali, na cały dzień z dzieckiem mówią że są za starzy, te 2 czy 3 godziny to spoko ale nie 9 (,praca plus dojazd, chociaż jak nadal będę karmić to wyjdzie godzinę mniej, bo przerwy na karmienie można u mnie połączyć i wyjść godzinę z pracy szybciej) .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie dlatego trzeba już dziecko zapisać żeby się dostało nawet do prywatnego. Ja już o tym myśle żeby później nie szukać. U nas zresztą są same prywatne żłobki i aż 1 państwowy do którego nie mamy szans się dostać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LustForLife]

Napisane przez asioka92

Właśnie dlatego trzeba już dziecko zapisać żeby się dostało nawet do prywatnego. Ja już o tym myśle żeby później nie szukać. U nas zresztą są same prywatne żłobki i aż 1 państwowy do którego nie mamy szans się dostać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To prawda, ja wczoraj wysłałam zgłoszenie do prywatnego na naszym osiedlu a i tak teraz pluję sobie w brodę, że tak późno i pewnie nie będzie miejsc.



Wychodzicie na spacer jak jest taki porywisty wiatr? Planowałam, że skoczymy dziś na jakiś dłuższy spacer i zakupy przy okazji, ale jest taki wiatr, że mało głowy nie urwie . Chyba rozsądniej nie spacerować w taką pogodę, sama nie wiem .

[kamaska]

A ja w kwestii żłobka/niani mam jeszcze inne przemyślenia. Wiadomo że dziecko w żłobku się szybciej rozwija w grupie rowiesniczej niż samo w domu, a nianię czasem trudno znaleźć taka żeby jej zaufać. Ja bym wolała żeby mała poszla do żłobka, ale widzę po znajomych że to często jej bez sensu jak dziecko połowę dni w miesiącu spędza w domu bo ciągle kataru i inne infekcje więc i tak trzeba mu załatwić opiekę i będzie trzeba płacić podwójnie. Nasi rodzice są po 85km od nas więc nie pomogą, ja nie mogę sobie pozwolić po powrocie do pracy na nieobecności w pracy, mąż pracuje na kontrakcie więc jak nie przyjdzie do pracy to mu nie zapłacą, więc chyba od razu weźmiemy jednak opiekunkę. Ale do żłobka na wszelki wypadek też będziemy zapisywać, w razie gdyby nie udało nam się znaleźć opiekunki na czas, powoli zaczynam się zlobkom okolicznym już przyglądać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[2Tusiak]

Napisane przez marijka0085

2Tusiak: maseczki w aptece kup. To buzię zaslonisz a do małego będziesz przodem taki mi pomysł wpadł.

jak mi sie cos rozwinie to chyba bede musiala. Ale by sie Dzidz zdziwil widziec Mame w maseczce Dizs juz lepiej, nawet wyszlam na piechote syna do szkoly zaprowadzic bo nawet slonko wyszlo i nie padalo.

Napisane przez asioka92

Co do powrotu do pracy to my małą dajemy do żłobka, starsza córka chodzi i zupełnie inne dziecko jest wśród dzieci. Wiadomo że początki są trudne ale myśle że w domu z opiekunką aż tak by się nie rozwinęł i nigdy nie wiadomo na kogo się trafi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

u mnie w UK sa childminders czyli take opiekunki przeszkolone, ktore sa zarejestrowane w odpowiednich organizacjach i opiekuja sie kilkorgem dzieci u siebie w domu. Ale to jest odgornie ustalone ile dzieci w jakim przedziale wiekowym moze miec. My bedziemy miec ta sama co ze starszakiem bo badzo fajna kobietka, w sumie codziennie ja widuje bo dzieci do szkoly przyprowadza i odbiera. Ona np w kazdy czwartek idzie z dzieci na wewnetrzny plac zabaw, spotykaja sie z innymi nianiami i dzieciakami, takze wesolo. No i plusem jest to, ze ma wiecej czasu dla dziecka bo nie jest ich az tyle.
I jak np dziecko jest na etapie nauki nocnika to wtedy pomaga bo zacheca. Mielismy co jakis czas sprawozdania pisane przez nia jak sobie starszak radzi bo to wymog i tworz ksiazki z pobytow dziecka ze zdjeciami. Kolorow, ksztaltow itp tez uczy. Nasza niania to nawet hot tub ma w ogrodku i ja siedze w pracy, a ona mi zdjecia wysyla jak moj syn sie pluska, a Mama kisi sie w wielkiej puszce\
Fajna sprawa.

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez Irmusia81

[/COLOR]Nawet jak nie będziesz już karmić to spokojnie możesz dostać zaświadczenie od lekarza i wychodzić te godzinę wcześniej. Ja tak robiłam choć gdy szłam po to zaświadczenie nadal karmilam. Ale gdy zaczęłam pracować, syn się odstawil od piersi. Mimo tego przez rok korzystałam z tego przywileju konczenia pracy godzinę wcześniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

niegrzeczna dziewczynka hehe sama bym tak zrtobila

Napisane przez LustForLife

To prawda, ja wczoraj wysłałam zgłoszenie do prywatnego na naszym osiedlu a i tak teraz pluję sobie w brodę, że tak późno i pewnie nie będzie miejsc.



Wychodzicie na spacer jak jest taki porywisty wiatr? Planowałam, że skoczymy dziś na jakiś dłuższy spacer i zakupy przy okazji, ale jest taki wiatr, że mało głowy nie urwie . Chyba rozsądniej nie spacerować w taką pogodę, sama nie wiem .

ja tak wlasnie zalatwilam sobie zatoki, bo szlam starszaka do szkolly zaprowadzic a wialo. Dzidek spoko bo otulony w wozku i wozek chroni przed wiatrem.

Apropo powrotu do pracy to jeszcze dodam, ze nie wroce na caly etat, bo sie nie oplaca. Z jednym dzieckiem bylo ok, ale z dwojka to juz gorzej. W uk opieka nad dziecmi jest strasznie droga, to chyba zacheta dla matek zeby zostaly w domach. U mnie w pracy do tej pory bylam jedyna matka, ktora pracowala na pelen etat.

[damgala]

Hej kobietki !!!
Wszystkiego najlepszego w dniu kobiet

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Ja pewnie zostane z mala w domu, choć ciężko będzie finansowo bo jedna pensja odpadnie nie wiem, naprawdę, chyba nie będę myśleć o tym bo osiwieje. Zlobek jest 20 km od nas, tak jakby w druga stronę gdzie ja pracuje, wiec 40 km od mojego miejsca pracy. Dodatkowo czynna 7-17 tylko wiec jak ja pracuje od 6 to już jest słabo. Niby mieszkamy z tesciami ale teściowa pracuje i tez nie zajmie się mała codziennie. Teść nigdy się dziećmi nie zajmował moja mama też pracuje. A do niani nie jestem przekonana bo obcej osobie chyba bym dziecka ot tak nie zostawiła...

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[Irmusia81]

Napisane przez kamaska

A ja w kwestii żłobka/niani mam jeszcze inne przemyślenia. Wiadomo że dziecko w żłobku się szybciej rozwija w grupie rowiesniczej niż samo w domu, a nianię czasem trudno znaleźć taka żeby jej zaufać. Ja bym wolała żeby mała poszla do żłobka, ale widzę po znajomych że to często jej bez sensu jak dziecko połowę dni w miesiącu spędza w domu bo ciągle kataru i inne infekcje więc i tak trzeba mu załatwić opiekę i będzie trzeba płacić podwójnie. Nasi rodzice są po 85km od nas więc nie pomogą, ja nie mogę sobie pozwolić po powrocie do pracy na nieobecności w pracy, mąż pracuje na kontrakcie więc jak nie przyjdzie do pracy to mu nie zapłacą, więc chyba od razu weźmiemy jednak opiekunkę. Ale do żłobka na wszelki wypadek też będziemy zapisywać, w razie gdyby nie udało nam się znaleźć opiekunki na czas, powoli zaczynam się zlobkom okolicznym już przyglądać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie. Pozostaje jeszcze istotna kwestia chorób i ciągłej opieki nad dzieckiem i nieobecności w pracy. A co do socjalizacji - spokojnie - dziecko ma na to jeszcze sporo czasu. Ja wybrałam tak ustawiony grafik mój i męża by jak najmniej potrzebować osób trzecich plus opiekunka wtedy gdy faktycznie już żadnego z nas nie było w domu. Wiązało się to z redukcja etatu z mojej strony ale się udało. Opiekunka kosztowała nas tylko 500 zł miesięcznie a dziecko tak nie chorowało jak gdyby chodziło do żłobka. Zresztą u nas nie ma żłobkow więc piszę czysto teoretycznie. Jednak sporo moich znajomych z pracy zapisało dzieci do żłobka a potem pół miesiąca siedzieli na opiece albo musieli sprowadzać dziadków gdzieś z daleka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Zrobiliśmy dziś małej usg i wszystko jest dobrze, nie ma nawet żadnych oznak zapalenia pęcherza bo to sprawdziła też.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paulinunia]

Ja o powrocie do pracy narazie nie myślę. Ale też będziemy mieli mały orzech do zgryzienia. Moi rodzice chętnie by zostałi ale pracują a teściowa ma dwoje innych wnuków także nie wiem jak to będzie

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Napisane przez asioka92

Zrobiliśmy dziś małej usg i wszystko jest dobrze, nie ma nawet żadnych oznak zapalenia pęcherza bo to sprawdziła też.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To dobrze,!

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[agator74]

Cześć, byliśmy wczoraj u alergolog. I niestety mały ma alergie na białko mleka krowiego. Kupiliśmy Babilon na receptę i ja zaczynam dietę. Maly dostal masc na zmiany skorne. Masakra. Ale jakoś to będzie. Oby Maksio był zdrowy. Kamaska Ty się znasz, co może spowodować nieleczona alergia?

Od 2 dni mały jakiś taki niespokojny i mało śpi w dzień. Ciekawe czy to może być przez alergie?

Odnośnie żłobków to ja ż małym chciałabym pobyć do 1,5-2 lat a potem zobaczymy.

[Irmusia81]

Napisane przez agator74

Cześć, byliśmy wczoraj u alergolog. I niestety mały ma alergie na białko mleka krowiego. Kupiliśmy Babilon na receptę i ja zaczynam dietę. Maly dostal masc na zmiany skorne. Masakra. Ale jakoś to będzie. Oby Maksio był zdrowy. Kamaska Ty się znasz, co może spowodować nieleczona alergia?

Od 2 dni mały jakiś taki niespokojny i mało śpi w dzień. Ciekawe czy to może być przez alergie?

Odnośnie żłobków to ja ż małym chciałabym pobyć do 1,5-2 lat a potem zobaczymy.

A na jakiej podstawie alergolog stwierdził że to alergia na białko? Jakie mały ma objawy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Napisane przez asioka92

Zrobiliśmy dziś małej usg i wszystko jest dobrze, nie ma nawet żadnych oznak zapalenia pęcherza bo to sprawdziła też.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To dobre wieści

Napisane przez agator74

Cześć, byliśmy wczoraj u alergolog. I niestety mały ma alergie na białko mleka krowiego. Kupiliśmy Babilon na receptę i ja zaczynam dietę. Maly dostal masc na zmiany skorne. Masakra. Ale jakoś to będzie. Oby Maksio był zdrowy. Kamaska Ty się znasz, co może spowodować nieleczona alergia?

Od 2 dni mały jakiś taki niespokojny i mało śpi w dzień. Ciekawe czy to może być przez alergie?

Odnośnie żłobków to ja ż małym chciałabym pobyć do 1,5-2 lat a potem zobaczymy.

Oj współczuję. Powodzenia z dietą ☺

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[paulinunia]

Napisane przez Irmusia81

A na jakiej podstawie alergolog stwierdził że to alergia na białko? Jakie mały ma objawy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też się chętnie dowiem

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[asioka92]

Dziewczyny tak w ogóle wszystkiego najlepszego bo nawet nie pamiętam czy pisałam. U mnie cukrzyca poszła w zapomnienie tak więc wspaniały dzień kobiet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamaska]

Nieleczona alergia może prowadzić do niedozywienia i różnych zaburzeń metabolicznych, bo podrazniane białkiem jelita będą ciągle uszkadzania więc dziecko będzie gorzej przyswajalo substancje odżywcze, może słabiej rosnąć, być chudziutkie i słabe, mieć anemie itd. Ale dla pocieszenia z tego rodzaju alergii znaczna większość dzieciaków wyrasta tak gdzieś do 2-3 roku życia i problem odchodzi w zapomnienie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Mam na myśli alergię na białko mleka krowiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Irmusia81]

Napisane przez asioka92

Dziewczyny tak w ogóle wszystkiego najlepszego bo nawet nie pamiętam czy pisałam. U mnie cukrzyca poszła w zapomnienie tak więc wspaniały dzień kobiet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agator74]

Stwierdziła alergie przede wszystkim po tym jak go wysypalo po mleku. Na buzi ma też zmiany. Krostki i trochę szorstkie policzki. I ciemieniucha. A najgorsze to zaczęły mu się robić w okolicy łokci/ na zgieciach suche czerwone placki. A no i oczywiście słabe przybieranie.

Kazał A też unikać białka jaja kurzego. Ale ewidentnie po mleku zwykłym go wysypalo. Po HA robiły mu się krostki na buzi... A teraz od 2 dni jest niespokojny i malo śpi. I nie wiem czy to może być przez alergie?

[2Tusiak]

Napisane przez asioka92

Zrobiliśmy dziś małej usg i wszystko jest dobrze, nie ma nawet żadnych oznak zapalenia pęcherza bo to sprawdziła też.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

super

Napisane przez agator74

Cześć, byliśmy wczoraj u alergolog. I niestety mały ma alergie na białko mleka krowiego. Kupiliśmy Babilon na receptę i ja zaczynam dietę. Maly dostal masc na zmiany skorne. Masakra. Ale jakoś to będzie. Oby Maksio był zdrowy. Kamaska Ty się znasz, co może spowodować nieleczona alergia?

dobrze, ze rozpoznana. Powidzenia z dieta. Moj starszak mial i pamietam jak rozszerzylam diete to bylam mistrzem robienia wszystkiego bez mleka i jajka. Nawet makowiec mu robilam osobno na swieta Da rade duzo przepisow jest w internecie teraz.

Napisane przez asioka92

U mnie cukrzyca poszła w zapomnienie tak więc wspaniały dzień kobiet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

brawo Ty!

[Irmusia81]

Napisane przez agator74

Stwierdziła alergie przede wszystkim po tym jak go wysypalo po mleku. Na buzi ma też zmiany. Krostki i trochę szorstkie policzki. I ciemieniucha. A najgorsze to zaczęły mu się robić w okolicy łokci/ na zgieciach suche czerwone placki. A no i oczywiście słabe przybieranie.

Kazał A też unikać białka jaja kurzego. Ale ewidentnie po mleku zwykłym go wysypalo. Po HA robiły mu się krostki na buzi... A teraz od 2 dni jest niespokojny i malo śpi. I nie wiem czy to może być przez alergie?

Rozumiem. Czyli jednak sporo objawów.
Tak pytam bo Miłosz ma prawie ciągle szorstkie plamy na twarzy. Głównie na jednym policzku. Ale na ciele nie ma nic. I dobrze przybiera na wadze także to raczej alergia kontaktowa zdaje się.
Powodzenia w diecie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Napisane przez agator74

Stwierdziła alergie przede wszystkim po tym jak go wysypalo po mleku. Na buzi ma też zmiany. Krostki i trochę szorstkie policzki. I ciemieniucha. A najgorsze to zaczęły mu się robić w okolicy łokci/ na zgieciach suche czerwone placki. A no i oczywiście słabe przybieranie.

Kazał A też unikać białka jaja kurzego. Ale ewidentnie po mleku zwykłym go wysypalo. Po HA robiły mu się krostki na buzi... A teraz od 2 dni jest niespokojny i malo śpi. I nie wiem czy to może być przez alergie?

Najważniejsze że wiecie w czym leży problem.
Mała dzisiaj strasznie marudna jest. Udało nam się rozdać zaproszenia na chrzciny, teraz muszę się zając ubrankiem dla małej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marijka0085]

Napisane przez asioka92

Najważniejsze że wiecie w czym leży problem.
Mała dzisiaj strasznie marudna jest. Udało nam się rozdać zaproszenia na chrzciny, teraz muszę się zając ubrankiem dla małej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciekawa jestem jaki strój kupicie. Wstępnie oglądałam sukieneczki na chrzest i te co mi się podobają to i się cena nie podoba .
My chrzciny 5 maja, zaproszenia zamawiam przez allegro. Mamy już upatrzone. Zostaje strój dla małej no i mamy, ale to kupię max 2 tygodnie wcześniej. Z nią nie wiem czy będzie już miała 74, chyba tak, a ja się łudzę że trochę jeszcze schudnę.
W ogóle z chudnięciem masakra, w ciąży mi przyszło 18 kg , 8 jeszcze zostało.... Muszę się ogarnąć do ćwiczeń i ruchu, bo mimo zdrowej diety (tzn nie odchudzającej tylko zdrowe odżywianie) i kp nic więcej od miesiąca nie spadło. A że przed ciążą też dodatkowych kg było to teraz już masakra..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Napisane przez marijka0085

Ciekawa jestem jaki strój kupicie. Wstępnie oglądałam sukieneczki na chrzest i te co mi się podobają to i się cena nie podoba .
My chrzciny 5 maja, zaproszenia zamawiam przez allegro. Mamy już upatrzone. Zostaje strój dla małej no i mamy, ale to kupię max 2 tygodnie wcześniej. Z nią nie wiem czy będzie już miała 74, chyba tak, a ja się łudzę że trochę jeszcze schudnę.
W ogóle z chudnięciem masakra, w ciąży mi przyszło 18 kg , 8 jeszcze zostało.... Muszę się ogarnąć do ćwiczeń i ruchu, bo mimo zdrowej diety (tzn nie odchudzającej tylko zdrowe odżywianie) i kp nic więcej od miesiąca nie spadło. A że przed ciążą też dodatkowych kg było to teraz już masakra..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam jeszcze strój po starszej ale nie wiem czy będzie dobry bo ona była mniejsza i jej robiliśmy chrzciny jak miała 2mc. Jak nie to kupie coś używanego albo zwykłą biała sukienke.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paulinunia]

Napisane przez Irmusia81

Rozumiem. Czyli jednak sporo objawów.
Tak pytam bo Miłosz ma prawie ciągle szorstkie plamy na twarzy. Głównie na jednym policzku. Ale na ciele nie ma nic. I dobrze przybiera na wadze także to raczej alergia kontaktowa zdaje się.
Powodzenia w diecie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie mój też ma czasem szorstka skórę na twarzy no i ciemieniuche ale przybiera normalnie więc też mam nadzieję że to nie alergia

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[asioka92]

Jaka tu cisza. My jutro mamy wizytę u pediatry z wynikami. W jjednym moczu wyszły bakterie a w kolejnym już nie. Mam nadzieję że nadrabia z wagą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz