Polecamy:

PaulinciaKWC · 2023-10-26, 06:36

Ja tez ciągne na starej, brat mi lata temu z mirrora

Misia452 · 2023-10-26, 07:30

Cytat:

Napisane przez senkasandry

Dziewczyny macie jakieś doświadczenie albo znacie kogoś kto mieszkalby blisko torów ? Planujemy zakup działki. Niestety u nas w mieście wolne działki są właśnie blisko torów albo w terenie gdzie znajduje się schronisko. Byliśmy zobaczyc okolice koło schroniska ale niestety ujadanie psów jest tak głośne, że odrzuciliśmy te obszary. Zostały działki koło torów. I mam dylemat bo tanie nie są, jedna kosztuje 200 tys ale jest oddalona od torow o 310 metrów. Druga nieco większa jest oddalona o 420 metrów od torow. Nie wiem co myśleć, bo 70 tys różnicy między nimi to duża kwota. Wiadomo różnia się też wielkością, ale ilość m2 na tej mniejszej jest dla nas wystarczający. Tylko co z tymi pociągami ? Byliśmy już tam obczajac, jak pociąg jechał było słychać ale nie jakoś mega. No i to jest chwila i spokój, a nie jak obok ruchliwej ulicy cały czas. Jak myślicie czy te 100 m różnicy w odległości od torow między działkami będzie miało w ogóle odczuwalna różnice ? To jest różnica 4 domów. Ta droższa działka jest jakby o 4 domy dalej od torow, czyli halas wygluszony bardziej o 4 domy (100m). Narazie tereny tam są prawie puste, wszystko dopiero zaczyna się budować. Jest też przy samych torach wielką działka pod działalność usługowo przemyslowa (zaznaczone że dzialalnosc ma być nieuciazliwa). Czyli moga się tam wybudować np. magazyny, fabryka albo centrum handlowe ... Szukamy działki już bardzo długo i na tą chwilę każdy inny rejon odpada. Co myślicie ?

Ja mieszkałam w domu rodzinnym i tam były blisko tory. Blisko tzn tak około 800 metrów.
Przez tyle lat ja już się przyzwyczaiłam. Słychać pociągi,ale nie jakoś bardzo mocno. Pewnie im bliżej tym słychać bardziej. Pamiętam,że jak tz u mnie spał na początku to miał ciężko się przyzwyczaić. Słyszał. Ja nie zwracałam uwagi. Z kolei jak spałam u niego to denerwowała mnie autostrada (mimo że była za rzeką,ale strasznie się niosło). Teraz już jestem też przyzwyczajona. Musicie przemyśleć.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Cytat:

Napisane przez senkasandry

Wiejskie_ziemniaczki- ten teren to jest jedno wielkie pole. Ktos je sprzedał pod działki mieszkalne. Ma tą chwilę nie ma tam nic, są tylko działki poodgradzane. Będą tam tylko domy i coś przemysłowo usługowego - wiec może być market albo fabryka czyli raczej niski budynek. Ale licząc według mapy na której są plany działek to będzie 6 domów i ten obiekt usługowo przemysłowy (jako 7).

Mam jeszcze pytanie: używacie wizazu na telefonie? Wkurza mnie, ze nie mogę cytowac. Nie mam takiego widoku jak ja kompie. Jakąś aplikacje do wizażu na telefon trzeba ściągnąć czy jak to ogarnąć?

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

No i zdjęć też nie widzę. Nie mogę też edytować postów.

Ja bym się nie martwiła aż tak torami jak ta fabrykę czy niewiadomo czym jeszcze.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

**26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae** · 2023-10-26, 07:51

Cytat:

Napisane przez senkasandry

Dziewczyny macie jakieś doświadczenie albo znacie kogoś kto mieszkalby blisko torów ? Planujemy zakup działki. Niestety u nas w mieście wolne działki są właśnie blisko torów albo w terenie gdzie znajduje się schronisko. Byliśmy zobaczyc okolice koło schroniska ale niestety ujadanie psów jest tak głośne, że odrzuciliśmy te obszary. Zostały działki koło torów. I mam dylemat bo tanie nie są, jedna kosztuje 200 tys ale jest oddalona od torow o 310 metrów. Druga nieco większa jest oddalona o 420 metrów od torow. Nie wiem co myśleć, bo 70 tys różnicy między nimi to duża kwota. Wiadomo różnia się też wielkością, ale ilość m2 na tej mniejszej jest dla nas wystarczający. Tylko co z tymi pociągami ? Byliśmy już tam obczajac, jak pociąg jechał było słychać ale nie jakoś mega. No i to jest chwila i spokój, a nie jak obok ruchliwej ulicy cały czas. Jak myślicie czy te 100 m różnicy w odległości od torow między działkami będzie miało w ogóle odczuwalna różnice ? To jest różnica 4 domów. Ta droższa działka jest jakby o 4 domy dalej od torow, czyli halas wygluszony bardziej o 4 domy (100m). Narazie tereny tam są prawie puste, wszystko dopiero zaczyna się budować. Jest też przy samych torach wielką działka pod działalność usługowo przemyslowa (zaznaczone że dzialalnosc ma być nieuciazliwa). Czyli moga się tam wybudować np. magazyny, fabryka albo centrum handlowe ... Szukamy działki już bardzo długo i na tą chwilę każdy inny rejon odpada. Co myślicie ?

Zależy. Mieszkam względnie blisko torów i jest ok. Zupełnie zapominam o ich istnieniu. Nocowałam u koleżanki, która również mieszkała blisko torów i tragedia... Nawet w dzień ciężko wytrzymać, bo hałas zagłusza wszystko.

jaksy · 2023-10-26, 09:16

Cytat:

Napisane przez senkasandry

Dziewczyny macie jakieś doświadczenie albo znacie kogoś kto mieszkalby blisko torów ? Planujemy zakup działki. Niestety u nas w mieście wolne działki są właśnie blisko torów albo w terenie gdzie znajduje się schronisko. Byliśmy zobaczyc okolice koło schroniska ale niestety ujadanie psów jest tak głośne, że odrzuciliśmy te obszary. Zostały działki koło torów. I mam dylemat bo tanie nie są, jedna kosztuje 200 tys ale jest oddalona od torow o 310 metrów. Druga nieco większa jest oddalona o 420 metrów od torow. Nie wiem co myśleć, bo 70 tys różnicy między nimi to duża kwota. Wiadomo różnia się też wielkością, ale ilość m2 na tej mniejszej jest dla nas wystarczający. Tylko co z tymi pociągami ? Byliśmy już tam obczajac, jak pociąg jechał było słychać ale nie jakoś mega. No i to jest chwila i spokój, a nie jak obok ruchliwej ulicy cały czas. Jak myślicie czy te 100 m różnicy w odległości od torow między działkami będzie miało w ogóle odczuwalna różnice ? To jest różnica 4 domów. Ta droższa działka jest jakby o 4 domy dalej od torow, czyli halas wygluszony bardziej o 4 domy (100m). Narazie tereny tam są prawie puste, wszystko dopiero zaczyna się budować. Jest też przy samych torach wielką działka pod działalność usługowo przemyslowa (zaznaczone że dzialalnosc ma być nieuciazliwa). Czyli moga się tam wybudować np. magazyny, fabryka albo centrum handlowe ... Szukamy działki już bardzo długo i na tą chwilę każdy inny rejon odpada. Co myślicie ?

Mam tory pod oknami, jakieś 80 m, nic pomiędzy od czego ten dźwięk mógłby się odbić. Przeszkadza mi tylko latem przy szeroko otwartych oknach jak przejedzie jakiś pociąg towarowy, bo mi zagłusza tv czy muzykę w mieszkaniu. Poza tym konkretnym przypadkiem nie zwracam już uwagi, przyzwyczaiłam się szybko. Jak Was oddziela kilka domów, to problem mniejszy. Bardziej też bym się martwiła tą fabryką czy czym tam pod domem.

Sent from my M2101K9G using Tapatalk

milka_70 · 2023-10-26, 09:28

Koty w domu
Jak radzicie sobie z niewypuszczaniem kotów domowych na zewnątrz w domu jednorodzinnym z tarasem?
Chodzi mi o to że my prawie przez pół roku mamy szeroko otwarte drzwi tarasowe, nieraz wejściowe również. Jak w takim domu upilnowac żeby koty nie wychodziły?
Może to tylko my tak wietrzymy a wszyscy mają balkony pozamykane?

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

PurePurr · 2023-10-26, 09:40

Cytat:

Napisane przez milka_70

Koty w domu
Jak radzicie sobie z niewypuszczaniem kotów domowych na zewnątrz w domu jednorodzinnym z tarasem?
Chodzi mi o to że my prawie przez pół roku mamy szeroko otwarte drzwi tarasowe, nieraz wejściowe również. Jak w takim domu upilnowac żeby koty nie wychodziły?
Może to tylko my tak wietrzymy a wszyscy mają balkony pozamykane?

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Zamontowanie siatki/moskitiery na całe drzwi?

milka_70 · 2023-10-26, 09:53

Cytat:

Napisane przez PurePurr

Zamontowanie siatki/moskitiery na całe drzwi?

Taką moskitierę przesuwna jak drzwi? To jest pomysł.. bo teraz mam moskitiere która w środku jest przecięta i spina się magnesami. Kot by sobie z nią z łatwością poradził. Tylko pytanie czy tej przesuwnej nie poszarpie pazurami

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

cava · 2023-10-26, 10:03

Cytat:

Napisane przez milka_70

Koty w domu
Jak radzicie sobie z niewypuszczaniem kotów domowych na zewnątrz w domu jednorodzinnym z tarasem?
Chodzi mi o to że my prawie przez pół roku mamy szeroko otwarte drzwi tarasowe, nieraz wejściowe również. Jak w takim domu upilnowac żeby koty nie wychodziły?
Może to tylko my tak wietrzymy a wszyscy mają balkony pozamykane?

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Oklatkowałabym taras.

Nie wyobrażam sobie jak latem mieć cały czas zamknięty dom, zwłaszcza drzwi tarasowe.
Ja tez z tych wiecznie wietrzących

na przestrzał.

No i koty by mogły sobie siedzieć na tym tarasie, dla kotów zdrowo móc wychodzić na zewnątrz, jeszcze bym im wtawiła na taras jakąś piaskownicę z piaskiem, to bardzo zdrowe dla ich skór i futer: wygrzewanie się w słońcu i tarzanie w piasku.

Norluka · 2023-10-26, 10:03

Cytat:

Napisane przez senkasandry

Dziewczyny macie jakieś doświadczenie albo znacie kogoś kto mieszkalby blisko torów ? Planujemy zakup działki. Niestety u nas w mieście wolne działki są właśnie blisko torów albo w terenie gdzie znajduje się schronisko. Byliśmy zobaczyc okolice koło schroniska ale niestety ujadanie psów jest tak głośne, że odrzuciliśmy te obszary. Zostały działki koło torów. I mam dylemat bo tanie nie są, jedna kosztuje 200 tys ale jest oddalona od torow o 310 metrów. Druga nieco większa jest oddalona o 420 metrów od torow. Nie wiem co myśleć, bo 70 tys różnicy między nimi to duża kwota. Wiadomo różnia się też wielkością, ale ilość m2 na tej mniejszej jest dla nas wystarczający. Tylko co z tymi pociągami ? Byliśmy już tam obczajac, jak pociąg jechał było słychać ale nie jakoś mega. No i to jest chwila i spokój, a nie jak obok ruchliwej ulicy cały czas. Jak myślicie czy te 100 m różnicy w odległości od torow między działkami będzie miało w ogóle odczuwalna różnice ? To jest różnica 4 domów. Ta droższa działka jest jakby o 4 domy dalej od torow, czyli halas wygluszony bardziej o 4 domy (100m). Narazie tereny tam są prawie puste, wszystko dopiero zaczyna się budować. Jest też przy samych torach wielką działka pod działalność usługowo przemyslowa (zaznaczone że dzialalnosc ma być nieuciazliwa). Czyli moga się tam wybudować np. magazyny, fabryka albo centrum handlowe ... Szukamy działki już bardzo długo i na tą chwilę każdy inny rejon odpada. Co myślicie ?

Mieszkam w środku takich "wideł" z torów, do jednych jakieś 650 metrów, do drugich 750. W poprzednim miejscu też mieszkałam w takich "widłach", do jednych 720 metrów, do drugich +-1 km z małym hakiem. Dla mnie to jest i było nieuciążliwe, wieczorem i w nocy słychać, ale nie na tyle, żeby przeszkadzało czy budziło.
W poprzednim miejscu zamieszkania do tych bliżej też było kilka budynków i dalej tylko pole.
Teraz mimo że jedne i drugie tory mam trochę bliżej, niż tam, to nie słyszę tego jakoś bardziej.
Pracę mam jakieś 450 metrów od torów i w pracy nie słyszę w ogóle, ale tamte tory są też w takim powiedzmy "wąwozie".

PurePurr · 2023-10-26, 10:04

Cytat:

Napisane przez milka_70

Taką moskitierę przesuwna jak drzwi? To jest pomysł.. bo teraz mam moskitiere która w środku jest przecięta i spina się magnesami. Kot by sobie z nią z łatwością poradził. Tylko pytanie czy tej przesuwnej nie poszarpie pazurami

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Tak, taką otwieraną

Natuś-77 · 2023-10-26, 10:08

Cytat:

Napisane przez this_witch

Ma ktoś umywalkę w takim stylu w domu? Jakie są minusy? Czuję na logikę, że pewnie jest maksymalnie niepraktyczna, ale nie umiem znaleźć sensownych argumentów XD przemowcie mi do rozsądku. Załącznik 7794979
U moich teściów jest i niestety jak ktoś tu pisał stale trzeba wycierać wkoło na blacie. Nie ma opcji, żeby dobierajac mydło nie nachlapać ma blat. Albo sięgając po szczoteczkę, odkładając ją na bok . Mbie to osobiscie irytuje.

Załącznik 7794980

Wysłane z mojego SM-G996B przy użyciu Tapatalka

Cytat:

Napisane przez senkasandry

Dziewczyny macie jakieś doświadczenie albo znacie kogoś kto mieszkalby blisko torów ? Planujemy zakup działki. Niestety u nas w mieście wolne działki są właśnie blisko torów albo w terenie gdzie znajduje się schronisko. Byliśmy zobaczyc okolice koło schroniska ale niestety ujadanie psów jest tak głośne, że odrzuciliśmy te obszary. Zostały działki koło torów. I mam dylemat bo tanie nie są, jedna kosztuje 200 tys ale jest oddalona od torow o 310 metrów. Druga nieco większa jest oddalona o 420 metrów od torow. Nie wiem co myśleć, bo 70 tys różnicy między nimi to duża kwota. Wiadomo różnia się też wielkością, ale ilość m2 na tej mniejszej jest dla nas wystarczający. Tylko co z tymi pociągami ? Byliśmy już tam obczajac, jak pociąg jechał było słychać ale nie jakoś mega. No i to jest chwila i spokój, a nie jak obok ruchliwej ulicy cały czas. Jak myślicie czy te 100 m różnicy w odległości od torow między działkami będzie miało w ogóle odczuwalna różnice ? To jest różnica 4 domów. Ta droższa działka jest jakby o 4 domy dalej od torow, czyli halas wygluszony bardziej o 4 domy (100m). Narazie tereny tam są prawie puste, wszystko dopiero zaczyna się budować. Jest też przy samych torach wielką działka pod działalność usługowo przemyslowa (zaznaczone że dzialalnosc ma być nieuciazliwa). Czyli moga się tam wybudować np. magazyny, fabryka albo centrum handlowe ... Szukamy działki już bardzo długo i na tą chwilę każdy inny rejon odpada. Co myślicie ?

Koło mnie reaktywowali linię kolejową, ale jeżdża nią tylko szynobusy. W ogole nie slychać dzwięku piciagu, ale juz gwizdki maszynisty tak. Jednak nie widzę az takiego problu, bo ostatni jest o 23:30 a pierwszy o 6:30.
Musicie sprawdzić, jak często w obie strony jeżdzą pociągi, jakiego typu i czy jest tam jakaś polna droga, przejazd, lasek gdzie motorniczy bedzie naparzał gwizdkiem

Spałam dwukrornie w Sopocie w okolicach torów, gdzie co 5 min coś przejeżdża, również w nocy i mi to bardzo przeszkadzało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

agnyska81 · 2023-10-26, 10:11

Cytat:

Napisane przez this_witch

Ma ktoś umywalkę w takim stylu w domu? Jakie są minusy? Czuję na logikę, że pewnie jest maksymalnie niepraktyczna, ale nie umiem znaleźć sensownych argumentów XD przemowcie mi do rozsądku. Załącznik 7794979 Załącznik 7794980

A ja się wyłamię, bo podoba mi się bardzo ta umywalka. Jeśli rzeczywiście planujesz myć w niej tylko ręce i dobierzesz nie za wysoką baterię powinno być ok. Mamy taką w pracy i do mycia rąk się sprawdza. Wiadomo, że mycie tego rantu między nią a blatem jest upierdliwe, ale na drewnianym nie będzie tak widać kurzu jak na białym.

milka_70 · 2023-10-26, 10:14

Cytat:

Napisane przez cava

Oklatkowałabym taras.

Nie wyobrażam sobie jak latem mieć cały czas zamknięty dom, zwłaszcza drzwi tarasowe.
Ja tez z tych wiecznie wietrzących

na przestrzał.

No i koty by mogły sobie siedzieć na tym tarasie, dla kotów zdrowo móc wychodzić na zewnątrz, jeszcze bym im wtawiła na taras jakąś piaskownicę z piaskiem, to bardzo zdrowe dla ich skór i futer: wygrzewanie się w słońcu i tarzanie w piasku.

Super pomysł!

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

chimay · 2023-10-26, 10:15

Cytat:

Napisane przez senkasandry

Mam jeszcze pytanie: używacie wizazu na telefonie? Wkurza mnie, ze nie mogę cytowac. Nie mam takiego widoku jak ja kompie. Jakąś aplikacje do wizażu na telefon trzeba ściągnąć czy jak to ogarnąć?

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

No i zdjęć też nie widzę. Nie mogę też edytować postów.

Używam na telefonie wersji desktopowej w przeglądarce. Wygląda tak samo jak na kompie.

pempek · 2023-10-26, 10:23

Cytat:

Napisane przez milka_70

Taką moskitierę przesuwna jak drzwi? To jest pomysł.. bo teraz mam moskitiere która w środku jest przecięta i spina się magnesami. Kot by sobie z nią z łatwością poradził. Tylko pytanie czy tej przesuwnej nie poszarpie pazurami

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Odpowiem: poszarpie

U mnie dziurę normalnie wydrapały, musiałam w tym roku zmienić i przy okazji zamontowałam im drzwiczki, gdyż ja nie radzę sobie z niewypuszczaniem tylko wychodzą jak chcą.
Jeden przeżył tak ponad 10 lat, drugi w ogóle jest przybłęda z pola, ale trzyma się domu, nigdzie nie odchodzi daleko.

Nie mam siły ani chęci z nimi walczyć.

Sąsiedzi mieli w domu niewychodzącego, ale się poddali i oddali komuś do mieszkania.

milka_70 · 2023-10-26, 10:38

Cytat:

Napisane przez pempek

Odpowiem: poszarpie

U mnie dziurę normalnie wydrapały, musiałam w tym roku zmienić i przy okazji zamontowałam im drzwiczki, gdyż ja nie radzę sobie z niewypuszczaniem tylko wychodzą jak chcą.
Jeden przeżył tak ponad 10 lat, drugi w ogóle jest przybłęda z pola, ale trzyma się domu, nigdzie nie odchodzi daleko.

Nie mam siły ani chęci z nimi walczyć.

Sąsiedzi mieli w domu niewychodzącego, ale się poddali i oddali komuś do mieszkania.

Rozumiem... tego się właśnie obawiam, ale w sumie może mogliby wychodzić

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

eibhlin87 · 2023-10-26, 10:44

Cytat:

Napisane przez milka_70

Koty w domu
Jak radzicie sobie z niewypuszczaniem kotów domowych na zewnątrz w domu jednorodzinnym z tarasem?
Chodzi mi o to że my prawie przez pół roku mamy szeroko otwarte drzwi tarasowe, nieraz wejściowe również. Jak w takim domu upilnowac żeby koty nie wychodziły?
Może to tylko my tak wietrzymy a wszyscy mają balkony pozamykane?

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Osiatkowac taras (lub drzwi balkonowe). Albo zbudowac woliere obok tarasu, zeby koty mogly byc blisko czlowieka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

staska_stasia · 2023-10-26, 10:48

Cytat:

Napisane przez milka_70

Rozumiem... tego się właśnie obawiam, ale w sumie może mogliby wychodzić

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Być może mam inne podejście do tego, ale widzę następujące zagrożenia związane z kotem wychodzącym na posesję wokół domu:
- złapanie kleszcza (ale kropelki całkiem spoko działają),
- upolowanie jakiegoś ptaka (polowanie na myszy to jednak raczej przydatny feature w przypadku posiadania kota),
- ucieczka przy okazji otwierania bramy wjazdowej / bramki wejściowej,
- ucieczka przez ogrodzenie,
- niszczenie nasadzeń wokół domu.
Skupiłabym się na zastosowaniu środków zapobiegających powyższym akcjom, a nie na trzymaniu kota za wszelką cenę w domu, w tym przede wszystkim na zabezpieczeniu ogrodzenia.

PurePurr · 2023-10-26, 11:01

Cytat:

Napisane przez milka_70

Rozumiem... tego się właśnie obawiam, ale w sumie może mogliby wychodzić

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Zdecydowanie nie mogliby. Koty puszczane samopas stanowia najgorsze zagrożenie dla pobliskiego ptactwa, łatwo o to żeby zjadły jakas rozrzuconą trutkę i generalnie nie jest to dobry pomysł.

Lottie69 · 2023-10-26, 11:10

Cytat:

Napisane przez PurePurr

Zdecydowanie nie mogliby. Koty puszczane samopas stanowia najgorsze zagrożenie dla pobliskiego ptactwa, łatwo o to żeby zjadły jakas rozrzuconą trutkę i generalnie nie jest to dobry pomysł.

No ale jak masz wolierę, to te problemy znikają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

pempek · 2023-10-26, 11:11

Cytat:

Napisane przez milka_70

Rozumiem... tego się właśnie obawiam, ale w sumie może mogliby wychodzić

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

No jak masz cierpliwość do walki z nimi na nerwy to możesz spróbować z tymi siatkami.

Moje wychodzą, przez większość dnia leżą a to na tarasie a to gdzieś tam się grzeją na słońcu.

Młody przynosi myszy, staremu się już nie chce. Ptaki łapał starszy jak był młodszy teraz nie ma kondycji, młody nie łapie ptaków.

Ja się nie będę z nimi handryczyć jak jeden czy drugi musi nagle w pilnej sprawie wyjść i miauczy o 3 w nocy tylko wypuszczam, bo dbam o swój dobrostan psychiczny

Mieszkam na uboczu z dala od ruchliwych ulic.

Nasadzenia bardziej niszczą psy z mojego doświadczenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Limonka2738 · 2023-10-26, 15:05

Cytat:

Napisane przez milka_70

Rozumiem... tego się właśnie obawiam, ale w sumie może mogliby wychodzić

Moje całe życie wychodziły no i jakbym mieszkała na wsi, to dalej by wychodziły.

W mieszkaniu rozumiem, na wsi to jest moim zdaniem dziwne.

No zje ptaka czy mysz, to zje. Zaatakuje go lis, no to zaatakuje. Życia krąg.

Większość moich kotów dożywała szczęśliwej starości.

Oczywiście opieka weterynaryjna, sterylizacja, te sprawy.

Ale jak człowiek jest przyzwyczajony, że drzwi wiecznie otwarte (a tak było na wioskach, w których mieszkałam), to nie upilnuje nagle kota.

Moi rodzice nawet nie mają już zwierząt, ale mają dwa psy.

Bo po prostu sobie pewnego razu weszły przez otwarte drzwi i już zostały. Jak u nich spałam, to też się potrafiłam obudzić z kotem sąsiadów w jednym łóżku, no życie.

pempek · 2023-10-26, 15:21

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

Moje całe życie wychodziły no i jakbym mieszkała na wsi, to dalej by wychodziły.

W mieszkaniu rozumiem, na wsi to jest moim zdaniem dziwne.

No zje ptaka czy mysz, to zje. Zaatakuje go lis, no to zaatakuje. Życia krąg.

Większość moich kotów dożywała szczęśliwej starości.

Oczywiście opieka weterynaryjna, sterylizacja, te sprawy.

Ale jak człowiek jest przyzwyczajony, że drzwi wiecznie otwarte (a tak było na wioskach, w których mieszkałam), to nie upilnuje nagle kota.

Moi rodzice nawet nie mają już zwierząt, ale mają dwa psy.

Bo po prostu sobie pewnego razu weszły przez otwarte drzwi i już zostały. Jak u nich spałam, to też się potrafiłam obudzić z kotem sąsiadów w jednym łóżku, no życie.

Totalnie się zgadzam.
Bardziej nieszczęśliwa byłabym ja i moje koty gdybym im zabroniła wychodzić. Jak się coś stanie to nic na to nie poradzę, ale przynajmniej mam szczęśliwego kota w domu.

W mieście bym nie puściła, na wsi nie widzę problemu.

PS. moje koty są wysterylizowane i zaszczepione, zabezpieczone przed kleszczami.

Finlora · 2023-10-26, 15:28

Kot, który nie wychodzi, jest nieszczęśliwy? 🤦

Limonka2738 · 2023-10-26, 15:57

Cytat:

Napisane przez Finlora

Kot, który nie wychodzi, jest nieszczęśliwy? 🤦

Specjaliści od zwierząt twierdzą, że nie.

Bardziej chodzi o to, że nie nauczysz wszystkich domowników i nie-domowników, żeby zamykali za sobą drzwi, ten kot i tak będzie wiał (jeśli będzie miał ochotę).

staska_stasia · 2023-10-26, 16:41

Cytat:

Napisane przez Finlora

Kot, który nie wychodzi, jest nieszczęśliwy? 🤦

Moim zdaniem w naturze kota leży po części potrzeba eksplorowania otoczenia oraz polowania. Można mu uatrakcyjnić pobyt w domu, ale zabawa z nim nie zastąpi w 100% tego, co miałby "w naturze".
Jednocześnie nie uważam, że kot siedzący tylko w domu musi być z tego powodu nieszczęśliwy. Zamiast polowania można mu zapewnić zabawę, ale to nie jest zamiennik typu 1:1.

SteveS · 2023-10-26, 17:35

Cytat:

Napisane przez staska_stasia

Moim zdaniem w naturze kota leży po części potrzeba eksplorowania otoczenia oraz polowania. Można mu uatrakcyjnić pobyt w domu, ale zabawa z nim nie zastąpi w 100% tego, co miałby "w naturze".
Jednocześnie nie uważam, że kot siedzący tylko w domu musi być z tego powodu nieszczęśliwy. Zamiast polowania można mu zapewnić zabawę, ale to nie jest zamiennik typu 1:1.

Kot nie jest częścią dzikiej natury. Kot jest zwierzęciem udomowionym, jak pies. Kot domowy, mający opiekuna, poluje dla zabawy. Tak samo może się bawić w polowanie w domu, ale bezkrwawo. A czyni ogromne spustoszenie w populacji małych ptaków. Warto spojrzeć czasem dalej niż "wydaje mi się" i "moim zdaniem". Znamy koty o wiele lepiej niż czterdzieści lat temu.

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Cytat:

Napisane przez pempek

No jak masz cierpliwość do walki z nimi na nerwy to możesz spróbować z tymi siatkami.

Moje wychodzą, przez większość dnia leżą a to na tarasie a to gdzieś tam się grzeją na słońcu.

Młody przynosi myszy, staremu się już nie chce. Ptaki łapał starszy jak był młodszy teraz nie ma kondycji, młody nie łapie ptaków.

Ja się nie będę z nimi handryczyć jak jeden czy drugi musi nagle w pilnej sprawie wyjść i miauczy o 3 w nocy tylko wypuszczam, bo dbam o swój dobrostan psychiczny

Mieszkam na uboczu z dala od ruchliwych ulic.

Nasadzenia bardziej niszczą psy z mojego doświadczenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To, że kot nie przynosi ofiar, nie znaczy, że ich nie ma. Szacuje się, że maksymalnie co czwarta ofiara jest przynoszona przez koty do domów, a czasem nawet co piętnasta. A jednocześnie pojedynczy kot poluje średnio na 180 ofiar (ptaków, gryzoni) rocznie.

pempek · 2023-10-26, 17:35

Cytat:

Napisane przez Finlora

Kot, który nie wychodzi, jest nieszczęśliwy? 🤦

Nie wiem, może inne uczucia przeżywa jak się drze dopóki go nie wypuścisz, może jest zły, wkurzony, nie mam pojęcia… ja jestem nieszczęśliwa, bo nie mogę spać.

Wojna już była, poddałam się po 3 godzinach, bo lubie spać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

senkasandry · 2023-10-26, 20:12

Używalyscie kiedyś stempli do paznokci ? Chodzi mi o uzyskanie takiego efektu. Myślałam na początku, że to są naklejki ale na jednej z fotek eweidentnie widać, że to stemple. Możecie polecić jakieś konkretne ? Albo może są jeszcze jakieś metody, żeby uzyskać taki efekt ? Jakieś naklejki wodne itp? Ja kiedyś miałam stempelki, ale to były jakieś tanie z allegro

wiec wiadomo, jaki był efekt.

(Zdjęcia z Pinteresta)

Finlora · 2023-10-26, 21:04

Nawiążę do czyjejś wcześniejszej wypowiedzi - jeśli zaatakuje go lis, zagryzie pies, potrąci samochód, cóż, życie.
Ja mam jednak inne podejście i uważam, że odpowiedzialny dom to niewychodzący dom. Zbyt dużo widziałam rozjechanych na ulicy "szczęśliwych kotów".

2023-10-26, 06:36	#2431
PaulinciaKWC Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy Wiadomości: 60 422	Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 69. Ja tez ciągne na starej, brat mi lata temu z mirrora __________________ Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury

2023-10-26, 09:28	#2435
milka_70 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2022-02 Wiadomości: 2 273	Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 69. Koty w domu Jak radzicie sobie z niewypuszczaniem kotów domowych na zewnątrz w domu jednorodzinnym z tarasem? Chodzi mi o to że my prawie przez pół roku mamy szeroko otwarte drzwi tarasowe, nieraz wejściowe również. Jak w takim domu upilnowac żeby koty nie wychodziły? Może to tylko my tak wietrzymy a wszyscy mają balkony pozamykane? Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

2023-10-26, 15:28	#2454
Finlora Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: To tu, to tam ;) Wiadomości: 28 698	Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 69. Kot, który nie wychodzi, jest nieszczęśliwy? 🤦

2023-10-26, 21:04	#2460
Finlora Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: To tu, to tam ;) Wiadomości: 28 698	Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 69. Nawiążę do czyjejś wcześniejszej wypowiedzi - jeśli zaatakuje go lis, zagryzie pies, potrąci samochód, cóż, życie. Ja mam jednak inne podejście i uważam, że odpowiedzialny dom to niewychodzący dom. Zbyt dużo widziałam rozjechanych na ulicy "szczęśliwych kotów".

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)