Czy ja nigdy nie przestanę być singielką? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-07-23, 18:57   #1
Safe_and_sound
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 69
Unhappy

Czy ja nigdy nie przestanę być singielką?


Mam 19 lat. Głównie jestem z siebie zadowolona, bo mam dużo zalet, ale też i wad. Akcpetuje siebie, swoje niedoskonałości i tak dalej.
Ale jednego nie mogę zmienić a próbowałam wiele razy...
Jestem nieśmiała. Natura obdarzyła mnie cichutkim, wręcz przestraszonym głosem(wydaje mi się, że mówię normalnie a ludzie odbierają to jakbym się czegoś bała).
Na dodatek jestem introwertyczką, ale również mam pragnienia żeby często spotykać się ze znajomymi, wyrazam swoje myśli.

Przez tak jakby male mankamenty chyba nie mam szans na znalezienie drugiej połówki. Nieśmiałość odpycha facetów, małomówność chyba też.
Zaczyna mnie irytować fakt, że nigdy nie znajdę faceta. Że nigdy nikogo nie uwiodę. Nie chce być z kimś tylko dlatego, że mnie osoba zechciała...
Nawet jak patrze na swoich kolegów (to boje się, że będę z nimi na siłę bo żaden inny mnie nie zechce - nawet moimi adoratorami nie są a tak myślę - absurd za absurdem).
Boję się, że wybiorę byle kogo, bo wyda mi się że to jest właśnie on...

Staram się nie być desperatką. Nie patrzę się na każdego faceta, staram się obojętnieć na strefę uczuciową. Niby to widać, ale nie czuję jak jestem ze znajomymi jakieś frustracji czy coś.
Kiedyś reagowałam zazdrością jak widziałam pary, teraz mi jest to obojętne...

Jak ktoś mi się podoba, to oczywiście musi być zajęty. Ostatnio podobał mi się facet, bo po pierwsze miał interesującą osobowość, był w miarę podobny do mnie(ma podobne rysy twarzy, nosi okulary, ma delikatny głos, dziwne poczucie humoru, poważnie patrzy na swiat - miałam okazje posłuchać jego rozważań, które głosil).
Może przez to go bardziej polubiłam?
A i powiedział raz, że jestem ładna(w kontekście wizyty; pewnie nic nie znaczący komplement). Jak do mnie mówi to nie odwraca wzroku przez co czuje się skrępowana z jaką długością trwa to spojrzenie - widać, że jest pewny siebie skoro umie utrzymać kontakt wzrokowy. Nie pracuje w żadnej korporacji ani firmie, gdzie wymagana jest postura czy coś.
Oczywiście ma kogoś... To jest wykluczone.
Nie rozmawiamy w kontekście wolnego czasu, raczej to są formalne sprawy.

Jakbym poznała kogoś wolnego to pewnie bym bała się, że zakocha się w innej lub co gorsza, w mojej koleżance, która jest przebojowa, pewna siebie, intrygująca, ma to "coś". Nie było okresu kiedy była wolna. 1 chłopak, potem drugi chłopak, a gdy nie wyszło z drugim to od razu znalazł się 3.

Idą studia... A ja sama już nie wiem. Większość będzie zajęta... Teraz nie zwracają na mnie uwagi mężczyzni kiedy jestem w małym masteczku, to co będzie potem?
Mała kropka w wielkiej plamie, wtopi się w tłum niczym szare pranie...
Safe_and_sound jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-23, 19:12   #2
onomatopejka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 317
Dot.: Czy ja nigdy nie przestanę być singielką?

Przesadzasz. Chyba większość par, które znam poznała się w okresie studiów. Te z liceum raczej nie przetrwały. A co do nieśmiałości - no cóż, ciężko ją zwalczyć, ale po prostu próbuj. Odważaj się robić rzeczy, które budzą w Tobie lęk, aż w końcu ten lęk wygaśnie.
onomatopejka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-23, 19:19   #3
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Czy ja nigdy nie przestanę być singielką?

Cytat:
Napisane przez Safe_and_sound Pokaż wiadomość
Mam 19 lat. Głównie jestem z siebie zadowolona, bo mam dużo zalet, ale też i wad. Akcpetuje siebie, swoje niedoskonałości i tak dalej.
Ale jednego nie mogę zmienić a próbowałam wiele razy...
Jestem nieśmiała. Natura obdarzyła mnie cichutkim, wręcz przestraszonym głosem(wydaje mi się, że mówię normalnie a ludzie odbierają to jakbym się czegoś bała).
Na dodatek jestem introwertyczką, ale również mam pragnienia żeby często spotykać się ze znajomymi, wyrazam swoje myśli.

Przez tak jakby male mankamenty chyba nie mam szans na znalezienie drugiej połówki. Nieśmiałość odpycha facetów, małomówność chyba też.
Zaczyna mnie irytować fakt, że nigdy nie znajdę faceta. Że nigdy nikogo nie uwiodę. Nie chce być z kimś tylko dlatego, że mnie osoba zechciała...
Nawet jak patrze na swoich kolegów (to boje się, że będę z nimi na siłę bo żaden inny mnie nie zechce - nawet moimi adoratorami nie są a tak myślę - absurd za absurdem).
Boję się, że wybiorę byle kogo, bo wyda mi się że to jest właśnie on...

Staram się nie być desperatką. Nie patrzę się na każdego faceta, staram się obojętnieć na strefę uczuciową. Niby to widać, ale nie czuję jak jestem ze znajomymi jakieś frustracji czy coś.
Kiedyś reagowałam zazdrością jak widziałam pary, teraz mi jest to obojętne...

Jak ktoś mi się podoba, to oczywiście musi być zajęty. Ostatnio podobał mi się facet, bo po pierwsze miał interesującą osobowość, był w miarę podobny do mnie(ma podobne rysy twarzy, nosi okulary, ma delikatny głos, dziwne poczucie humoru, poważnie patrzy na swiat - miałam okazje posłuchać jego rozważań, które głosil).
Może przez to go bardziej polubiłam?
A i powiedział raz, że jestem ładna(w kontekście wizyty; pewnie nic nie znaczący komplement). Jak do mnie mówi to nie odwraca wzroku przez co czuje się skrępowana z jaką długością trwa to spojrzenie - widać, że jest pewny siebie skoro umie utrzymać kontakt wzrokowy. Nie pracuje w żadnej korporacji ani firmie, gdzie wymagana jest postura czy coś.
Oczywiście ma kogoś... To jest wykluczone.
Nie rozmawiamy w kontekście wolnego czasu, raczej to są formalne sprawy.

Jakbym poznała kogoś wolnego to pewnie bym bała się, że zakocha się w innej lub co gorsza, w mojej koleżance, która jest przebojowa, pewna siebie, intrygująca, ma to "coś". Nie było okresu kiedy była wolna. 1 chłopak, potem drugi chłopak, a gdy nie wyszło z drugim to od razu znalazł się 3.

Idą studia... A ja sama już nie wiem. Większość będzie zajęta... Teraz nie zwracają na mnie uwagi mężczyzni kiedy jestem w małym masteczku, to co będzie potem?
Mała kropka w wielkiej plamie, wtopi się w tłum niczym szare pranie...
Przesadzasz. Masz 19 lat. Zdazysz poznac odpowiedniego mezczyzne. W liceum są raczej chlopcy niz faceci
Jestes kolejną "starą panną" w okolicach dwudziestki na wizazu. Zapewniam cie, ze twoje zycie nie jest przegrane i ze wiele zwiazkow zaczyna sie wlasnie na studiach.
Twoja kolezanka albo jest bardzo kochliwa albo boi sie zycia w pojedynke. To wcale nie jest takie fantastyczne jak ci sie w tej chwili wydaje.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-23, 19:47   #4
Kori_Yoitama
Rozeznanie
 
Avatar Kori_Yoitama
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 769
Dot.: Czy ja nigdy nie przestanę być singielką?

Bycie nieśmiałym, niepewnym nie czyni nikogo introwertykiem. Powinnaś popracować nad pewnością siebie i próbować kogoś uwieźć/poznać bliżej. Najlepiej jeśli ten ktoś nie byłby zbyt bliskim znajomym, bo wtedy w razie niepowodzenia nie musiałabyś przeżywać jakiś konfrontacji z nim/nią w dniu codziennym w szkole. Niby brzmi przerażająco, ale wbrew pozorom jest prostsze.

Wg mnie powinnaś przebywać jak najwięcej ze znajomymi i chodzić na jakieś imprezy, wycieczki czy spotkania towarzyskie jakie są organizowane w Twoim kręgu znajomych. To pozwoli Ci poznać znajomych Twoich znajomych, którzy mogliby być potencjalnym facetem do poderwania, albo po prostu kolegą/koleżanką do nawiązania nowej znajomości, która pomagałaby Ci przezwyciężyć nieśmiałość.
Kori_Yoitama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-23, 20:13   #5
An_04
Raczkowanie
 
Avatar An_04
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 189
Dot.: Czy ja nigdy nie przestanę być singielką?

Wiesz jak pokonałam swoją nieśmiałość? Jeszcze w zeszłym roku miałam ten problem. Zaczęłam pracę w wydziale, w którym wszyscy tworzyli zgraną paczkę. Próbowałam każdego dnia małymi krokami z każdym z osobna zamienić choćby jedno zdanie. Aktualnie nie mam problemu z tego typu nieśmiałością. Jestem znacznie bardziej otwarta. Studia mogą Ci w tym pomóc. Chcesz to pokonać, więc to już dobry krok. Powodzenia!
__________________

We make a living
by what we get, but we make a life by what we give.
An_04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-23, 20:15   #6
lukrecja222
Zakorzenienie
 
Avatar lukrecja222
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 4 492
Dot.: Czy ja nigdy nie przestanę być singielką?

jezu dziewczyno masz 19 lat...
lukrecja222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-23, 20:22   #7
PestkaCzeresni
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 14
Dot.: Czy ja nigdy nie przestanę być singielką?

A dla mnie z tego posta bije jednak trochę zawyżanie kryteriów, co do wyboru partnera...
Cytat:
Napisane przez Safe_and_sound Pokaż wiadomość
Zaczyna mnie irytować fakt, że nigdy nie znajdę faceta. Że nigdy nikogo nie uwiodę. Nie chce być z kimś tylko dlatego, że mnie osoba zechciała...
Nawet jak patrze na swoich kolegów (to boje się, że będę z nimi na siłę bo żaden inny mnie nie zechce - nawet moimi adoratorami nie są a tak myślę - absurd za absurdem).
Boję się, że wybiorę byle kogo, bo wyda mi się że to jest właśnie on...

Staram się nie być desperatką. Nie patrzę się na każdego faceta, staram się obojętnieć na strefę uczuciową. Niby to widać, ale nie czuję jak jestem ze znajomymi jakieś frustracji czy coś.
Kiedyś reagowałam zazdrością jak widziałam pary, teraz mi jest to obojętne...
No to nie wiem, chcesz być z kimś, kto Cię nie zechce? Chyba na tym polega początkowy etap poznawania się, budowania kontaktu - podobasz się komuś, "zechciewa Cię" i jakoś idzie. Nie wiem, w czym tu jest problem. Chcesz sama kogoś uwieść? Zawsze wydawało mi się, ze fajniej jest, gdy obie strony są zaangażowane i zainteresowane.
Przestań patrzeć na kolegów, jak na potencjalnych adoratorów. Z góry zakładasz, ze byś nimi pogardziła. No okej, nie chcesz z nimi być - nikt Cię nie zmusza. Więcej luzu i traktowania facetów jak KOLEGÓW, a nie materiału na adoratora czy przyszłego męza... I faktycznie, mało to logiczne, gdy piszesz, że nie chcesz być desperatką i obojętniejesz na sferę uczuć, a wcześniej, że analizujesz kolegów jako potencjalnych partnerów.
Zdaj się na intuicję. Znajdziesz odpowiedniego, to to poczujesz. Nie jest trochę tak, ze bardzo patrzysz na opinie z zewnątrz - co inni powiedzą na tego, kogo wybrałaś?

No i jeszcze ostatnie zdanie to takie rozczulanie się na sobą...
PestkaCzeresni jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-07-23, 20:27   #8
anita2016
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 3
Dot.: Czy ja nigdy nie przestanę być singielką?

Do wszystkich dziewczyn narzekających na brak faceta (nieważne w jakim jesteście wieku).
To, że założycie wątek na wizażu nie pomoże wam znaleźć kogokolwiek, nikt też nie udzieli wam rad i nie powie co jest z wami nie tak.. zakochanie, znalezienie faceta to są sprawy tak nieprzewidywalne, że nie możecie mieć na to wpływu.
Owszem, wychodzenie do ludzi, przyjmowanie zaproszeń na różne imprezy z pewnością wam pomoże, ale nie róbcie tego na siłę.. Jeśli będziecie desperacko kogoś szukać to skończycie jak ja- czyli będziecie się łapać bylejakich gości, którzy wam nie pasują ale po prostu są.
Dajcie se spokój, serio, bo i tak guw... zik tymi smętnymi postami sobie pomożecie. Spokojnie, wszystko w swoim czasie.
anita2016 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-23, 20:30   #9
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Czy ja nigdy nie przestanę być singielką?

Jak czytam takie jęki w wykonaniu 19-latki to mnie pusty śmiech łapie.
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-23, 20:38   #10
Safe_and_sound
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 69
Dot.: Czy ja nigdy nie przestanę być singielką?

Cytat:
Napisane przez PestkaCzeresni Pokaż wiadomość
A dla mnie z tego posta bije jednak trochę zawyżanie kryteriów, co do wyboru partnera...

No to nie wiem, chcesz być z kimś, kto Cię nie zechce? Chyba na tym polega początkowy etap poznawania się, budowania kontaktu - podobasz się komuś, "zechciewa Cię" i jakoś idzie. Nie wiem, w czym tu jest problem. Chcesz sama kogoś uwieść? Zawsze wydawało mi się, ze fajniej jest, gdy obie strony są zaangażowane i zainteresowane.
Przestań patrzeć na kolegów, jak na potencjalnych adoratorów. Z góry zakładasz, ze byś nimi pogardziła. No okej, nie chcesz z nimi być - nikt Cię nie zmusza. Więcej luzu i traktowania facetów jak KOLEGÓW, a nie materiału na adoratora czy przyszłego męza... I faktycznie, mało to logiczne, gdy piszesz, że nie chcesz być desperatką i obojętniejesz na sferę uczuć, a wcześniej, że analizujesz kolegów jako potencjalnych partnerów.
Zdaj się na intuicję. Znajdziesz odpowiedniego, to to poczujesz. Nie jest trochę tak, ze bardzo patrzysz na opinie z zewnątrz - co inni powiedzą na tego, kogo wybrałaś?

No i jeszcze ostatnie zdanie to takie rozczulanie się na sobą...

Nie patrzę na kryteria z zewnątrz. Spokojnie
Jestem czasami cała w sprzecznościach. Co do kolegów to obawiam się losu, że cos pokręci w przyszłości. Za dużo odbiegam w przyszłość i chce wykluczyć jakieś niechciane w tym momencie rzeczy

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Cytat:
Napisane przez lukrecja222 Pokaż wiadomość
jezu dziewczyno masz 19 lat...

szybko zleci i będzie 25-30-40-50
Safe_and_sound jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-23, 20:42   #11
anita2016
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 3
Dot.: Czy ja nigdy nie przestanę być singielką?

Cytat:
Napisane przez Safe_and_sound Pokaż wiadomość


szybko zleci i będzie 25-30-40-50

no to będziesz sama do końca życia, bo jest ci to pisane i tyle. pogódź się z tym.
anita2016 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-23, 20:43   #12
Gregorius_
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
Dot.: Czy ja nigdy nie przestanę być singielką?

No dobra, dam Ci radę

Studia to czas gdy się także dorabia. Idź popracuj w gastronomii jako kelnerka w jakiejś fajnej knajpce. Praca ciężka, płaca kiepska, ALE nikt nie każe tam siedzieć latami, a i (to najważniejsze) w ciągu 2-3 miesięcy znacznie podciągniesz się jeśli chodzi o komunikację z ludźmi.

Mam kilka koleżanek, o których nigdy bym nie powiedział, że były niesmiałe, ale każda z nich mówiła coś w stylu: "jeszcze rok temu byłam mega nieśmiała, ale poszłam do pracy jako kelnerka i nauczyłam się rozmawiać z ludźmi, dyskutować, prowadzić rozmowę itd.". Oczywiśćie lepiej jeśli to będzie jakaś taka bardziej luźna knajpka, hipsterska bo wtedy jest większa szansa na większy indywidualizm - możesz sobie z kimś pogadać niezobowiązująco, z czasem poznasz stałych bywalców takich miejsc, no i po prostu mocno się podszkolić w umiejętności rozmowy z ludźmi, z facetami.
Gregorius_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-23, 21:32   #13
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Czy ja nigdy nie przestanę być singielką?

Cytat:
Napisane przez Safe_and_sound Pokaż wiadomość

szybko zleci i będzie 25-30-40-50
Blagam. W twoim wieku mialam chlopaka. Teraz mam pare lat wiecej i juz nawet z nim nie rozmawiam.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 07:38   #14
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Czy ja nigdy nie przestanę być singielką?

Mi duzo w kwestii niesmialosci daly spotkania przez neta. Nigdy nie bede ekstrawertyczka, ale jest duzo lepiej. Po prostu kontakt z ludzmi wiele daje!

Poza tym gwarantuje Ci, ze 90% tych zajetych facetow bedzie wolnych po wyjezdzie na studia. Tak to juz jest.

Zacznij wychodzic do ludzi i poznawac nowych. Rozkrecisz sie.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 07:53   #15
roberouge
Raczkowanie
 
Avatar roberouge
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 130
Dot.: Czy ja nigdy nie przestanę być singielką?

Masz 19 lat i już taka desperacja? 500+ nie ucieknie!
__________________
roberouge jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 08:53   #16
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Czy ja nigdy nie przestanę być singielką?

Cytat:
Napisane przez roberouge Pokaż wiadomość
Masz 19 lat i już taka desperacja? 500+ nie ucieknie!
Akurat to pewnie ucieknie cala reszta poczeka
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 09:12   #17
evve93
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 33
Dot.: Czy ja nigdy nie przestanę być singielką?

Będziesz się mogła martwić jak będziesz po 30-ce i nadal sama, ale wątpię w to. 19 lat to jeszcze jesteś dzieciaczkiem, sama nie wiesz co chcesz od faceta, odpocznij, dorośnij, wyluzuj.
Ja mam 23 i też trudno mi znaleźć, bo mam wymagania, ale wierzę że kiedyś znajdę.
evve93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 09:30   #18
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: Czy ja nigdy nie przestanę być singielką?

Cytat:
Napisane przez anita2016 Pokaż wiadomość
no to będziesz sama do końca życia, bo jest ci to pisane i tyle. pogódź się z tym.
Jest dużo kotów do przygarnięcia.


Nieśmiałość nie jest żadną przeszkodą w poznaniu chłopaka. Zresztą to jest stan, który nie mija, ale można go oswoić i normalnie żyć.


Wiesz, co pomaga na głos? Kiedyś przez rok pracowałam w osiedlowej świetlicy. Na początku trójka dzieci spokojnie mogła mnie zagłuszyć.
Po roku ja byłam w stanie przekrzyczeć 20 hałaśliwych sztuk.

Edytowane przez I am Rock
Czas edycji: 2016-07-24 o 18:54
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 12:06   #19
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Czy ja nigdy nie przestanę być singielką?

Nie bój się! Studia to chyba najlepszy okres na poznanie partnera, a przede wszystkim- na robienie wielu innych świetnych rzeczy Nie zmarnuj tej okazji na użalanie się.
__________________
Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Każde życie jest tak dobre, jak dobry jest człowiek, który je prowadzi.
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-24, 13:27   #20
ANKA54321
Zadomowienie
 
Avatar ANKA54321
 
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 184
Dot.: Czy ja nigdy nie przestanę być singielką?

Cytat:
Napisane przez evve93 Pokaż wiadomość
Będziesz się mogła martwić jak będziesz po 30-ce i nadal sama, ale wątpię w to. 19 lat to jeszcze jesteś dzieciaczkiem, sama nie wiesz co chcesz od faceta, odpocznij, dorośnij, wyluzuj.
Ja mam 23 i też trudno mi znaleźć, bo mam wymagania, ale wierzę że kiedyś znajdę.
czemuż to ? jeśli bedzie jej sie podobać życie singielki to moze sie cieszyć.
A tak wogóle autorko poczytaj inne wypowiedzi wizażanek na forach, mają mase problemów bo są właśnie w związku więc moze powinnaś sie cieszyć?
ANKA54321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 14:26   #21
aleks_90
Zadomowienie
 
Avatar aleks_90
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
Dot.: Czy ja nigdy nie przestanę być singielką?

Cytat:
Napisane przez Safe_and_sound Pokaż wiadomość
Mam 19 lat. Głównie jestem z siebie zadowolona, bo mam dużo zalet, ale też i wad. Akcpetuje siebie, swoje niedoskonałości i tak dalej.
Ale jednego nie mogę zmienić a próbowałam wiele razy...
Jestem nieśmiała. Natura obdarzyła mnie cichutkim, wręcz przestraszonym głosem(wydaje mi się, że mówię normalnie a ludzie odbierają to jakbym się czegoś bała).
Na dodatek jestem introwertyczką, ale również mam pragnienia żeby często spotykać się ze znajomymi, wyrazam swoje myśli.

Przez tak jakby male mankamenty chyba nie mam szans na znalezienie drugiej połówki. Nieśmiałość odpycha facetów, małomówność chyba też.
Zaczyna mnie irytować fakt, że nigdy nie znajdę faceta. Że nigdy nikogo nie uwiodę. Nie chce być z kimś tylko dlatego, że mnie osoba zechciała...
Nawet jak patrze na swoich kolegów (to boje się, że będę z nimi na siłę bo żaden inny mnie nie zechce - nawet moimi adoratorami nie są a tak myślę - absurd za absurdem).
Boję się, że wybiorę byle kogo, bo wyda mi się że to jest właśnie on...

Staram się nie być desperatką. Nie patrzę się na każdego faceta, staram się obojętnieć na strefę uczuciową. Niby to widać, ale nie czuję jak jestem ze znajomymi jakieś frustracji czy coś.
Kiedyś reagowałam zazdrością jak widziałam pary, teraz mi jest to obojętne...

Jak ktoś mi się podoba, to oczywiście musi być zajęty. Ostatnio podobał mi się facet, bo po pierwsze miał interesującą osobowość, był w miarę podobny do mnie(ma podobne rysy twarzy, nosi okulary, ma delikatny głos, dziwne poczucie humoru, poważnie patrzy na swiat - miałam okazje posłuchać jego rozważań, które głosil).
Może przez to go bardziej polubiłam?
A i powiedział raz, że jestem ładna(w kontekście wizyty; pewnie nic nie znaczący komplement). Jak do mnie mówi to nie odwraca wzroku przez co czuje się skrępowana z jaką długością trwa to spojrzenie - widać, że jest pewny siebie skoro umie utrzymać kontakt wzrokowy. Nie pracuje w żadnej korporacji ani firmie, gdzie wymagana jest postura czy coś.
Oczywiście ma kogoś... To jest wykluczone.
Nie rozmawiamy w kontekście wolnego czasu, raczej to są formalne sprawy.

Jakbym poznała kogoś wolnego to pewnie bym bała się, że zakocha się w innej lub co gorsza, w mojej koleżance, która jest przebojowa, pewna siebie, intrygująca, ma to "coś". Nie było okresu kiedy była wolna. 1 chłopak, potem drugi chłopak, a gdy nie wyszło z drugim to od razu znalazł się 3.

Idą studia... A ja sama już nie wiem. Większość będzie zajęta... Teraz nie zwracają na mnie uwagi mężczyzni kiedy jestem w małym masteczku, to co będzie potem?
Mała kropka w wielkiej plamie, wtopi się w tłum niczym szare pranie...
Autorko ale przynudzasz aż żal czytać. Smędzenie 19 latki ktora pisze że nie znajdzie faceta. Masz DOPIERO 19 lat!! Ja pierwszego faceta poznałam na studiach gdy miałam 21 lat. Najlepiej połóż sie do trumny. W sumie dziwie sie że już tego nie zrobiłaś. Rozumiem jakbys miałą 37 lat czy coś...
Przestań tak sie rozgladać za tymi facetami! Tylko facet i facet. Zacznij ży po prostu korzystaj z życia a facet sie znajdzie. Bądź otwarta na znajomości i poznawaj.
aleks_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 18:39   #22
littlepotato
Przyczajenie
 
Avatar littlepotato
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 21
Dot.: Czy ja nigdy nie przestanę być singielką?

Kurde. Niedawno zakładałam podobny wątek
Co do chłopaka to ci nie pomogę, ale myślę, że powinnaś skupić się na walczeniu z nieśmiałością, tak żeby nie stanowiła dla ciebie przeszkody w codziennym życiu. Praca w kawiarni to w sumie dobry pomysł, w sumie wszystko co zmusza cię do obcowania z ludźmi to pomaga ci w "wyrobieniu się". To tak jak wyjazd do innego kraju bez znajomości języka - nie masz wyboru, po pewnym czasie tym nasiąkasz
Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Nieśmiałość nie jest żadną przeszkodą w poznaniu chłopaka. Zresztą to jest stan, który nie mija, ale można go oswoić i normalnie żyć.
Bzdura. Mi minęło i wielu innym osobom też. Wszystko jest do wypracowania, każdy lęk do przezwyciężenia, jeśli ci odpowiednio mocno zależy.

I błagam, nie mylcie nieśmiałości z introwersją! Introwersja to małe zapotrzebowanie na relacje międzyludzkie, a nie lęk przed kontaktem z ludźmi. Są nieśmiali ekstrawertycy, którzy przez takie błędne kategoryzowanie nawet nie wiedzą, że są ekstrawertykami. I cierpią o wiele bardziej niż nieśmiali introwertycy.
littlepotato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 20:20   #23
201712242137
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
Dot.: Czy ja nigdy nie przestanę być singielką?

Cytat:
Napisane przez Gregorius_ Pokaż wiadomość
No dobra, dam Ci radę

Studia to czas gdy się także dorabia. Idź popracuj w gastronomii jako kelnerka w jakiejś fajnej knajpce. Praca ciężka, płaca kiepska, ALE nikt nie każe tam siedzieć latami, a i (to najważniejsze) w ciągu 2-3 miesięcy znacznie podciągniesz się jeśli chodzi o komunikację z ludźmi.
Albo ją wywalą. Ja próbowałam pracować jako kelnerka i szybko mi podziękowali właśnie przez nieśmiałość i trudności w kontakcie z ludźmi. Jakoś trudno mi uwierzyć, żeby nieśmiała osoba mogła długo zagrzać miejsce w tej branży, i w innych gdzie kontakt z klientem jest podstawą. Coś te twoje koleżanki chyba nigdy nie widziały nieśmiałego człowieka na oczy.

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Nieśmiałość nie jest żadną przeszkodą w poznaniu chłopaka.
Oczywiście, że jest, i to dużą. Jak i w poznaniu ludzi, znajomych w ogóle.

Ja mogę tylko dołączyć się do rady, która już tutaj padła, a mianowicie spotykać jak najwięcej ludzi, jak najwięcej z nimi rozmawiać, po prostu ćwiczyć. Obserwować, jak zachowują się bardziej śmiałe osoby i starać się je naśladować. Dobrze jest nie przejmować się opinią innych, ale to może być trudne.
201712242137 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 21:03   #24
69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
Dot.: Czy ja nigdy nie przestanę być singielką?

Cytat:
Napisane przez Safe_and_sound Pokaż wiadomość
szybko zleci i będzie 25-30-40-50
laska, wyluzuj mam 25 lat, jestem sama. gdybym miała Twoje podejście, to chyba musiałabym sobie już grób kopać idziesz na studia, najlepszy czas, żeby korzystać z życia i poznać nowych ludzi - w tym facetów. byle tylko ich nie traktować od razu jako potencjalnych ojców dla swoich dzieci
69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 22:09   #25
Safe_and_sound
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 69
Dot.: Czy ja nigdy nie przestanę być singielką?

Cytat:
Napisane przez karaba_la_sorciere Pokaż wiadomość
Albo ją wywalą. Ja próbowałam pracować jako kelnerka i szybko mi podziękowali właśnie przez nieśmiałość i trudności w kontakcie z ludźmi. Jakoś trudno mi uwierzyć, żeby nieśmiała osoba mogła długo zagrzać miejsce w tej branży, i w innych gdzie kontakt z klientem jest podstawą. Coś te twoje koleżanki chyba nigdy nie widziały nieśmiałego człowieka na oczy.


Oczywiście, że jest, i to dużą. Jak i w poznaniu ludzi, znajomych w ogóle.

Ja mogę tylko dołączyć się do rady, która już tutaj padła, a mianowicie spotykać jak najwięcej ludzi, jak najwięcej z nimi rozmawiać, po prostu ćwiczyć. Obserwować, jak zachowują się bardziej śmiałe osoby i starać się je naśladować. Dobrze jest nie przejmować się opinią innych, ale to może być trudne.

To ja nie mam aż tak pesymistycznych myśli. Może po prostu trafiłaś do złej kawiarni?
Safe_and_sound jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 22:24   #26
201712242137
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
Dot.: Czy ja nigdy nie przestanę być singielką?

Cytat:
Napisane przez Safe_and_sound Pokaż wiadomość
To ja nie mam aż tak pesymistycznych myśli. Może po prostu trafiłaś do złej kawiarni?
Ściślej mówiąc to był bar. Możliwe, zresztą to zależy też od stopnia nieśmiałości, nie wiem, jak bardzo ty masz z tym problem. Mnie kontakt z klientami stresuje szczególnie, i nie wiedziałam tego, dopóki nie podjęłam tego typu pracy.
201712242137 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-07-24 23:24:49


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:33.