2013-11-26, 13:07 | #61 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 470
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
tego tym bardziej bym nie zrobiła
__________________
When life gives you lemons add vodka.
|
2013-11-27, 12:32 | #62 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 37 011
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Właśnie siedzę z henną na włosach Jestem bardzo ciekawa jak wyjdzie. Pierwszy raz kładę na naturalne włosy.
|
2013-11-27, 14:24 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 66
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Cześć dziewczyny, jestem nowa w sprawie farbowania henną i mam problem. Przez kilka lat używałam zwykłych farb, drogeryjnych i fryzjerskich i kolor nigdy nie wychodził taki jaki bym chciała, a marzy mi się marchewka. Naturalnie mam jasne rudawe włosy, na głowie miałam różne rude odcienie, czerwienie a nawet brąz. Po 2 latach nie traktowania moich włosów żadnymi farbami znów wróciły marzenia o ognistej głowie i sięgnęłam po hennę eld odcień chna (w proszku), niestety kupiłam tylko jedną saszetke i nie pokryło mi równo włosów, a kolor był daleki od satysfakcjonującego- niby rudy, ale jakiś ciemny, lekko brązowawy. Po 2 tygodniach nałożyłam mieszankę również z eld- tycjan plus miedziany. Efekt jak na zdjęciach (każde w innym świetle)- w słońcu bardzo ładny, ale tylko w słońcu... Farbowałam w sobotę, włosy miałam intensywnie czerwone, ale w poniedziałek je olejowałam i mnóstwo koloru się zmyło i jest tak jak teraz. Nie jestem zadowolona z tego, że henna tak bardzo przyciemniła mi włosy, miałam bardzo jasne. Czy jest jeszcze u mnie szansa na marchewkę nie tylko w słońcu, za pomocą henny? (I swoja drogą czy oleje zawsze tak drastycznie wypłukują hennę?)
|
2013-11-27, 17:20 | #64 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
A obecnie jaki kolor masz? Po mojemu to im ciemniejszy kolor od którego się wychodzi tym ciemniejszy efekt końcowy. Ale niech się wypowiedzą dziewczyny, bo ja amatorka jestem.
A właśnie dziewczyny podpowiedzcie mi jakieś działające metody rozjaśnienia włosów - bo moja marchewka za 2 farbowania będzie buraka przypominać kolorystycznie
__________________
Cytat:
|
|
2013-11-27, 17:57 | #65 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 66
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
kolory wyjściowy mniej więcej taki jak na zdjęciu, ale trochę bardziej mysi, bez blasku, czyli dosyć jasny. zdjęcie z liceum, gdy jeszcze nie farbowałam, teraz miałam końcówki jaśniejsze, ale pewnie zniszczone farbowaniem. a kolor obecny na poprzednich zdjęciach- wszystkie zrobione tego samego dnia (dzisiaj :P) ale w różnych pomieszczeniach, drugie z kolei przy samym oknie.
|
2013-11-27, 18:40 | #66 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 338
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Cytat:
a jak naturalnie to chyba blondhaircare były różne metody i porównania. ja używam rozjaśniacza, bo moje włosy wypielegnowane są i wychodze z założenia, że taki rozjaśniacz raz na 3-4miesiace nie wiele złego im zrobi, na pewno mniej niż farba chemiczna ruda co 4-5tygodni. |
|
2013-11-27, 18:51 | #67 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 37 011
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Muszę wam powiedzieć, że jestem średnio zadowolona. Włosy są w dobrej kondycji. Nawet z łatwością je rozczesałam. Zmyłam tylko hennę. Jutro będę myć włosy szamponem. Kolor nie wyszedł taki jaki chciałam. Myślałam, że przy naturalnym średnim blondzie wyjdzie ładna rudość a ja mam na głowie kolor miedziano-orzechowy. Nie oczekiwałam marchewki ale to miał być rudy, a nie brąz. Nie wygląda aż tak źle. Zobaczymy jak będzie po pierwszym myciu w świetle dziennym.
|
2013-11-27, 19:03 | #68 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Cytat:
__________________
Cytat:
|
||
2013-11-27, 19:45 | #69 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 338
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Cytat:
wszystko zależy na włosy w jakim stanie nakłada się rozjaśniacz, jak się o nie dba później, no i co się robi w trakcie (tak jak u mnie na olej, z odzywka i dodatkiem słabszego utleniacza). też za jakiś czas musze rozjaśnić, bo taki miedziany się zrobił z ciemną miedzią wpadającą w brąz od połowy |
|
2013-11-27, 19:46 | #70 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 004
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Cytat:
Przepraszam ale ja tępa jestem chyba no i nie mam doświadczenia z rozjaśnianiem. Mogłabyś napisać przepis krok po kroku jak rozjaśniasz?? Mogłabym raz spróbować bo też mam ochotę na marchewę. |
|
2013-11-27, 21:37 | #71 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 338
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Cytat:
a po no to wiadomo-nawilżająca maska, płukanka z octu i oleje. miałam wyrozumiałą fryzjerkę, która zachęcała do eksperymentów (wiadomo, nie wszystko na raz, ale jak dodałam jedno i się udało, później drugie i się udało to można połączyć ;P) i podpowiadała co zrobić by rozjaśniło, ale nie zniszczyło tak bardzo :P |
|
2013-11-28, 21:21 | #72 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
To może i ja wam zarzucę sprawdzony pomysł.
Mnie również wyszedł raz za ciemny kolor. Wtedy kupiłam w rossmannie jakiś najtańszy rozjaśniacz. Wszystko zrobiłam jak kazali na pudełku, z tą różnicą że na koniec dodałam sporo szamponu byle jakiego (może być alterra) do mieszanki, na oko 3-4 łyżki i półtorej łyżki maski do włosów. Wymieszałam i nakładałam na włosy zaczynając od końcówek, idąc do góry. Wmasować trzeba! ALE, omijając odrosty. Ogólnie polecam mimo wszystko zostawić miejsce około 1-2 cm od głowy co by skalpu nie męczyć. Zostawiamy na półgodziny (można mniej np. 15 -20 min). Zmywamy. Włosy moje w sumie nawet nie zareagowały na to że je rozjaśniałam, były w takiej samej kondycji jak wcześniej. Ogólnie można robić tą mieszankę dotąd aż uzyskamy oczekiwany efekt. Poprzez rozjaśnianie, włosy nabiorą bardziej rudego, marchewkowego koloru. Ja już dwa razy zrobiłam taką mieszaninę. A i jeszcze jedna rada. Koniecznie poproście kogoś do pomocy! To pozwoli wam uniknąć plam jaśniejszych czy tam ciemniejszych na włosach (zazwyczaj wychodzą z tyłu głowy). Mieszanka musi być równomiernie wmasowana we włosy. |
2013-11-28, 22:14 | #73 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 338
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
jednak do mnie przemawia bardziej rozjasnianie na olej z dodatkiem odzywki niż szamponu :P
w sobotę zrobię sobie odrosty... a na początku stycznia rozjaśnie i będę walczyła o marchewę, teraz by była, ale po zmyciu henny i wysuszeniu już nie miałam czasu zmyć szamponem, nastepnym razem nie czekam. |
2013-11-28, 22:16 | #74 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 004
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Cytat:
I jaki kolor po tym wychodzi? Da się z tym chodzić na głowie z jeden dzień? Pytam bo jako że nigdy sama nie rozjaśniałam to bałabym się co wyjdzie więc to ryzyko od razu mieć przygotowaną hennę żeby się nie zmarnowała, więc fajnie byłoby jednego dnia rozjaśnić a drugiego nałożyć hennę. |
|
2013-11-28, 22:39 | #75 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 338
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
no na niespłukane.
kolor jaki wyjdzie to zalezy jaki był wczesniej, jak ciemniejsze to taka jasna marchewka, zawsze po jakimś czasie (np 20-25min) można sprawdzić jak wygląda pasmo włosów po delikatnym potraktowaniu wodą, jak się boisz żółci to musisz kontrolować sytuację :P. jak pisałam polecam proszek ce-ce (dostępny w sklepach fryzjerskich) i wodę np 12 i 9 albo 9 i 6, tej słabszej mniej. jak nie to rozjaśniacz z joanny albo taki jakiś z rossmanna ostatnio miałam. po tym trzeba nalozyc jakąs dobrą maskę |
2013-12-03, 10:06 | #76 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 498
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Świeżo po hennowaniu pachnę jak rusałka z bagien
---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ---------- Cytat:
Edytowane przez rousse Czas edycji: 2013-12-03 o 10:07 |
|
2013-12-03, 10:55 | #77 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 103
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
a co myślicie o hennie z firmy venita? Mam na myśli tę sproszkowaną wersję. Widzę, że lecicie tutaj wyższymi standardami i ciekawa jestem jakie są różnice między tymi produktami a Venitą.
Kilka razy zdarzyło mi się korzystać z tejże Venity i jestem średnio usatysfakcjonowana. Moje (wcześniej chemicznie rude) włosy po tygodniu od farbowania trochę ściemniały, a odrosty są bardziej brązowawo-zielone niż rude. Zastanawiam się, czy dobrym pomysłem były by jakieś rozjaśnienie (czego nigdy wcześniej nie robiłam) i przerzucenie się na hennę o jakiej mówicie. Regularne farbowanie chemiczne niestety powoduje u mnie za duże wypadanie włosów... ;( |
2013-12-03, 10:56 | #78 | |
koci świat
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 14 157
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Cytat:
|
|
2013-12-03, 11:48 | #79 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 498
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
|
2013-12-03, 11:49 | #80 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 604
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Witam na wątku, podczytuję Was od jakiegoś już czasu i w końcu postanowiłam coś napisać. Używam henny mniej więcej od sierpnia tego roku. Na początku nie byłam jakoś szczególnie przekonana, bo zawsze farbowałam się u fryzjera - nie lubię i nie bardzo umiem sobie samej coś z włosami robić Ale im więcej czytałam o hennie, tym bardziej mnie to przekonywało, udało mi się też namówić koleżankę, żeby mi pomogła w nakładaniu. No i teraz się od henny uzależniłam Bardzo podoba mi się zapach włosów po farbowaniu, czuję go w sumie praktycznie przy każdym myciu <3 No i blask włosów, w końcu jakoś wyglądają :P
Muszę się też pochwalić, że w niedzielę pierwszy raz nakładałam sobie hennę sama... i jakoś poszło Co prawda cała łazienka była potem brudna, ale to się pominie :P Aha, zapomniałam napisać, że używam henny z Pola henny Na początku robiłam sobie mieszankę pół na pół z kasją, teraz robiłam z 1/4 kasji. Nie wiem tylko co robię źle, bo nigdy mi się papierek nie chce zabarwić - ostatnie farbowanie planowałam w sobotę, więc zrobiłam sobie hennę w piątek wieczorem i odstawiłam w temp. pokojowej. Rano nic się nie zadziało, więc położyłam ją bliżej kaloryfera, ale do wieczora również nic. Nie chciałam się zabierać za farbowanie na noc, więc zostawiłam ją jeszcze do niedzieli, a papierek dalej nic |
2013-12-03, 12:07 | #81 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 37 011
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Cytat:
To po jakiego grzyba piszą na opakowaniu po polsku czysta czerwień. To niby najbardziej ruda farba z Sante, a obok rudości nawet nie stała. Teraz to już za późno bo umyłam włosy dopiero na drugi dzień. Ale przy codziennym myciu widzę, że się spłukuje. Trochę się przejaśniły ale to nadal taki miedziany brąz. Sama już nie wiem czy zostać przy hennie czy zdecydować się na chemię. Mam o tyle dobrą sytuację, że posiadam króciutkie włosy, które obcinam co 1,5 miesiąca, więc wielkiej szkody im farbowaniem nie robię. |
|
2013-12-03, 12:17 | #82 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 498
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Cytat:
|
|
2013-12-03, 13:05 | #83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 103
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Jestem w pracy, więc nie mam jak za bardzo sprawdzić składu inaczej niż poszukiwaniami w necie. Oto co znalazłam : "Pamiętam jednak, że henna była na pierwszym miejscu w składzie, później był talk i czerwony barwnik (tylko w jakiej kolejności to ja nie wiem...)." Fragment informacji z opakowania : "Ziołowa odżywka koloryzująca Henna Color to roślinny preparat do farbowania włosów, wykonany ze sproszkowanych liści naturalnej Henny. Zawiera aktywne, naturalne składniki". Jak na mój węch to była to bardzo ziołowa sproszkowana mieszanka, zupełnie co innego niż ten balsam koloryzujący z dodatkiem z ekstraktu henny.A z tych droższych egzemplarzy co byście mogły mi polecić? Poszukiwany przeze mnie kolor to ciepły, jasny rudy.Dziękuję za odpowiedzi
|
2013-12-03, 13:20 | #84 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 498
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Cytat:
Jak kupujesz hennę naturalną baq to masz za 15-17 zł 100g sproszkowanych liści henny (starczy na 2 hennowania), nie kupujesz kota w worku. My tu polecamy pole henny (indyjska baq), mazidła (jamila - pakistańska baq) , ewentualnie khadi ( "niemiecka" nie wiem skąd, nie baq więc słabsza jakość ). Edytowane przez rousse Czas edycji: 2013-12-03 o 13:30 |
|
2013-12-03, 13:37 | #85 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 103
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Ja mam cały czas na myśli Venita Henna odżywka koloryzująca. Skład tego balsamu znalazłam i nie mam zamiaru go używać. Jeśli chodzi o konsystencję to był proszek o zielonobrązowym odcieniu i pachniał bardzo ładnie bagnem Rozrabiało się go tak jak hennę naturalną. A te 100g to jak wychodzi wydajnościowo? Na włosy lekko za ramiona to będzie jedno czy dwa farbowania? Nabyć można jednie przez internet, czy w dużym mieście (Szczecin) można gdzieś dostać?
|
2013-12-03, 13:38 | #86 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 422
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Cytat:
__________________
Eliza, 22.02.2015, 3640g |
|
2013-12-03, 13:43 | #87 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 498
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Cytat:
|
|
2013-12-03, 14:36 | #88 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 103
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Znalazłam na allegro hennę baq i po wnikliwszej lekturze zaczynam się zastanawiać, czy powinnam coś do niej dodać aby uzyskać jak najjaśniejszy rudy. Jakiś, miód rumianek do rozjaśnienia wystarczy czy powinnam kupić jeszcze coś?
|
2013-12-03, 15:15 | #89 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 498
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Cassię. Rumianek, korzeń rzewienia, kurkumę też możesz dodać, miód niektóre dziewczyny dodają, ale to nie ma sensu.
|
2013-12-03, 15:41 | #90 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 37 011
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Jednak zostanę przy hennie bo mam super włosy po niej. Dodam, że nakładałam na naturalki (średni blond) Włosy są mięciutkie, nawet jak umyję tylko samym szamponem. Z racji iż przeszłam na naturalna pielęgnację głupotą byłoby sięgnąć po farbę chemiczną. Chyba się skuszę na henną BAQ. Tylko poczekam aż ta mi się jeszcze trochę wypłucze. Trzeba będzie sięgnąć po jakiś olej.
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:50.