2019-08-11, 12:40 | #451 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Romantyczny seks
Autorko, seksuolog nie ma Cię zahipnotyzować i wmówić, że anal jest spoko, że jedyne, o czym marzysz to ostry seks i wyzywanie. Ale może Ci pomóc zrozumieć źródło Twojego problemu.
Ja rozumiem, że można nie chcieć ostrego seksu, szarpania za włosy. Jestem bardzo wrażliwa na ból i początkowo przeszkadzało mi, że mojego partnera coś takiego mocno nakręca. I nie musisz się do tego przekonywać, nic nie musisz robić wbrew sobie. Zastanawia mnie jednak coś innego, co już niejednokrotnie było przez Wizażanki poruszane, ale nie kojarzę, byś się sensownie do tego odniosła, czyli to "oko za oko" i przekonanie, że partner nie ma do Ciebie szacunku, jak będzie próbował czegoś ostrzejszego. Ja jestem kobietą mocno przekonaną o swojej równości wobec partnera, nie uważam, by moje zdanie było mniej ważne. Jestem też emocjonalna, potrzebuję bardzo dużo czułości i uwagi. Ale do głowy by mi nie przyszło, żeby propozycje wyzywania w łóżku (co praktykujemy, ale nie namawiam) przenieść na relacje codziennie i uznać, że mój mężczyzna mnie nie szanuje, skoro na co dzień pokazuje, ze mnie kocha, troszczy się i liczy z moim zdaniem. Nie masz ochoty na seks analny? Zrozumiałe. Nie zmuszaj się, powiedz, że nie. Ale po co to gadanie, że najpierw włożysz coś w odbyt jemu? Sent from my Mi A2 using Tapatalk Edytowane przez Higurashi Czas edycji: 2019-08-11 o 12:41 |
2019-08-11, 12:53 | #452 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: Romantyczny seks
Pewnie tak, ale nie mogłabym być z żadnym konserwatystą. Moje poglądy są sprzeczne z ich poglądami, jestem też mocno antykościelna. To by nie przeszło
Po prostu będziemy próbować. ---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ---------- Z tym "oko za oko" wyszło tak, że on nie rozumiał, czemuś na pewne rzeczy się nie chcę zgodzić. Więc musiałam zaproponować, że też mu coś włożę w pupę żeby zobaczył, czy tak chętnie się zgodził na bycie stroną bierną. Ja wiem, że to niby tylko w łóżku. Ale nie przemawia to do mnie. Ja podczas seksu wciąż jestem sobą, nie jakąś inną kobietą. Nie udaję kogoś innego, nie odgrywam żadnej roli. Więc np. nazwanie mnie suczką będzie właśnie tym, nazwaniem mnie suczką. Nie chcę być tak określana, wręcz wydaje mi się to strasznie odpychające. Kiedy byłam związana, to nie czerpałam z tego żadnej przyjemności. Po prostu tam właśnie leżałam, bo w sumie nie wiedziałam co robić czyli co mu odpowiadać. Ale to jest coś, co jestem w stanie dla jego satysfakcji powtórzyć. Poszukamy jeszcze Innych rzeczy. Tempo mamy na początku wolne, potem szybsze. Też zależy od pozycji. Kiedy ja jestem na górze to jest zawsze wolno, bo nir nie potrafię się tak szybko ruszać. Kiedy on jest najważniejszy górze to zazwyczaj potem trochę przyspiesza. Nie ma problemu z dojściem. |
2019-08-11, 12:55 | #453 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
To troche tak, jak niektore osoby niesmiale, ktore pielegnuja te niesmialosc, bo one nie chca i nie potrzebuja byc takie przebojowe i do przodu jak reszta tego zepsutego swiata. Tylko szkoda, ze ta niesmialosc utrudnia im zycie, i ze miedzy byciem pierwsza dusza towarzystwa a niesmialkiem jest milion roznych mozliwosci. Edytowane przez 980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 Czas edycji: 2019-08-11 o 12:56 |
|
2019-08-11, 12:58 | #454 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Romantyczny seks
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87072127]Tez tego nie rozumiem, jak i w ogole przekonania, ktore u autorki wyczuwam, ze odrobine ostrzejszy seks ja jakos zbruka. Tyle razy juz powtorzyla, ze nie chce byc wyuzdana, co brzmialo jak "nie chce byc tredowata" Tylko co takiego zlego jest w byciu wyuzdana? Mam wrazenie, ze autorka broni sie przed czyms blizej nieokreslonym, dla zasady, i sama nie wiedzac, dlaczego. Moze warto sie zastanowic, co ja tak przeraza w byciu kobieta eksplorujaca seksualnosc.
To troche tak, jak niektore osoby niesmiale, ktore pielegnuja te niesmialosc, bo one nie chca i nie potrzebuja byc takie przebojowe i do przodu jak reszta tego zepsutego swiata. Tylko szkoda, ze ta niesmialosc utrudnia im zycie, i ze miedzy byciem pierwsza dusza towarzystwa a niesmialkiem jest milion roznych mozliwosci.[/QUOTE]Pewnie dlatego właśnie tyle osób proponuje jej specjalistę Autorko, generalnie zmuszać się do niczego nie ma sensu, ale ja się Twojemu partnerowi nie dziwię, że mu nudno, bo ja jako osoba emocjonalna i bardziej waniliowa niż nie, byłabym cholernie znudzona. I wydaje mi się, że jak coś jest Ci obojętne ale się poświęcasz, to to też widać. Niestety jak dla mnie też jest to spore niedopasowanie, którego nie chcesz przepracować, bo pewnie dalej się nigdzie nie zapisałas Sent from my Mi A2 using Tapatalk |
2019-08-11, 13:07 | #455 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
Tez się zastanawiałam na tym tempem. W takim bardzo ciężko dojść. Tez pomyślałam o maskowaniu problemu. Takie próbowanie na „odwal się, przecież próbuje”, ale przecież widać, ze autorce sie to nie podoba. Autorka czerpie przyjemność z tego co jest już po seksie - przytulanie, całowanie. Odkrycie swojej seksualności i orgazmu mogłoby pomoc, ale nie wiem czy rozwiąże wszystkie problemy. |
|
2019-08-11, 13:12 | #456 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: Romantyczny seks
Ja z natury jestem cichutka w łóżku, nie mam potrzeby głośnego jęczenia, więc podczas nowej zabawy "reagowałam" tak jak zwykle. Nie okazuję mu ostentacyjnie, że mi się nie podoba. Fajnie, że on się cieszy Sam na początku nie wiedział, co dalej robić, jak już mnie związał. Też musi się tego nauczyć.
---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ---------- Nawet jeżeli rzeczywiście odkryję coś nowego, to i tak nie zgodzę się na ostry seks. Jakieś nowe rzeczy może tak, ale nie klepanie czy innej tego typu rzeczy. Myślę, że spokojnie da się mieć bez takich praktyk udane życie erotyczne |
2019-08-11, 13:12 | #457 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 768
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
Autorko, a Ty chciałabyś żeby Twój facet 'poświęcał się' i robił jakieś rzeczy tylko dlatego że wie że Tobie się to podoba, ale nie ma z tego żadnej przyjemności? Ktoś wyżej napisał i ja się z tym bardzo zgadzam, że doskonale widać, kiedy ktoś w seksie robi coś bo tego pragnie, a nie żeby tylko to 'odfajkować' i mieć z głowy. Jak Cię przywiązał to mogłaś trochę się z tym poszarpać, zrobić trochę teatru, seks to zabawa, a Twoja pierwsza myśl to smęcenie że Ci głupio i nie wiesz co robić. I może powiem teraz trochę zbyt dobitnie - to, że Ty nie chcesz zrywać ze względu na seks, nie oznacza że Twój facet tego nie zrobi. Niesatysfakcjonujący seks to poważna, bardzo frustrująca sprawa, która potrafi odbijać się na życiu codziennym.
__________________
So much internet so little time. |
|
2019-08-11, 13:14 | #458 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
Seks potrafi się niesamowicie odbijać na życiu. Frustracja prowadzi do kłótni, zniechęcenia, w końcu obojętności. Dlatego to takie ważne, żeby mieć podobne seksualne temperamenty. |
|
2019-08-11, 13:17 | #459 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
I nie chodzi o to, żeby Ciebie zmuszać. Należy przyznać, że się rozmijacie, a to może prowadzić do rozpadu związku. Been there, done that. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ---------- Autorko, a ile Wy jesteście razem? Tego nie napisałaś. Ja dałam radę być w związku ze słabym seksem 2,5 roku. Potem podjęłam decyzję o rozstaniu w jakieś 2-3 dni. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-08-11, 13:24 | #460 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: Romantyczny seks
Jesteśmy razem 7 lat. I naprawdę, jedynym zgrzytem jest ten nieszczęsny seks, i to od niedawna. Poza tym dogadujemy się świetnie.
|
2019-08-11, 13:27 | #461 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 341
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
A wcześniej seks mu odpowiadał? Tak w 100 procentach? Czy juz wcześniej coś mu nie odpowiadało, ale dopiero teraz poruszył temat? Pytałaś go o to? Bo jego problem może trwać już dużo dłużej niż myślisz. |
|
2019-08-11, 13:28 | #462 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
Kiedy do seksuologa? ---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ---------- Cytat:
Tez o tym pomyślałam. 7 lat takiego seksu to bardzo, bardzo długo. |
||
2019-08-11, 13:31 | #463 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: Romantyczny seks
Nie mówił, że mu się nie podoba. Przeciwnie, nie raz dawał mi do zrozumienia, że uwielbia się ze mną kochać. Czasem proponował nowe rzeczy, typu palec w pupie albo wstęp do seksu analnego, ale nie naciskał.
|
2019-08-11, 13:32 | #464 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 949
|
Dot.: Romantyczny seks
Autorko a może poprzedni facet coś ci zrobił nie wiem powiedział coś przykrego na temat seksu? Dlatego boisz się odtworzyć się ze swoją seksualnością. Nic nie rób jeżeli tego nie chcesz. Widać że, twoje związanie było z przymusu niż z ciekawości.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-11, 13:34 | #465 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 341
|
Dot.: Romantyczny seks
|
2019-08-11, 13:45 | #466 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Romantyczny seks
|
2019-08-11, 14:03 | #467 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Romantyczny seks
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87072213]A moge spytac, co sprawilo, ze tak "nagle" sie zdecydowalas?[/QUOTE]
Nie wiem, jak u niej, ale u mnie wspaniały seks z innym. |
2019-08-11, 14:43 | #468 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 249
|
Dot.: Romantyczny seks
Oki kobietki, wchodzę w temat, bo w sumie jest interesujący. A dwa, przechodziłam w pewnym sensie podobny etap jak Autorka. Rzecz pierwsza, którą Autorka gdzieś tam poruszyła, a z tego co widzę bardzo pomijana - jej światopogląd - Autorka jest feministką, więc nie będzie kompromisu w sprawie "dominacji", ma być po równe i tyle (Autorko, czy uznałabyś się za radykalną tych kwestiach? I nie, nie uważam, że to nienormalnego - Ty to Ty i masz do tego prawo : ) Sprawa druga, wydaje mi się, że Autorka bardzo nie jest konformistką - otoczenie ma bardzo duży wpływ na jej odczucia w danej chwili, a wszelkie sytuacje odmienne od jej warunków zaburzają jej poczucie komfortu i powodują stres.
Siedem lat to bardzo dużo i jeśli Twój mężczyzna, pomimo tej różnicy, jest z Tobą cały czas, to zainteresowała mnie bardzo Twoja osoba, tzn. kim jesteś poza tym forum, bo coś tam pisałaś o wyjazdach i musisz chyba robić coś interesującego, prawda? Bardzo poważnie zapytam Cię o stosunek do alkoholu i narkotyków (proszę tylko nie drzeć ze mnie skóry od razu), czy w poczet "romantycznych doznań" pojawia się jakiś szampan, winko? Jeśli tak, to ile się go pojawia, czy pozwalasz sobie na "rozluźnienie", bo jego większe ilości (nie mówię o upijaniu do nieprzytomności) powodują delikatną utratę kontroli? I już mówię dlaczego. TAK, można obawiać się mieć orgazmu i to powoduje OGROMNĄ blokadę psychiczną. Dla niektórych paraliżujący jest strach przed bólem i za wszelką cenę starają się go unikać, a dla innych - osiągnięcie rozkoszy właśnie (tak było w moim przypadku; przerażała mnie myśl, że ktoś mógłby pozbawić mnie kontroli nad moim własnym ciałem - ba, sama siebie się tego obawiałam, z perspektywy czasu widzę, że to było dziwne, no ale było więc jednak są takie przypadki i jest to całkiem normalne; wiązało się to z wieloma rzeczami - trudnością w akceptacji samego siebie, brakiem zaufania do innych itd). Droga Autorko, jako osoba, która znalazła się po części po Twojej stronie, a później z drugiej potwierdzę słowa koleżanek, że dopasowanie seksualne jest bardzo ważną częścią związku - i pomimo, że przez te całe siedem lat mogło być Wam dobrze i Twojemu partnerowi dotąd nie przeszkadzało to, jak było, to z wiekiem mimo wszystko ludzie się zmieniają i w którymś momencie może pojawić się jakaś nowa rozbieżność albo oczekiwania. Trzeba się wtedy z tym zmierzyć. Bardzo długo myślałam podobnie jak Ty - seks wiąże się bardzo mocno z uczuciem, ze stanem zakochania, jest formą "miłości" właśnie. Dla mnie to zostało do dziś. Jednocześnie oddanie się całkowite, zatracenie kontroli - było dla mnie nie do przyjęcia. Jakakolwiek dominacja, próba zrobienia ze mnie "łóżkowej dziwki" - zapomnij facet w ogóle. Uważałam to za uwłaszczające kobiecie i nie potrafiłam zrozumieć, jak moje koleżanki mogą sobie na coś takiego pozwalać. Ba, przepraszam za określenie i nie obraźcie się proszę kobietki, uważałam, że się "szmacą". Jakie poglądy na to mają Twoi znajomi? Dziś mam nieco inne myślenie i również orgazm sprawia mi ogromną przyjemność - ba, jego brak denerwuje prawda jest taka, że czasem warto, nawet dla samego doświadczenia, wyjść poza swoją strefę komfortu i spróbować czegoś innego - nawet wbrew własnym przekonaniom (!), bo może to doprowadzić do zmian, na lepsze |
2019-08-11, 14:45 | #469 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Romantyczny seks
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87072213]A moge spytac, co sprawilo, ze tak "nagle" sie zdecydowalas?[/QUOTE]U mnie nie doszło do żadnego kontaktu fizycznego. Poznałam na imprezie mężczyznę, któremu wpadłam w oko. On wpadł w oko mi. Chemia była spora i uświadomiłam sobie, że jestem za dobra na kierat, w którym trwałam. Z tym nowym spotykaliśmy się przez dwa miesiące, ostatecznie nie byliśmy razem (ja nie chciałam, różnica poglądów i stylu życia).
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-11, 15:12 | #470 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
Wiesz, akurat myśle, ze to ze autorka jest feministka nie ma aż tak znaczenia - sama jestem feministka, dużo się udzielam w grupach feministycznych, chodzę na marsze - raczej nie spotkałam się z takim podejściem jak autorka. |
|
2019-08-11, 15:15 | #471 | |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
Sent from my Mi A2 using Tapatalk |
|
2019-08-11, 15:33 | #472 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Romantyczny seks
Cytat:
---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ---------- Cytat:
|
||
2019-08-11, 16:34 | #473 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 9
|
Dot.: Romantyczny seks
A odczuwalas kiedyś przyjemność z pieszczot lub seksu? Bo moim zdaniem bronisz się przed tym rękami i nogami i to jest problem.
|
2019-08-11, 16:37 | #474 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
|
Dot.: Romantyczny seks
|
2019-08-11, 17:39 | #475 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: Romantyczny seks
HermiJona tak, jestem dość radykalna swoich poglądach Trafiłaś w punkt z komformizmem - do ogromnej irytacji doprowadzą mnie myśl, że musiałabym się aż tak "ugiąć". Męczy mnie też, i denerwuje ogólne przeświadczenie o tym, że każda kobieta w łóżku chce być uległa. I dodatkowo wkurza mnie to, że żeby sprawić ukochanej osobie przyjemność musiałabym się postawić w pozycji podporządkowanej i ogólnie odbieranej jako upokarzająca. Pomijający już to, że klapsy przyjemne fizycznie nie są, to nie rozumiem, dlaczego mężczyzna chciałby to robić kobiecie. No nie rozumiem, dlaczego ktoś chciałby pokazać tak bardzo swoją dominację.
Co do alkoholu, to ja nie piję nigdy przed. Ale to dlatego, że ja w ogóle bardzo źle znoszę alkohol. Już po dwóch piwach mam helikopter jak zamknę oczy. Z kolei wina czy wódki nie znoszę, nie mogę ich nawet przełknąć tak mi nie smakują. Jedyna używka jaką toleruję to kawa Ja też nie uważam, że dominacja jednej czy drugiej strony w łóżku jest konieczna. Nie chcę być stawiana w sytuacji, w której ktoś nader mną góruje. Jednak na pewne rzeczy nie zgodzę się nigdy, chociażby były nie wiem jak przyjemne. Co do pieszczot, to uwielbiam je. Uwielbiam pocałunki w szyję, w ogóle całować się, głaskanie całego ciała, dotykanie i tak dalej. |
2019-08-11, 17:43 | #476 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
|
Dot.: Romantyczny seks
Z klapsami jest tak, ze wzmagają ukrwienie genitaliów, przez co zwiększają wrażliwość na bodźce.
Nie zmuszaj się do tego, czego nie lubisz. Idź do ginekologa pracowac nad brakiem orgazmu. Nie wiem co Ci poradzić na niedopasowanie w związku. To poważna sprawa. |
2019-08-11, 17:47 | #477 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Romantyczny seks
Rozumiem, że możesz nie chcieć być dominowana, ale trudno mi zrozumiec, ze "są rzeczy na które się nie zgodzisz, choćby byly nie wiesz jak przyjemne". Czemu?
Sent from my Mi A2 using Tapatalk |
2019-08-11, 17:59 | #478 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: Romantyczny seks
Bo zazwyczaj kojarzą się właśnie z dominacją albo są w pewnym sensie obrzydliwe (dla mnie
). Np. Seks analny kojarzy mi się mimo wszystko z dominacją mężczyzny. Z resztą oni sami tak to odbierają, czytałam wypowiedzi wielu mężczyzn na ten temat. Dlatego nawet gdybym miała mieć po tym orgazm, to nie zgodzę się na takie zabawy. A ciągnięcie za włosy? To raczej nie zwiększa ukrwienia a też jest praktykowane. Nie atakuję, naprawdę nie rozumiem o jestem ciekawą, dlaczego ktoś to może lubić. ---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ---------- Tak jak HermiJona dobrze napisała, u mnie ma być po równo. Żadnego poniewierania i tak dalej, żadnego górowania żadnej ze stron. |
2019-08-11, 18:01 | #479 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
|
Dot.: Romantyczny seks
Przy dużym podnieceniu nie czuć tak bólu, a ciągniecie za włosy może być dodatkowym bodźcem. Ja lubię, jest bardzo przyjemne. Warunek - trzeba złapać dużo włosów
|
2019-08-11, 18:05 | #480 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
|
Dot.: Romantyczny seks
Musisz znaleźć takiego partnera, któremu będzie to odpowiadać. Ale najpierw pracuj nad brakiem przyjemności z Twojej strony. Łatwiej wtedy się otworzyć na nowe doznania (nie związane z dominacja) i odkryć seks.
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:31.