Mamy grudniowe 2019

[raficzyca]

dzień dobry Dziewczyny,


trochę słońca wyszło, więc od razu lepiej sie wstaje. Powiem wam, że plamienia cd i mam wrazenie, ze po tej luteinie jakos wiecej. Umowiłam się z ginem, że za parę dni napiszę mu smsa czy jest lepiej, ale ja z tych haniebnie niecierpliwych

[Luzia]

Napisane przez raficzyca

dzień dobry Dziewczyny,


trochę słońca wyszło, więc od razu lepiej sie wstaje. Powiem wam, że plamienia cd i mam wrazenie, ze po tej luteinie jakos wiecej. Umowiłam się z ginem, że za parę dni napiszę mu smsa czy jest lepiej, ale ja z tych haniebnie niecierpliwych

Masz dowcipna luteine? Może stąd ich więcej? W sensie, że tabletka to dodatkowe coś do wpłynięcia?

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[raficzyca]

Napisane przez Luzia

Masz dowcipna luteine? Może stąd ich więcej? W sensie, że tabletka to dodatkowe coś do wpłynięcia?

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Tak, dowcipną. Okropieństwo swoją drogą, zwłaszcza przy moich długich paznokciach. Tak sobie właśnie tłumaczę, że to plamienie jest jaśniejsze tylko go więcej, wiec może to to coś z tabletki.

[gosiulam185]

Napisane przez raficzyca

Tak, dowcipną. Okropieństwo swoją drogą, zwłaszcza przy moich długich paznokciach. Tak sobie właśnie tłumaczę, że to plamienie jest jaśniejsze tylko go więcej, wiec może to to coś z tabletki.

Z tego co wyczytałam kiedyś na wątku staraczkowym to właśnie luteina daje daje ciemniejsze upławy.


Swoją drogą ja to bez niczego mam mega upławy z gęstej, kremowej wydzieliny. Wiem, że to normalne, bo tworzy się czop, ale masakra ile tego leci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luzia]

Napisane przez gosiulam185

Z tego co wyczytałam kiedyś na wątku staraczkowym to właśnie luteina daje daje ciemniejsze upławy.


Swoją drogą ja to bez niczego mam mega upławy z gęstej, kremowej wydzieliny. Wiem, że to normalne, bo tworzy się czop, ale masakra ile tego leci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Noooo... Mam ciągle uczucie, że dostałam okres. A to po prostu taka ilość wydzieliny.

Zaliczyłam dziś pierwsze poranne mdłości. W kuchni stało mięsko w słoiku i jak je zobaczyłam to mnie zemdlilo, poszłam umyć zeby i to był zły pomysł. Ledwo się powstrzymałam od wymiotów.
Oczywiście wczoraj opowiadała mężowi jakbym zjadła te mięsko a dziś już fuj.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Lilith94]

Ja się żegnam, bo krwawienie jest intensywne i juz nie mam nadziei. Ale spokojnie, nie potrzebuje pocieszenia . 2 dni popłakałam ale już sobie razem z mężem wszystko poukładaliśmy i przynajmniej wiemy jaki jest plan dzialania. Nudnych ciąż wam życzę 😘

[raficzyca]

Napisane przez Luzia

Noooo... Mam ciągle uczucie, że dostałam okres. A to po prostu taka ilość wydzieliny.

Zaliczyłam dziś pierwsze poranne mdłości. W kuchni stało mięsko w słoiku i jak je zobaczyłam to mnie zemdlilo, poszłam umyć zeby i to był zły pomysł. Ledwo się powstrzymałam od wymiotów.
Oczywiście wczoraj opowiadała mężowi jakbym zjadła te mięsko a dziś już fuj.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Mięso w słoiku : love: ale mi ochoty narobiłaś!

[Luzia]

Napisane przez Lilith94

Ja się żegnam, bo krwawienie jest intensywne i juz nie mam nadziei. Ale spokojnie, nie potrzebuje pocieszenia . 2 dni popłakałam ale już sobie razem z mężem wszystko poukładaliśmy i przynajmniej wiemy jaki jest plan dzialania. Nudnych ciąż wam życzę

O kurcze

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Napisane przez raficzyca

Mięso w słoiku : love: ale mi ochoty narobiłaś!

Taaa.. Wczoraj miałam wyobrazenie: te miesko+bułeczka+ogoreczek kiszony. A dziś fuuuj.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[izzy_91]

Witam się w piekne niedzielne przedpoludnie



Od dwóch dni mam wieczorem straszne wzdecia i wywala mi brzuch. Mamy leniwy weekend z meżem, znaczy ja mam leniwy bo on dziś pracuje Wczoraj byliśmy na szybkich zakupach, na obiad była zapiekanka ziemniaczana i całe popoludnie przeleżeliśmy na kanapie bo było zimno i pochmurno na zewnatrz. Dziś jak jego nie ma to jest piekna pogoda, może popoludniu przejde się gdzieś. Plan na przedpołudnie? Za chwile rusza transmisja maratonu w Wawie więc zasiadam i oglądam.

Jestem z tych biegających i kurcze z jednej strony tak bardzo chciałabym pobiegać.. ale z drugiej strony od chwili zrobienia testu bardzo się boje wyjsc biegać. no i poki co strach jest wiekszy niż chęci wiec siedze w domu

[purple noise]

Napisane przez izzy_91

Witam się w piekne niedzielne przedpoludnie



Od dwóch dni mam wieczorem straszne wzdecia i wywala mi brzuch. Mamy leniwy weekend z meżem, znaczy ja mam leniwy bo on dziś pracuje Wczoraj byliśmy na szybkich zakupach, na obiad była zapiekanka ziemniaczana i całe popoludnie przeleżeliśmy na kanapie bo było zimno i pochmurno na zewnatrz. Dziś jak jego nie ma to jest piekna pogoda, może popoludniu przejde się gdzieś. Plan na przedpołudnie? Za chwile rusza transmisja maratonu w Wawie więc zasiadam i oglądam.

Jestem z tych biegających i kurcze z jednej strony tak bardzo chciałabym pobiegać.. ale z drugiej strony od chwili zrobienia testu bardzo się boje wyjsc biegać. no i poki co strach jest wiekszy niż chęci wiec siedze w domu

Myśle ze skoro wcześniej byłaś aktywna a teraz ci się nic nie dzieje, to nie zaszkodzi jakaś przebieżka

Ja mam wrazenie, ze bez sportu to bym w ogóle straciła szanse na dwójkę :p


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[malutka89]

Napisane przez raficzyca

dzień dobry Dziewczyny,


trochę słońca wyszło, więc od razu lepiej sie wstaje. Powiem wam, że plamienia cd i mam wrazenie, ze po tej luteinie jakos wiecej. Umowiłam się z ginem, że za parę dni napiszę mu smsa czy jest lepiej, ale ja z tych haniebnie niecierpliwych

U mnie też powoli wychodzi słońce, aż się lepiej wstaje
Z jakich okolic w ogóle jesteście? Ja stolica malopolski

Napisane przez Lilith94

Ja się żegnam, bo krwawienie jest intensywne i juz nie mam nadziei. Ale spokojnie, nie potrzebuje pocieszenia . 2 dni popłakałam ale już sobie razem z mężem wszystko poukładaliśmy i przynajmniej wiemy jaki jest plan dzialania. Nudnych ciąż wam życzę

Przykro mi na pocieszenie powiem Ci że w styczniu byłam w takiej samej sytuacji i nie wiedzielalam dlaczego tak się stało. Zadbałam o tarczyce, brałam wiesolķa i nie wierzyłam tak naprawdę że zajde bez pomocy lekarza. Byliśmy już z Mężem w klinice niepłodności i w kwietniu miałam się zacząć badac A tu okres nie przychodził A ja myślałam ze po prostu się rozregulowal i muszę czekać. Dla jaj zrobiłam test w Prima aprillis A tu zonk, był bladzioch i potem poszło dalej SŁyszalam że po ciąży biochemicznej można zajść w nawet w kolejnym cyklu, bo organizm jest już w tzw trybie ciąży. Trzymam kciuki za Ciebie

Napisane przez izzy_91

Witam się w piekne niedzielne przedpoludnie



Od dwóch dni mam wieczorem straszne wzdecia i wywala mi brzuch. Mamy leniwy weekend z meżem, znaczy ja mam leniwy bo on dziś pracuje Wczoraj byliśmy na szybkich zakupach, na obiad była zapiekanka ziemniaczana i całe popoludnie przeleżeliśmy na kanapie bo było zimno i pochmurno na zewnatrz. Dziś jak jego nie ma to jest piekna pogoda, może popoludniu przejde się gdzieś. Plan na przedpołudnie? Za chwile rusza transmisja maratonu w Wawie więc zasiadam i oglądam.

Jestem z tych biegających i kurcze z jednej strony tak bardzo chciałabym pobiegać.. ale z drugiej strony od chwili zrobienia testu bardzo się boje wyjsc biegać. no i poki co strach jest wiekszy niż chęci wiec siedze w domu

Ja też właśnie wcześniej ćwiczenia, silownia itp, teraz nic, ale boję się. Jedyne co stosuje no to spacery i w pracy mam dużo ruchu. Ale szybciej się mecze. Wczoraj byliśmy na chwilę na zakupach i jak normalnie mogę wytrzymać długo, tak wczoraj pół godziny i mówię do Męża że mam dość i wracamy.

Cześć w niedzielę
Ja już po śniadaniu i czekam aż Mąż wstanie, ale wczoraj pobalowal z kolegami więc pewnie sobie trochę poczekam
Zapomniałam że dziś sklepy czynne i niedziela handlowa, nie będę mieć problemu z pieczywem na jutro. My pewnie wybierzemy się później pospacerowac po rynku. Mam smaka na jakieś ciacho


Pozwalacie sobie czasem na te piwa bezalkoholowe typu Lech czy Warka owocowa? Pytam, bo Mąż mi kupił i niby nie ma w nich alkoholu, ale ja mam jakąś schize że coś tam może być i boję się tego pić
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ivi56]

Napisane przez Lilith94

Ja się żegnam, bo krwawienie jest intensywne i juz nie mam nadziei. Ale spokojnie, nie potrzebuje pocieszenia . 2 dni popłakałam ale już sobie razem z mężem wszystko poukładaliśmy i przynajmniej wiemy jaki jest plan dzialania. Nudnych ciąż wam życzę

Przykro mi, ale taj jak dziewczyny mówią po biochem organizm jest przygotowany na ciąże. Mnie test wyszedł pozytywny pod koniec lutego i 5 dni później @. I w tym samym cyklu zaszłam w kolejna ciąże


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

Napisane przez malutka89

U mnie też powoli wychodzi słońce, aż się lepiej wstaje
Z jakich okolic w ogóle jesteście? Ja stolica malopolskiPrzykro mi na pocieszenie powiem Ci że w styczniu byłam w takiej samej sytuacji i nie wiedzielalam dlaczego tak się stało. Zadbałam o tarczyce, brałam wiesolķa i nie wierzyłam tak naprawdę że zajde bez pomocy lekarza. Byliśmy już z Mężem w klinice niepłodności i w kwietniu miałam się zacząć badac A tu okres nie przychodził A ja myślałam ze po prostu się rozregulowal i muszę czekać. Dla jaj zrobiłam test w Prima aprillis A tu zonk, był bladzioch i potem poszło dalej SŁyszalam że po ciąży biochemicznej można zajść w nawet w kolejnym cyklu, bo organizm jest już w tzw trybie ciąży. Trzymam kciuki za Ciebie Ja też właśnie wcześniej ćwiczenia, silownia itp, teraz nic, ale boję się. Jedyne co stosuje no to spacery i w pracy mam dużo ruchu. Ale szybciej się mecze. Wczoraj byliśmy na chwilę na zakupach i jak normalnie mogę wytrzymać długo, tak wczoraj pół godziny i mówię do Męża że mam dość i wracamy.

Cześć w niedzielę
Ja już po śniadaniu i czekam aż Mąż wstanie, ale wczoraj pobalowal z kolegami więc pewnie sobie trochę poczekam
Zapomniałam że dziś sklepy czynne i niedziela handlowa, nie będę mieć problemu z pieczywem na jutro. My pewnie wybierzemy się później pospacerowac po rynku. Mam smaka na jakieś ciacho


Pozwalacie sobie czasem na te piwa bezalkoholowe typu Lech czy Warka owocowa? Pytam, bo Mąż mi kupił i niby nie ma w nich alkoholu, ale ja mam jakąś schize że coś tam może być i boję się tego pić
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja od czasu do czasu się napije takiego piwka bezalkoholowego, na grillu czy jak poszłam do znajomej na piwko to jest coś bardziej jak napój gazowany, wiec po prostu nie za dużo i nie za często.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Luzia]

Dziewczyny, a w biochemicznej jak wygląda beta?

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[mychamycha]

Dzień dobry

Napisane przez Luzia

Noooo... Mam ciągle uczucie, że dostałam okres. A to po prostu taka ilość wydzieliny.

Zaliczyłam dziś pierwsze poranne mdłości. W kuchni stało mięsko w słoiku i jak je zobaczyłam to mnie zemdlilo, poszłam umyć zeby i to był zły pomysł. Ledwo się powstrzymałam od wymiotów.
Oczywiście wczoraj opowiadała mężowi jakbym zjadła te mięsko a dziś już fuj.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

O kurcze, mdłości boję się najbardziej. Który to u ciebie Tc?

Napisane przez Lilith94

Ja się żegnam, bo krwawienie jest intensywne i juz nie mam nadziei. Ale spokojnie, nie potrzebuje pocieszenia . 2 dni popłakałam ale już sobie razem z mężem wszystko poukładaliśmy i przynajmniej wiemy jaki jest plan dzialania. Nudnych ciąż wam życzę

Kochana, przytulam mocno. Fajnie, że sobie wszystko poukładaliście i macie dalszy plan. Życzę Wam szybko szczęśliwej ciąży

Napisane przez malutka89

U mnie też powoli wychodzi słońce, aż się lepiej wstaje
Z jakich okolic w ogóle jesteście? Ja stolica malopolskiPrzykro mi na pocieszenie powiem Ci że w styczniu byłam w takiej samej sytuacji i nie wiedzielalam dlaczego tak się stało. Zadbałam o tarczyce, brałam wiesolķa i nie wierzyłam tak naprawdę że zajde bez pomocy lekarza. Byliśmy już z Mężem w klinice niepłodności i w kwietniu miałam się zacząć badac A tu okres nie przychodził A ja myślałam ze po prostu się rozregulowal i muszę czekać. Dla jaj zrobiłam test w Prima aprillis A tu zonk, był bladzioch i potem poszło dalej SŁyszalam że po ciąży biochemicznej można zajść w nawet w kolejnym cyklu, bo organizm jest już w tzw trybie ciąży. Trzymam kciuki za Ciebie Ja też właśnie wcześniej ćwiczenia, silownia itp, teraz nic, ale boję się. Jedyne co stosuje no to spacery i w pracy mam dużo ruchu. Ale szybciej się mecze. Wczoraj byliśmy na chwilę na zakupach i jak normalnie mogę wytrzymać długo, tak wczoraj pół godziny i mówię do Męża że mam dość i wracamy.

Cześć w niedzielę
Ja już po śniadaniu i czekam aż Mąż wstanie, ale wczoraj pobalowal z kolegami więc pewnie sobie trochę poczekam
Zapomniałam że dziś sklepy czynne i niedziela handlowa, nie będę mieć problemu z pieczywem na jutro. My pewnie wybierzemy się później pospacerowac po rynku. Mam smaka na jakieś ciacho


Pozwalacie sobie czasem na te piwa bezalkoholowe typu Lech czy Warka owocowa? Pytam, bo Mąż mi kupił i niby nie ma w nich alkoholu, ale ja mam jakąś schize że coś tam może być i boję się tego pić
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja właśnie chciałam kupować sobie czasem takie piwo 0%, ale TŻ mnie zaniepokoił, bo mówi, że kiedyś czytał artykuł na temat takich piw i że to nie do końca takie 0%, że śladowe ilości alkoholu ponoć mogą się w nich znaleźć.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[sevenofnine]

Napisane przez Luzia

Noooo... Mam ciągle uczucie, że dostałam okres. A to po prostu taka ilość wydzieliny.

Zaliczyłam dziś pierwsze poranne mdłości. W kuchni stało mięsko w słoiku i jak je zobaczyłam to mnie zemdlilo, poszłam umyć zeby i to był zły pomysł. Ledwo się powstrzymałam od wymiotów.
Oczywiście wczoraj opowiadała mężowi jakbym zjadła te mięsko a dziś już fuj.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Pozdrawiam, ja dziś w nocy spałam z moim wiernym przyjacielem miską . Po czym obudziłam się o 9 i spałaszowałam takie śniadanie, że sama jestem pod wrażeniem.

[Luzia]

Mycha, 6 (5+1).

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Napisane przez sevenofnine

Pozdrawiam, ja dziś w nocy spałam z moim wiernym przyjacielem miską . Po czym obudziłam się o 9 i spałaszowałam takie śniadanie, że sama jestem pod wrażeniem.

Oj, mnie udało się powstrzymać. Ale było blisko..

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[mychamycha]

Napisane przez Luzia

Mycha, 6 (5+1).

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Oj, mnie udało się powstrzymać. Ale było blisko..

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Ja jestem teraz 5+6 wg OM. Cicho liczę, że może jednak żadne mdłości mnie nie dopadną. Nie wiem, jak to było u mojej mamy, a na razie nie chcę jej pytać, żeby nie wzbudzić podejrzeń.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[sevenofnine]

Napisane przez Luzia

Mycha, 6 (5+1).

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Oj, mnie udało się powstrzymać. Ale było blisko..

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Też się powstrzymałam. Odniosłam zwycięstwo dopiero o 4 rano, kiedy postanowiłam najeść się sucharków. Ciężko przechodziły, ale zrobiło mi się lepiej

[PatiPee]

Napisane przez Lilith94

Ja się żegnam, bo krwawienie jest intensywne i juz nie mam nadziei. Ale spokojnie, nie potrzebuje pocieszenia . 2 dni popłakałam ale już sobie razem z mężem wszystko poukładaliśmy i przynajmniej wiemy jaki jest plan dzialania. Nudnych ciąż wam życzę

Kurcze, bardzo mi przykro ale super macie podejście i mam nadzieje, ze szybko uda wam sie zajsc w zdrową ciążę ️




Ja w ciazy nie piłam i nie będę tych piwek 0%, bo nie lubię piwa za to jak normalnie nie przepadam za colą, od 2 tyg ciągle bym pila. Ograniczam się jak mogę ,ale pije....
Kuzwa. Moja jedyna zachcianka zanim jeszcze dowiedzialam sie o ciąży ciągle chodzilam i podpijalam 🤤🤯


Ja jeszcze godzinkę jestem w pracy, dzis przyjechałam na 8mą.
Pracuję w salonie z kuchniami.
Później zrobię z mężem obiadek , pojedziemy na pewno na jakis fajny plac zabaw z Leo. Po poludniu zjemy pyszne ciacho , Wczoraj zrobiłam fale dunaju.

Z objawów ,cycki mi rozsadza. Normalnie mam F a teraz nosze stanik do karmienia jeszcze po Leo bo w nic innego sie nie mieszcza.
Będę musiała zamowic sobie jakies biustonosze (stacjonarnie nie ma szans takich znaleźć) chce spróbować panache. Mysle ze 2 na zmiane starcza na cala ciążę
I na pewno w pon jade kupic jakies dresy, legginsy i z jedne jeansy ciążowe bo nawet dresy mnie cisna taki brzuch z Leo mialam pod koniec 4mca....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malutka89]

Napisane przez Luzia

Dziewczyny, a w biochemicznej jak wygląda beta?

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Rośnie bo komórka jajowa zostaje zapłodniona, ale nie zagniezsza się w macicy. Ja jak zrobiłam test to wtedy nie robiłam bety, czekałam na wizytę u lekarza. Jak zaczęłam plamic i krwawic to wtedy dr kazala mi zrobić bete ale wynosiła już 7 i organizm się oczyszczał..

Napisane przez mychamycha

Dzień dobry O kurcze, mdłości boję się najbardziej. Który to u ciebie Tc? Kochana, przytulam mocno. Fajnie, że sobie wszystko poukładaliście i macie dalszy plan. Życzę Wam szybko szczęśliwej ciąży Ja właśnie chciałam kupować sobie czasem takie piwo 0%, ale TŻ mnie zaniepokoił, bo mówi, że kiedyś czytał artykuł na temat takich piw i że to nie do końca takie 0%, że śladowe ilości alkoholu ponoć mogą się w nich znaleźć.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Też to właśnie słyszałam. To sobie je odpuszczę jednak, nie chce mieć wyrzutów sumienia

Napisane przez mychamycha

Ja jestem teraz 5+6 wg OM. Cicho liczę, że może jednak żadne mdłości mnie nie dopadną. Nie wiem, jak to było u mojej mamy, a na razie nie chcę jej pytać, żeby nie wzbudzić podejrzeń.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Ja też właśnie nie mam jeszcze mdłości A jestem 6 ( 5t 7d) i oby mnie one ominęły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zawiechaczarny]

Napisane przez Lilith94

Ja się żegnam, bo krwawienie jest intensywne i juz nie mam nadziei. Ale spokojnie, nie potrzebuje pocieszenia . 2 dni popłakałam ale już sobie razem z mężem wszystko poukładaliśmy i przynajmniej wiemy jaki jest plan dzialania. Nudnych ciąż wam życzę 😘

Przykro mi. Dobrze, że macie plan działania. Oby szybko udało się zajść w zdrową ciążę


Co do piwek to w poprzedniej ciąży zdarzało mi się wypić Warkę 0%. W tej na razie nie piję, bo nie mam ochoty. W sumie te piwa 0%, to bardziej taka oranżada


TŻ wczoraj wieczorem zapchał młodą bułką, przez co nie było sensu dawać jej kaszki na mleku modyfikowanym, no i efekt taki, że wisiała mi na piersiach większość nocy Dopiero przy śniadaniu się zreflektował, bo ja odsypiałam i zrobił jej kaszkę na mm.

Znowu spać mi się chce. Chyba skorzystam z tego, że TŻ jest w domu i mogę bezkarnie się zdrzemnąć jak młoda się bawi.

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

W poprzedniej ciąży miałam mdłości od mniej więcej 8tc i tak koło 4 tygodni to trwało. No i były od rana do mniej więcej 15-16, także większość dnia leżałam na kanapie i jęczałam. Teraz jeszcze mdłości nie mam, ale nie będę zdziwiona jak znowu się pojawią koło 8tc. Nie obraziłabym się jakby nie było ich wcale, to jak tu przy takich mdłościach z małym dzieckiem funkcjonować

[mychamycha]

Napisane przez PatiPee

Z objawów ,cycki mi rozsadza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja chyba zacznę spać w sportowym staniku, bo zwłaszcza rano przy obracaniu się, czy też wstawaniu dyskomfort jest już na prawdę duży.

Napisane przez malutka89

Rośnie bo komórka jajowa zostaje zapłodniona, ale nie zagniezsza się w macicy. Ja jak zrobiłam test to wtedy nie robiłam bety, czekałam na wizytę u lekarza. Jak zaczęłam plamic i krwawic to wtedy dr kazala mi zrobić bete ale wynosiła już 7 i organizm się oczyszczał..Też to właśnie słyszałam. To sobie je odpuszczę jednak, nie chce mieć wyrzutów sumieniaJa też właśnie nie mam jeszcze mdłości A jestem 6 ( 5t 7d) i oby mnie one ominęły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To ja będę trzymać kciuki za Ciebie, Ty za mnie i może coś z tego wyjdzie

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Napisane przez zawiechaczarny

Przykro mi. Dobrze, że macie plan działania. Oby szybko udało się zajść w zdrową ciążę





Co do piwek to w poprzedniej ciąży zdarzało mi się wypić Warkę 0%. W tej na razie nie piję, bo nie mam ochoty. W sumie te piwa 0%, to bardziej taka oranżada





TŻ wczoraj wieczorem zapchał młodą bułką, przez co nie było sensu dawać jej kaszki na mleku modyfikowanym, no i efekt taki, że wisiała mi na piersiach większość nocy Dopiero przy śniadaniu się zreflektował, bo ja odsypiałam i zrobił jej kaszkę na mm.



Znowu spać mi się chce. Chyba skorzystam z tego, że TŻ jest w domu i mogę bezkarnie się zdrzemnąć jak młoda się bawi.

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

W poprzedniej ciąży miałam mdłości od mniej więcej 8tc i tak koło 4 tygodni to trwało. No i były od rana do mniej więcej 15-16, także większość dnia leżałam na kanapie i jęczałam. Teraz jeszcze mdłości nie mam, ale nie będę zdziwiona jak znowu się pojawią koło 8tc. Nie obraziłabym się jakby nie było ich wcale, to jak tu przy takich mdłościach z małym dzieckiem funkcjonować

Mdłości same, czy z wymiotami?
Dla mnie wymioty to najgorsze, co może być. Wszelkie grypy jelitówki to najgorsze, co może być. Zawsze wolałam leżeć tydzień plackiem z gorączką, niż przez trzy dni wymiotować.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[Ivi56]

Napisane przez Luzia

Dziewczyny, a w biochemicznej jak wygląda beta?

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

U mnie w zeszłym miesiącu podczas biochem spadała: sobotę dzień @ blada kreska, poniedziałek beta 36, środa 28, piątek 11 i w piątek zaczęło się krwawienie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Luzia]

Napisane przez Ivi56

U mnie w zeszłym miesiącu podczas biochem spadała: sobotę dzień @ blada kreska, poniedziałek beta 36, środa 28, piątek 11 i w piątek zaczęło się krwawienie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kurcze, idę jutro na drugą betę. Mam nadzieję że będzie okej. Szkoda, że dziś nie mam jak powtórzyć. Trochę stres jest.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[gosiulam185]

Napisane przez PatiPee

Kurcze, bardzo mi przykro ale super macie podejście i mam nadzieje, ze szybko uda wam sie zajsc w zdrową ciążę ️




Ja w ciazy nie piłam i nie będę tych piwek 0%, bo nie lubię piwa za to jak normalnie nie przepadam za colą, od 2 tyg ciągle bym pila. Ograniczam się jak mogę ,ale pije....
Kuzwa. Moja jedyna zachcianka zanim jeszcze dowiedzialam sie o ciąży ciągle chodzilam i podpijalam 🤤🤯


Ja jeszcze godzinkę jestem w pracy, dzis przyjechałam na 8mą.
Pracuję w salonie z kuchniami.
Później zrobię z mężem obiadek , pojedziemy na pewno na jakis fajny plac zabaw z Leo. Po poludniu zjemy pyszne ciacho , Wczoraj zrobiłam fale dunaju.

Z objawów ,cycki mi rozsadza. Normalnie mam F a teraz nosze stanik do karmienia jeszcze po Leo bo w nic innego sie nie mieszcza.
Będę musiała zamowic sobie jakies biustonosze (stacjonarnie nie ma szans takich znaleźć) chce spróbować panache. Mysle ze 2 na zmiane starcza na cala ciążę
I na pewno w pon jade kupic jakies dresy, legginsy i z jedne jeansy ciążowe bo nawet dresy mnie cisna taki brzuch z Leo mialam pod koniec 4mca....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie to samo było z Cola! Potrafiłam na raz wypić szklankę 500ml coli z cytryną. Po kilku dniach przeszło. Teraz cały czas pije sok pomarańczowy, ale taki 100%. Też w bardzo dużych ilościach, ale to przynajmniej wiem, że nie zaszkodzi. Mnie mdłości na razie na łapią, ale jestem strasznie wrażliwa na zapachy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ivi56]

Napisane przez Luzia

Kurcze, idę jutro na drugą betę. Mam nadzieję że będzie okej. Szkoda, że dziś nie mam jak powtórzyć. Trochę stres jest.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

W tym cyklu tez robiłam w piątek i później w poniedziałek, stres był, ale przyrost był dobry, później powtórzyłam w środę po 48 h i nadal rosła. Bądź dobrej myśli


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[malutka89]

Napisane przez mychamycha

Ja chyba zacznę spać w sportowym staniku, bo zwłaszcza rano przy obracaniu się, czy też wstawaniu dyskomfort jest już na prawdę duży.



To ja będę trzymać kciuki za Ciebie, Ty za mnie i może coś z tego wyjdzie

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Mdłości same, czy z wymiotami?
Dla mnie wymioty to najgorsze, co może być. Wszelkie grypy jelitówki to najgorsze, co może być. Zawsze wolałam leżeć tydzień plackiem z gorączką, niż przez trzy dni wymiotować.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Trzymam kciuki chociaż coś czuje że będą, tylko później

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luzia]

Napisane przez Ivi56

W tym cyklu tez robiłam w piątek i później w poniedziałek, stres był, ale przyrost był dobry, później powtórzyłam w środę po 48 h i nadal rosła. Bądź dobrej myśli


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pocieszam się tym, że miałam 850... Pozwala mi to nie zwariować.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[kiperka]

Ja niestety dzisiaj krwawię. Nie plamię. Krwawię. Bez skrzepow... Tzn trwało to może 15 minut ale była żywa krew. Teraz już brunatny śluz.
Nie wiem czy jechać na IP. To na tyle wczesna ciąża że nie wiem czy cokolwiek będą w stanie powiedzieć... W piątek było widać tylko jajo...

Eh... Nie wiem co robić. Niby nie jestem do tej ciąży bardzo przywiązana, bo wiem że w pierwszych tygodniach bywa różnie. Ale też nie chciałabym przeoczyć możliwości pomocy maleństwu...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosiulam185]

Napisane przez kiperka

Ja niestety dzisiaj krwawię. Nie plamię. Krwawię. Bez skrzepow... Tzn trwało to może 15 minut ale była żywa krew. Teraz już brunatny śluz.
Nie wiem czy jechać na IP. To na tyle wczesna ciąża że nie wiem czy cokolwiek będą w stanie powiedzieć... W piątek było widać tylko jajo...

Eh... Nie wiem co robić. Niby nie jestem do tej ciąży bardzo przywiązana, bo wiem że w pierwszych tygodniach bywa różnie. Ale też nie chciałabym przeoczyć możliwości pomocy maleństwu...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jedź na IP. Przynajmniej będziesz wiedzieć co się dzieje i może akurat uda się pomóc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz