|
Notka |
|
Fryzury i styling Forum dla osób, które interesują się stylizacją fryzur oraz stylingiem. Chcesz pogłębić swoją wiedzę, podzielić się doświadczeniem? To miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2007-06-17, 15:47 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1
|
Fryzura po dredach.
hej od trzech lat noszę dredy i aktualnie planuje je ściąć. mam już ok 4 - 5 cm odrostów. Mój problem polega a tym , że nie chciałabym nosiąc takich kompletnie zwyczajnych , krótkich włosów xD Czy mógłby mi ktoś z was doradzić , jak powinnam obciąc włosy , zeby wyglądały ciekawie ?
|
2007-06-17, 17:33 | #2 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: Fryzura po dredach.
Cytat:
no więc - jeśli miałaś dready robione tradycyjnie (nie klejone) i nie są bardzo zniszczone to możesz ściąć nie całe - tzn skrócić je - a to co zostanie spróbować rozplątać - to bardzo czasochłonne zajęcie i nie zawsze efekt jest zadowalający ale niektórym udaje się odratować część włosów. a później fryzjer i odżywianie, odżywianie, odżywianie... |
|
2007-06-17, 17:37 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 137
|
Dot.: Fryzura po dredach.
Czeka cię dużo pracy. I mam raczej zła wiadomośc... nie zaszalejesz z fryzurą. Daj im odpocząc... Wiem co mówie. Miałam i dredy i dopłatane warkocze. Choc osobiscie sądze,że warkocze są gorsze. Do tej pory walczę o dobra kondycję włosów.
Justyna |
2007-08-10, 12:50 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Polskie Kingstone Town >>PaBiAnIcE<< :)) ;P
Wiadomości: 11
|
Dot.: Fryzura po dredach.
rozczesywanie dreadów jest podobno dość bolesnym zabiegiem... i w dodatku włosy są strasznie zniszczone więc trzeba dużo odżywek używać....
ja sama myślałam o tym co zrobie jak zetne dready.... myśle o czymś w stylu "małego irokeza" z zostawionymi dreadzikami z tyłu głowy.. ;P
__________________
"Hej!! Zamyślone głowy, nie chce z wami walczyć!! Mówicie, że jestem winny, bo naruszam waszą przestrzeń..." *** ... NICZEGO NIE BĘDZIE ŻAL!!! *** |
2007-11-29, 06:53 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 2 770
|
Dot.: Fryzura po dredach.
heh a ja właśnie mam ten sam dylemat :/ zaraz po świętach ścinam i tak sie tego boje :P miałam kiedyś już krótkie włoski nie było tragicznie, ale one wogóle nie współpracują bo mam kręcone heh no nic , trzeba to będzie jakoś przeżyć a odrosty mam króciutkie wiec nie wiem jak to będzie Ja planuje na razie zostawić sobie ze 3 z tyłu żeby się "łyso" nie czuć
|
2007-12-03, 13:11 | #6 |
Raczkowanie
|
Dot.: Fryzura po dredach.
na pewno nie polecam Ci rozczesywania dreadów...ja nosiłam swoje 5 lat, do rozczesania "przygotowywałam się" przez rok ich nie dokręcając Przyznaję bez bicia, że gdybym wczesniej wiedziała,że bedzie to tak okropny ból, bez zastwanowienia ścięłabym je a nie bawiła się w rozczesywanie...pomagały mi 2 kumpelki...zajęło nam to 8 godzin, i przy tej ostatniej godzinie moje skróra głowy była już tak nadwrażliwa i obolała,że łzy same ściekały mi ciurkami....po prostu niesamowity ból,nic w życiu mnie tak nie bolało.... No,ale wycierpiałam swoje i mam długie do ramion włoski, calkiem już nieźle odzywione Może spróbowabyś takich krótkich, bardzo mocno pocieniowanych włosków?Proponuję przeszukanie wizażu, to istna skarbnica wiedzy pozdrawiam serdecznie i dreadowo
|
2007-12-03, 15:54 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 2 770
|
Dot.: Fryzura po dredach.
nooo wychodze z założenia że spróbuje, jak będzie ciężko to ścinam i już odrosną :P najwyżej przez jakiś czas bede wyglądać jak czubek heh no mam nadzieje że jednak jakąś fryzurke uda mi sie stworzyć ...
|
2007-12-04, 11:34 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Fryzura po dredach.
Ja jestem na bieżąco, bo moja siostra właśnie obcięła.
Doprowadziła do tego by mieć odrosty (parę centymetrów), kumpela jej obcięła wstępnie (starając się jak najwięcej włosów zostawić) i rozczesała co się dało. Trochę nad tym siedziały to fakt. Następnie 3x myła w szamponie przeciwłupieżowym i na drugi dzień umówiła się do dobrego fryzjera. Ten zrobił jej nawet takiego boba do ucha i grzywkę. No i teraz odżywki wzmacniające, nabłyszczające. Powiem szczerze, jestem w szoku, bo spodziewałam się czegoś gorszego |
2007-12-04, 14:28 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 2 770
|
Dot.: Fryzura po dredach.
hehe to dobrze ;P ja odrostów mam może z 3/4cm ;/ także kiepsko
mój chłopak jest najlepszy bo mi powiedział żebym się na łyso ścięła i będzie git no ale nic będzie walczył ze mną i rozplątywaniem... chyba przydałaby sie jakaś babeczka do pomocy bo nie wiem czy z nim dam rade ;/ a tymczasem termin ścięcia zbliża się nieubłaganie |
2007-12-27, 21:15 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 2 770
|
Dot.: Fryzura po dredach.
aaaaaaaaaaaaaaaa jutro ścinam !! w domu z chłopakiem od rana bede siedzieć i próbować coś z nimi zrobić ;/ ale się boję straszne :|
|
2007-12-28, 18:54 | #11 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Fryzura po dredach.
[1=b8ae395ad20fac79699d786 016c1d68a9b01f66e_62eafdf 253efe;6133140]aaaaaaaaaaaaaaaa jutro ścinam !! w domu z chłopakiem od rana bede siedzieć i próbować coś z nimi zrobić ;/ ale się boję straszne :|[/QUOTE]
I jak?
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
2007-12-28, 19:40 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 2 770
|
Dot.: Fryzura po dredach.
nooo rozplątuje wciaż :| przez cały dzień udało mi się 17 rozwalić :| nie sądziłam ze az tak długo będzie to trwać włoski mam takie że częściowo moge związać więc nie jest tragicznie ... ale są zniszczone więc bede musiała mocne o nie dbać teraz
eh pewnie jeszcze jutro bede walczyć z nimi |
2008-01-05, 17:49 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Dolny śląsk
Wiadomości: 772
|
Dot.: Fryzura po dredach.
Moja koleżanka miała mocno zbite 3 letnie dready. Rozplątała je po tygodniu. Owszem wypadło jej połowę włosów, ale ma za to długie do połowy pleców i wygląda bardzo dobrze, także spróbuj
|
2008-01-05, 20:46 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 2 770
|
Dot.: Fryzura po dredach.
hehe a ja już po ... generalnie zajęlo mi to 2 dni , ale obcięłam je w połowie ... rozplątywanie całkiem nieźle poszło ... także nie jest tak strasznie , przynajmniej mam włoski które mogę w małego kucyka związać
|
2008-01-08, 13:25 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: Fryzura po dredach.
mam do was pytanie i mam nadzieje, ze pomozecie a mianowicie chodzi o to, ze mam dreda, tylko jednego dreda ;d z tylu glowy.. ostatnio chodza mi mysli po glowie, czy przypadkiem sie go nie pozbyc.. i mam tutaj problem? jesli tak to jak? sciac? raczej nie.. co zrobic? ;>
|
2008-01-08, 13:37 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: gdzieś :)
Wiadomości: 7 212
|
Dot.: Fryzura po dredach.
jezeli nie sciec, a czytaj ten post przychodzi chyba prosta odpowiedz. probowac go rozczesac. z wyzej napisanych odpowiedzi da sie rozczytac, ze dredy da sie rozczesac. a wiec do roboty
|
2008-01-08, 14:27 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: Fryzura po dredach.
no wlasnie.. ale obawiam sie ze zaczne go rozczesywac i w pewnym momencie nic juz nie bedzie sie dalo z nim zrobic ;d no ale oby jakos mi to poszlo ;] ths
|
2008-01-08, 20:19 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 2 770
|
Dot.: Fryzura po dredach.
utnij go np w połowie i wtedy rozczesuj, wiadomo że im krócej utniesz tym wiecej Ci włosków zostanie, ale ogólnie nie jest z tym tak źle jakby mogło się wydawac
|
2008-01-16, 20:19 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Fryzura po dredach.
ojejjj... ja w marcu bede miala moje ukochane dredziczki 4 rok, w zeszlym roku rozczesalam sobie i zrobilam grzywke..i jedynym problemem bylo to ze zabralo mi to mnostwo czasu natomiast nic mnie nie bolalo!!!!!!
dlaczego was boli a mnie nie?
__________________
"jesli wypowiesz cos dobrego, na tym sie skonczy. Jesli wypowiesz cos zlego, na pewno sie spelni." |
2008-01-17, 08:35 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 2 770
|
Dot.: Fryzura po dredach.
nie boli o ile rozczesujesz małą ilość :P przy całej głowie to już problem chociaż nie wiem co bardziej bolało.. głowa czy kark i plecy
|
2008-01-17, 11:02 | #21 |
Raczkowanie
|
Dot.: Fryzura po dredach.
skronieeee i tył głowy....po 8-miu godzinach rozplątywania=żywy ogien:|
|
2008-01-17, 22:04 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Fryzura po dredach.
ja chyba ciemna jestem... ale co ma mnei bolec?? przeciez zawsze ma sie jakies odrosty mneijsze albo weiksze wystarczy rozczesac do odrostow a tam tylko rozdzielic wlosy bo sie same zaczely dredowac...
mnie przy grzywce nic a nic nie bolalo...do tego stopnia..ze wasze opowiesci wydaja mi sie niewiaryodne... ale jak to sie mowi..przyjdzie kryska na matyska mam dlugie juz te moje dredki a macie jakies pomysly na ciekawe zwiazywanie??
__________________
"jesli wypowiesz cos dobrego, na tym sie skonczy. Jesli wypowiesz cos zlego, na pewno sie spelni." |
2008-02-26, 13:40 | #23 |
Przyczajenie
|
Dot.: Fryzura po dredach.
Moja koleżanka miała dredy. zanim ścieła to rozplątała je trochę u góry, nie bolało ją to bo też ich nie dokręcała... ścieła je z 2 miechy temu i ma włoski do ramion (no może ciutek krótsze, może spiąć takiego tyci kucyka ;])
__________________
... ze mną można tylko pujść na wrzosowisko i zapomnieć wszystko ;]
|
2009-08-12, 04:36 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 11
|
Dot.: Fryzura po dredach.
Ja mam dredy dopiero tydzień, ale mam niesamowicie wrażliwą skórę głowy, strasznie przetłuszczające się włosy, skłonność do łuszczycy. Nie myłam ich tylko tydzień i swędzą tak, że nie mogę spać, na skórze głowy powstają mi brzydkie strupki.
Nie wiem czy mam je rozplątywać, ale zastanawiam się, czy nie będzie tak lepiej dla mojej skóry.. Jak myślicie? |
2010-01-24, 13:45 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1
|
Dot.: Fryzura po dredach.
Może temat już lekko przeterminowany...
Nosiłam dready ok 3-4 lat. Niedawno postanowiłam się ich pozbyć. Opcja ścięcia na "0" zupełnie odpadała, więc zebrałam kilka koleżanek i zaczęłyśmy rozczesywać. Baty sięgały mi do pasa, skróciliśmy je mniej więcej do połowy pleców. Myślałam, że nie będzie aż tak trudno, bo od jakiegoś roku nie dokręcałam włosów i myślałam że same zaczną się "rozłazić". Nic bardziej mylnego. Włosy nie ruszane, zaczynają żyć swoim życiem. Filcują się, po prostu, łączą jeden z drugim, robiąc jakieś okropne "kombo dready". Na rozczesanie jednego zwykłego dreada potrzebowaliśmy ok 3-4 godzin. Dodam, że miałam 28 grubych, zbitych dreadów. Rachunek jest prosty. Siedziałyśmy dniami i nocami przez cały tydzień i dziergałyśmy. Cała "impreza" odbyła się za pomocą szydełka, tysiąca grzebieni (które skończyły oczywiście połamane, powyginane), i... metalową szczotką do czesania koni. Ta ostatnia sprawdzała się najlepiej. Oczywiście przy okazji zmiany fryzury pozbyłam się około połowy włosów, które walały się po całym mieszkaniu, pozwijane w kłębki. Ból. Niesamowity, okropny, przeszywający. Krew, pot i łzy. Po kilku godzinach czesania skóra głowy jest tak wrażliwa, że każde dotknięcie, szarpnięcie, skutkuje płaczem. Pomagały przeróżne odżywki, które sprawiały, że włosy były śliskie i wyślizgiwały się z kołtunów. Nawet sama woda jest pomocna. Po umyciu rozczesanej już głowy, efekt był zadziwiająco dobry. Tylko po końcówkach było widać, że coś było nie tak z włosami. Efekt: włosy prawie do pasa, ale mocno zniszczone przy końcach. U fryzjera zrobiłam sobie dość ciekawą fryzurę do ramion. Odżywiam włosy, nie suszę suszarką, nie farbuję. Na dzień dzisiejszy, jakiś miesiąc po rozczesaniu, wyglądają bardzo bardzo dobrze. Cóż, wnioski są takie, że jeżeli komuś bardzo zależy na rozczesaniu, to niech bierze się za szydło i nie odpuszcza z pielęgnacją dreadów. Będzie bolało, trwało dniami i nocami. Ale jest to wykonalne. A, i jeszcze jedno. Myjcie dready bardzo, bardzo dokładnie. To co potem znajduje się w środku, może być szokujące, nawet jeżeli codziennie szorowaliście dready po trzy razy. Powodzenia |
2010-02-03, 00:05 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 11
|
Dot.: Fryzura po dredach.
Ja rozplątałam jakieś dwa miechy temu, to co znalazłam w środku naprawdę było szokujące ;D
Ból, niesamowity ból i łzy, to pamiętam :P i ból tyłka po siedzeniu tyle godzin. Dwa dni rozplątywałam, z mamą i siostrą, a miałam 20 krótkich niezbyt mocno zbitych dredków. Bałam się o to, czy nie będzie trzeba ścinać włosów, będą tak zniszczone. Umyłam porządnym szamponem, kilka razy odżywka regeneracyjna ( do włosów farbowanych ) i włoski jak nowe. ( i były dużo dłuższe niż dredki i nie ubyło ich prawie wcale ) |
2010-08-24, 11:58 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1
|
Dot.: Fryzura po dredach.
A ja właśnie jestem świeżo po rozczesywaniu... I nie mam pojęcia jakim cudem niektórych z was to nie bolało... bo ja płakałam jak małe dziecko, a po umyciu włosów nawet ich z bólu rozczesać nie mogłam... Moment dochodzenia do skóry i rozczesywania podstawy to jakiś koszmar! A dredów miałam 47 na całej głowie, więc możecie sobie wyobrazić co się działo.
Ale jestem pełna podziwu! Dredów nie miałam długo, bo tylko 2 lata ale rozczesałam w całości i włosy do połowy pleców są. Zajęła się tym moja przyjaciółka z chłopakiem i we 2 zajęło im to 9 godzin. Polecam grzebień metalowy dla psów, a jeśli ktoś nie ma to widelec :P Włosy suche i zniszczone ale bez dramatu - dużo odżywki i będzie dobrze A to co znaleźliśmy w dredach, fakt - zgroza! Pozdrawiam |
2010-12-21, 17:45 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: Fryzura po dredach.
to co tam jest?
|
2012-11-15, 02:36 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1
|
Dot.: Fryzura po dredach.
Po ponad 6 latach chcę ściąć dredy i bardzo się denerwuję. Uwielbiam moje włosy, są częścią mnie, ale chcę też zmiany, a że nie uznaję półśrodków to zdecydowałam się, że albo ścinam albo zostawiam. Skrócenie nie wchodziło w grę. Od ponad pół roku nie dokręcam więc mam już porządne odrosty. Teraz tylko szukam fryzjera, który będzie potrafił wyczarować mi z tego fryzurę, w której nie będę wyglądała jak postrach Myślę nad tym, żeby wygolić sobie boki i zostawić dłuższe na górze. Mam okrągłą buzię. Myślicie, że to dobry pomysł? Jakiś polecany fryzjer?
|
Nowe wątki na forum Fryzury i styling |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:54.