Najdziwniejsze rekrutacje w których brałyście udział - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-12-06, 09:36   #61
scandalistka
Zadomowienie
 
Avatar scandalistka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: sercem w Bieszczadach
Wiadomości: 1 066
Dot.: Najdziwniejsze rekrutacje w których brałyście udział

Telefon o 21:30 i dłuuuga rozmowa na temat moich kompetencji i doświadczenia, zakończona obietnicą szybkiego spotkania. Następnie nie odzywanie się przez miesiąc i nie odbieranie telefonu. Później rozmowa kwalifikacyjna w aucie (!) tej pani, a że firma (w trakcie remontu) tuż pod moim domem, to pani zapytała, czy może wejść do mnie do mnie się wysikać. Ostatecznie byłam umówiona już na dzień próbny w innym oddziale tej firmy, ale wieczorem na dzień przed został on odwołany. Później powtórka - znowu umówiony dzień próbny i znowu odwołany, więc już dałam sobie spokój. Spotkałam tą panią jeszcze przypadkiem tydzień później kiedy wracałam do domu a ona doglądała remontu, sama do mnie zagadała i znowu naobiecywała głupot, że bardzo chce żebym u niej pracowała, ale że to się tak przeciąga itp. Podziękowałam jej, powiedziałam że szkoda mi czasu na czekanie i dostałam lepszą propozycje pracy.
__________________

scandalistka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-14, 18:45   #62
Takion94
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 814
Dot.: Najdziwniejsze rekrutacje w których brałyście udział

Postanowiłem odświeżyć przeczytałem wszystko i poprawiłem sobie humor parę lat temu wypowiadałem się tutaj o moich przygodach na rozmowie o pracę. Po tym czasie raczej takie perełki mi się nie zdarzały, bo głównie celowałem w międzynarodowe firmy (choć nawet w takich firmach czasami o absurdalne sytuację nie trudno ) bądź w większe firmy. Przypomniały mi się jednak dwie sytuacje:

- Jakieś dwa lata temu wysyłałem cv. Dostałem telefon z jednej z firm. Przychodzę na rozmowę. Wita mnie kobieta i mężczyzna. Widać, że są w niezbyt dobrym humorze. Kazali mi usiąść. Oni również siedli z tym, że skrzyżowali ręce i patrzą w sufit i tak przez dobre parę minut jakby normalnie byli tam za karę nagle ta kobieta do mnie "To niech Pan opowie coś o sobie." To opowiadam. Nie zdążyłem powiedzieć jednego zdania a ta kobieta ciągle mi przerywała i czepiała się dosłownie każdego słówka, które powiedziałem. Następnie zdawała mi pytania techniczne. Ledwo otworzyłem usta, żeby odpowiedzieć a ta na to "Ohh nie wie Pan to następne pytanie." Ten facet tylko gapił się w moje cv i uśmiechał się głupio i kiwał głową. Na koniec nawet nie zdążyłem zadać żadnych pytań, bo kobiet od razu mnie pożegnała. Czułem po tej rozmowie zażenowanie. Po dzień dzisiejszy się zastanawiam po co zapraszali mnie skoro na starcie byłem na straconej pozycji. W niektórych momentach nawet miałem ochotę wyjść, ale nie chciałem być bezczelny Oczywiście pracy nie dostałem i dobrze, bo nawet bym nie przyjął tej oferty.

- Nie wiem, czy to można nazwać rozmową kwalifikacyjną, bo zadzwoniłem pod numer na jedno z ogłoszeń. Było to jakieś 3 lata temu, gdy nie miałem jeszcze dużego doświadczenia i chciałem znaleźć pracę w moim miasteczku Ogłoszenie było związane z księgowością i kadrami. Pomyślałem, że to coś dla mnie. Dzwonię. Odbiera Pani po głosie wywnioskowałem, że w okolicach 60. Opowiada mi obowiązki jakie bym wykonywał. Co się okazało? A że Pani trochę w ogłoszeniu kłamała, bo zamiast pracy czysto biurowej jak to było opisane była to praca na magazynie i tylko przez 2-3 godziny może kilka razy w tygodniu wykonywałbym te obowiązki, które podała. Oczywiście o pracy w magazynie w ogłoszeniu nie było mowy. Nawet się zdziwiłem i jej się zapytałem "To jest to także praca fizyczna?" ona na to "A co se Pan myśli, że 2-3 godziny Pan popracuje i będzie Pan w sufit się gapił." Po tym tekście podziękowałem za rozmowę. Cieszę się tylko, że rozmowa była telefonicznie a nie na żywo i nie straciłem czasu i pieniędzy na dojazd.

P.S. dla mnie wizażanka, która rozmawiała z Andreasem wygrała
Takion94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-15, 22:25   #63
Polishwolf97
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 91
Dot.: Najdziwniejsze rekrutacje w których brałyście udział

Firma zajmująca się produkcją. Rozmowa kwalifikacyjna w dwóch częściach. Rozmowa jak każda inna. Kompetencje, studia, co chciałbym robić, co uważam na temat firmy.... ale na koniec test kompetencyjny. Głupi i absurdalny 😳 liczenie na czarnobiałym zdjęciu ilości produktów, obliczanie wydajności pracy. 9 zadań. Straciłem tylko czas. Nie zostałem zatrudniony. Nie jest do przyjęcia dla mnie, żeby w przemyśle rekrutację przeprowadzić w formie testu.
Polishwolf97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-17, 10:10   #64
931ac3f6cba7b1494570b6a5729a2a8e5c992d8d_613a91f201da6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 74
Dot.: Najdziwniejsze rekrutacje w których brałyście udział

Wysłałam cv do pewnej firmy, dostałam zadanie rekrutacyjne, zrobiłam, odesłałam i cisza. Zero odzewu, żadnego "nie dziękujemy". Wchodzę na maila, a tam po roku wiadomość od tej firmy czy szukam może jeszcze pracy
931ac3f6cba7b1494570b6a5729a2a8e5c992d8d_613a91f201da6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-17, 12:01   #65
Fenenna
Wtajemniczenie
 
Avatar Fenenna
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 2 572
Dot.: Najdziwniejsze rekrutacje w których brałyście udział

[1=931ac3f6cba7b1494570b6a 5729a2a8e5c992d8d_613a91f 201da6;88858988]Wysłałam cv do pewnej firmy, dostałam zadanie rekrutacyjne, zrobiłam, odesłałam i cisza. Zero odzewu, żadnego "nie dziękujemy". Wchodzę na maila, a tam po roku wiadomość od tej firmy czy szukam może jeszcze pracy [/QUOTE]

Miałam troszkę podobnie.

We wrześniu poprzedniego roku zaproszono mnie na rozmowę do pewnej firmy do innego miasta, pojechałam, rozmowa normalna ale pracy nie dostałam. Napisali maila z podziękowaniem i to nie takiego "masowego" tylko z treścią "pode mnie". To było moim zdaniem fajne, zapamiętałam ich pozytywnie.
W styczniu tego roku odezwali się ponownie z informacją, że tamto stanowisko się zwolniło i czy byłabym nadal zainteresowana rekrutacją. Zgodziłam się na projekt testowy, odesłałam, spodobał się i zostałam zaproszona na rozmowę. Pojechałam i po kilku minutach spotkania w trakcie którego głownie badano moją sytuację meldunkową (gdzie zameldowana, w którym UP zarejestrowana itp) zaproponowano mi "zatrudnienie" - w cudzysłowiu bo zaproponowano mi meldunek tymczasowy w domu znajomych właścicieli firmy i tym samym możliwość pracy w ich firmie na dofinansowanym rocznym stażu z UP za niecałe 1000zł miesięcznie Podkreślili przy tym jak bardzo sie cieszą że zgłosiła sie do nich osoba formalnie bezrobotna bo to dla nich super okazja
Byłam w takim szoku że nawet nie pamiętam jakimi słowami im odmówiłam

Edytowane przez Fenenna
Czas edycji: 2021-08-17 o 12:07
Fenenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-19, 10:55   #66
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
Dot.: Najdziwniejsze rekrutacje w których brałyście udział

Zawsze miałam szczęście do rekrutacji, przez ponad 20 lat życia zawodowego... do teraz chyba
Na początek słowo wyjaśnienia - prowadzę obecnie własną jednoosobową DG, finansowo noża na gardle nie mam, nie szukałam pracy, ale przypadkiem trafiłam na ofertę, która wydawała się stworzona dla mnie.
Firma duża, innowacyjna, nowoczesna, kadra otwarta i w większości to raczej młodzi ludzie, z powerem, kreatywni, entuzjastycznie nastawieni. Wysłałam CV i wypełniłam formularz rekrutacyjny online. Po kilku dniach odezwali się z zaproszeniem do drugiego etapu rekrutacji (wideorozmowa). I tu ZONK, bo... szukają na dość wysokie stanowisko i w ogłoszeniu zaznaczali, że liczy się dla nich gotowość podejmowania wyzwań, łatwość nawiązywania kontaktów, otwartość, pomysłowość, praca zespołowa, etc etc etc - a rekruterka od pierwszego słowa sprawiała wrażenie, jakby była totalnym zaprzeczeniem zarówno tych wymagań, jak i misji tej firmy i głoszonych przez nią idei. Wyglądało to tak, jakby znalazła się tam przez pomyłkę - nie miała mojego CV ani najwyraźniej go nie przeczytała przed rozmową, nie wiedziała z jakiego miasta aplikuję ani NA JAKIE STANOWISKO, nie potrafiła określić oferowanej formy zatrudnienia... Pytania totalnie z doopy w kontekście wymagań, tendencyjne i adekwatne raczej na stanowisko referentki czy recepcjonistki niż odpowiedzialne kierownicze stanowisko, o które się ubiegam, wymagające naprawdę sporego doświadczenia, kierunkowego wykształcenia, dodatkowych kwalifikacji i odpowiedniej osobowości . Cała rozmowa trwała 20 minut, w ciągu których robiłam oczywiście dobrą minę do złej gry i przemyciłam wiele z tego, co chciałam na tej rozmowie przekazać (tzn. starałam się mimo wszystko pokazać siebie jako kompetentną kandydatkę na to konkretne stanowisko w tej konkretnej firmie, a przygotowałam się do rozmowy naprawdę porządnie), ale mam po tym wszystkim raczej niesmak niż satysfakcję i jest mi dziwnie, bo mimo wszystko bardzo się nakręciłam na tę pracę . Koniec końców mają zadzwonić (lub nie) w ciągu tygodnia. Całkiem szczerze - o ile na miejscu decydentów totalnie zaprosiłabym siebie do drugiego etapu na podstawie CV i aplikacji online, o tyle chyba nie zaprosiłabym do trzeciego etapu po tym nieszczęsnym drugim...
No cóż, wciąż mam jeszcze nadzieję, że jednak przejdę dalej, bo po raz pierwszy w życiu trafiłam na ofertę pracy stworzoną dla mnie i jednocześnie taką, której w 100% odpowiadam jako kandydatka, ech

Ja ogólnie nie mam wielkiego doświadczenia w rozmowach rekrutacyjnych na przestrzeni ostatnich 15 lat, więc może Wy mi podpowiecie, czy to normalne że rekruter nie wie nic o kandydacie i zadaje nieadekwatne do stanowiska pytania?...
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-21, 13:25   #67
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Najdziwniejsze rekrutacje w których brałyście udział

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Zawsze miałam szczęście do rekrutacji, przez ponad 20 lat życia zawodowego... do teraz chyba
Na początek słowo wyjaśnienia - prowadzę obecnie własną jednoosobową DG, finansowo noża na gardle nie mam, nie szukałam pracy, ale przypadkiem trafiłam na ofertę, która wydawała się stworzona dla mnie.
Firma duża, innowacyjna, nowoczesna, kadra otwarta i w większości to raczej młodzi ludzie, z powerem, kreatywni, entuzjastycznie nastawieni. Wysłałam CV i wypełniłam formularz rekrutacyjny online. Po kilku dniach odezwali się z zaproszeniem do drugiego etapu rekrutacji (wideorozmowa). I tu ZONK, bo... szukają na dość wysokie stanowisko i w ogłoszeniu zaznaczali, że liczy się dla nich gotowość podejmowania wyzwań, łatwość nawiązywania kontaktów, otwartość, pomysłowość, praca zespołowa, etc etc etc - a rekruterka od pierwszego słowa sprawiała wrażenie, jakby była totalnym zaprzeczeniem zarówno tych wymagań, jak i misji tej firmy i głoszonych przez nią idei. Wyglądało to tak, jakby znalazła się tam przez pomyłkę - nie miała mojego CV ani najwyraźniej go nie przeczytała przed rozmową, nie wiedziała z jakiego miasta aplikuję ani NA JAKIE STANOWISKO, nie potrafiła określić oferowanej formy zatrudnienia... Pytania totalnie z doopy w kontekście wymagań, tendencyjne i adekwatne raczej na stanowisko referentki czy recepcjonistki niż odpowiedzialne kierownicze stanowisko, o które się ubiegam, wymagające naprawdę sporego doświadczenia, kierunkowego wykształcenia, dodatkowych kwalifikacji i odpowiedniej osobowości . Cała rozmowa trwała 20 minut, w ciągu których robiłam oczywiście dobrą minę do złej gry i przemyciłam wiele z tego, co chciałam na tej rozmowie przekazać (tzn. starałam się mimo wszystko pokazać siebie jako kompetentną kandydatkę na to konkretne stanowisko w tej konkretnej firmie, a przygotowałam się do rozmowy naprawdę porządnie), ale mam po tym wszystkim raczej niesmak niż satysfakcję i jest mi dziwnie, bo mimo wszystko bardzo się nakręciłam na tę pracę . Koniec końców mają zadzwonić (lub nie) w ciągu tygodnia. Całkiem szczerze - o ile na miejscu decydentów totalnie zaprosiłabym siebie do drugiego etapu na podstawie CV i aplikacji online, o tyle chyba nie zaprosiłabym do trzeciego etapu po tym nieszczęsnym drugim...
No cóż, wciąż mam jeszcze nadzieję, że jednak przejdę dalej, bo po raz pierwszy w życiu trafiłam na ofertę pracy stworzoną dla mnie i jednocześnie taką, której w 100% odpowiadam jako kandydatka, ech

Ja ogólnie nie mam wielkiego doświadczenia w rozmowach rekrutacyjnych na przestrzeni ostatnich 15 lat, więc może Wy mi podpowiecie, czy to normalne że rekruter nie wie nic o kandydacie i zadaje nieadekwatne do stanowiska pytania?...
Niestety normalne jeśli rozmawiasz z człowiekiem z HR, a nie bezpośrednim przełożonym.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-08-21, 20:05   #68
9fe3753a27fdab91f294646f71f38ef6abf24fb7_615a35f24cb81
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 496
Dot.: Najdziwniejsze rekrutacje w których brałyście udział

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Zawsze miałam szczęście do rekrutacji, przez ponad 20 lat życia zawodowego... do teraz chyba
Normalne. HR to zazwyczaj najmniej kompetentny dział w korpo.

Gdyby tak zachowywał się hiring manager to bym się martwiła.
9fe3753a27fdab91f294646f71f38ef6abf24fb7_615a35f24cb81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-21, 20:30   #69
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
Dot.: Najdziwniejsze rekrutacje w których brałyście udział

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
Niestety normalne jeśli rozmawiasz z człowiekiem z HR, a nie bezpośrednim przełożonym.
[1=9fe3753a27fdab91f294646 f71f38ef6abf24fb7_615a35f 24cb81;88865717]Normalne. HR to zazwyczaj najmniej kompetentny dział w korpo.

Gdyby tak zachowywał się hiring manager to bym się martwiła.[/QUOTE]

Dzięki dziewczyny za odpowiedź
Ciekawe, czemu to ma służyć, bo na pewno nie głębszemu zapoznaniu się z kandydaturą
Ogólnie to takie jakieś słabe mi się wydaje, nieprofesjonalne...
Chyba, że chodziło im tylko o oczekiwania finansowe i ew. gotowość do przeprowadzki, bo jedynie te pytania miały tam uzasadnienie logiczne
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-25, 12:54   #70
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
Dot.: Najdziwniejsze rekrutacje w których brałyście udział

Temat ocean... przypomniało mi się parę kwiatków z przeszłości.


1. Aplikuję do biura hurtowni międzynarodowej z dość wąskiej specjalizacji towarów, ale pokrewna mi branża. Oddzwaniają, umawiam się na rozmowę kwalifikacyjną. Docieram pod wskazany adres... teren jakiejś fabryki, z rozległymi zabudowaniami, otoczony zasiekami(mam dziwne skojarzenia z jakimś obozem pracy), trzeba mieć przepustkę, aby wejść do środka. Wyrabia mi ją ochrona obiektu. Nieśmiało mówię, że ja do hurtowni X, ochroniarze w śmiech: oj, to bez auta pani będzie długo szła. No nic, wchodzę przez bramę, znajduję rozpiskę: na tym terenie, jak się okazało, znajdują się siedziby kilku firm. Mijam konwoje ciężarówek, traktorów i w końcu znajduję hurtownię X. Jest to niewielki, odrapany barak, który jako żywo przypomina mi mleczarnię wiejską. Wchodzę, i mym oczom ukazuje się ściana pokryta białymi kafelkami, jakieś krany, kadzie. Brakuje tylko baniek na mleko. Za tym "mleczarnianym" pomieszczeniem znajduje się namiastka biura i zaprasza mnie do środka pani w kitlu roboczym, która okazuje się kadrową. To z nią mam rozmowę o pracę. Po serii pytań pada pytanie, czy gdzieś jeszcze składałam CV. Odpowiadam twierdząco. Pracy nie dostałam.


2. Na rozmowie w korpo pada pytanie o miejsce zamieszkania. Akurat miałam zamiar się przeprowadzić, więc wymieniam dzielnicę (sąsiednią do dzielnicy, w której mieściła się firma). Rekruter dociekał dość namolnie, na jakiej ulicy i pod którym numerem będę mieszkać.



3. Rozmowa w firmie dość blisko mojego miejsca zamieszkania. Dość szybko znajduję firmę, która, jak się okazało, mieści się w dużej willi. "Pokój zwierzeń" znajduje się w piwnicy domu. Najpierw mam rozmowę z panią kadrową, która robi notatki z moich wypowiedzi. Chwile potem - z samym prezesem. Wchodzi chłop w średnim wieku, czerwony na twarzy, w rozchełstanej koszuli, z jowialnym uśmiechem na szerokich ustach. Przywodzi mi na myśl rolnika, który właśnie zakończył sianokosy. "Rolnik" oznajmia mi, że to firma rodzinna i zaczyna długi wywód o wyższości firm rodzinnych, gdzie wszyscy się znają i kochają nad bezdusznymi korporacjami. Po czym... zaczyna czytać na głos notatki na temat mojej osoby, które wcześniej sporządzała kadrowa. Chwilę ze mną rozmawia, pyta, co drugą odpowiedź kwituje rechotem.

- To ile chciałaby pani zarabiać?
(ja wymieniam kwotę)
- O! To jest pani pierwsza, zobaczymy, co powiedzą inni kandydaci, he he he.
Gdy rozmawiamy o potencjalnym zakresie obowiązków, pytam, czy miałabym także zajmować się zagadnieniami logistycznymi, on na to:
- Logistycznymi, jakie mądre słowo, he he he. Muszę to sobie zapisać.


4. Rozmowa w budżetówce, stanowisko zahacza merytorycznie o moje poprzednie doświadczenia zawodowe. Muszę skompletować mnóstwo dokumentów rekrutacyjnych, zaświadczenia o niekaralności i inne papierki. W końcu zapraszają mnie na rozmowę. Spodziewam się merytorycznych pytań, sprawdzania mojej wiedzy, więc przed przybyciem odświeżam sobie wiadomości z branży. W sali konferencyjnej siedzi komisja złożona z pięciu osób. Atmosfera bardzo poważna. Gość na środku mówi, że zanim zaczniemy rozmowę, muszą mnie uprzedzić, że mają odgórnie ustalone widełki wysokości wynagrodzenia i na tym stanowisku mogą mi zaproponować kwotę X. Bardzo małą. Od razu mówię, że to niestety za mało dla mnie i rozmowa się kończy.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-31, 17:32   #71
fibroteka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 19
Dot.: Najdziwniejsze rekrutacje w których brałyście udział

Mam 30 lat. Mówię, że aktualnie studiuje. - A to Pani wieczny student he he
fibroteka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-09-03, 20:38   #72
747bf32364fc13da37122d49c7e01f75501e8a1a_65540b783ff7c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 1 333
Kiepskie praktyki rekrutacyjne, najgorsze oferty pracy - wasze doświadczenia

Nie widziałam takiego wątku, a od jakiegoś czasu szukam nowej pracy, sporo mnie w tym procesie irytuje i zastanawiam sie, czy ktoś ma podobne doświadczenia.



Częsta sytuacja: pojawia się jakaś nowa oferta, aplikuję, dość szybko kontaktuje się ze mną osoba z HR. Pani oznajmia mi, że ta rekrutacja jest już nieaktualna, ale szukają ludzi na inne stanowisko, praktycznie zawsze customer service. To nie jest tak, że ja aplikuję na wszystko jak leci - zazwyczaj spełniam wszystkie kluczowe wymagania, plus dodatkowo posługuję się dwoma rzadkimi językami na poziomie B2. Na ogół o te języki chodzi, ale na litość - gdybym chciała pracować w obsludze klienta, to po prostu aplikowalabym na takie stanowiska. Skoro nie aplikuję, to, tak jak większość ludzi - po prostu pracować tam nie chcę.


Nagminne jest tez pytanie o minimalne wymagania finansowe, przeprowadzenie calego procesu rekrutacji i zaoferowanie stawki sporo niższej. Zastanawiam się, po co się w takim razie w ogóle o to pytać? Nie chcę wyjść na osobę roszczeniową. Gdyby mi rekruterzy na początku powiedzieli, że moje oczekiwania nie mieszczą się w widełkach przewidzianych na dane stanowisko, to po prostu bym podziękowała i nie miała do nikogo pretensji.
747bf32364fc13da37122d49c7e01f75501e8a1a_65540b783ff7c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-04, 09:20   #73
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Kiepskie praktyki rekrutacyjne, najgorsze oferty pracy - wasze doświadczenia

Ja na samym początku przygody z zatrudnieniem trafiłam na typowe ogłoszenie od Januszka-zboczuszka. Po przyjściu na rozmowę od razu dostawało się kwestionariusz do wypełnienia, w nim kilka podstawowych pytań i decydujące pytanie: "jako pracownica naszego biura powinna pani ubierać się odpowiednio i profesjonalnie - spódnica, sukienka i obcasy. Czy tak bedzie?" I pokazane na kilku bardzo dużych zdjęciach seksownie ubrane sekretarki w niebotycznych szpilkach i dużych dekoltach i pan kierownik taksował wzrokiem jak się oddawało kwestionariusz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-04, 11:11   #74
Takion94
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 814
Dot.: Kiepskie praktyki rekrutacyjne, najgorsze oferty pracy - wasze doświadczenia

-Miałem dwa razy sytuację, że osoba z HR zaprosiła mnie na rekrutację na zupełnie inne stanowisko niż aplikowałem.
- Czasami otrzymuje na linkedin oferty pracy, które w ogóle nie są związane z działką w której pracuje. Nie raz się zastanawiam, czy oni w ogóle przeglądają profil kandydata czy wysyłają oferty jak leci.
-Raz miałem sytuację (chyba pisałem o tym na wątku o najdziwniejszych rekrutacjach) wysłałem swoje cv na ogłoszeniu w którym zaznaczyli, że oferują atrakcyjne wynagrodzenie stawka nie była podana. Pomyślałem czemu nie? Praca w mojej działce i to specjalistyczne stanowisko. Na drugi dzień dzwoni do mnie Pani z HR rozmowa trwała około 20 minut. Wszystko było pięknie ładnie do momentu kiedy podałem swoje oczekiwania finansowe (wbrew pozorom podałem niewielkie oczekiwania finansowe, bo zależało mi na doświadczeniu a w cv takie specjalistyczne stanowisko ładnie by wyglądało) Pani chwila milczała po czym zaczęła się pytać czy stawka jest do negocjacji po czym po kilku minutach rozmowy się rozłączyła. Na drugi dzień przeglądam ogłoszenia, patrzę a tam aktualizacja ogłoszenia w którym podali stawkę jaką oferują. Oferowali uwaga... 2000 złotych netto. Dodam, że to było w roku 2019 gdzie minimalna wynosi coś 1650 złotych netto. Specjalistyczne stanowisko gdzie wymagań było n ze znajomością ustaw i programów jakoś parę miesięcy później wysłali mi maila, że niestety wybrali kogoś innego swoją drogą dziwię się, że ktoś za takie pieniądze zgodził się pracować na samodzielnym stanowisku. Swoją drogą często widzę od nich ogłoszenia, więc raczej długo nikt tam nie wytrzymuje
Takion94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-04, 12:41   #75
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Kiepskie praktyki rekrutacyjne, najgorsze oferty pracy - wasze doświadczenia

To była pierwsza praca w zawodzie po studiach. Facet zaczal na mnie krzyczeć jak to ja nic nie umiem, jak to studenci są beznadziejni, w ogóle żal ich zatrudniać, po co ja tu przyszłam z taką wiedza etc. Dzisiaj bym wyszła z takiej rozmowy, wtedy jeszcze taka mądra nie byłam.
Dwa tygodnie później zadzwonił do mnie, czy może jednak jestem zainteresowana praca.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-04, 13:15   #76
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
Dot.: Kiepskie praktyki rekrutacyjne, najgorsze oferty pracy - wasze doświadczenia

[1=747bf32364fc13da37122d4 9c7e01f75501e8a1a_65540b7 83ff7c;88885435]
Częsta sytuacja: pojawia się jakaś nowa oferta, aplikuję, dość szybko kontaktuje się ze mną osoba z HR. Pani oznajmia mi, że ta rekrutacja jest już nieaktualna, ale szukają ludzi na inne stanowisko, praktycznie zawsze customer service.

(...)

Nagminne jest tez pytanie o minimalne wymagania finansowe, przeprowadzenie calego procesu rekrutacji i zaoferowanie stawki sporo niższej. Zastanawiam się, po co się w takim razie w ogóle o to pytać? Nie chcę wyjść na osobę roszczeniową. Gdyby mi rekruterzy na początku powiedzieli, że moje oczekiwania nie mieszczą się w widełkach przewidzianych na dane stanowisko, to po prostu bym podziękowała i nie miała do nikogo pretensji.[/QUOTE]


jak wyżej, widzę, że to częsta praktyka
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-04, 13:38   #77
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Kiepskie praktyki rekrutacyjne, najgorsze oferty pracy - wasze doświadczenia

[1=747bf32364fc13da37122d4 9c7e01f75501e8a1a_65540b7 83ff7c;88885435]Nie widziałam takiego wątku, a od jakiegoś czasu szukam nowej pracy, sporo mnie w tym procesie irytuje i zastanawiam sie, czy ktoś ma podobne doświadczenia.







Częsta sytuacja: pojawia się jakaś nowa oferta, aplikuję, dość szybko kontaktuje się ze mną osoba z HR. Pani oznajmia mi, że ta rekrutacja jest już nieaktualna, ale szukają ludzi na inne stanowisko, praktycznie zawsze customer service. To nie jest tak, że ja aplikuję na wszystko jak leci - zazwyczaj spełniam wszystkie kluczowe wymagania, plus dodatkowo posługuję się dwoma rzadkimi językami na poziomie B2. Na ogół o te języki chodzi, ale na litość - gdybym chciała pracować w obsludze klienta, to po prostu aplikowalabym na takie stanowiska. Skoro nie aplikuję, to, tak jak większość ludzi - po prostu pracować tam nie chcę.





Nagminne jest tez pytanie o minimalne wymagania finansowe, przeprowadzenie calego procesu rekrutacji i zaoferowanie stawki sporo niższej. Zastanawiam się, po co się w takim razie w ogóle o to pytać? Nie chcę wyjść na osobę roszczeniową. Gdyby mi rekruterzy na początku powiedzieli, że moje oczekiwania nie mieszczą się w widełkach przewidzianych na dane stanowisko, to po prostu bym podziękowała i nie miała do nikogo pretensji.[/QUOTE]Większość ludzi nie chce pracować w customer service?

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-04, 13:40   #78
9fe3753a27fdab91f294646f71f38ef6abf24fb7_615a35f24cb81
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 496
Dot.: Kiepskie praktyki rekrutacyjne, najgorsze oferty pracy - wasze doświadczenia

Współczuję osobom szukającym pracy tuż po studiach. Dla mnie to był dramat. Na szczęście po kilku latach pracy robi się lepiej.

Miałam mnóstwo przedziwnych historii, ale najbardziej utkwiła mi w pamięci ta pani, która zaprosiła mnie na pierwszą rozmowę 500 km dalej. To była fabryka, daleko od miasta, musiałabym podróżować cały dzień, wydać kilkaset złotych na pociągi i autobusy a końcowy etap nie wiem jakbym pokonała, chyba z buta (nie miałam samochodu). W dodatku to był grudzień, zimno.

I tak byłam skłonna pojechać. Spytałam tylko o ich widełki argumentując, że to bardzo daleko i na sam dojazd wydałabym przykładowo 500 zł. Pani powiedziała, że nie ma mowy, żeby je zdradziła. Dodała, że ona obliczyła, że nie 500 tylko 400 zł. I kazała dać znać czy będę.

Olałam oczywiście.
9fe3753a27fdab91f294646f71f38ef6abf24fb7_615a35f24cb81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-04, 13:40   #79
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Kiepskie praktyki rekrutacyjne, najgorsze oferty pracy - wasze doświadczenia

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88886173]Większość ludzi nie chce pracować w customer service?

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Tak, większość już nie chce. Jak jak większość nie chce już pracować także w weekend na 3 zmiany, a korpo w Polsce nadal liczą, że młodzi Polacy będą się na to godzić.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-09-04, 15:10   #80
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Kiepskie praktyki rekrutacyjne, najgorsze oferty pracy - wasze doświadczenia

Ale co rozumiesz poprzez customer service bo to jest bardzo szerokie pojęcie. Jeśli się pracuje w firmie produkcyjnej na przykład to wiele stanowisk jest powiązana z customer service - logistyka, zaopatrzenie, zakupy, zamówienia, reklamację itd.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Bo ja mam koleżankę, która pracuje w CS i jej praca polega na tym, że dostaje zamówienie z działu sprzedaży, musi to wszystko wprowadzić na SAP, ściągnąć produkty z magazynów, wydać dyspozycję transportu, klienci często do niej dzwonią z różnymi problemami dotyczącego danego zamówienia czy dostępności produktów. No i to jest customer service. Między innymi.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-04, 15:31   #81
5e046a21a251d9e933976aed7bddd2e3377715e2_65750010a329e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 1 204
Dot.: Kiepskie praktyki rekrutacyjne, najgorsze oferty pracy - wasze doświadczenia

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88886274]Ale co rozumiesz poprzez customer service bo to jest bardzo szerokie pojęcie. Jeśli się pracuje w firmie produkcyjnej na przykład to wiele stanowisk jest powiązana z customer service - logistyka, zaopatrzenie, zakupy, zamówienia, reklamację itd.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Bo ja mam koleżankę, która pracuje w CS i jej praca polega na tym, że dostaje zamówienie z działu sprzedaży, musi to wszystko wprowadzić na SAP, ściągnąć produkty z magazynów, wydać dyspozycję transportu, klienci często do niej dzwonią z różnymi problemami dotyczącego danego zamówienia czy dostępności produktów. No i to jest customer service. Między innymi.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Nie, to raczej chodzi o typowy CS w stylu klepania ticketów- odpisywanie na maile, odbieranie telefonów itd.
5e046a21a251d9e933976aed7bddd2e3377715e2_65750010a329e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-04, 16:37   #82
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: Kiepskie praktyki rekrutacyjne, najgorsze oferty pracy - wasze doświadczenia

Kilka lat temu aplikowałam na pewne stanowisko, w ogłoszeniu pięknie, nawet stawka była podana i nie najgorsza, tylko że to był fejk, bo w rzeczywistości oferowali mniej, niż połowę stawki z ogłoszenia.
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-04, 20:02   #83
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Kiepskie praktyki rekrutacyjne, najgorsze oferty pracy - wasze doświadczenia

[1=5e046a21a251d9e933976ae d7bddd2e3377715e2_6575001 0a329e;88886314]Nie, to raczej chodzi o typowy CS w stylu klepania ticketów- odpisywanie na maile, odbieranie telefonów itd.[/QUOTE]To taki chyba bardziej help desk?

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-04, 20:15   #84
9fe3753a27fdab91f294646f71f38ef6abf24fb7_615a35f24cb81
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 496
Dot.: Kiepskie praktyki rekrutacyjne, najgorsze oferty pracy - wasze doświadczenia

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88886274]Ale co rozumiesz poprzez customer service bo to jest bardzo szerokie pojęcie. Jeśli się pracuje w firmie produkcyjnej na przykład to wiele stanowisk jest powiązana z customer service - logistyka, zaopatrzenie, zakupy, zamówienia, reklamację itd.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Bo ja mam koleżankę, która pracuje w CS i jej praca polega na tym, że dostaje zamówienie z działu sprzedaży, musi to wszystko wprowadzić na SAP, ściągnąć produkty z magazynów, wydać dyspozycję transportu, klienci często do niej dzwonią z różnymi problemami dotyczącego danego zamówienia czy dostępności produktów. No i to jest customer service. Między innymi.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

"Customer service" to nie jest szerokie pojęcie. Już sama nazwa mówi o co chodzi. I jasne, marketing też możesz robić dla B2B albo B2C i praca będzie się w pewnym stopniu różniła. W sprzedaży możesz sprzedawać proszki supermarketom albo maszyny za setki tysięcy specjalistycznym firmom. W każdym zawodzie tak jest. Ale nie przesadzajmy, każdy wie, o co chodzi w customer service.

I nie, help desk to coś innego.

Edytowane przez 9fe3753a27fdab91f294646f71f38ef6abf24fb7_615a35f24cb81
Czas edycji: 2021-09-04 o 20:16
9fe3753a27fdab91f294646f71f38ef6abf24fb7_615a35f24cb81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-04, 21:05   #85
747bf32364fc13da37122d49c7e01f75501e8a1a_65540b783ff7c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 1 333
Dot.: Kiepskie praktyki rekrutacyjne, najgorsze oferty pracy - wasze doświadczenia

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88886274]Ale co rozumiesz poprzez customer service bo to jest bardzo szerokie pojęcie. Jeśli się pracuje w firmie produkcyjnej na przykład to wiele stanowisk jest powiązana z customer service - logistyka, zaopatrzenie, zakupy, zamówienia, reklamację itd.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Bo ja mam koleżankę, która pracuje w CS i jej praca polega na tym, że dostaje zamówienie z działu sprzedaży, musi to wszystko wprowadzić na SAP, ściągnąć produkty z magazynów, wydać dyspozycję transportu, klienci często do niej dzwonią z różnymi problemami dotyczącego danego zamówienia czy dostępności produktów. No i to jest customer service. Między innymi.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Nie, nie chodzi o stanowisko specjalisty, którego specyfika wymaga też kontaktu z klientem, tylko o typowy CS. Czyli możesz przyjść zielona, bylebyś mówiła w wymaganym języku i była dyspozycyjna, a żadna fachowa wiedza nie jest potrzebna. Jest wiele stanowisk, gdzie norma jest kontakt z klientem, np. dzial prawny czy compliance. Wychodzisz do klienta, zeby podeslal ci niezbedna dokumentacje, ale twoja praca polega na doplinowaniu, zeby wszystko w dokumentach bylo cacy, a nie na mailowaniu i odbieraniu telefonow.



Oczywiscie praca w CS to zadna ujma, czasami nawet niezle placa - tylko no z racji tego, ze ludzie bywaja rozni, to malo kto chce ja wykonywac, a przynajmniej w moim otoczeniu tak jest.
747bf32364fc13da37122d49c7e01f75501e8a1a_65540b783ff7c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-04, 21:18   #86
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Kiepskie praktyki rekrutacyjne, najgorsze oferty pracy - wasze doświadczenia

[1=9fe3753a27fdab91f294646 f71f38ef6abf24fb7_615a35f 24cb81;88886646]"Customer service" to nie jest szerokie pojęcie. Już sama nazwa mówi o co chodzi. I jasne, marketing też możesz robić dla B2B albo B2C i praca będzie się w pewnym stopniu różniła. W sprzedaży możesz sprzedawać proszki supermarketom albo maszyny za setki tysięcy specjalistycznym firmom. W każdym zawodzie tak jest. Ale nie przesadzajmy, każdy wie, o co chodzi w customer service.

I nie, help desk to coś innego.[/QUOTE]No nie, ja nie wiem o co chodzi. Wyżej napisałam czym się zajmuje moja bliska koleżanka i jej dział na 100% nazywa się customer service.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

[1=747bf32364fc13da37122d4 9c7e01f75501e8a1a_65540b7 83ff7c;88886722]Nie, nie chodzi o stanowisko specjalisty, którego specyfika wymaga też kontaktu z klientem, tylko o typowy CS. Czyli możesz przyjść zielona, bylebyś mówiła w wymaganym języku i była dyspozycyjna, a żadna fachowa wiedza nie jest potrzebna. Jest wiele stanowisk, gdzie norma jest kontakt z klientem, np. dzial prawny czy compliance. Wychodzisz do klienta, zeby podeslal ci niezbedna dokumentacje, ale twoja praca polega na doplinowaniu, zeby wszystko w dokumentach bylo cacy, a nie na mailowaniu i odbieraniu telefonow.



Oczywiscie praca w CS to zadna ujma, czasami nawet niezle placa - tylko no z racji tego, ze ludzie bywaja rozni, to malo kto chce ja wykonywac, a przynajmniej w moim otoczeniu tak jest.[/QUOTE]No ta koleżanka ma doświadczenie w obsłudze klienta i zamówień, ale wiem, że na sapie się nie znała w ogóle, bo nawet pamiętam, jak mówiła, że nie wie czy to wszystko ogarnie bo tyle programów używają w tym dziale plus SAP. I w sumie jej atutem był rzadki język plus doświadczenie w pracy z klientem.
I tak prawdę mówiąc to według mnie wiele stanowisk to jest przyuczanie od początku. Sama teraz zmieniłam pracę i jadę z koksem od początku, bo calkiem inne narzędzia, zupełnie inny sposób pracy. Na szczęście mam super szkolenie i powolne wdrażanie w obowiązki.

I serio bardzo bym chciała się dowiedzieć na czym polega ta praca w CS, która tu się krytykuje jako tę, która nie chcą wykonywać.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez 07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Czas edycji: 2021-09-04 o 21:21
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-04, 21:55   #87
747bf32364fc13da37122d49c7e01f75501e8a1a_65540b783ff7c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 1 333
Dot.: Kiepskie praktyki rekrutacyjne, najgorsze oferty pracy - wasze doświadczenia

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88886393]Kilka lat temu aplikowałam na pewne stanowisko, w ogłoszeniu pięknie, nawet stawka była podana i nie najgorsza, tylko że to był fejk, bo w rzeczywistości oferowali mniej, niż połowę stawki z ogłoszenia.[/QUOTE]
Ja chciałam kiedyś zaaplikować na super ofertę, ale wymagali, żebym przy aplikacji zgodziła się na wykorzystywanie moich danych do celów marketingowych. Duża, znana firma rekrutacyjna, do tej pory na rynku. Oczywiście CV nie wysłałam.

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88886746]No nie, ja nie wiem o co chodzi. Wyżej napisałam czym się zajmuje moja bliska koleżanka i jej dział na 100% nazywa się customer service.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

No ta koleżanka ma doświadczenie w obsłudze klienta i zamówień, ale wiem, że na sapie się nie znała w ogóle, bo nawet pamiętam, jak mówiła, że nie wie czy to wszystko ogarnie bo tyle programów używają w tym dziale plus SAP. I w sumie jej atutem był rzadki język plus doświadczenie w pracy z klientem.
I tak prawdę mówiąc to według mnie wiele stanowisk to jest przyuczanie od początku. Sama teraz zmieniłam pracę i jadę z koksem od początku, bo calkiem inne narzędzia, zupełnie inny sposób pracy. Na szczęście mam super szkolenie i powolne wdrażanie w obowiązki.

I serio bardzo bym chciała się dowiedzieć na czym polega ta praca w CS, która tu się krytykuje jako tę, która nie chcą wykonywać.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
No nie wiem, praca w CS polega na odbieraniu zgłoszeń klientów i rozwiązywaniu ich problemów. Czyli na obsludze klienta, po prostu. Jesli Twoja kolezanka zajmuje sie glownie obsluga klienta, no to pracuje w customer service. I wiadomo, jest tam mnostwo programow do ogarniecia, bo przyjmujesz najrozniejsze zgloszenia, zwlaszcza jesli mowimy o jakims wiekszym korpo.



I gdzie to jest niby krytykowane? No ze malo osob chce taka prace wykonywac, to jest fakt. Nie znam doslownie ani jednej osoby, ktora chcialaby pracowac w CS, a moi znajomi to filolodzy zasypywani takimi ofertami. Ci, ktorzy tak pracuja, po prostu nie maja na ten moment lepszych opcji, a finansowo bywa to naprawde oplacalne jesli mowisz w rzadkim jezyku. Jesli Twoja kolezanka lubi swoja prace i sie w niej spelnia, to chwala jej za to.

Edytowane przez 747bf32364fc13da37122d49c7e01f75501e8a1a_65540b783ff7c
Czas edycji: 2021-09-04 o 22:03
747bf32364fc13da37122d49c7e01f75501e8a1a_65540b783ff7c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-06, 10:14   #88
melkmeisje
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 690
GG do melkmeisje
Dot.: Kiepskie praktyki rekrutacyjne, najgorsze oferty pracy - wasze doświadczenia

Chyba gdzies byl podobny watek.

Ambasada Polski w jednym z krajow europejskich: aplikowalam bezposrednio po studiach, ale jednak juz z jakims doswiadczeniem i licznymi praktykami na koncie. Mily pan poinformowal mnie, ze pracy mi nie zaoferuje, ale jak chce, to moge przyjsc na bezplatne kilkumiesieczne praktyki, chetnie mi dadza taka mozliwosc

Duza firma w tym samym kraju (i tu naprawde przezylam szok i byla to jedna jedyna taka sytuacja w mojej dlugiej karierze szukania pracy za granica): rekruterka w rozmowie telefonicznej zapytala mnie wprost, jak tam moje plany zwiazane z zakladaniem rodziny, bo przeciez dla Polek to na pewno wazne, Polki sa tradycjonalistkami i rodzina jest dla nich najwazniejsza. Dokladnie tymi slowami. A ja mialam 24 lata, ledwo skonczylam studia, zupelnie nie wpisywalam sie i do dzis nie wpisuje sie w ten stereotyp i nawet mi sie nie snilo, ze ktos na rozmowie o prace moze mi zadac takie pytanie, zwlaszcza okraszone tym komentarzem o rodzinnych Polkach. Dlugo zbieralam szczeke z podlogi.
melkmeisje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-06, 12:01   #89
naparzherbaty
Raczkowanie
 
Avatar naparzherbaty
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 182
Dot.: Kiepskie praktyki rekrutacyjne, najgorsze oferty pracy - wasze doświadczenia

Cytat:
Napisane przez melkmeisje Pokaż wiadomość
Chyba gdzies byl podobny watek.

Ambasada Polski w jednym z krajow europejskich: aplikowalam bezposrednio po studiach, ale jednak juz z jakims doswiadczeniem i licznymi praktykami na koncie. Mily pan poinformowal mnie, ze pracy mi nie zaoferuje, ale jak chce, to moge przyjsc na bezplatne kilkumiesieczne praktyki, chetnie mi dadza taka mozliwosc

Duza firma w tym samym kraju (i tu naprawde przezylam szok i byla to jedna jedyna taka sytuacja w mojej dlugiej karierze szukania pracy za granica): rekruterka w rozmowie telefonicznej zapytala mnie wprost, jak tam moje plany zwiazane z zakladaniem rodziny, bo przeciez dla Polek to na pewno wazne, Polki sa tradycjonalistkami i rodzina jest dla nich najwazniejsza. Dokladnie tymi slowami. A ja mialam 24 lata, ledwo skonczylam studia, zupelnie nie wpisywalam sie i do dzis nie wpisuje sie w ten stereotyp i nawet mi sie nie snilo, ze ktos na rozmowie o prace moze mi zadac takie pytanie, zwlaszcza okraszone tym komentarzem o rodzinnych Polkach. Dlugo zbieralam szczeke z podlogi.
Miałam identyczną sytuację.
Niektóre firmy już na początku dają tyle znaków ostrzegawczych, że lepiej uciekać
__________________
Chudnę

87kg-83- 80 --- 75 --- 70 --- 65 --- 60kg

naparzherbaty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-09-06, 15:46   #90
9fe3753a27fdab91f294646f71f38ef6abf24fb7_615a35f24cb81
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 496
Dot.: Kiepskie praktyki rekrutacyjne, najgorsze oferty pracy - wasze doświadczenia

Cytat:
Napisane przez melkmeisje Pokaż wiadomość

Duza firma w tym samym kraju (i tu naprawde przezylam szok i byla to jedna jedyna taka sytuacja w mojej dlugiej karierze szukania pracy za granica): rekruterka w rozmowie telefonicznej zapytala mnie wprost, jak tam moje plany zwiazane z zakladaniem rodziny, bo przeciez dla Polek to na pewno wazne, Polki sa tradycjonalistkami i rodzina jest dla nich najwazniejsza. Dokladnie tymi slowami. A ja mialam 24 lata, ledwo skonczylam studia, zupelnie nie wpisywalam sie i do dzis nie wpisuje sie w ten stereotyp i nawet mi sie nie snilo, ze ktos na rozmowie o prace moze mi zadac takie pytanie, zwlaszcza okraszone tym komentarzem o rodzinnych Polkach. Dlugo zbieralam szczeke z podlogi.
Ja też tak miałam za granicą, tylko nie spytano wprost o plany a spytano, czy przeprowadziłabym się sama czy z rodziną, żeby ustalić czy mam dzieci. Żeby było zabawniej w polskich firmach porównywalnej wielkości nigdy mnie o to nie pytano.
9fe3753a27fdab91f294646f71f38ef6abf24fb7_615a35f24cb81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-01-21 20:39:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:46.