2011-07-12, 14:57 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 3 119
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
No tak, wątek dla mnie akurat. Schizy tak co jakiś czas mam niestety mimo że nic się nie dzieje z gumką. Na tyle ze sie zastanawiam czy nie zmienić metody. Z drugiej strony przy hormonach jest tyle przeciwskazań że aż strach. Tak samo jak was czytam, że tabletki odstawiacie ze względów zdrowotnych.
|
2011-07-14, 12:34 | #62 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
ehh... no właśnie ze względów zdrowotnych zaprzestałam piguł, ale już wiem, że gumki nie są dla mnie to taki wielki stres... mam cały czas wrażenie, że mimo tego zabezpieczenia coś pojdzie nie tak, się zsunie, pęknie i co wtedy? masakra
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo |
2011-07-14, 12:39 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 3 119
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
No właśnie, ja tak od ponad miesiąca teraz na gumkach, juz jeden test ciążowy zrobiony i kolejne schizy jak tylko przyuważę coś niepokojącego, taka niepewność czy to moje czy może coś jednak kapnęło. Teraz czekam i pewnie niedługo znowu po test pobiegnę. A do okresu jeszcze daleko bardzo. I zaczynam czytać i zastanawiać się jednak nad jakąś inną antykoncepcją. Albo chociaż dodatkiem do gumek. Bo chyba inaczej się nerwowo wykończę.
Edytowane przez Mariatta Czas edycji: 2011-07-14 o 12:56 |
2011-07-14, 16:05 | #64 | |
Przyczajenie
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
Wontrubka ja również ze względów zdrowotnych nie mogę przyjmować pigułek ; / |
|
2011-07-14, 19:30 | #65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Wychodzi na to, że jestem jedną z nielicznych osób (i mój TŻ), które nie mają "schiz" podczas stosowania gumek Po prostu od dwóch lat nam się sprawdzają.
Dopiero po urodzeniu dziecka założę spiralę po prostu. Nie chcę mi się męczyć z tabletkami... Choć nie wiem czy nie będe musiała, bo mam dość nieregularny okres (a lat mam 20) i może ginekolog mi je przepisze. Nie chcę, nie chcę, nie chcę!
__________________
Mydła, oleje, no poo |
2011-07-14, 20:10 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 3 119
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Kretka666, takie posty jak Twój podnoszą na duchu jednak. Ja to w ogóle jestem ciekawy przypadek, bo kilka lat temu z eksem same gumki, nawet nie patrzac na markę i zero schizów. Teraz sie dopiero zaczęły. Pocieszam się troche, że może jak tak jeszcze kilka testów zrobie i zobaczę że jest ok to mi przejdą.
|
2011-07-14, 21:31 | #67 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
My używamy Durexów Classiców. Przez pewien czas wyłuszczyliśmy na te Comfort XXL, ale za drogie są, 9 zł za 3 prezerwatywy... To nie dla nas - 36 zł miesięcznie na pewno byśmy wydawali. Jak nie więcej przecież. Już wolę 12-pak Classiców za 20 zł
__________________
Mydła, oleje, no poo |
|
2011-07-14, 21:33 | #68 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 199
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Hej, jestem tu nowa. Podczytuję wątek i postanowiłam napisać. Też stosuje prezerwatywy jako zabezpieczenie plus do tego żeby mieć komfort psychiczny NPR. Niestety zdrowie mi nie pozwala żebym używała hormonów. Jak na razie gumki stosuję tylko pół roku, ale nic się jeszcze nie przytrafiło. Nie pękła, nie zsunęła się, czasami się zastanawiam co takiego trzeba zrobić, że takie sytuacje się innym przytrafiają.
|
2011-07-14, 21:38 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 3 119
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Nie no właśnie, się po wczorajszym zeschizowałam, okres pod koniec lipca dopiero jakoś:/A mi teraz wystarczy że sobie ubzduram, że coś podejrzanego zauważyłam i schiz gotowy. Poprzednim razem stres był jak sie okres 2 dni spoznil, a 2 dnia w ta czy w tamta to norma taka u mnie, a tu jeszcze egzaminy doszły i gotowe.
|
2011-07-14, 22:51 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
To się nie zamęczaj tym teraz! Czekaj na okres i tyle. Równie dobrze mogłabyś po każdym stosunku robić test, co równa się - najlepiej nie uprawiać seksu wcale Bo tylko się będziesz denerwować, niepotrzebnie. Zaufaj lateksowi, on nie jest aż tak zawodny. Dobrze założona prezerwatywa daje podobne zabezpieczenie co tabletki anty
Mi się czasem spoźnia 2 tygodnie. Ale ja nie mam regularnego, więc u mnie sprawa wygląda tak, że czekam na niego, czekam i przychodzi. Najczęściej co 35 dni około.
__________________
Mydła, oleje, no poo Edytowane przez Kretka666 Czas edycji: 2011-07-14 o 22:52 |
2011-07-14, 23:07 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 3 793
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Na początku stosowania strasznie schizowałam, praktycznie co miesiąc był test i nerwy.
Po roku stosowania tylko gumek jest ok, więc pomału zaczynam wrzucać na luz (czasem jeszcze mam obawy, ale grzecznie czekam na okres). Też mam zamiar przyjrzeć się NPR zawsze to jakieś dodatkowe wsparcie. Na plus też to że można bardzo dobrze poznać funkcjonowanie swojego ciała. Na minus- wymaga systematyczności i dokładności.
__________________
|
2011-07-15, 07:45 | #72 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 098
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Dziewczyny, nie ma co schizować ! my przez 1,5 roku zabezpieczaliśmy się tylko gumkami, nigdy nie zsunęła się, nie pękła ani nic, nie wpadliśmy. A kochaliśmy się często nawet w dni płodne. Jeśli gumka jest dobrze dobrana i dobrze użytkowana to nie ma szans na ciążę ! Używaliśmy Durex classic teraz zabezpieczamy się w innym sposób.
|
2011-07-15, 09:26 | #73 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
no właśnie tak jak napisała , Mariatta - po tym moim pierwszym gumkowym razie zastanawialam się, czy ta cała wilgoć jest na pewno tylko moja... dziwnie się czuję z gumką, strasznie schizuję, no ale jestem rozpieszczona przez tabletkowy komfort... Niestety ze zdrowiem nie ma żartów. A co sądzicie o innych gumkach niż durex?
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo |
2011-07-15, 09:50 | #74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z krzesła :)
Wiadomości: 11 764
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
hej jestem tu nowa..ja prawie rok czasu brałam tabletki ale hormony nie służyły mi za dobrze więc przestałam..poza tym tż mnie namawiał,martwił się o moje zdrowie..już 3 mies używamy gumek,durexa obawiam się ciąży..ale co ma być to będzie..
__________________
Wiesz co?... Nawet gdyby został Ci tylko uśmiech i mały palec,to i tak byłbyś mężczyzną mojego życia http://suwaczki.slub-wesele.pl/201007032438.html |
2011-07-15, 10:11 | #75 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 3 119
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
A faktycznie się zastanawiałam czy sobie przerwy jakiejś nie zrobić. Ale będzie i tak przymusowa bo przeziębienie mnie dopadło jakieś. Ba, ja juz sie nawet zastanawiałam czy związku nie kończyć przez te moje schizy. A intelegentnie jeszcze sie naczytałam wątku o wpadkach zamiast probowac myśleć rozsądnie. Edytowane przez Mariatta Czas edycji: 2011-07-15 o 10:38 |
|
2011-07-15, 10:43 | #76 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 199
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Z TŻ stosujemy tylko Durex różne rodzaje. Najbardziej odpowiadają nam real feel i elit. Co do innych raz próbowaliśmy unimili też nic się nie stało ale jakoś tak przywiązani jesteśmy do durexów.
Mariatta nie ma co schizować bo się nerwowo wykończysz. Trzeba dać szanse lateksowi. Znam pary które lata używają gumek i nic im się nie przytrafiło. |
2011-07-15, 11:37 | #77 |
Raczkowanie
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Przde wszystkim, od dzisiaj nie czytamy wątków o wpadkach itp, staramy się myśleć pozytywnie, dobrze też gdy TŻ potrafi nas uspokoić.
Ale błagam Mariatta nie myśl o kończeniu związku z tego powodu! Ja za to mam inny problem ostatnio mój TŻ jakoś nie chce zbliżeń ze mną, w sumie nie wiem czemu co się dzieje. Zapytałam go a on mi odp że patrzy na to dorośle i boi się, że coś by mogło pójść nie tak. Do tej pory nie było z tym problemu a teraz kochamy się raz w miesiącu a dla mnie to za mało... martwie się bo nie wiem czy może on ma jakieś schizy teraz na punkcie prezerwatyw... |
2011-07-15, 11:47 | #78 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
Powiem Ci, że ja npr stosuję z ciekawości, teraz mam drugi cykl i przy podstawowej wiedzy mozna sobie nieźle poradzić. Na razie nie jestem pewna swoich obliczeń i obserwacji, ale moje ciało wysyła mi jasne i klarowne sygnały o płodności. Moze warto spróbować? A to mierzenie temperatury... No cóż, na początku było super, byłam podekscytowana, budziłam się radosna, teraz jakby mnie takie zmęczenie wzięło (ale oduczam smoczka, więc mam masakrę w domu ) . Czekam na lepsze dni. Ale i tak i tak stosuję gumki, bo hormonów już nie chcę brać (na razie) i w sumie nie zaszkodzi poznać swój organizm. Dołączam się do pytania. Na razie mamy Durexy takie malinowe, tzn kolor opakowania
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą |
|
2011-07-15, 11:49 | #79 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 3 119
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
Hmm, ale z Twoim TŻ to nie uspokoję akurat. Też tak mi się zdarzyło, że jak się zaczęło od raz na 2 tygodnie to coraz rzadziej i rzadziej aż się związek skończył. Ale mój wtedy to jeszcze nastolatek był, w ogóle miał jakieś dziwne podejście - po gumki sam nie poszedł, a namówic go na zmianę pozycji to z cudem graniczyło. Ale Twój może faktycznie zaczął jakieś schizy mieć, facetom też sie zdarzają. |
|
2011-07-15, 11:58 | #80 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 199
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Ja już 6ty cykl na NPR xD fakt czasami to poranne mierzenie temperatury jest męczące ale jak wszystko sobie notuje to jestem spokojniejsza.
Mi tez się przyda nieczytanie dlaczego wpadka. |
2011-07-15, 12:00 | #81 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
Ja też nie czytam o wpadkach, bo jeszcze tż znajdzie i będzie odmowa seksu
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą |
|
2011-07-15, 12:05 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 3 119
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Ale z tego co czytam o to mierzenie to po 3 godzinach nieprzerwanego snu co najmniej. U mnie opdada niestety bo warunki takie że czesto sen wyglada tak godzina snu, pobudka, znowu troche snu i tak całą noc więc i to mierzenie nie ma sensu. Zastanwiałam sie raczej nad jakimś kremem dodatkowo ale globulki jedynie znalazłam, a tu opinie nie zachęcają. Chociaż może kupie na próbę. No i boli, że juz durexów nie ma ze środkiem plemnikobójczym, zawsze to nieco więcej pewności.
|
2011-07-15, 12:07 | #83 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
Dla pewności sprawdzę.
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą |
|
2011-07-15, 12:10 | #84 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 199
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Tak, a do tego jak stosuję NPR to wiem czego się mogę spodziewać jakby gumką pękła.
Eh napisałam posta koło 11.30 ale go nie wyświetliło. Dziewczyny nie ma się co schizowac :P. Znam kilka par które latami używają gumek i nic im się nie przytrafiło i ciąże tylko planowane. Mi na początku też zdarzały się jakieś głupie myśli. Sprawdzanie gumki po tym jak sprawdził to mój TZ. Trzeba dać szanse lateksowi. Mar**(przepraszam ale nie pamiętam loginu)- rozmawiałam z moją ginekolog to odradziła mi łączenie globulek z prezerwatywą(myśli dlaczego?) Edytowane przez maggies07 Czas edycji: 2011-07-15 o 12:12 |
2011-07-15, 12:13 | #85 |
Rozeznanie
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Ja nawet nie dopuszczam do siebie myśli, że mogłabym zajść w ciążę stosując prezerwatywy.
Teraz nawet jak mam płodne to się kochamy, dla pewności cały czas zabezpieczamy się gumką. Choć marzy mi się kolejne dziecko, to jeszcze odkładam poczęcie.
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą |
2011-07-15, 12:23 | #86 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 199
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Ja też za młoda jestem jeszcze na dzidzie. Dlatego stosuję te dwie kombinacje. Co do NPR-u to tak codziennie po minimum 3 godzinach spania tz. czytałam, że może być przebudzenie nawet wizyta w toalecie. Ostatnio nie umiałam spać to nawet nie mierzyłam (na szczęście początek cyklu to był).
|
2011-07-15, 19:11 | #87 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 974
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Jezzzzzzzzzzu dziewczyny nie shizujcie
od 2 lat jade tylko na gumkach, i to dość często, czasem nawet kilka razy dziennie nic sie nie zsunęło, nic nie pękło , mamusią nie jestem
__________________
Tran + pokrzywa + cynk + siemię lniane |
2011-07-16, 08:23 | #88 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
widzę, ze są tu prawdziwe gumkowe wyjadaczki czyli co? Kochamy się i nie schizujemy tak? i będzie dobrze?
proszę o rozwinięcie wątku gumka + globulka... dlaczego tak/dlaczego nie? Sama guma nie wystarczy? Ja narazie mam dodatkowy schiz bo jestem pierwszy miesiąc bez tabletek i jeszcze nie mogę się zająć metodą guma+NPR ponieważ nie znam swojego cyklu PO tabletkach.... a to chyba trochę czasu trzeba zanim wróci wszystko do normy prawda? I jeszcze takie pytanie - czy plota, że łatwiej jest zajść w ciążę w pierwszych cyklach po odstawieniu tabsów jest uzasadniona? Poza tym, że nie zna się swojego cyklu to czy w jakiś sposób wzrasta płodność? Bo słyszałam również, że pierwsze cykle mogą być w ogóle bezowulacyjne. Jak któraś ma z tym doświadczenie i wie, to proszę niech napisze miłego dnia dziewczyny
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo |
2011-07-16, 08:31 | #89 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 974
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
Cytat:
pieni sie, nie można sie kochac w roznych pozycjach bo 'to' po prostu z Ciebie wyplywa, czasem jest uczucia mega ciepla no i po wszystkim trzeba albo leciec do lazienki i zalozyc wkladke lub nawet podpaske bo to potem z Ciebie wyplywa jeszcze pół dnia masakra jednym slowem i tyle gumka dobrze zalozona i prawidlowo użyta jest naprawde mega skuteczna , wrecz moge nawet smialo powiedziec, że po każdym razie po prostu sprawdzamy z TŻ czy wszystko jest ok, wiązemy i patrzymy czy nic nie jest pękniete i od 2 lat nic nigdy sie nie stało swoją drogą.. ja nie wiem co trzeba robić, że ona pękła albo sie zsunęła? uprawiamy normalny seks, czasem hardcore, czasem łagodnie i spokojnie.. wszystko zawsze było ok w różnych pozycjach
__________________
Tran + pokrzywa + cynk + siemię lniane |
|
2011-07-16, 10:06 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 3 119
|
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy
No właśnie też o tych globulkach same złe rzeczy słyszałam. W sumie faktycznie rzadko słyszę, żeby cos sie z gumką stało. Znajome, które to niby wpadły albo nic nie stosowaly albo kalendarzyk. Chociaż mimo wszystko rozważam opcję zmiany na hormonalna jednak. Ale podejrzewam że przy moich schizach pewnie bym tak samo się schizowała albo i bardziej.
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:38.