Rewolucja po tabletkach - co robić?

[Weronka9292]

Dziewczyny, mogę prosić o radę?
Biorę Lesiplus, niedługo skończę 7 opakowanie. Nie biorę ich ze względu na antykoncepcję (chłopaka nie mam to i seksu też tymczasowo nie ), ale dlatego że pomagają mi na mega bolesny okres i baaardzo dokuczliwy PMS, który potrafi mnie męczyć już na 10 dni przed okresem.
Moje obserwacje po 7 miesiącach:
- mam większy cellulit niż moja mama która jest po 40stce, po 3 ciążach i na silnych lekach;
- moja waga dobiła prawie do 80 kg przy 170 cm wzrostu ( zawsze miałąm problemy z wagą ale nigdy nie przekroczyła 72 kg, a na początku ich stosowania wręcz schudłam);
- zrobiłam się bardziej spuchnięta na całym ciele, a na buzi wręcz "nalana";
- miewam bóle głowy na które nie pomagają żadne tabletki;
- mam tak dużo śluzu że nie mogę nawet iść spać bez bielizny :/ ;
- mój metabolizm tak zwolnił, że nawet lampka wina wieczorem "trzyma mnie" jeszcze rano. Że nie wspomnę że dużo mi nie potrzeba żeby się upić.

Stąd mam pytanie do bardziej zorientowanych Wizażanek: zmienić te tabsy czy lepiej w ogóle je sobie odpuścić? Szukać najlepszych ryzykując że będę zmieniać je 3 razy? Czy zaopatrzyć się w silne leki przeciwbólowe podczas okresu ale nie wracać do hormonów?

[Lirriel]

Jeśli chcesz brać hormony, to zmienić. I zmieniać do czasu, kiedy na przestrzeni trzech pierwszych opakowań nie będziesz miała efektów ubocznych wcale albo jakieś nieszkodliwe, które nie utrudniają zbytnio życia (typu suchość pochwy).
Jeśli się zraziłaś, to porozmawiać z lekarzem o środkach przeciwbólowych na czas okresu a na pms zaopatrzyć się w łagodne środki uspokajające.

[paula78]

Ja bym zmieniła.