2020-07-29, 11:31 | #31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
No ale ten pies szczeka od rana do wieczora? . Jesli Ty już panikujesz, a przede wszystkim masz takie objawy somatyczne, bo szczeknie od czasu do czasu to faktycznie masz wielki problem i powinnaś się leczyć.
|
2020-07-29, 11:44 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 87
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
No, to jest w ogóle absurd. Ale to ja jestem wredna i złośliwa, bo wysyłam dziewczynę z problemem psychicznym do lekarza zamiast doradzać jej, żeby została najbardziej upierdliwym sąsiadem w bloku.
I nie wymyślajcie tu praw, których nie ma. Szczekający pies nie zakłóca spokoju sąsiadów. Pies szczeka, bo jest psem, to jego naturalny odruch, tak jak dla kota miauczenie, dla człowieka mówienie, a dla noworodka płacz. Sąsiad nie może z tym nic zrobić, bo nie porozmawia z psem, a pies nie zrozumie, że ma te naturalne odruchy powstrzymywać, bo się to komuś nie podoba. O zakłócaniu spokoju sąsiadów moglibyśmy mówić, gdyby sąsiad zagłuszał ciszę nocną, czyli notorycznie robił biby, wydzierał się po nocach albo coś. A o problemach behawioralnych psa, gdyby to było jakieś rzeczywiście wycie, kiedy zostaje sam. Jak sobie czasem zaszczeka, to jest to zupełnie normalne psie zachowanie. Jeśli sąsiad ma po kolei w głowie i ma choć trochę empatii (której brak mnie zarzucacie), to nic nie zrobi, bo jedyne, co mógłby, to pozbycie się psa albo okaleczenie go (są debile, którzy wycinają psom struny głosowe). A wy zamiast wysłać autorkę na leczenie, utwierdzacie ją w jej fobiach i jeszcze każecie narzucać się sąsiadom, którzy nie robią niczego złego. Jedyne, co może na tym zyskać, to właśnie zostanie takim sąsiadem, którego wszyscy inni nie cierpią, bo co chwilę ma z czymś problem. Są czasem tacy upierdliwi starsi ludzie, którzy chociaż z własnej nieprzymuszonej woli mieszkają w ogromnym bloku w mieście, życzą sobie absolutnej ciszy i chodzą z awanturą kiedy tylko ktoś przesuwa meble, zaprasza gości, dzieci biegają mu po domu albo pies zaszczeka. Albo i nasyłają administrację i straż miejską. Życie w bloku wiąże się z hałasami, zawsze będzie coś słychać. Jak chce się mieć absolutną cisze, a niektórzy tak lubią, to się raczej mieszka w domku pod miastem gdzieś na uboczu. Chociaż w przypadku autorki to nie jest wyłącznie kwestia preferencji. Tu jest ewidentny problem psychiczny, który naprawdę lepiej leczyć niż od niego uciekać. |
2020-07-29, 12:30 | #33 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
Cytat:
Dokładnie to jest problem psychiczny autorki. |
|
2020-07-29, 13:39 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
Konto_tymczasowe1 o Kodeksie wykroczeń i art. 51 pewnie w życiu nie słyszałaś, dlatego piszesz bzdury typu "nie wymyślajcie tu praw". Nie my wymyślamy. Takie prawo istnieje. Uciążliwe szczekanie psa mieści się w zakresie tego artykułu i właściciel psa, który doprowadza do tego po popełnia wykroczenie.
https://prawo.gazetaprawna.pl/artyku...kanie-psa.html To tak jakby sąsiad krzyczał od rana do wieczora. I to wykroczenie nie dotyczy tylko ciszy nocnej - kodeks wykroczeń nie posługuje się takim określeniem w ogóle, mówi o spokoju i spoczynku nocnym, co oznacza, że tak samo nie można hałasować w dzień, jak i w nocy. Czasem o ciszy nocnej jest w regulaminie wspólnoty albo spółdzielni i wtedy jest podwyższony rygor jeśli chodzi o zachowanie ciszy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
- Ah elle aime bien ça les stratagemes! - Oui... - En fait, elle est un peu lache. Je crois que c'est pour ça que j'ai du mal a saisir son regard. Edytowane przez Veredise Czas edycji: 2020-07-29 o 13:43 |
2020-07-29, 13:41 | #35 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
Cytat:
No i pozamiatane. Zostałaś kochana już zdiagnozowana i na pewno masz problem natury psychicznej. Ostatecznie jak nie zaczniesz łykać tabletek uspakajających, to zostaniesz najbardziej upierdliwą babą w bloku, której przeszkadza jak sobie poszczeka od czasu do czasu pies. Pies jest głośny, gdy właściciela nie ma. Jeśli ci ludzie pracują, to szczekanie trwa przez ok 9 godzin dziennie plus jakieś inne ich wyjścia. Mnie już głowa rozbolała, gdy o tym sobie myślę. Uważam ze co za duzo to i świnia nie chce. Normalne jest, że pies na coś, czy kogoś zaszczeka. Taka jest jego natura. I każdy pies ma inny charakter. Jeden będzie spokojny a inny nie. Choć osobiście wolałabym od głośnego szczekania kumkanie żabek w stawie, czy miałczenie kota. Ale szczekanie godzinami, dzień w dzień, to by i święty nie wytrzymał. Tym bardziej, ze pies nie potrafi różnicować głosu, tzn. nie potrafi cicho zaszczekać, tylko daje głos zawsze ile fabryka dała, czyli pies szczeka głośno. Wcale ci się nie dziwię autorko, że jak już masz błogą ciszę, to masz lęki, czy aby nie zacznie pies znowu szczekac. Moja koleżanka, gdy kupiła psa to zanim się przyzwyczaił sam zostawać, bo właśnie szczekał bez opamietania, to brała go wszędzie ze sobą, nawet do pracy (miała taką możliwość). Aż w końcu pies się przyzwyczaił i już jest cicho. Inni znajomi, co mieli głośnego psa musieli go oddać, bo sąsiedzi narzekali. Może ten pies nie tylko tobie daje się we znaki? Popytaj innych ludzi, zrób wywiad i wtedy zobaczysz co dalej. |
|
2020-07-29, 13:52 | #36 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 083
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
Cytat:
Dałabym Twojej wypowiedzi "Lubię to", gdyby była taka możliwość. W Polsce, w przeciwieństwie do bardziej cywilizowanych krajów europejskich, ludzie nie rozumieją, że jak sie żyje na kupie, to należy przestrzegać pewnych norm, m.in. o niezakłócaniu miru domowego, niezależnie od pory dnia czy nocy. A jak czytam pseudo-rady" Jak ci sie nie podoba, to sie wyprowadź do domku na wieś". NIE- to ty szanuj innych ludzi wokół których mieszkasz, a jak chcesz hałasować, to ty sie wyprowadź. Jestem pewna, że jeśli w godzinach szczekania psa, są w domach inni sąsiedzi, to im to też przeszkadza, więc jest to jakiś pomysł, że z nimi porozmawiać. Nie dziwi mnie, że w tym kraju żyje się ciężko, skoro ludzie uważają, że ich pies może wyć w bloku i wszystko jest ok, i osoba, której przeszkadza takie wycie jest chora psychicznie. Mentalność jak za głębokiej komuny. |
|
2020-07-29, 14:00 | #37 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
Autorko czy ten pies szczeka od rana do wieczora? Ty pracujesz w domu i cały czas tego słuchasz czy...?
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2020-07-29, 14:08 | #38 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
Cytat:
Nikt jej nie zdiagnozowal (co najwyzej napisano hipotetycznie jakich chorob moga dotyczyc takie objawy) tylko zalecil wizyte u specjalisty, ktory postawi diagnoze i ewentualnie dobierze odpowiednie leki bo jej objawy zdecydowanie klasyfikują sie na potrzebę takiej konsultacji. Jak lekarz uzna ze leki nie sa potrzebne to na pewno cos doradzi. Chocby jakies techniki obniżające poziom napiecia. A jesli irytujący dźwięk powoduje, cytujac: "Teraz jestem ciągle spięta, tętno mam prawie 200, słabo mi, mam bóle serca, boję się, że się rozchoruję przez ten stres, ale nie wiem co z tym zrobić bo nad tym kompletnie nie panuję. To po prostu pojawia się i trwa póki jestem w mieszkaniu.", to nie jest to normalne zachowanie, Sa to powazne objawy mogace na dluzsza mete wywołać liczne dodatkowe schorzenia. Jak w ogole przy tak silnych objawach psycho-somatycznych można mówić komus ze wszystko jest ok i spoko?! Nie, nie jest. I trzeba to skonsultować! Bez względu na to czy pies szczeka duzo czy malo tak silne napięcie nie służy nikomu i należy sie tym zająć. A wywiad z sasiadami o tym czy faktycznie ten pies szczeka za duzo czy nie, to przy okazji mozna zrobic i wspólnie interweniować. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-29, 14:10 | #39 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
Cytat:
też jestem w szoku |
|
2020-07-29, 15:13 | #40 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 499
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
Cytat:
|
|
2020-07-29, 15:29 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 87
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
wiekanka, nie musimy być lekarzami, żeby stwierdzi, że jak ktoś ma objawy psychosomatyczne, to może być na coś chory. Objawy autorki na pewno nie są oznaką zdrowia.
Veredise, potrafisz zacytować artykuł, ale nie potrafisz przeczytać go ze zrozumieniem i zastosować w praktyce. Żeby spełnić przesłanki tego artykułu, pies musiałby ujadać cały czas. Szczekanie co jakiś czas go nie spełnia, takie zachowanie mieści się w normie. Autorka nie precyzuje, jak intensywne jest to szczekanie, ale skoro stresuje się, kiedy pies nie szczeka, to raczej można się domyślać, że nie szczeka cały czas. Co zaś do owych wspomnianych "cywilizowanych krajów", to zawsze miałam wrażenie, że akurat podejście do zwierząt jest miarą naszego cywilizowania. Życzenie pozbycia się psa, bo zachowuje się zgodnie ze swoją naturą, czyli wydaje z siebie szczeknięcia, jest... no po prostu okrutne, żeby nie powiedzieć barbarzyńskie. Zwierzę to nie rzeczy, żeby ją wyrzucać, bo nie jest idealna. Też mam sąsiadów z małym pieskiem, a takie to z natury zwykle jazgoty, ale po prostu w głowie mi się nie mieści zażądać od nich pozbycia się ich ukochanego psa, bo szczeka. Co Wy ludzie macie w głowach? Tak jeszcze do poczytania w ramach inspiracji: "Ludziom teraz wszystko przeszkadza". Pokolenie roszczeniowców wszędzie widzi problem Edytowane przez konto_tymczasowe1 Czas edycji: 2020-07-29 o 15:34 |
2020-07-29, 15:46 | #42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
Cytat:
Nie precyzuje, ale ty wiesz, że nie cały czas Brawo! czytanie w myślach to pożyteczna umiejętność, ale może weź zrób z niej lepszy użytek. I skoro tak super ci idzie czytanie ze zrozumieniem, to pochwal się gdzie w tym przepisie jest o tym, że musi szczekać cały czas? Jak sąsiad hałasuje radiem po 4h dziennie, czyli nie cały czas, to podlega pod ten artykuł. Nie musi być 24 h na dobę, żeby było uciążliwe i zakłócało spokój. Więcej mi się nie chcę dyskutować z kimś, kto prawo zna z "Pani domu" i opowieści wujka Zenka na rodzinnych obiadach. Jak poczytasz jakiś komentarz do Kodeksu wykroczeń albo orzeczenia sądowe, to możemy kontynuować. Ale widzę, że przerosło cię nawet przeczytanie artykułu, do którego link wrzuciłam. ---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ---------- [1=7890bc1b377a5416551befc 97751d9fcee09a13b_608ddd8 419bd3;88031982]Dałabym Twojej wypowiedzi "Lubię to", gdyby była taka możliwość. W Polsce, w przeciwieństwie do bardziej cywilizowanych krajów europejskich, ludzie nie rozumieją, że jak sie żyje na kupie, to należy przestrzegać pewnych norm, m.in. o niezakłócaniu miru domowego, niezależnie od pory dnia czy nocy. A jak czytam pseudo-rady" Jak ci sie nie podoba, to sie wyprowadź do domku na wieś". NIE- to ty szanuj innych ludzi wokół których mieszkasz, a jak chcesz hałasować, to ty sie wyprowadź. Jestem pewna, że jeśli w godzinach szczekania psa, są w domach inni sąsiedzi, to im to też przeszkadza, więc jest to jakiś pomysł, że z nimi porozmawiać.[/QUOTE] Podpisuję się pod tym.
__________________
- Ah elle aime bien ça les stratagemes! - Oui... - En fait, elle est un peu lache. Je crois que c'est pour ça que j'ai du mal a saisir son regard. Edytowane przez Veredise Czas edycji: 2020-07-29 o 15:44 |
|
2020-07-29, 19:29 | #43 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
Dziękuję za wszystkie rady. Osobiście nie będę zawracała głowy sąsiadom, bo nie chcę być wścibska, myślę że problem tkwi we mnie, a nie w hałasach z zewnątrz, chociaż owe hałasy ten problem prowokują.
Przykładowo, gdy jestem na zewnątrz nie stresują mnie żadne hałasy, typu głośne dźwięki remontów, helikoptery, itp. Tylko w mieszkaniu mam z tym problem. Oczywiście wyprowadziłabym się do domku na wieś, gdybym miała taką możliwość - niestety obecnie jest to niemożliwe. Myślałam ewentualnie o wygłuszeniu ścian, może to dałoby jakiś efekt. Naprawdę dużo bym dała żeby być kimś innym i nie czuć tego napięcia i przewrażliwienia, które odczuwam w momencie hałasu, a nawet i poza nim, ale niestety nie da się nad tym w żaden sposób zapanować. Dodam tylko, że nie pracuję, w domu jestem praktycznie 24/7, cierpię na przewlekłe bóle twarzy i jestem trzy tygodnie po operacji żuchwy... na razie nie mam możliwości znaleźć pracy , jestem skazana na siedzenie w domu, chociaż bycie na zewnątrz pomaga. Do psychiatry oczywiście mogę pójść, ale czeka się bardzo długo na wizytę, leki mają skutki uboczne, ale chyba nic innego mi nie pozostaje Edytowane przez Anonimka1988 Czas edycji: 2020-07-29 o 19:32 |
2020-07-29, 19:38 | #44 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
Cytat:
Rozumiem, że nie masz pracy, ale te bóle twarzy też nie pozwalają ci wychodzić z domu samodzielnie? Ja bym w miarę możliwości spróbowała. Posiedzieć w parku albo choćby pospacerować po okolicy. |
|
2020-07-29, 19:39 | #45 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
Cytat:
Leki miewaja skutki uboczne aczkolwiek niesmialo mysle ze mniejsze i mniej dolegliwe niz Twoj stan bez nich. Jesli mieszkanie jest Twoje to na pewno poza wyciszeniem pomagaja tapety, dywany, ogolnie duzo mebli, przedmiotów. No i jak wpsominalam wlaczyc sobie radio itd. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-29, 20:00 | #46 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
Jeśli bóle nie są zbyt nasilone (niestety ostatnio w większości są), to oczywiście wychodzę w miarę możliwości, ale jednak zawsze prędzej czy później trzeba wrócić do domu i do hałasu, a to właśnie jest najgorsze.
W domu puszczam muzykę, to pomaga na mniej więcej 15 %, ale chciałabym też coś poczytać albo porobić w ciszy. Zawsze mogę iść do kuchni, tam jest spokój, ale jednak to pomieszczenie nie nadaje się na takie swobodne przesiadywanie.. Prywatnie do psychiatry dzwoniłam i wizyta miałaby być w listopadzie czy w grudniu, więc no trudno, jeszcze podzwonię i poszukam, może gdzieś znajdzie się coś szybciej |
2020-07-31, 11:31 | #47 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 710
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
Jestem osobą u której zdiagnozowano mizofonię. Straszna przypadłość. Akurat mnie nie szczególnie przeszkadza szczekanie psa, ale np. odgłosy głośnego oddychania, chrapania, mlaskania, wycierania nosa to już masakra. Wszystko powyższe powoduje u mnie uczucie lęku połączonego z silnym stresem.
Mizofonia lubi się pogłębiać z wiekiem. Jako nastolatka jeszcze byłam w stanie ścierpieć powyższe dźwięki, dziś jest z tym bardzo ciężko. Być może masz również jakąś nadwrażliwość na dźwięki stąd taka reakcja. Mizofonii nie leczy się farmakologicznie.
__________________
"Osculum proditione mortiferum est..." ex-aparatka 19.10.12-23.12.14 |
2020-07-31, 11:55 | #48 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
Ja myślę, że to może mieć nawet związek. W sensie jesteś obolała, źle się czujesz to też pewnie bardziej drażliwa. Mimo wszystko ja bym sobie zaklepała miejsce u psychiatry na wszelki wypadek jakby nadwrażliwość na dźwięki nie mijała wraz z wyzdrowieniem.
|
2020-07-31, 12:15 | #49 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
Dzisiaj obudziło mnie szczekanie tego pieska o 6 rano.. pomimo tego, że miałam zatyczki w uszach i byłam pod wpływem środka nasennego.. no nie wiem czy cokolwiek mi pomoże, spróbuję jeszcze porozmawiać z sąsiadami, ale zaczynam już się zastanawiać nad przeprowadzką do kuchni.
|
2020-07-31, 12:23 | #50 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 083
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
Cytat:
Ale czy to nie jest zaburzenie czysto psychologiczne (np. silna nerwica spowodowana jakimś traumatycznym wydarzeniem), które się leczy na terapii? Czy to ma bardziej związek z przewodem słuchowym? |
|
2020-07-31, 12:25 | #51 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
Mnie naprawdę dziwi, że nie poszłaś do tej pory do sąsiadów. Nie z awanturą, tylko, żeby im o tym powiedzieć po prostu. Pies nie szczeka bo mu się nudzi i tak sobie umila pobyt w samotności, tylko ma jakiś powód, moze lęk separacyjny, może ma (za)silny instynkt terytorialny. Może wezmą go do behawiorysty, ty zaczniesz normalnie żyć, a pies przestanie się stresować.
|
2020-07-31, 13:29 | #52 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
[1=7890bc1b377a5416551befc 97751d9fcee09a13b_608ddd8 419bd3;88036553]Ale czy to nie jest zaburzenie czysto psychologiczne (np. silna nerwica spowodowana jakimś traumatycznym wydarzeniem), które się leczy na terapii? Czy to ma bardziej związek z przewodem słuchowym?[/QUOTE]
No nie wiem, raczej ma to związek z dźwiękami. Z tym, że u mnie taki bodziec wywołuje ciągłe napięcie i stres, mam już nerwicę serca i nie da się nad tym zapanować w żaden sposób. Nawet kiedy panuje cisza, to mam już po prostu tak rozstrojony układ nerwowy, że jestem cały czas zestresowana, bo wiem - prędzej czy później pojawi się znów ten bodziec... no i tak w kółko |
2020-07-31, 14:22 | #53 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 083
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
Cytat:
Tak, u Ciebie to na pewno jest kwestia nerwicy, a nie nadwrażliwości dźwiękowej, tym bardziej, jak mówisz, że na zewnątrz nie przeszkadzają Ci głośne dźwięki. Myślę, że złe samopoczucie fizyczne również bardzo sie do tego przyczynia i to normalne, że potrzebujesz ciszy, żeby dojść do siebie po operacji. Myślę też, że temu psu może coś dolegać i dlatego tez warto odwiedzić sąsiadów. Ja też mieszkam w bloku i w moim sąsiedztwie są 3 psy i żadnego nie słyszę. To nie jest normalne, że on tak szczeka. Zapewne z tęsknoty. |
|
2020-07-31, 19:54 | #54 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 477
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-31, 20:24 | #55 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 083
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
Cytat:
Gdzie ze sobą zabierać? Do pracy?? |
|
2020-08-01, 08:22 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
Ja miałam tak jak się wprowadzili nowi sąsiedzi z mega rozwydrzonym pomiotem. Ciągle słyszałam ten wrzask, nawet cieńszy ton z radia mnie się z tym kojarzył, budziłam się rano i czekałam na poranne wydarcie. Normalnie jak zespół stresu pourazowego. Musieliśmy zrobić izolację akustyczną w sypialni.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez effcia82 Czas edycji: 2020-08-01 o 20:50 |
2020-08-01, 10:34 | #57 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 477
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
[1=7890bc1b377a5416551befc 97751d9fcee09a13b_608ddd8 419bd3;88037621]Gdzie ze sobą zabierać? Do pracy??[/QUOTE]Raczej nie, ale nie wnikałam.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-08-01, 13:36 | #58 | |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
Cytat:
Gdybyś wczytała się bardziej w posty autorki wątku wiedziałabyś, że pies to tylko kolejny problem na czubku góry lodowej. Problem w zasadzie zastępczy jak skarpetki pod łóżkiem wywołujące małżeńskie kłótnie. Leki na nadciśnienie to też trucie się? Cukrzycy trują się zastrzykami z insuliny? Zastanów się zanim coś takiego napiszesz, albo komuś powiesz, bo stygmatyzujesz i nawołujesz osoby potrzebujące pomocy do zaniechania jej szukania. Autorka wpisu od lat cierpi z powodu problemów związanych (jeśli mnie pamięć nie myli) z lękiem właśnie i jej reakcja na szczekanie psa jest nieadekwatna, a jeśli Ty boisz się psów, to to również się leczy, a nie pielęgnuje i udziela nietrafionych rad jako pseudospecjalista Serio, więcej z tego szkody niż pożytku. A wiecie czemu ten pies szczeka całymi dniami? Bo jest przerażony tym, że został sam. Przeżywa codziennie traumatyczne porzucenie. To wynik lęku separacyjnego, który nie zawsze da się wyleczyć.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 |
|
2020-08-01, 13:47 | #59 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
Autorka nigdzie nie napisała że pies szczeka całymi dniami. Tylko że szczeka. No chyba że ja przeoczylam te całe dnie. Pisze że szczekanie obudziło ją o 6 rano. Tak się zdarza że pies może zaszczekac czy to o 6 czy 16tej. O ile ten pies rzeczywiście nie szczeka całymi dniami to bez sensu iść do sąsiada mówić mu ze pies szczeka. No ale jeśli zaczyna o 6 rano i kończy np. o 16tej to już można się czepiać.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2020-08-01, 13:54 | #60 | |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Stresuje mnie szczekanie psa
Cytat:
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:00.