![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 5 266
|
![]() cesarskie cięcie
Jeśli podobny wątek istnieje proszę o przeniesienie.
Proszę wszystkie dziewczyny o opisanie swoich porodów przez cesarskie cięcie-przyczyny, wasze odczucia i jak potem funkcjonowałyście?jak dochodziłyście do siebie?i ile to trwało? Mnie czeka cesarka bo mój maluszek sie nie chce obrócić, cały czas jest pupką na dół, termin mam po 20.08 ale moj gin twierdzi,że skoro sie nie obrócił do teraz to juz nie ma szans. Bardzo się boję tej cesarki a raczej tego, jak to będzie po....jak będę funkcjonować, co czuć...proszę, pomóżcie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 35
|
Dot.: cesarskie cięcie
hej, ja też mam ten termin 20.08 i moja położna też nie daje dużych szans na obrócenie, natomiast lekarz mówi żeby nie tracić nadzieji, bo może się obrócić nawet dzień przed.
w zasadzie to tak boję się porodu naturalnego, że cesarka mnie nie przeraża ![]() ![]() głowa do góry , jak by nie wyszło poradzimy sobie! u każdej kobiety inaczej przebiega poród zwykły czy cesarka,, jednym ciężko kilka tygodni, inne na drugi dzień spokojnie chodzą i dzieckiem się zajmują. myślę, że dopóki same się nie przekonamy to nie ma się co nastawiać. pozdrawiam,
__________________
"robię to, czego by nie robił nikt, gdyby robił to, co ja robię" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: cesarskie cięcie
Ja mogę napisać tylko to co ja przeżyłam.
Całościowo wspominam cc z łezką w oku. Miałam cc o 11, a około 19 mogłam podnieść córeczkę i zajmować się nią bez najmniejszego problemu. Jedyny dyskomfort to ciągnięcie szwów, ale po zdjęciu było ok. Po wyjściu do domu po 3 dniach nie musiałam brać żadnych leków przeciwbólowych, ale wiadomo że tolerancja na ból jest u każdego człowieka inna. W domu bez problemu zajmowałam się małą, nic mnie nie bolało i mogłam ją nosić na rękach, oczywiście nie za długo. Dla mnie rewelacja, żadnych powikłań, ani urazów psychicznych. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: cesarskie cięcie
ja w sumie nie wiem czy Cię straszyć ale może lepiej żebyś wiedziała...
u mnie przy cesarce był problem z podaniem znieczulenia. Fakt jestem dośc duża ale problem wyniknął głownie przez to, że lekarze nie słuchali co do nich mówię ![]() mniejsza o to w konsekwencji wkłuwali się z 5 razy ( w końcu się udało). Zszyli mnie ładnie szwy mi wcale nie dokuczały nawet ich nie czułam. Brzuch przestał boleć po kilku godzinach ![]() Problem pojawił się własnie po około 13h od cesarki. Okropnie rozbolała mnie głowa. Oczywiście w czasie zabiegu zostałam poinformowana, że po operacji mam absolutnie nie podnosić głowy bo będzie boleć, powtórzono mi to z 5 razy więc przyjełam do siebie i się zastosowałam. Niestety tylko ja wiedziałam, że leżałam plackiem przez te 12h żeby wszystko się unormowało. Ból głowy pojawił się tak jak pisałam po 13 h. Oczywioście lekarze chórem stwierdzili, że to moja wina bo PEWNIE podnosiłam głowę. Czułam się wtedy okropnie ![]() Nie piszę tego, żeby kogokolwiek straszyć ale po to żebyś była świadoma, że takie coś może się pojawic. Życze bezproblemowego rozwiązania i generalnie nia ma się co bać zabieg jest szybki i w moim przypadku gdyby nie ta głowa to czułabym sie świetnie juz na 2 dzien, bo ani szwy ani brzuch mi wcale nie dokazywał i ładnie się wszystko szybko wygoiło ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 209
|
Dot.: cesarskie cięcie
Ja też będę wdzięczna za opinie,bo do porodu został miesiąc i na tę chwilę też kwalifikuje się do cc
![]()
__________________
Dzieci są kotwicami, które trzymają matki przy życiu. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: cesarskie cięcie
Moja kolezanka pojechała rodzić naturalnie, a urodziła przez cc bo w ostatniej chwili dziecko obróciło sie pupą
![]() Ja miałam cc bo odchodziły mi wody a nie skracałam się i nie rozwierałam. Nie wspominam dobrze, bo szwy ciągneły, miałam problem z obróceniem się na bok, wstaniem z łózka. Znajome które rodziły po raz pierwszy przez cc, opowiadają podobnie, ale drugie cc juz podobno jest znośniejsze. Czy tak jest powiem za ok 2 tyg. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: cesarskie cięcie
Ja sobie bardzo chwalę
![]() ![]() Wszystko zagoiło się bardzo szybko - jak naprzysłowiowym psie ![]() Sama cesarka zakończyła sę po 20 minutach od podjęcia decyzji o niej. Było trochę szarpaniny ale szczerze mówiąc jak po znieczuleniu przestało mnie cokolwiek boleć to mogliby mną grać w koszykówkę, a i tak bym ich potem całowała po stopach ![]() Życzę powodzenia, i tyle bólu co u mnie albo jeszcze mniej ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: cesarskie cięcie
Mnie bolalo okropnie juz tuz po wybudzeniu. A potem bylo juz tylko gorzej
![]() Pewnie zalezy tez od szpitala, bo znam opowiesci kolezanek, ktore praktycznie nie odczuly bolu. W szpitalu w ktorym rodzilam, niestety wszystkie dziewczyny mialy podobne odczucia jak ja... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 5 266
|
Dot.: cesarskie cięcie
dziewczyny dzięki za wszystkie opinie i czekam na następne, sama też dodam od siebie jak już będę po. Niby wiadomo jak to wszystko wygląda i jak przebiega ale lepiej zasięgnąć opinii, ja przynajmniej lepiej sie wtedy czuję, im wiecej wiem, tym lepiej. Ja pamiętam jak 2 lata temu rodził się mój chrześniak( laska miala 35 lat kiedy go rodziła), była bardzo duzy ale stwierdzili ze poród odbedzie sie naturalnie mimo, ze wody były zielone. Dziewczyną narywalo kilka godzin az stwierdzili, ze będzie cięcie. Pamiętam,że miała jakieś sączki i że ogólnie bardzo ją bolało. Nie wiem od czego to zależy bo nie sądzę, żeby cesarka miala jakiś wpływ na to ale do dzisiaj laska nie zrzucila tych kilogramów z ciąży a przytyła ponad 25. Kiedy po cc można zacząć ćwiczyć żeby sie przepukliny nie nabawić i szybko dojść do siebie? Ja mam narazie 17 kg na plusie
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: cesarskie cięcie
u mnie z miesiaczkami nie jest ani lepiej ani gorzej. Moze nawet troche mi sie wydluzyly (ale tez nie sa co 28 dni tylko co 31). Blizny w bieliznie nie widac. Jest bardzo nisko. W ogole nie jest jakas gruba, taka krecha.
Ja zaczelam chodzic na basen 3 miesiace po, jakos wczesniej ta blizna byla odczuwalna i sie balam. Kilogramy zrzucilam szybko, choc sylwetka to jeszcze raczej nie wrocila ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: cesarskie cięcie
Z rzucaniem kilogramów, to bardzo indywidualna rzecz, więc nie ma na to wpływu, to w jaki sposób się rodziło. Trzeba się wziąć za siebie i tyle. Ja 10 miesięcy po cc jestem na wadze prawie przedciążowej (zostało mi 2kg do zrzucenia- u mnie było 23kg na plusie). Wcale nie ćwiczyłam, a stosowałam tylko dietę. Po porodzie spadło o 10kg, potem jeszcze 4, a pozostałe 7 zrzuciłam stosując jedynie dietę.
Miesiączki takie jak wcześniej, ja nie odczuwam żadnej różnicy (no może poza pierwszą, która przeważnie jest okropna, ale to też nie ze względu na rodzaj porodu). Bez obaw można zacząć ćwiczyć dopiero po 6 miesiącach, oczywiście wcześniej można też, ale bez forsowania się (spokojne pływanie, czy lekkie ćwiczenia nie zaszkodzą). Ja też miałam problemy z karmieniem piersią, ale u mnie to nie wynikało z cc (dostałam małą bodajże w 2 lub 3 godziny po porodzie). Blizna prawie niewidoczna, bardzo nisko osadzona. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: "zawsze tam gdzie Ty" ;)
Wiadomości: 8 836
|
Dot.: cesarskie cięcie
Cytat:
Ja cc wspominam fantastycznie. Było planowane ze względu na pośladkowe ułożenie dziecka. Miałam znieczulenie miejscowe, podpajęczynówkowe, musiałam po nim leżeć dobę aby uniknąć bólu głowy. Karnie leżałam, bólu nie było ![]() Na drugi dzień zaczęłam jedynie odczuwać ból u dołu brzucha. Wszystko to jednak można było przetrwać. Wynagradzał mi widok Mojego Dziecka, nieumęczonego, z kształtną główką. Było to 4 lata temu..... ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: cesarskie cięcie
Ja miałam CC ze względu na wcześniejsze przebyte zabiegi na macicy. Wspominam je świetnie, tym bardziej, że decyzję (po 3 h poszukiwaniu opisu przebiegu operacji, która odbyła się w szpitalu w którym rodziłam, bałagan jak diabli) podjęto, kiedy miałam skurcze co pół minuty. Koszmarny ból, myślałam że umieram, po znieczuleniu w kręgosłup miałam ochotę oświadczyć się anestezjologowi. Potem zasłonili mi brzuch i po kilku minutach miałam już Maję przy sobie.
Na drugi dzień po zabiegu sama chodziłam do toalety i pod prysznic. Fakt, bolało ale następnego dnia było dużo lepiej. Nie miałam żadnego problemu z pokarmem, trzeciego i czwartego dnia sama zajmowałam się córką a potem pojechałyśmy do domu ![]() Ze zrzuceniem wagi nie ma problemu. Miesiączki mam normalne, nawet zniknęło mi napięcie przedmies., które odczuwałam przed ciążą. Co do blizny to u mnie jest mało widoczna a ja byłąm już wcześniej cięta w tym samym miejscu, nie smarowałam się Cepanem. Poza tym mnie się ona podoba ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: cesarskie cięcie
Ja miałam też podpajęczynówkowe znieczulenie, leżałam plackiem 6 godzin (ale tak zupełnie, żadnego majtania głową, żadnych drastycznych ruchów), trochę pochodziłam, po kolejnych 2 mogłam już podnieść Olę sama i przytulić, żadnego bólu głowy nie miałam.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1
|
![]()
Witam wszystkie dziewczyny szykujace sie do cc. Ja rowniez mialam taki porod, mimo, iz zaczelam rodzic naturalnie. Mialam pelne rozwarcie jednak malenka byla nieprawidlowo uozona. Meczyly mnie potworne skorcze po podaniu oksytocyny, tak wiec podanie znieczulenia miejscowego bylo dla mnie wybawieniem.
W sumie wspominam ta czesc porodu bardzo pozytywnie. Wszystko razem trwalo okolo 25 minut. Po 6 godzinach wstalam poszlam pod prysznic a potem do malej i od tej pory byla juz ze mna. Profilaktycznie bylam na srodkach przeciwbolowych by moc bez "zaklocen " zajmowac sie dzieckiem. Mielismy lekkie problemy z karmieniem, ale szybko je przezwyciezylismy. Po 3 dniach bylam juz w domu. Rana oczywiscie pobolewala, ale w granicach znosnosci, ale raczej nie oszczedzalam sie. Teraz jestem 2 miesiace po porodzie a po cc ani sladu i fizycznie i psychicznie oprocz malej blizny. Drugi porod napewno bedzie przez cc. A wiem co mowie, bo praktycznie przeszlam dwa za jednym razem ![]() Pozdrawiam, acha i wiem, ze kazda taka operacje przechodzi indywidualnie, kwestia wytrzymalosci i odpornosci. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 150
|
Dot.: cesarskie cięcie
W zupełności popieram. Mnie męczyli ponad 24 godziny porodem naturalnym, zapłaciłam za znieczulenie (6 dawek), bo koszmarne skurcze co minutę i bóle krzyżowe, a rozwarcie raczyło dojść do 2 cm i nic dalej. Dziecko duże - ponad 4 kg, ale byli zdecydowani wydusić je ze mnie. Wody zrobiły się zielone i po 12 godzinach od ich zzielenienia zrobili w końcu cc.
Cesarkę miałam o 13. Pojechałam na pooperacyjną i wieczorem dostałam koszmarnej gorączki, wszystko widziałam podwójnie - i od razu tona antybiotyków. Wstałam na drugi dzień rano, ale z pooperacyjnej przewieźli mnie na normalną salę dopiero pod wieczór, i wtedy dopiero dostałam dziecko (czyli półtora dnia po cc). Ja się bardzo cieszę z tego cc. Goiłam się szybko, nie brałam żadnych przeciwbólowych, chociaż mi proponowano, bo ból taki jak przy miesiączce i tylko przy zmianie pozycji czy skrętach ciała gwałtowniejszy. Do domu wróciłam po tygodniu i sama zajmowałam się dzieckiem (bo wszyscy w pracy). Co prawda lekarz powiedział, że dziecko ciężkie i nie powinnam za bardzo tyle nosić, ale co zrobić? Ja tam na Twoim miejscu cieszyłabym się z planowanej cesarki. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
|
Dot.: cesarskie cięcie
Ja samą cesarke wspominam zle zrobili mi ja 9 dni przed terminem z powodu zanikania tętna dziecka (wcale nie zanikało taki mieli sprzęt
![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Justynka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: cesarskie cięcie
Ja tez miałam cesarkę ze znieczuleniem ogólnym, wszystko odbywało się szybko-szybko, dzieciak umierał a ja razem z nim, lekarze odratowali mnie i jego, rekonwalescencja przebiegała nawet sprawnie, owszem-zawroty głowy, ciagnięcie szwów ale to dało się przeżyć. Ale nigdy nie zapomnę tego jak mnie potraktowano na porodówce...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zadomowienie
|
Dot.: cesarskie cięcie
Ja miałam cc bo odeszly mi wody, a szyjka ani się nie skracała, ani nie rozwierała, wlali we mnie ze 4 kroplówki przyspieszające poród i po 15 godzinach od odejścia wód cc - w znieczuleniu ogólnym.
poród chyba niel należął do łatwych, bo później kupę czasu leżałam na w pół przytomna z maską z tlenem na ustach, w nocy ból niesamowity i marzyłam o tym aby obrócić się na bok ale się nie dało, na drugi dzień zawroty głowy. Ale szybko doszłam di soebie, po 5 dobach wypisali mnie do domciu, blizna jest mała i cieniutka, z pod bleizny nie widać, zaczęłam ćwiczyć 2 m-ce po porodzie, ale nie forsowałam brzucha, jeszcze po pół roku miałam problemy z ćwiczeniem dolnej partii brzucha - chciałam aby się wszystko dobrze w środku wygoiło. A bliznę smarowałam maścią Cepan Okres mam taki jak przed ciążą, natomisat odczuwam każą zmianę pogody przez okropny bół podbrzusza Po 1,5 roku ważę o 4 kg mniej niż przed ciążą, a przytyłam przeszło 25kg |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Raczkowanie
|
Dot.: cesarskie cięcie
ja pamiętam ze mnie tez bardzo zle traktowali na porodówce - a to za duzo ważę a to jeszcze co innego ciągle mieli do mnie jakies ale wiadomo pierwsze dziecko nie wiadomo jak sie odezwac , ale powiedziałam sobie ze przy drugim ich po ustawiam hahaha oczywiscie żart
![]() ![]() ![]()
__________________
Justynka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: cesarskie cięcie
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2
|
Dot.: cesarskie cięcie
Ja miałam 2 cięcia cesarskie i każde z nich wspominam inaczej. Na pewno dużym plusem jest to, że masz to cięcie zaplanowane. Ja pierwszego nie miałam i też z tego pośpiechu potem bolała mnie strasznie głowa, nie mogłam jej schylać (wymiotowałam z bólu), a o karmieniu nie wspomnę. Lekarze to tłumaczyli tym, że jestem niskociśnieniowcem, a podczas cięcia spada ciśnienie i potem boli głowa. Oczywiście miałam znieczulenie zoo. Drugą cesarkę - niespełna dwa lata później, a trzy miesiące temu
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: cesarskie cięcie
No właśnie, trzeba pamiętać że po znieczuleniu ogólnym ludzie się czują paskudnie (nezależnie od tego czy mają cc czy usuwany woreczek żółciowy). Ja miałam wkłucie w plecy - nie wiem czy pp czy zoo
![]() Też jestem niskociśnieniowcem. Zwłaszcza jak mnie coś boli (kiedyś lekarka badając mi ciśmienie stwierdziła "no co jest? przecież siedzi... widzę że żyje" ![]() ![]() ![]() A wogóle to mam wrażenie że teraz nie często daje się ogólne do cc. Kiedy dziewczyny miałyście te zabiegi? P.S. zrobiłam sobie zdjęcie blizny ale nie wiem czy wklejać ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Raczkowanie
|
Dot.: cesarskie cięcie
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Raczkowanie
|
Dot.: cesarskie cięcie
![]() Naprawdę ledwo mogłam się dopatrzeć! a tak btw: gratuluję ładnego brzuszka po ciąży ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: cesarskie cięcie
Carya
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Raczkowanie
|
Dot.: cesarskie cięcie
ja miałam cesarke rok temu (będzie w sierpniu) ale tak jak pisałam nie mogli inaczej bo zanikało tętno (niby) wiec dla nich liczyły sie minuty ,ale ogólnie dobrze sie czułam po tym znieczuleniu koleżanka rodziła 2 dni po mnie i miała to od pasa w dół własnie strasznie bolała ją głowa chyba w 4 dobie . Chciałam tylko nakreślic ze nie zawsze uda sie znieczulenie do lędzwiowe chyba tak to sie nazywa bo nie znam dokładnych określeń więc warto by opisac też znieczulenie ogólne
![]()
__________________
Justynka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 5 266
|
Dot.: cesarskie cięcie
Wiecie na co wpadłam...postanowiłam poszukac na youtube filmików o cc, oczywiście znalazłam, jakieś z komentarzami lekarzy, z klinik, dla studentów AM, obejrzałam i...... cholera zaczynam panikować
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Raczkowanie
|
Dot.: cesarskie cięcie
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
Justynka ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:49.