Chamskie odzywki chłopaka

[marakuja352]

hej

[nyana89]

Mam terapię dla Ciebie: weź rozpęd, kopnij go solidnie w i Ci sentymenty przejdą jak ręką odjął. A, i nie oglądaj się za siebie, bo naprawdę nie ma za czym

[zakonna]

Znajdź sobie kogoś fajnego, kto Ciebie będzie lubił i szanował, a chama kopnij w tyłek.

wysłane telepatycznie

[Sofiax]

Napisane przez marakuja352

Hej! Piszę z problemem, otóż jestem w związku na odległość już prawie 1,5 roku i na początku oczywiście sielanka, wszystko się super układało. Zaczęło się psuć w te wakacje, mój chłopak zaczął się do mnie chamsko odzywać, krytykować bez powodu. Na początku myślałam, że to jednorazowa akcja, ale następnym razem, gdy do niego przyjechałam to powiedział mi wprost: Dlaczego my w ogóle jesteśmy razem?przeciez się z sobą nudzimy. Ręce mi opadły, ale za chwilę mnie przeprosił, że to wcale nie o to chodziło i jakoś szybko o tym "zapomniałam". Ale jest coraz gorzej, teraz częstotliwość chamskich odzywek się nasila i nie wiem od czego to zależne- czy od niedojrzałości czy czego..Jakiś miesiąc temu napisał mi: "spierdalaj, na *uj się odzywasz jak w ogóle nie wiesz nic na ten temat", gdy gadaliśmy o jego studiach itd. Spinałam się o to bardzo długo, ale w końcu po przeprosinach też rzuciłam to w niepamięć. Parę dni temu zapytał się mnie, czy w ogóle musi gdzieś ze mną wychodzić(gdy spinałam się, że wydaje na alkohol i imprezy z kumplami wszystkie swoje oszczędności i prawie nigdy ze mną nigdzie nie wychodzi)...Ostatnio też przy naszych znajomych powiedział, że mam zje*any gust filmowy i mam filmu nie wybierać. Wiele razy już mówiłam mu, że ma się zmienić, ale częściej on puszcza focha niż ja.Gdy ja próbuję wprowadzić terapię szokową- nie odzywać się to i tak mięknę po krótkim czasie, a on jest na mnie obrażony albo płacze i nic z tego nie wychodzi. Co mam zrobić? Istnieje jakaś terapia szokowa, żeby wyeliminować te chamskie odzywki? Bo ja już mam dość.

Odejdź od niego - piszę z doświadczenia. Mój nawet tak nie robi a strach pomyśleć co by w kłótni face to face zrobił.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Zafunduj sobie terapie szokowa i pokaz sama sobie odrobinke sympatii, szacunku i milosci zrywajac z nim!!!!!!

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[nyana89]

W ogóle szokuje mnie dzisiejsza gala buraków ze świeżo utworzonych wątków, serio... Zatrważający wysyp.

[Adrianna_8]

Napisane przez nyana89

W ogóle szokuje mnie dzisiejsza gala buraków ze świeżo utworzonych wątków, serio... Zatrważający wysyp.

Tez to zauwazylam

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[Sofiax]

Napisane przez nyana89

W ogóle szokuje mnie dzisiejsza gala buraków ze świeżo utworzonych wątków, serio... Zatrważający wysyp.

Ja też zauważyłam że coś z tymi facetami nie tak, jakieś hormony do jedzenia wkładają czy co?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[White_Dove]

Napisane przez nyana89

W ogóle szokuje mnie dzisiejsza gala buraków ze świeżo utworzonych wątków, serio... Zatrważający wysyp.

Nie wiem skąd oni sie wszyscy biorą do tego SĄ W ZWIĄZKACH!

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez marakuja352

Hej! Piszę z problemem, otóż jestem w związku na odległość już prawie 1,5 roku i na początku oczywiście sielanka, wszystko się super układało. Zaczęło się psuć w te wakacje, mój chłopak zaczął się do mnie chamsko odzywać, krytykować bez powodu. Na początku myślałam, że to jednorazowa akcja, ale następnym razem, gdy do niego przyjechałam to powiedział mi wprost: Dlaczego my w ogóle jesteśmy razem?przeciez się z sobą nudzimy. Ręce mi opadły, ale za chwilę mnie przeprosił, że to wcale nie o to chodziło i jakoś szybko o tym "zapomniałam". Ale jest coraz gorzej, teraz częstotliwość chamskich odzywek się nasila i nie wiem od czego to zależne- czy od niedojrzałości czy czego..Jakiś czas temu napisał mi: "spierdalaj, na *uj się odzywasz jak w ogóle nie wiesz nic na ten temat", gdy gadaliśmy o jego studiach itd. Spinałam się o to bardzo długo, ale w końcu po przeprosinach też rzuciłam to w niepamięć. Parę dni temu zapytał się mnie, czy w ogóle musi gdzieś ze mną wychodzić(gdy spinałam się, że wydaje na alkohol i imprezy z kumplami wszystkie swoje oszczędności i prawie nigdy ze mną nigdzie nie wychodzi)...Ostatnio też przy naszych znajomych powiedział, że mam zje*any gust filmowy i mam filmu nie wybierać. Wiele razy już mówiłam mu, że ma się zmienić, ale częściej on puszcza focha niż ja.Gdy ja próbuję wprowadzić terapię szokową- nie odzywać się to i tak mięknę po krótkim czasie, a on jest na mnie obrażony albo płacze i nic z tego nie wychodzi. Co mam zrobić? Istnieje jakaś terapia szokowa, żeby wyeliminować te chamskie odzywki? Bo ja już mam dość.

tak, istnieje. Rzucić go.

[White_Dove]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;68007916]tak, istnieje. Rzucić go.[/QUOTE]
Jedyna skuteczna.
Skutecznosc 100%

[marakuja352]

Powiedział dzisiaj, że ma problemy emocjonalne i mam go upominać, ale ile można upominać? I ciągle mówić, że to nie jest w porządku tak się do mnie zwracać?

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez marakuja352

Powiedział dzisiaj, że ma problemy emocjonalne i mam go upominać, ale ile można upominać? I ciągle mówić, że to nie jest w porządku tak się do mnie zwracać?

upominać to można kogoś jak chce przestać rzucać mięchem jak się zdenerwuje a nie jak nie szanuje drugiej osoby.

zafunduj mu terapię szokową pt.: "koniec związku".

[Sofiax]

Napisane przez skazana_na_bluesa

upominać to można kogoś jak chce przestać rzucać mięchem jak się zdenerwuje a nie jak nie szanuje drugiej osoby.

zafunduj mu terapię szokową pt.: "koniec związku".

To rzadkość ale ja to popieram !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

On Cię tak traktuje, bo sama na to pozwalasz. Jakby facet (mój własny osobisty facet) powiedział do mnie "spie*dalaj", to już by mnie nigdy na oczy nie zobaczył. A Twój "facet" regularnie Cię obraża a Ty niby tam się obrazasz na chwilę a potem od razu udajesz że nic się nie stało. Wybaczasz wszystko, byleby tylko się do ciebie odzywal. Z miłością to nie ma nic wspólnego. Kurde, to nawet jakby kolega tak się do mnie odzywal, to bym uciela kontakty, a co dopiero własny facet.

[Sofiax]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;68011416]On Cię tak traktuje, bo sama na to pozwalasz. Jakby facet (mój własny osobisty facet) powiedział do mnie "spie*dalaj", to już by mnie nigdy na oczy nie zobaczył. A Twój "facet" regularnie Cię obraża a Ty niby tam się obrazasz na chwilę a potem od razu udajesz że nic się nie stało. Wybaczasz wszystko, byleby tylko się do ciebie odzywal. Z miłością to nie ma nic wspólnego. Kurde, to nawet jakby kolega tak się do mnie odzywal, to bym uciela kontakty, a co dopiero własny facet.[/QUOTE]
Mnie się wydaje że autorka chyba podobnie się odzywa skoro jeszcze nie odeszła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marakuja352]

Napisane przez Sofiax

Mnie się wydaje że autorka chyba podobnie się odzywa skoro jeszcze nie odeszła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, nie odzywam się podobnie, ale dzięki za odpowiedzi Nawet do znajomych się tak nie zwracam(bo byłoby mi głupio powiedzieć komuś "spie*dalaj"), ale niestety byłam naiwna, bo myślałam, że to się w końcu zmieni. A to się jedynie nasiliło, strach pomysleć, co by było dalej..

[Sofiax]

Napisane przez marakuja352

Nie, nie odzywam się podobnie, ale dzięki za odpowiedzi Nawet do znajomych się tak nie zwracam(bo byłoby mi głupio powiedzieć komuś "spie*dalaj"), ale niestety byłam naiwna, bo myślałam, że to się w końcu zmieni. A to się jedynie nasiliło, strach pomysleć, co by było dalej..

Skoro tak to tym bardziej nie ma powodów byś miała coś takiego tolerować, rozumiem, że dochodzisz od niego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marakuja352]

Napisane przez Sofiax

Skoro tak to tym bardziej nie ma powodów byś miała coś takiego tolerować, rozumiem, że dochodzisz od niego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Po tych wszystkich chamskich tekstach coś we mnie pękło i od wczoraj poważnie myślę o końcu, bo ile można Sama sobie na to zapracowałam, bo był nauczony, że może mnie obrażać, gdy ma zły humor, ale KONIEC TEGO..

[Sofiax]

Napisane przez marakuja352

Po tych wszystkich chamskich tekstach coś we mnie pękło i od wczoraj poważnie myślę o końcu, bo ile można Sama sobie na to zapracowałam, bo był nauczony, że może mnie obrażać, gdy ma zły humor, ale KONIEC TEGO..

Masz rację! Ukruć to bo zasługujesz na kogoś lepszego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ZmarnowanyErudtya]

Napisane przez nyana89

W ogóle szokuje mnie dzisiejsza gala buraków ze świeżo utworzonych wątków, serio... Zatrważający wysyp.

Napisane przez Adrianna_8

Tez to zauwazylam

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Zimowe przesilenie?

[elienka]

Napisane przez nyana89

Mam terapię dla Ciebie: weź rozpęd, kopnij go solidnie w i Ci sentymenty przejdą jak ręką odjął. A, i nie oglądaj się za siebie, bo naprawdę nie ma za czym

O to to to o właśnie to.
Miałam kiedyś kogoś w podobie, jak się fochnął to potrafił się tydzień nie odzywać, żył za moją kasę, chociaż zarabiałam kilka razy mniej niż on.
Na koniec zdradził mnie z jakąś blondyną. W sumie wziął z nią ślub, machnęli córkę.. A dzisiaj już są po rozwodzie a on na wykopie wypisuje jakie to baby są wstrętne bo ojcu się z dzieckiem nie pozwalają spotykać i jaki to on jest pokrzywdzony. Moja jedyna reakcja na jego komentarze to
Ale młodość i głupota idą w parze pamiętaj o tym, ważne żeby wyciągnąć z tego wnioski. Ja już więcej nikomu nie pozwoliłam się tak traktować.

[fasolkiewiczowna]

On się nie zmieni niestety. Może upłynąć dużo wody zanim zdecydujesz się na rozstanie, ale wiem z doświadczenia, że ani ty, ani nikt inny nie jest w stanie go zmienić. 3maj się.

[Istielig]

Napisane przez elienka

O to to to o właśnie to.
Miałam kiedyś kogoś w podobie, jak się fochnął to potrafił się tydzień nie odzywać, żył za moją kasę, chociaż zarabiałam kilka razy mniej niż on.
Na koniec zdradził mnie z jakąś blondyną. W sumie wziął z nią ślub, machnęli córkę.. A dzisiaj już są po rozwodzie a on na wykopie wypisuje jakie to baby są wstrętne bo ojcu się z dzieckiem nie pozwalają spotykać i jaki to on jest pokrzywdzony. Moja jedyna reakcja na jego komentarze to
Ale młodość i głupota idą w parze pamiętaj o tym, ważne żeby wyciągnąć z tego wnioski. Ja już więcej nikomu nie pozwoliłam się tak traktować.

Chcesz sie podzielic nickiem? Moze go kojarze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sofiax]

Napisane przez elienka

A dzisiaj już są po rozwodzie a on na wykopie wypisuje jakie to baby są wstrętne bo ojcu się z dzieckiem nie pozwalają spotykać i jaki to on jest pokrzywdzony. Moja jedyna reakcja na jego komentarze to

A skąd wiesz, że nie jest pokrzywdzony? Skąd wiesz jakim jest ojcem? Jak dla mnie to nie jest normalne żeby "po złości" blokować ojcu kontakt z jego dzieckiem, to jak się zachowuje raczej jej nie przeszkadzało więc wnioskuję, że znalazł inną pannę a miniona Blondyna nie mogła znieść tej myśli i się na swój idiotyczny sposób mści. Nie widzę w tym nic zabawnego... Dramat bezbronnego dziecka, które ma niedojrzałych rodziców.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez Sofiax

A skąd wiesz, że nie jest pokrzywdzony? Skąd wiesz jakim jest ojcem? Jak dla mnie to nie jest normalne żeby "po złości" blokować ojcu kontakt z jego dzieckiem, to jak się zachowuje raczej jej nie przeszkadzało więc wnioskuję, że znalazł inną pannę a miniona Blondyna nie mogła znieść tej myśli i się na swój idiotyczny sposób mści. Nie widzę w tym nic zabawnego... Dramat bezbronnego dziecka, które ma niedojrzałych rodziców.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To niech idzie do sadu i sie domaga ustalenia kontaktow a nie sie sapie na wykopie. To pierwsze prowadzi do czegos, to drugie tylko mu sluzy do wyladowania emocji.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[Sofiax]

Napisane przez Adrianna_8

To niech idzie do sadu i sie domaga ustalenia kontaktow a nie sie sapie na wykopie. To pierwsze prowadzi do czegos, to drugie tylko mu sluzy do wyladowania emocji.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Skąd wiesz że nie poszedł do sądu a jednocześnie nie wyładowywuje emocji?
Ja rozumiem niechęć do faceta bo zachował się jak dupek ale sytuacja nie jest ani zabawna ani sprawiedliwa i normalna.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Andz126p]

Napisane przez marakuja352

Hej! Piszę z problemem, otóż jestem w związku na odległość już prawie 1,5 roku i na początku oczywiście sielanka, wszystko się super układało. Zaczęło się psuć w te wakacje, mój chłopak zaczął się do mnie chamsko odzywać, krytykować bez powodu. Na początku myślałam, że to jednorazowa akcja, ale następnym razem, gdy do niego przyjechałam to powiedział mi wprost: Dlaczego my w ogóle jesteśmy razem?przeciez się z sobą nudzimy. Ręce mi opadły, ale za chwilę mnie przeprosił, że to wcale nie o to chodziło i jakoś szybko o tym "zapomniałam". Ale jest coraz gorzej, teraz częstotliwość chamskich odzywek się nasila i nie wiem od czego to zależne- czy od niedojrzałości czy czego..Jakiś czas temu napisał mi: "spierdalaj, na *uj się odzywasz jak w ogóle nie wiesz nic na ten temat", gdy gadaliśmy o jego studiach itd. Spinałam się o to bardzo długo, ale w końcu po przeprosinach też rzuciłam to w niepamięć. Parę dni temu zapytał się mnie, czy w ogóle musi gdzieś ze mną wychodzić(gdy spinałam się, że wydaje na alkohol i imprezy z kumplami wszystkie swoje oszczędności i prawie nigdy ze mną nigdzie nie wychodzi)...Ostatnio też przy naszych znajomych powiedział, że mam zje*any gust filmowy i mam filmu nie wybierać. Wiele razy już mówiłam mu, że ma się zmienić, ale częściej on puszcza focha niż ja.Gdy ja próbuję wprowadzić terapię szokową- nie odzywać się to i tak mięknę po krótkim czasie, a on jest na mnie obrażony albo płacze i nic z tego nie wychodzi. Co mam zrobić? Istnieje jakaś terapia szokowa, żeby wyeliminować te chamskie odzywki? Bo ja już mam dość.

Istnieje terapia, ale dla Ciebie. Szokowa.

Jak lubisz być traktowana jak sz... do podłogi, to juz druga sprawa.

[763509f5cf445a4c28cec956de73c62121becc29]

Napisane przez Adrianna_8

To niech idzie do sadu i sie domaga ustalenia kontaktow a nie sie sapie na wykopie. To pierwsze prowadzi do czegos, to drugie tylko mu sluzy do wyladowania emocji.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

bo sady wcale nie sa jednostronne, jesli chodzi o dzieci, ze to matka ma zawsze racje taa...

Ukracanie kontaktu z ojcem przez matke jest zalosne i nieodpowiedzialne. Dziecko potrzebuje dwoch wzorcow w zyciu, zenskiego i meskiego. Co innego, jesli w domu jest patologia, ale takich informacji tutaj nie mam; autorka tego posta po prostu UCIESZYLA SIE, ze chlopak, ktory ja kiedys zdradzil, nie moze sie widywac ze swoim dzieckiem. No super.

[Sofiax]

Napisane przez Hiiroko

bo sady wcale nie sa jednostronne, jesli chodzi o dzieci, ze to matka ma zawsze racje taa...

Ukracanie kontaktu z ojcem przez matke jest zalosne i nieodpowiedzialne. Dziecko potrzebuje dwoch wzorcow w zyciu, zenskiego i meskiego. Co innego, jesli w domu jest patologia, ale takich informacji tutaj nie mam; autorka tego posta po prostu UCIESZYLA SIE, ze chlopak, ktory ja kiedys zdradzil, nie moze sie widywac ze swoim dzieckiem. No super.

Też to tak odebrałam, jako "dobrze mu tak no gdyby mnie nie zdradzał i szanował to by go nic podobnego nie spotkało a teraz niech cierpi!!!"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz