Wspólne zamieszkanie u niego

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Limonka2738

Nie spodziewałam się po tobie takiego odrealnienia, szczerze mówiąc.

Dla mnie jest logiczne, że inaczej urządzam pod siebie, a inaczej pod wynajem.

Z prostym przykładem, że pod siebie powiedziałam architektowi wnętrz, że chcę taki kolor ściany tu, taki kolor mebli w łazience, na cyzm mi zależy, a reszta ma z tym wyglądać po prostu.

Gdybym robiła na wynajem, to bym powiedziała "proszę zrobić tak, żeby było dobrze i ładnie", bo zależy mi do trafienia do jak największej liczby ludzi.

Sobie mogę nawet zrobić czarne ściany, jeśli mi się tak podoba. Ale nie zrobię tego pod wynajem, bo większość ludzi czarnych ścian nie chce.

Może ty masz rzeczywiście wywalone, jaki masz kolor ścian, czy jakie meble. I w sumie twoje prawo. Ale ekstrapolacja takiego myślenia na wszystkich, kiedy doskonale wiadomo, że nie masz racji, mnie dziwi.

O czym ty gadasz Limonka? Jakie odrealnienie? Nigdzie nie ekstrapolowałam mojego postępowania na wszystkich, tylko stwierdzam fakt, że wykańczanie mieszkania inaczej pod wynajem niż pod siebie to nie jest standardowy sposób postępowania dla wszystkich. Część zrobi tak, a część inaczej.
Rypka mnie czy ty sobie wynajmiesz architekta wnętrz i co mu powiesz. Ja w każdym przypadku wybiorę materiały dobrej jakości w kolorach, które mnie nie w**rwiają i nigdy nie wynajmę żadnego architekta.
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;88006053]Limonko dziewczyny tu piszą o mieszkaniach wykańczanych tanim kosztem a Ty piszesz o architekcie wnętrz... To nie jest tania usługa i raczej żaden architekt w ramach rozwiązań nie zaoferuje tanich i slabej jakosci materiałów bo ten lokal to będzie jego wizytówka.[/QUOTE]No ja akurat piszę o wykańczaniu dowolnym kosztem.

[PaulinciaKWC]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;88006053]Limonko dziewczyny tu piszą o mieszkaniach wykańczanych tanim kosztem a Ty piszesz o architekcie wnętrz... To nie jest tania usługa i raczej żaden architekt w ramach rozwiązań nie zaoferuje tanich i slabej jakosci materiałów bo ten lokal to będzie jego wizytówka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Z kazdym postem sloma z butow wystaje coraz bardziej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;88006053]Limonko dziewczyny tu piszą o mieszkaniach wykańczanych tanim kosztem a Ty piszesz o architekcie wnętrz... To nie jest tania usługa i raczej żaden architekt w ramach rozwiązań nie zaoferuje tanich i slabej jakosci materiałów bo ten lokal to będzie jego wizytówka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No ale chodzi o zasadę - wykańcza się inaczej niż dla siebie. Robi się uniwersalny kolor ścian, bierze kuchnię tańszą, a nie najładniejszą itd.

Niekoniecznie gorszą. Ale czasem białe meble producenta X są tańsze niż te same czarne meble. I jak urządzasz pod siebie, to wtedy myślisz - jaki kolor blatów wolę, czy warto dopłacić 100zł za czarne?

Jak robisz na wynajem, to kupujesz białe i tyle. Ściany malujesz na beżowo, biało, a nie na oczoyebny róż, chociaż to może być twój ulubiony kolor, to zdajesz sobie sprawę, że może być trudniej to wynająć.

Wiesz, jak się porówna z ceną mieszkania, to architekt jest praktycznie za darmo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88006085]O czym ty gadasz Limonka? Jakie odrealnienie? Nigdzie nie ekstrapolowałam mojego postępowania na wszystkich, tylko stwierdzam fakt, że wykańczanie mieszkania inaczej pod wynajem niż pod siebie to nie jest standardowy sposób postępowania dla wszystkich. Część zrobi tak, a część inaczej.
Rypka mnie czy ty sobie wynajmiesz architekta wnętrz i co mu powiesz. Ja w każdym przypadku wybiorę materiały dobrej jakości w kolorach, które mnie nie w**rwiają i nigdy nie wynajmę żadnego architekta.
No ja akurat piszę o wykańczaniu dowolnym kosztem.[/QUOTE]

Ja też piszę o wykańczaniu dowolnym kosztem.

I właśnie tak jak piszesz - tobie rypka i zrobisz jak uważasz. I błędnie ekstrapolujesz to na innych.

Dla wielu jest to zupełnie inne urządzanie mieszkania.

Już nie wspominając o tym, że do własnego mogę szukać idealnego stolika parę miesięcy. Do wynajmowanego po prostu biorę jakiś spoko stolik.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

I ty mi Limona zarzucasz ekstrapolację mojego myślenia na innych To przecież ty twierdzisz, że istnieje jakaś ogólna zasada.

[Limonka2738]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88006206]I ty mi Limona zarzucasz ekstrapolację mojego myślenia na innych [/QUOTE]Tak. Bo mówisz, że to nie ma znaczenia.

Ja mówię, że tego nie wiesz i to może mieć dla kogoś znaczenie, na przykład dla mnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Limonka2738

Tak. Bo mówisz, że to nie ma znaczenia.

Ja mówię, że tego nie wiesz i to może mieć dla kogoś znaczenie, na przykład dla mnie.

Mówię, że nie ma znaczenia np. dla mnie, a to oznacza, że wspomniana przez ciebie zasada ogólna jednak nie istnieje, bo nie sprawdza się zawsze.
Nigdzie nie pisałam, że każdy ma robić jak ja ani że mój sposób postępowania jest dobry dla wszystkich. Zmyślasz.

[Limonka2738]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88006214]Mówię, że nie ma znaczenia np. dla mnie, a to oznacza, że wspomniana przez ciebie zasada ogólna jednak nie istnieje, bo nie sprawdza się zawsze.
Nigdzie nie pisałam, że każdy ma robić jak ja ani że mój sposób postępowania jest dobry dla wszystkich. Zmyślasz.[/QUOTE]Masz rację. Wróciłam i napisałaś o sobie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Wciąż jednak uważam, że dla wielu ludzi to ma znaczenie. I statystycznie autorka ma większe szanse nie mieć takiego podejścia jak Ty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Limonka2738

Wciąż jednak uważam, że dla wielu ludzi to ma znaczenie. I statystycznie autorka ma większe szanse nie mieć takiego podejścia jak Ty.

Ja też uważam, że dla wielu ludzi (wielu=jakiejś zauważalnej liczby) to ma znaczenie. Podejście autorki nie ma znaczenia w tym co pisałam, bo odnosiłam się tylko do posta użytkowniczki, której się wydawało, że wszyscy mają tak jak ona pisze.

[Limonka2738]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88006222]Ja też uważam, że dla wielu ludzi (wielu=jakiejś zauważalnej liczby) to ma znaczenie. Podejście autorki nie ma znaczenia w tym co pisałam, bo odnosiłam się tylko do posta użytkowniczki, której się wydawało, że wszyscy mają tak jak ona pisze.[/QUOTE]Masz rację, zwracam honor.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Ja bym sie nie przeprowadzila.
Kupilabym swoje jak planowalam i jeszcze z dwa lata bym sobie tam pomieszkala.
Zwiazek swierzy, moze sie ulozyc super aalbo rozpasc.
Pomieszkasz troche na swoim, bedziecie soe odwiedzac, nocowac itp i za dwa lata moze oboje sprzedacie albo wynajmiecie swojee oba aby wynajac lub kupoc wspolne

Sent from my I3312 using Tapatalk

[MiamiGlow]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;88005645]
W kwestii tego czy kogoś stać czy nie stać bardzo modne jest teraz nabywanie 3 nieruchmosci tak aby najem tych dwóch zapewniał również spłatę 3 nieruchmosci w której mieszka właściciel. [/QUOTE]
Tak z ciekawości - jakiego rzędu zarobki trzeba mieć, żeby pozwolić sobie na kupno 3 mieszkań, przy czym wszystko na kredytach? Rozumiem, że to inwestycja, ale jest jakiś próg wejścia, żeby to nie było szaleństwem ponad stan.

Napisane przez PaulinciaKWC

Halo tu ziemia. Jestesmy na wątku o przyszlym mieszkaniu autorki na ktore powoli oszczedza + mieszkaniu faceta, w ktorym nie ma miejsca na rzeczy dla drugiej osoby. Nie na wątku o wynajmie luksusowych apartamentow.

Dokładnie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

Napisane przez MiamiGlow

Tak z ciekawości - jakiego rzędu zarobki trzeba mieć, żeby pozwolić sobie na kupno 3 mieszkań, przy czym wszystko na kredytach? Rozumiem, że to inwestycja, ale jest jakiś próg wejścia, żeby to nie było szaleństwem ponad stan.

Nieduże.

Wystarczy sobie rozłożyć kredyt na 30 lat. Jeśli mieszkanie ma około 50/60mkw to rata będzie około tysiąca złotych.

Wynajmujesz te dwa kawalerskie i wychodzisz na zero (bo zakładam, że trzeba to mieszkanie jeszcze utrzymać, nie zawsze są lokatorzy etc.) A sam mieszkasz w większym, które kupiłeś z partnerem.

Znajomi, którzy tak robią mają po prostu samospłacające się mieszkanie w praktyce. Jasne, nie jest to Eldorado, bo trzeba się zainteresować, coś zrobić itd. Ale ogólnie to ten system działa.

[853a0c023c8a9e5f803a016f611fdc89ff0c353a_61296e91a3ed2]

Napisane przez MiamiGlow

Tak z ciekawości - jakiego rzędu zarobki trzeba mieć, żeby pozwolić sobie na kupno 3 mieszkań, przy czym wszystko na kredytach? Rozumiem, że to inwestycja, ale jest jakiś próg wejścia, żeby to nie było szaleństwem ponad stan.


Dokładnie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nie wiem jak wygląda sytuacja teraz, ale swego czasu część banków zarobek z mieszkania wynajmowanego wliczała do dochodu i w ten sposób, dwa samospłacające się kredyty w niewielki sposób obciążały zdolność kredytową, co pozwalało nabyć tych mieszkań więcej

inwestycja w samospłacające się mieszkanie, zwłaszcza w momencie kiedy wymagany wkład własny był niewielki była małym ryzykiem, bo kredyt zabezpieczała Ci hipoteka i w najgorszym wypadku traciłaś wszystko czyli niewiele - pieniądze które ktos inny spłacał, jakieś grosze z wkładu własnego i trochę czasu i pieniędzy przeznaczonego na formalności i notariuszy, zazwyczaj jednak nawet podczas konieczności sprzedaży mieszkania z hipoteką cena nieruchomości zdążyła wzrosnąć na tyle, że zostawało się na plusie

prawdziwy problem z kredytami jest wtedy, kiedy masz na kredyt swoje jedyne mieszkanie w którym trzymasz trójkę dzieci i dochód na styk, żeby tę chatę spłacać, w innych przypadkach nieruchomości jako inwestycja nie są zbyt ryzykowne

[meliandra]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;88005777]Jeżeli ktoś bawi się w Janusza biznesu i wydaje mu się że oszuka kogoś kto płaci spore pieniądze za odpowiedni produkt (patrz mieszkanie) to grubo się myli. Obecni Najemcy to bardzo konkretni ludzie. Wiedzą gdzie chcą mieszkać, jakiego standardu szukają i wymagają dokładnie tego co im się oferuje. Dlatego ekskluzywnie wyglądające meble i sprzęty ktore okażą się dobrze wyglądającymi atrapami i będą co chwilę się psuły nie przejdą. Wiem że dla niektórych moze to być szok ale półka Premium w wynajmie cieszy się ostatnimy czasy dużym wzięciem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ja nie twierdzę, że półka premium nie cieszy się powodzeniem i że każdy robi szajs na pokaz, ale niestety trochę takich Januszy biznesu jest. Jak widzę niektóre ogłoszenia to dziwię się, że ludziom nie wstyd im pisać takie bzdury w ogłoszeniach

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;88006053]Limonko dziewczyny tu piszą o mieszkaniach wykańczanych tanim kosztem a Ty piszesz o architekcie wnętrz... To nie jest tania usługa i raczej żaden architekt w ramach rozwiązań nie zaoferuje tanich i slabej jakosci materiałów bo ten lokal to będzie jego wizytówka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Architekt wnętrz to nie jest nie wiadomo jaki koszt i jak chcesz żeby Ci urządził mieszkanie z mebli z Ikei to Ci urządzi. Z resztą tu chodzi bardziej o to, że jak masz do wyboru 2 rodzaje płytek, jedne i drugie są ok, ale droższe bardziej Ci się podobają to pewnie dla siebie weźmiesz droższe, a dla kogoś tańsze, bo nie Ty tam będziesz mieszkać.

Napisane przez MiamiGlow

Tak z ciekawości - jakiego rzędu zarobki trzeba mieć, żeby pozwolić sobie na kupno 3 mieszkań, przy czym wszystko na kredytach? Rozumiem, że to inwestycja, ale jest jakiś próg wejścia, żeby to nie było szaleństwem ponad stan.


Dokładnie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Załóżmy, że masz jedno mieszkanie na kredyt, Twój partner drugie, wynajmujecie je, macie spisane umowy, odprowadzacie podatek, jest to Waszym zarobkiem, zwiększacie swoje dochody, bierzecie 3 mieszkanie na kredyt.