Sytuacje z neta... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-04-30, 22:06   #1
sanah
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 244

Sytuacje z neta...


Hej. Pisze ten wątek, bo chciałabym się komuś wygadać. Ostatnio spotyka mnie dużo sytuacji w których chce kogoś poznać, bo dobija mnie samotność, ale niestety zawsze z tych znajomość nici. Oczywiście są to znajomosci internetowe. Myśle ciagle że uda mi się kogoś spoko poznać. Wiem, że pewnie portale są do tego lepszym rozwiązaniem bo tam faceci raczej chcą sie pospotykać, porandkować. A taki czat nie jest do tego tylko aby sobie popisać anonimowo wiec też może siedzę w złym miejscu. Nie zliczę też ile chłopaków po podaniu namiaru okazywało się jakimiś zbokami co chcą jakiś fotek erotycznych. Bardziej opowiem o takich znajomościach co utrzymywały się dłużej niż tydzień.
Poznałam ostatnio 3 chłopaków co pisałam z każdym dłużej niż tydzień. Pierwszy chłopak przedstawił się jako osoba której brakuje bliskości, nie idzie mu z dziewczynami, ogólnie czuje się samotny i beznadziejny. Nasza znajomość się zaczęła od wyżalania z jego strony. Ja starałam się mu jakoś pomóc, poradzić. On potem przestał się nad sobą użalać i pisaliśmy normalnie, tak po koleżeńsku, codziennie do mnie pisał. Po kilku dniach sam od siebie zaproponował że w sumie jak tak super się pisze to możemy się spotkać. Ja się zgodziłam, bo pomyślałam czemu nie. Chętnie z kimś spędzę fajnie czas. On mi często powtarzał że w ogóle nie patrzy na wygląd i to miało być spotkanie czysto koleżeńskie. Ogólnie też mnie nieco to przerażało, bo powiedział, że on będzie mega szczęśliwa osoba jak jakakolwiek dziewczyna będzie chciała z nim być. To dla mnie zabrzmiało mega desperacko, też często do mnie pisał. Pod koniec rozmowy zawsze pisał to jutro napisze i na dzień dobry mi życzył miłego dnia i jak mi się spało. Pewnego dnia zaczął mi coś tam się stawiać i robić problemy, bo on mnie nie widział i chciałby widzieć z kim pisze. Ja go po części rozumiałam, ale napisałam mu, że do spotkania tydzień i napewno w ciągu tygodniu mu wyślę zdjęcie. To zaczął napierać że chce teraz moje zdjęcie, że on nie patrzy na wygląd, ale chce mnie zobaczyć. Ja tłumaczyłam, że mam jakieś stare i nawet muszę sobie porobić wiec ma moje słowo że przed spotkaniem mu wyślę. No to następnie zaczął mnie prosić o fb to ja najpierw faktycznie napisałam mu że nie chce podawać swoich danych, ale po zastanowieniu mu dałam tego fb aby wiedział z kim się spotyka czy pisze. Ale on dalej jakoś nie był zadowolony przez te wiadomości. To wysłałam mu snapa przed ćwiczeniami w lustrze jak stoję aby No miał pewność że w ogóle z dziewczyna pisze. To on napisał że jestem szczuplutka i mu dużo do takiego stanu figury brakuje ( mówił ze się odchudza) ja że jest na dobrej drodze. No i potem się zaczęło że on jednak nie chce się spotkać bo dla niego to za szybko, ale chętnie możemy codziennie pisać i za jakiś czas się spotkamy. Ja się zgodziłam ale uprzedziłam że dla mnie takie pisanie bez końca nie ma sensu i lepiej jest pogadać w realu wiec nie będę w nieskończoność z nim pisać. To on że rozumie i napewno się spotkamy. Myślałam że po prostu zrezygnował ze znajomosci i się tak wykręcił, przestanie do mnie pisać. Na następny dzień do mnie napisał i znowu gadka że na następny dzień napisze No i znowu napisał i tak codziennie przez tydzień czy więcej zaczynał rozmowę sam od siebie i pisaliśmy. Pewnego razu zapytałam się co z tym spotkaniem, bo tak piszemy i piszemy bez końca. A on że w sumie to tak, super się pisze wiec jakieś spotkanko wchodzi w grę. Napisał ze ma czas we wtorek lub następny weekend i da mi znać kiedy bardziej pasuje. A ja że może najlepiej napisze mi datami abym mogła zobaczyć w kalendarzu który to. No i się zaczęła gadka że on nic mi nie obiecuje tak w ogóle. To już się zdenerwowałam i napisałam że jak nie obiecuje to chce się spotkać czy nie to on zaczął coś tam pisać że chce ale nie wie jak to będzie na 100% wiec nic nie obiecuje ale dokończymy ta rozmowę jutro bo idzie spać. Ja że ok. Na następny dzień on do mnie znowu co tam to ja odpisałam że chciałabym pogadać o tej sytuacji z wczoraj. To on przyznał szczerze, że on ma jakaś taka blokadę bo zawsze jak się umawiał z dziewczynami to na jednym spotkaniu się kończyło i już nie chciały więcej i nie umie się przekonać. To ja do niego napisałam to po co w ogóle proponowałeś wtorek czy weekend jak masz jakieś blokady. Ogólnie to wyszło z tego to że on nie chciał się ze mną spotkać i nie chciał mnie urazić ale chce być szczery i nie szukać jakiś wymówek, że nie jest do mnie przekonany i jedyne co mi może zaproponować to ze możemy codziennie pisać ale nie ma ochoty się ze mną spotkać i tekst w stylu sorry ale może bolec. To ja zakończyłam z nim znajomość bo nie widziałam sensu w ciągłym pisaniu z nim jak nie chce się i tak spotykać. Nie wiem czemu do mnie codziennie pisał, proponował sam od siebie spotkanie potem pisanie ze musimy dłużej popisać i się spotkamy a na koniec mi wyznaje że on nie chce się spotkać ze mną w ogóle. Jakby po co ta szopka z propozycja jego, nie musiał nic proponować żadnego spotkania. Po co pisanie codzienne z osoba z która nie chce się spotkać a jej się wmawia że chce ale musi dłużej popisać. Dobra pomyślałam pech, chłopak i tak z niska samoocena, uważał się za beznadziejnego wiec w sumie to moze nawet lepiej jak się nie spotkaliśmy ze to on ma jakieś problemy sam ze sobą.
Następny chłopak to też tego samego typu co narzekał na siebie na samym początku, ale jeszcze gorzej, że mu nie idzie w kontaktach społecznych, że nie idzie mu z dziewczynami, że jego życie nie ma sensu i jest beznadziejne i ja znowu w formie pomocy, zaczęłam go pocieszać. Przedstawiać mu że jego życie zależy od niego i wystarczy znaleźć pasje i cel, swoich ludzi. A poprzez zainteresowania może wzbudzać zainteresowanie innych ludzi bo będzie ciekawsza osoba jak i dziewczyn. No i on mnie też tak słuchał. Przeszliśmy na inny komunikator na fb i on kiedy zobaczył moje zdjęcie to od razu chciał się spotkać na następny tydzień. Może powinnam się wystraszyć ale pomyślałam że może mu się spodobałam a wydaje się miły mimo tego ze postawę do siebie i życia miał odpychająca. Od tego momentu pisał tez do mnie codziennie, zalewał wiaosmoscami. Pytał jak spałam jak na lekcjach jak mi minął dzień, co robię, co będę robić itp. Przy tym też był bardzo miły i już nie narzekał na siebie. Pisał czy lubię się przytulać bo on bardzo i brakuje mu mega bliskości. A ja że lubie się przytulać ale z osoba która mi się podoba i jest odpowiednia. Potem coś tam pisał że nauczy mnie angielskiego i się zapytałam tak żartobliwie co w zamian chce a on ze bardzo lubi się przytulać wiec przytulas by był spoko ale myślałam ze to żarty i się zasmialam. Ogólnie to chłopak chciał się zmienić, ćwiczył codziennie, chciał iść na studia. No i już nie narzekał na siebie. Mimo wszystko nie widziałam go jeśli chodzi o związek bo widziałam jego podejście. W pracy narzekał że mu się chce spać, po pracy to tylko gra po 5 godzin dziennie lub słuchanie muzyki. Noo jakby nie podoba mi się facet z takim podejściem ale był mega miły wiec jako kolega pomyślałam jest wporzadku. Co mnie też tak zastanawiało to to że wysyłał ciagle zdjęcia swojego psa, na dzień dobry wysyłał mi jego 10 zdjęć. Jak przyszedł do domu to wysyłał mi filmiki jak się z nim bawi, ja mu leży na łóżku. Jakieś zdjęcia z galerii. No ja rozumiem wysłać jedno zdjęcie i się pochwalić pupilem ale codziennie dostałam 20 zdjęć jego psa, jakby miał na jego punkcie obsesje. Liczyłam i po tygodniu pisania wysłał mi 90 zdjęć psa xDD. No to jest lekkie przegięcie. Dziwne mi się to wydawało ale nie chciałam się czepiać i to zaakceptowałam. Pomyślałam, że może jego pies jest takim oczkiem w głowie. Jednego też dnia napisałam, że idę do sklepu po jedzenie dla mamy bo pracuje i pomagam jej w robieniu zakupów. To on nagle z choinki że w sumie to mogłabym mu kupić jakaś zdrowa żywność bo się na tym znam. A ja że czemu mam mu coś kupować, czemu sam sobie nie pojdzie po pracy. To on tak dość poważnie że fajnie jakbym mu jakieś owocki kupiła i czemu ja nie mogę mu kupić skoro idę. To ja takie wtf i tłumacze że to kasa od mojej mamy. A on to pewnie ci coś zostanie to mi coś kup. Z gościem pisze 5 dni i mam mu jedzenie kupować, pomyślałam że się z choinki urwał lub coś. Zrozumiał mimo wszystko ze mam odliczone ale i tak dziwna zagrywka. Dzień przed spotkaniem mu napisałam szczerze, że w sumie to ma nieatrakcyjna postawę i możliwe dlatego tak nie umie zachęcić sobą dziewczyn. Nie chciałam mu dogryzać, ale dla jego dobra napisałam to co zaobserwowałam aby mógł się ogarnąć ( najwyższy czas bo ma 21 lat i idealny wiek aby się ogarnąć bo jest jeszcze młodziutki). Wytłumaczyłam, że dzięki pasjom i zainteresowaniom będzie miał więcej zainteresowania ze strony innych i tez dzięki pasji może znaleźć przyjaciół czy nawet dziewczynę bo będzie przebywał wśród ludzi i zarazem będą wspólne tematy. Przyznałam mu szczerze że dla mnie jego postawa do życia i siebie jest nieatrakcyjna i być może znajdzie się dziewczyna której to nie będzie przeszkadzać, ale raczej większość dziewczyn jednak chce faceta ciekawego i zaradnego a jak jego jedyny sens to granie w gry codziennie i praca to w ogóle nie ma możliwości poznawania nowych ludzi plus jego nastawienie do samego siebie. Dodałam również że jest inteligentna osoba i wierze że jest w stanie zmienić swoją postawę i nastawienie. Stwierdził, że pogadamy o tym w realu jutro. Na następny dzień mi pisze że on jednak nie będzie mógł się spotkać bo dziadkowi musi pomoc. To się zapytałam kiedy ma czas a on ze nie wie, bo nie chce mnie męczyć swoim nudnym trybem życia i męczyć pisaniem. Nigdzie nie napisałam że mnie męczy czy ze jest nudny wiec sobie sam to wymyślił i coś wkręcił. Ja sie zapytałam czy nie widzi się w roli mojego kolegi a on że nie widzi się to ja mu napisałam, że szkoda bo warto ogólnie być otwartym na nowe znajomości i mieć choćby koleżanki a on że wybacz ale nie. No to ja go przeprosiłam ze może faktycznie za ostro napisałam że nie chciałam go urazić a pomoc bardziej pokazać mu co być może odstrasza. To on napisał ze nie powinno się pisać osobie co w niej nie pasuje jak się ja zna 2 tygodnie i nawet nie poznało w realu. Ja mu przyznałam racje, ze faktycznie mogło mnie podnieść z tymi radami i niech sobie żyje jak tam chce. No i niby się pogodziliśmy on tez po tym zaproponował mi aby spotkać się za tydzień, sprawdzał pociągi na sobotę czy jeżdżą 1 maja. No i ja mu napisałam ze mogę się spotkać i pogadać, fajnie spędzić czas, ale najlepiej aby nie było przekładania czy wystawiania bo to nie ma sensu się umawiać nawet. On że ok. Tego samego dnia też grałam z nim na discordzie, wszystko spoko, zero spin. Cyrk się zaczął następnego dnia. Z rana odpisywał mi tylko jednym słowem. Ja się zapytałam czy ma zły humor czy coś nie napisałam wczoraj i dlatego tak to mi nie odpisał na wiadomość a wyświetlił. W środku dnia się zapytałam czy się na mnie obraził i czy się spotkamy w ta sobotę. A on napisał mi że nie wie czy jest sens się spotykać. Stwierdziłam że czemu i że nie rozumiem jak po jednym dniu można tak zmienić zdanie jak się nawet nie pospinaliśmy ani nic. To on na to mi nie odpisał znowu tylko wyświetlił. Ja napisałam pod koniec dnia że tak się kurczę drugiej osobie nie robi to on odpisał mi że wie, ale przynajmniej mi napisze, że nie przyjedzie do mnie. Ja wtedy normalnie się tak zdenerwowałam, bo jak można się umawiać a z dnia na dzień zmieniać tak zdanie, traktować tak druga osobę. To ja napisałam że to dość chamskie i nie rozumiem czemu taki zwrot akcji i on tylko napisał że to po prostu nie ma sensu. Ja napisałam ze dobrze, ale wczoraj mi proponował spotkanie to może mógłby mi chociaż napisać czemu nie ma dla niego sensu. Wyświetlił i mi na to nie odpisał, ja też już się nie odzywałam. Na następny dzień patrzę na fb i widzę ze mnie usunął ze znaj. Wiecie ja rozumiem jakbym go nie wiem nękała ale żeby do takich czynów się posuwać żeby kogoś usuwać ze znaj. Na discordzie pod koniec dnia zapytałam się miło jak mu minął dzień to udało się popisać i napisał mi że w sumie to całe dzień tylko gra w grę. To ja z ciekawości się zapytałam na czym polega że może sama bym się wkręciła. To on zaproponował że może mi ekran udostępnić i sobie pogadamy. No i tam mi pokazywał jak gra ja w trakcie gry zapytałam się czemu w sumie to nie ma sensu to on ze nie ma ochoty o tym gadać i kiedyindziej pogadamy. To ja odpuściłam ten temat i na koniec rzuciłam że może niech Doda mnie na fb bo to nie miało chyba sensu takie zagranie to on że zobaczy czy mnie Doda to ja odpowiedziałam ze już niech taki nie będzie przecież udało nam się normalnie pogadać i chyba nie jestem jego wrogiem to on odpowiedział że niech go sama zaproszę w takim razie to ja że skoro on mnie usnął to niech znowu Doda. Normalnie się pożegnaliśmy. Nic do niego już nie pisałam ani on do mnie. Na następny dzień patrzę a mnie zablokował na discordzie. To mnie już zwaliło z nóg. No bo kurczę nawet wczoraj mi powiedział że pogadamy kiedyindziej. Jestem po prostu w szoku że ludzie potrafią się tak umawiać i na następny dzień zmieniać stosunek. Jakby nie wiem czy jest to spowodowane pechem czy ja może go wtedy za bardzo pouczyłam i od tego momentu się do mnie zraził i stracił ochotę poznania.
Trzeci chłopak wydawał się mega spoko bo zaradny, z pasjami ( tacy mi się podobają). W wieku 20 lat i już ogarnięte mieszkanie, ambitne plany. Widać że ogarnięty przez te wiaodmosci był. Potem się nawet okazało że mamy urodziny tego samego dnia ( pokazał mi dowód). Wiec mega niespotykane. Pisaliśmy sobie codziennie ale na nic nie naciskał, luźny kontakt. To mi się w sumie podobało, że nie ma na nic parcia ale zarazem chętnie ze mną pisał. Niestety coś mi się wydawało że taki chłopak co robił na takim czacie, coś mi śmierdziało ( wiem jakie tam typki siedzą i albo tacy co są nieszczęśliwi albo tacy co chcą seksu, erotycznych fotek). No i właśnie wydało się, że chłopak ma bardzo trudna przeszłość, że siedział w poprawczaku i więzieniu ( ale nie długo, był przytrzymywany), bo robił interesy na nielegalu, bił się z innymi. Ogólnie że miał trudne dzieciństwo, bo ojciec mu zmarł w młodym wieku, matka wpadła w alkoholizm a ma dwójkę rodzeństwa i jest najstarszy to też jakoś szybko kasę musiał skombinować wiec wszedł w takie interesy na nielegalu, ale zapewniał mnie, że to już przeszłość i wyszedł na prosta. Wystarszyłam się nieco ale tez pomyślałam że niekoniecznie od razu muszę z nim w związek wchodzić i to może być kolega. Szczególnie że ma również takie luźne podejście do relacji i widać że jest bardzo otwarty na druga osobę. Nie chciałam go skreślać po prostu. No ale potem wyszło że on mega lubi się z kumplami spotykać i chodzić co weekend na imprezy. Ostatnio pojechał na kluby do Warszawy i coś tam napisał ze w sumie jego koledzy go namówili i jadą do kluby i koledzy chcą panie załatwić . Ja się zapytałam ale jakie panie to on że do towarzystwa a ja ze dupa im będą przed twarza kręcić oto chodzi a on że tak ale on nie bedzie z tego w ogóle korzystać ze to oni chcą a on jedzie aby się spotkać ze swoimi kuplami i prowadzi to maks dwa piwka sobie wypije bo musi wracać. Ogólnie to on pisał to tak na luzie o tych paniach do towarzystwa jako coś śmiesznego dodając xd i hahaha. Jakby w ogóle mu nie było wstyd. Każdy tam spędza czas jak chce niby wyszedł na prosta ale widać że dalej imprezuje i to taki typ chłopaka pewnie imprezowego mega i nie widzi w tym nic wstydliwego ze jego kumple idą na panie do towarzystwa. Jakby dla niego to zabawne. Umówiliśmy się na spotkanie ( nie boje się iść bo spotykamy się w mieście w centrum) i byliśmy umówieni na teraz weekend, ale w pon się rozchorowałam i mu napisałam że mam katar i straciłam węch i smak to wole nie ryzykować a on że spoko rozumie, musiałam odwołać bo nie wiedziałam czy mi przejdzie czy nie do weekendu. A mi się zawsze choroba zaczyna od zatkanego nosa. Dzisiaj jednak wrócił mi smak i węch oraz lepiej się czuje wiec mu napisałam ze w sumie to możemy się w niedziele spotkać. A on że już się na melanż umówił i ma cały zawalony weekend bo się poumawiał. A ja ze spoko rozumiem, zapytał się kiedy mam czas to ja ze za tydzień w weekend w sobotę jadę cały dzień na sklepy galerie otwierają a w niedziele mam komunie kuzynki wiec niestety też odpada mi bo jestem umówiona. No i znowu taka sytuacja wyszła że ja się nie spotkam i nie wiem czy to jakiś pech bo tak zachorowałam jakby los chciał abym się z nikim nie spotkała. Mogłam się wytrzymać i nie informować ale nie chciałam tak na ostatni dzień mu napisać a serio myślałam ze jakaś długa choroba mnie bierze... tak niekorzystanie wyszło. Możliwe że wyszło mi na dobre bo strach się z takimi osobami spotykać i pewnie będziecie zdania że mam z takim bandziorem dać sobie spokój niż w jakieś gówno wdepchnąć i takim nawet się szans nie daje bo nie wiadomo co w takim siedzi co ma takie patologiczne czy tam niby miał towarzystwo. Nie wiem już nawet sama czy skreślać takie osoby czy na gruncie koleżańskim się spotkać, pogadać i fajnie spędzić czas.

No wiec tak wyglada moje poznawanie osób przez neta. Nie wiem czy to pech czy ja niepotrzebnie daje szanse takim osobom że jak mam takie sygnały ostrzegawcze to najlepiej dawać sobie spokój bo z tego nic dobrego nie wyjdzie. . Ani mi się to nie podoba ani nic wiec po co tracić czas na takie osoby. Może tu jest mój błąd że pisać z osobami z którymi świetnie się pisze i pisząc nie ma sygnałów ostrzegawczych.A skoro szukam znajomych w necie aby fajnie spędzić czas ( oczywiście super by było jakbym poznała druga połówkę ale nie zawsze ma się szczęście). Chodzi też o to że ja chyba chce mieć znajomych ( ostatnio jestem samotna a internet to jedyny sposob) i jak widzę te sygnały ostrzegawcze to je uciszam i sobie mówię ale przecież to tylko kolega może być wiec po co mam mieć jakieś wymagania i od razu się nastawiać na związek.
Ogólnie to nieco jestem zdołowana po tych sytuacjach i już tracę cierpliwość do tego czatu bo większości to zboki albo osoby które nie umieją w kontakty i się użalają nad sobą. Nie ma takich typów facetów jakich ja lubię, z pasjami, zaradnych bo wiaodmo ze tacy na seks czat nie będą wchodzić a ja ciagle żyje nadzieja i tam wchodzę że może akurat jakaś wartościowa osobę poznam. . A ja jednak jako nastolatka miałam problemy emocjonalne, miałam depresje. Wychodze z tego wszystkiego, znalazłam zainteresowania, staram się być pozytywna i szukam takich osób co tez maja jakieś fajne zainteresowania są pozytywni. .

Zastanawiam się czy jest w ogóle sens wchodzenia na czat na którym nie ma osób które mi się podobają. Jakby po co się dołować frustrować, przejmować potem. Skoro mam słaba jeszcze psychikę i takie sytuacje mnie dołują to może najlepiej odciąć się od tego czatu i zająć sobą, ale to też mój kolejny problem że ja jakby nie chce być sama i muszę jakby zawsze kogoś szukać. Nie wiem czemu właśnie nie umiem poświecić czas całkowicie na swój rozwój tak np pół roku i zrobić porządek ze swoją głowa, pobyć ze sobą. . A i na tym czacie nie widzę jak ktoś wyglada jest tylko do popisania wiec to nie wyglada jak portal randkowy.
Prosiłabym o jakieś rady, wasze spostrzeżenia. Co najlepiej zrobić w moim przypadku.
sanah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-01, 08:06   #2
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Sytuacje z neta...

Przepraszam, nie przeczytałam całości, ale z tego co przeczytałam to widzę, że sama wybierasz sobie jakieś zdesperowane jęczybuły, które same nie wiedzą czego chcą, a potem marnujesz na nich czas, kiedy większość ludzi powiedziałabym już dawno 'stop'. Także pretensje możesz mieć tylko do siebie i swojego podejścia.

Dobrze przeczytałam, że masz konto na portalu randkowym, a nie masz tam żadnych swoich zdjęć? Myślę, że u wielu atrakcyjnych facetów ich całkowity brak cię dyskwalifikuje. Sama unikałam osób bez zdjęć, bo wydawali mi się podejrzani. Nikt nie chce marnować czasu, na kogoś kto może mu się nie podobać. No chyba, że właśnie ultra desperaci albo łowcy nudesów, którym i tak wszystko jedno jak wyglądasz byle 'vegana i bob' się zgadzał.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-01, 16:28   #3
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: Sytuacje z neta...

Przeczytałam to, co na ekranie mi się zmieściło i dałam sobie spokój, bo głowa mi spuchła, przecież można jakoś krócej...
Nie doczytałam, co to za czat, na którym piszesz, ale skoro każda znajomość tam rozpoczęta to niewypał, to chyba prosty wniosek, żeby tam faceta nie szukać?
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-01, 19:35   #4
Pan_Robert
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 37
Dot.: Sytuacje z neta...

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Nie doczytałam, co to za czat, na którym piszesz, ale skoro każda znajomość tam rozpoczęta to niewypał, to chyba prosty wniosek, żeby tam faceta nie szukać?
Może na czatach pisze objętościowo tyle co w tym wątku.

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

sanah nie chciałem Ci sprawić przykrości powyższym komentarzem.
Pan_Robert jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-01, 19:54   #5
sanah
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 244
Dot.: Sytuacje z neta...

Cytat:
Napisane przez Pan_Robert Pokaż wiadomość
Może na czatach pisze objętościowo tyle co w tym wątku.

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

sanah nie chciałem Ci sprawić przykrości powyższym komentarzem.
To po co komentowałeś?. Ja rozumiem, że może za dużo napisałam, ale chciałam wszystko przedstawić i tyle wyszło.

Serio takie komenatrze są niepotrzebne i tak uraziło mnie to.
sanah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-01, 20:23   #6
Pan_Robert
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 37
Dot.: Sytuacje z neta...

Cytat:
Napisane przez sanah Pokaż wiadomość
To po co komentowałeś?. Ja rozumiem, że może za dużo napisałam, ale chciałam wszystko przedstawić i tyle wyszło.
Ja naprawdę pomyślałem, że może za dużo piszesz na czatach. Wczytawszy się jednak nieco w Twój tekst myślę, że chyba jednak nie w tym problem.
Pan_Robert jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-01, 20:26   #7
ManillaLatte
Rozeznanie
 
Avatar ManillaLatte
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 727
Dot.: Sytuacje z neta...

Czyli szukasz faceta do związku, albo kolegi i w tym celu wchodzisz na seks chat, na którym (jak piszesz - zdajesz sobie sprawę) są sami zboczency i żalące się na wszystko życiowe przegrywy i jesteś zaskoczona, że właśnie z takimi facetami tam rozmawiasz?

Czemu po prostu nie założysz konta na portalu randkowym?


Sent from my iPhone using Tapatalk
ManillaLatte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-05-01, 20:59   #8
sanah
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 244
Dot.: Sytuacje z neta...

Cytat:
Napisane przez ManillaLatte Pokaż wiadomość
Czyli szukasz faceta do związku, albo kolegi i w tym celu wchodzisz na seks chat, na którym (jak piszesz - zdajesz sobie sprawę) są sami zboczency i żalące się na wszystko życiowe przegrywy i jesteś zaskoczona, że właśnie z takimi facetami tam rozmawiasz?

Czemu po prostu nie założysz konta na portalu randkowym?


Sent from my iPhone using Tapatalk
To nie jest typowy seks czat, ale czat gdzie można sobie anonimowo popisać. Ja to nazywam seks czatem, bo większość tam facetów chce tylko jednego albo siedzą tam faceci co narzekają na siebie i swoje życie. Poznałam myślałam ogarniętego faceta, ale okazało się, że siedział w wiezieniu, poprawczaku, ma bardzo złą przeszłośc więc raczej nie ma co z takim wchodzić w jakąkolwiek relacje. A może jednak nie warto skreślać?

Jakoś za dużo zachodu z tym portalem. Jak już bym miała zakładać to chciałabym takie porządne konto ( w necie trzeba sie dobrze przedstawić więc jakieś ładne zdjecia wchodzą w gre). Ja jedynie mam selfie jeszcze nie jakieś super jakości, nie wiem co bym miała napisać w opisie też. Może w przyszłości założe, za kilka lat jak do 25 nie znajde chłopaka to wtedy zrobie sobie super konto na portalu randkowym, teraz jakoś nie wiem, nie jestem przekonana, ale również uważam, że nie ma co siedzić na tym czacie co jestem skoro takie typki mi sie trafiają.
sanah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-01, 21:04   #9
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Sytuacje z neta...

Ogólnie znajdowanie partnera to jest wysiłek, a potem budowanie i utrzymanie związku zwykle też nie przychodzi od tak, trzeba trochę włożyć w relację. Skoro ci się nie chce porządnie poszukać to nie wiem czemu narzekasz, że zainteresowani się tylko jakieś przegrywy.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-01, 21:12   #10
6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 372
Dot.: Sytuacje z neta...

Cytat:
Napisane przez sanah Pokaż wiadomość
To nie jest typowy seks czat, ale czat gdzie można sobie anonimowo popisać. Ja to nazywam seks czatem, bo większość tam facetów chce tylko jednego albo siedzą tam faceci co narzekają na siebie i swoje życie. Poznałam myślałam ogarniętego faceta, ale okazało się, że siedział w wiezieniu, poprawczaku, ma bardzo złą przeszłośc więc raczej nie ma co z takim wchodzić w jakąkolwiek relacje. A może jednak nie warto skreślać?

Jakoś za dużo zachodu z tym portalem. Jak już bym miała zakładać to chciałabym takie porządne konto ( w necie trzeba sie dobrze przedstawić więc jakieś ładne zdjecia wchodzą w gre). Ja jedynie mam selfie jeszcze nie jakieś super jakości, nie wiem co bym miała napisać w opisie też. Może w przyszłości założe, za kilka lat jak do 25 nie znajde chłopaka to wtedy zrobie sobie super konto na portalu randkowym, teraz jakoś nie wiem, nie jestem przekonana, ale również uważam, że nie ma co siedzić na tym czacie co jestem skoro takie typki mi sie trafiają.
Szukasz faceta na anonimowych czatach, brniesz w rozmowy z ludźmi, którzy od początku Ci nie pasują, i jesteś zbyt leniwa, by założyć konto w sensownej aplikacji - jeśli chcesz poznać kogoś wartościowego, musisz zmienić strategię. Zrobienie dobrego zdjęcia na pewno zajmie mniej czasu niż napisanie pierwszego posta w tym wątku. Zaczęłabym jednak od zdefiniowania własnych potrzeb i wyobrażeń co do faceta, bo jesteś zdecydowanie za mało wybredna.
6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-01, 21:31   #11
sanah
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 244
Dot.: Sytuacje z neta...

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88679462]Ogólnie znajdowanie partnera to jest wysiłek, a potem budowanie i utrzymanie związku zwykle też nie przychodzi od tak, trzeba trochę włożyć w relację. Skoro ci się nie chce porządnie poszukać to nie wiem czemu narzekasz, że zainteresowani się tylko jakieś przegrywy.[/QUOTE]


Nie szukam partnera na tym czacie, ale ogólnie osoby z która mogłabym się nawet tylko kolegować, ale dwie osoby ( nie ważne czy przegrywy czy nie) mnie wystawiły i może to ja coś robie źle. Tylko, że ten czat nie jest do poznawania znajomych wiec źle szukam, ja mam jeszcze czas i nie szukam partnera do związku, daje sobie czas, bo mam w tym roku 19.

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

[1=6f270d4e8c6dcf778f6b7ea a339056f9e260a162_657a458 271287;88679468]Szukasz faceta na anonimowych czatach, brniesz w rozmowy z ludźmi, którzy od początku Ci nie pasują, i jesteś zbyt leniwa, by założyć konto w sensownej aplikacji - jeśli chcesz poznać kogoś wartościowego, musisz zmienić strategię. Zrobienie dobrego zdjęcia na pewno zajmie mniej czasu niż napisanie pierwszego posta w tym wątku. Zaczęłabym jednak od zdefiniowania własnych potrzeb i wyobrażeń co do faceta, bo jesteś zdecydowanie za mało wybredna.[/QUOTE]

Nie szukam faceta na tym czacie, ale bardziej znajomych ( ostatnio jestem po prostu samotna). Więc nawet jak jakiś chłopak mi się nie podoba i nie widze aby być z takim w związku to jako kolega może być i dlatego ich nie skreślam, bo ja na tym czacie nie szukam strikte faceta,
sanah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-05-01, 21:31   #12
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Sytuacje z neta...

Cytat:
Napisane przez sanah Pokaż wiadomość
Nie szukam partnera na tym czacie, ale ogólnie osoby z która mogłabym się nawet tylko kolegować, ale dwie osoby ( nie ważne czy przegrywy czy nie) mnie wystawiły i może to ja coś robie źle. Tylko, że ten czat nie jest do poznawania znajomych wiec źle szukam, ja mam jeszcze czas i nie szukam partnera do związku, daje sobie czas, bo mam w tym roku 19.
To kolegi/koleżanki nie możesz poszukać w swoim otoczeniu? Albo chociaż może w jakiejś grze czy innym tematycznym forum zgodnym z twoimi zainteresowaniami?
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-01, 21:36   #13
6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 372
Dot.: Sytuacje z neta...

Cytat:
Napisane przez sanah Pokaż wiadomość
Nie szukam faceta na tym czacie, ale bardziej znajomych ( ostatnio jestem po prostu samotna). Więc nawet jak jakiś chłopak mi się nie podoba i nie widze aby być z takim w związku to jako kolega może być i dlatego ich nie skreślam, bo ja na tym czacie nie szukam strikte faceta,
I jakoś przypadkiem ci znajomi są zawsze płci męskiej? Poza tym co za różnica - związek czy koleżeństwo - akurat w jednym i drugim przypadku odrzuca się osoby, które od początku nie pasują.
Jeśli rzeczywiście szukasz znajomych, to może lepszym pomysłem będą grupy tematyczne na Fb albo wątki społecznościowe na Wizażu.
6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-01, 21:50   #14
sanah
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 244
Dot.: Sytuacje z neta...

[1=6f270d4e8c6dcf778f6b7ea a339056f9e260a162_657a458 271287;88679520]I jakoś przypadkiem ci znajomi są zawsze płci męskiej? Poza tym co za różnica - związek czy koleżeństwo - akurat w jednym i drugim przypadku odrzuca się osoby, które od początku nie pasują.
Jeśli rzeczywiście szukasz znajomych, to może lepszym pomysłem będą grupy tematyczne na Fb albo wątki społecznościowe na Wizażu.[/QUOTE]

Tak, ponieważ większość tam facetów. A dziewczyny często się rozłączają.
Z tym masz rację, że jak są jakieś sygnały ostrzegawcze i nie podoba mi się czyjeś podejście do życia to powinnam nie kontynuować.
Dzięki za pomysł, może faktycznie to będzie lepsze.

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88679505]To kolegi/koleżanki nie możesz poszukać w swoim otoczeniu? Albo chociaż może w jakiejś grze czy innym tematycznym forum zgodnym z twoimi zainteresowaniami?[/QUOTE]

Po dłuższym zastanowieniu to tak znajomych najlepiej poszukać w swoim otoczeniu, w realu. Teraz był koronawirus i wszystko pozamykane to tylko został mi net, ale jak już wszystko otworzą to będę się starała w taki sposób poznawać innych ludzi poprzez real a nie czat czy internet.

W gry nie gram, nigdy mnie nie kręciły więc to napewno odpada .
Forum jakiegoś poszukam z zainteresowaniami, ale nie wiem czy znajde jakiś co mnie będzie interesować. Też nie wiem czy są takie fora, bo ja ogólnie to ćwicze w domu, ucze sie angielskiego, czytam książki. Nie mam jakiś takich serio pasji typu malowanie, śpiew
sanah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-02, 00:03   #15
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Sytuacje z neta...

Jakby... Jakbym szukała znajomych a nie faceta, to weszłabym na spotted i zapytała kto jutro idzie ze mną na rolki czy coś tam. A nie na jakichś anonimowych czatach pisała eseje tygodniami.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-02, 00:11   #16
Stysia21
Rozeznanie
 
Avatar Stysia21
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Wilkowice
Wiadomości: 636
Dot.: Sytuacje z neta...

Cytat:
Napisane przez sanah Pokaż wiadomość
Tak, ponieważ większość tam facetów. A dziewczyny często się rozłączają.
Z tym masz rację, że jak są jakieś sygnały ostrzegawcze i nie podoba mi się czyjeś podejście do życia to powinnam nie kontynuować.
Dzięki za pomysł, może faktycznie to będzie lepsze.

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------



Po dłuższym zastanowieniu to tak znajomych najlepiej poszukać w swoim otoczeniu, w realu. Teraz był koronawirus i wszystko pozamykane to tylko został mi net, ale jak już wszystko otworzą to będę się starała w taki sposób poznawać innych ludzi poprzez real a nie czat czy internet.

W gry nie gram, nigdy mnie nie kręciły więc to napewno odpada .
Forum jakiegoś poszukam z zainteresowaniami, ale nie wiem czy znajde jakiś co mnie będzie interesować. Też nie wiem czy są takie fora, bo ja ogólnie to ćwicze w domu, ucze sie angielskiego, czytam książki. Nie mam jakiś takich serio pasji typu malowanie, śpiew
Ale to przecież może być nawet forum dziewiętnastolatkowie, albo jakieś czytelnicze, niekoniecznie musisz mieć nie wiadomo jakie zainteresowania. Plus, jak napisała moja poprzedniczka - jeśli szukasz znajomych, to jakieś Spotted nie byłoby najlepsze? Znajomych przecież można szukać praktycznie wszędzie. Masz Instagrama? Ja tam czasami piszę z ludźmi, jak widzę, że mamy podobne zainteresowania.
Niesamowicie dziwi mnie, że chce Ci się pisać z takimi życiowymi przegrywami. Nie znasz tych ludzi i chce Ci się wysłuchiwać, jak żalą się na swój marny los? Ja bym od razu zakończyła taką znajomość. Nikt przecież chyba szukając koleżanki/dziewczyny nie zaczyna od marudzenia, tylko chce pokazać się z jak najlepszej strony. Wiadomo, że to szukanie tylko naiwnej, która wysłucha użalania się na cały świat, a nie szukanie poważnej znajomości.
Stysia21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-02, 16:38   #17
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: Sytuacje z neta...

Cytat:
Napisane przez Stysia21 Pokaż wiadomość
Ale to przecież może być nawet forum dziewiętnastolatkowie, albo jakieś czytelnicze, niekoniecznie musisz mieć nie wiadomo jakie zainteresowania. Plus, jak napisała moja poprzedniczka - jeśli szukasz znajomych, to jakieś Spotted nie byłoby najlepsze? Znajomych przecież można szukać praktycznie wszędzie. Masz Instagrama? Ja tam czasami piszę z ludźmi, jak widzę, że mamy podobne zainteresowania.
Niesamowicie dziwi mnie, że chce Ci się pisać z takimi życiowymi przegrywami. Nie znasz tych ludzi i chce Ci się wysłuchiwać, jak żalą się na swój marny los? Ja bym od razu zakończyła taką znajomość. Nikt przecież chyba szukając koleżanki/dziewczyny nie zaczyna od marudzenia, tylko chce pokazać się z jak najlepszej strony. Wiadomo, że to szukanie tylko naiwnej, która wysłucha użalania się na cały świat, a nie szukanie poważnej znajomości.
Może lubi sobie poczytać, jak to inni mają gorzej? Bo innego wyjaśnienia nie widzę.
Marudzenie przegrywów musi być strasznie dołujące, po co to komu?
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-02, 18:08   #18
sanah
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 244
Dot.: Sytuacje z neta...

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Może lubi sobie poczytać, jak to inni mają gorzej? Bo innego wyjaśnienia nie widzę.
Marudzenie przegrywów musi być strasznie dołujące, po co to komu?
Raczej uważam, że te osoby nie zdają sobie może nawet sprawy, że takim podejściem rujnują sobie życie. Poza tym jak taką osobę uświadomimy to nawet będzie chciała się zmienić. Jak pisałam ten drugi chłopak na samym początku narzekał, potem już nie i normalnie się pisało. Fakt czasem miał dziwne zagrywki, ale to akceptowałam. O dziwne zagrywki chodzi wysyłanie po 15 zdjęć dziennie swojego psa, po tygodniu było tych zdjęć 90. No nie bede przecież skreślała człowieka, bo lubi fotografować psa i wysyłać mi. Nie wiem czemu to robił, ale może sprawiało mu to przyjemność xd. Czy nie wiem czy to normalne, po 5 dniach pisania z kimś zaproponować mi żebym mu coś kupiła w sklepie, bo za 3 dni się widzimy to ja sie tam znam na zdrowej żywności to jakiś owoc mogłabym mu kupić. Ja zdziwiona, że czemu sam sobie nie kupi jak zarabia i po pracy może sobie skoczyć to on nalegał abym ja mu coś kupiła. No dziwna sytuacja i może już powinnam wtedy go skreślić. Czy to normalne?
sanah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-02, 18:14   #19
6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 372
Dot.: Sytuacje z neta...

Cytat:
Napisane przez sanah Pokaż wiadomość
Raczej uważam, że te osoby nie zdają sobie może nawet sprawy, że takim podejściem rujnują sobie życie. Poza tym jak taką osobę uświadomimy to nawet będzie chciała się zmienić. Jak pisałam ten drugi chłopak na samym początku narzekał, potem już nie i normalnie się pisało. Fakt czasem miał dziwne zagrywki, ale to akceptowałam. O dziwne zagrywki chodzi wysyłanie po 15 zdjęć dziennie swojego psa, po tygodniu było tych zdjęć 90. No nie bede przecież skreślała człowieka, bo lubi fotografować psa i wysyłać mi. Nie wiem czemu to robił, ale może sprawiało mu to przyjemność xd. Czy nie wiem czy to normalne, po 5 dniach pisania z kimś zaproponować mi żebym mu coś kupiła w sklepie, bo za 3 dni się widzimy to ja sie tam znam na zdrowej żywności to jakiś owoc mogłabym mu kupić. Ja zdziwiona, że czemu sam sobie nie kupi jak zarabia i po pracy może sobie skoczyć to on nalegał abym ja mu coś kupiła. No dziwna sytuacja i może już powinnam wtedy go skreślić. Czy to normalne?
Troll?
Jak nie podoba Ci się otrzymywanie 90 zdjęć psa dziennie i robienie zakupów obcym facetom, to nie pozwalaj na to tylko dlatego, że ta druga osoba chce.
6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-05-02, 18:16   #20
Stysia21
Rozeznanie
 
Avatar Stysia21
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Wilkowice
Wiadomości: 636
Dot.: Sytuacje z neta...

Cytat:
Napisane przez sanah Pokaż wiadomość
Raczej uważam, że te osoby nie zdają sobie może nawet sprawy, że takim podejściem rujnują sobie życie. Poza tym jak taką osobę uświadomimy to nawet będzie chciała się zmienić. Jak pisałam ten drugi chłopak na samym początku narzekał, potem już nie i normalnie się pisało. Fakt czasem miał dziwne zagrywki, ale to akceptowałam. O dziwne zagrywki chodzi wysyłanie po 15 zdjęć dziennie swojego psa, po tygodniu było tych zdjęć 90. No nie bede przecież skreślała człowieka, bo lubi fotografować psa i wysyłać mi. Nie wiem czemu to robił, ale może sprawiało mu to przyjemność xd. Czy nie wiem czy to normalne, po 5 dniach pisania z kimś zaproponować mi żebym mu coś kupiła w sklepie, bo za 3 dni się widzimy to ja sie tam znam na zdrowej żywności to jakiś owoc mogłabym mu kupić. Ja zdziwiona, że czemu sam sobie nie kupi jak zarabia i po pracy może sobie skoczyć to on nalegał abym ja mu coś kupiła. No dziwna sytuacja i może już powinnam wtedy go skreślić. Czy to normalne?
Szczerze mówiąc, to nie wiem, czy jakakolwiek normalna, niezdesperowana osoba wytrzymywałaby wysyłanie 90 zdjęć psa. I nie mam zamiaru Cię urazić, ale to naprawdę jest niezdrowe. Nie masz jakiś swoich zajęć, nie szkoda Ci czasu? ja bym nawet mamie, czy najlepszej przyjaciółce powiedziała, żeby skończyła, a co dopiero obcemu człowiekowi.
Stysia21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-02, 18:22   #21
sanah
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 244
Dot.: Sytuacje z neta...

[1=6f270d4e8c6dcf778f6b7ea a339056f9e260a162_657a458 271287;88680532]Troll?
Jak nie podoba Ci się otrzymywanie 90 zdjęć psa dziennie i robienie zakupów obcym facetom, to nie pozwalaj na to tylko dlatego, że ta druga osoba chce.[/QUOTE]

Źle chyba napisałam. 5o zdjęć i filmików przez 15 dni dostałam, ale to chyba i tak za dużo. Codziennie po 5 zdjęc jego pupila.
sanah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-02, 18:29   #22
6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 372
Dot.: Sytuacje z neta...

Cytat:
Napisane przez sanah Pokaż wiadomość
Źle chyba napisałam. 5o zdjęć i filmików przez 15 dni dostałam, ale to chyba i tak za dużo. Codziennie po 5 zdjęc jego pupila.
Wybacz, to ja się rozpędziłam z tym 90 dziennie, pisałaś, że po tygodniu się tyle zebrało. Rzeczywiście nadal niezdrowe, zwłaszcza jak nie chcesz być osaczana taka ilością fotografii. Dawno bym zablokowała takiego natręta.
6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-02, 18:53   #23
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Sytuacje z neta...

Cytat:
Napisane przez sanah Pokaż wiadomość
Raczej uważam, że te osoby nie zdają sobie może nawet sprawy, że takim podejściem rujnują sobie życie. Poza tym jak taką osobę uświadomimy to nawet będzie chciała się zmienić. Jak pisałam ten drugi chłopak na samym początku narzekał, potem już nie i normalnie się pisało. Fakt czasem miał dziwne zagrywki, ale to akceptowałam. O dziwne zagrywki chodzi wysyłanie po 15 zdjęć dziennie swojego psa, po tygodniu było tych zdjęć 90. No nie bede przecież skreślała człowieka, bo lubi fotografować psa i wysyłać mi. Nie wiem czemu to robił, ale może sprawiało mu to przyjemność xd. Czy nie wiem czy to normalne, po 5 dniach pisania z kimś zaproponować mi żebym mu coś kupiła w sklepie, bo za 3 dni się widzimy to ja sie tam znam na zdrowej żywności to jakiś owoc mogłabym mu kupić. Ja zdziwiona, że czemu sam sobie nie kupi jak zarabia i po pracy może sobie skoczyć to on nalegał abym ja mu coś kupiła. No dziwna sytuacja i może już powinnam wtedy go skreślić. Czy to normalne?
Czemu dziwna? Może go nie stać na jedzenie i chciał cię naciągnąć?
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-02, 20:18   #24
sanah
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 244
Dot.: Sytuacje z neta...

[1=6f270d4e8c6dcf778f6b7ea a339056f9e260a162_657a458 271287;88680554]Wybacz, to ja się rozpędziłam z tym 90 dziennie, pisałaś, że po tygodniu się tyle zebrało. Rzeczywiście nadal niezdrowe, zwłaszcza jak nie chcesz być osaczana taka ilością fotografii. Dawno bym zablokowała takiego natręta.[/QUOTE]

Możliwe, że trzeba go było wcześniej już zablokować. On miał serio na punkcie psa obsesje, bo już na pierwsze spotkanie mi pisał, że go weźmie. Jeszcze rozumiem jakbyśmy mieszkali w jednym miejscu i spotkali się w parku, ale on miał do mnie godzinke pociągiem i dwie przesiadki a chciał ze sobą psa wziąć. No tak jakby po co na pierwsze spotkanie brać ze sobą psa jeszcze do pociągu z dwoma przesiadkami...
sanah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-15, 07:52   #25
sanah
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 244
Spotykać się z takim typem chłopaka?

Hej, dzisiaj na 16 jestem umówiona z pewnym chłopakiem poznanym w necie. Tylko, że coraz bardziej się boje z nim spotkać, jakby wewnętrznie sie blokuje i zarazem jestem zła na siebie, bo nie lubie wystawiać ludzi i zaczynam mieć wyrzuty sumienia, ale co jeśli czuje jakaś taką blokadę przed tą osobą. Myślałam, że jestem bardziej odważna, mam luźne podejście, ale dzisiaj jestem sparaliżowana.

Tak postaram się w skrócie. Chłopak ma 20 lat rocznikowo 21 ( ja rocznikowo 19). Niemalże mój rówieśnik, bo dwa lata to tam nic im człowiek jest starszy. Tylko, że umawiając się z nim na spotkanie nie wiedziałam do końca o jego przeszłości. Po tygodniu znajomości wygadał mi się, że ma ciężką przeszłość, ale się zmienił i były to błędy młodości. Spoko każdy jakieś ma, ale to co on mi napisał troszkę mnie już przeraziło a mianowicie napisał, że ojciec mu zmarł, potem matka wpadła w alkoholizm i ma troje rodzeństwa. W dość młodym wieku musiał zając sie rodziną i wpadł w złe towarzystwo. No i ogólnie to robił jakieś nielegalne interesy, w bójki się wdawał. Skończyło się to nawet kilka razy więzieniem i poprawczakiem. Nie chciałam go skreślać, bo dobrze się pisało i dla mnie był normalny więc uznałam, że to przeszłość i wyszedł na prostą. Tylko on dalej ma taki imprezowy styl bycia, po pracy spotyka się z kumplami, w weekend imprezki, jeżdzenie do klubów i tak beprzerwy. Ostatnio nawet był w klubie w Warszawie i pisał mi to jak jego koledzy idą na panienki ( jakieś pomieszczenie w klubie gdzie dziewczyny kreca dupami). Mi by było wstyd a on tłumaczył, że oni są młodzi i chca sobie popatrzeć i jakby sie z tego śmiał pisał xd czy haha. No i oczywiscie że on z tego nie korzysta tylko z nimi jedzie jako kierowca. Mi by bylo wstyd o tym pisac, ze takich kolegow ma.
Dobra i teraz zaczyna sie najlepsze, pewnego dnia na snapie wysyla mi zdjecie duzej ilosci kasy, ale serio nigdy tyle gotowki na oczy nie widzialam. To bylo bardzo duzo pieniedzy. Zapytalam sie skad tyle kasy ma, że mega duzo a on ze wypłata która wynosi 40 tysiecy za miesiac. Ja normalnie nie moglam w to uwierzyc, nie wiem czy on klamie czy nie, ale w wieku gowniarskim ( 20 lat to bardzo mlody czlowiek) zarabiać tyle kasy. To nie żaden troll serio pisze, że wyslal mi te pieniadze. Ja wiem tylko jedno ze na nielegalu da sie serio duzo zarobic ale niby to jego przeszlosc no i wlasnie to nie jest normalne, żeby 20 latek tyle zarabial, że cos nie tak, jakies interesy, bo za normalna prace czlowiek tyle nie zarobi. wiekszosc w wieku 20 lat zaczyna pierwsza powazna prace za 2 tysiace i studia a nie tyle zarabia. Tu mi sie wydaje cos bardzo podejrzanego, jakas mafia czy gangus.
Wczoraj mi napisał, że noge ma złamaną i ja sie pytam co zrobił a on, że pobił się i że on nie ma tylko przyjaciół. No i znowu cos nie tak, który 20 latek wdaje sie w bójki. Raczej no nie bija sie osoby w wieku 20 lat no chyba ze zostana napadniete i jakiegos pecha mieli.

Wszystko to wydaje mi sie takie popieprzone, jakiś meksyk i dlatego sie boje. Zarazem jest dla mnie miły, normalny serio zero jakis tekstow zboczonych, nie jest namolny, dobrze sie pisze. Tylko moim zdaniem to wszystko za dużo i dlatego az czuje swoj brzuch, boli mnie ze stresu bo ja nie wiem co po takich czlowieku sie spodziewać, myslalam ze dam rade, ze jestem odwazniejsza a teraz nie wiem co robić czy sie spotykac i przezywcięzyć jakies blokady w głowie czy skoro az tak sie boje to robic cos wbrew sobie. Jestem na siebie tez zla, mam wyzruty sumienia bo nie chce wystawiac myslalam serio ze dam rade z takim typem osoby sie spotkac.
Też spotkanie na miescie, wsrod ludzi, nie wiem czy mogłoby mi sie cos stac, co mam zrobić? bo jestem mega rozdarta.
sanah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-15, 11:31   #26
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Spotykać się z takim typem chłopaka?

A Ty swój rozum masz i potrafisz myśleć samodzielnie, czy serio nie? Po co wątek o tym? Koleś jakieś dziwne, szemrane akcje z kasą wyczynia a Ty pytasz co robić. Dziewczyno, dorośnij a potem się bierz za poznawanie kolesi w necie, bo w końcu ktoś Ci krzywdę zrobi.

Albo po prostu trollujesz.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2021-05-15 o 11:43
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-15, 11:41   #27
sanah
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 244
Dot.: Spotykać się z takim typem chłopaka?

Po prostu nie wiem co robić i chciałam sie kogoś poradzić starszego .Nie rozumiem skąd taki atak na mnie?.

Serio lepiej jakbyś nic nie napisała, bo liczę na jakaś radę a potem czytam takie coś. Po to chyba jest te forum aby prosić o radę, pytać się, nie?
sanah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-15, 11:44   #28
Mamrot28
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 860
Dot.: Spotykać się z takim typem chłopaka?

Ja nikogo nie skreślam ale serio potrzebna Ci w życiu osoba, która w wieku 21 lat ma już taki "bogaty życiorys w zakresie szemranych interesów"?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mamrot28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-15, 11:44   #29
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Spotykać się z takim typem chłopaka?

Cytat:
Napisane przez sanah Pokaż wiadomość
Po prostu nie wiem co robić i chciałam sie kogoś poradzić starszego .Nie rozumiem skąd taki atak na mnie?.

Serio lepiej jakbyś nic nie napisała, bo liczę na jakaś radę a potem czytam takie coś. Po to chyba jest te forum aby prosić o radę, pytać się, nie?
"Weź" już przestań. Nie trzeba mieć nie wiadomo ilu lat, aby wiedzieć że od pewnych dziwnych akcji należy się trzymać z daleka. Masz 19 lat, nie 14.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-15, 11:47   #30
sanah
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 244
Dot.: Spotykać się z takim typem chłopaka?

Mentalnie 12 nawet i wole poczytać co starsze osoby maja do powiedzenia.
sanah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-05-15 18:23:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:24.