Mamy czerwiec 2021

[Wanilka5]

Napisane przez olenk@@

Zosia już na świecie, całe 4100g szczęścia, całe i zdrowe

Gratuluję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anka_31_]

My też dziś o 11.40 się rozpakowalismy.4600 I 62 do całowania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosia261282]

Napisane przez olenk@@

Zosia już na świecie, całe 4100g szczęścia, całe i zdrowe

Gratulacje, jaka dorodna

Napisane przez AnetaErr

Gratulacje

Ps. Kto już jest rozpakowany to dawajcie znać co mam wpisać na 1 stronę (wg wzoru)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja poproszę wpisać Kubusia, sn, 16.06, 3600 i 56 cm.

Napisane przez Anka_31_

My też dziś o 11.40 się rozpakowalismy.4600 I 62 do całowania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje! Jaki duży kawaler

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

[Wanilka5]

Napisane przez Anka_31_

My też dziś o 11.40 się rozpakowalismy.4600 I 62 do całowania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O matulu Ania haki duzy synek gratuluję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Gosia ty to masz formę żeby 2dni po porodzie już na shoppingi chodźic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosia261282]

Napisane przez Wanilka5

O matulu Ania haki duzy synek gratuluję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Gosia ty to masz formę żeby 2dni po porodzie już na shoppingi chodźic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No generalnie czuję się naprawdę dobrze (nie licząc braku snu), gdyby nie to, że w niedzielę ma być 13 st i deszcz, to pewnie planowałabym jakąś wycieczkę

[Wanilka5]

Napisane przez gosia261282

No generalnie czuję się naprawdę dobrze (nie licząc braku snu), gdyby nie to, że w niedzielę ma być 13 st i deszcz, to pewnie planowałabym jakąś wycieczkę

Wariatka w pozytywnym znaczeniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MoszKa88]

I my rozpakowane o 20:45, po prawie 13h, finalnie przez cc. 10/10, waga 3620g , 52 cm szczęścia 🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosia261282]

Napisane przez MoszKa88

I my rozpakowane o 20:45, po prawie 13h, finalnie przez cc. 10/10, waga 3620g , 52 cm szczęścia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------

Napisane przez Wanilka5

Wariatka w pozytywnym znaczeniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

[Anka_31_]

Napisane przez MoszKa88

I my rozpakowane o 20:45, po prawie 13h, finalnie przez cc. 10/10, waga 3620g , 52 cm szczęścia 🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje

Napisane przez olenk@@

Zosia już na świecie, całe 4100g szczęścia, całe i zdrowe

Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wanilka5]

Napisane przez MoszKa88

I my rozpakowane o 20:45, po prawie 13h, finalnie przez cc. 10/10, waga 3620g , 52 cm szczęścia 🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To się nameczylas gratuluję

Wczoraj był dobry dzień wysyp dzieciaków

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pl_madzia]

Dzień dobry.
Starałam się nadrobić co tutaj się działo. I porody się posypały. Gratulacje dla szczęśliwych mam

Ja w środę po południu wyszłam z małą do domu , w sumie 10 dni w szpitalu. Na szczęście w miarę szczęśliwie się ten koszmar z sepsą skończył. Mamy kilku specjalistów umówionych ale to tak kontrolnie.

Młoda szczęście moje ,problemowe z cycem. Mam idealne brodawki do karmienia, mleka nawal, a muszę ją karmić przez osłonki i zawsze do chwili aż samo nie zacznie lecieć to się na mnie wydziera :P Miała podcinane wezidełko bo było pod językiem do samego końca, ale jej przyzwyczajenie zostało ze języka do ssania nie wysuwa.
Położna ważyła wczoraj to ładnie na wadze przybiera.

Jak wasze skarby w te temperatury? Koleżanki mlody w samej pieluszce, a moja w body długi rękaw i spodenki. Po ojcu ma chyba że wiecznie jej zimno. Przy zmianie pieluchy mimo ze 24 stopnie w domu to po chwili sopelki , dłoni i stópek.

Macie jakieś fajne torby do wózków? Żeby można przez internet kupić? Jako że mam czarny wózek to kolorowe musze mieć dodatki żeby ponury nie był.

[gosia261282]

U mnie nawał pokarmu, cycki mam jak kamienie, guzki mi się porobiły, pod pachami też. Kubuś często zasypia przy piersi, nie opróżnia dobrze. Muszę kupić dzisiaj kapustę na okłady.

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

[Unless]

Napisane przez olenk@@

Zosia już na świecie, całe 4100g szczęścia, całe i zdrowe

Gratulacje ️

Napisane przez Anka_31_

My też dziś o 11.40 się rozpakowalismy.4600 I 62 do całowania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję! Urodziłaś naturalnie? Duże szczęście

Napisane przez MoszKa88

I my rozpakowane o 20:45, po prawie 13h, finalnie przez cc. 10/10, waga 3620g , 52 cm szczęścia 🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje ️️

Napisane przez pl_madzia

Dzień dobry.
Starałam się nadrobić co tutaj się działo. I porody się posypały. Gratulacje dla szczęśliwych mam

Ja w środę po południu wyszłam z małą do domu , w sumie 10 dni w szpitalu. Na szczęście w miarę szczęśliwie się ten koszmar z sepsą skończył. Mamy kilku specjalistów umówionych ale to tak kontrolnie.

Młoda szczęście moje ,problemowe z cycem. Mam idealne brodawki do karmienia, mleka nawal, a muszę ją karmić przez osłonki i zawsze do chwili aż samo nie zacznie lecieć to się na mnie wydziera Miała podcinane wezidełko bo było pod językiem do samego końca, ale jej przyzwyczajenie zostało ze języka do ssania nie wysuwa.
Położna ważyła wczoraj to ładnie na wadze przybiera.

Jak wasze skarby w te temperatury? Koleżanki mlody w samej pieluszce, a moja w body długi rękaw i spodenki. Po ojcu ma chyba że wiecznie jej zimno. Przy zmianie pieluchy mimo ze 24 stopnie w domu to po chwili sopelki , dłoni i stópek.

Macie jakieś fajne torby do wózków? Żeby można przez internet kupić? Jako że mam czarny wózek to kolorowe musze mieć dodatki żeby ponury nie był.

Bardzo się cieszę że w końcu wychodzicie ️ to musiało być 10 długich dni, ale najważniejsze że jest już dobrze

Mój też nie chce cyca, wędzidełko dobre, moje brodawki nie idealne do jego małego dzioba i karmie kpi niestety... I chyba też zmaźluch z niego bo zaraz czkawka i trzeba dogrzewać
Do wózka mam taki plecak-organizer z allegro. Mam w jednolitym kolorze, ale bardziej kolorowe też widziałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fiolek7317]

Gratulacje dla nowonarodzonych! Ale się posypały, widzę ze u nas falami idzie, dużo sie dzieje, później cisza i znów wysyp porodów.



Pl_madzia ja tez mam wózek czarny, a torbę kupiłam w La Millou, troche kosztuje, ale przy pierwszym dziecku miałam ich torby i organizer i teraz tez chciałam, bo są super. W sumie uzywane tez można kupić w super stanie i dobrej cenie. Torby są pojemne j z milionem przegródek.



U mnie samopoczucie emocjonalne w porządku, cieszę się tym macierzyństwem, pielęgnuje każda nasza wspólna chwile. Miłość się ze mnie wylewa do tej małej istoty. Żaliłam sie tz, ze mi jest z tym zle bo do starszaka nie miałam takich uczuć. Po komplikacjach poporodowych czułam sie tragicznie, wszystko mnie bolało, nie mogłam siedzieć, chodzic, nie miałam na nic siły i opieka nad noworodkiem była dla mnie ciężka. W ciągu dnia było super, a nocami dramat, siedziałam i płakałam pod łóżeczkiem, wściekałam sie na wszystko, denerwowałam sie na dziecko, ze nie chce spac. Trwało to ponad dwa miesiące. Teraz jakoś łatwiej mi wszystko zrozumieć ja jestem spokojniejsza i mała jest aniołkiem, kompletnie niewymagające dziecko.

W tym tygodniu tylko coś pojawił sie problem z kp. Mała w ciągu dwóch tygodni przybrała 560g! Także super, ale coś zaczęła się krztusić, cmokac i karmie jak leży na mnie na brzuchu, jest troche lepiej wtedy. Wędzidełko ma ok, była sprawdzona przez CDL, przestawiała się pięknie, wydaje mi się, ze wypływ mleka jest za duży. W nocy gwiazdę budzę na karmienie bo piersi to jedne wielkie bomby.

[Wanilka5]

Napisane przez pl_madzia

Dzień dobry.
Starałam się nadrobić co tutaj się działo. I porody się posypały. Gratulacje dla szczęśliwych mam

Ja w środę po południu wyszłam z małą do domu , w sumie 10 dni w szpitalu. Na szczęście w miarę szczęśliwie się ten koszmar z sepsą skończył. Mamy kilku specjalistów umówionych ale to tak kontrolnie.

Młoda szczęście moje ,problemowe z cycem. Mam idealne brodawki do karmienia, mleka nawal, a muszę ją karmić przez osłonki i zawsze do chwili aż samo nie zacznie lecieć to się na mnie wydziera Miała podcinane wezidełko bo było pod językiem do samego końca, ale jej przyzwyczajenie zostało ze języka do ssania nie wysuwa.
Położna ważyła wczoraj to ładnie na wadze przybiera.

Jak wasze skarby w te temperatury? Koleżanki mlody w samej pieluszce, a moja w body długi rękaw i spodenki. Po ojcu ma chyba że wiecznie jej zimno. Przy zmianie pieluchy mimo ze 24 stopnie w domu to po chwili sopelki , dłoni i stópek.

Macie jakieś fajne torby do wózków? Żeby można przez internet kupić? Jako że mam czarny wózek to kolorowe musze mieć dodatki żeby ponury nie był.

Mój też zmarzluszek jest.
Co do torby to mam tą od 4lat i jest super moja ulubiona
https://babyboutik.pl/torba-duo-sign...RoCgw4QAvD_BwE

Napisane przez gosia261282

U mnie nawał pokarmu, cycki mam jak kamienie, guzki mi się porobiły, pod pachami też. Kubuś często zasypia przy piersi, nie opróżnia dobrze. Muszę kupić dzisiaj kapustę na okłady.

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

Ojojo;(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosia261282]

Ja nie mam wcale torby do wózka. Jak coś to swoją torebkę użyję i kosz pod wózkiem. Poprzednio miałam torby i mało przydatne mi były.

[Anka_31_]

Napisane przez Unless

Gratulacje ️



Gratuluję! Urodziłaś naturalnie? Duże szczęście



Gratulacje ️️



Bardzo się cieszę że w końcu wychodzicie ️ to musiało być 10 długich dni, ale najważniejsze że jest już dobrze

Mój też nie chce cyca, wędzidełko dobre, moje brodawki nie idealne do jego małego dzioba i karmie kpi niestety... I chyba też zmaźluch z niego bo zaraz czkawka i trzeba dogrzewać
Do wózka mam taki plecak-organizer z allegro. Mam w jednolitym kolorze, ale bardziej kolorowe też widziałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak naturalnie urodzilam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnetaErr]

Właśnie na świąteczna pomoc przyszła dziewczyna z bólem brzucha. Okazało się że jest w 25 TC z bliźniakami i właśnie rodzi... Ona o ciąży nie maila zielonego pojęcia! Jest duża napinka na oddziale i wszyscy są przerażeni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wanilka5]

Napisane przez AnetaErr

Właśnie na świąteczna pomoc przyszła dziewczyna z bólem brzucha. Okazało się że jest w 25 TC z bliźniakami i właśnie rodzi... Ona o ciąży nie maila zielonego pojęcia! Jest duża napinka na oddziale i wszyscy są przerażeni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo matulu ale jak to? Młoda ta dziewczyna? Jakas patologia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosia261282]

Napisane przez AnetaErr

Właśnie na świąteczna pomoc przyszła dziewczyna z bólem brzucha. Okazało się że jest w 25 TC z bliźniakami i właśnie rodzi... Ona o ciąży nie maila zielonego pojęcia! Jest duża napinka na oddziale i wszyscy są przerażeni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakie to mega dziwne, nie wyobrażam sobie

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

[AnetaErr]

Nie znam szczegółów bo tylko słyszę jak położne o niej coś tam mówią. Podobno tylko brzucha nie było prawie w ogóle widać 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosia261282]

Dostałam takie kwiatki od tż IMG_20210618_214727.jpg

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

[Wanilka5]

Napisane przez AnetaErr

Nie znam szczegółów bo tylko słyszę jak położne o niej coś tam mówią. Podobno tylko brzucha nie było prawie w ogóle widać 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aha i jak urodzila ta pani?

Gosia sliczne kwiaty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosia261282]

Dzień dobry

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

[AnetaErr]

Napisane przez Wanilka5

Aha i jak urodzila ta pani?

Gosia sliczne kwiaty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, jedno dziecko zmarło, a drugie podobno przewieźli do innego (wyspecjalizowanego) szpitala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosia261282]

Napisane przez AnetaErr

Tak, jedno dziecko zmarło, a drugie podobno przewieźli do innego (wyspecjalizowanego) szpitala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jej... 25 tydz to takie maluchy...

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

[03a25f57c1c12b64185d06c737e7e94991ae1a10_6577a308dca3f]

Hej rzadko się odzywam, bo na nowym telefonie nie działa mi aplikacja, a czasu na siedzenie przy komputerze nie mam za dużo. :/

Dziękuję, że piszecie o różnych emocjach i obawach. Poczułam się trochę lepiej. Z tego, co widzę, przy pierwszym dziecku rzadko jest różowo.
U mnie na szczęście ku lepszemu, odzyskiwanie sprawności fizycznej jest serio kluczowe. Chodzę już normalnie

Napisane przez AnetaErr

Już pisze, Adaś urodził się przez CC o godz 9:50 z wagą 3930 g i długością 56 cm. W nocy odszedł czop i miałam bóle. Na IP byłam 5 do przyjęcia ale położna sprawdziła że mam 5 cm rozwarcia i w 10 minut wylądowałam na stole do CC 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No nieźle! Dobrze, że szybko zareagowali. Ja też na porodówce wylądowałam już z 5 cm, a skurcze miałam zaledwie od 2 godzin.

Napisane przez czilala4

Ja mysle ze takie mysli to normalne, jednak cale zycie wywraca sie do gory nogami... teraz zwykle wyjscie do biedronki z mezem sam na sam to bedzie randka przy drugim to zupelnie co innego, nawet fajnie ze nie odkladalismy decyzji o drugim dziecku na pozniej, dziewczynki beda w podobnym wieku, my za te 2-3 lata juz bedziemy mogli jechac gdzies dalej itp. Ja sie staram cieszyc tym malenstwem, jednak nie wiem czy kiedykolwiek zdecydujemy sie na trzecie, moze to moj ostatni noworodek, a tak szybko urosnie. Jak patrze na moja starsza corke to nie moge uwierzyc ze jest taka juz duza, tyle mi potrafi opowiedziec, czasami mozna z nia bardzo rzeczowo pogadac a dopiero co byla takim malenstwem... to minie
Ja pamietam ze jak urodzilam starsza i lezalysmy razem w szpitalu to mialam takie mysli "co to za dziecko tu lezy" w sensie pozytywnym oczywiscie, ale takie to bylo abstrakcyjne ze to ja jestem jej mama i ze ona juz taka moja na zawsze. A teraz nie wyobrazam sobie jakby mialo byc inaczej.

Co do mleka to moim odkryciem jest kolektor do zbierania pokarmu. Nie wiem czemu wczesniej tego nie kupilam, u mnie tez duzo pokarmu leci, przy karmieniach kilka razy dziennie zbieram pare ladnych porcji do zamrozenia, a wszystko suche. Polecam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie to samo czułam w szpitalu - patrzyłam na własne dziecko i byłam w tak ciężkim szoku, jakbym patrzyła na kogoś obcego albo oglądała jakiś film. To nie było przyjemne uczucie, wyobrażałam sobie wcześniej, że będę tryskać "oczywistą" miłością od pierwszych sekund. Ale pewnie po łatwiejszym porodzie i porządnym kontakcie skóra do skóry byłoby to możliwe.

Dzięki za pocieszenie często to słyszę od mam więcej niż jednego dziecka - że najważniejsze to łapać chwilę, bo dzieciątko nigdy już nie będzie tak małe.

Napisane przez gosia261282

No, ja po pierwszym dziecku myślałam, że na tym jednym zakończę, a urodziłam czwarte właśnie plus mam faceta z 3 własnych. Różnie się w życiu układa

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

Chciałabyś powiedzieć coś więcej, dlaczego Ci się odmieniło?

Napisane przez Wanilka5

Oczywiście że tak.szkoda ze ludzie z otoczenia nie wiedzą lub niechca wiedzieć co to jest pológ i że kobieta potrzebuję się zregenerować i że czasem może płakać bez powodu itp.

Ogólnie uwazam że mało się mowi o pologu i co będzie po porodzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To prawda. O połogu coraz więcej, ale dalej nie o trudnych uczuciach po porodzie.

Napisane przez olenk@@

Zosia już na świecie, całe 4100g szczęścia, całe i zdrowe

Gratulacje!! Piękne imię i duża dziewczynka dawaj znać, jak tam się czujesz

Napisane przez AnetaErr

Gratulacje

Ps. Kto już jest rozpakowany to dawajcie znać co mam wpisać na 1 stronę (wg wzoru)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

*Córka - 08.06.2021; Waga 3650 g; 56 cm. SN (jasmie)

Napisane przez Anka_31_

My też dziś o 11.40 się rozpakowalismy.4600 I 62 do całowania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje, wow! Jakżeś Ty to zrobiła? Ciężko było?

Napisane przez MoszKa88

I my rozpakowane o 20:45, po prawie 13h, finalnie przez cc. 10/10, waga 3620g , 52 cm szczęścia 🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, gratulacje jak się teraz czujesz? Na pewno się sporo namęczyłaś.

Napisane przez pl_madzia

Dzień dobry.
Starałam się nadrobić co tutaj się działo. I porody się posypały. Gratulacje dla szczęśliwych mam

Ja w środę po południu wyszłam z małą do domu , w sumie 10 dni w szpitalu. Na szczęście w miarę szczęśliwie się ten koszmar z sepsą skończył. Mamy kilku specjalistów umówionych ale to tak kontrolnie.

Młoda szczęście moje ,problemowe z cycem. Mam idealne brodawki do karmienia, mleka nawal, a muszę ją karmić przez osłonki i zawsze do chwili aż samo nie zacznie lecieć to się na mnie wydziera :P Miała podcinane wezidełko bo było pod językiem do samego końca, ale jej przyzwyczajenie zostało ze języka do ssania nie wysuwa.
Położna ważyła wczoraj to ładnie na wadze przybiera.

Jak wasze skarby w te temperatury? Koleżanki mlody w samej pieluszce, a moja w body długi rękaw i spodenki. Po ojcu ma chyba że wiecznie jej zimno. Przy zmianie pieluchy mimo ze 24 stopnie w domu to po chwili sopelki , dłoni i stópek.

Macie jakieś fajne torby do wózków? Żeby można przez internet kupić? Jako że mam czarny wózek to kolorowe musze mieć dodatki żeby ponury nie był.

Wspaniale, że wszystko już dobrze Na pewno tym bardziej doceniasz obecność córeczki, pomimo kolejnych wyzwań.

Moja córcia cierpi od wczoraj przez upał. Dużo płacze, cała jest gorąca. Zakładamy jej tylko rozpięte body kopertowe i pieluszkę. Do tego doszły zielone kupy, nie wiem skąd...

Torby do wózka nie mam, na razie nie wiem, czy to mi potrzebne. Mam fajny, duży i funkcjonalny kosz na dole.

Napisane przez fiolek7317

U mnie samopoczucie emocjonalne w porządku, cieszę się tym macierzyństwem, pielęgnuje każda nasza wspólna chwile. Miłość się ze mnie wylewa do tej małej istoty. Żaliłam sie tz, ze mi jest z tym zle bo do starszaka nie miałam takich uczuć. Po komplikacjach poporodowych czułam sie tragicznie, wszystko mnie bolało, nie mogłam siedzieć, chodzic, nie miałam na nic siły i opieka nad noworodkiem była dla mnie ciężka. W ciągu dnia było super, a nocami dramat, siedziałam i płakałam pod łóżeczkiem, wściekałam sie na wszystko, denerwowałam sie na dziecko, ze nie chce spac. Trwało to ponad dwa miesiące. Teraz jakoś łatwiej mi wszystko zrozumieć ja jestem spokojniejsza i mała jest aniołkiem, kompletnie niewymagające dziecko.

Fajnie, że o tym piszesz. Pozytywnie Ci zazdroszczę takich uczuć, które teraz odczuwasz. U mnie jest radość, ale przy tym tyle różnych obaw, lęków, do tego szok i obolałe ciało. Dlaczego z tym spokojem człowiek się nie rodzi, tylko wszystkiego trzeba się uczyć

[Wanilka5]

Napisane przez AnetaErr

Tak, jedno dziecko zmarło, a drugie podobno przewieźli do innego (wyspecjalizowanego) szpitala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo matko jaka trauma dla tej kobiety,(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosia261282]

Jasmie, pierwsze urodziłam wcześnie, miałam 20 lat, na kolejne nie było warunków, pieniędzy, perspektyw. Po latach, już w Anglii mieliśmy inną sytuację i urodziłam drugie dziecko, a że była duża różnica wieku między 1 a 2 to też zdecydowaliśmy się na 3, żeby nie mieć kolejnego "jedynaka". No i to miał być koniec, były mąż zrobił sobie wazektomię.
No a Kubuś jest z moim obecnym partnerem, bo chcieliśmy mieć też wspólne dziecko.

[Wanilka5]

Napisane przez gosia261282

Jasmie, pierwsze urodziłam wcześnie, miałam 20 lat, na kolejne nie było warunków, pieniędzy, perspektyw. Po latach, już w Anglii mieliśmy inną sytuację i urodziłam drugie dziecko, a że była duża różnica wieku między 1 a 2 to też zdecydowaliśmy się na 3, żeby nie mieć kolejnego "jedynaka". No i to miał być koniec, były mąż zrobił sobie wazektomię.
No a Kubuś jest z moim obecnym partnerem, bo chcieliśmy mieć też wspólne dziecko.

A jak duza jest różnica międzywojennym chłopakami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz