Żony 2016 część 5.

[AnnLady]

A od nas właśnie poszli znajomi, imprezka udana aż brzuch ze śmiechu boli ☺

[Lilly Greace]

Hej! Czy u Was też taka piękna pogoda, jak u nas? Zaraz zbieramy się nad jezioro.

Wczoraj była u nas mała imprezka, podczas której był też tż brat z bratową, która ma już skurcze porodowe, pod koniec imprezy nawet co 2 min (ale normalnie sobie siedzieliśmy gadaliśmy :P) , w nocy byli w szpitalu, ale na razie nie rodzi. Ale pewnie na dniach urodzi, także będziemy na telefon dziś zerkać cały dzień.

[fioleciasto]

Tak, u nas też piękna pogoda. My dziś spędzamy ostatni wspólny rodzinny dzień, bo jutro już siostra wraca do siebie.

[pannamima]

U nas też pięknie i zaraz lecimy nad zalew na łódkę. W końcu trochę opalania i relaksu
Miłego dnia wszystkim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rintintin]

Ja się dzisiaj wybieram nad morze z siostra i jej córka 😀

[lolusl]

Dzień dobry! My dzisiaj Ikea day, chyba w końcu kupimy szafę do wnęki i może komodę bo jest ładna przeceniona. A wieczorem idziemy na pokaz fontanny multimedialnej bo dzisiaj jest tematycznie z Pięknej i Bestii.

Po wczoraj po raz kolejny stwierdzam,że mam męża -skarb. Było mi mega źle i smutno, miałam doła z powodu tych wszystkich choróbsk, cały dzień prawie leżałam w łóżku. A mąż, który nigdy w życiu nie piekł ciasta wyczytał w internecie,że mogę jeść fasolę i kakao i trochę ksylitolu i zrobił mi pyszne brownie z fasoli przekładane mascarpone i malinami

Morsik spełnienia marzeń!

[Petit_Papillon]

Lolusl ale kochany ten Twój Mąż

Witam - u nas tez pięknie. Właśnie robie sernik na zimno - pewnie bedzie okropny, bo to chyba jedyne ciasto, ktore mi niewychodzili

[candy111]

Witam. My juz na plazy nad polskim morzem. Jak narazie mega słońce.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lolusl]

Napisane przez Petit_Papillon

Lolusl ale kochany ten Twój Mąż

Witam - u nas tez pięknie. Właśnie robie sernik na zimno - pewnie bedzie okropny, bo to chyba jedyne ciasto, ktore mi niewychodzili

A dlaczego Ci nie wychodzi? To jedno z moich ulubionych ciast

Nie ścina się czy co?

[Petit_Papillon]

Ścina mi sie, ale zawsze cos musi mi nie wyjść. A to cos z żelatyna - nie mogłam znaleźć agaru w domu, a nie chciało mi sie po niego jechac (oczywiście znalazł sie po tym jak juz zrobiłam z żelatyna ), a to kiedyś za wcześnie wlałam galaretkę i wypłynęła, bo sie spieszyłam. Dzisiaj tez pewnie bedzie niedobry, ale W zje wszystko, bo to on chciał sernik na zimno
A ja sobie potem upieke brownie z fasoli, juz od tygodnia mam je machnąć i tak mi sie chciało właśnie.

[lolusl]

Napisane przez Petit_Papillon

Ścina mi sie, ale zawsze cos musi mi nie wyjść. A to cos z żelatyna - nie mogłam znaleźć agaru w domu, a nie chciało mi sie po niego jechac (oczywiście znalazł sie po tym jak juz zrobiłam z żelatyna ), a to kiedyś za wcześnie wlałam galaretkę i wypłynęła, bo sie spieszyłam. Dzisiaj tez pewnie bedzie niedobry, ale W zje wszystko, bo to on chciał sernik na zimno
A ja sobie potem upieke brownie z fasoli, juz od tygodnia mam je machnąć i tak mi sie chciało właśnie.

Ja już od dawna stosuję jeden patent na sernik na zimno, a mianowicie zawsze żelatynę najpierw namaczam w zimnym mleku (tak z 1/4 szklanki) a potem zalewam to wrzącym mlekiem i mieszam do idealnego rozpuszczenia A jak się zrobią grudki to wrzucam całą masę do garnka i na gaz i trzepaczką mieszać, aż się rozpuści (Ale żeby się nie zagotowało broń boże!). I zawsze wychodzi super z tym,że ja nigdy z galaretką nie robię, bo to jedna z tych rzeczy, których nie tknę za chiny ruskie.

[fioleciasto]

W ogóle to beta wciąż mi rośnie, a ciąża i tak się nie rozwija Bylam na konsultacji u innego lekarza. Bez zabiegu na pewno się nie obędzie

Dobrze, że chociaż siostra akurat teraz jest, z rodziną trochę lżej. No i K., która sam niesamowicie to przeżywa, a i tak jest dla mnie największym wsparciem.

[kotzdzisiu]

Napisane przez fioleciasto

W ogóle to beta wciąż mi rośnie, a ciąża i tak się nie rozwija Bylam na konsultacji u innego lekarza. Bez zabiegu na pewno się nie obędzie

Dobrze, że chociaż siostra akurat teraz jest, z rodziną trochę lżej. No i K., która sam niesamowicie to przeżywa, a i tak jest dla mnie największym wsparciem.

bardzo trzymałam za Was kciuki i trzymam nadal jeszcze mocniej

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

[sunny0]

Hej

Ładne te ozdoby z Pepco, ale mam podobnie jak Sophie, u kogoś mi się podoba, u siebie jakoś tak trudno zaplanować, co gdzie położyć/powiesić

My jesteśmy nad wodą, jest genialnie

[Petit_Papillon]

Napisane przez lolusl

Ja już od dawna stosuję jeden patent na sernik na zimno, a mianowicie zawsze żelatynę najpierw namaczam w zimnym mleku (tak z 1/4 szklanki) a potem zalewam to wrzącym mlekiem i mieszam do idealnego rozpuszczenia A jak się zrobią grudki to wrzucam całą masę do garnka i na gaz i trzepaczką mieszać, aż się rozpuści (Ale żeby się nie zagotowało broń boże!). I zawsze wychodzi super z tym,że ja nigdy z galaretką nie robię, bo to jedna z tych rzeczy, których nie tknę za chiny ruskie.

O to moze wykorzystam w przyszłości a ja kocham galaretkę

Fiole kochana moja szefowa miała podobnie. Ciąża sie zagnieździła w jajowodzie (wiec była pozamaciczna) przestała sie rozwijać, a beta jej rosła

[Cherry_Muffin]

Fiole niestety przy poronieniu zatrzymanym tak jest... niby ciąża jest i nawet jakoś się rozwija, ale sama wiesz że nie tak bardzo mi przykro, że Was to spotkało

U nas też dziś ładnie, ale i tak tylko lezakuje, ostatni tydzień słabo się czuję. Na szczęście w środę mam wizytę.

Chyba przez Was jakieś ciasto zrobię

[Sophie24]

Hej. U nas upal sie zrobil. Jedziemy do obi oddac kilka rzeczy, zrobimy tez zakupy w carrefourza a potem nie wiem co. Dobrze byloby gdzies ruszyc ale jak pomysle o tlumach ludzi to juz mi sie nie chce:P

Lolus, jaki dobry Maz

[Petit_Papillon]

My sie wybieramy na rower.

W ogole czuje sie mega dobrze, w sensie prócz senności, zmęczenia, zgagi, nie dolega mi nic. I zaczyna mnie to martwić. Usg prenatalne mam dopiero 8 sierpnia i do tego czasu bede sie chyba strasznie denerwowała czy oby wszystko jest dobrze z moim maluszkiem.

[Cherry_Muffin]

Petit a dlaczego miało by coś Ci dolegac? będzie dobrze!

U mnie już 3 trymestr i robi się ciężej po prostu, a moje problemy nie pomagają. Ale już bliżej niż dalej

[Petit_Papillon]

Napisane przez Cherry_Muffin

Petit a dlaczego miało by coś Ci dolegac? będzie dobrze!

U mnie już 3 trymestr i robi się ciężej po prostu, a moje problemy nie pomagają. Ale już bliżej niż dalej

Wtedy bym była spokojniejsza - wiem to głupie

Cherry jeszcze troszkę i Tymek bedzie z Wami, to jest najważniejsze

[fioleciasto]

Napisane przez Cherry_Muffin

Fiole niestety przy poronieniu zatrzymanym tak jest... niby ciąża jest i nawet jakoś się rozwija, ale sama wiesz że nie tak bardzo mi przykro, że Was to spotkało

U nas też dziś ładnie, ale i tak tylko lezakuje, ostatni tydzień słabo się czuję. Na szczęście w środę mam wizytę.

Chyba przez Was jakieś ciasto zrobię

I to jest chyba najgorsze To, że właśnie nadal jakiś postęp ciąży widać, a przecież wiadomo, że szczęśliwego zakończenia tu nie będzie

Petit nic się nie martw, maluszek na pewno ma się wyśmienicie

[Cherry_Muffin]

Petit może nieglupie, ale masz typowe dolegliwości ciążowe a poza tym to i tak niestety nie ma związku. Więc ciesz się że czujesz się dobrze!

Fiole wiem dużo siły dla Was, trzeba dac sobie czas i mieć w sobie wsparcie. Niestety żal chyba nigdy nie minie, ale z czasem jest trochę lżej

[Petit_Papillon]

Fiole dziekuje
Ja całym serduszkiem jestem z Wami i trzymam kciuki, zeby kolejnym razem wszystko było tak jak byc powinno

Cherry dziekuje za słowa wsparcia bo hormony to mi chyba zaczynaja wariować juz i zamiast przytyć (chociaż wiem, ze na tym etapie sie średnio tyje), to ja schudłam.

[Cherry_Muffin]

Petit możesz schudnąć, u mnie tak było, nadal waze mniej niż na początku ciąży. Zresztą to bardzo częste, a maluch i tak wyciągnie coś musi Ale postaraj się jednak tak nie stresować i czasem przez to nie przestawac jeść Bo jakieś obawy sa zawsze i chyba już się nie skończą, taka rola rodziców
Ja jednak po prenatalnych odczulam duża ulgę.

[Petit_Papillon]

Napisane przez Cherry_Muffin

Petit możesz schudnąć, u mnie tak było, nadal waze mniej niż na początku ciąży. Zresztą to bardzo częste, a maluch i tak wyciągnie coś musi Ale postaraj się jednak tak nie stresować i czasem przez to nie przestawac jeść Bo jakieś obawy sa zawsze i chyba już się nie skończą, taka rola rodziców
Ja jednak po prenatalnych odczulam duża ulgę.

Właśnie ja tylko czekam na te prenatalne i modlę sie, zeby wszystko było dobrze

Postaram sie byc spokojniejsza, o cóż mi zostało

Dziekuje

[ann2016]

Hej
U nas pogoda brzydka :/

Fiole trzymajcie się

[tetrikk]

U nas pięknie, siedzimy u teściowej na basenie i się opalamy. Tylko TZ ma jakiś dziwny humor od rana i mnie denerwuje

Fiole, jak chcesz mogę Ci podesłać namiary na super ginekologa, do którego chodzilam jak mieszkałam w Poznaniu. Wiem, że to nie rozwiązuje problemu, ale możesz się konsultować zawsze trzymam kciuki za Was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lolusl]

Fiole bardzo mi przykro

Petit na pewno będzie dobrze

My właśnie czekamy na odbiór komody w Ikei,postawimy ją w przedpokoju, całkiem fajną udało nam się dorwać w takim ładnym jasnozielonym zgaszonym kolorze.Tak myślę żeby też dorobić takie skórzane uchwyty jak w tej co robilam sama 1501415315524.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

u mnie na zmiane slonce / kropi

[LadyI]

Na Mazurach taki skwar że się wytrzymać nie da

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz