Filmy, które zachwycają publikę, a Was nie

[caipirinha]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10640607]A mówią, że społeczeństwo odchodzi od religii :hahaha:[/quote]
Cóż zrobić, w życiu większości ludzi nastaje taki moment, że wracają do Boga... nic nie poradzę, że u mnie miało to miejsce na Lejdis. ;)

Napisane przez Killkiss

Od razu przyszło mi na myśl Requiem for a dream ...

Właśnie włączam, ciekawa jestem czy mi się spodoba. ^^

[DedeDinah]

Mamma Mia!
Bez głębszego sensu dla mnie.

[velika]

Testosteron- nudy jak dla mnie.
Rejs- nic nie zrozumiałam;D
Za to kocham "Władcę pierścieni";D I film, i książkę znam na pamięć Tak samo uwielbiam "Amelię", lubię "Szkołę uczuć", "Requiem for a dream" wbiło mnie w podłogę i nie mogłam po nim spać Ehhh, taka statystyczna jestem Podobają mi się też niektóre filmy uznane za gnioty, np."300", mniam

[Ainsel]

Napisane przez Eva ID

Mnie optymistycznie do świata nastrajają

* filmy "PIŁA" od 1 do 5

a myślałam, ze z Ciebie taka subtelna blondyneczka (na miotle )cóz, pozory myla

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10640607]A mówią, że społeczeństwo odchodzi od religii

Dopiszę do niezachwycaczy jeszcze Trylogię Tolkiena. Usnęłam po pierwszej godzinie Owszem, doceniam rozmach, plastykę całą, charakteryzację, pomysł na postaci - ale nic poza tym.

I Gwiezdne Wojny, przecież to takie naiwne... Choć gdy film się ukazał, na pewno był innowacją i w pewien sposób rozumiem fascynację. Ja fascynuję się Alternatywami 4 [/quote]
Alternatywy rządzą! w ogóle jakie to my(naród!) mielismy kiedys dobre seriale, taka Wojna domowa np. ech..łza się w oku kręci...
Władca mi się podobał, ale ja w ogóle lubie fantasy (co prawda ksiązki), a Peter Jackson spisał się dobrze, bo nie odbiegł za bardzo od pierwowzoru Moria np. była zrobiona fenomenalnie, no w ogóle efekty były świetne

Napisane przez istari

nie lubię większości filmów polskich nakręconych po 89 roku. wszyscy aktorzy grają na jedną modłę ( - zdziwienie, - radość, - smutek. i po cholerę nam szkoły aktorskie?).

świetne podsumowanie warsztatu aktorskiego

Napisane przez Kota

Zastanawia mnie Wizażowa kariera Efektu Motyla.
Przyznam się- nie zobaczyłam filmu do końca.
Wynudziłam się.
Ale głowę dam, że - gdybym kiedyś się przełamała i zobaczyła w całości to dzieło- kwiknęłabym. Ze zmęczenia.
I ten Aston Kutcher- męczę się i nudzę z samego patrzenia na niego...

Natomiast tak sponiewierany w tym wątku Martix- Jedynkę- lubię, lubię bardzo.

no własnie, czy Efekt Motyla naprawdę był takim hitem? ja w ogóle zapomniałam, ze go oglądałam, jakoś zupełnie nie zapadł mi w pamięć. Jedynka Matrixa też uwazam, ze udana

Napisane przez velika

Rejs- nic nie zrozumiałam;D

bo rejs jest specyficzny, kto dzis robi takie filmy? dla mnie to klasyka

[gracieux]

Przede wszystkim SZKOŁA UCZUĆ-mdli mnie na samą myśl...
i jeszcze Katyń i ostatnio Zmierzch ( z resztą tak samo nudny jak książki).

[Eva ID]

Napisane przez Ainsel

a myślałam, ze z Ciebie taka subtelna blondyneczka

Napisane przez Ainsel

(na miotle )cóz, pozory myla

Ojjj.... bo ja jestem subtelna, nawet bardzo subtelna nie pomyliłaś się Ainsel co do mnie

Włączyłam sobie DVD z "Hostel", cz.1

[takasobieania]

Efekt Motyka i Amelia, pewnie jeszcze sobie coś przypomnę.. a no i Ciało które miało być mega śmieszne (prawie zasnęłam).

[mary_alice_young]

ach dziewczyny jak Wy możecie narzekać na Amelię.. piękny film..


zeby nie bylo ze offtopuję to przypomniało mi się jeszcze:

Moulin Rouge bardzo mi się nie podobał ten styl.. tak jakby chcieli zrobic cos oryginalnego a wyszło słabo..

[Taverney]

Obywatel Kane... niby taka rewelacja, ale jak dla mnie kompletna nuda

Amelia mi się bardzo podobała, słodko lekko i przyjemnie.

[Ainsel]

Napisane przez Eva ID

Włączyłam sobie DVD z "Hostel", cz.1

zrobię teraz taki offtop-nieofftop
ojjj ja nie lubię takich filmów, co to polegają na tym, zeby pokazać jak najwięcej flaków i czerwonej farby. (chyba, ze się mylę co do Hostelu, bo przyznaję, że nie widziałam). Lubię np. wymieniane przez Ciebie wcześniej Lśnienie, o albo Omen (1sza część) z horrorowatych

[go2me]

Testosteron i wszystkie tego typu produkcje...straszna nuda...nawet uśmiechnać sie nie dało..

[istari]

Napisane przez Taverney

Obywatel Kane... niby taka rewelacja, ale jak dla mnie kompletna nuda

Amelia mi się bardzo podobała, słodko lekko i przyjemnie.

z tym Obywatelem to jak z "Dr. Strangelove or: How I Learned to Stop Worrying and Love the Bomb" - oba w ścisłej czołówce filmów wszechczasów (w rankingach tworzonych przez krytyków), ale większość ludzi ich nie "czuje". moim zdaniem to arcydzieła, ale żeby je docenić trzeba troszkę znać się na kinie.

[_Lina]

mnie "Amelia" się bardzo niepodobała

[confused]

Szkoła uczuć
Pamiętnik
Władca pierścieni
Requiem dla snu

[nebraska]

Napisane przez Kota

Zastanawia mnie Wizażowa kariera Efektu Motyla.
Przyznam się- nie zobaczyłam filmu do końca.
Wynudziłam się.
Ale głowę dam, że - gdybym kiedyś się przełamała i zobaczyła w całości to dzieło- kwiknęłabym. Ze zmęczenia.
I ten Aston Kutcher- męczę się i nudzę z samego patrzenia na niego...

Natomiast tak sponiewierany w tym wątku Martix- Jedynkę- lubię, lubię bardzo.

O tak, Koto, ja dotrwałam do końca i zaiste kwiczałam!

O mamo! Na domiar złwgo w Polsacie, gdy piszę te słowa jest zwiastun jakiejś komedii z Kutcherem I znów te tłuste włosy oblepiające twarz!

Poza tym Wszyscy jesteśmy Chrystusami i ten drugi (czy też raczej pierwszy ) z Kondratem - oba tragiczną porażką

[hostess]

efekt motyla, wiedźmin, w ogóle filmy o tematyce fantastycznej zasypiam na stojąco

[Anuschka]

Napisane przez nebraska

O tak, Koto, ja dotrwałam do końca i zaiste kwiczałam!

Też się przyznaję do dotrwania aż do końca, z tym, że u mnie to już przechodziło w histeryczny kocio-kwik

O mamo! Na domiar złwgo w Polsacie, gdy piszę te słowa jest zwiastun jakiejś komedii z Kutcherem I znów te tłuste włosy oblepiające twarz!

[Taverney]

Napisane przez istari

z tym Obywatelem to jak z "Dr. Strangelove or: How I Learned to Stop Worrying and Love the Bomb" - oba w ścisłej czołówce filmów wszechczasów (w rankingach tworzonych przez krytyków), ale większość ludzi ich nie "czuje". moim zdaniem to arcydzieła, ale żeby je docenić trzeba troszkę znać się na kinie.

no właśnie... kino lubię, zwłaszcza z górnej półki, ale widocznie nie znam się na arcydziełach. Do Obywatela podchodziłam cztery razy z ambitnym zamiarem... nie trafia do mnie ani trochę.

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Ostatnie ekranizacje naszych epopei narodowych: „Ogniem i mieczem” i do tego „Dumka na dwa serca” ( no dlaczego zarówno „dzieło” Hoffmana , jak i ta pieśń nad pieśniami nie rozpaliła moich uczuć romantycznych, ani patriotycznych , a może moje serce jest z kamienia ). No i pan Michał Żebrowski w roli amanta z bożej łaski bez grama namiętności. O „Panu Tadeuszu” Wajdy rozpisywać się nie będę, bo nawet stukać w klawiaturę się nie chce. Ech jeśli to mają być dzieła „ku pokrzepieniu serc” , to ja już wolę grzane piwo z sokiem malinowym;-))).

Napisane przez Anuschka

To że nie w hollywoodzkim typie może moim nieskromnym zdniem przemawiać tylko na korzyść ;-))
Reszta się zgadza - jesteśmy piękne, pięknie pachniemy i bez najmniejszego wysiłku, hurtowo łamiemy męskie serca. I wszystkie teorie między bajki włożyć

.

Anuschko, bezlitosna łamaczko męskich serc w ilościach hurtowych;-)), macham do Cię . A tak w ogóle to ze złamanym sercem , czy nie i tak mają szczęście , że Cię poznali.

Brak skromności w naszym wypadku jest absolutnie uzasadniony

[qaralajn]

'spragnieni miłości' wong kar wai'a. dla wielu cudowne studium miłości i samotności. jednak nie dla mnie. ja się wynudziłam.

[vretka]

Napisane przez Spoora

To nie jest kraj dla starych ludzi (No Country for Old Men).

Napisane przez tutaj

O tak. Nie rozumiem tego filmu w ogole.

Muszę powiedzieć TŻ, że nie tylko ja jestem wybredna

Zdarza mi się czasem trafić na jakieś bardzo głębokie filmy, które dla mnie są strasznymi gniotami. I tak się wtedy zastanawiam, czy to ja się na sztuce nie znam, czy po prostu film z założenia ma uchodzić za arcydzieło i się wszyscy zachwycają, bo się boją przyznać, że film ich nie zachwyca. Wolę myśleć, że to jednak ta druga opcja jest bliższa rzeczywistości

Tak mi się jeszcze z naszego podwórka "Killer" przypomniał. Mam nieco inne wyobrażenie o komedii wszechczasów

[ANKA20]

Matrix - dla mnie gniot wszechczasów, wynudziłam się okropnie. Dla mnie ta cała trylogia jest po prostu śmieszna z całym tym Keanu w stroju księdza latającym po ścianach w okularach przeciwsłonecznych i wygłaszającym jakieś pokręcone bzdety, yuck.

Shrek - nie śmieszy mnie w ogóle, nie rozumiem zachwytów, dla mnie dowcipy były mierne.

Zmierzch - (pewnie od fanek mi się dostanie ) - film z serii high school tyle, że nie w wersji Los Angeles i bikini tylko, który nawet obok thrillera nie leżał (już nie mówiąc o horrorze), 3/4 filmu to patrzenie sobie w oczy. Nie wiem kto montował ten film, ale on przypomina zlepek przypadkowych scen.

Królestwo niebieskie - Orlando jako kowal, tiaaaaa...

Troja - Brad Pitt z odrostami uśmiałam się jak nigdy

Star Wars - nie rozumiem zachwytów, dla mnie to taka bajka dla naiwnych chłopców.

[anetak]

Amelia
Samotność w sieci
Gwiezdne wojny

[kolezankaa]

jakieś "gwiezdne wojny" itd, ogólnie wszystkie filmy, które mają więcej efektów komputerowych niż normalnych scen

[mtlk]

Lejdis
i ostatnio zaczynaja denerwowac mnie wszyskie lzawe filmy o tancerzach konczace sie oczywiscie happy endem (kariera spelnienie marzen itp) w ogole nuda mnie naiwne filmy o dziewczynach ktore uciekaja z malej miesciny i spelniaja swoje marzenia

[Sweet_21]

Gwiezdne wojny - nie!
Szkoła uczuć - nie!
Elegia - nie!

[Danusiatko]

Zdecydowanie "Zmierzch" jest filmem, który mnie nie zachwyca.
Niektóre sceny są po prostu śmieszne. Choć wiele kobit chciałoby mieć faceta takiego jak Edward. Ale cholera, wampir, któremu skóra świeci się diamentami na słońcu? Nie, to nie dla mnie.

[moniska]

A ja nie rozumiem zachwytu nad Harrym Potterze zresztą nie obejrzałam wszystkiego, po dwóch dałam sobie spokój.

Bond dla mnie porażka

Gwiezdne Wojny

Z polskich tytułów rozczarował mnie Jasminum

a z nowszych pozycji Mamma Mia




nie pamiętam co jeszcze, ale napewno się jeszcze znajdzie parę tytułów.

[mtlk]

o wlasnie jeszcze Moulin Rouge
i Bond

[aniko 23]

moze zostane zlinczowana ale mnie Miś wogole nie bawi