Wieczny bałagan w domu część 4

[stotek]

Parole, a może ukrylabys je w jakimś pudełku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hosenka*]

Napisane przez ParoleParole

Dzisiaj mnie naszło i dwie półki w łazience i szafkę posprzatalam. Chociaż trochę czyściej. Brakuje mi w lazience czegoś na te wszystkie bieżące rzeczy do prania. Tak żeby znikły mi z widoku. Obecnie zajmują parapet, półkę. Niestety nie mam możliwości wstawienia dodatkowego mebla tam. A noszenie gdzie indziej tych rzeczy mija mi się z celem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Oczywiście chodzi mi o środki piorące.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A szafka taka do powieszenia nie zmieści się?


Niedawno kupiliśmy taką, z lustrem ale głęboką (większość takich szafek jest płytka, na 10-15 cm, ta ma 20 czy 21 cm). Zamieniliśmy na nią lustro nad umywalką w WC i idealnie mi się mieści wszystko, co stało na podłodze.


Poprzedni właściciele mieszkania mieli w tej wnęce metalową szafkę od podłogi do sufitu. Po 7 latach stwierdziłam, że jednak by się tam przydała, może niekoniecznie metalowa.

[ParoleParole]

Napisane przez stotek

Parole, a może ukrylabys je w jakimś pudełku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciężko byłoby znaleźć takie żeby pomiescilo. No i na wysokość niestety tak samo.

Napisane przez Hosenka*

A szafka taka do powieszenia nie zmieści się?


Niedawno kupiliśmy taką, z lustrem ale głęboką (większość takich szafek jest płytka, na 10-15 cm, ta ma 20 czy 21 cm). Zamieniliśmy na nią lustro nad umywalką w WC i idealnie mi się mieści wszystko, co stało na podłodze.


Poprzedni właściciele mieszkania mieli w tej wnęce metalową szafkę od podłogi do sufitu. Po 7 latach stwierdziłam, że jednak by się tam przydała, może niekoniecznie metalowa.

My mamy stara ponad 20 letnia łazienkę. I jest strasznie nieporeczna. Nad zalewem nie wstawię nic bo mam lustro wielkie wklejone w płytki. Obok już jest pralka, która na styk jest i zasłania i okno i grzejnik. Nad WC mam beznadziejna półkę.


Kiedyś chciałam przenieść pralkę i cały majdan do drugiej łazienki tam jest akurat szafka rozsuwana. Ale też wtedy musiałabym między piętrami z praniem latać. Jak już nawet to bym zaakceptowala to się okazało że kilka centymetrów zabraknie tam żeby ją zmieścić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magda bajtek]

Dziewczyny macie/ używacie może pralko-suszarke?
Zastanawiam się nad zakupem i sama nie wiem???

[Hosenka*]

Napisane przez ParoleParole

Ciężko byłoby znaleźć takie żeby pomiescilo. No i na wysokość niestety tak samo. My mamy stara ponad 20 letnia łazienkę. I jest strasznie nieporeczna. Nad zalewem nie wstawię nic bo mam lustro wielkie wklejone w płytki. Obok już jest pralka, która na styk jest i zasłania i okno i grzejnik. Nad WC mam beznadziejna półkę.


Kiedyś chciałam przenieść pralkę i cały majdan do drugiej łazienki tam jest akurat szafka rozsuwana. Ale też wtedy musiałabym między piętrami z praniem latać. Jak już nawet to bym zaakceptowala to się okazało że kilka centymetrów zabraknie tam żeby ją zmieścić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To może wymień tę beznadziejną półkę znad WC na zamykaną szafkę?

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Napisane przez magda bajtek

Dziewczyny macie/ używacie może pralko-suszarke?
Zastanawiam się nad zakupem i sama nie wiem???

Rozmyślałam kiedyś, ale nad osobną suszarką. Przed 2 w 1 powstrzymują mnie dwie rzeczy:
- po zrobieniu jednego prania nie można do razu wrzucić drugiego, bo to pierwsze się suszy, więc marnuje się czas (czasami robię 3 prania z rzędu, więc rozciągnęłoby się na cały dzień)
- jak się coś zepsuje to nie będzie ani pralki ani suszarki

[magda bajtek]

Rozmyślałam kiedyś, ale nad osobną suszarką. Przed 2 w 1 powstrzymują mnie dwie rzeczy:
- po zrobieniu jednego prania nie można do razu wrzucić drugiego, bo to pierwsze się suszy, więc marnuje się czas (czasami robię 3 prania z rzędu, więc rozciągnęłoby się na cały dzień)
- jak się coś zepsuje to nie będzie ani pralki ani suszarki[/QUOTE]

Nie ma miejsca na drugie urządzenie.
Ja.muszę wymienić pralkę i tak się zastanawiamczy nie dołożyć i mieć pralko suszarkę, można używać tylko pralki a pranie suszyć tradycyjne . Ja mam już dość prania w mieszkaniu.
Mnie jednak powstrzymuje fakt ,że mam łazienkę bez okna i czy nie będzie za gorąco ( bo przecież gdzieś ta suszarka musi oddać ciepło)

[Hosenka*]

Napisane przez magda bajtek

Rozmyślałam kiedyś, ale nad osobną suszarką. Przed 2 w 1 powstrzymują mnie dwie rzeczy:
- po zrobieniu jednego prania nie można do razu wrzucić drugiego, bo to pierwsze się suszy, więc marnuje się czas (czasami robię 3 prania z rzędu, więc rozciągnęłoby się na cały dzień)
- jak się coś zepsuje to nie będzie ani pralki ani suszarki

Nie ma miejsca na drugie urządzenie.
Ja.muszę wymienić pralkę i tak się zastanawiamczy nie dołożyć i mieć pralko suszarkę, można używać tylko pralki a pranie suszyć tradycyjne . Ja mam już dość prania w mieszkaniu.
Mnie jednak powstrzymuje fakt ,że mam łazienkę bez okna i czy nie będzie za gorąco ( bo przecież gdzieś ta suszarka musi oddać ciepło) [/QUOTE]
O odprowadzaniu ciepła nic nie czytałam, jedynie o odprowadzeniu wody albo pary wodnej.

[magda bajtek]

Napisane przez Hosenka*

Nie ma miejsca na drugie urządzenie.
Ja.muszę wymienić pralkę i tak się zastanawiamczy nie dołożyć i mieć pralko suszarkę, można używać tylko pralki a pranie suszyć tradycyjne . Ja mam już dość prania w mieszkaniu.
Mnie jednak powstrzymuje fakt ,że mam łazienkę bez okna i czy nie będzie za gorąco ( bo przecież gdzieś ta suszarka musi oddać ciepło)

O odprowadzaniu ciepła nic nie czytałam, jedynie o odprowadzeniu wody albo pary wodnej.[/QUOTE]

Muszę dokładnie doczytać jak to z tym odprowadzaniem?

[kasztanka3]

Ja mam pralke i suszarke w malutkiej "komorce" pralniowej, moze ma to z metr kwadratowy, moze z poltora no i mamy tam normalna wentylacje, jak w lazienkach, bo bez wentylacji suszarka sie tak nagrzewa, ze moglaby nawet spowodowac pozar w ekstremalnej sytuacji. Wiec albo wentylazja, albo otwarta przestrzen.

[Hosenka*]

Są suszarki odprowadzane do wentylacji albo skraokajace parę do zbiorniczków. O tym piszesz?

[magda bajtek]

Napisane przez Hosenka*

Są suszarki odprowadzane do wentylacji albo skraokajace parę do zbiorniczków. O tym piszesz?

Tak jest. Doczytałam . W suszarkach stosuje się dwie metody suszenia: wywiewową oraz kondesacyjną. Z kolei wszystkie pralko-suszarki umożliwiają tylko suszenie kondensacyjne, czyli zbieranie pary wodnej do specjalnego pojemnika, który po zapełnieniu należy opróżnić

[I ona]

Napisane przez Zamarzona

Używacie na codzień do wycierania mebli z kurzu chusteczek do mebli takicb nasaczonych płynem? Jeśli tak to jakie polecacie?

Wysłane z mojego TRT-LX1 przy użyciu Tapatalka

Mój mąż uwielbia nimi sprzątać, ja nie. Woda z płynem i szmatka lub papier są dla mnie wystarczająco dobre. No i tańsze.

Napisane przez magda bajtek

Dziewczyny macie/ używacie może pralko-suszarke?
Zastanawiam się nad zakupem i sama nie wiem???

Mam i nie korzystam z funkcji suszenia bo mnie wkurza. Okropnie się nagrzewa. Poza tym to pranie jakieś niedosuszone. Żałuje zakupu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ParoleParole]

Napisane przez Hosenka*

To może wymień tę beznadziejną półkę znad WC na zamykaną szafkę?

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------


Rozmyślałam kiedyś, ale nad osobną suszarką. Przed 2 w 1 powstrzymują mnie dwie rzeczy:
- po zrobieniu jednego prania nie można do razu wrzucić drugiego, bo to pierwsze się suszy, więc marnuje się czas (czasami robię 3 prania z rzędu, więc rozciągnęłoby się na cały dzień)
- jak się coś zepsuje to nie będzie ani pralki ani suszarki

Tylko ta półka jest z płytek zrobiona. Ale przypuszczam że gdybym zajęła się ta półka to remont łazienki na pewno mąż by przyspieszył.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magda bajtek]

Napisane przez I ona

Mój mąż uwielbia nimi sprzątać, ja nie. Woda z płynem i szmatka lub papier są dla mnie wystarczająco dobre. No i tańsze.Mam i nie korzystam z funkcji suszenia bo mnie wkurza. Okropnie się nagrzewa. Poza tym to pranie jakieś niedosuszone. Żałuje zakupu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To nie dobrze. Ja zamówiłam, zobaczę.
A jakiej firmy masz pralko suszarkę?

[Hosenka*]

Napisane przez ParoleParole

Tylko ta półka jest z płytek zrobiona. Ale przypuszczam że gdybym zajęła się ta półka to remont łazienki na pewno mąż by przyspieszył.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To nad półką szafka

[kasztanka3]

Zrobilismy dzisiaj z mezem takie solidne mega porzadki.
Kupilismy w Ikei pudelka do wsuniecia pod lozko, 8 sztuk, pochowalam wszystkie zimowe ubrania i posciele, wszystkie 8 sztuk sie zapelnilo w mig A to tylko moje ubrania, bo maz ma osobna garderobe



Poza tym po przejrzeniu zawartosci i mojej, i jego garderoby mamy dwie te wielkie niebieskie ikeowskie torby rzeczy do wyrzucenia i jedna do oddania dla potrzebujacych. Ciuchy, szlafroki, posciele.
I co do ciuchow, za bardzo nie widac, zeby cokolwiek ubylo
W koncu sie tez zabralam za organizacje obuwia, pochowalam wszystkie zimowe buty do pudelek i poukladalam pudelka tak, zeby nie zawadzaly, a wyciagnelam letnie buty. Normalnie az jestem z nas dumna

[ParoleParole]

Napisane przez kasztanka3

Zrobilismy dzisiaj z mezem takie solidne mega porzadki.
Kupilismy w Ikei pudelka do wsuniecia pod lozko, 8 sztuk, pochowalam wszystkie zimowe ubrania i posciele, wszystkie 8 sztuk sie zapelnilo w mig A to tylko moje ubrania, bo maz ma osobna garderobe



Poza tym po przejrzeniu zawartosci i mojej, i jego garderoby mamy dwie te wielkie niebieskie ikeowskie torby rzeczy do wyrzucenia i jedna do oddania dla potrzebujacych. Ciuchy, szlafroki, posciele.
I co do ciuchow, za bardzo nie widac, zeby cokolwiek ubylo
W koncu sie tez zabralam za organizacje obuwia, pochowalam wszystkie zimowe buty do pudelek i poukladalam pudelka tak, zeby nie zawadzaly, a wyciagnelam letnie buty. Normalnie az jestem z nas dumna

Zazdro wyciągania letnich butów

Ja właśnie myślę, ze letnie już trzeba chować.
I też mnie czeka przegląda butów. Mam dużo takich w których już dawno nie chodziłam, a miejsce zajmują.


U nas dzisiaj też trochę porządków. Wzięłam się za zmianę pościeli i sprzątanie sypialni. Co ile zmieniacie pościel?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez ParoleParole

Wzięłam się za zmianę pościeli i sprzątanie sypialni. Co ile zmieniacie pościel?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zima co tydzien - piore i zmieniam w kazdy weekend, latem w te najgoretsze dni zdecydowanie duzo czesciej, co najmniej 2-3 razy w tygodniu, codziennie raczej mi sie nie zdarza.
Zima codziennie za to zmieniam reczniki, bo przez ogolne zimno w mieszkaniu nieprzyjemnie sie uzywa takich juz uzytych, wiec rano daje swieze, uzywam ich potem jeszcze wieczorem, a potem zmiana.

[khloe]

Ja zmieniam tak raz w miesiacu.

Chyba bym na łeb dostala, jakbym miała zmieniać co tydzień, albo o częściej.

Nie znoszę tej czynności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez ParoleParole

U nas dzisiaj też trochę porządków. Wzięłam się za zmianę pościeli i sprzątanie sypialni. Co ile zmieniacie pościel?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

latem co tydzień, zimą co 2 tygodnie. Ręczniki zmieniam co tydzień więc mam wsad do pralki.

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Napisane przez khloe

Ja zmieniam tak raz w miesiacu.
Chyba bym na łeb dostala, jakbym miała zmieniać co tydzień, albo o częściej.
Nie znoszę tej czynności.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

robimy to we dwoje - jest łatwiej. Może spróbuj scedować to na kogoś innego? Partner też nie lubi zmiany pościeli, mi to jest obojętne.

[Pani_Robot]

Pościel i ręczniki raz w tygodniu.

Próbuję małymi krokami wyjść z bałaganu spowodowanego długą chorobą. Na rozruch wrzuciłam pranie i zmywanie, zmieniłam pościel, oporządziłam śmietnik. Przede mną góra osierszczonej odzieży i rolka z klejem. A garderobę nawet nie wiem od czego zacząć.

[kasztanka3]

Napisane przez khloe

Ja zmieniam tak raz w miesiacu.

Chyba bym na łeb dostala, jakbym miała zmieniać co tydzień, albo o częściej.

Nie znoszę tej czynności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Praca zespolowa Ja sciagam i wrzucam do pralki, maz przeklada do suszarki i potem zaklada.

[ParoleParole]

Napisane przez khloe

Ja zmieniam tak raz w miesiacu.

Chyba bym na łeb dostala, jakbym miała zmieniać co tydzień, albo o częściej.

Nie znoszę tej czynności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja najbardziej nie lubię prześcieradła nakładać.
Ale często mąż się tym zajmuje. Więc wychodzi ekspresowo.


Sypialnia posprzatana. Dzisiaj w planach jeszcze łazienka.
W tym tygodniu na być ladna pogoda, a ja mam pierwsze zmiany więc liczę, ze dużo zrobię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hosenka*]

Ręczniki co ok 2 tygodnie, pościel raz w miesiącu - nie widzę potrzeby częściej.

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Staram się zmieniać poszewki co tydzień-dwa (częściej przy przeziębieniach, wysokich temperaturach). Ręczniki raz w tygodniu.

[I am Rock]

Muszę się pochwalić (albo pożalić), że umyłam 5 okien. Dużych. Metodą analogową. Na starość mnie olśniło, że po jednym przejechaniu w dół ściągaczką, trzeba rzeczoną ściągaczkę wytrzeć i jechać kolejny raz, a nie majtać mokrą, jak to robiłam dotychczas. Gdzie ja miałam rozum? Okna czyste/przejrzyste bez polerowania.

[kasztanka3]

Mam dzisiaj wolne i az sie nie moge nadziwic temu, ze tak pieknie gruntowo ogarnelismy cale mieszkanie w weekend, tak czysto to u nas w chalupie daaawno nie bylo, podoba mi sie to
Zaraz ogarne pranie, mamy piekny dzien, 26 stopni, to wywiesze na balkonie.

[_Selina_]

My się w końcu "odgruzowujemy". Garderoba posprzątana półka po półce, dwie szafki w kuchni, szafa w komputerowym, plus wszystko co było na desce do prasowania. Myślę, że jakbyśmy się dobrze postarali to do końca tygodnia ogarniemy całe mieszkanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paprotka_]

A u mnie robota leży i kwiczy. Miałam urlop, miałam umyć okna i gruntownie łazienkę, a tymczasem dzień w dzień latałam po lekarzach. Jak wracałam, to już na nic nie miałam siły. Jutro ostatni wolny dzień - może coś mi się uda ogarnąć.

[ParoleParole]

Napisane przez _Selina_

My się w końcu "odgruzowujemy". Garderoba posprzątana półka po półce, dwie szafki w kuchni, szafa w komputerowym, plus wszystko co było na desce do prasowania. Myślę, że jakbyśmy się dobrze postarali to do końca tygodnia ogarniemy całe mieszkanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co u ciebie? Jak tam córeczka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz