Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III. - Strona 64 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-11-15, 16:14   #1891
61fb9cd72a0828fa9685ace8cf62df6dcaecb252_6556aefcb8b88
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-10
Wiadomości: 82
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Hej! Sama terapia jak najbardziej działa, leki są potrzebne, gdy zaburzenia są na tyle nasilone, że nie funkcjonuje się normalnie (lęk utrudnia codzienne życie, masz poważne kłopoty ze snem, myśli samobójcze, brak napędu).


Celowałabym w terapię poznawczo-behawioralną, ona jest bardziej nastawiona na rozwiązania i krótkoterminowa. Nie uczestniczę w takiej, więc tylko sobie wyobrażam jak ona wygląda. Może ktoś tu coś więcej podpowie albo poczytasz sobie w necie. Powodzenia

Bardzo Ci dziękuje! pójdę w takim razie w tym kierunku i zorientuje się co i jak
61fb9cd72a0828fa9685ace8cf62df6dcaecb252_6556aefcb8b88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-15, 16:56   #1892
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

No nie...właśnie teraz jak próbowałam więcej wychodzić mimo slabego samopoczucia, lęków akurat złapało mnie przeziebienie, katar. No nic dzisiaj leżę. Ciepło się ubierałam nie miałam też styczności z dużą ilością osób ale samym faktem że dużo siedziałam w domu pewnie organizm mało odporny. Wczoraj się trochę przejmowałam że na dworze drętwiała głową plecy nogi i trochę gardło No wszystko prawie i ciężko się szło ale potem jednak uznałam że i tak przełamywanie tego jest dobrze I sam fakt że dałam radę ze złym samopoczuciem lepiej wiadomo byłoby już czuć się dobrze ale sam fakt zrobienia czegoś mimo złego samopoczucia też jest dobry powoli do przodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Monia284 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-16, 09:40   #1893
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez Monia284 Pokaż wiadomość
No nie...właśnie teraz jak próbowałam więcej wychodzić mimo slabego samopoczucia, lęków akurat złapało mnie przeziebienie, katar. No nic dzisiaj leżę. Ciepło się ubierałam nie miałam też styczności z dużą ilością osób ale samym faktem że dużo siedziałam w domu pewnie organizm mało odporny. Wczoraj się trochę przejmowałam że na dworze drętwiała głową plecy nogi i trochę gardło No wszystko prawie i ciężko się szło ale potem jednak uznałam że i tak przełamywanie tego jest dobrze I sam fakt że dałam radę ze złym samopoczuciem lepiej wiadomo byłoby już czuć się dobrze ale sam fakt zrobienia czegoś mimo złego samopoczucia też jest dobry powoli do przodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak jest, dobrze myślisz. Najgorzej to poddać się temu, ograniczyć swoje działania, bać się lęku
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-16, 14:40   #1894
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Tak jest, dobrze myślisz. Najgorzej to poddać się temu, ograniczyć swoje działania, bać się lęku
Masz rację. Dziekuje.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka
Monia284 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-19, 21:31   #1895
mc266
Zakorzenienie
 
Avatar mc266
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 479
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Macie doświadczenia z wrażeniem, że pomimo, że nadal nie czujecie się do końca dobrze, to to co miało wam dać leczenie psychoterapeutyczne i psychiatryczne już dało i nic więcej już nie zmieni się?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

mc266 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-19, 22:21   #1896
Agaciok xD
Wtajemniczenie
 
Avatar Agaciok xD
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 647
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez mc266 Pokaż wiadomość
Macie doświadczenia z wrażeniem, że pomimo, że nadal nie czujecie się do końca dobrze, to to co miało wam dać leczenie psychoterapeutyczne i psychiatryczne już dało i nic więcej już nie zmieni się?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja mam nieustannie takie wrazenie, ze nigdy nie bede w 100% normalna i zdrowa, i że zawsze depresja bedzie mnie w jakims stopniu dotykac.
__________________

Agaciok xD jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-20, 11:58   #1897
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Cytat:
Napisane przez Agaciok xD Pokaż wiadomość
Ja mam nieustannie takie wrazenie, ze nigdy nie bede w 100% normalna i zdrowa, i że zawsze depresja bedzie mnie w jakims stopniu dotykac.
Kiedyś tak miałam, ale mi minęło. Bardzo byłam niepogodzona z tym, że jestem osobą ze spektrum autyzmu i miałam żal, że strasznie utrudnia mi to życie. Teraz bardziej skupiłam się na życiu, akceptuję to, że depresja może wrócić, ale robię tak, żeby jednak zmniejszyć to ryzyko.
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-11-21, 17:05   #1898
Niblingo
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-11
Wiadomości: 11
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Hej wszystkim,

mimo że jestem na forum długi czas to jest to mój pierwszy post.

Nie do końca wiem co chcę osiągnąć, ale chyba szukam bratniej duszy i zrozumienia.

Moja historia jest długa, ale mówiąc w skrócie: jestem studentką lingwistyki (2. rok), mam 20 lat. Od dziecka byłam wrażliwa, skryta, słabo przyjmowałam krytykę, małomówna. Mam za sobą dwa kilkumiesięczne epizody depresyjne A na co dzień od przynajmniej maja tamtego roku towarzyszą mi objawy nerwicowe. Na szczęście byłam u psychiatry i psychologia, biorę leki i czuję się generalnie znacznie lepiej.

Ale ja nie o tym.

Kocham te studia, sama je wybrałam, ale mam czasami naprawdę dość.

Wystarczy że prześpię mniej niż 7 godzin, jak dzisiaj, i jestem jak trup. Z trudem dowlekłam się na zajęcia a po drodze myślałam o tym żeby sobie je w ogóle odpuścić.

Jakoś przeżyłam ale miałam takie zmiany nastroju że jakby ktoś coś to albo bym wybuchła albo się rozryczała.

Dając korepetycje nie ogarniałam co się dzieje w pewnych momentach, a teraz leżę i myślę że mam ochotę się pociąć albo zacząć wrzeszczeć bo mam sporo rzeczy do ogarnięcia na zajęcia, a nie mam siły. Na dodatek mam strasznie gadatliwą współlokatorkę, która niby wie że jest gadatliwa, ale jednak nie do końca. Potrafi randomowo zacząć się głośno śmiać albo gadać o temacie z kosmosu, a ja dojrze nie mogę się skupić na tym co robię, to mam ochotę ją udusić. Nie umiem jej powiedzieć wprost co czuję, bo boję się ją urazić, więc po prostu się na to zgadzam.. Ten problem z mówieniem "nie" iustawianiem granic to inna bajka u mnie.

Bardzo łatwo mi się nakręcić, przez co wieczorem jestem na pełnych obrotach i często siedzę do późnych godzin (typowy nocny marek), kosztem swojego spania.

Mój mózg zdaje nie potrafić się zatrzymać. Ciągle coś mieli i się czymś stresuje: albo co muszę przygotować na następne korepetycje (a mam trzy osoby), trzeba też siąść do tłumaczeń na praktyki, przygotować się na kolokwium, odrobić coś, ogarnąć coś itd.

Z jednej strony nie są to trudne rzeczy i ja daje sobie z nimi jakoś radę, ale kwestia jest taka że emocjonalnie nie potrafię odpocząć. Przed i po korepetycjach stresuję się czy nie jestem beznadziejną korepetytorką, mimo zadowolenia uczniów ja nadal przewiduję że zaraz któryś z nich będzie chciał zrezygnować. Dalej: stresuję się sesjami (bo jak zwykle katastrofizuję że zawalę), stresuję się przyszłością (a czy ja się nadaje do tych tłumaczeń, a czy i tak roboty nie zabiorą mi tej pracy itd). Kiedy humor jest coraz gorszy próbuję poprawić sobie go słodyczami i byle jakim jedzeniem, nieraz mało piję, co odbija się na trawieniu. W ogóle mam huśtawki jeśli chodzi o jedzenie. Przez jakieś cztery tygodnie miałam mały apetyt, zmuszałam się do jedzenia, bo nie miałam ochoty, a teraz w domu na weekendzie jadłam co popadnie aż do mdłości. Nie chciałam wracać na te studia i próbowałam jakoś stłumić te emocje.

Duża część października przeszła mi też za zawodach miłosnych, bo jest taki chłopak który mi się bardzo spodobał i ciągle walczyłam z własnymi emocjami.. ale to już przeszło.

Aktualnie mam serdecznie dość tego wszystkiego. Przytłacza mnie to. Sen, ciepłe prysznice, próby odpoczynku od nauki, spędzenie czasu z bliskimi nie pomagają. Jestem coraz bardziej zmęczona i zniechęcona do swojego życia.

W tamtym roku chociaż czekałam na powrót do domu, bo czułam się tam dobrze, ale teraz dom kojarzy mi się z kłótniami mamy z siostrami, młodszym bratem z którym nie umiem rozmawiać (jest jeszcze bardziej zamknięty ode mnie), z tym że nie umiem rozmawiać z tatą (jest przemęczony pracą). Mama też straciła pracę a na dodatek męczą ją duszności. Wszystko to strasznie wiadomo mi na psychice.

Także siedzę tu w akademiku, gdzie niby jest lepiej, ale nie do końca, bo ciągle jestem w jakimś towarzystwie - albo w sklepie, albo na zajęciach, albo w pokoju. Tylko w łazience mogę liczyć na bycie sama z sobą, ewentualnie nocą.

Czuję że moje poczucie własnej wartości leci na łeb na szyję.

Eh, sama jestem też na siebie zła, bo leki biorę w cały świat przez co też mogę być rozchwiana emocjonalnie.
Niblingo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-12-11, 13:33   #1899
singiel34
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 123
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.

Niblingo, jesteś przebodźcowana ?.
singiel34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-12-11 14:33:24


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:30.