pomocy,pilnie :( panikuję?

[basikagniezno]

Dziewczyny,wybaczcie nowy wątek,ale potrzebuje ekspresowej porady.
3.07 miałam operację. Dzisiaj byłam zdjąć szwy i laszę (taki drenik mały).
Wróciłam do rodzinnego miasta,a tu... dziura. Zadzwoniłam do lekarza i jutro jadę na zszycie, ale w sumie teraz zaczęłam się zastanawiać czy to nie dziura po laszy....
Nie chcę jechać 60 km tylko po to,żeby dowiedzieć się,że jestem panikarą..
Czy uważacie,że to powinno się zszyć? czy się zrośnie i to tylko pozostałość po dreniku?
nie chciałam tego bardziej ruszać,ale tam gdzie jest szczelina to jest dziura.. i leci ropa.
Pomocy,plis.

[MartaMagda]

Napisane przez basikagniezno

Dziewczyny,wybaczcie nowy wątek,ale potrzebuje ekspresowej porady.
3.07 miałam operację. Dzisiaj byłam zdjąć szwy i laszę (taki drenik mały).
Wróciłam do rodzinnego miasta,a tu... dziura. Zadzwoniłam do lekarza i jutro jadę na zszycie, ale w sumie teraz zaczęłam się zastanawiać czy to nie dziura po laszy....
Nie chcę jechać 60 km tylko po to,żeby dowiedzieć się,że jestem panikarą..
Czy uważacie,że to powinno się zszyć? czy się zrośnie i to tylko pozostałość po dreniku?
nie chciałam tego bardziej ruszać,ale tam gdzie jest szczelina to jest dziura.. i leci ropa.
Pomocy,plis.

Tylko lekarz. Nikt Ci tu nie udzieli porady, bo wiemy tyle, co i Ty.

Ja bym w dalszym ciągu skonsultowała to z kimś innym.

[basikagniezno]

Zszyte

Teraz nowy problem... Zszył,zostawił "dziurkę",żeby ropa wylatywała. Miałam płukać strzykawką bez igły octaniseptem. Nie wiem dlaczego ja nie usłyszałam tego,że bez igły. Więc zrobiłam to z igłą, wbiłam 7cm igłę w tą dziurkę i wlałam 5ml octaniseptu... Pierś spuchła, miałam gorączkę. Poszłam do niego, przepłukał betadyną, dostałam antybiotyk. Dzisiaj go kończę. Wczoraj byłam na kontroli, stwierdził,że nie jest gorzej, trzeba czekać aż obrzęk zejdzie i że długo się goi,bo jak była druga operacja to pierś jeszcze po pierwszej nie była zagojona. Mam się kontaktować w razie czego.... Mam wrażenie,że pierś jest twardsza niż wczoraj,ale gorączki na szczęście nie mam. Teraz w sumie nie wiem kiedy do niego dzwonić,żeby nie wyjść na panikarę,bo powoli być może faktycznie jestem przewrażliwiona. Po 8msc... No,u tego lekarza 6msc.
Nie wiem w sumie. Może mi się wydaje,że jest twardsza niż była a skoro gorączki brak to już ok. Kiedy byście dzwoniły?
ehh.. never ending story.