Wrześniówki 2017 - 💗 część 7

[madzieeek]

Błękitna - no i tak to jest ok, w sensie dwie reklamy...a nie 20 minut
U nas Jurek we wrześniu był 1-go w przedszkolu (ale wcześniej prawie cały sierpień, bo mieliśmy dyżur), potem ponad tydzień w domu i u dziadków. Teraz chodził cały tydzień, a wczoraj zaczął znowu pokasływać! Ja już cała w nerwach, bo za tydzień urodziny, najpierw w domu imprezka, potem dla dzieci w sali zabaw, wszystko umówione, goście zaproszeni... I modlę się, żeby się nie "rozłożył". A propos: co dajecie dzieciom, kiedy widzicie że "coś się dzieje"? W sensie niby nic, jeszcze nie ma tragedii, ale widać, że coś jest na rzeczy i chciałabym w porę zareagować, zanim rozwinie się infekcja? Bo ja poza "gałgankiem Aliny" od Pana Tabletki to nie mam za bardzo pomysłu
Niestety ciągle mamy problem z rodzicami, którzy przyprowadzają chore dzieci. To jak zabawa w kotka i myszkę - odsyłamy jednego dnia, kolejnego dziecko wraca i rodzice twierdzą, że nic mu nie jest. A katar zielony po pas wisi. Normalnie walka z wiatrakami. No ale właśnie u Jurka w grupie jest taka dziewczynka, a że on się lubi z nią bawić, to obrywa rykoszetem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Galganek aliny, herbata z miodem i sokiem malinowym, ewentualnie miód na łyzeczce do jedzenia. Jakoś nie mam wiecej pomyslow, ale przy takich zwyklych infekcjach staram się szerokim łukiem omijać apteki i lekarzy. No i inhalacje, ale to już jak raczej jest potrzeba

[aniolekKB]

Hello!
Madzieeek, to u nas tak właśnie było. W piątek Emi miała urodzinki, a w czwartek po południu wróciła z pkola z gorączką. W sobotę miały być urodziny na kulkach, a w niedziele w domu dla rodziny. Wszystko trzeba było odwoływać. Na szczęście kulki udało się zamówić dwa tygodnie później, catering tez odwołany, a dokładniej przełożony o tydzień. Jedynie tortu nie dało rady odwołać i w niedzielę zajadaliśmy się tortem nr 1. Wczoraj zamówiłam drugi tort i mam nadzieje, że już bez przygód się zje z rodziną. Na szczęście bajek lubi dużo i tort nr 1 był z Abby Hatcher, a nr 2 bedzie z Tęczową Rubinką
Sama choroba Emili bardzo dziwna. Ogolnie nic jej nie było, jedynie dwa razy temperatura skoczyła do ok. 38,5, a tak ogólnie miała ok. 37. W dodatku zero dodatkowych objawów. Zero kaszlu, kataru itd. Dwa razy u lekarki I sama tez nie wiedziała co to za dziwny wirus...

Emi była w kinie już dwa razy: Trolle 2 i właśnie Psi Patrol. Bardzo jej się podobały i została do końca, ale ona z tych co uwielbiają oglądać bajki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Madziek - jak impreza?

[madzieeek]

W domu dla rodziny udana, w sali zabaw przełożyliśmy i dopiero za tydzień, bo Jurek się rozchorował konkretnie i jego ulubiony kolega z grupy też Więc dla pewności przełożyliśmy

Ale powiedzcie mi: jak i kiedy minęły te CZTERY lata?!?!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzieeek]

Marta - jak tam Zosia w przedszkolu?
Jurek do przedszkola "chadza" - najczęściej na pięć dni, kolejne dziesięć spędza w domu Już mi słabo, aktualnie przerabiamy zapalenie krtani i tchawicy, plus spojówek w gratisie. Kiedy to się skończy?! Nawet najsłynniejszy olej z czarnuszki jakoś nie pomaga na tą jego odporność

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blekitnams]

U nas też co chwilę gil, więc dużo siedzi w domu. Na szczęście tylko na katarze i kaszlu się kończy. Dziecko oczywiście rozsadza energia i nie wykazuje oznak choroby. Tak na prawdę, to tylko raz, 2 lata temu miał zapalenie ucha, a tak nic poważnego. Najgorzej tylko, że każdą tą drobną infekcją zaraża Nikosia, a u niego kaszel już bardziej mnie przeraża.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Generalnie chodzic nie chce, ale lubi. Taki konflikt wewnetrzny. Nie płacze, grzecznie chodzi, poznala kolezanki i kolegow, mowi ze ma nawet przyjaciolke. Chodzi tak jak wszyscy, teraz caly tydzien w domu, kaszel, katar, lekka goraczka, ale nic powaznego. Wczoraj bylismy u lekarza, bo dostała tez zapalenie spojowek. Na szczescie Artur sie trzyma, chociaz przeszedl mi ostatnio bostonke, zas Zosi nie złapała, ufff. Tak sie wymieniają chorobami 😅
Przedszkole jest cudowne, wiec wdarli sie w jej łaski mimo ze nie chciała i się opierała 😂

[marttb]

Hola, hola, co tak cicho? Jak Wasze 4latki sie miewają?

Ja,olaboga, dostalam pracę, mam zacząć od poniedziałku i sama nie wiem co robić 😭
W sensie Artur poszedlby do żłobka, i zlobek jest otwarty tak ze zdazylabym dojechac bez problemu do pracy, ale Zosi przedszkole otwierają o 6:30, a ja o 6:45 mam byc w pracy, a to roznica 28km. I sama nie wiem jak ogarnac temat, czy po prostu odpuscic 😥
Przyszly tydzien maz jest caly tydzien w domu, ale potem zaczynają sie schody.

[madzieeek]

A my pozdrawiamy z Pragi! W końcu nam się udał nasz urodzinowy wyjazd we dwoje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Hej

Marta i co, przyjęłaś pracę?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Napisane przez madzieeek

A my pozdrawiamy z Pragi! W końcu nam się udał nasz urodzinowy wyjazd we dwoje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super! Milego wyjazdu
Wy oboje zaszczepieni prawda?

Madzielnka - nie :/ nie dało rady przeskoczyc tych godzin.

[blekitnams]

Marta szkoda że z pracą nie wyszło.

Wyjazd do Pragi super! Pozytywnie zazdroszczę. Miłek bez problemu został by z moimi rodzicami, no ale mam drugiego cycocholika, więc jeszcze trochę na taki wyjazd poczekamy.

Nikoś kończy pół roku!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzieeek]

Tak, jesteśmy oboje zaszczepieni, aczkolwiek nikt się tym nawet nie zainteresował...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Czesi chyba dopiero teraz wprowadzili Pl na czerwoną liste, cos w necie wyczytalam, ze hotele, restauracje moga przyjmowac tylko tych z paszportem lub testem, ale to tak pobieznie czytalam.
Jak bylismy w Niemczech pod koniec sierpnia to juz w tym landzie co bylismy wprowadzili te obostrzenia odnosnie restauracji i bardzo tego pilnowali.

W przyszlym miesiacu myslimy wyrwac sie z dziecmi na 2/3 dni, od dawna myslalam o Pradze, ale chyba bedzie to nasze morze... w sumie ciągle chorują, moze dobrze im to zrobi 🤧

Blekit- leci czas szybko, nim sie obejrzysz bedzie rok i dalej. U mnie juz to mlodsze ma 2lata i 4 miesiace

[marttb]

Mają Wasze dzieci namioty tipi? Zastanawiam sie dla Zosi i sama nie wiem

[madzieeek]

Nie mamy. Mieliśmy kiedyś w ogródku, ale zero zainteresowania. Ale mamy inne "kryjówki" - np. pod łóżkiem, bo mamy słynną "kurę" z Ikei (łóżko na antresoli i miejsce do zabawy na dole) z baldachimem i tam się często Jurek bawi. Zdecydowanie częściej zresztą się tam bawi niż śpi na górze Jeśli Zosia lubi kryjówki, macie na to miejsce, to czemu nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Co z Waszym wyjazdem Marta? Byliście już nad tym morzem? Czy dopiero się wybieracie? Prawdę mówiąc z dwójką małych dzieci to ja bym zdecydowanie wybrała morze, nie Pragę!
My teraz czekamy z niecierpliwością do świąt - jedziemy z teściami w góry! Mega się cieszę, mam nadzieję, że będzie śnieg i pojeżdżę na desce
Swoją drogą...rok temu byłam pewna, że te święta spędzimy już w nowym mieszkaniu, a tu wszystko tak się przedłużyło... No ale w styczniu wchodzi ekipa od wykończeń, to może już jakoś pójdzie! Madzialenka, a jak tam u Was z budową?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Madziek nam niby w marcu ma wchodzić od wykończeń. No nie wiem... Zobaczymy. Mamy już ogrzewanie podłogowe, posadzki i tynki. W tym tygodniu kończy nam robić rekuperację. Wannę już zamówiłam

U nas trochę kicha bo mąż zerwal sobie ścięgno w ręce w bicepsie. Miał 2 tygodnie temu operację- 2 śruby w kość i przeszczep ścięgna. Obecnie ręką na temblaku i jakby jej nie miał....

Za to Jaś dziś dostał kilku krostek jakby ospowych. Zobaczymy....

To na kiedy teraz możliwa przeprowadzka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzieeek]

Głęboko wierzę, że uda nam się przeprowadzić w wakacje Firma, która nam robi wykończenie ma w umowie 60 dni roboczych, czyli jakieś trzy miesiące. Po nich jeszcze stolarz z zabudowami i możemy mieszkać No ale póki co to mamy klimatyzację i elektrykę 🤣 No i kupione praktycznie wszystkie rzeczy typu płytki, panele, tapety, baterie, drzwi, kabina, wanna itd.

Poważna sprawa z tą ręką, gdzie on się tak urządził?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

My jeszcze nie wybraliśmy tego wszystkiego . A wiem, że terminy gonią.

Na budowie. Wełnę nam przywieżli i chciał szybciej rozładować. Podniósł i trach... Strzeliło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

No wlasnie Zosia ciagle robi bazy, ale przypomnialo mi sie ze mamy namiot plazowy w ksztalcie rekina, uzyty raz, juz zbytnio sie nam nie przyda wiec wytargalam go wczoraj ze strychu i oboje mają frajdę

Jejku madzialenka to sie załatwił, oby jak najszybciej doszedl do siebie

Madziek - nie, maz dopiero wczoraj na wieczor zjechal i zaczyna wolny tydzień, fajnie jak ma tak co 2 tygodnie tydzien caly wolny

Swketa zapowiadaja się Wam swietne, ja tez najchetniej bym gdzieś pojechała, ale my w tym roku do samego konca w niewiadomej. Chociaz przyznam ze raz wyjechaliśmy, co prawda sami, na święta i nie było czuć tej magii świąt.
Jesli tescie wroca do Pl na swieta to robimy u nas w domu i bedzie rodzina meza, a jak nie wroca to najprawdopodobniej my pojedziemy do nich. Wszystko zalezy jak tesciowa bedzie sie czuła.

Powodzenia z wykończeniami, faktycznie tak ciezko z dostępnością wszystkiego? I cenami?

[Madzialenka12344321]

Ceny poszły do góry. Co do dostępności to pewnie zależy. Na razie wszystko było w miarę szybko. Na wannę czekać będziemy 3 miesiące, ale nam się nie spieszy. Zamówiłam, bo musimy mieć konkretnie taka, bo już odpływ jest ustalony, a to wolnostojąca.

Gdyby nie ręka męża, to już bym miała pomiary łazienek i byśmy projektowali je w sensie wybierali płytki. Modele kranów, zestawów pod prysznic mamy wybrane, ale nie zamówione, bo jeszcze myślę jakie umywalki czy wpuszczane czy nadblatowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzieeek]

My kupowaliśmy wszystko wg projektu od architektek, mamy excela z linkami, cenami itd. i zasadniczo problemu z dostępnością nie mieliśmy. Jedynie faktycznie ceny poszły w górę, bo projekt dostaliśmy w lipcu a kupowaliśmy to dopiero teraz niedawno i większość cen od tego czasu się zmieniła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Madzialenka - u Ciebie oboje nosza okulary? Czy były jakieś oznaki ze maja problemy ze wzrokiem?
Podejrzewam u Artura ze cos moze byc na rzeczy i powiem Wam ze mam sie z nim. Juz jestesmy umowieni do chirurga i z Zosia i Arturem. Do tego z Arturem znowu musze zrobiv wycieczke do alergologa, alergia wraca. Jest pod kontrola ortopedy, bo ma koślawe nogi. Dzis na bilansie wyszło ze przez ostatnie 9 miesięcy zamoast cokolwiek przytyc to schudł 100gramow, wiec pediatra kazala przujsc na wizyte za 2 miesiace, jak nie utyje to będziemy myslec skad to. Co prawda urosl 8cm w tym czasie.

Pytam bo wlasnie wszedzie slysze o tym ze tak budowlanka w gore poszla. Mojej mamie dach z racji cen drewna w 2 tygodnie wzrosl o jakies 10tys koszt, i to doslownie sam material tak poszedl w gore.
My za kostke w porownaniu z ceną z zeszlego roku zaplacilismy jakies 6tys wiecej.
Ciekawilo mnie wlasnie jak to teraz wyglada.
Ja przyznam ze juz wykonczylam sie tą cala budowa i urządzaniem i do konca roku totalnie nic nie robimy. W ogole juz meczy mnie to ze ciagle wszystko kreci sie w okol tego ,- w sensie finansowo

[agnieszka_kak]

A ja dzis kupilam prezenty dla corki, od razu na Mikolajki i pod choinke. Na Mikolajki dostanie mini garaz hot wheels i kilka aut hot wheels. Taki z mniejszych. Podobały mi sie te wielkie, ale po pierwsze nie mam gdzie tego wstawic a po drugie przeczytalam że w tych duzych czesto dzieci urywają jakiś mechanizm startujący.

Ostatnio corka wstaje rano w weekend i najpierw oczywiscie płacze, że jest głodna, po czym po spożyciu miski musli bawi się resorakami ze 40 minut. Sama. Bardzo się cieszymy.

Pod choinke kupiłam dwie gry- carcassonne kids i speed cubes, koleżanka mi poleciła. Myślę, ze tyle prezentów wystarczy.

[Madzialenka12344321]

Marta kompletnie nic nie wskazywało, że mają wadę wzroku. A przecież mają bardzo dużą. U Mai dopiero na bilansie 6 latka coś nas zaniepokoiło.u Jasia nie czekałam i jak miał 2 latka pojechałam z nim przy okazji wizyty z Mają. Polecam od razu badania ortoptyczne. Mi u obojga wyszedł zez ukryty - brak konwergencji. U Mai wyleczone.

Agnieszka a jak się ty czujesz? Który to już tydzień?

U nas ospa potwierdzona, więc chłopcy siedzą w domu. Poza tym jak nie urok to.... Poza ospą, okazało się wczoraj, że młody ma jeszcze owsiki, więc cała rodzinka piła syropek, a ja miałam jeszcze mega sprzątanie domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnieszka_kak]

Jakos 14 albo 15? Ja się zawsze dobrze czuje, chyba że jestem niewyspana. Będzie druga dziewczynka.

Mąż kazał mi oszczędzać, jako że urlop macierzyński jest tu gównianie płatny, a zwolnienie lekarskie jeszcze gorzej (w związku z czym tego ostatniego nie zamierzam brać, najwyżej jak w amerykańskich filmach pojadę na porodówke z pracy. W sumie i tak pracuję siedząc w domu, więc co za róznica). W ogóle nam to oszczędzanie nie idzie w czasie inflacji, więc zamiast na oszczędzaniu skupię się na pracowaniu.

Moim jedynym zmartwieniem jest dowożenie córki do tego przedszkola w Pradze. Szczerze to nas wszystkich wykańcza, nie spodziewałam się takich korków po drodze. Teraz w zimie dodatkowo Eliza nie chce wstawać rano, mówi że chce być w łózku (oczywiscie odmienia się jej w weekendy). Dzwonię co miesiąc do publicznego przedszkola, które mam jakieś 8 domów dalej, nie ma wciąż miejsc, nikt nie rezygnuje. A nie chcemy jej przenosić do innego prywatnego bliżej w sytuacji gdy jesteśmy przekonani, ze od września musi iść do miejskiego (bo po prostu przy drugiej córce nie wyrobimy)

[marttb]

Agnieszka - gratuluje drugiej córki
Inflacja powoli daje we znaki wszystkim. Ja nie pracuję, a nam ida miesieczne z 4 baki paliwa. Dramat przy tych cenach.
Mąż chyba zmienia prace, bedzie robił to samo, tez na systemie, ale w Niemczech, a nie w Pl, różnica zarobkow ogromna, a po prostu dochodzimy do momentu, że nie za bardzo mamy wybór, zwlaszcza ze lepiej być nie bedzie.
Na początku myslalam ze jak ja pojde do pracy to podreperuje budżet, ale jak odliczam od wyplaty koszty paliwa i prywatnego zlobka to od razu sie załamuje.
Dostaje oferty pracy w zawodzie na całkiem fajnych stanowiskach, a placa jest taka że to jakies nieporozumienie. Jedynie na tego cholernego inzyniera jakosci nie dzwonia do mnie, a to jest ten kierunek za ktorym bym poszla w ogień 😅

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Madzialenka - oj, wesoło macie ostatnio, oby sie wszystko uspokoiło.Jak Jaś?
Dziekie za info podejrzewam u Artura cos ze wzrokiem i musimysie wybrac do okulisty, wezme od razu Zosie, ale najpierw musze jakiegos znalezc.
Strasznke mruga oczami, tak jakby chcial wzrok wyostrzyć, dziwne.

My mamy na razie z bani prezenty od mikolaja. Pod choinke nie mam totalnie pomyslu, łazimy po tych marketach i zero weny.

Zosia chciała taki budowany z rurek plac zabaw z lidla, ale sama nie wiem, nie widzi mi sie tego trzymac w domu, a to ogromne

[Madzialenka12344321]

Agnieszka gratulacje córeczki.

Marta jejku.... Ty zostajesz w pl? Jak często się będziecie widywać.

Jaś o dziwo dobrze. Nie drapie się. Humor mu dopisuje i jest wulkanem energii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Magda, jak do tej pory 2 tygodnie w pracy potem cały tydzien w domu. Ja od poczatku byłam za tym żeby mąz pracował w Niemczech, nie w Pl. Niestety, ale u nas kierowcom na umowach daje sie njnizszą pensje, a reszta to diety, co w razie sytuacji chorób jest dosc ryzykowne.