Jak znaleźć pracę-wątek dla tych,którzy naprawdę CHCĄ PRACOWAĆ

[Melissa86]

Napisane przez pumas

Doriska, jak zaniesiesz osobiście, to błagam, włóż to CV i LM w kopertę, włóż dodatkowe dwie białe kartki, żeby koperta nie prześwitywała i napisz na odwrocie: dla kierownika sklepu x. Nikt tego nie ruszy i Cię nie skreśli na wstępie.

Super rada! A koperta jakaś większa czy złożyć te dokumenty w kostkę?? ;P

P.S. Przypominam o pogrubianiu istotnych tematów dyskusji, łatwiej będzie coś znaleźć.

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez anka_res

To chyba naturalne. Powiedziałabym nawet że idąc do ostatniej pracy byłam ciężko przerażona i spanikowana (ale nie pokazywałam tego, nie wolno!!! już w moim wieku w każdym razie) i na herbatce z meliski jechałam pierwszy tydzień

I jak smakowałam??

Wybaczcie offtop,ale nie mogłam się powstrzymać.

[evilcia]

Napisane przez Palulina

Robię magistra z pedagogiki, doświadczenie zawodowe to praca w podstawówce. Czy jest sens startować na taką ofertę: http://praca.gazetapraca.pl/200,4001...gn=p_jobrapido

Ogólnie te wszystkie wymagania np. znajomość systemu poltax to dla mnie czarna magia...

Nic nie szkodzi Ci wysłać, a może akurat zaproszą na rozmowę.
Pomimo tego, jaka panuje powszechna opinia, można się dostać do urzędu bez znajomości - mam tego przykłady w swoim otoczeniu, więc próbuj!!!

Co do samej rozmowy/testu, gdyby Cię zaprosili, to radzę poczytać ustawę o ordynacji podatkowej i to tak porządnie i z pewnością ustawę o podatku dochodowym od osób fizycznych i prawnych (w tym warto się zapoznać jak wyglądają deklaracje CIT, PIT i VAT, bo sądząc po opisie stanowiska, mogą to być te trzy podatki w większości - czynności sprawdzające masz i vacie i dochodówce, a ordynacja podatkowa reguluje kiedy są czynności sprawdzające, kiedy kontrola itd.). No i pojęcia typu NIP, PESEL itd.

Sam system Poltax nie jest taki zły jak brzmi nazwa, prosta grafika, dość przejrzysty. Idzie się go szybko nauczyć. Jak masz dryg, że mimo braku znajomości programu - szybko załapujesz, to nie ma się czego bać

[Melissa86]

Napisane przez milka1976

dziewczyny a jak sie tworzy cv w pdfie? pewnie mnie wysmiejecie za to pytanie ale co tam

Nie wyśmiejemy. Sama dowiedziałam się o tym dopiero wtedy, kiedy miałam oddać pracę mgr w formie elektronicznej.

Ja mam program PDFCreator. Mam CV w Wordzie, potem daję Plik->Drukuj i zamiast drukarki wybieram tam ten program i gotowe.

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Napisane przez rotten_lilly

Znacie jakieś firmy które rekrutują hostessy? W ogóle ktoś chce nieuczące się?

Ja mogę polecić jedną agencję promocyjno-reklamową, jest ogólnopolska. Byłam tam hostessą 2,5 roku w czasie studiów i byłam bardzo zadowolona (chociaż na necie można znaleźć różne opinie,ale to głównie zależy od tego jakiego się ma koordynatora). Osoby nieuczące się też zatrudniają, ale wtedy niższa stawka (bo trzeba większy podatek odprowadzić).

Jak coś namiary podam na priv,żeby nie robić reklamy.

Aaa...no i dodam,że oni mają przede wszystkim akcje w hipermarketach, nie zajmują się eventami (np. bankiety).

[Undercia]

Napisane przez Flofferek

Bylo szkolenie. Materialy mam na stronie banku plus na dysku do wgladu tylko w pracy. Klienci zadaja rozmaite pytania, czasem nie jestem w stanie zrozumiec, co oni chca. Laska, ktora dzis nam pomagala caly czas powtarza, by pytac i pytac. No to sie odwazylam i zaczelam sie pytac, to klientka sie wkur** , ze jestem niekompetentna, no rany, potrzebuje kilku dobrych dni na podbudowe. Mam tak, ze krzyki, uwagi nei dzialaja na mnie pobudzajaco, jedynie pochwaly, wtedy moge dawac 100% wiecej.

Spokojnie, wdech wydech, taka już specyfika tej branży Jeśli dasz radę to wytrzymać - CC jest najlepszym sposobem na dostanie się na wyższe poziomy struktury banku, jeśli czujesz że to nie dla Ciebie - lepiej sobie odpuść, szkoda zdrowia. Z własnego doświadczenia (nie pracowałam co prawda w CC, ale jako backoffice - dokładnie przy pisemnych skargach klientów) powiem Ci tak, że ludzie są naprawdę różni, w większości przypadków w ogóle nie potrafią powiedzieć o co im chodzi, ba, oni nawet nie rozumieją posiadanych przez siebie produktów! Więc niestety trzeba się przygotować na najgorsze. Na pocieszenie dodam, że sama po 3 latach bankowości nie potrafiłam odpowiedzieć na niektóre pytania ze strony klientów, ba! Nikt nie potrafił! Głowa do góry i jakbyś miała jakieś pytania albo po prostu potrzebowała pogadać - moje PW zawsze stoi otworem

[rotten_lilly]

@Melissa86 poprosze Pieniądze w tej chwili mi nie śmierdzą nawet jak trochę mniejsze.

@Flofferek pomyśl jak się poprawi Twoja odporność na stres i pamiętaj że oni nie są źli na Ciebie tylko na firmę i pomyśl jak muszą być biedni zakompleksieni że się na pracownikach infolinii musza się wyżywać.

A z ofert wałków to się kiedyś nadziałam na firme co wciska ludziom perfumy na ulicach.. o_O W ogóle w ogłoszeniu było napisane że promocje.
12h na nogach biegania i wciskania kitu

[bietka]

Napisane przez Palulina

Ogólnie te wszystkie wymagania np. znajomość systemu poltax to dla mnie czarna magia...

Poltax to bardzo łatwy system, zakres zadań też brzmi bardzo szumnie, a tak naprawdę to najprostsze czynności. Typowe klepanie z papieru do komputera. Obowiązki stażysty

[anjuta]

Paulina, jasne, że składaj aplikacje, nic nie tracisz
każdego programu można się nauczyć

[Flofferek]

Napisane przez anka_res

Flofferek dla mnie taki stan jest normalny w pierwszych tygodniach pracy, zwłaszcza jeśli to Twoja jedna z pierwszych prac. Ja też się początkowo męczyłam psychicznie, płakałam, szłam do pracy z poczuciem że sie nie nadaję i że mnie zwolnią ale ten stan mija z czasem i okazało się że to psychika a nie realia. Chyba w czwartej z kolri firmie dopiero nauczyłam się nad tym panować.

Ja bym spróbowała się przemęczyc czas jakiś i zobaczyć czy to nie minie. To normalne. Wytrzymałość psychiczna to chyba najważniejsza rzecz u pracownika. Jesli nie minie to wtedy możesz się zastanawiać.[COLOR="Silver"]

po piwku jestem pewniejsza siebie hehe
Dziekuje Dziewczyny za wsparcie, duzo wiecej mi to daje, niz te krzyki/przeklinanie tej laski z pracy co nas nadzoruje (rozumiem, ze moga ja irytowac moje pytania co chwile, ale kurcze, od kogo mam sie dowiedziec, jesli mam dobrze pracowac).
Masz racje, ze wytrzymalosc psychiczna to jedna z najwaznijszych cech dobrego pracownika i do tej pory dawalam rade, tutaj nawalam niestety co mnie tym bardziej dobija niestety. Poki co mam za zadanie wobec siebie wytrzymac do konca lutego, w weekend jeszcze raz przejrzec oferte banku, choc niby codziennie tam zagladam.

Po prostu wiem, ze najlepiej spelnialabym sie w pracy biurowej, to chyba moje marzenie, ewentualnie obudzic sie z 100% wiedza bankowa

[rotten_lilly]

Nie wiem co wy macie z tymi bankami i biurami, po to rzuciłam studia żeby ciągle nie dukać w klawiature

Przed chwilą wysłałam taki LM że sama bym siebie zatrudniła.

Mam wszystko czego chcą prócz dośw. w branży

[Flofferek]

Napisane przez tajkuna

Mogli by na necie w ogłoszeniach podawać prawdziwą nazwę stanowiska i nazwę firmy. Pewnie o to zabcajas chodziło. Gdzieś dalej jak do mnie, jak widzę podejrzaną ofertę na necie bez nazwy, dokładnego opisu stanowiska, czy jak pisze przedstawiciel lub jakoś podobnie to nie śle swojego CV. Ale do siebie mogę chodzić, nawet jak nie ma dokładnego stanowiska opisanego , co mi zależy. Nic dziś nie straciłam,że poszłam .

No niestety jakis czas temu sama dalam sie nabrac na nieprawdziwe stanowiska w ogloszeniu, jak byk napisali pracownik do rekrutacji (fachowo to nazwali),a na miejscu okazalo sie, ze to jest telemarketer, no lol bez przesady, rekruter a sprzedawca to troszke roznica Pamietam jak podziekowalam Panu, powiedzialam grzecznie, ze mogl chociazby na poczatku rozmowy zaznaczyc, jakie to stanowisko. Podziekowalam powiedzialam do widzenia, Pan stety/niestety nie raczyl powiedziec do widzenia hehehehe. No coz. Bywa

Jedyne co mnie nauczylo, nie podniecac sie do konca stanowiskiem, na rozmowie moze dopiero wyjsc o co chodzi. Nie ukrywam jest to dosc irytujace;/

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Ja tam lubie dukac w klawiature, lubie tez o dziwo miec kontakt z klientem, ale najlepiej bezposredni. Dopiero kilka dni minelo, a doszlam do wniosku, ze praca na sluchawce jest bardzo monotonna i nudna pomimo dosc zaskakujacych pytan itp.

[Aninek]

Napisane przez Flofferek

Ja tam lubie dukac w klawiature, lubie tez o dziwo miec kontakt z klientem, ale najlepiej bezposredni. Dopiero kilka dni minelo, a doszlam do wniosku, ze praca na sluchawce jest bardzo monotonna i nudna pomimo dosc zaskakujacych pytan itp.

Dzięki pracy w CC nauczysz się panować nad sobą w trudnych sytuacjach - i zawsze to doświadczenie w kontaktach z klientami

[anka_res]

Napisane przez rotten_lilly

Nie wiem co wy macie z tymi bankami i biurami, po to rzuciłam studia żeby ciągle nie dukać w klawiature

A tak serio, to biuro jak biuro, ale bankowość to obecnie raczej sprzedaż, chyba, że jest się analitykiem ryzyka czy jakimś inszym takim kredytowym ale takich stanowisk jest mniej niż sprzedazowych.

[Flofferek]

Napisane przez Undercia

Spokojnie, wdech wydech, taka już specyfika tej branży Jeśli dasz radę to wytrzymać - CC jest najlepszym sposobem na dostanie się na wyższe poziomy struktury banku, jeśli czujesz że to nie dla Ciebie - lepiej sobie odpuść, szkoda zdrowia. Z własnego doświadczenia (nie pracowałam co prawda w CC, ale jako backoffice - dokładnie przy pisemnych skargach klientów) powiem Ci tak, że ludzie są naprawdę różni, w większości przypadków w ogóle nie potrafią powiedzieć o co im chodzi, ba, oni nawet nie rozumieją posiadanych przez siebie produktów! Więc niestety trzeba się przygotować na najgorsze. Na pocieszenie dodam, że sama po 3 latach bankowości nie potrafiłam odpowiedzieć na niektóre pytania ze strony klientów, ba! Nikt nie potrafił! Głowa do góry i jakbyś miała jakieś pytania albo po prostu potrzebowała pogadać - moje PW zawsze stoi otworem

Co do pogrubionego dokladnie to jeden z problemow, niestety. Poki co mam za mala wiedze/doswiadczenie, by dojsc o co im chodzi. Dziekuje naprawde Wasze wsparcie duzo mi dalo, moze geniuszem nie jestem, moze faktycznie to nie dla mnie, ale sprobuje, bo z tego co piszecie, nie tylko ja jestem przerazona. Inna sprawa, ze w bankowosci w ogole sie nie czuje, szczegolnie ze teraz jest duzy nacisk na te plany sprzedazowe. Nie przejmuje cie prosze, jak bede tutaj czasami jeczala, ze mi nie idzie, ale naprawde pozytywne slowa duzo lepiej na mnie wplywaja niz negatywne w pracy.

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez Aninek

Dzięki pracy w CC nauczysz się panować nad sobą w trudnych sytuacjach - i zawsze to doświadczenie w kontaktach z klientami

Hmm nie powiem, ze jestem specjalistka w panowaniu nad soba w trudnych sytuacjach, bo nie jedna pewnie mnie zaskoczy w zyciu, ale po stazu w urzedzie wiem, ze potrafie, warunek - musi to byc oko w oko, a nie przez kabel niestety.

[anka_res]

Napisane przez Flofferek

Po prostu wiem, ze najlepiej spelnialabym sie w pracy biurowej, to chyba moje marzenie, ewentualnie obudzic sie z 100% wiedza bankowa

Co kto lubi - pracowałam w bankowości 3 lata i powiem Wam że jak dla mnie to dosyć monotonna, powtarzalna dziedzina, za to trzeba być paranoidalnie dokładnym. Księgowość jest [dla mnie] znacznie ciekawsza. Tam miałam dzień rozplanowany co do pół h i umierałam z nudów i rutyny. Aczkolwiek coś tam się, wiadomo, nauczyłam. Bo po studiach wiedziałam dokładnie 0

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Napisane przez Flofferek

Poki co mam za mala wiedze/doswiadczenie, by dojsc o co im chodzi. Dziekuje naprawde Wasze wsparcie duzo mi dalo, moze geniuszem nie jestem.

To normalne że się tak czujesz, rzekłabym nawet że gdybyś to krótkim czasie uważała że jesteś super i fokle to dopiero byłoby niepokojące.

[Aninek]

Napisane przez Flofferek

Hmm nie powiem, ze jestem specjalistka w panowaniu nad soba w trudnych sytuacjach, bo nie jedna pewnie mnie zaskoczy w zyciu, ale po stazu w urzedzie wiem, ze potrafie, warunek - musi to byc oko w oko, a nie przez kabel niestety.

Kwestia przyzwyczajenia,naprawdę: ehem:

[Flofferek]

No wlasnie od wielu osob slyszalam, ze to kwestia przyzwyczajenia, ale odkad pamietam sluchawka wywolywala u mnie wrecz panike

Nienawidze rozmawiac przez telefon, nienawidze nie widziec mojego rozmowcy, nienawidze jak ktos mnie oskarza o niekompetencje lub mysli, ze siedze i przepraszam za okreslenie "pierdze" w stolek. Naprawde chcialabym co najmniej dobrze wypasc w tej pracy. Jakos odwazylam sie odbierac te rozmowy, ale za kazdym razem mysle "Boooze czym mnie znow zaskocza lub czepia sie".
Dobra lece spac Dzieki naprawde niby takie o forum, a poprawilyscie mi humor, mozliwie ze i piwko tak wplynelo, ale jutro ide pozytywnie nastawiona, obym tylko tylek nie dostala heh Tak, jak pisalam pewnie jeszcze przykatuje

[zabciajs]

Jest tu ktoś kto jest dobry w obsłudze Worda. Potrzebuje pomocy.
(Jedna rzecz w mojej pracy lic.)

Stawiam piwo, jakiś sposób znajdę

[anjuta]

Flofferek, czy Twoje CC jest jedynym dla tego banku i czy rozmowy są nagrywane?

[Palulina]

Napisane przez bietka

Poltax to bardzo łatwy system, zakres zadań też brzmi bardzo szumnie, a tak naprawdę to najprostsze czynności. Typowe klepanie z papieru do komputera. Obowiązki stażysty

No właśnie jak przeczytałam tą ofertę to pomyślałam sobie: boże, przecież nawet nie wiem o co chodzi z tym wszystkim, urząd skarbowy to jakieś hokus pokus dla mnie.
No ale jak piszecie, że to proste rzeczy są do załapania to złoże, a co mi tam! Może szukają jakiejś fajnej pani pedagog

[anjuta]

Napisane przez zabciajs

Jest tu ktoś kto jest dobry w obsłudze Worda. Potrzebuje pomocy.
(Jedna rzecz w mojej pracy lic.)

Stawiam piwo, jakiś sposób znajdę

pisz o co chodzi, wspólnymi siłami cos poradzimy, a piwem sie podzielimy

[rotten_lilly]

Zabcia a czego konkretnie potrzebujesz? Dawno się w wordzie nie grzebałam, ale może znajdę sposób.

Ja w sprzedaży jeśli chodzi o perspektywy dalsze nie chce pracować, rade daje ale wole robić w stałym gronie ludzi i wciskać kitu nie lubię, najgorsze jest to że nie wiem do końca co chce w życiu robić.

[evilcia]

Pisz, postaram się pomóc. Jeszcze pytanie jaka wersja worda czy 2003 czy nowsza

[zabciajs]

Napisane przez anjuta

pisz o co chodzi, wspólnymi siłami cos poradzimy, a piwem sie podzielimy

To trzeba zobaczyć. A ja wytłumaczyć średnio umie,bo nie ja to robiłam i się nie znam.

Chodzi o to, że mam 1 Rozdział 1, a powinno być Rodział 1
Gdy skasuję pierwszą jedynkę numeracja dalszych podrozdziałów i pkt się wali.
I zamiast 2.1, mam 1.9 :/
Mam tam naustawiane jakieś style, nagłówki. Kompletnie się w tym nie łapie i strasznie mnie to irytuję. A w sobotę zawożę już pracę.

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez evilcia

pisz, postaram się pomóc. Jeszcze pytanie jaka wersja worda czy 2003 czy nowsza

2003

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez rotten_lilly

Zabcia a czego konkretnie potrzebujesz? Dawno się w wordzie nie grzebałam, ale może znajdę sposób.

Ja w sprzedaży jeśli chodzi o perspektywy dalsze nie chce pracować, rade daje ale wole robić w stałym gronie ludzi i wciskać kitu nie lubię, najgorsze jest to że nie wiem do końca co chce w życiu robić.

Nie jesteś w tym sama.

[doriiska]

Dziewczyny, jutro na 10 idę na rozmowę w sprawie pracy do ESOTIQ.
Trzymajcie kciuki!


Ale mam stresa, tak dawno nie byłam na rozmowie kwalifikacyjnej - boję sie, że z nerwów zabraknie mi języka w gębie... Nie wiem, jakich pytań mogę się spodziewać :/

[anjuta]

Napisane przez Palulina

No właśnie jak przeczytałam tą ofertę to pomyślałam sobie: boże, przecież nawet nie wiem o co chodzi z tym wszystkim, urząd skarbowy to jakieś hokus pokus dla mnie.
No ale jak piszecie, że to proste rzeczy są do załapania to złoże, a co mi tam! Może szukają jakiejś fajnej pani pedagog

jeżeli swojego pita robisz sama to na pewno dasz rade

[rotten_lilly]

Napisane przez zabciajs

[/COLOR]

Nie jesteś w tym sama.

To się ciesze
Chociaż nie wiem czy jest z czego. Teraz pracy szukam żeby znowu iść na studia, ale chce wybrać takie do których się nadaje i mnie interesują, a z tym ciężko
Spróbuj może wyciać słowo rozdział i wstawić przed pierwszą jedynkę?
Czasem takie głupie rzeczy działają.

Doriska powodzenia

//edit: Pytanko jak otwierają firme (tzn. oddział) w Marcu, w styczniu robią ogłoszenia, ma byc jakieś szkolenie, to kiedy się mogą ew. odezwać??

[Dink]

Napisane przez Palulina

No właśnie jak przeczytałam tą ofertę to pomyślałam sobie: boże, przecież nawet nie wiem o co chodzi z tym wszystkim, urząd skarbowy to jakieś hokus pokus dla mnie.
No ale jak piszecie, że to proste rzeczy są do załapania to złoże, a co mi tam! Może szukają jakiejś fajnej pani pedagog

Jeśli będziesz miałaś jakieś pytania co do Ordynacji podatkowej lub o podatku dochodowym to trochę się orientuję więc może będę mogła trochę pomóc. Pytaj jakby co.
To stanowisko jest takie podstawowe dosyć, ale raczej będzie test i trzeba się będzie trochę orientować, żeby się wyróżnić na tle innych

[zabciajs]

Napisane przez rotten_lilly

To się ciesze
Chociaż nie wiem czy jest z czego. Teraz pracy szukam żeby znowu iść na studia, ale chce wybrać takie do których się nadaje i mnie interesują, a z tym ciężko
Spróbuj może wyciać słowo rozdział i wstawić przed pierwszą jedynkę?
Czasem takie głupie rzeczy działają.

Doriska powodzenia

Ja też bym chciała mgr zrobić na jakimś fajnym kierunku. Ale to kiedyś, kiedyś, jak praca będzie na dłużej.

A co do takiego typu działań to jestem mistrzem Niektórych co się znają na Wordzie zaginam takimi banalnymi rozwiązaniami hehe
Ale w tym przypadku jednak nie działa:/

[VANESSI]

zeby znależć dobra prace trzeba garnek soli zjesc....

[evilcia]

Napisane przez Dink

Jeśli będziesz miałaś jakieś pytania co do Ordynacji podatkowej lub o podatku dochodowym to trochę się orientuję więc może będę mogła trochę pomóc. Pytaj jakby co.
To stanowisko jest takie podstawowe dosyć, ale raczej będzie test i trzeba się będzie trochę orientować, żeby się wyróżnić na tle innych

No dlatego Palulini o tej ordynacji napisałam i pozostałych ustawach czy deklaracjach, bo może być na stanowisku, gdzie się pity roczne wklepuje i mogą pozadawać pytania o podstawy.
Tak czy siak nic nie straci jak wyśle dokumenty.

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez zabciajs

To trzeba zobaczyć. A ja wytłumaczyć średnio umie,bo nie ja to robiłam i się nie znam.

Chodzi o to, że mam 1 Rozdział 1, a powinno być Rodział 1
Gdy skasuję pierwszą jedynkę numeracja dalszych podrozdziałów i pkt się wali.
I zamiast 2.1, mam 1.9 :/
Mam tam naustawiane jakieś style, nagłówki. Kompletnie się w tym nie łapie i strasznie mnie to irytuję. A w sobotę zawożę już pracę.

Ciężko będzie wytłumaczyć. Prawdopodobnie masz namieszane właśnie w ustawieniach punktów i samych nagłówków. Tutaj jest więcej zabawy z tym. A z nagłówków się korzysta żeby zrobić szybko spis treści, który sam się aktualizuje.


Jeszcze mi na szybko przyszła inna porada. Przed oddaniem pracy, zapisz sobie ją w pdfie i przejrzyj koniecznie! Bo może się okazać, że jeszcze masz coś zrypane z formatowaniem i dopiero przy klikaniu drukowania to wychodzi (ja tak straciłam kupę kasy ;/) i zanosząc do druku zanieś właśnie już gotowy plik pdf - jak masz w pdfie ustawione, tak winno się wydrukować. Czasami drukarki mają problem z dobrym kodowaniem znaków polskich i wychodzą krzaki, ale raczej nie powinnaś mieć z tym problemów, ewentualnie dla testu można druknąć jedną stronę, żeby się upewnić, że jest wszystko ok.