Rozstanie z facetem XXXIII - Strona 160 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-10-20, 22:36   #4771
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Loluuusia - wystarczającą zemstą jest, że Ciebie stracił. Nie zmień tego poczucia w jego satysfakcję i pewność, że dobrze zrobił.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-20, 22:39   #4772
Loluuusia
Raczkowanie
 
Avatar Loluuusia
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 244
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Loluuusia - wystarczającą zemstą jest, że Ciebie stracił. Nie zmień tego poczucia w jego satysfakcję i pewność, że dobrze zrobił.
Loluuusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-20, 23:02   #4773
niewinny roz
czasem troszkę winny
 
Avatar niewinny roz
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 046
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Kadere Pokaż wiadomość
Odnośnie zemsty- cóż, ja mogłam się zemścić na eks, wiele, wiele razy... Po tym jak przez 6 miesięcy się z niego leczyłam, dałam sobie święty spokój.
To jest smutne, facet był miłością mojego życia, najbardziej szalonym związkiem, dogadywaliśmy się jakbyśmy się znali ze 20 lat, mieliśmy podobne charaktery.
Było pięknie, do momentu, gdy nie zniknął. Wyparował jak kamfora. Nigdy nie zapomnę jego ostatniego smsa- dzisiaj po ciebie nie przyjadę, auto zostało u mechanika, mam teraz kilka problemów. To nie twoja wina, ale chce pobyć sam kilka dni.

Kilka dni zmieniło się w 5 miesięcy, odezwał się na fb, oschle, bez emocji, zupełnie inny On, jakbyśmy się prawie nie znali... I tak odzywa się raz na 2-3 miesiące. Gdyby mu kiedykolwiek na mnie zależało to zrobiłby cokolwiek, pierwszy krok. Mi już jest całkowicie obojętny.

Nie zemściłam się, choć chciałam, choć byłam na niego zła i w najgorszym momencie nie wiedziałam, co dalej z moim życiem.
Taka miłość drugi raz się nie zdarza, boję się że swojego obecnego TŻa nigdy tak mocno nie pokocham.
Ale historia... Facet zachował się okropnie ale jakoś mnie to wzruszyło, szczególnie ostatnie zdanie. A do tej pory nigdy nie dowiedziałaś się co tak na prawdę było powodem tego zniknięcia?
__________________
Studentka farmacji
niewinny roz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-20, 23:21   #4774
faeria
she-wolf
 
Avatar faeria
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Jak czytam o niektórych facetach to aż mi szczena opada...

U mnie życie toczy się dalej, mam mało czasu na myślenie to i nie przeżywam i w ogóle jest lepiej

Jedyne co to dzisiaj weszłam na pewien portal ze zdjęciami (nie, nie twarzoksiążkę) chcąc skasować tam konto i niechcąco wpadłam na nasze wspólne zdjęcie.. wkurzyłam się, że mnie ukłuło Na całe szczęście trwało to parę sekund, hyc i skasowane

Jednocześnie naszła mnie refleksja, co ja w nim widziałam. Ani z niego żaden model, ani inteligentny, ani żadne wykształcenie. Dlaczego mnie do niego ciągnęło? Skąd ta chemia? Zastanawiam się wręcz, czy w późniejszym okresie była to bardziej ta chemia/niezdrowa relacja związana z emocjonalnym rollercoasterem, czy miłość. Nie mam pojęcia. Wiem, że właśnie jak niechcąco znajdę gdzieś jego zdjęcie, to mnie skręca w środku.

Dobrze, że mam ciągle zapchany czas, mnóstwo nauki, imprez, atrakcji Cieszę się życiem. Z tym chłopakiem, co mówiłam, mam kontakt, poznajemy się, ale nie wiem co to będzie. Któraś z Was wspominała, że nawet jak facet serio jest w porządku, to szuka sobie w nim wad i przez to dziwnie się czuje. Mam to samo i nie wiem dlaczego
W sumie to spotykam się z nim, ba, nawet już czułam, że się wkręcam, chodziłam jak na haju, gdy nagle sama sobie wylałam na łeb kubeł zimnej wody, żeby się nie zagalopowywać jak nie wiem co i jak - ot, taka skomplikowana sytuacja. Ale i tak jest przyjemnie :P Ten dreszczyk emocji

Czasem marzy mi się (oczywiście bezpieczna i w granicach zdrowego rozsądku) jakaś przygoda głupie pocałunki

No zobaczymy Spędzam miło czas z pozytywnymi ludźmi i tego się trzymam. Nawet dzisiaj dostałam zaproszenie od tego pewnego na ciasto
__________________
"Stop thinking and just let things happen..."



tłumaczę

Edytowane przez faeria
Czas edycji: 2015-10-20 o 23:31
faeria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-20, 23:32   #4775
jagerbull
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 280
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez faeria Pokaż wiadomość
Jak czytam o niektórych facetach to aż mi szczena opada...

U mnie życie toczy się dalej, mam mało czasu na myślenie to i nie przeżywam i w ogóle jest lepiej

Jedyne co to dzisiaj weszłam na pewien portal ze zdjęciami (nie, nie twarzoksiążkę) chcąc skasować tam konto i niechcąco wpadłam na nasze wspólne zdjęcie.. wkurzyłam się, że mnie ukłuło Na całe szczęście trwało to parę sekund, hyc i skasowane

Jednocześnie naszła mnie refleksja, co ja w nim widziałam. Ani z niego żaden model, ani inteligentny, ani żadne wykształcenie. Dlaczego mnie do niego ciągnęło? Skąd ta chemia? Zastanawiam się wręcz, czy w późniejszym okresie była to bardziej ta chemia/niezdrowa relacja związana z emocjonalnym rollercoasterem, czy miłość. Nie mam pojęcia. Wiem, że właśnie jak niechcąco znajdę gdzieś jego zdjęcie, to mnie skręca w środku.

Dobrze, że mam ciągle zapchany czas, mnóstwo nauki, imprez, atrakcji Cieszę się życiem. Z tym chłopakiem, co mówiłam, mam kontakt, poznajemy się, ale nie wiem co to będzie. Któraś z Was wspominała, że nawet jak facet serio jest w porządku, to szuka sobie w nim wad i przez to dziwnie się czuje. Mam to samo i nie wiem dlaczego

Czasem marzy mi się (oczywiście bezpieczna i w granicach zdrowego rozsądku) jakaś przygoda głupie pocałunki

No zobaczymy Spędzam miło czas z pozytywnymi ludźmi i tego się trzymam. Nawet dzisiaj dostałam zaproszenie od tego pewnego na ciasto
To właśnie ja pisałam o tym i dodatkowo doszło jeszcze szukanie drugiego dna odnośnie intencji...

Nieufna sie zrobilam po 3 nieudamych zwiazkach do tego stopnia, ze czuje dyskomfort jakis dziwny odnosnie relacji z innymi mezczyznami. Blokade taka...

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
jagerbull jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-20, 23:44   #4776
najgorzej_
Raczkowanie
 
Avatar najgorzej_
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 74
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Złapała mnie tęsknota... Czemu nadal za nim tęsknię? Czemu chciałabym żeby był tu teraz ze mną, przytulał mnie, leżał ze mną?

To już 2 miesiące bez niego, bez jego bliskości... Jest ze mną lepiej, ale ciągle w mojej głowie jest on... Czemu? Czemu mam ochotę napisać do niego list, czy coś...? Czemu?
najgorzej_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 07:00   #4777
E_nigmatic
Raczkowanie
 
Avatar E_nigmatic
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 492
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez faeria Pokaż wiadomość
Dobrze, że mam ciągle zapchany czas, mnóstwo nauki, imprez, atrakcji Cieszę się życiem. Z tym chłopakiem, co mówiłam, mam kontakt, poznajemy się, ale nie wiem co to będzie. Któraś z Was wspominała, że nawet jak facet serio jest w porządku, to szuka sobie w nim wad i przez to dziwnie się czuje. Mam to samo i nie wiem dlaczego
W sumie to spotykam się z nim, ba, nawet już czułam, że się wkręcam, chodziłam jak na haju, gdy nagle sama sobie wylałam na łeb kubeł zimnej wody, żeby się nie zagalopowywać jak nie wiem co i jak - ot, taka skomplikowana sytuacja. Ale i tak jest przyjemnie :P Ten dreszczyk emocji

Czasem marzy mi się (oczywiście bezpieczna i w granicach zdrowego rozsądku) jakaś przygoda głupie pocałunki

No zobaczymy Spędzam miło czas z pozytywnymi ludźmi i tego się trzymam. Nawet dzisiaj dostałam zaproszenie od tego pewnego na ciasto
No niesamowite, mam to samo.
Też poznałam kogoś, spotykamy się, mamy kontakt cały czas, telefony smsy. Czuje że on sie bardzo zaangażował. Planuje, szuka kontaktu, ciągle pisze, ciągle dzwoni (dziś o 6.15 )

A jasie doszukuje wad, i w sumie też nie ma chemii.
Facet jest mądry, inteligentny, bardzo kulturalny, ma to coś.
Ale nie wiem czy to jeszcze nie za wcześnie dla mnie ....
__________________
07.07.2017 Nasz Wielki Dzień ♥ ♥ ♥
E_nigmatic jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-10-21, 08:18   #4778
Ivy_rose
Raczkowanie
 
Avatar Ivy_rose
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 192
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez E_nigmatic Pokaż wiadomość
No niesamowite, mam to samo.
Też poznałam kogoś, spotykamy się, mamy kontakt cały czas, telefony smsy. Czuje że on sie bardzo zaangażował. Planuje, szuka kontaktu, ciągle pisze, ciągle dzwoni (dziś o 6.15 )

A ja się doszukuje wad, i w sumie też nie ma chemii.
Facet jest mądry, inteligentny, bardzo kulturalny, ma to coś.
Ale nie wiem czy to jeszcze nie za wcześnie dla mnie ....
Bardzo możliwe, że jest to dla Ciebie za wcześnie, musisz się wsłuchać w siebie i zobaczyć czego tak naprawdę chcesz.
Czy spotykasz się z nim żeby kogoś mieć, mieć z kim pisać, spotykać się itp.
Czy spotykasz się z nim dlatego, że to on jest cudowny,

Ja po mojej 1 miłości bardzo szybko weszłam w 2 związek - po niecałych 3 miesiącach. Wydawało mi się, że jestem wyleczona, ale po prostu moje uczucia do eksa i potrzeby "posiadania kogoś" przelałam na kogoś nowego, mimo że byłam pewna, że tak nie robię, że to coś nowego. Teraz z perspektywy czasu widzę, że to był wielki błąd. Nie nauczyłam się być sama i weszłam ze zbyt dużym bagażem do tego związku.

Teraz też uważam, że nie jestem gotowa na kogoś nowego. To by było nie fair w stosunku do tej osoby. Muszę sobie najpierw poukładać w głowie.

Bardzo możliwe, ze w Twoim przypadku będzie inaczej, to tylko mój punkt widzenia Spróbuj, tylko tak się możesz przekonać.

najgorzej -
Wiesz, że takie doły przychodzą. Za chwilę to Ty mnie znowu będziesz pocieszać i tak w kółko.

Loluuusia
Po co Ty się w to bawisz? Odpuść zemsty, odpuść sobie tego chłopaka, pisanie do tych lasek. Po prostu odpuść, będzie najlepiej.
Ivy_rose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 08:47   #4779
E_nigmatic
Raczkowanie
 
Avatar E_nigmatic
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 492
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Ivy_rose Pokaż wiadomość
Bardzo możliwe, że jest to dla Ciebie za wcześnie, musisz się wsłuchać w siebie i zobaczyć czego tak naprawdę chcesz.
Czy spotykasz się z nim żeby kogoś mieć, mieć z kim pisać, spotykać się itp.
Czy spotykasz się z nim dlatego, że to on jest cudowny,

Ja po mojej 1 miłości bardzo szybko weszłam w 2 związek - po niecałych 3 miesiącach. Wydawało mi się, że jestem wyleczona, ale po prostu moje uczucia do eksa i potrzeby "posiadania kogoś" przelałam na kogoś nowego, mimo że byłam pewna, że tak nie robię, że to coś nowego. Teraz z perspektywy czasu widzę, że to był wielki błąd. Nie nauczyłam się być sama i weszłam ze zbyt dużym bagażem do tego związku.

Teraz też uważam, że nie jestem gotowa na kogoś nowego. To by było nie fair w stosunku do tej osoby. Muszę sobie najpierw poukładać w głowie.

Bardzo możliwe, ze w Twoim przypadku będzie inaczej, to tylko mój punkt widzenia Spróbuj, tylko tak się możesz przekonać.

najgorzej -
Wiesz, że takie doły przychodzą. Za chwilę to Ty mnie znowu będziesz pocieszać i tak w kółko.

Loluuusia
Po co Ty się w to bawisz? Odpuść zemsty, odpuść sobie tego chłopaka, pisanie do tych lasek. Po prostu odpuść, będzie najlepiej.
Dzięki bardzo fajnie i bardzo mądrze mi to napisałaś
__________________
07.07.2017 Nasz Wielki Dzień ♥ ♥ ♥
E_nigmatic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 09:10   #4780
pechowianka
Zadomowienie
 
Avatar pechowianka
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 836
Unhappy Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez najgorzej_ Pokaż wiadomość
Złapała mnie tęsknota... Czemu nadal za nim tęsknię? Czemu chciałabym żeby był tu teraz ze mną, przytulał mnie, leżał ze mną?

To już 2 miesiące bez niego, bez jego bliskości... Jest ze mną lepiej, ale ciągle w mojej głowie jest on... Czemu? Czemu mam ochotę napisać do niego list, czy coś...? Czemu?
Mam to samo .... co prawda u mnie upłyneło mniej czasu niż u Ciebie ale też mnie łapie tęsknota . Zachował się jak świnia a ja tęsknię
pechowianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 10:00   #4781
TancerzTango
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 476
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez pechowianka Pokaż wiadomość
Mam to samo .... co prawda u mnie upłyneło mniej czasu niż u Ciebie ale też mnie łapie tęsknota . Zachował się jak świnia a ja tęsknię
Ja też tak miałem przez pierwszy rok. A teraz tęsknię już dużo mniej. Potrzeba czasu. Dużo czasu.
TancerzTango jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 10:12   #4782
jagerbull
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 280
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez TancerzTango Pokaż wiadomość
Ja też tak miałem przez pierwszy rok. A teraz tęsknię już dużo mniej. Potrzeba czasu. Dużo czasu.
Nie strasz mnie... ale fakt faktem, po pierwszym zwiazku 2 lata bujałam sie ze złością, po kolejnym rok z żalem, a teraz? Raz zlosc raz mi go zal... Nie chce zeby trwalo to rok...

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
jagerbull jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 10:31   #4783
pechowianka
Zadomowienie
 
Avatar pechowianka
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 836
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez TancerzTango Pokaż wiadomość
Ja też tak miałem przez pierwszy rok. A teraz tęsknię już dużo mniej. Potrzeba czasu. Dużo czasu.
Rok ??? Nieeee , nie mogę sobie pozwolić na rok załoby bo zwariuje
pechowianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 13:10   #4784
201609270956
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 277
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII


U mnie wszystko dobrze, mam tyle zajęć, że nawet gdybym chciała zatęsknić za eksem, to brakuje mi na to czasu. Jutro widzę się z przyjaciółką, która miała być świadkową na naszym ślubie i zamierzam powiedzieć jej o rozstaniu. Trochę się stresuję tym spotkaniem.

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Cytat:
Napisane przez TancerzTango Pokaż wiadomość
Ja też tak miałem przez pierwszy rok. A teraz tęsknię już dużo mniej. Potrzeba czasu. Dużo czasu.
Rok?! Ja po miesiącu uważam się za wyleczoną. Nie wyobrażam sobie zmarnować roku swojego życia na tęsknotę za kimś, kto na mnie nie zasługiwał.
201609270956 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 13:11   #4785
jagerbull
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 280
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Flavius Pokaż wiadomość

U mnie wszystko dobrze, mam tyle zajęć, że nawet gdybym chciała zatęsknić za eksem, to brakuje mi na to czasu. Jutro widzę się z przyjaciółką, która miała być świadkową na naszym ślubie i zamierzam powiedzieć jej o rozstaniu. Trochę się stresuję tym spotkaniem.

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------


Rok?! Ja po miesiącu uważam się za wyleczoną. Nie wyobrażam sobie zmarnować roku swojego życia na tęsknotę za kimś, kto na mnie nie zasługiwał.
Ja tak samo

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
jagerbull jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 13:26   #4786
kokillka
Raczkowanie
 
Avatar kokillka
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 402
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Zablokowałam byłego na fejsie i mi mega dziwnie ... ://. Normalnie weszłabym na jego profil juz jakies 100razy a tu o, nie moge . Wiem, ze to dla mojego dobra ale dziwnie sie czuje wiedząc, ze juz nie bede mogła zobaczyc co u niego . Tak tak wiem, fejs i tak 99% nie pokazuje ale wiecie o co chodzi . Ale jestem z siebie dumna , wiecie? Bo naprawdę mnie to wiele kosztowało i dałam rade
kokillka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 13:34   #4787
jagerbull
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 280
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez kokillka Pokaż wiadomość
Zablokowałam byłego na fejsie i mi mega dziwnie ... ://. Normalnie weszłabym na jego profil juz jakies 100razy a tu o, nie moge . Wiem, ze to dla mojego dobra ale dziwnie sie czuje wiedząc, ze juz nie bede mogła zobaczyc co u niego . Tak tak wiem, fejs i tak 99% nie pokazuje ale wiecie o co chodzi . Ale jestem z siebie dumna , wiecie? Bo naprawdę mnie to wiele kosztowało i dałam rade
Mi wystarczylo same usuniecie z grona znajomych, ale wchodze juz tylko czasem na zasadzie "co u niego, czy wszystko z nim ok" , nie szukam potwierdzenia czy jest z kims czy nie.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
jagerbull jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 13:44   #4788
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez kokillka Pokaż wiadomość
Ale jestem z siebie dumna , wiecie? Bo naprawdę mnie to wiele kosztowało i dałam rade
My też jesteśmy dumne
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 14:35   #4789
pechowianka
Zadomowienie
 
Avatar pechowianka
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 836
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez kokillka Pokaż wiadomość
Zablokowałam byłego na fejsie i mi mega dziwnie ... ://. Normalnie weszłabym na jego profil juz jakies 100razy a tu o, nie moge . Wiem, ze to dla mojego dobra ale dziwnie sie czuje wiedząc, ze juz nie bede mogła zobaczyc co u niego . Tak tak wiem, fejs i tak 99% nie pokazuje ale wiecie o co chodzi . Ale jestem z siebie dumna , wiecie? Bo naprawdę mnie to wiele kosztowało i dałam rade
Brawo ) Ja się na to nie zdobyłam .... jak zobaczyłam że on usuwa siebie z naszych wspolnych zdjęc to stwierdziłam ze go nie będę wyrzucała ...jakoś tak stwierdziłam że to idiotyczne .póki co , bo u mnie nastroje zmienne bardzo ostatnio
pechowianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 14:36   #4790
TancerzTango
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 476
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez kokillka Pokaż wiadomość
Zablokowałam byłego na fejsie i mi mega dziwnie ... ://. Normalnie weszłabym na jego profil juz jakies 100razy a tu o, nie moge . Wiem, ze to dla mojego dobra ale dziwnie sie czuje wiedząc, ze juz nie bede mogła zobaczyc co u niego . Tak tak wiem, fejs i tak 99% nie pokazuje ale wiecie o co chodzi . Ale jestem z siebie dumna , wiecie? Bo naprawdę mnie to wiele kosztowało i dałam rade
Gratuluję
TancerzTango jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 15:24   #4791
201708250935
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2 597
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

odpowiedzialam 8/12 ze znakow ze powinnam odejsc, a on mial na wstepie chyba 4 czerwone swaitla... dlaczego mimo wszystko czuje watpliwosci? ;c
201708250935 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 15:30   #4792
Loluuusia
Raczkowanie
 
Avatar Loluuusia
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 244
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez nagomiko Pokaż wiadomość
odpowiedzialam 8/12 ze znakow ze powinnam odejsc, a on mial na wstepie chyba 4 czerwone swaitla... dlaczego mimo wszystko czuje watpliwosci? ;c
Bo albo kochasz, albo jesteś do niego przyzwyczajona. Czasami trzeba zignorować serce i postawić na rozum. Opisz nam swoją sytuację.
Loluuusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 15:34   #4793
jagerbull
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 280
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Kuzwa. Mam wrazenie ze kolega od spontanicznego pocałunku chcial tylko seksu i mnie olewa. Chyba za bardzo chcialam zabic klina klinem a wychodze wiecznie na latwa laske. Czas zerwac ta znajomosc. Znowu humor prysnął i czuje sie beznadziejnie glupia...

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
jagerbull jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 16:06   #4794
201708250935
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2 597
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Loluuusia Pokaż wiadomość
Bo albo kochasz, albo jesteś do niego przyzwyczajona. Czasami trzeba zignorować serce i postawić na rozum. Opisz nam swoją sytuację.
Zaczne od totalnego tla - jestem dda, aktuanie na terapii (od 4 miesiecy), on jest ddd ktory chyba nie zauwaza ze terapii potrzebuje juz teraz. Jego cala rodzina jest toksyczna, oraz nie ma zadnych przyjaciol. Nie ma takze jak jeszcze od nich odejsc, bo pisze mature w tym roku, chcial sie do mnie przeprowadzic, bo chcial isc na studia do warszawy.

Poznalismy sie prawie 2 lata temu (przez internet), od roku jestesmy razem - zwiazek na odleglosc, co dodatkowo komplikuje sprawe.

Swietnie sie dogadywalismy, mielismy wspolne tematy, ale sabotowałam zwiazek (juz tego nie robie).

Od poczatku znajomosci - pierwszego spotkania - nie jaral mnie soba jesli chodzi o cialo, choc nie mozna zaprzeczyc, jest przystojny. Mnie jednak nie porywal i nadal tego nie robi. Pocalunki czasami mnie wrecz irytowaly, jego chec czulosci takze, nie chcialam z nim ciagle przebywac, nie ciagnelo mnie zeby go dotykac czy byc blisko, nie mam potrzeby rozmowy z nim. Myslalam ze to sie zmieni, ze w koncu sie pojawi, zagluszalam to.

Odkad poszlam na terapie stal sie bardzo wymagajacy - albo to zmienisz, albo odejde. Nie wroci ci libido - odejde (mialam zabieg naciecia krocza, bo kazdy seks sprawial mi niesamowity bol przez co nie mam teraz jego potrzeby - kojarzy mi sie jedynie z ogromna kara, musialam uzywac srodkow znieczulajacych zebym byla w stanie przezyc stosunek oraz jestem po zmianie tabletek anty, wlasnie dla libida). Nie bedziesz dla mnie czula - odejde (ja to wszystko rozumiem i sie nie dziwie). Przez ostatnie 4 miesiace, ciagle czegos odemnie wymagal, ciagle mial o cos do mnie pretensje, nie dogadywalismy sie w najprostszych kwestiach.

Ja sie ciagle staralam zeby, go zadowolic, ale duzo rzeczy robilam wbrew sobie, plakalam gdy prosil o cos zwiaznego z seksem (po fakcie, gdy on nie mogl widziec).

ALE jednoczesnie nie utrzymuje, ze ja jestem cudowna, a on straszny. Zawalam wielokrotnie i wielokrotnie popelnialam te same bledy, choc bardzo sie staralam tego nie robic. Jestem ogromnie winna tego jak wobec mnie sie zachowywal i jak sie czul, robilam okropne rzeczy...

On jest czuly, kochajacy, wspierajacy, pomocny, zaangazowany, walczacy... Ale mnien ie pociaga kompletnie... no i ten zapach plesni i wiatru, jego skora tak pachnie, zawsze czuje ten zapach, nie znika niewazne jak dlugo z nim przebywam (pachnie jak moj brat cioteczny i wiem co to oznacza, dowiedzialam sie od terapeuty). Jego zapach odrzucil mnie w pierwszym momencie spotkania, przytulilam sie i... poczulam go i to bylo jak bariera, od razu przestal mi sie podobac fizycznie ;/

Nie wiem co jeszcze mozna powiedziec, post i tak dlugi wyszedl, a zapewne liznelam jedynie problem, wybaczcie prosze :c
201708250935 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 16:21   #4795
Loluuusia
Raczkowanie
 
Avatar Loluuusia
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 244
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez nagomiko Pokaż wiadomość
Zaczne od totalnego tla - jestem dda, aktuanie na terapii (od 4 miesiecy), on jest ddd ktory chyba nie zauwaza ze terapii potrzebuje juz teraz. Jego cala rodzina jest toksyczna, oraz nie ma zadnych przyjaciol. Nie ma takze jak jeszcze od nich odejsc, bo pisze mature w tym roku, chcial sie do mnie przeprowadzic, bo chcial isc na studia do warszawy.

Poznalismy sie prawie 2 lata temu (przez internet), od roku jestesmy razem - zwiazek na odleglosc, co dodatkowo komplikuje sprawe.

Swietnie sie dogadywalismy, mielismy wspolne tematy, ale sabotowałam zwiazek (juz tego nie robie).

Od poczatku znajomosci - pierwszego spotkania - nie jaral mnie soba jesli chodzi o cialo, choc nie mozna zaprzeczyc, jest przystojny. Mnie jednak nie porywal i nadal tego nie robi. Pocalunki czasami mnie wrecz irytowaly, jego chec czulosci takze, nie chcialam z nim ciagle przebywac, nie ciagnelo mnie zeby go dotykac czy byc blisko, nie mam potrzeby rozmowy z nim. Myslalam ze to sie zmieni, ze w koncu sie pojawi, zagluszalam to.

Odkad poszlam na terapie stal sie bardzo wymagajacy - albo to zmienisz, albo odejde. Nie wroci ci libido - odejde (mialam zabieg naciecia krocza, bo kazdy seks sprawial mi niesamowity bol przez co nie mam teraz jego potrzeby - kojarzy mi sie jedynie z ogromna kara, musialam uzywac srodkow znieczulajacych zebym byla w stanie przezyc stosunek oraz jestem po zmianie tabletek anty, wlasnie dla libida). Nie bedziesz dla mnie czula - odejde (ja to wszystko rozumiem i sie nie dziwie). Przez ostatnie 4 miesiace, ciagle czegos odemnie wymagal, ciagle mial o cos do mnie pretensje, nie dogadywalismy sie w najprostszych kwestiach.

Ja sie ciagle staralam zeby, go zadowolic, ale duzo rzeczy robilam wbrew sobie, plakalam gdy prosil o cos zwiaznego z seksem (po fakcie, gdy on nie mogl widziec).

ALE jednoczesnie nie utrzymuje, ze ja jestem cudowna, a on straszny. Zawalam wielokrotnie i wielokrotnie popelnialam te same bledy, choc bardzo sie staralam tego nie robic. Jestem ogromnie winna tego jak wobec mnie sie zachowywal i jak sie czul, robilam okropne rzeczy...

On jest czuly, kochajacy, wspierajacy, pomocny, zaangazowany, walczacy... Ale mnien ie pociaga kompletnie... no i ten zapach plesni i wiatru, jego skora tak pachnie, zawsze czuje ten zapach, nie znika niewazne jak dlugo z nim przebywam (pachnie jak moj brat cioteczny i wiem co to oznacza, dowiedzialam sie od terapeuty). Jego zapach odrzucil mnie w pierwszym momencie spotkania, przytulilam sie i... poczulam go i to bylo jak bariera, od razu przestal mi sie podobac fizycznie ;/

Nie wiem co jeszcze mozna powiedziec, post i tak dlugi wyszedl, a zapewne liznelam jedynie problem, wybaczcie prosze :c
A to Twój pierwszy partner w łóżku? Może za wcześnie to wszystko się potoczyło? I drugie pytanie: myślisz, że go kochasz? Skoro odpychasz go, to bym zastanowiła się nad tym. Może to tylko przyzwyczajenie, nie miłość? Nie męcz się, jeżeli jest Ci ciężko.
Loluuusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 16:29   #4796
201708250935
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2 597
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Loluuusia Pokaż wiadomość
A to Twój pierwszy partner w łóżku? Może za wcześnie to wszystko się potoczyło? I drugie pytanie: myślisz, że go kochasz? Skoro odpychasz go, to bym zastanowiła się nad tym. Może to tylko przyzwyczajenie, nie miłość? Nie męcz się, jeżeli jest Ci ciężko.
2 partner i wiesz co... ja czuje w sobie, ze mi juz przestalo zalezec, nie czuje sie smutna, ze ma to sie zakonczyc... jak sie glebiej zastanowie to nie czuje do niego zadnych emocji, co nie zmienia faktu, ze mam watpliwosci Ja sie chyba sama przed soba nie chce przyznac, ze go nie kocham.
Moja przyjaciolka mi fajny tekst powiedziala " jestes z nim rok i nie jestes szczesliwa, to kiedy uwazasz ze bedziesz? bedac malzenstwem z 20 letnim stazem?"

Co masz na mysli mowiac "Skoro odpychasz go"?

Edytowane przez 201708250935
Czas edycji: 2015-10-21 o 16:32
201708250935 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 17:58   #4797
Loluuusia
Raczkowanie
 
Avatar Loluuusia
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 244
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez nagomiko Pokaż wiadomość
2 partner i wiesz co... ja czuje w sobie, ze mi juz przestalo zalezec, nie czuje sie smutna, ze ma to sie zakonczyc... jak sie glebiej zastanowie to nie czuje do niego zadnych emocji, co nie zmienia faktu, ze mam watpliwosci Ja sie chyba sama przed soba nie chce przyznac, ze go nie kocham.
Moja przyjaciolka mi fajny tekst powiedziala " jestes z nim rok i nie jestes szczesliwa, to kiedy uwazasz ze bedziesz? bedac malzenstwem z 20 letnim stazem?"

Co masz na mysli mowiac "Skoro odpychasz go"?
To, że nie chcesz seksu, że zmuszasz się do tego, że odpycha Cię jego zapach, itp.
Słyszałam kiedyś mądre słowa: "jeżeli zastanawiasz się, czy kogoś kochasz, to znaczy, że nie kochasz". Sama zastanawiałam się przez jakiś czas nad swoimi uczuciami do byłego i wiem, że to trudne. A Twoja koleżanka dobrze powiedziała. Nie byłaś z nim szczęśliwa tyle czasu, to raczej nic się nie zmieni. Albo sama skażesz się na nieszczęście, albo pocierpisz jakiś czas i się uwolnisz.
Loluuusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 18:10   #4798
201708250935
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2 597
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Loluuusia Pokaż wiadomość
To, że nie chcesz seksu, że zmuszasz się do tego, że odpycha Cię jego zapach, itp.
Słyszałam kiedyś mądre słowa: "jeżeli zastanawiasz się, czy kogoś kochasz, to znaczy, że nie kochasz". Sama zastanawiałam się przez jakiś czas nad swoimi uczuciami do byłego i wiem, że to trudne. A Twoja koleżanka dobrze powiedziała. Nie byłaś z nim szczęśliwa tyle czasu, to raczej nic się nie zmieni. Albo sama skażesz się na nieszczęście, albo pocierpisz jakiś czas i się uwolnisz.
zamkne te drzwi, wyciagne wnioski, wylecze sie i otworze inne drzwi ktore poprowadza mnie do szczescia
ale poczekam do poniedzialku - mam wtedy terapie, przegadam to jeszcze sobie u terapeuty, tak dla wlasnego spokoju psychicznego

Edytowane przez 201708250935
Czas edycji: 2015-10-21 o 18:11
201708250935 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 19:30   #4799
timotei
Raczkowanie
 
Avatar timotei
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 155
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

nagomiko
Moim zdaniem nie warto tego związku ciągnąć,męczysz się. Ale oczywiście sama musisz przemyśleć za i przeciw.To Twoja decyzja, my za Ciebie ją nie podejmiemy

U mnie już co raz lepiej, uświadamiam sobie co raz częściej ze mój ex dał mi przysługę zostawiając mnie. Tyle wspaniałych ludzi poznałam, w tylu nowych miejscach byłam, zapisałam się na tańce ludowe (było to jego marzenie, moje również tyle że JA go spełniłam ) Widzę już więcej plusów tego rozstania. Dlatego kochane nie zamykajcie się w domu ! To podstawa

Loluuusia
Przypominasz mi trochę siebie na początku tej całej drogi, może aż nie do takiego stopnia. Chociaż też głupia potrafiłam pojechać do niego do domu 2 tygodnie po rozstaniu, czekać na łaskawego panna około 6 godzin. Po czym przyjechał, wykorzystał i na tym się skończyło. Teraz jak na to patrzę myśle sobię jak mogłam być tak głupia. A co do niego szkoda słów

kokillka
GRATULACJĘ, jestem z Ciebie dumna. To podstawa w procesie zdrowienia
__________________
Lepiej kochać, a potem płakać. Następna bzdura. Wierzcie mi, wcale nie lepiej. Nie pokazujcie mi raju, żeby potem go spalić.

Edytowane przez timotei
Czas edycji: 2015-10-21 o 19:36
timotei jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 19:42   #4800
201708250935
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2 597
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez timotei Pokaż wiadomość
nagomiko
Moim zdaniem nie warto tego związku ciągnąć,męczysz się. Ale oczywiście sama musisz przemyśleć za i przeciw.To Twoja decyzja, my za Ciebie ją nie podejmiemy
dziekuje za upewnianie mnie, ze jednak dobrze mysle

Dziewczyny, a jak bronic sie przed szantazem emocjonalnym i manipulacja? bo gdy bede chciala z nim zakonczyc zwiazek jestem 100%pewna ze poleca takie argumenty jak:
-nie zalezy ci juz na mnie? nie jestem godzien walki?
-przewrocilem cale zycie dla ciebie, a ty mnie zostawiasz?
-co ja mam teraz zrobic? moje zycie nie ma sensu... zabije sie, bo po co mam zyc bez ciebie?
kilkakrotnie grozil proba samobojcza, gdy chcialam go zostawic, albo gdy nalozylo mu sei za duzo problemow (takze moja wina, czego serdecznie zaluje)

edit: albo jeszcze:
-i co ja teraz zrobie? (mial przeprowadzic sie do warszawy w przyszlym roku, pomieszkac u mnie dopoki na szybko nie znajdie pracy i nie wynajmie sobie mieszkania zeby odciac sie od rodzicow ktorzy go nienawidza i beda wymagac zeby placil za to ze bedzie mieszkal we wlasnym domu, jednoczensie nie dajac zapomogi jak wyjedzie)

Edytowane przez 201708250935
Czas edycji: 2015-10-21 o 19:47
201708250935 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-10-27 19:56:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:01.