Jaka fruzura mi pasuje... Proszę Was

[marzenaemo]

Ma problem, oczywiście fryzura, mam raczej okrągłą twarz i podatne włosy na lekkie kręcenie ( końcówki się podwijają)
Uwielbiam Aktorkę Mandy Moore podobają mi się jej fryzury, są lekkie i wyglądają na takie co nie trzeba im dużo poświęcać czasu. Robiłam przez jakiś czas fale, podobało się wszystkim ale po dwóch tygodniach używania lokówki moje włosy stały się suche i zniszczone, więc przestałam je kręcić.
Marzą mi się długie włosy więc od dwóch lat je zapuszczam, podcinając końcówki co 3 miesiące.
No i nie wiem co zrobić?? jaki przedziałek? na środku jednym pasuje mi chyba nie, na boku są jakieś ulizane
Powoli zaczynam wkurzać się i nie akceptuje swojego wyglądu.. to bardziej problem psychologiczny, ja wiem.
Mój styl to tak jak mówie a'la Mandy Moore czyli luźne tuniki, sukienki idt.. i do tego stylu chce dopasować fryzurę.
Dodam iż mam 20 lat no i chce wyglądać troszkę powżnie i romantycznie.

[Mademoiselle_Pauline]

Napisane przez marzenaemo

Ma problem, oczywiście fryzura, mam raczej okrągłą twarz i podatne włosy na lekkie kręcenie ( końcówki się podwijają)
Uwielbiam Aktorkę Mandy Moore podobają mi się jej fryzury, są lekkie i wyglądają na takie co nie trzeba im dużo poświęcać czasu. Robiłam przez jakiś czas fale, podobało się wszystkim ale po dwóch tygodniach używania lokówki moje włosy stały się suche i zniszczone, więc przestałam je kręcić.
Marzą mi się długie włosy więc od dwóch lat je zapuszczam, podcinając końcówki co 3 miesiące.
No i nie wiem co zrobić?? jaki przedziałek? na środku jednym pasuje mi chyba nie, na boku są jakieś ulizane
Powoli zaczynam wkurzać się i nie akceptuje swojego wyglądu.. to bardziej problem psychologiczny, ja wiem.
Mój styl to tak jak mówie a'la Mandy Moore czyli luźne tuniki, sukienki idt.. i do tego stylu chce dopasować fryzurę.
Dodam iż mam 20 lat no i chce wyglądać troszkę powżnie i romantycznie.

PS.Przepraszam że się tak rozpisałam, dodaje fotki swoje ( 3 moje zdj. było do dowodu rok temu) i dwie które mi się podobają (ale z pewnością do mnie nie pasują)

A dbasz o włoski, że po dwóch tygodniach używania lokówki stały się suche ? Moim zdaniem nie bardzo
Najlepiej wyglądasz na zdjęciu nr 1, co mogę Ci poradzić ? Może pocieniuj włosy no i zapuszczaj je, ale podcinaj regularnie

[marzenaemo]

Napisane przez Mademoiselle_Pauline

A dbasz o włoski, że po dwóch tygodniach używania lokówki stały się suche ? Moim zdaniem nie bardzo
Najlepiej wyglądasz na zdjęciu nr 1, co mogę Ci poradzić ? Może pocieniuj włosy no i zapuszczaj je, ale podcinaj regularnie

Może tak starsznie nie były zniszczone, ale wypadały mi dosyć...

Dziękuje za jakąkolwiek porade

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Dlaczego tak często podcinasz włosy, skoro chcesz je zapuścić?

[marzenaemo]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;19821717]Dlaczego tak często podcinasz włosy, skoro chcesz je zapuścić?[/QUOTE]


fryzjerka mi tak powiedziała, że jak bede co 3 miesiące podcinać to szybciej będa rosły

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez marzenaemo

fryzjerka mi tak powiedziała, że jak bede co 3 miesiące podcinać to szybciej będa rosły

No to się pomyliła. Włosy wyrastają z cebulek, które nie "wiedzą", że końcówki zostały odcięte. Podcinanie włosów nie ma żadnego wpływu na szybkość ich wzrostu. Ja dla przykładu chodzę do fryzjera około raz na rok, czyli wtedy, gdy moje końcówki zaczynają brzydko wyglądać. Przecież przez 3 miesiące nie zniszczą ci się włosy do tego stopnia, żeby trzeba było je obciąć.

[marzenaemo]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;19821869]No to się pomyliła. Włosy wyrastają z cebulek, które nie "wiedzą", że końcówki zostały odcięte. Podcinanie włosów nie ma żadnego wpływu na szybkość ich wzrostu. Ja dla przykładu chodzę do fryzjera około raz na rok, czyli wtedy, gdy moje końcówki zaczynają brzydko wyglądać. Przecież przez 3 miesiące nie zniszczą ci się włosy do tego stopnia, żeby trzeba było je obciąć.[/QUOTE]

No to dobrze wiedzieć Najwidoczniej ta fryzjerka jakaś dziwna jest

[LoveCanada]

Co do podcinania końcówek absolutnie się zgadzam. W ten sposób ich nie zapuścisz ; )

Co do włosów, to pozornie wydaje Ci się, że nie wymagają dużej pracy. Oczywiście, że wymagają, btw weź pod uwagę, że ona używa najlepszych (niestety także najdroższych profesjonalnych kosmetyków do włosów).
Co do fal - kup szampon,odżywkę, piankę do włosów kręconych + jakąś pastę do włosów np. "Artystyczny nieład - Shockwave". Na noc po umyciu, kiedy włosy nie są już wilgotne, zapleć je w jednego lub dwa luźne! warkocze, rano będziesz mieć pofalowane włosy ; ) następnie od nasady nałóż pastę, dopóki włosy nie uzyskają zadowalającej Cię objętości.

Jeżeli mogę mieć jeszcze jedną radę, to nie depiluj tak mocno brwi! Twarz traci przez to charakter i nawet bez makijażu wygląda nienaturalnie.
Pozwolę sobie załączyć linki ; ) <dwie najpiękniejsze kobiety wszech czasów wg moich przyjaciół>
http://i269.photobucket.com/albums/j...ey-Hepburn.jpg
http://www.feelingmovies.sk/wp-conte...er_03_1024.jpg
Mają boskie brwii: )

[babydoll1985]

Stosowanie kosmetyków do danego rodzaju włosów i podnoszenie ich u nasady, niekoniecznie kosmetykami, ale np. cieniowaniem dodającym objętości. I jeszcze jedna rada- najlepsza fryzura to nie taka, która nam się podoba ale taka, która do nas pasuje ;-)

[marzenaemo]

Dziękuje

Doszłam od wniosku że wycieniuje całe włosy i bede robić fale tak jak mówi LoveCanada myśle że to troszkę zmieni

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Uzyskałam odpowiedzi które bardzo mi się przydały.
Dziękuje serdecznie i zamykam ten temat.

[kiiicik]

Raz na rok podcinac wlosy? Wtedy koncowki sa strasznie rozdwojone, wlos przez podciecie jest mocniejszy, kazdy fryzjer u ktorego bylam, mowil, ze nalezy je podcinac co ok. 3 miesiace Wiec jesli maja byc ladne koncówki to lekkie podciecie i pielegnacja, sama widze na swoim przykladzie

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez kiiicik

Raz na rok podcinac wlosy? Wtedy koncowki sa strasznie rozdwojone, wlos przez podciecie jest mocniejszy, kazdy fryzjer u ktorego bylam, mowil, ze nalezy je podcinac co ok. 3 miesiace Wiec jesli maja byc ladne koncówki to lekkie podciecie i pielegnacja, sama widze na swoim przykladzie

Każdy patrzy na to ze swojego punktu widzenia. Ja podcinam włosy wtedy, kiedy robią się brzydkie. U mnie to rok, a u ciebie widocznie 3 miesiące. Nie mam też problemu z rozdwojonymi końcówkami. Mam takich kilka, ale tylko w miejscu dawnego cieniowania. Podcinam je właściwie po to, żeby były równe, bo przez dłuższy czas dół robi się "postrzępiony" ze względu na różne tempo wzrostu włosów. To są max 2 cm.
Poza tym włosy wolno mi rosną i częste podcinanie uniemożliwia ich zapuszczenie, a chcę mieć długie.