Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

[Wolha wRedna]

Jestem po dwoch wycieciach i nie wyobrazam sobie powrotu do spotru natychmiast. Ja wracalam tak po 7-8 tygodniach, ale cwicze raczej dywanowki cardio, splanie itp. sporo podskokow wiec wolalam poczekac.

Zasadniczo po drugim wyceciu zdarzyla mi sie zakrapiana impreza jakies 2-3 dni po sciagnieciu szwow. Znieczulenie bylo, wracalm do domu po nocy narzucajac sobie niezle tempo. 2 kolejne dni blizna mnie bolala...

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

[chora95]

Dzień dobry, mam 24 lata i coś dziwnego w wyglądzie prawej piersi, jakby takie małe zgrubienie wielkości 1-2mm koło sutka (taka grudka), oprócz tego skóra wkoło sutka tworzy jakby fałdę, sutek słabo sterczy, nie boli ale czasem czuję mrowienie, co to może być? Czy wygląda na nowotwór? W tym wieku niby rzadko. Tu zdjęcia: https://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/fd961788311e8.jpg.html https://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/2e949f4a49a3f.jpg.html
https://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/9e7a62cbd7f42.jpg.html
https://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/0d035ab711b5d.jpg.html
https://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/0bebb5710eb0b.jpg.html (na ostatnim "zdrowa" pierś).

Może mnie ktoś uspokoić w miarę możliwości? Może ktoś miał coś podobnego i nie jest to groźne (oby). Bo nie mogę normalnie funkcjonować z nerwów i spać. Boję się. Do jakiego lekarza z tym?

[Adrianna_8]

Napisane przez chora95

Dzień dobry, mam 24 lata i coś dziwnego w wyglądzie prawej piersi, jakby takie małe zgrubienie wielkości 1-2mm koło sutka (taka grudka), oprócz tego skóra wkoło sutka tworzy jakby fałdę, sutek słabo sterczy, nie boli ale czasem czuję mrowienie, co to może być? Czy wygląda na nowotwór? W tym wieku niby rzadko. Tu zdjęcia: https://[emoji879][emoji879][emoji87...311e8.jpg.html https://[emoji879][emoji879][emoji87...49a3f.jpg.html
https://[emoji879][emoji879][emoji87...d7f42.jpg.html
https://[emoji879][emoji879][emoji87...11b5d.jpg.html
https://[emoji879][emoji879][emoji87...0eb0b.jpg.html (na ostatnim "zdrowa" pierś).

Może mnie ktoś uspokoić w miarę możliwości? Może ktoś miał coś podobnego i nie jest to groźne (oby). Bo nie mogę normalnie funkcjonować z nerwów i spać. Boję się. Do jakiego lekarza z tym?

Najlepiej idź na usg piersi do ginekologa (nie wszyscy je wykonują) lub do radiologia. Po usg będziesz miała wstępną diagnozę i lekarz powie Ci co dalej.

Na razie się nie martw przesadnie - guzy nie są rzadkością, a większość z nich jest łagodna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ksiaczek]

Cześć kobietko, mialam 10 dni temu biopsje mammotomiczną, podczas której została usunięta cala zmiana, pamiątkowy siniak jest właśnie w fazie żólknącej, czyli jak tak czytam objaw dosc standardowy, natomiast od 3 dni wyczuwam kulkę pod skórą w okolicy robionej biopsji o niewielkiej bolesnosci i lekko widocznym zasinieniem nad, i tak i ile dobrze obstawiam to pewnie krwiak, czytałam twoje posty sprzed kilku lat, i chyba borykałas się z czymś podobnym, czy możesz mi powiedzieć, po jakim czasie twój krwiak się wchlonął? Czy to jakies moze wywolac komplikacje? Cholernie się stresuje, a chwilowo jestem poza moim miejscem zamieszkania i pozostaje mi oczekiwanie na poniedziałek, kiedy mogę spytać lekarki.... Będę wdzięczna za informację zwrotną 😗😁 Kasia

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Kurczę, usilowalam napisać do MartaMagda, ale coś poszło nie ten teges

[MartaMagda]

Napisane przez ksiaczek

Cześć kobietko, mialam 10 dni temu biopsje mammotomiczną, podczas której została usunięta cala zmiana, pamiątkowy siniak jest właśnie w fazie żólknącej, czyli jak tak czytam objaw dosc standardowy, natomiast od 3 dni wyczuwam kulkę pod skórą w okolicy robionej biopsji o niewielkiej bolesnosci i lekko widocznym zasinieniem nad, i tak i ile dobrze obstawiam to pewnie krwiak, czytałam twoje posty sprzed kilku lat, i chyba borykałas się z czymś podobnym, czy możesz mi powiedzieć, po jakim czasie twój krwiak się wchlonął? Czy to jakies moze wywolac komplikacje? Cholernie się stresuje, a chwilowo jestem poza moim miejscem zamieszkania i pozostaje mi oczekiwanie na poniedziałek, kiedy mogę spytać lekarki.... Będę wdzięczna za informację zwrotną Kasia

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Kurczę, usilowalam napisać do MartaMagda, ale coś poszło nie ten teges

Odpisałam na priv

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[girl.of.glass]

Dziewczyny, czy po bioopsji (cienkoigłowej) porobiły się Wam zrosty lub jakieś inne powikłania? Mam małe piersi i wskazanie do biopsji z dwóch "zmian", zastanawiam się czy nie rozważyć tej mammotoicznej jednak, lub poczekac jeszcze i poobserować te zmiany..

[Wolha wRedna]

Mialam dwa razy cienkoiglowa i takze mam bardzo maly biust. Nic sie nie dzialo. Dostalam plasterek i tyle. Bylo jakies tam zgrubienie 2-3 dni ale nic po za tym.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

[ville]

Ja miałam gruboigłową i jedyny ślad, jaki mi pozostał, przypomina ślad po ospie.
Podejrzewam, że w przypadku cienkoigłowej byłoby jeszcze lepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Dla mnie cinkoiglowa to ta jak pobieranie krwi minimalnie grubsza igla. Po pytalam czy moge cwiczyc, powiedziano mi, se mam tylko poczekac do nastepnego dnia.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

[Adrianna_8]

Hej dziewczyny, czy któraś z was usuwała guz prywatnie? Chodzi mi o łagodnego gruczolakowłókniaka. Możecie opisać proces? Wygląda podobnie jak na NFZ? Onkolog i zapis na zabieg? Biopsja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[98801a4949b6e7be72628005159534798f7205e7_60b418f2c2c00]

Hej. Czy któraś z Was miała 1 cm podłużny guz w piersi i obok, od strony pachy, w piersi jakieś podłużne bolesne przy dotyku zgrubienie do tego? Obrzęk jakby.

Ciekawi mnie czy to może być jakieś zapalenie czy raczej ciemna strona

[Adrianna_8]

[1=98801a4949b6e7be7262800 5159534798f7205e7_60b418f 2c2c00;87357930]Hej. Czy któraś z Was miała 1 cm podłużny guz w piersi i obok, od strony pachy, w piersi jakieś podłużne bolesne przy dotyku zgrubienie do tego? Obrzęk jakby.

Ciekawi mnie czy to może być jakieś zapalenie czy raczej ciemna strona [/QUOTE]Najlepiej idź na USG. Jeśli wyczuwasz guz, którego nie masz po drugiej stronie (tj. Nie są to gruczoły) to jest to guz i należy się zbadać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[98801a4949b6e7be72628005159534798f7205e7_60b418f2c2c00]

Napisane przez Adrianna_8

Najlepiej idź na USG. Jeśli wyczuwasz guz, którego nie masz po drugiej stronie (tj. Nie są to gruczoły) to jest to guz i należy się zbadać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czekam na termin właśnie, ale ciekawi mnie czy to możliwe, że w cycku jest np. powiększony węzeł chłonny, czy jednak w cyckach węzłow nie ma.

[cava]

[1=98801a4949b6e7be7262800 5159534798f7205e7_60b418f 2c2c00;87357930]Hej. Czy któraś z Was miała 1 cm podłużny guz w piersi i obok, od strony pachy, w piersi jakieś podłużne bolesne przy dotyku zgrubienie do tego? Obrzęk jakby.

Ciekawi mnie czy to może być jakieś zapalenie czy raczej ciemna strona [/QUOTE]

Jeśli jest bolesne, to może być początek zapalenia piersi i tworzenia się ropnia.
Biegiem do lekarza ogólnego na początek.

[98801a4949b6e7be72628005159534798f7205e7_60b418f2c2c00]

Ok, dzięki, pójdę w tym tygodniu

[teresasab88]

Guzki trzeba zawsze konsultować! Nie ma co z tym czekać! Ja zawsze jak coś wyczuwałam to biegałam do lekarzy sprawdzać. I bardzo dobrze, bo po którejś wizycie okazało się, że mam guzka! Po wykonanej biopsji udało się ustalić charakter tej zmiany i zacząć ją leczyć.

[Adrianna_8]

Napisane przez teresasab88

Guzki trzeba zawsze konsultować! Nie ma co z tym czekać! Ja zawsze jak coś wyczuwałam to biegałam do lekarzy sprawdzać. I bardzo dobrze, bo po którejś wizycie okazało się, że mam guzka! Po wykonanej biopsji udało się ustalić charakter tej zmiany i zacząć ją leczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aliczee]

Cześć!

Również się dopisuję - tak żeby propagować badanie piersi. Z tego co słyszę od znajomych, mało która dziewczyna to robi! Ja mam 29 lat i dopiero teraz miałam pierwsze USG piersi. Wykryto u mnie małą zmianę nieregularną z hypechogennym przepływem obwodowym. Z tego co tu widziałam, takie zmiany już się zdarzały. W tym momencie czekam na wyniki biopsji i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Dziewczyny - badajcie się

[Saori89]

Jak myślicie kiedy pierwszy raz udać się na badania piersi? W jakim wieku? NFZ chyba tego zbyt chętnie nie refunduje w młodym wieku no nie? Gdy nie ma się żadnych podejrzeń, że coś jest nie tak.


Żaden z moich dotychczasowych ginekologów o tym nie mówił, piersi badane miałam tylko raz w życiu na 1 wizycie (zaraz po 20 roku życia).

Ze swojej strony też dodam, że ja kilka lat temu wykryłam guz pod jedną z piersi, na żebrach. Jednak zdecydowanie był "oderwany" od samej piersi. Po wycięciu i zbadaniu okazało się, że jest to zwykły tzw. tłuszczak.

[Adrianna_8]

Napisane przez Saori89

Jak myślicie kiedy pierwszy raz udać się na badania piersi? W jakim wieku? NFZ chyba tego zbyt chętnie nie refunduje w młodym wieku no nie? Gdy nie ma się żadnych podejrzeń, że coś jest nie tak.


Żaden z moich dotychczasowych ginekologów o tym nie mówił, piersi badane miałam tylko raz w życiu na 1 wizycie (zaraz po 20 roku życia).

Ze swojej strony też dodam, że ja kilka lat temu wykryłam guz pod jedną z piersi, na żebrach. Jednak zdecydowanie był "oderwany" od samej piersi. Po wycięciu i zbadaniu okazało się, że jest to zwykły tzw. tłuszczak.

NFZ nie refunduje profilaktycznego usg piersi dla młodych kobiet.
Myślę, że im szybciej tym lepiej i co najważniejsze - regularnie. Mozna znaleźć placówki, które wykonują te badanie za kilkadziesiąt złotych, więc warto się wykosztować raz do roku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dagunia]

Napisane przez Saori89

Jak myślicie kiedy pierwszy raz udać się na badania piersi? W jakim wieku? NFZ chyba tego zbyt chętnie nie refunduje w młodym wieku no nie? Gdy nie ma się żadnych podejrzeń, że coś jest nie tak.


Żaden z moich dotychczasowych ginekologów o tym nie mówił, piersi badane miałam tylko raz w życiu na 1 wizycie (zaraz po 20 roku życia).

Ze swojej strony też dodam, że ja kilka lat temu wykryłam guz pod jedną z piersi, na żebrach. Jednak zdecydowanie był "oderwany" od samej piersi. Po wycięciu i zbadaniu okazało się, że jest to zwykły tzw. tłuszczak.

Od 18 roku życia - raz w roku.

[Naomi21]

Hej dziewczyny, mam parę pytań i liczę, że mi pomożecie

Podczas ostatniej rutynowej wizyty w szpitalu wykryto u mnie guzka w piersi. Lekarz robiący USG powiedział, że wygląda niegroźnie, ale lepiej sprawdzić. Jako że wpadłam potem w panikę, to moja lekarka mnie uspokajała na różne sposoby, że pan nie jest onkologiem i może to być niegroźna zmiana związana z hormonalnymi zmianami po poronieniu. Ale też zaleciła biopsję.

Nie chcę i nie mogę tego zostawić, natomiast w obecnej sytuacji dostanie się gdziekolwiek jest niemożliwością Postanowiłam więc zrobić wszystko prywatnie. Tylko wolałabym nie wydawać niepotrzebnie pieniędzy, dlatego pytam: czy warto robić jeszcze jedno USG u onkologa czy od razu umówić się na biopsję? Czy w ogóle można pójść na biopsję "z marszu"? Czy robienie USG w drugiej połowie cyklu ma w ogóle jakiś sens?

[Dagunia]

Napisane przez Naomi21

Hej dziewczyny, mam parę pytań i liczę, że mi pomożecie

Podczas ostatniej rutynowej wizyty w szpitalu wykryto u mnie guzka w piersi. Lekarz robiący USG powiedział, że wygląda niegroźnie, ale lepiej sprawdzić. Jako że wpadłam potem w panikę, to moja lekarka mnie uspokajała na różne sposoby, że pan nie jest onkologiem i może to być niegroźna zmiana związana z hormonalnymi zmianami po poronieniu. Ale też zaleciła biopsję.

Nie chcę i nie mogę tego zostawić, natomiast w obecnej sytuacji dostanie się gdziekolwiek jest niemożliwością Postanowiłam więc zrobić wszystko prywatnie. Tylko wolałabym nie wydawać niepotrzebnie pieniędzy, dlatego pytam: czy warto robić jeszcze jedno USG u onkologa czy od razu umówić się na biopsję? Czy w ogóle można pójść na biopsję "z marszu"? Czy robienie USG w drugiej połowie cyklu ma w ogóle jakiś sens?

Biopsję robi się podczas USG. Zdecydowałabym się na biopsję gruboigłową.

[Naomi21]

Na pewno gruboigłowa, taką mi polecili w szpitalu. Czyli normalnie umawiam się na biopsję i tam już mi zrobią USG? Czy ma znaczenie dzień cyklu?

[Dagunia]

Napisane przez Naomi21

Na pewno gruboigłowa, taką mi polecili w szpitalu. Czyli normalnie umawiam się na biopsję i tam już mi zrobią USG? Czy ma znaczenie dzień cyklu?

Jak ja robiłam USG czy dzień później biopsję to nikt nie pytał o cykl.

[Naomi21]

Dziękuję za pomoc

[Agata838023]

Proszę o poradę. Mam 22 lata. Od pewnego czasu zaczęłam zastanawiać się nad rakiem piersi ( mam skłonności hipochondryczne ) . I tak sprawdzając u siebie wyczułam twarde dwa miejsca na gornej części i po boku . W dotyku są jak twarde gruczoły , tak jakby połączone ze sobą. Jestem po miesiączce więc nie powinny być twarde . Mam wrażenie że to może od mojego ciągłego duszenia i sprawdzania czy nadal są twarde. Dodam że wybieram się do ginekologa ale w dzisiejszych czasach trudno o szybka wizytę a już zaczynam odchodzić od zmysłów. Myślicie że to coś poważnego ?

[Adrianna_8]

Napisane przez Agata838023

Proszę o poradę. Mam 22 lata. Od pewnego czasu zaczęłam zastanawiać się nad rakiem piersi ( mam skłonności hipochondryczne ) . I tak sprawdzając u siebie wyczułam twarde dwa miejsca na gornej części i po boku . W dotyku są jak twarde gruczoły , tak jakby połączone ze sobą. Jestem po miesiączce więc nie powinny być twarde . Mam wrażenie że to może od mojego ciągłego duszenia i sprawdzania czy nadal są twarde. Dodam że wybieram się do ginekologa ale w dzisiejszych czasach trudno o szybka wizytę a już zaczynam odchodzić od zmysłów. Myślicie że to coś poważnego ?

Najprawdopodobniej nie jest to nic poważnego.

Polecam zrobić usg piersi lub wybrać się do ginekologa, który je robi. Jeśli idziesz do gine na NFZ to poproś o skierowanie na usg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aliczee]

Napisane przez Agata838023

Proszę o poradę. Mam 22 lata. Od pewnego czasu zaczęłam zastanawiać się nad rakiem piersi ( mam skłonności hipochondryczne ) . I tak sprawdzając u siebie wyczułam twarde dwa miejsca na gornej części i po boku . W dotyku są jak twarde gruczoły , tak jakby połączone ze sobą. Jestem po miesiączce więc nie powinny być twarde . Mam wrażenie że to może od mojego ciągłego duszenia i sprawdzania czy nadal są twarde. Dodam że wybieram się do ginekologa ale w dzisiejszych czasach trudno o szybka wizytę a już zaczynam odchodzić od zmysłów. Myślicie że to coś poważnego ?

Bardzo wątpię, żeby to było coś złośliwego, ale rozumiem Twoją obawę i dla spokoju wykonałabym na Twoim miejscu USG, nawet prywatnie


Ja pod koniec marca dostałam diagnozę swojego guzka - na szczęście gruczalowłókniak. Usuwam go w przyszły czwartek, nie chcę tego hodować.

dopisuję, żeby nie pisać kolejnej wiadomości: dziś miałam usuwanego guzka, nawet miałam przyjemność go pooglądać w pojemniku zabieg był w znieczuleniu miejscowym. ból pojawił się niedługo po skończeniu, ale szybko się zaibupromowałam guzek będzie teraz wysłany do badania histopatologicznego. trafiłam na cudownego chirurga onkologa, super lekarz! gdyby któraś dziewczyna planowała taki zabieg (lub sam proces diagnostyczny) w Krakowie w czasach zarazy, dajcie znać w wiadomości, chętnie podam więcej info ja niestety ze względu na wirusa załatwiałam to prywatnie, ale wołałam się dziadostwa pozbyć niż czekać niewiadomo ile.

[Domciaaak]

Napisane przez Aliczee

Bardzo wątpię, żeby to było coś złośliwego, ale rozumiem Twoją obawę i dla spokoju wykonałabym na Twoim miejscu USG, nawet prywatnie


Ja pod koniec marca dostałam diagnozę swojego guzka - na szczęście gruczalowłókniak. Usuwam go w przyszły czwartek, nie chcę tego hodować.

dopisuję, żeby nie pisać kolejnej wiadomości: dziś miałam usuwanego guzka, nawet miałam przyjemność go pooglądać w pojemniku zabieg był w znieczuleniu miejscowym. ból pojawił się niedługo po skończeniu, ale szybko się zaibupromowałam guzek będzie teraz wysłany do badania histopatologicznego. trafiłam na cudownego chirurga onkologa, super lekarz! gdyby któraś dziewczyna planowała taki zabieg (lub sam proces diagnostyczny) w Krakowie w czasach zarazy, dajcie znać w wiadomości, chętnie podam więcej info ja niestety ze względu na wirusa załatwiałam to prywatnie, ale wołałam się dziadostwa pozbyć niż czekać niewiadomo ile.

Trzymam kciuki, żeby wynik histopato był pozytywny
Czy miałaś biopsję mammotomiczną? Jeśli mogę spytać ile płaciłaś prywatnie? Stoję teraz nad podobnym dylematem bo w styczniu zdiagnozowano u mnie prawdopodobnie gruczolakowłókniaka i dziś byłam na kontroli i urósł z 5 mm do 8 dlatego lekarz zalecił, żeby poważnie zastanowić się nad biopsją mammotomiczną i pozbyć tego dziadostwa, a z drugiej strony trafiłam w internecie na dużo opinii na jego temat, że owszem jest świetnym specjalistą, ale jednocześnie "ma hopla" na punkcie wysyłania na mammmotomiczną ze wszystkimi zmianami (bo wiadomo hajs), dlatego się waham czy płacić i mieć to z głowy, czy może poczekać jeszcze trochę, aż sytuacja z korona się uspokoi i sprobować na onkologii załapać się na nfz...