Pytanie z ciekawosci ...

[kozerapm]

Witam ... ostatnio bedac w milańskiej Sephora'e Pani mnie troszke zaskoczyla. Mianowicie chodzilo o to gdzie sie smaruje krem pod oczy. Z tego co mnie uczyli i jak czytalem, i jak mi kosmetyczka w Polsce mowila to poprostu pod oczami (powiedzmy na tych "workach"), ale sprzedawczyni powiedziala ze nie! Trzeba krem rozsmarowac pod "workami" a jezeli sie chce na gorna powieke tez go uzyc to trzeba doslownie pod sama brwia go wsmarowac, a to dlatego ze jak sie go naniesie pod samym okiem to puchnie ... czy jest to prawda?
W sumie cos w tym jest bo jak ja stosowalem takie kremy, smarujac je wlasnie pod samym okiem bylo spuchniete ...

Wiec prosze o rade!
Z gory dzieki ..

Pozdrawiam Pawel

[karolynka90]

może się nie znam, ale ja jakoś po smarowaniu kremem właśnie na tych, powiedzmy "workach" nigdy nie miałam spuchniętych oczu...

[monik@_monik@]

Kojarzę, jak kiedyś, daawno temu, pani Orłowska-Filasiewicz w swoim programie na TVN Style mówiła, że właśnie w taki sposób należy nakładać krem na górną powiekę - tuż pod same brwi. Nie pamiętam jak to było argumentowane, ale chętnie poczytam opinię kogoś kompetentnego

[Mloda]

Ja uzywam kremu tak: na dole na tej kosci, a na gorze pod brwiami.
Kumpela mi kiedys opowiadała jak kupila sobie super krem (za duza kase), zuzyla słoiczek i nie dosc ze nic jej to nie dało (zadnych pozytywnych skutkow) to jeszcze strasznie ja oczy piekły podczas stosowania. Po chwili rozmowy okazalo sie ze Ona pakuje sobie ten krem dosłownie pod oczy czyli pod i nad rzesy wciskajac go do oczu i tez byla zaskoczona ze to tam nizej trzeba.

Oczy okalaja miesnie okrezne, podczas mrugania (i innych ruchow oka) one kurcza sie i tym samym rozprowadzaja wchłoniety krem.

[marta_d1]

Napisane przez Mloda

Ja uzywam kremu tak: na dole na tej kosci, a na gorze pod brwiami.
Kumpela mi kiedys opowiadała jak kupila sobie super krem (za duza kase), zuzyla słoiczek i nie dosc ze nic jej to nie dało (zadnych pozytywnych skutkow) to jeszcze strasznie ja oczy piekły podczas stosowania. Po chwili rozmowy okazalo sie ze Ona pakuje sobie ten krem dosłownie pod oczy czyli pod i nad rzesy wciskajac go do oczu i tez byla zaskoczona ze to tam nizej trzeba.

Oczy okalaja miesnie okrezne, podczas mrugania (i innych ruchow oka) one kurcza sie i tym samym rozprowadzaja wchłoniety krem.

Dobrze wiedzieć Od dziś smaruje krem pod brwiami. Moze nie będę mnie tak oczy piekły. Dzieki

[Justy]

zależy od składu kremu.

[All_that_jazz]

Tak powinno się unikać smarowania przy linii rzęs bo w wyniku mrugania grozi to wprowadzeniem kremu do worka spojówkowego a to prowadzi do podrażnień,infekcji rogówki i spojówek.
No i krem powinno się wklepywać a nie wsmarowywać-bo tak rozciąga się cienką skórę powiek i robi się dodatkowe zmarszczki.
No i powinno się osobno wklepywać krem w zagrożone kurzymi łapkami zewnętrzne kąciki oczu-o czym jak zauważyłam wiele Polek zapomina a większość Polaków po prostu tego nie robi.

[effcia82]

to co w takim razie nakładać na powieki? jakoś nie chce mi się wierzyć, że krem po wchłonięciu sam się rozprowadzi.

[kozerapm]

Napisane przez effcia82

to co w takim razie nakładać na powieki? jakoś nie chce mi się wierzyć, że krem po wchłonięciu sam się rozprowadzi.

No wlasnie ja tez nie wierze, dlatego sie pytalem bo troszke to dziwnie mi wyglada! Ale z tego co piszecie tutaj to moze sie zgadzac, mnie tez oczy piekly jak uzywalem Shiseido, ktory jak mi Pani mowila, pomaga i w ogole jest super swietny! ale tak mnie piekly i nie widzialem zadnego rezultatu, wiec pozbylem sie go troszke szkoda bylo mi pieniedzy ... ale trudno, mam nowy wiec sprobujemy ta druga metoda
Dzieki z za odpowiedzi i chetnie poczytam i dowiem sie cos wiecej jak ktos ma jakies inne uwagi i ciekawostki!

Pozdrawiam