pytanie o masaż. ratunku-pogorszenie cery ;(

rodezja · 2010-08-12, 12:03

Witajcie. Od 2 tygodni zaczęły mi się robić jakieś dziwne krostki, takie małe pryszcze. Generalnie strefa T, ale dziś znalazłam 2 wesołe, czerwone na policzkach.
Nie wiem, co może być przyczyną. Mam 30 lat, cerę wrażliwą, naczynkową, mieszaną (o ile się na tym znam). Od miesiąca co 2 tygodnie chodzę na masaż twarzy w gabinecie. Poza tym używam płynów micelarnych (AA i Perfecty), na dzień kremu Nivei Q10, a na noc - zasknerzyłam i kupiłam sobie czerwoną, różaną "Ziaję", ale ostatnio używam raczej dziennej Nivei. Raz na tydzień stosuję peeling enzymatyczny Perfecty. Mam trochę kontaktu ze zwierzętami. Więcej grzechów nie pamiętam. Skąd te ohydne syfy tak nagle, z jasnego nieba? Chyba nigdy nie miałam tego tak dużo.

Czy to możliwe, żeby masaż "poruszył mi limfę" i cały syf wychodził na zewnątrz? A może ktoś sie wypowie, czy przy cerze naczynkowej, wrażliwej, masaż jest w ogole wskazany (chodzę na niego tak profilaktycznie, żeby zapobiegać zmarszczkom i zrelaksować skórę). I jaki w tej sytuacji wybrać krem na noc?
Będę bardzo wdzięczna za opinię eksperta... Pozdrawiam wszystkich

muscat · 2010-08-12, 21:13

Cytat:

Napisane przez rodezja

Witajcie. Od 2 tygodni zaczęły mi się robić jakieś dziwne krostki, takie małe pryszcze. Generalnie strefa T, ale dziś znalazłam 2 wesołe, czerwone na policzkach.
Nie wiem, co może być przyczyną. Mam 30 lat, cerę wrażliwą, naczynkową, mieszaną (o ile się na tym znam). Od miesiąca co 2 tygodnie chodzę na masaż twarzy w gabinecie. Poza tym używam płynów micelarnych (AA i Perfecty), na dzień kremu Nivei Q10, a na noc - zasknerzyłam i kupiłam sobie czerwoną, różaną "Ziaję", ale ostatnio używam raczej dziennej Nivei. Raz na tydzień stosuję peeling enzymatyczny Perfecty. Mam trochę kontaktu ze zwierzętami. Więcej grzechów nie pamiętam. Skąd te ohydne syfy tak nagle, z jasnego nieba? Chyba nigdy nie miałam tego tak dużo.

Czy to możliwe, żeby masaż "poruszył mi limfę" i cały syf wychodził na zewnątrz? A może ktoś sie wypowie, czy przy cerze naczynkowej, wrażliwej, masaż jest w ogole wskazany (chodzę na niego tak profilaktycznie, żeby zapobiegać zmarszczkom i zrelaksować skórę). I jaki w tej sytuacji wybrać krem na noc?
Będę bardzo wdzięczna za opinię eksperta... Pozdrawiam wszystkich

Być może że to kwestia toksyn, inna rzecz to kosmetyk z pomocą którego masz wykonywany masaż.
Mam cerę naczynkową i poddaję się masażom, nie ma przeciwwskazań, nie wolno po prostu mocno pocierać. Ja na noc używam kremu z wit.P Dermiki, jak dla mnie jest rewelacyjny a na dzień bardzo dobry jest Krem matujący Clarena Dermasebum Line.

ladybalbina_90 · 2010-08-16, 15:46

Twojej cerze masaz twarzy nie sluzy. Kosmetyczka powinna wiedziec o tym. jezeli nie ma zapalenia wszystko powinno sie uspokoic samo.

rickybobby · 2010-08-16, 18:30

Moim zdaniem chodzi o to ze masaż podraznił zaskórniki z których porobiły się stany zapalne-krosty,ja tak mam wystarczy ze mocniej potre recznikiem

ilo16na · 2010-08-16, 18:59

Cytat:

Napisane przez ladybalbina_90

Twojej cerze masaz twarzy nie sluzy. Kosmetyczka powinna wiedziec o tym. jezeli nie ma zapalenia wszystko powinno sie uspokoic samo.

Zgadzam sie.
Ale chec pieniedzy widocznie i zapomniala o przeciwskazaniach:rolleye s:
Znam wiele takich co wykonuja intensywne ugniatanie i rozcieranie przy cerze naczynkowej i wrazliwej..

rodezja · 2010-08-17, 01:09

Dzięki. Humoru to mi nie poprawilyscie

o, Boże

to juz nie wiem, co robić... bo wychodzi na to, że szkodzę sobie i jeszcze za to płacę... Nie wiem, jak zadbać o skórę, nie wiem nawet, jakiego kremu używać ;( Byłam dopiero parę razy u kosmetyczek. Nie chcę żadnych cudów, tylko jakiegoś odpowiedniego zabiegu pielęgnacyjnego i doradzenia, jakie kosmetyki stosować. Myslalam tez, ze mogę robić masaż i ta ostatnia nawet mi mowila, zebym robila 5 minut dziennie sama...
Troszkę się podlamalam, jak mi napisalyscie, że ta babka mi po prostu szkodzi. Jest tu jakaś dziewczyna z wrażliwą naczynkową, ok. 30? Polecacie jakąś kosmetyczkę w Warszawie?

Cytat:

Napisane przez ilo16na

Zgadzam sie.
Ale chec pieniedzy widocznie i zapomniala o przeciwskazaniach:rolleye s:
Znam wiele takich co wykonuja intensywne ugniatanie i rozcieranie przy cerze naczynkowej i wrazliwej..

ladybalbina_90 · 2010-08-17, 12:13

Mam cere podobna do Twojej. Mialam raz "wpadke" z masazem. Pojawil mi sie stan zapalny i musialam brac antybiotyk. Efekt poprawy byl wrecz natychmiastowy. Nie wiem, czy potrafisz sama ocenic czy masz stan zapalny wywolany rozniesieniem bakterii na skorze. Jezeli nie, to moglaby pomoc kawitacja. Nie dotykaj twarzy, absolutnie nie masuj, unikaj teraz tez slonca. delikatne mycie np. cetahil z apteki, krem do cery naczyniowej. Maska lagodzaca podraznienia bedzie ok ,ale z umiarem. Boje sie ,ze masz "przekarmiona skore". Daj jej odpoczac. Im mniej bedziesz przy niej "grzebac" tym lepiej. Taka cera wymaga delikatnosci. Niestety nie znam nikogo w Wa-wie, choc nie watpie,ze sa tam specjalisci. Podstawowa zasada "jak najmniej dotykaj". Zapomnij o manualnym oczyszczaniu i masazach twarzy. Wtedy bedzie ok. powiem ci ktore kremy mam wyprobowane i polecam ci je :
* General Topics krem Synchrorose Intensive (apteka)
* lavera krem Aloes (w Wa-wie masz sklepy ktore prowadza sprzedaz lub wpisz w internecie Lavera)- naprawde dobry czesto wracam do niego (masz tez serie do mycia)
* Janssen krem Caming Sensitive Cream - ale to musialabys zakupic u kosmetyczki, wiec bedzie trudniej
Ja wybralabym ten pierwszy lub drugi produkt. Mozesz jej kupic przez internet. Dobrze sie wchlaniaja i daja szybka poprawe..... Mysl pozytywnie, unikaj ostrych przypraw, stresu!!!

rodezja · 2010-08-17, 21:32

dzieki za odpowiedz i rady

zastanawiam sie tylko, czy, bedac 10 lat starsza od Ciebie (tak sądzę po nicku

), nie powinnam jednak uzywac czegos silniejszego. Co do krostek, teraz lepiej, moze chodzilo o cykl. Za to mam czerwone kropki naczynkowe, nie mogę spac na brzuchu (podraznia mnie PODUSZKA). czyli fakt, przestanę dotykac skore. ale poza tym chcialabym, zeby ktos mi doradzil , jak pielegnowac skore po zobaczeniu mnie. wiec moze ktoras z Was zna naprawdę dobrą kosmetyczke w wawie? chodzi mi o wszystko - od tego, jakich kosmetykow uzywac, do tego, jak je stosowac (od dluzszego czasu robie to wlasnie wmasowując krem).

ladybalbina_90 · 2010-08-18, 11:26

Kremy ktore polecilam sa niezalezne od wieku i naleza do 'intensywnie' dzialajacych. Mam 45 lat i uzywam konta mojej corki na tym forum. Jestem z wyksztalcenia kosmetologiem, wspolpracuje z klinika chirurgii plastycznej w krakowie. Ale, fakt, najlepiej byloby gdybys mogla byc pod opieka kogos w wa-wie. Moze poczytaj opinie na internecie,zanim jednak kogos wybierzesz podczas rozmowy zwracaj uwage, czy kosmetyczka prowadzi dokladny wywiad (najlepiej sie osobiscie z nia spotkaj), czy patrzy ci w oczy podczas rozmowy, nastawiona jest na to, by ci pomoc, czy chce sprzedac konkretna usluge ,czy produkt. Powinna tez zaproponowac ci rozne alternatywne cenowo terapie i przedstawic wymierne korzysci. Powinna wyrazac zainteresowanie Twoim problemem, nawet jesli chodzi tylko o dopasowanie kremu. Mysle,ze w stolicy znajdzie sie osoba godna polecenia . Powodzenia

kafetka · 2010-08-18, 20:20

zaptaj w salonie na jakich kosmetykach wykonywany jest masaz, bo spotkalam sie ze kobiety robily to zwykla oliwka...

rodezja · 2010-08-23, 22:04

och, dziewczyny... dzieki za wszystkie odpowiedzi. znalazlam w necie dobre recenzje kosmetyczki Anny Zajdel, nie wiem, moze ktos kojarzy? poki co, nie moge sie tam dodzwonic (Merliniego 4, o ile pamietam). Twarz tragiczna, NIGDY nie mialam takich czerwonych syfkow, ciagle sie cos pojawia, czerwone kropeczki albo takie pryszczowate z niespodzianką w srodku. przepraszam, jesli kogos obrzydzam. Zaczynam sie bać, czy to sie w ogole cofnie. jestem wsciekła na tę kosmetyczkę na Wrzecionie i odradzam zdecydowanie wizyte u tej pani

mam nadzieje, ze na dniach uda mi się jednak umowic. poki co myję twarz micelarnym, jak zwykle, i stosuje jakis kremik daxa dla naczynkowej. ale mam chwilami wrazenie, ze w ogole nie powinnam tej skory dotykać, nawet kremem czy wacikiem. Kurde, straszne to jest ;(
Ok, wylałam żale i mogę zasuwać dalej

rodezja · 2012-02-13, 14:01

PS.
Świństwo przeszło po 4 miesiącach, antybiotykach, maściach i witaminie PP. dermatolog powiedziala, że kosmetyczka prawdopodobnie miala przeterminowaną oliwkę - ale być może chodzilo też o moją nadwrażliwą cerę.

2010-08-12, 12:03	#1
rodezja Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 57	pytanie o masaż. ratunku-pogorszenie cery ;( Witajcie. Od 2 tygodni zaczęły mi się robić jakieś dziwne krostki, takie małe pryszcze. Generalnie strefa T, ale dziś znalazłam 2 wesołe, czerwone na policzkach. Nie wiem, co może być przyczyną. Mam 30 lat, cerę wrażliwą, naczynkową, mieszaną (o ile się na tym znam). Od miesiąca co 2 tygodnie chodzę na masaż twarzy w gabinecie. Poza tym używam płynów micelarnych (AA i Perfecty), na dzień kremu Nivei Q10, a na noc - zasknerzyłam i kupiłam sobie czerwoną, różaną "Ziaję", ale ostatnio używam raczej dziennej Nivei. Raz na tydzień stosuję peeling enzymatyczny Perfecty. Mam trochę kontaktu ze zwierzętami. Więcej grzechów nie pamiętam. Skąd te ohydne syfy tak nagle, z jasnego nieba? Chyba nigdy nie miałam tego tak dużo. Czy to możliwe, żeby masaż "poruszył mi limfę" i cały syf wychodził na zewnątrz? A może ktoś sie wypowie, czy przy cerze naczynkowej, wrażliwej, masaż jest w ogole wskazany (chodzę na niego tak profilaktycznie, żeby zapobiegać zmarszczkom i zrelaksować skórę). I jaki w tej sytuacji wybrać krem na noc? Będę bardzo wdzięczna za opinię eksperta... Pozdrawiam wszystkich Edytowane przez rodezja Czas edycji: 2010-08-12 o 12:05

2010-08-16, 15:46	#3
ladybalbina_90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 31	Dot.: pytanie o masaż. ratunku-pogorszenie cery ;( Twojej cerze masaz twarzy nie sluzy. Kosmetyczka powinna wiedziec o tym. jezeli nie ma zapalenia wszystko powinno sie uspokoic samo.

2010-08-16, 18:30	#4
rickybobby Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 2 658	Dot.: pytanie o masaż. ratunku-pogorszenie cery ;( Moim zdaniem chodzi o to ze masaż podraznił zaskórniki z których porobiły się stany zapalne-krosty,ja tak mam wystarczy ze mocniej potre recznikiem

2010-08-17, 12:13	#7
ladybalbina_90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 31	Dot.: pytanie o masaż. ratunku-pogorszenie cery ;( Mam cere podobna do Twojej. Mialam raz "wpadke" z masazem. Pojawil mi sie stan zapalny i musialam brac antybiotyk. Efekt poprawy byl wrecz natychmiastowy. Nie wiem, czy potrafisz sama ocenic czy masz stan zapalny wywolany rozniesieniem bakterii na skorze. Jezeli nie, to moglaby pomoc kawitacja. Nie dotykaj twarzy, absolutnie nie masuj, unikaj teraz tez slonca. delikatne mycie np. cetahil z apteki, krem do cery naczyniowej. Maska lagodzaca podraznienia bedzie ok ,ale z umiarem. Boje sie ,ze masz "przekarmiona skore". Daj jej odpoczac. Im mniej bedziesz przy niej "grzebac" tym lepiej. Taka cera wymaga delikatnosci. Niestety nie znam nikogo w Wa-wie, choc nie watpie,ze sa tam specjalisci. Podstawowa zasada "jak najmniej dotykaj". Zapomnij o manualnym oczyszczaniu i masazach twarzy. Wtedy bedzie ok. powiem ci ktore kremy mam wyprobowane i polecam ci je : * General Topics krem Synchrorose Intensive (apteka) * lavera krem Aloes (w Wa-wie masz sklepy ktore prowadza sprzedaz lub wpisz w internecie Lavera)- naprawde dobry czesto wracam do niego (masz tez serie do mycia) * Janssen krem Caming Sensitive Cream - ale to musialabys zakupic u kosmetyczki, wiec bedzie trudniej Ja wybralabym ten pierwszy lub drugi produkt. Mozesz jej kupic przez internet. Dobrze sie wchlaniaja i daja szybka poprawe..... Mysl pozytywnie, unikaj ostrych przypraw, stresu!!! Edytowane przez ladybalbina_90 Czas edycji: 2010-08-17 o 12:25

2010-08-17, 21:32	#8
rodezja Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 57	Dot.: pytanie o masaż. ratunku-pogorszenie cery ;( dzieki za odpowiedz i rady zastanawiam sie tylko, czy, bedac 10 lat starsza od Ciebie (tak sądzę po nicku ), nie powinnam jednak uzywac czegos silniejszego. Co do krostek, teraz lepiej, moze chodzilo o cykl. Za to mam czerwone kropki naczynkowe, nie mogę spac na brzuchu (podraznia mnie PODUSZKA). czyli fakt, przestanę dotykac skore. ale poza tym chcialabym, zeby ktos mi doradzil , jak pielegnowac skore po zobaczeniu mnie. wiec moze ktoras z Was zna naprawdę dobrą kosmetyczke w wawie? chodzi mi o wszystko - od tego, jakich kosmetykow uzywac, do tego, jak je stosowac (od dluzszego czasu robie to wlasnie wmasowując krem).

2010-08-18, 11:26	#9
ladybalbina_90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 31	Dot.: pytanie o masaż. ratunku-pogorszenie cery ;( Kremy ktore polecilam sa niezalezne od wieku i naleza do 'intensywnie' dzialajacych. Mam 45 lat i uzywam konta mojej corki na tym forum. Jestem z wyksztalcenia kosmetologiem, wspolpracuje z klinika chirurgii plastycznej w krakowie. Ale, fakt, najlepiej byloby gdybys mogla byc pod opieka kogos w wa-wie. Moze poczytaj opinie na internecie,zanim jednak kogos wybierzesz podczas rozmowy zwracaj uwage, czy kosmetyczka prowadzi dokladny wywiad (najlepiej sie osobiscie z nia spotkaj), czy patrzy ci w oczy podczas rozmowy, nastawiona jest na to, by ci pomoc, czy chce sprzedac konkretna usluge ,czy produkt. Powinna tez zaproponowac ci rozne alternatywne cenowo terapie i przedstawic wymierne korzysci. Powinna wyrazac zainteresowanie Twoim problemem, nawet jesli chodzi tylko o dopasowanie kremu. Mysle,ze w stolicy znajdzie sie osoba godna polecenia . Powodzenia

2010-08-18, 20:20	#10
kafetka Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: stepy akermanskie :) Wiadomości: 1 595	Dot.: pytanie o masaż. ratunku-pogorszenie cery ;( zaptaj w salonie na jakich kosmetykach wykonywany jest masaz, bo spotkalam sie ze kobiety robily to zwykla oliwka...

2010-08-23, 22:04	#11
rodezja Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 57	Dot.: pytanie o masaż. ratunku-pogorszenie cery ;( och, dziewczyny... dzieki za wszystkie odpowiedzi. znalazlam w necie dobre recenzje kosmetyczki Anny Zajdel, nie wiem, moze ktos kojarzy? poki co, nie moge sie tam dodzwonic (Merliniego 4, o ile pamietam). Twarz tragiczna, NIGDY nie mialam takich czerwonych syfkow, ciagle sie cos pojawia, czerwone kropeczki albo takie pryszczowate z niespodzianką w srodku. przepraszam, jesli kogos obrzydzam. Zaczynam sie bać, czy to sie w ogole cofnie. jestem wsciekła na tę kosmetyczkę na Wrzecionie i odradzam zdecydowanie wizyte u tej pani mam nadzieje, ze na dniach uda mi się jednak umowic. poki co myję twarz micelarnym, jak zwykle, i stosuje jakis kremik daxa dla naczynkowej. ale mam chwilami wrazenie, ze w ogole nie powinnam tej skory dotykać, nawet kremem czy wacikiem. Kurde, straszne to jest ;( Ok, wylałam żale i mogę zasuwać dalej

2012-02-13, 14:01	#12
rodezja Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 57	Dot.: pytanie o masaż. ratunku-pogorszenie cery ;( PS. Świństwo przeszło po 4 miesiącach, antybiotykach, maściach i witaminie PP. dermatolog powiedziala, że kosmetyczka prawdopodobnie miala przeterminowaną oliwkę - ale być może chodzilo też o moją nadwrażliwą cerę.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)