Potrzeba zmiany

[1b6d54f559f35ff664227d3ade0a7aa72976e715_640d16695c0a3]

Zwracam się do Was z prośbą o doradzenie zmiany. Zacznę od raz od opisu:

Włosy mam ponoć ciemny blond (choć całe lata myślałam,że to jasny brąz). W sumie dla mnie to i tak jasny brąz, bo ciemny blond wyobrażam sobie inaczej . Włosy są cienkie, jest ich dużo, ciężko je "podnieść" u nasady. Próbowałam różnych metod, ale większość działała przez np pół godziny czy godzinę, a później znowu włosy oklapły. Był nawet czas, że używałam lokówki, gdyż uznałam, że do drobnej twarzy chyba lepiej wygląda burza włosów, niż "ulizane" prostownicą (moje takie są, jak wyprostuję). Miałam już kiedyś jaśniutkie blond pasemka, ale odrosty szybko się pojawiały i trzeba było włosy znowu potraktować rozjaśniaczem (u fryzjera robione), w efekcie po ok 4 miesiącach czuprynę miałam bardzo suchą i poniszczoną. Parę miesięcy temu zrobiłam sobie pasemka w kolorze kasztanowym, wyglądały bardzo naturalnie, chociaż chyba spodziewałam się jaśniejszego koloru. Z czasem, gdy kolor się lekko wypłukiwał, byłam bardziej zadowolona (były jaśniejsze). Myślałam o jaśniejszym odcieniu rudości (np karmelu), ale boję się, że wyjdzie mi taki bardzo rudy kolor. Nie wiem nawet, czy pasowałby mi taki, może są tu jakieś specjalistki, które umieją dopasowywać i doradzą przykładowy kolor? Karnację jak widać, mam jasną. Prosiłabym też, w miarę wolnego czasu i chęci doradzających, o propozycje czesania np (chętnie jakieś pseudo-loczki, najlepiej bez użycia lokówek). Aha, włosy są za łopatki .


Uwagi:
Na pewno nie chcę rezygnować grzywki i na pewno nie chcę rozjaśniać (farbowanie na kasztan nie zniszczyło mi zbytnio włosów, a po rozjaśnianiu ). Bardziej też skłaniałabym się ku pasemkom, niż farbowania całej głowy (kiedyś farbowałam przez pewien okres i chyba nie chciałabym tego powtarzać ).


Z góry dziękuję za wszelkie porady i mam nadzieję, że będę mogła z którejś skorzystać



Na 1 zdjęciu zbliżenie, aby było widać kolor włosów. Grzywkę mam teraz dużo krótszą
Na 2 zdjęciu włosy potraktowane lokówką- przez ok 2 miesiące (widać, że zrobiły się bardzo matowe, dlatego wolałabym robić jakiekolwiek loki czy fale inną metodą)

[ona!!!]

Witaj i co ci tu doradzić jak ty teraz tak ślicznie wyglądasz
Na pewno nie rób pasemek bo teraz masz ładny kolor, a pasemka zniszczą ci włosy i na dodatek są już niemodne. Ładnie wyglądasz zarówno w prostych jak i falowanych włoskach, ale chyba jednak ładniej w lekko pofalowanych. Masz delikatną urodę do której pasuje delikatny makijażyk. Ale z makijażem chyba sobie radzisz, możesz dodać róż na policzki.

[kaska222]

Rozjasnienie wlosow wiadomo niszczy,ale tez powinno sie wiedziec jak dbac o nie.
Pasemka,czy refleksy zawsze beda modne .
Masz sliczny odcien wlosow i bardzo pasuje do Ciebie.
Zdjecia co wstawilas niewiem czy sa to aktualne, bo oba sie roznia dlugosciami wlosow.
Zainwestuj w kosmetyki dodajace objetosc wlosom i bez silikonu (znajdziesz na forum pielegnacja wlosow).
Jest tez taki proszek, do wlosow bez objetosci ktory utrwala fryzure Osis+

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...t=37135&next=1
Mozesz wpisac sobie na youtube i obejrzec filmiki.
Zamiast lokowki - termoloki
Co do makijazu to tak jak ona pisala delikatny makijaz,roz na policzki,kreska czarna i wytuszowane rzesy

[1b6d54f559f35ff664227d3ade0a7aa72976e715_640d16695c0a3]

Napisane przez ona!!!

Witaj i co ci tu doradzić jak ty teraz tak ślicznie wyglądasz
Na pewno nie rób pasemek bo teraz masz ładny kolor, a pasemka zniszczą ci włosy i na dodatek są już niemodne. Ładnie wyglądasz zarówno w prostych jak i falowanych włoskach, ale chyba jednak ładniej w lekko pofalowanych. Masz delikatną urodę do której pasuje delikatny makijażyk. Ale z makijażem chyba sobie radzisz, możesz dodać róż na policzki.

Dziękuję. Czasem chcę lekkiego urozmaicenia, żeby trochę "odświeżyć" włosy . Pasemka nie wyglądały nienaturalnie, gdyż fryzjerka ciągle powtarzała, że da dużo "naturalnych pigmentów" czy coś takiego . Zmieszała 2 albo 3 farby z tego co pamiętam. Załączam poniżej zdjęcie (z tą kobietą na śniegu), w jakim mniej więcej kolorze je miałam. Teraz, jak już farba mi się wypłukała, i tak mam takie refleksy w innych kolorach (rudawe).

Dziękuję za odpowiedź.

Napisane przez kaska222

Rozjasnienie wlosow wiadomo niszczy,ale tez powinno sie wiedziec jak dbac o nie.
Pasemka,czy refleksy zawsze beda modne .
Masz sliczny odcien wlosow i bardzo pasuje do Ciebie.
Zdjecia co wstawilas niewiem czy sa to aktualne, bo oba sie roznia dlugosciami wlosow.
Zainwestuj w kosmetyki dodajace objetosc wlosom i bez silikonu (znajdziesz na forum pielegnacja wlosow).
Jest tez taki proszek, do wlosow bez objetosci ktory utrwala fryzure Osis+

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...t=37135&next=1
Mozesz wpisac sobie na youtube i obejrzec filmiki.
Zamiast lokowki - termoloki
Co do makijazu to tak jak ona pisala delikatny makijaz,roz na policzki,kreska czarna i wytuszowane rzesy

No tak, ja nakładałam jedynie po każdym myciu odżywkę ze spłukiwaniem, czasem nakładałam ją na dłużej. Jeśli kiedykolwiek zdecyduję się jeszcze na blond pasemka, to w małej ilości (takowe miałam i nie było źle, po ok 1,5 miesiącach poszłam "zrobić" odrosty i przy okazji dorobiłam więcej pasemek). Po tych farbowanych (na kasztan) nie widzę praktycznie, aby włosy były zniszczone. Mam taką odżywkę od fryzjera (mleczna) i używam po każdym myciu, ponoć jest głęboko nawilżająca. Jeśli nigdzie mi się nie śpieszy, siedzę w domu itd, to myję włosy i nakładam dużo odżywki (drogeryjnej, z Herbal Essences), na to daję jednorazówkę i tak chodzę nawet 3h. Później włosy są mięciutkie i zdają się być bardzo nawilżone.
Co do koloru to sama niedawno (rok temu) zdałam sobie sprawę, że podoba mi się . Stąd nie chcę farbować całej głowy, wystarczą mi jakieś cieniutkie pasemka. Naprawdę, polubiłam siebie w tym kasztanie . Co do objętości włosów- one jeśli nic z nimi nie zrobię po myciu (nie wyprostuję) mają trochę objętości, ale nie lubię takiej fryzury. Raz nawet pytałam fryzjerki, co zrobić, powiedziała, że ma ten sam problem i ona musi myć rano włosy i na wałki, bo inaczej też ma oklapnięte (miała taką fryzurę krótką). Kiedy wychodzę od fryzjera, po suszeniu, oczywiście mam burzę włosów i nie są oklapnięte. Dziękuję za pomoc, zainteresuję się tą linią "Osis+", poczytam . Termolokami również, bo póki co mam tylko lokówkę i wałki- takie hmmm...rzepowe?, oraz takie zwyczajne, nawija się włosy i nakłada taką "nasadkę" (na te "rzepowe" nie ma nasadki). Zdjęcie bardziej aktualne to pierwsze, jedynie nie mam takiej grzywki. A tak jest wszystko tak samo, bo ciągle jedynie podcinam i trzymam się tej fryzury od 3 lat.





Jeśli chodzi o makijaż, to radzę sobie (chyba). Z kreską eksperymentowałam przez ok 3 miesiące, ale jednak wolę moje oko z cieniami. Co nie znaczy, że co jakiś czas do kresek nie będę wracać.


I mam pytanie, czy pasowałby mi kolor pasemek taki, jak ma Lindsay Lohan? (drugie zdj.). Czy lepiej pozostać przy kasztanie? Czy może macie inne propozycje odcieni rudego?

[xxxemilkaxxx]

ładny kolor, nie musisz nic robić, a i tak będziesz ładnie wyglądać. Myślałam nawet kiedyś o takim kolorze dla siebie, ale nie wiem jakby się on sprawdził jestem naturalną brunetką i mam ciemnobrązowe oczy.

[kinderkowa18]

Jeżeli chcesz Mega zmiany proponuje np.baleyage z 2 albo 3 kolorów zawsze mi sie podobał.Urode masz sliczna więc ja już w tym wieku a mam 22 lata myśle że sliczne jest Wszystko Co Naturalne.Zawsze możesz jakoś pocieniować włoski tak by nadać im drapieżnego wyglądu o ile tego pragniesz.Masz dość słodko-niewinna urode co jest jak dla mnie Piekne i mozna Tylko pozazdrościć.Co do układania myśle że fajnie jeżeli starasz się co jakiś czas coś z włoskami zrobić by nie wygladały ciągle tak samo.Nie chodzi mi o zmiane koloru tylko układanie ich.Zawsze możesz je super upiąć i to już dodatkowo zmieni Twój wygląd plus makijaż.Postaw na jeden dzień wlosy np proste innym razem pokręć tak jak na zdjęciu,upnij w kucyka.Potapiruj by nadać objetości np. na imprezke.Użyj karbownicy.Możesz spokojnie robić prawdziwy "Misz Masz".Upnij w lekką bomke na czubku glowy coś nowego-szalonego.Przykładowe fryzury które nie wiesz jak zrobić znajdziesz na YouTube albo pomocne okaże się stronka www.************** tam jak wejdziesz w kategorie dla kobiet masz dużo porad.Polecam np:z fryzurami,makijażem czy paznokciami.Z tego co widziałam masz Niebieskie oczy,kiedyś byłam u kosmetyczki i własnie tam dowiedziałam się,że własnie do takich kolorów oczu pasuja odcienie od beżowego do brązu i zlota cienie do powiek oczywiscie.Powiem Ci że miała racje bardziej to podkreśla ich kolor.Wiem bo sama mam niebieskie.To chyba tyle Pamiętaj że Naturalne Jest Piekne.Pozdrawiam.

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

a stronka to spryciarze w w w. s p r y c i a r z e . p l forum wymazuje link :p

[1b6d54f559f35ff664227d3ade0a7aa72976e715_640d16695c0a3]

Dziękuję za wypowiedzi Tylko nadal nie wiem, czy "widzi Wam się" taki kolor u mnie (wkleiłam zdjęcia z Lindsay)?

Odnośnie głowy to poczyniłam pierwsze zmiany- zrezygnowałam z prostownicy (od 2 dni dopiero). Postanowiłam używać jej raz na np 1,5 tyg. Obym wytrwała

[Klutka]

Kolor włosów taki jak u Lindsay jak najbardziej będzie Ci pasował moim zdaniem. Długim włosom ciężko dodać objętości, niestety taka prawda, gdy włosy są krótsze dużo łatwiej zrobić tak by były one oderwane od głowy. Oczywiście do zabiegów dodających objętości włosów zalicza się modelowanie i wyciąganie ich na szczotce, suszenie włosów z głową opuszczoną na dół, można też spuścić głowę na dół polakierowac włosy i gwałtownie ją odgiąć do tyłu. Jeżeli chodzi o loki no to termoloki, ja czasem kręcę prostownicą ale to też niszczy włosy niestety. Poza tym odpowiednie ścięcie też nadaje włosom objętości. Pozdrawiam