Biblioteka kolorystyczna - o doborze podkładu

[pomalovanaa]

Cześć dziewczyny
szukam podkładu mineralnego,w formule kryjącej, gdyż zmagam się z trądzikiem i mam sporo przebarwień do zakrycia.

Aktualnie używam Catrice HD Liquid Coverage w kolorze 002 Porcelain Beige (dobrała mi go Pani w drogerii, w sklepie wyglądał ok, ale strasznie ciemnieje i mi się nie sprawdził).
Używałam kiedyś Anabelle Minerals - połączenie Golden Fairest i Natural Fairest było idealne. Zrezygnowałam, gdyż miałam wrażenie że moja cera znacznie się pogorszyła.
Z Lily Lolo przetestowałam próbki - najlepiej mi pasował Warm Peach, ale ma zdecydowanie zbyt słabe krycie i szybko się ścierał.
Z Pixie Cosmetics się nie polubiłam, obie formuły strasznie się ważyły i ścierały już po godzinie od nałożenia.
Przed Catrice używałam podkładu kryjącego z Amilie Minerals kolor Sesame. Zdecydowanie zbyt pomarańczowy.

Zastanawiam się nad Neauty Neutral Fair lub Neutral Light. Macie może ich porównanie? Ewentualnie co możecie polecic z neutralnymi tonami bez wybijających się różowych tonów, lecz z lekko żółtymi/brzoskwiniowymi?
Będę zamiawiala próbki, ale jak najbardziej chciałabym zawęzić poszukiwania


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz