Szwecja

[Blushy]

mozesz sobie wyrobic karte i naladowac na okreslony czas i strefe

http://www.vasttrafik.se/sv/Priser--...alp-mig-valja/

Posiadacze kart ISIC, CSN, Mecenat lub Membit maja 25% znizki.

http://www.vasttrafik.se/Priser--Pro...udentrabatter/

Bilety kupisz tu:

http://www.vasttrafik.se/sv/Priser--...ningsstallen1/

[NwZt]

A teraz tak na chłopski rozum, chciałabym bilet 30 dniowy by jeździć po Goteborgu plus gmina Partille, studencki. Jaki jest jego koszt i nazwa (konkretna) Nie mogę się odnaleźć jakoś na stronie komunikacji...

[Framme]

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------

wydaje mi sie,ze to bedzie Göteborg + ... 590 kr (ooo Partille ) http://www.vasttrafik.se/Priser--Pro...gar/Goteborg-/

[NwZt]

Framme czemu takie oczka na nazwę Partille? ;-) Jeszcze tutaj mieszkam ale od lipca już nie

[Framme]

Napisane przez NwZt

Framme czemu takie oczka na nazwę Partille? ;-) Jeszcze tutaj mieszkam ale od lipca już nie

Bo jest fajna promocja w Allum (kawa + kanelbulle 9kr), bo macie Lay's ! i tania pizze (40 kr). A na dodatek bardzo tam ladnie Bylam w niedziele Mam tam kolezanke

[NwZt]

Ładnie tutaj jest, zgodzę się i przede wszystkim wygodnie bo wszystko jest w Allum no i System obok ale niestety jestem na etapie szukania nowego mieszkania i jest ciężko

[Framme]

Napisane przez NwZt

Ładnie tutaj jest, zgodzę się i przede wszystkim wygodnie bo wszystko jest w Allum no i System obok ale niestety jestem na etapie szukania nowego mieszkania i jest ciężko

Jest, bardzo dlugo sie czeka jesli chcesz wynajac od kommuny badz jakiegos innego... no nie wiem jak sie to nazywa, zwiazku czy cos. A cos prywatnie? Na blocket.se na przyklad, tam mnostwo mieszkan w Göteborgu wynajmuja

[NwZt]

Framme owszem wynajmują ale chyba niechętnie Polakom... Wertuje każdego dnia blocket piszę tonę maili i nic nawet nie odpisują

[Framme]

Napisane przez NwZt

Framme owszem wynajmują ale chyba niechętnie Polakom... Wertuje każdego dnia blocket piszę tonę maili i nic nawet nie odpisują

To rzeczywiscie nieciekawie... A po szwedzku maile piszecie czy po angielsku? Przepraszam za to pytanie,ale chodzi o to, ze mimo iz nam sie wydaje,ze Szwedzi sa tacy otwarci i mili to wiem z doswiadczenia, ze jak wszystko jest zalatwiane po szwedzku to jest sie lepiej traktowanym,tolerowanym itd... Duzo rasistow tutaj.A jeszcze wiecej Szwedow zwyczajnie uwaza brak jezyka za duzy minus.

[Blushy]

Z tego co wiem, to mieszkanie z drugiej reki jest duzo drozsze i nie do konca sie oplaca.

Napisane przez NwZt

Framme owszem wynajmują ale chyba niechętnie Polakom... Wertuje każdego dnia blocket piszę tonę maili i nic nawet nie odpisują

Nie odpisuja nie dlatego, ze jestes Polka, tylko nawet sobie nie wyobrazasz ile osob jest w podobnej sytuacji i poszukuje mieszkania. Kiedys przerabialismy taka sytuacje z moja 2 polowka i pamietam, ze ogloszenie bylo juz nieaktualne rano w dniu ogloszenia (czyli zaraz po ogloszeniu), ponoc do wlasciciela zadzwonilo ze 100 osob, wprawdzie to byl Sthlm, ale u Ciebie pewnie jest ten sam problem...

I nie masz podstaw, zeby czuc sie w Szwecji zle "bo jestes Polka" , Szwedzi maja tak, ze "swojemu" ufaja najbardziej, a obcokrajowcom dopiero wtedy, gdy moga ich blizej poznac, nawet gdy dana osoba nie zna jezyka. Mimo, ze dobrze znaja angielski, to zdecydowanie wola rozmawiac w swoim jezyku.

Ludzie za duzo sie nasluchali o roznych napadach i kradziezach, wiekszosc to sprawka imigrantow (i nie mowie tu o Polakch), poza tym panuje opinia, ze imigranci siedza w domu, nie pracuja i tylko wykorzystuja socjal jak sie tylko da.
Jednak, co do jezyka to prawda, Szwedzi uwazaja , ze jak sie mieszka w danym kraju, to wypada znac jezyk tego kraju (i chyba niz w tym dziwnego ), ale jezyk i tak i tak szybko przyjdzie.

[NwZt]

Po angielsku, po szwedzku to ja mogę napisać na translatorze;-) Nie wiem czy tak to Szwedzi postrzegają tak jak piszesz, ale ja wole używać języka w którym wiem, że się na pewno dogadam bez żadnych niedomówień niż coś kaleczyć Ciężko jest i to bardzo, a tym bardziej, że zmiana mieszkania spadła na nas jak grom z jasnego nieba właścicielka jest młoda i patrząc na jej zachowanie to po prostu głupia. Rezygnuje z własnego mieszkania bo się zakochała i stwierdziła, że mieszkanie ( za które de facto nie płaci) jej nie potrzebne Ah szwedki i ich miłostki...

[Blushy]

Napisane przez NwZt

Po angielsku, po szwedzku to ja mogę napisać na translatorze;-) Nie wiem czy tak to Szwedzi postrzegają tak jak piszesz, ale ja wole używać języka w którym wiem, że się na pewno dogadam bez żadnych niedomówień niż coś kaleczyć Ciężko jest i to bardzo, a tym bardziej, że zmiana mieszkania spadła na nas jak grom z jasnego nieba właścicielka jest młoda i patrząc na jej zachowanie to po prostu głupia. Rezygnuje z własnego mieszkania bo się zakochała i stwierdziła, że mieszkanie ( za które de facto nie płaci) jej nie potrzebne Ah szwedki i ich miłostki...

hehe, skad ja to znam. Rezygnuja z mieszkania, wprowadzaja sie do faceta a potem stwierdzaja ze to jednak nie byla wielka milosc i to ona musi sie wyprowadzic i znowu szukac, a facet ma wszystko gdzies bo jest na swoim

[NwZt]

Napisane przez Blushy

hehe, skad ja to znam. Rezygnuja z mieszkania, wprowadzaja sie do faceta a potem stwierdzaja ze to jednak nie byla wielka milosc i to ona musi sie wyprowadzic i znowu szukac, a facet ma wszystko gdzies bo jest na swoim

Blushy dokładnie!!! tylko, że "moja szwedka" mieszka u chłopaka 6 pięter wyżej, nad nami

[Framme]

Napisane przez NwZt

Blushy dokładnie!!! tylko, że "moja szwedka" mieszka u chłopaka 6 pięter wyżej, nad nami

To dopiero inteligetna Szwedka. Jak wszystkie inne zreszta :P Duze dzieci wg mnie.

[Blushy]

Napisane przez Framme

To dopiero inteligetna Szwedka. Jak wszystkie inne zreszta :P Duze dzieci wg mnie.

Wszystkie? dlaczego?

[Framme]

Napisane przez Blushy

Wszystkie? dlaczego?

No dobra,moze troche zle to okreslilam... Chodzi mi o to, ze Szwedki (piszac "wszystkie" mam na mysli wszystkie,ktore znam osobiscie, innych nie oceniam) generalnie sa beztroskie i raczej nie zwazaja na konsekwencje swoich czynow. Generalnie samowolka. Nie wiem czy to kwestia wychowania czy jak, ale one zwyczajnie robia to co im sie aktualnie wydaje fajne a potem placza po katach, zamiast najpierw sie zastanowic...
Tak jak mowie: wywnioskowane z obserwacji Szwedek w wieku 16- 20 lat.

[NwZt]

Napisane przez Framme

No dobra,moze troche zle to okreslilam... Chodzi mi o to, ze Szwedki (piszac "wszystkie" mam na mysli wszystkie,ktore znam osobiscie, innych nie oceniam) generalnie sa beztroskie i raczej nie zwazaja na konsekwencje swoich czynow. Generalnie samowolka. Nie wiem czy to kwestia wychowania czy jak, ale one zwyczajnie robia to co im sie aktualnie wydaje fajne a potem placza po katach, zamiast najpierw sie zastanowic...
Tak jak mowie: wywnioskowane z obserwacji Szwedek w wieku 16- 20 lat.

Z tego co zauważyłam to starsze szwedki tak samo robią, bez zastanowienia, a później lament, co ona zrobi... Cóż inna kultura, inny sposób myślenia, tylko, że one mają większe możliwości

[Framme]

Napisane przez NwZt

Z tego co zauważyłam to starsze szwedki tak samo robią, bez zastanowienia, a później lament, co ona zrobi... Cóż inna kultura, inny sposób myślenia, tylko, że one mają większe możliwości

to fakt.

[NwZt]

Co taka cisza?

[Blushy]

Napisane przez Framme

No dobra,moze troche zle to okreslilam... Chodzi mi o to, ze Szwedki (piszac "wszystkie" mam na mysli wszystkie,ktore znam osobiscie, innych nie oceniam) generalnie sa beztroskie i raczej nie zwazaja na konsekwencje swoich czynow. Generalnie samowolka. Nie wiem czy to kwestia wychowania czy jak, ale one zwyczajnie robia to co im sie aktualnie wydaje fajne a potem placza po katach, zamiast najpierw sie zastanowic...
Tak jak mowie: wywnioskowane z obserwacji Szwedek w wieku 16- 20 lat.

dobrze, ze my Polki zawsze mamy glowe na karku , co to nie my tak naprawde narodowosc nie ma tu nic do rzeczy, czy to Szwedki czy Polki czy inne, to wszedzie znajda sie mniej lub bardziej myslace. Nie lubie takiego myslenia "Szwedki to sa taki i takie", "Brytyjki takie i takie" "Arabowie tacy i tacy". Bez sensu. tym bardziej jesli opinia ogolu oparta jest jedynie na doswiadczeniach z kilkoma jednostkami.

A tak z innej beczki: podobal sie Wam slub Victorii i Daniela? Mi bardzo

[Framme]

Napisane przez Blushy

dobrze, ze my Polki zawsze mamy glowe na karku , co to nie my tak naprawde narodowosc nie ma tu nic do rzeczy, czy to Szwedki czy Polki czy inne, to wszedzie znajda sie mniej lub bardziej myslace. Nie lubie takiego myslenia "Szwedki to sa taki i takie", "Brytyjki takie i takie" "Arabowie tacy i tacy". Bez sensu. tym bardziej jesli opinia ogolu oparta jest jedynie na doswiadczeniach z kilkoma jednostkami.

A tak z innej beczki: podobal sie Wam slub Victorii i Daniela? Mi bardzo

Zaznaczylas tlustym drukiem to co Tobie odpowiada. Napisalam, ze oceniam te ktore znam i one WSZYSTKIE sa takie jakimi je opisalam. Nie oceniam osob z Kiruny albo Stockholmu, bo tam nie bylam, moze tam sie inaczej zyje to i myslenie jest inne. Tak wygladaja Szwedki z mojego punktu widzenia i wg mnie to czy sie jest Japonczykiem czy Arabem czy Szwedem czy moze Nigeryjczykiem ma znaczenie. W kazdym kraju jest inny sposob wychowania, inne zasady, inne warunki do zycia.To chyba wplywa po czesci na nasz rozwoj, prawda?My Polki mamy glowy na karku, bo w naszym kraju trzeba umiec niezle kombinowac, zeby zyc na wysokim poziomie. Ale "co to nie my" ? To do czego? Ja nie napisalam, ze Szwedki sa gorsze, a tego beztroskiego zycia to im nawet zazdroszcze

[Blushy]

A no to zle zrozumialam. Zareagowalam, bo wielu Polakow w Szwecji i pewnie tez w innych krajach wypowiada sie o miejscowych jak o delikatnie mowiac osobach srednio rozgarnietych/dziwnych, a ja nie toleruje takiego podejscia i generalizowania . Ale nie zgodze sie, ze Polki maja glowy na karku, bo mnostwo Polek wcale nie mysli co robi (jest znane powiedzenie "madry Polak po szkodzie") Nie wszystkie potrafia kombinowac i nie wszystkie zyja na wysokim poziomie. To jest sprawa indywidualna, zalezy od danej osoby. Mimo zycia w tym samym kraju, zadna osoba nie jest wychowana w identyczny sposob, kazda osoba ma inne wartosci i kazda co innego wyniosla z domu. Ale faktem jest, ze w Polsce wiecej ludzi dostalo od zycia po d... niz w Szwecji.

[Framme]

Napisane przez Blushy

A no to zle zrozumialam. Zareagowalam, bo wielu Polakow w Szwecji i pewnie tez w innych krajach wypowiada sie o miejscowych jak o delikatnie mowiac osobach srednio rozgarnietych/dziwnych, a ja nie toleruje takiego podejscia i generalizowania . Ale nie zgodze sie, ze Polki maja glowy na karku, bo mnostwo Polek wcale nie mysli co robi (jest znane powiedzenie "madry Polak po szkodzie") Nie wszystkie potrafia kombinowac i nie wszystkie zyja na wysokim poziomie. To jest sprawa indywidualna, zalezy od danej osoby. Mimo zycia w tym samym kraju, zadna osoba nie jest wychowana w identyczny sposob, kazda osoba ma inne wartosci i kazda co innego wyniosla z domu. Ale faktem jest, ze w Polsce wiecej ludzi dostalo od zycia po d... niz w Szwecji.

Co indywidualne to indywidualne, co cecha narodowa to cecha narodowa

[Framme]

Halo halo dziewczyny!!! Cos tutaj przysnelo nam sie chyba?? Jak wakacje Wam mijaja? Jedziecie do kraju czy moze juz tam jestescie albo juz wrocilyscie? Jak wrazenia? NwZt, jak z mieszkaniem??
Zyjcie dziewczeta, zyjcie!
Blushy, gdzie mieszkasz? Tez Göteborg??

[Sternchen_7]

Ja nadal siedzę w Szwecji i czekam na lepsze samopoczucie
Dostałam tu strasznej alergii (w Niemczech takiej nie miałam ;(!), bo mam łąkę pod nosem, języka sama się nie nauczę (jejku, jak to się wymawia), już wolę zabrać się za angielski, ale w ogóle nie mam motywacji Siedzę i się nudzę i dlatego wam marudzę

[NwZt]

Żyję, żyję tylko mam tyle pracy, że nie mam czasu nawet włączyć laptopa... a mieszkanie? Tymczasowo wynajem pokoju, ale nie umiem tak ze współlokatorami...

[Framme]

Sternhen_7
A co to za alergia? Nie wiem czy Cie to pocieszy, ale ja tez jak przyjechalam to wyszlo mi jakies paskudztwo i jest na tyle upierdliwe, ze mam je do tej pory (3 lata) Tylko, ze ja mam AZS i kilka innych schorzen, ale musze powiedziec, ze tu jestem jakos bardziej chorowita niz w Polsce... moze to zwykly zbieg okolicznosci.. Szkoda, ze jestes az pod Stockholmem, pomoglabym Ci z jezykiem...

NwZt
To nieciekawie... A nadal jestes na Partille? U Szwedow mieszkasz czy u Polakow?

P.S. Ktos z wizazu pisal do mnie na gg, czy byla to moze ktoras z Was? Jesli tak to napiszcie prosze jeszcze raz Sluze pomoca

[tiramisu_]

Znacie jakieś w miarę tanie drogerie w Goteborgu? Takie ala rossmann, natura...

---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ----------

Napisane przez NwZt

A teraz tak na chłopski rozum, chciałabym bilet 30 dniowy by jeździć po Goteborgu plus gmina Partille, studencki. Jaki jest jego koszt i nazwa (konkretna) Nie mogę się odnaleźć jakoś na stronie komunikacji...

Ja polecam bilet trzymiesięczny, kosztuje 900 koron dla osób poniżej 26 lat i możesz bez ograniczeń każdym środkiem transportu po Goteborgu jeździć.

[Framme]

Napisane przez tiramisu_

Znacie jakieś w miarę tanie drogerie w Goteborgu? Takie ala rossmann, natura...

---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ----------


Ja polecam bilet trzymiesięczny, kosztuje 900 koron dla osób poniżej 26 lat i możesz bez ograniczeń każdym środkiem transportu po Goteborgu jeździć.

Ja znam tylko i wylacznie Kicks, ale czy on tani... raczej nie skoro szampon, ktory w spozywczaku kosztuje 26kr w Kicks'ie kosztuje ponad 40 :O Dwa razy tyle, chore... Ale moze inne dziewczyny znaja cos co Ci przypasuje

[Sternchen_7]

Alergię mam na pyłki traw. A tuż obok mnie jest pole golfowe, które codziennie koszą :P No i zarośnięta łąka...
Framme, z językiem szwedzkim się na razie poddałam, chciałabym nauczyć się gadać po angielsku, ale mam problem z motywacją
A co do drogerii, to ostatnio czytałam na jakimś Forum, że oprócz Kicksa nic się nie znajdzie, jak się jakieś pojawiają to zaraz bankrutują, nie rozumiem tego Także kosmetyki kupuję w zwykłych spożywczakach A ostatnio była promocja w H&M na kolorówkę
Piszcie coś dziewczyny, nie czuję się wtedy tak samotnie